Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[lune1992]

Napisane przez Magdusiaaa

Lune masz bardzo mądrego męża. Dobrze że ma do tej całej sytuacji takie podejscie.

Za to siostra i to przezywanie dziecka jest poniżej wszelkiej krytyki. Totalne dno. Coś mi się wydaje że ja to bym takie wojny z nią toczyła że hoho

No mój mąż jest kochany, murem stanie za mną w każdej sytuacji,bardzo się mnie słucha, nawet jak moja matka coś mi dowali to sie na nia wkurza.
Nawet moja rodzina mówi ze broni mnie jak lew
Ja czasem mówię mu żeby jechał do matki sam bo ona mnie nie trawi, żeby z nią pogadał czemu ona taka jest a on mówi że beze mnie sie nie rusza

[kinga1701]

Jerzyczka jeszcze sporo miejsca masz, a co to masz w szufladzie z teczką, to sa podkłady ?

[malwi89]

Napisane przez viki1988

fajnie, zamiast się zająć np. tym żeby znieczulenie na żądanie do porodu było powszechnie dostępne to zajmują się problemem który nie istnieje- bo przecież oficjalnie nie ma możliwości cc "na żądanie"


no tekst bardzo na poziomie - poziomie szkoły podstawowej

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

Ja zamierzam szczepic tak, zeby za to nie placic.

[kinga1701]

Napisane przez lune1992

No mój mąż jest kochany, murem stanie za mną w każdej sytuacji,bardzo się mnie słucha, nawet jak moja matka coś mi dowali to sie na nia wkurza.
Nawet moja rodzina mówi ze broni mnie jak lew
Ja czasem mówię mu żeby jechał do matki sam bo ona mnie nie trawi, żeby z nią pogadał czemu ona taka jest a on mówi że beze mnie sie nie rusza

Bo tak powinno być w każdym związku, partnerzy powinni się wspierać i bronić. Mój też zawsze jest za mną i mi bardzo dużo pomaga, wspiera mnie, nie zamieniłabym go na żadnego innego.

[mojakaren]

Ja zamierzam szczepić na wszystkie obowiązkowe i na pewno nie skojarzoną.
Na dodatkowe nie szczepimy.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez lune1992

A właśnie się zastanawiałam co z chrzcinami jak taka rodzine mamy powaloną. Teściowa wkurrr za to ze slubu koscielnego nie mamy tylko cywilny i jak jej powiedzialam ze w kwietniu pewnie ochrzcic bedziemy chcieli to powiedziala: jak tam sobie chcecie.
Ta siostra psychiczna, druga sie nie odzywa, brat wykreslił nas z rodziny. Jedyne to ojciec i 2 siostra męża sie odzywaja .
Chrzestnymi będzie moje rodzenstwo. Planuje zaprosic rodziców moich, męża no i rodziców chrzesnych.
W domu przyjęcia i tak nie zrobie bo za mało miejsca, chociaż bym jakoś upchała. No nie wiem w 53m2.
Może coś wynająć?
I tak będzie afera bo jego brat nie bedzie chrzestnym, tesciowa nie przyszła na slub moze na chrzciny tez nie przyjdzie.
Kurcze wiem ze jeszcze daleko...
A tą siostre zaprosić co z nią gadamy? Zaraz bedzie afera ze tej psychicznej nie zaprosiliśmy przeciez sie"pogodziliśmy".
Cieżki temat.

My ustaliliśmy póki co czysto teoretycznie, że będziemy chrzcić w maju - wtedy mama moja wezmie urlop, a ze brat wolne w szkole. I na pewno w restuaracji, nie ogarnelabym tego sama do przygotowania w domu Zreszta ka gotować w ogóle nie umiem

Napisane przez viki1988

fajnie, zamiast się zająć np. tym żeby znieczulenie na żądanie do porodu było powszechnie dostępne to zajmują się problemem który nie istnieje- bo przecież oficjalnie nie ma możliwości cc "na żądanie"


no tekst bardzo na poziomie - poziomie szkoły podstawowej

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

Ja chce zaszczepić skojarzonymi i rota/pneumo i meningokoki, a Wy?

[viki1988]

Napisane przez Jerzyczka

Ja nadal nie wiem na bank nie bede brac tych pneumokokow..
.

