Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[ruda3d]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53446426]
Są dostępne preparaty dla kobiet w ciąży o nazwie Prenalen. Ja kupiłam na przeziębienie które mnie dorwało. Mega słodki ale pomógł. Wiem że są na kaszel i katar z tej lini ale nie wiem czy to też syropy czy jak.

Ja biorę 4 tabletki w ciągu doby Magne B6, gdzie w jednej tabl jest ok 50mg magnezu. Więc to nie jest nawet przekroczone.[/QUOTE]

Ja też piłam ten Prenalen - ma czosnek i wit C, wkurzajace jest, że jest mega słodki i ma masę syropu glukozowo-fruktozowego. Więc w sumie jak ktoś toleruje czosnek (ja akurat nie) to może lepiej wziąć zjeść czosnek i zapić sokiem z malin.

Z magnezem jeszcze jedno - podliczając dawki sprawdźcie też ile magnezu macie w witaminach ciążowych, bo ja akurat mam 200 mg plus do tego jem 6x magne b6, ktore ma ok 50 mg. Ale jego rzeczywiście podobno nie można przedawkowac, chyba tylko w przypadku problemów z nerkami.
Moj TŻ kiedyś gdzieś słyszał, że dobrze jest brać magnez na noc, bo w dzień się wypłukuje.

[Jerzyczka]

Pulcheria


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez ruda3d

Ja też piłam ten Prenalen - ma czosnek i wit C, wkurzajace jest, że jest mega słodki i ma masę syropu glukozowo-fruktozowego. Więc w sumie jak ktoś toleruje czosnek (ja akurat nie) to może lepiej wziąć zjeść czosnek i zapić sokiem z malin.

Z magnezem jeszcze jedno - podliczając dawki sprawdźcie też ile magnezu macie w witaminach ciążowych, bo ja akurat mam 200 mg plus do tego jem 6x magne b6, ktore ma ok 50 mg. Ale jego rzeczywiście podobno nie można przedawkowac, chyba tylko w przypadku problemów z nerkami.
Moj TŻ kiedyś gdzieś słyszał, że dobrze jest brać magnez na noc, bo w dzień się wypłukuje.

Magne B6 możesz brać 6-8 tabl na dobę i fakt nie przedawkujesz go. Nigdy nie słyszałam, by zalecane jest go brać na noc, jednak co WAŻNE nie należy przyjmować go z żelazem, bo magnez zmniejsza o sporo jego wchłanianie (żelaza). Minimum 2-3 godziny pomiędzy zelazem a magnezem, jesli kyos przyjmowac to musi tak jak ja.

[lune1992]

Napisane przez malwi89

Co do imion to nie ogarniam zachowania siostry tz LUNE, no masakra. Co za babsztyl. Wiecej do niej bym nie poszla. Tak samo mozna powiedziec Ola Srola czy jak jej tam leci.
LUNE dziwie sie, ze tak to znosisz, bo ja bym nie wytrzymala i odpowiedziala tak, zeby jej z piet do doopy poszlo i wiecej sie nie odezwala do mnie.

Stwierdziłam z mężem że się usuniemy, nie to nie, nie będą mieć głębszych kontaktów z moim dzieckiem, nie potrzebuje tego.
Nikt sie nami nie interesuje, nikt nie zadzwoni w dupie ich mam, będe unikać jak ognia. Gorzej jak przylizą na owiedziny do dziecka.
Nie dam dotknąć

Jak tesciowa się pytała jakiś czas temu jak nazwiemy to jak usłyszała to sie na mnie spojrzała z oczami wziosłymi do góry, mina jak kot srający na pustyni (tekst mojej siostry) i wzruszyła tylko ramionami.
Mój mąż mówi że nie bedziemy do nich już jeździc i sie upokarzać, jak będą chcieli zobaczyć dziecko to zapraszam, i tak zreszta nie przyjdą. My będziemy mieć własną rodzine.
Na święta też zostaniemy w domu, do mojej rodziny jest 200km a termin mam na 11 stycznia. A u niego tylko bysmy siedzieli jak 2 zbite psy, nikt by sie nie odezwał a płaszczyc sie przed nimi juz nie zamierzam.

