Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[uaoo]

Napisane przez Casaa

Nooo bardzo podobny moze byc starszym bratem bo juz 14 lat ma

12 lat różnicy



W ogóle się dopiero teraz skumałam, że dziś piątek 13-tego

[czarnulax]

Napisane przez hariett

Tak, ale ja już jestem w 34 tc więc jeśli nic nie będzie źle z Maluchem to idę do msw i tak. Podoba mi się tu podejście do rodzącej no i część personelu będę znać przez SR. Nie-wczesniaki i tak są u mam w większości, a oddział dla tzw. Dużych wcześniaków jest tuż przy salach dla mam. Wiadomo, że jak dziecko potrzebuje pomocy większej niż oni mogą dać to jest odsyłane, ale nastawiam się na msw.

Ja się nie interesowałam szpitalami u Ciebie w mieście, bo to niestety za daleko dla mnie by jechać tyle rodzić, tylko tak wspominam, że jak coś to chyba nie ma problemu pod tym względem, bo mój lekarz o jakimś mówił, ale bez szczegółów

[niepozorna]

Malwi
Mojakaren mój też bez stresu pokazuje zawsze co mu dynda między nogami

[Dotka90]

Mój też jest ekshibicjonistą A gin zawsze nam robi zdjęcie siusiaka

[Casaa]

Fajne te dzieciaczki na tvp2 :P

Wyslane z Lumia920.

[czarnulax]

Ja to widzę tylko drzewa tuż za naszym oknem Pewnie znowu tak będzie do 14, potem zejdzie i zrobi się za chwilę ciemno

[uaoo]

Napisane przez czarnulax

Ja to widzę tylko drzewa tuż za naszym oknem Pewnie znowu tak będzie do 14, potem zejdzie i zrobi się za chwilę ciemno

Ja za oknem widzę spokojne morze i słoneczko, które zaszło i próbuje się wybić zza chmur

[iola14]

Napisane przez uaoo

Ja za oknem widzę spokojne morze i słoneczko, które zaszło i próbuje się wybić zza chmur

Też bym chciała taki widok Ja mam tylko mur z huty no i trochę hali widać Przynajmniej słoneczko świeci

[Casaa]

Napisane przez czarnulax

Ja to widzę tylko drzewa tuż za naszym oknem Pewnie znowu tak będzie do 14, potem zejdzie i zrobi się za chwilę ciemno

Mam identyczny widok....

[lune1992]

Witam sie po 2 nieprzespanej nocy

Śpie teraz u małego w pokoju bo mam tam duze łóżko i tak w nocy łaziłam do męza aby zabił komara bo mnie ugryzł 3 razy
Po godzinie sie udało.

Dodatkowo moje dziecko przeszło samo siebie dziś w nocy.
Przypuszczam że postanowił się przekręcić bo czułam jakby mi sie flaki w brzuchu przewracały,bardzo się przestraszyłam, całą noc sie krecił w tej nowej pozycji, nawet czuje go teraz inaczej. Jakby dwie gule miała po bokach brzucha, z jednej jest więcej taki niesymetyryczny brzuch.
Przyszłam w nocy do męża z płaczem że sie go boje, że mi zaraz z brzucha wyskoczy

[hariett]

Napisane przez czarnulax

Ja się nie interesowałam szpitalami u Ciebie w mieście, bo to niestety za daleko dla mnie by jechać tyle rodzić, tylko tak wspominam, że jak coś to chyba nie ma problemu pod tym względem, bo mój lekarz o jakimś mówił, ale bez szczegółów

Na szczęście nie ma, porodówki mamy 3

[mojakaren]

hariett zaufaj TŻ jak mówi, że się wyrobi to niech to będzie jego działka i niech się wykaże

magda hehe właśnie nasz gin miał przypadek pomyłki i to u własnej córki
Na pierwszym usg stwierdził, że syn, a potem siusiak odpadł
Ale on był tak ciekawy, że to USG chyba w 11 tc robił żonie więc umówmy się, że pomyłka była możliwa
Nam na prenatalnych powiedział, że 70%, a każde kolejne już na 100% synek

Szkoda, że TŻ ominie wykład o porodzie, ja widzę po moim, że co innego moje gadanie, a co innego taki wykład od położnej.