No ja sama nie wiem, rozważam przesunięcie tej pierwszej szczepionki którą podają w szpitalu (na gruźlicę i wzwB) o jakiś miesiąc, bo to dla mnie trochę dziwny pomysł żeby wstrzykiwać szczepionki noworodkowi w 1 dobie życia, gdzie cały układ odpornościowy dopiero zaczyna pracować
Widze że np. w Niemczech w ogóle nie szczepią na gruźlicę a pierwsza dawka wzw b jest w 2 miesiącu
Z dodatkowych na razie tylko rotawirusy a pneumokoki chyba dopiero po roku

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

A i my raczej nie skojarzonymi,ale jeszcze się zastanawiam

[Magdusiaaa]

Napisane przez mojakaren

Ja zamierzam szczepić na wszystkie obowiązkowe i na pewno nie skojarzoną.
Na dodatkowe nie szczepimy.

My podobnie.

Jeżeli chodzi o chrzest myślę że my zrobimy na Wielkanoc. I tak będzie trzeba zrobić jakieś jedzonko itd a nie planuje mnóstwa gości tylko najbliższa rodzina.

[Jerzyczka]

Napisane przez kinga1701

Jerzyczka jeszcze sporo miejsca masz, a co to masz w szufladzie z teczką, to sa podkłady ?

Wysylam Ci zdjecie opakowania
One sa bardzo fajne
ImageUploadedByWizaz Forum1447430576.530287.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[candyyfloss]

A ja nad szczepieniami nie myślę jeszcze. Zapytam koleżanki pediatry, co proponuje.

Niebawem kończę pracę, to zamówię jakieś pieluchy i inne rzeczy, których mi brakuje.

[kinga1701]

Napisane przez viki1988

No ja sama nie wiem, rozważam przesunięcie tej pierwszej szczepionki którą podają w szpitalu (na gruźlicę i wzwB) o jakiś miesiąc, bo to dla mnie trochę dziwny pomysł żeby wstrzykiwać szczepionki noworodkowi w 1 dobie życia, gdzie cały układ odpornościowy dopiero zaczyna pracować
Widze że np. w Niemczech w ogóle nie szczepią na gruźlicę a pierwsza dawka wzw b jest w 2 miesiącu
Z dodatkowych na razie tylko rotawirusy a pneumokoki chyba dopiero po roku

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

A i my raczej nie skojarzonymi,ale jeszcze się zastanawiam

Z tego co wiem to u nas jest pierwsza szczepienie własnie w 2 miesiącu i jest to najczęściej 6w1 (błonnica, tężec, krztusiec, polio, żółtaczka typu B, hemofilia), przeciw pneumokokom oraz rotawirusom. Nie wiem jeszcze czy jest jakiś wybór czy można pojedynczo czy jak
A drugi raz miedzy 3 a 4 miesiącem
I trzecia między 6 a 7 miesiącem
I czwarta miedzy 10 a 12 miesiącem

[mojakaren]

dziewczyny, które planują nosidełko Close Caboo - czy takie nosidło jest ok? http://www.ebay.co.uk/itm/Close-Cabo...-/351430066815

Patrze, że na angielskim Ebay ceny są niższe jak w Pl - to powyżej kosztuje niecałe 39 funtów czyli jakieś 220zł, u nas widziałam ponad 300... akurat siostra TŻ ma tam konto i mogłaby mi zamówić

[Dotka90]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53446943]Dlaczego tak uwazaz? w takich sytuacjach kiedy nie możesz/nie chcesz brac leków o składzie dopiero syfiastym, które mogą powodować jakieś skutki choćby nawet dla dzidzi myślę, że to jedno z tych lepszych rozwiązań. Wiadomo można zjeść na raz czosnek i przepis go sokiem malinowym, no ale. Ja mam inne zdanie na ten temat.
[/QUOTE]

Bo czytam składy
Dla mnie coś, co ma na I miejscu w składzie syfiasty syrop glukozowo-fruktozowy na pewno NIE jest najlepszym rozwiązaniem
Dalszy skład: woda; koncentrat soku z czarnej porzeczki (1,36%), koncentrat soku z malin (1,36%), aromat, suchy wyciąg z czosnku, regulator kwasowości: kwas cytrynowy; witamina C; substancja konserwująca: sorbinian potasu.
No cóż, ledwo 2% jakichkolwiek logicznych składników. Czosnek praktycznie na końcu,nie wiadomo ile. No to ja wolę pić naturalny sok malinowy/porzeczkowy,który mam w domu i jeść czosnek w normalnej postaci, niż tracić kasę na coś takiego.