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Ooojaaacieee, ale Ty masz duzo wlosow i slicznie Ci w takich

Loool tesciowa przyjechala do mnie dzisiaj, zaszla do domu i mowi do mnie, jak Ty wytrzymujesz z moim synem? Ja Cie podziwiam, ja go musze na nowo poukladac, bo Ty se nie dasz z nim rady! Szok w trampkach, az sie boje co to bedzie jak przyjdzie do mnie.
Oprocz tego zrobila obiad, poprala wszystko co bylo w koszu i pralce, jutro ma robic pranie Wojtusia rzeczy, zebym juz sie niczym nie martwila. Kochana

Cud nie teściowa Oby się nie popsuła po porodzie

Tż wrócił, obiad zjedzony trzeba na miasto jechać

[Jerzyczka]

Napisane przez lune1992

Stwierdziłam z mężem że się usuniemy, nie to nie, nie będą mieć głębszych kontaktów z moim dzieckiem, nie potrzebuje tego.

Nikt sie nami nie interesuje, nikt nie zadzwoni w dupie ich mam, będe unikać jak ognia. Gorzej jak przylizą na owiedziny do dziecka.

Nie dam dotknąć



Jak tesciowa się pytała jakiś czas temu jak nazwiemy to jak usłyszała to sie na mnie spojrzała z oczami wziosłymi do góry, mina jak kot srający na pustyni (tekst mojej siostry) i wzruszyła tylko ramionami.

Mój mąż mówi że nie bedziemy do nich już jeździc i sie upokarzać, jak będą chcieli zobaczyć dziecko to zapraszam, i tak zreszta nie przyjdą. My będziemy mieć własną rodzine.

Na święta też zostaniemy w domu, do mojej rodziny jest 200km a termin mam na 11 stycznia. A u niego tylko bysmy siedzieli jak 2 zbite psy, nikt by sie nie odezwał a płaszczyc sie przed nimi juz nie zamierzam.

Wlasnie musicie pamietac, ze teraz bedziecie mieli swoja rodzinke i toksyczni ludzie nie sa Wam do szczescia potrzebni. Wiadomo, ze zawsze to wkurza i jest przykro, ale teraz to na Was spoczywa obowiazek, zeby dla Waszego dziecka stworzyc rodzine idealna


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53446426]Są dostępne preparaty dla kobiet w ciąży o nazwie Prenalen. Ja kupiłam na przeziębienie które mnie dorwało. Mega słodki ale pomógł. Wiem że są na kaszel i katar z tej lini ale nie wiem czy to też syropy czy jak. [/QUOTE]

Prenalen to syf jakich mało

Malwi, teściówka kochana

Lune, mnie się też Kolin nie podoba Ale takie 'Kolin Srolin, czy jak tam' jest meeega chamskie

[niepozorna]

Lune i super! Bardzo dobrze Twój mąż mówi!

[ruda3d]

Napisane przez iola14

Dobrze, że się wyjaśniło Uwielbiam dyniową
Tak ostatnio rozwodziłyście się nad pomidorową, że cały wielki gar ugotowałam Będziemy 3 dni jeść

Ja robię dyniową "po tajsku" z pastą curry, imbirem i mleczkiem kokosowym - więc jest zgagogenna niestety
Ale pomodorową też bym zjadła

Joanna - całe szczęście, że nie biorę na razie żelaza, bo strasznie to skomplikowane

Lune no i masz rację, im dalej tym lepiej. Straszna jakaś ta rodzina. Najlepsza strategia to unikać bodźców stresogennych

[magda1706]

Tył kręcony

[Jerzyczka]

Napisane przez ruda3d

Ja robię dyniową "po tajsku" z pastą curry, imbirem i mleczkiem kokosowym - więc jest zgagogenna niestety

Ale pomodorową też bym zjadła



Joanna - całe szczęście, że nie biorę na razie magnezu, bo strasznie to skomplikowane



