Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[Jerzyczka]

Napisane przez Kasiulenkowo

ty zasniesz a ja nie bardzo juz potem potrafię

I..jednak nie zasnelam wzielam sie za sprzatanie, teraz dokoncze, odpoczne i wezme sie za prasowanie ciuszkow malego ciekawego jak nisko zejdzie moja deska do prasowania, bo poprasowalabym na siedzaco

Napisane przez candyyfloss

Możecie mi napisać, u kogo kupowałyście pieluchy tetrowe? Wiem, że to było kilka razy wałkowane, a nie zapisałam

Aaa kupowałyście na 56 body z krótkim rękawem?

Ja dostalam mnostwo body z krotkim, ale watpie, ze to wykorzystam. Sama kupowalam tylko z dlugim

Napisane przez Dotka90

Ja mam na 56 na razie 1x body z krótkim, ale zobaczę co będzie w pudle od szwagierki - ona ma czerwcowe dziecko, więc na pewno jakieś bodziaki z krótkim tam będą.

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Ej a pampersy kupujecie te zielone, czy białe? Czym się różnią zielone od tych Premium Care?
Na Gemini za 57zł jest 88 sztuk (jedynki), ale to wychodzi 0,64zł za sztukę, więc chyba sporo?

Chociaż może by biedronkowe Dady kupić

Ja mam na razie wielka pake tych premium care i zamierzam je kupowac skoro sa delikatniejsze do szpitala sobie kupie mala paczke do wpakowania do torby

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

Biedna jestes


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez Dotka90

Malwi, trzymam!

Casaa - właśnie o tej 5tej mnie oklepywał, bo nijak nie mogłam odkaszlnąć porządnie i chciałam żeby mi to 'zeszło'.

Kot 8kg?! Matko

A tym amolem to się sama chyba muszę nasmarować, obstawiam, że dzisiaj wróci jeszcze później niż wczoraj A ja wstałam jeszcze wcześniej = jeszcze dłuuuuższy dzień.

Ale chociaż na zakupy tu do sklepu blisko podjadę, bo mam kilka rzeczy do kupienia. Pogoda super, to jak się ociepli, to skoczę z psem na spacer. Wezmę dzisiaj kijki, bo wczoraj zapomniałam

I spotkaliśmy wczoraj leśniczego, dobrze że nic na psa nie mówił

Baby, aaa w sumie robiłam chyba kiedyś coś takiego w szpitalu, jak miałam zapalenie płuc!
Ja już nie wiem, czy mi to w płucach zalega, w oskrzelach, czy to katar spływający po prostu

Tygrysku, a co Ty tak pieczesz ?
Ja wczoraj o 22 piekłam jeszcze ciasteczka owsiane bananowe, żeby TŻtowi do lunchboxa dołożyć

Piekę rzeczy na urodziny TZ. Jutro rodzina do nas przychodzi.

Napisane przez magda1706

Czy tylko ja tak mam, że boję się, że mi Tż spanikuje przy porodzie? I zastanawiam się czy bardziej mnie będzie wkurzał czy pomagał? Szkoda, że akurat na sr wykład o porodzie wypada jak jest w pracy, bo przynajmniej by wiedział co robić i nie irytował by mnie swoją niewiedzą

Da radę. Ma ciebie słuchać przede wszystkim.

Napisane przez uaoo

Ja za oknem widzę spokojne morze i słoneczko, które zaszło i próbuje się wybić zza chmur

Ale fajne widoki.

Napisane przez uaoo

Z tymi komarami to jest jakaś masakra, cała jestem pogryziona, córka też

Skąd u Was komary?????

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

Trzymaj się

Napisane przez lune1992

Szkoda żeby tak było bo był główką do dołu. Teraz go zupełnie inaczej czuje i każdy jego ruch jest dość bolesny.