Napisane przez Dotka90

Magda, ja się boję tylko tego, że nie będzie ogarniał. On czasem ma problem, żeby kogoś o coś zapytać, załatwić, zadzwonić. A ja potrzebuję żeby pilnował podczas porodu: czy wszystko okej, jakie kroplówki dają, co ze znieczuleniem, żeby poszedł po kogoś jakby się coś działo. A tak w życiu to czasem mnie tak irytuje, nie wiem, np. w sklepie: ja szukam przez moment, po czym łapię obsługę i pytam, gdzie to jest.On nie, będzie szukał sam, choćby i pół godziny

Aczkolwiek miałam już przykład, gdzie się super sprawdził - na naszym weselu naprawdę był MEGA gospodarzem, był bardzo ogarnięty, zorganizowany, wszystkiego pilnował, doglądał i baaardzo mi tym zaimponował Więc liczę, że teraz też się sprawdzi

O Boże Dotka czy my mamy tego samego TŻ?
U nas jest IDENTYCZNIE!
Mój na co dzień to taki nieogar, artystyczna dusza, w sklepie nie zapyta, nie zadzwoni itd, ja zajmuję się rachunkami i załatwianiem spraw. Ale na naszym weselu - zupełnie inny człowiek - wspaniały był i teraz w coraz więcej sytuacjach tak świetnie się sprawdza, tak samo w SR, wiec liczę, że ze swoim opanowaniem będzie mi wspaniałą podporą na porodzie

[uaoo]

Napisane przez lune1992

Śpie teraz u małego w pokoju bo mam tam duze łóżko i tak w nocy łaziłam do męza aby zabił komara bo mnie ugryzł 3 razy
Po godzinie sie udało.

Z tymi komarami to jest jakaś masakra, cała jestem pogryziona, córka też

[magda1706]

Napisane przez Dotka90

Magda, ja się boję tylko tego, że nie będzie ogarniał. On czasem ma problem, żeby kogoś o coś zapytać, załatwić, zadzwonić. A ja potrzebuję żeby pilnował podczas porodu: czy wszystko okej, jakie kroplówki dają, co ze znieczuleniem, żeby poszedł po kogoś jakby się coś działo. A tak w życiu to czasem mnie tak irytuje, nie wiem, np. w sklepie: ja szukam przez moment, po czym łapię obsługę i pytam, gdzie to jest.On nie, będzie szukał sam, choćby i pół godziny

Aczkolwiek miałam już przykład, gdzie się super sprawdził - na naszym weselu naprawdę był MEGA gospodarzem, był bardzo ogarnięty, zorganizowany, wszystkiego pilnował, doglądał i baaardzo mi tym zaimponował Więc liczę, że teraz też się sprawdzi

O dzięki że mnie rozumiesz
mój w sytuacjach stresowych ma takie jakby zawieszenia.. zanim coś zrobi to minie parę minut, musi pomyśleć zanim podejmie decyzje, a ja tego nienawidzę Zawsze wtedy mu coś zabieram, rach ciach i po sprawie, a ten by stał i myślał
On chce być przy porodzie... no i teraz nie wiem Jak mnie zacznie wkurzać to go wyrzucę na korytarz

[uaoo]

Napisane przez mojakaren

O Boże Dotka czy my mamy tego samego TŻ?
U nas jest IDENTYCZNIE!
Mój na co dzień to taki nieogar, artystyczna dusza, w sklepie nie zapyta, nie zadzwoni itd, ja zajmuję się rachunkami i załatwianiem spraw. Ale na naszym weselu - zupełnie inny człowiek - wspaniały był i teraz w coraz więcej sytuacjach tak świetnie się sprawdza, tak samo w SR, wiec liczę, że ze swoim opanowaniem będzie mi wspaniałą podporą na porodzie

A u mnie jest całkowicie odwrotnie Tż wszystko załatwia, zdzwoni, rachunki płaci, lata po urzędach, bankach.. oczywiście ze mną, ale ja zazwyczaj siedzę cicho

[malwi89]

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

[magda1706]

Napisane przez uaoo

A u mnie jest całkowicie odwrotnie Tż wszystko załatwia, zdzwoni, rachunki płaci, lata po urzędach, bankach.. oczywiście ze mną, ale ja zazwyczaj siedzę cicho

no to u nas ja jestem od urzędów, kredytów, banków, rachunków, komputerów itd a Tż tylko przytakuje Jakby został sam to pewnie by sobie poradził, ale popełniając po drodze mnóstwo błędów i płacąc za to kasę

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

ojejku

[Casaa]

Napisane przez uaoo

A u mnie jest całkowicie odwrotnie Tż wszystko załatwia, zdzwoni, rachunki płaci, lata po urzędach, bankach.. oczywiście ze mną, ale ja zazwyczaj siedzę cicho

Mój też taki jest ale w mega stresie czasami mnie irytuje bo jednak ja jestem bardziej opanowana i znacznie szybciej działam

Wreszcie coś dobrego robią dla naszych dzieci
http://kobieta.onet.pl/dziecko/nowy-...dziecka/1w6c4v

Kurier przyniósł lampę do aneksu w środę zamówiliśmy, a dziś u nas.