Co do chrzcin, to my nie chrzcimy, ale jeśli byśmy chrzcili, to na 100% zrobiłabym w knajpie W domu znowuż aż tak dużo taniej nie wyjdzie, a ile to się trzeba nagotować, napiec, narobić, do tego sprzątanie, zmywanie - o nie nie

Viki, ja jeszcze nie wiem jak szczepimy. Myślałam o skojarzonych, ale teraz się zastanawiamy
Na 100% zaszczepimy na pneumokoki i rotawirusa. O meningokokach muszę poczytać, ale pewnie też.

Jerzyczka, czemu na pneumokoki na pewno nie?

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Kurde chciałam Was zacytować, ale usuneło mi się wszystko. Powiedzcie mi coś więcej na ten temat - ja w sumie jeszcze nie czytałam nawet o tym wszystkim. Wydawało mi się że skojarzone szczepionki to takie, że dziecko zamiast np 15 ukłóć ma tylko dajmy na to 5?

[iola14]

Nad datą chrztu jeszcze się nie zastanawiałam, ale może czerwiec na pewno będziemy organizować go w restauracji przede wszystkim ze względu na wygodę

Ze szczepieniami też się zastanawiam jeszcze, ale chyba weźmiemy te refundowane

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez Dotka90

Bo czytam składy
Dla mnie coś, co ma na I miejscu w składzie syfiasty syrop glukozowo-fruktozowy na pewno NIE jest najlepszym rozwiązaniem
Dalszy skład: woda; koncentrat soku z czarnej porzeczki (1,36%), koncentrat soku z malin (1,36%), aromat, suchy wyciąg z czosnku, regulator kwasowości: kwas cytrynowy; witamina C; substancja konserwująca: sorbinian potasu.
No cóż, ledwo 2% jakichkolwiek logicznych składników. Czosnek praktycznie na końcu,nie wiadomo ile. No to ja wolę pić naturalny sok malinowy/porzeczkowy,który mam w domu i jeść czosnek w normalnej postaci, niż tracić kasę na coś takiego.


Co do chrzcin, to my nie chrzcimy, ale jeśli byśmy chrzcili, to na 100% zrobiłabym w knajpie W domu znowuż aż tak dużo taniej nie wyjdzie, a ile to się trzeba nagotować, napiec, narobić, do tego sprzątanie, zmywanie - o nie nie

Viki, ja jeszcze nie wiem jak szczepimy. Myślałam o skojarzonych, ale teraz się zastanawiamy
Na 100% zaszczepimy na pneumokoki i rotawirusa. O meningokokach muszę poczytać, ale pewnie też.

Jerzyczka, czemu na pneumokoki na pewno nie?

Powiedziałam już przedtem - pomijam łykanie w tym przypadku samego czosnku i soki z malin. Syrop glukozowo - fruktozowy masz praktycznie w 95% napojach owocowych (pomijam te świeżo wyciskane) i słodzących, sosach, sokach, nektarach itp. Chodzi mi o to, że są to składniki które nie wywołają u Ciebie praktycznie nic poza polepszeniem zdrowia (i skwaszonej miny z powodu swojej słodkości ), a nie jak w przypadku konkretnych leków na przeziębienia, antybiotyki i nie wiem co jeszcze.

Ja tak w sumie wypaliłam jak gumka z majtek o tuch szczepionkach, że tak na pewno i to skokarzoną, a teraz sobie uświadomiłam że nic na ten temat nie wiem, więc cofam muszę zasięgnąć póki co wiadomości na tem temat.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Dotka90

Bo czytam składy
Dla mnie coś, co ma na I miejscu w składzie syfiasty syrop glukozowo-fruktozowy na pewno NIE jest najlepszym rozwiązaniem
Dalszy skład: woda; koncentrat soku z czarnej porzeczki (1,36%), koncentrat soku z malin (1,36%), aromat, suchy wyciąg z czosnku, regulator kwasowości: kwas cytrynowy; witamina C; substancja konserwująca: sorbinian potasu.
No cóż, ledwo 2% jakichkolwiek logicznych składników. Czosnek praktycznie na końcu,nie wiadomo ile. No to ja wolę pić naturalny sok malinowy/porzeczkowy,który mam w domu i jeść czosnek w normalnej postaci, niż tracić kasę na coś takiego.