We wtorek wizyta więc sie podejrzy co on tam narozrabiał

Moze tylko sie rozciągał b

[kinga1701]

Baby tak jak dziewczyny pisały to prześcieradło 38x80 będzie dobre.

candy nie przejmuj się, tak jak piszesz wystarczy delikatnie ruszyć i już będzie inny pomiar. Ja też o ten brzuszek się martwię i na każdej wizycie pytam czy jest ok. Jakieś niewielkie odchylenia też sa normalne i szybko wracają od normy.

lune mój mały tak samo wczoraj zrobił, jeszcze mąż trzymał rękę i mówi, że on się chyba odwrócił i od wczoraj jakoś go inaczej czuję. Kurcze ja bym nie chciała bo leżał cały czas główką w dół.

malwi współczuję, najgorsze że już się nastawiałaś na wyjście od 2 dni, a tu jednak nie


Co do pomyłek w płci to też mi się zdaje, że najczęściej to sa wtedy gdy dziecko się nie chce pokazać tylko się chowa i gdzieś tam raz uda się gin coś podejrzeć i rodzice się nastawiają a później niespodzianka.

[malwi89]

Teraz wiem, ze nastepne badanie bedzie w przyszlym tygodniu, jesli nic sie nie zmieni. Leze na pewno do piatku

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malwi89

Ryczec mi sie chce, niby z jednej strony dobrze, bo tz w domu nie ma, pracuje, a ja sama w domu musialabym siedziec. Gdyby cos sie stalo, to bylabym skazana na sama siebie. Chociaz nie zmienia to faktu, ze smutno mi piekielnie.

musisz jeszcze trochę wytrzymać ale nie dziwię się ze Ci ciężko

Napisane przez lune1992

Szkoda żeby tak było bo był główką do dołu. Teraz go zupełnie inaczej czuje i każdy jego ruch jest dość bolesny.
We wtorek wizyta więc sie podejrzy co on tam narozrabiał

no to oby jednak się nie obrócił
u mnie właśnie sie obrócił tak ze jest teraz główką do góry

[magda1706]

Dziewczyny chyba doszła moja paczka z gemini
Mamie właśnie zostawił kurier awizo że do odebrania na poczcie.. a koszule wczoraj doszły i nic innego nie zamawiałam

[Casaa]

Napisane przez magda1706

Dziewczyny chyba doszła moja paczka z gemini
Mamie właśnie zostawił kurier awizo że do odebrania na poczcie.. a koszule wczoraj doszły i nic innego nie zamawiałam

Super oby to bylo to

Ja zaraz pakuje nas i az sie boje tych 300 km do rodzicow.... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

[magda1706]

Napisane przez Casaa

Super oby to bylo to

Ja zaraz pakuje nas i az sie boje tych 300 km do rodzicow.... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

oby

rób postoje dasz radę spokojnie

[Casaa]

Napisane przez magda1706

oby





rób postoje dasz radę spokojnie

Droga dobra, zwykle zajmuje nam 3,5h ale mimo wszystko obawa jest, ze w drodze cos czy tam na miejscu

[magda1706]

Napisane przez Casaa

Droga dobra, zwykle zajmuje nam 3,5h ale mimo wszystko obawa jest, ze w drodze cos czy tam na miejscu

no to nie masz czym się stresować jedź ostrożnie, warunki są dobre więc będzie dobrze

[niepozorna]

Malwi współczuję Zobaczysz, że do grudnia szybko zleci.

Magda, o matko! Ekspresowe to gemini u Ciebie

Byłam na krótkim spacerku. Teraz biorę się za prasowanie kocyków, które wyschły wczoraj błyskawicznie

[Jerzyczka]

Napisane przez Casaa

Super oby to bylo to

Ja zaraz pakuje nas i az sie boje tych 300 km do rodzicow.... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