[magda1706]

Malwi kiedy będziesz miała 36 tydzień?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Dotka90

Ale tu na wsi jest jakaś mniej czujna Swoje też wiek robi, bo w sierpniu stuknęło jej 12 lat.

śliczna sunia

Napisane przez Magdusiaaa

Oj ja też. Tak samo jak Władców pierścieni, Harrych Potterow, Avatarow itd

a ja lubię
tzn bardziej fantasy niż si-fi, zdecydowanie. Z tym ze ja najpierw książki czytałam a później filmy oglądałam, Władcę Pierścieni czytałam 3 razy

Napisane przez Casaa

W ogole to dzisiaj moja mama dzwoni z newsem, ze znajoma urodzila niedawno i przez cala ciaze byl chlopak, a urodzila sie dziewczynka.... Nie wiem po co mi takie rewelacje zwlaszcza, ze juz sie troche zafixowalam na syna

Wyslane z Lumia920.

no zdarza się niestety, nawet teraz
moja kuzynka, która zresztą u mnie wczoraj była, zawsze mi opowiada historię swojej koleżanki która miała identyczną sytuację, mimo że miała dużo razy usg robione i na 100% miał być chłopczyk

no ale mnie naprawdę wszystko jedno, jak będzie dziewczynka jednak to też oszaleję z radości

Napisane przez candyyfloss

Caasa, Ewusia - ja piję często herbatę już w trakcie odliczania do pomiaru i wyniki zawsze mam w normie. Dla mnie to cały czas jest niepojęta ta cukrzyca ciążowa

dla mnie też
ale ja herbatki nie piję tyko wodę, tak jak mi lekarka pozwoliła zresztą ja nie przepadam za herbatka więc żadna strata jak dla mnie

Napisane przez candyyfloss

Na ostatniej wizycie u diabetologa kobieta powiedziała mi, że dzieci cukrzycowe wcale nie muszą dużo ważyć, ale mogą mieć większy obwód brzucha, itp. Zestresowała mnie tym. A po USG okazało się, że mała kilka parametrów ma takich, że jest starsza o kilka dni Ciągle chodzi mi to po głowie i jakaś niespokojna się zrobiłam. Mam nadzieję, że te kilka dni to tylko błąd pomiarów, bo przecież pewnie wystarczy delikatne zawahanie myszką i już dziecko robi się większe.

Witam się w 33 tygodniu

na pewno jest wszystko ok, nie martw się

gratki nowego tygodnia
i wszystkim dziewczynom które nowy tydzień mają

Napisane przez candyyfloss

Możecie mi napisać, u kogo kupowałyście pieluchy tetrowe? Wiem, że to było kilka razy wałkowane, a nie zapisałam

ja zamówiłam 10 szt z Gemini i jeszcze kilka kolorowych i białych od HubiWorld

Napisane przez candyyfloss

Aaa kupowałyście na 56 body z krótkim rękawem?

ja kupiłam 2 i 2 dostałam no więc mam 4 z krótkim, myślę ze pod pajaca, albo bluzę sie nadadzą

Napisane przez Dotka90

Ej a pampersy kupujecie te zielone, czy białe? Czym się różnią zielone od tych Premium Care?
Na Gemini za 57zł jest 88 sztuk (jedynki), ale to wychodzi 0,64zł za sztukę, więc chyba sporo?

ja wzięłam w Gemini 44 szt zielonych 1 i na razie więcej nie kupuję. W razie czego wyślę TŻa do sklepu i tyle, na początek tak nie planuję przeliczać na sztuki bo bym zwariowała wiadomo ze te mniejsze paczki drożej wychodzą... Później planuje też testować inne firmy, zobaczymy co spasuje i dopiero wtedy większe paczki zacznę kupować i bardziej patrzeć na ceny

Napisane przez candyyfloss

Ja zamówiłam białe. Na Gemini najbardziej opłaca się zamówić "jedynki" - 22 sztuki za 12.99 zł. Wtedy wychodzi 59 groszy za sztukę.