Co do chrzcin, to my nie chrzcimy, ale jeśli byśmy chrzcili, to na 100% zrobiłabym w knajpie W domu znowuż aż tak dużo taniej nie wyjdzie, a ile to się trzeba nagotować, napiec, narobić, do tego sprzątanie, zmywanie - o nie nie

Viki, ja jeszcze nie wiem jak szczepimy. Myślałam o skojarzonych, ale teraz się zastanawiamy
Na 100% zaszczepimy na pneumokoki i rotawirusa. O meningokokach muszę poczytać, ale pewnie też.

Jerzyczka, czemu na pneumokoki na pewno nie?

Powiedziałam już przedtem - pomijam łykanie w tym przypadku samego czosnku i soki z malin. Syrop glukozowo - fruktozowy masz praktycznie w 95% napojach owocowych (pomijam te świeżo wyciskane) i słodzących, sosach, sokach, nektarach itp. Chodzi mi o to, że są to składniki które nie wywołają u Ciebie praktycznie nic poza polepszeniem zdrowia (i skwaszonej miny z powodu swojej słodkości ), a nie jak w przypadku konkretnych leków na przeziębienia, antybiotyki i nie wiem co jeszcze. Chcesz powiedzieć, że "soków" też nie pijesz bo ma w swoim składzie ten syrop? Chyba że zawsze kupujesz te 100% to okeeeeej.

Ja tak w sumie wypaliłam jak gumka z majtek o tuch szczepionkach, że tak na pewno i to skokarzoną, a teraz sobie uświadomiłam że nic na ten temat nie wiem, więc cofam muszę zasięgnąć póki co wiadomości na tem temat.

[viki1988]

Napisane przez kinga1701

Z tego co wiem to u nas jest pierwsza szczepienie własnie w 2 miesiącu i jest to najczęściej 6w1 (błonnica, tężec, krztusiec, polio, żółtaczka typu B, hemofilia), przeciw pneumokokom oraz rotawirusom. Nie wiem jeszcze czy jest jakiś wybór czy można pojedynczo czy jak
A drugi raz miedzy 3 a 4 miesiącem
I trzecia między 6 a 7 miesiącem
I czwarta miedzy 10 a 12 miesiącem

Task reszta kalendarza szczepień jest w zasadzie taka sama, poza tym ze chyba skojarzonymi bardziej szczepią (są refundowane)
ale w Polsce jeszcze się szczepi na gruźlicę i wzw b zaraz po porodzie - w 1 dobie życia

Napisane przez Dotka90

Viki, ja jeszcze nie wiem jak szczepimy. Myślałam o skojarzonych, ale teraz się zastanawiamy
Na 100% zaszczepimy na pneumokoki i rotawirusa. O meningokokach muszę poczytać, ale pewnie też.

Jerzyczka, czemu na pneumokoki na pewno nie?

Te meningokoki to chyba jakaś nowość a z tego co wyczytałam to możliwość zarażenia się pneumokokami pojawia się dopiero jak dziecko jest w większych skupiskach ludzi (żłobek, przedszkole) więc ja zamierzam dopiero po roku na nie szczepić no i po roku podaje się 2 dawki, a jeśli się szczepi do 1 roku życia to 4
[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53447587]Kurde chciałam Was zacytować, ale usuneło mi się wszystko. Powiedzcie mi coś więcej na ten temat - ja w sumie jeszcze nie czytałam nawet o tym wszystkim. Wydawało mi się że skojarzone szczepionki to takie, że dziecko zamiast np 15 ukłóć ma tylko dajmy na to 5?[/QUOTE]

Jesli chodzi o skojarzoną to "oszczędzasz" 2 wkucia na jednej wizycie - refundowana jest DTPa (szczepionka skojarzona przeciwko: błonicy, tężcowi, krztuścowi (acelularna)) + hib + wzw b, a w skorzajonej 5 w 1 masz wszystko w jednym wkuciu
Rotawirusy są podawane doustnie, pneumokoki to wkucie,a meningokoki nie wiem czy wkucie czy ustnie