Lune no i masz rację, im dalej tym lepiej. Straszna jakaś ta rodzina. Najlepsza strategia to unikać bodźców stresogennych

Dyniowa
U mnie dzis żurek, a na drugie pierogi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mojakaren]

malwi teściowa skarb

[lune1992]

A właśnie się zastanawiałam co z chrzcinami jak taka rodzine mamy powaloną. Teściowa wkurrr za to ze slubu koscielnego nie mamy tylko cywilny i jak jej powiedzialam ze w kwietniu pewnie ochrzcic bedziemy chcieli to powiedziala: jak tam sobie chcecie.
Ta siostra psychiczna, druga sie nie odzywa, brat wykreslił nas z rodziny. Jedyne to ojciec i 2 siostra męża sie odzywaja .
Chrzestnymi będzie moje rodzenstwo. Planuje zaprosic rodziców moich, męża no i rodziców chrzesnych.
W domu przyjęcia i tak nie zrobie bo za mało miejsca, chociaż bym jakoś upchała. No nie wiem w 53m2.
Może coś wynająć?
I tak będzie afera bo jego brat nie bedzie chrzestnym, tesciowa nie przyszła na slub moze na chrzciny tez nie przyjdzie.
Kurcze wiem ze jeszcze daleko...
A tą siostre zaprosić co z nią gadamy? Zaraz bedzie afera ze tej psychicznej nie zaprosiliśmy przeciez sie"pogodziliśmy".
Cieżki temat.

[Jerzyczka]

ImageUploadedByWizaz Forum1447426368.239174.jpg
Wlasnie na maila dostalam, promocja jakas w 5-10-15
Ja na razie prasuje spiochy, wiec nie wchodze, ale moze pozniej zerkne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda1706]

Lune - nie pchaj się na imprezę w domu na takim metrażu Wynajem sali na parę godzin to naprawdę nie jest duży koszt a przychodzisz na gotowe i wychodzisz do czystego mieszkania Zaproszenie zawsze możecie wysłać.. czy się pojawią no to ich wola

[malwi89]

Napisane przez lune1992

Stwierdziłam z mężem że się usuniemy, nie to nie, nie będą mieć głębszych kontaktów z moim dzieckiem, nie potrzebuje tego.
Nikt sie nami nie interesuje, nikt nie zadzwoni w dupie ich mam, będe unikać jak ognia. Gorzej jak przylizą na owiedziny do dziecka.
Nie dam dotknąć

Jak tesciowa się pytała jakiś czas temu jak nazwiemy to jak usłyszała to sie na mnie spojrzała z oczami wziosłymi do góry, mina jak kot srający na pustyni (tekst mojej siostry) i wzruszyła tylko ramionami.
Mój mąż mówi że nie bedziemy do nich już jeździc i sie upokarzać, jak będą chcieli zobaczyć dziecko to zapraszam, i tak zreszta nie przyjdą. My będziemy mieć własną rodzine.
Na święta też zostaniemy w domu, do mojej rodziny jest 200km a termin mam na 11 stycznia. A u niego tylko bysmy siedzieli jak 2 zbite psy, nikt by sie nie odezwał a płaszczyc sie przed nimi juz nie zamierzam.

Dobrze, ze to wyszlo od strony Twojego tz. Nie ma co, szkoda Twoich nerwow, a dziecko nie musi zyc w takim toksycznym srodowisku.

Napisane przez magda1706

Cud nie teściowa Oby się nie popsuła po porodzie

Tż wrócił, obiad zjedzony trzeba na miasto jechać

Wczesniej tez byla, ale nie bede zapeszac.

[Jerzyczka]

Mam okropna zgage


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kogielmogiel]

Napisane przez iola14

kogielmogiel Pulcia... Oryginalnie

Napisane przez Jerzyczka

Pulcheria


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śmiejemy sie ze z duza pewnością moglibyśmy zalozyc ze druga dziewczynka o tym imieniu w szkole sie nie trafi

Malwi spoko masz teściowa, moja zaproponowała ze wezmie sobie urlop po urodzeniu i będzie mi pomagać, ale ja chyba wole byc sama...