ja miałam taki plan też, ale jak zamawiałam to już nie było ich w Gemini

Napisane przez malwi89

Dziewczyny prosze trzymac

Napisane przez Casaa

Baby, to moja kluseczka dzisiaj jedziemy do moich rodzicow to moze zrobie foto jak jest na rekach bo tak to wyglada jak kot, a nie jak spaślak :P

słodka kluseczka

Napisane przez lune1992

Dodatkowo moje dziecko przeszło samo siebie dziś w nocy.
Przypuszczam że postanowił się przekręcić bo czułam jakby mi sie flaki w brzuchu przewracały,bardzo się przestraszyłam, całą noc sie krecił w tej nowej pozycji, nawet czuje go teraz inaczej. Jakby dwie gule miała po bokach brzucha, z jednej jest więcej taki niesymetyryczny brzuch.
Przyszłam w nocy do męża z płaczem że sie go boje, że mi zaraz z brzucha wyskoczy

możliwe ze się przekręcił. Ja miałam podobne uczucie jakiś czas temu, myślałam że mi przez brzuch wyskoczy i później na wizycie okazało się ze jest przekręcony....

[iola14]

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

O nie Dobrze, że już tak niewiele zostało

[Casaa]

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

o rany, współczuję

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Malwi kiedy będziesz miała 36 tydzień?

Na poczatku grudnia.

Napisane przez iola14

O nie Dobrze, że już tak niewiele zostało

Napisane przez Casaa

Napisane przez Ewusia_marchew

o rany, współczuję

Ryczec mi sie chce, niby z jednej strony dobrze, bo tz w domu nie ma, pracuje, a ja sama w domu musialabym siedziec. Gdyby cos sie stalo, to bylabym skazana na sama siebie. Chociaz nie zmienia to faktu, ze smutno mi piekielnie.

[hariett]

Napisane przez mojakaren

hariett zaufaj TŻ jak mówi, że się wyrobi to niech to będzie jego działka i niech się wykaże

Wiesz, zaufanie zaufaniem, ale jak urodzę (nie daj Boże) wcześniej to będę miała zagwozdkę gdzie wrócić z noworodkiem... Mówię mu o tym, ale jakby nie docierało. Z drugiej strony nie on robi ten remont więc w sumie też kij może. Jak się nie wyrobią na czas w tym innym mieszkaniu to tu i tak szybciej nie przyjdą... Ja to wiem, ale same rozumiecie. W razie czegoś między częścią remontową i reszta mieszkania nie ma nawet drzwi, mogę się co najwyżej zamknąć w łazience Nawet nie ma opcji że pojadę do rodziców, bo do moich jest kilkaset kilometrów, a u teściów jacyś lokatorzy, a nie wyobrażam sobie noworodka w pyle i huku.

Malwi

[lune1992]

Napisane przez Ewusia_marchew

możliwe ze się przekręcił. Ja miałam podobne uczucie jakiś czas temu, myślałam że mi przez brzuch wyskoczy i później na wizycie okazało się ze jest przekręcony....

Szkoda żeby tak było bo był główką do dołu. Teraz go zupełnie inaczej czuje i każdy jego ruch jest dość bolesny.
We wtorek wizyta więc sie podejrzy co on tam narozrabiał

[czarnulax]

To mój mąż jest mocno charakterny, szczególnie w sytuacjach gdzie coś by miało być nie tak jak powinno. Więc liczę, że właśnie przy porodzie, gdy ja będę w stresie, bólach itd. i pewnie zapomnę języka w gębie, on tam zrobi co należy

malwi o kurcze Strasznie mi przykro. Ty jesteś jakiś tydzień szybciej niż ja, to ze 3-4 tygodnie Ci jeszcze zostały do donoszonej, prawda?

[Magdusiaaa]

Napisane przez malwi89

leze dalej, szyjka w ciagu tygodnia skrocila sie 0,5 cm, glowka napiera na szyjke, musze lezec i lezec

Kurcze...

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Na poczatku grudnia.

Ryczec mi sie chce, niby z jednej strony dobrze, bo tz w domu nie ma, pracuje, a ja sama w domu musialabym siedziec. Gdyby cos sie stalo, to bylabym skazana na sama siebie. Chociaz nie zmienia to faktu, ze smutno mi piekielnie.

Kochana jeszcze 2 tyg Dasz radę i tak jesteś bardzo dzielna lepszy szpital, ale na pewno musi Ci być smutno

[malwi89]

Czarnula donoszona w polowie grudnia, zeby bylo bezpiecznie dla dzidziusia poczatek grudnia