[Dotka90]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53447688]Powiedziałam już przedtem - pomijam łykanie w tym przypadku samego czosnku i soki z malin. Syrop glukozowo - fruktozowy masz praktycznie w 95% napojach owocowych (pomijam te świeżo wyciskane) i słodzących, sosach, sokach, nektarach itp. Chodzi mi o to, że są to składniki które nie wywołają u Ciebie praktycznie nic poza polepszeniem zdrowia (i skwaszonej miny z powodu swojej słodkości ), a nie jak w przypadku konkretnych leków na przeziębienia, antybiotyki i nie wiem co jeszcze. [/QUOTE]

Tak, syrop g-f jest w wielu rzeczach, ale właśnie nie piję takich napojów, nie jemy gotowych sosów (może raz na ruski rok, jak nie mamy czasu ugotować), czytam składy i jak widzę syrop np. w jogurcie, to odkładam.

Składniki, które wywołają polepszenie zdrowia: hmmm, cukier z niewielką domieszką porzeczek, malin i czosnku No nie bardzo.
Po prostu chodzi o to, że coś, co ma jedynie 2% tych 'dobrych składników' nie jest warte swojej ceny, bo wolę sobie zafundować 100% tych składników, bez zbędnych dodatków i bez płacenia za to pod przykrywką 'syrop SPECJALNIE dla kobiet w ciąży'.

Leków na przeziębienie nam nie wolno, a antybiotyki są konieczne, jeśli sytuacja tego wymaga (u mnie na razie nie).

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Viki, to poczytam o tych pneumo jeszcze. A nie wiesz jak szybko nabywa się odporność? No bo rozumiem, że ryzyko - duże skupiska, ale jeśli chciałabym małego posłać po roku do żłobka i wtedy go zaszczepię, to kiedy nabędzie odporność?

[viki1988]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53447688]
Ja tak w sumie wypaliłam jak gumka z majtek o tuch szczepionkach, że tak na pewno i to skokarzoną, a teraz sobie uświadomiłam że nic na ten temat nie wiem, więc cofam muszę zasięgnąć póki co wiadomości na tem temat.[/QUOTE]
No powiem Ci ze jeśli byś chciała full zestaw - szczepionka skojarzona + rota+ pneumo + meningokoki to koszt każdej wizyty to ok 1000 zł

Napisane przez Dotka90

[/COLOR]Viki, to poczytam o tych pneumo jeszcze. A nie wiesz jak szybko nabywa się odporność? No bo rozumiem, że ryzyko - duże skupiska, ale jeśli chciałabym małego posłać po roku do żłobka i wtedy go zaszczepię, to kiedy nabędzie odporność?

Powiem Ci ze nie doczytałam jeszcze tego, w internecie trudno znaleźć coś na ten temat więc chyba będzie się spytać pediatry po większości szczepionek odporność się nabywa 4-6 tyg. po, więc szczepienie po roku macierzyńskiego + 2 mies.płatnego urlopu wyjdzie w sam raz

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez viki1988

No powiem Ci ze jeśli byś chciała full zestaw - szczepionka skojarzona + rota+ pneumo + meningokoki to koszt każdej wizyty to ok 1000 zł :


Powiem Ci ze nie doczytałam jeszcze tego, w internecie trudno znaleźć coś na ten temat więc chyba będzie się spytać pediatry : po większości szczepionek odporność się nabywa 4-6 tyg. po, więc szczepienie po roku macierzyńskiego + 2 mies.płatnego urlopu wyjdzie w sam raz

E no co Ty,1000 złotych? Ale jak to ale w większości przypadków szczepi sie raz, dwa na daną chorobe, nie?