Powodzenia i kciuki! Ja sama sie boje tych 120 km do Wrocka jutro..
Dziewczyny, posprzatalam dokladnie swoja komode hemnes, ta najwieksza i cala polowa pusta dla maluszka wiec jak na razie zadnej komody nie kupuje i zobacze jak w te polowe zmiesci sie synek tym bardziej, ze w garderobie ma dla siebie cala jedna szafke jeszcze, a komode chcialabym wykorzystac na bodziaki, czapeczki, skarpetki i moze jakies kosmetyki nic wiecej kocyki, kombinezony, sweterki pojda do garderoby, a pampersy chusteczki nawilzane i inne przybory higieniczne na polkoprzewijak i tym sposobem zamiast wydawac 400 zl na komode, wydam 150 zl na polkoprzewijak i juz


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niepozorna]

Casaa ja też dzisiaj jadę z TŻ do rodziców, ale my na szczęście tylko 170km. Rób postoje tak jak Magda mówi i dasz radę

[Jerzyczka]

Napisane przez niepozorna

Malwi współczuję Zobaczysz, że do grudnia szybko zleci.

Magda, o matko! Ekspresowe to gemini u Ciebie

Byłam na krótkim spacerku. Teraz biorę się za prasowanie kocyków, które wyschły wczoraj błyskawicznie

Tez wlasnie wlaczylam zelazko prasowanie body czas start


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

Dziewczyny, posprzatalam dokladnie swoja komode hemnes, ta najwieksza i cala polowa pusta dla maluszka wiec jak na razie zadnej komody nie kupuje i zobacze jak w te polowe zmiesci sie synek tym bardziej, ze w garderobie ma dla siebie cala jedna szafke jeszcze, a komode chcialabym wykorzystac na bodziaki, czapeczki, skarpetki i moze jakies kosmetyki nic wiecej kocyki, kombinezony, sweterki pojda do garderoby, a pampersy chusteczki nawilzane i inne przybory higieniczne na polkoprzewijak i tym sposobem zamiast wydawac 400 zl na komode, wydam 150 zl na polkoprzewijak i juz

[kinga1701]

Napisane przez Casaa

Super oby to bylo to

Ja zaraz pakuje nas i az sie boje tych 300 km do rodzicow.... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.

Będzie dobrze, jedź ostrożnie.

Jerzyczka spokojnie się zmieścisz. Mi ubranka zajęły nie całą jedna szufladę, w drugiej mam śpiworki, prześcieradełka, a w tej głębokiej mam wszystkie kosmetyki, pampersy, chusteczki, podkłady itd. W tej małej mam pieluch tetry i flanele. I jeszcze jedna zostaje mi np na kocyki czy coś. Więc Ty do połowy mając jeszcze inną szafę tez się zmieścisz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

A ja może bym poszła kocyki uprać, tak zrobię

[Dotka90]

Napisane przez uaoo

Ja za oknem widzę spokojne morze i słoneczko, które zaszło i próbuje się wybić zza chmur

O matko, zazdroszczę!
Ja za oknem widzę łąkę i las

Napisane przez mojakaren

O Boże Dotka czy my mamy tego samego TŻ?
U nas jest IDENTYCZNIE!
Mój na co dzień to taki nieogar, artystyczna dusza, w sklepie nie zapyta, nie zadzwoni itd, ja zajmuję się rachunkami i załatwianiem spraw. Ale na naszym weselu - zupełnie inny człowiek - wspaniały był i teraz w coraz więcej sytuacjach tak świetnie się sprawdza, tak samo w SR, wiec liczę, że ze swoim opanowaniem będzie mi wspaniałą podporą na porodzie

Widziałam go na fotach, to nie on

A tak serio, to męczyłam go 1,5 tygodnia żeby zadzwonił do naszego kumpla, który pracuje w remontach - TŻ robił mały remont u mojej mamy i miał kłaść tapetę. Mówię: zadzwoń do X, niech przyjedzie, jakoś to razem ogarniecie, chociaż niech zerknie czy dobrze kładziesz itp. No i tak jęczałam i jęczalam, on się w końcu wkurzył, że 'ja i mama uważamy, że sobie nie da rady' (typowy chłop). Tłumaczę, że nie o to chodzi, ale zawsze to lepiej z kimś itp. Dobra, w końcu zadzonił, X przyjechał, położyli część razem i TŻ sam potem przyznał, że 'nie dałby rady sam'. No losie
W takich sytuacjach każę mu powiedzieć 'magiczne zdanie', czyli... ŻONA MA ZAWSZE RACJĘ