[magda1706]

Napisane przez viki1988

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

będziemy brać obowiązkowe i pojedyncze Nie wierzę że tak mały organizm poradzi sobie ze skojarzoną i wytworzy wystarczającą odporność

Co do chrzcin - my mamy najprostszą sprawę łączymy ze ślubem i problemu z zapraszaniem, lokalem i innymi rzeczami nie będzie Jedyny problem to z formułą zaproszenia

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

ale tak myśląc to gdybym miała organizować to na pewno w lokalu, gdzieś kwiecień-maj i zaprosiła rodziców, rodzeństwo (z rodziną) i chrzestnych (u nas spoza rodzeństwa)
A na miejscu Luny bym wysłała zaproszenia do teściowej i tej dzikiej rodzinki A czy przyjdą (oby nie ) to ich decyzja.. Lunie nie będą mieć nic do zarzucenia

[viki1988]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53448027]E no co Ty,1000 złotych? Ale jak to ale w większości przypadków szczepi sie raz, dwa na daną chorobe, nie?[/QUOTE]
Masz tu kalendarz szczepień http://www.mjakmama24.pl/kalendarz-szczepien/ - 3 tysie w ciągu pierwszego pół roku

[baby montana]

Napisane przez hariett

Wiesz, zaufanie zaufaniem, ale jak urodzę (nie daj Boże) wcześniej to będę miała zagwozdkę gdzie wrócić z noworodkiem... Mówię mu o tym, ale jakby nie docierało. Z drugiej strony nie on robi ten remont więc w sumie też kij może. Jak się nie wyrobią na czas w tym innym mieszkaniu to tu i tak szybciej nie przyjdą... Ja to wiem, ale same rozumiecie. W razie czegoś między częścią remontową i reszta mieszkania nie ma nawet drzwi, mogę się co najwyżej zamknąć w łazience Nawet nie ma opcji że pojadę do rodziców, bo do moich jest kilkaset kilometrów, a u teściów jacyś lokatorzy, a nie wyobrażam sobie noworodka w pyle i huku.

Malwi

Hariett,mysle ze cíe doskonale rozumiem


Widze rozmowe o plynach dla dzieci...tutaj sa baaaardzo drogie :-( wiec nie wiem czy nie prac po prostu w mydle marsylskim,szwagier za 2e/kg moze mi sprzedawac

[magda1706]

Baby co to ?

[Magdusiaaa]

Jak któraś ma ochotę na sałatke jarzynowa a to zapraszam

[czarnulax]

My będziemy organizować chrzciny na pewno w lokalu. Nie wyobrażam sobie bawienia się z tym wszystkim w domu. Zresztą trzeba by to zrzucić na głowę mojej mamie albo teściowej, bo chrzcić będziemy w stronach rodzinnych. I wstępnie w okolicach Wielkanocy, ale jak to wszystko wyjdzie to się okaże.

A odnośnie szczepień, to obowiązkowe i raczej nieskojarzone. A nad resztą jeszcze pomyślimy.

[Dotka90]

Napisane przez Magdusiaaa

Jak któraś ma ochotę na sałatke jarzynowa a to zapraszam

Miałam w środę od mamy

[86ewula]

Dotka mam takie samo podejście do czytania składu. Czytam wszystko. Syrop g-f to najgorszy syf. Cukier juz jest zdrowszy bo naturalny. tak samo widze Glutaminian albo MOM to nie kupuje. malinowy i porzeczkiwy sok pije domowy. Do tego masę imbiru, cytryny i miodu gryczanego.

Chrzciny tez myśleliśmy w maju ale wtedy są komunie i ciężko z lokalami. W dodatku chrześnica Tż ma też komunie wiec duży wydatek. ..

O szczepieniach pisałam planuje przesuwać cały kalendarz jak najpóźniej.

[Dotka90]

Ewula, właśnie kupiłam w poniedziałek miód gryczany, bo miałam tylko wielokwiatowy, ale się scukrzył, a potrebowałam do syropu cebulowego
Fajny ma smak bardzo, taki wyrazisty (ten miód, nie cebula ).

O losie, ale mnie żebra dzisiaj bolą,w ogóle nie jestem w stanie siedzieć.

[Jerzyczka]

Napisane przez Dotka90

Jerzyczka, czemu na pneumokoki na pewno nie?

Bo to jest po prostu znowu coś dodatkowego, dodatkowe szczepienie, które jakoś do mnie nie przemawia. W ogóle boję się szczepionej. Boję się też nie szczepić, więc postawię na minimalizm i nie będę szczepić na coś na co nie muszę Więc wybiorę te obowiązkowe, a czy skojarzone czy nie, to jeszcze nie wiem