Napisane przez magda1706

O dzięki że mnie rozumiesz
mój w sytuacjach stresowych ma takie jakby zawieszenia.. zanim coś zrobi to minie parę minut, musi pomyśleć zanim podejmie decyzje, a ja tego nienawidzę Zawsze wtedy mu coś zabieram, rach ciach i po sprawie, a ten by stał i myślał
On chce być przy porodzie... no i teraz nie wiem Jak mnie zacznie wkurzać to go wyrzucę na korytarz

U nas w ogóle jest tak, że ja zawsze szybko działam, reaguję, odzywam się, walczę o swoje. I denerwuje mnie to, że coś się dzieje, on się nie odezwie, tylko ja muszę. Potem pytam czemu nic nie powiedział - no on WŁAŚNIE miał mówić, ale ja zaczęłam pierwsza

Napisane przez Jerzyczka

ciekawego jak nisko zejdzie moja deska do prasowania, bo poprasowalabym na siedzaco

Moja zejdzie na tyle, że da radę na siedząco prasować, ale niewygodne to okropnie. Wolę prasować na raty

Napisane przez tygrysek83

Piekę rzeczy na urodziny TZ. Jutro rodzina do nas przychodzi.

Aaaa no to !

Napisane przez Jerzyczka

Tez wlasnie wlaczylam zelazko prasowanie body czas start .

Matko, naprawdę Wam się chce to prasować ?

[malwi89]

Casa jedz pomalu, rob przerwy i dasz rade.

[Dotka90]

Malwi, o kurczę A rozważają podanie sterydów na rozwój płuc 'w razie wu'?

[magda1706]

Napisane przez niepozorna

Magda, o matko! Ekspresowe to gemini u Ciebie

Byłam na krótkim spacerku. Teraz biorę się za prasowanie kocyków, które wyschły wczoraj błyskawicznie

no właśnie też się zdziwiłam... ale nic innego nie zamawiałam no to co mogło przyjść

ja sobie chyba okno otworzę to się dotlenię

Napisane przez Jerzyczka

Powodzenia i kciuki! Ja sama sie boje tych 120 km do Wrocka jutro..
Dziewczyny, posprzatalam dokladnie swoja komode hemnes, ta najwieksza i cala polowa pusta dla maluszka wiec jak na razie zadnej komody nie kupuje i zobacze jak w te polowe zmiesci sie synek tym bardziej, ze w garderobie ma dla siebie cala jedna szafke jeszcze, a komode chcialabym wykorzystac na bodziaki, czapeczki, skarpetki i moze jakies kosmetyki nic wiecej kocyki, kombinezony, sweterki pojda do garderoby, a pampersy chusteczki nawilzane i inne przybory higieniczne na polkoprzewijak i tym sposobem zamiast wydawac 400 zl na komode, wydam 150 zl na polkoprzewijak i juz

Kurcze.. ja robię czasem w weekend po 200 km i się nie boję ... co prawda z przystankami średnio co 100km, ale może powinnam? i sama często jeżdżę... hmmm...

Ooo pół komody Ci wystarczy na tyle rzeczy Jak reszta idzie do garderoby to spokojnie U mnie niestety nie ma garderoby ani dużej szafy więc kocyki, kombinezony i inne leżą w komodzie, ale jakby je zabrać to bym miała dwie szuflady ekstra
Na skarpetki polecam koszyk albo pudełko po butach Przekładałam je milion razy i nie wiedziałam jak ułożyć aż w końcu wpadłam na pomysł pudełka po butach i w końcu jest na swoim miejscu wszystko i nie wala i się po całej szufladzie Nawet jak później nie będzie mi się chciało tak ładnie układać to po prostu je wrzucę tam i będą grzecznie leżały a nie po całej szufladzie

[candyyfloss]

Malwi - trzymaj się

Ewusia - dla mnie najbardziej jest to nie pojęte, że ... skoro cukier mam w normie, np. po 3 herbatniczkach (chociaż akurat w moim przewodniku są w jadłospisie 3 herbatniki), to teoretycznie oznacza organizm radzi sobie z przetworzeniem glukozy. Dlaczego więc nie mogę jeść słodyczy?

Właśnie przeczytałam, że moja mała ma ułożenie podłużne główkowe. A to oznacza najbardziej doogdną pozycję do porodu. Ciekawe czy tak zostani... Oby

[malwi89]

Napisane przez Dotka90

Malwi, o kurczę A rozważają podanie sterydów na rozwój płuc 'w razie wu'?

Na razie nie, zostalo mi prawie 3 tygodnie, zeby plucka sie rozwinely, wiec moze zakladaja, ze jesli skraca sie 0,5 cm na tydzien, to powinnam sie wyrobic. Zobaczymy co bedzie. Jeszcze wiecej lezec, a leze caly czas, tyle co do wc chodze.

[Casaa]

Napisane przez Jerzyczka

Powodzenia i kciuki! Ja sama sie boje tych 120 km do Wrocka jutro..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja wlasnie za wrocek jeszcze 80km mam



Candy, haslo padalo wielkorotnie, w cukrzycy nie ma logiki

Dzieki dziewczyny

[candyyfloss]

Casaa - a jak z Twoim cukrem? Dobrze?

[kinga1701]

I do mnie paczuszka dotarła, doszedł AngelCare

[Casaa]

Napisane przez candyyfloss

Casaa - a jak z Twoim cukrem? Dobrze?

Dzisiaj ok, na czczo 84, po sniadaniu 103. Wczoraj tylko sniadaniowy i obiadowy byl w okolicy 130...

Najlepiej jak pojechalismy do takiej a'la amerykanskiej knajpki hamburgerowej i tem wzielam steka hamburgerowego wolowego z pieczarkami i cebula smazona do tego dziki ryz i salatka z zielonego ogorka i rzodkiewki, oczywiscie calej porcji nie zjadlam bo byla dla mnie za duza ale cukier po tym 82 :P

[uaoo]

Napisane przez malwi89

Ryczec mi sie chce, niby z jednej strony dobrze, bo tz w domu nie ma, pracuje, a ja sama w domu musialabym siedziec. Gdyby cos sie stalo, to bylabym skazana na sama siebie. Chociaz nie zmienia to faktu, ze smutno mi piekielnie.

Napisane przez tygrysek83

Skąd u Was komary?????

Nie mam pojęcia, sama jestem w szoku. I to w listopadzie!




Ja właśnie skończyłam tablicę motywacyjną dla córki, ciekawe czy się sprawdzi, bo inaczej już pomysłów brak na nią.

[TheFall]

Odebrałam wyniki krzywej i wszystko w normie. Także nie dołączę do zacnego grona słodkich mam
Pojem w święta ufffff 😁

[Magdusiaaa]

Pewnie juz kiedys ktoras z Was pisala ale przypomnijcie prosze jaka jest dla nas dopuszczalna dzienna porcja magnezu???

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez TheFall

Odebrałam wyniki krzywej i wszystko w normie. Także nie dołączę do zacnego grona słodkich mam
Pojem w święta ufffff ��

Super ze Cie to ominie

[kinga1701]

Napisane przez TheFall

Odebrałam wyniki krzywej i wszystko w normie. Także nie dołączę do zacnego grona słodkich mam
Pojem w święta ufffff 😁

Gratulacje

Napisane przez Magdusiaaa

Pewnie juz kiedys ktoras z Was pisala ale przypomnijcie prosze jaka jest dla nas dopuszczalna dzienna porcja magnezu???[COLOR="Silver"]

Mi gin mówił że 800 mg. I tyle biorę