[lune1992]

Napisane przez magda1706

Lune - nie pchaj się na imprezę w domu na takim metrażu Wynajem sali na parę godzin to naprawdę nie jest duży koszt a przychodzisz na gotowe i wychodzisz do czystego mieszkania Zaproszenie zawsze możecie wysłać.. czy się pojawią no to ich wola

Masz rację, tak głośno myśle
Pamietam jak tesciowa powiedziala ze dlatego powinnismy wziac koscielny bo po cywilnym nie dadza nam chrztu
A dziecko bez chrztu to ŻYD
więc może jednak przyjdzie

[malwi89]

LUNE ja bym zaprosila TYLKO rodzicow swoich i tz i rodzicoe chrzestnych! Dla zasady, zeby nie bylo kwasow i powiedziala, ze to jest bardzo skromna uroczystosc. To jest WASZE dziecko, WASZA kasa na impreze, wiec tez WASZA decyzja.

Kogiel to ja juz swojej zapowiedzialam, ze bedzie musiala mi pomoc przy Malym, az nie dojde do siebie po porodzie. Noo ale ja mam dobry kontakt z tesciowa

[candyyfloss]

Ja przy przeziębieniu łykam Prenatal GripCare i mam wrażenie, że pomogło trochę.

Lune - przegięcie z tym "kolin srolin". Imię może się nie podobać, ale tak głupio gadać?

Magda - ładnie od tyłâ‚Ź wyglądasz w prostych włosach. Potem zobaczę przód Też muszę iść do fryzjera, ale jakoś nie mogę dotrzeć, mimo że mam pod nosem...

Co do imion: u nas chyba będzie Hanna

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez Dotka90

Prenalen to syf jakich mało

Malwi, teściówka kochana

Lune, mnie się też Kolin nie podoba Ale takie 'Kolin Srolin, czy jak tam' jest meeega chamskie

Dlaczego tak uwazaz? w takich sytuacjach kiedy nie możesz/nie chcesz brac leków o składzie dopiero syfiastym, które mogą powodować jakieś skutki choćby nawet dla dzidzi myślę, że to jedno z tych lepszych rozwiązań. Wiadomo można zjeść na raz czosnek i przepis go sokiem malinowym, no ale. Ja mam inne zdanie na ten temat.
[

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez ruda3d

Ja robię dyniową "po tajsku" z pastą curry, imbirem i mleczkiem kokosowym - więc jest zgagogenna niestety
Ale pomodorową też bym zjadła

Joanna - całe szczęście, że nie biorę na razie żelaza, bo strasznie to skomplikowane

Lune no i masz rację, im dalej tym lepiej. Straszna jakaś ta rodzina. Najlepsza strategia to unikać bodźców stresogennych

Tak wiem, czasami nawet w zwykłym jak się wydaje zelazem i magnezem tyle kombinacji

[lune1992]

Napisane przez malwi89

LUNE ja bym zaprosila TYLKO rodzicow swoich i tz i rodzicoe chrzestnych! Dla zasady, zeby nie bylo kwasow i powiedziala, ze to jest bardzo skromna uroczystosc. To jest WASZE dziecko, WASZA kasa na impreze, wiec tez WASZA decyzja.

Masz rację dobrze ze jest Wizaż mozna sie poradzić

[Magdusiaaa]

Napisane przez mojakaren

Magdusiaaa wczoraj na SR babeczka nam mówiła, że nie ma opcji przedawkować magnezu organizm i tak przyswoi ile w danej chwili potrzebuje, a resztę wydali.

Ooo dziękuję ślicznie za info :-* bo babka w aptece mnie trochę wystraszyla żebym przypadkiem nie przedawkowala no i oczywiście zaraz zaczęłam obliczać ile wyjdzie mi 3xmagnezin + witaminy i wychodzi niecałe 600mg
---
Lune masz bardzo mądrego męża. Dobrze że ma do tej całej sytuacji takie podejscie.

Za to siostra i to przezywanie dziecka jest poniżej wszelkiej krytyki. Totalne dno. Coś mi się wydaje że ja to bym takie wojny z nią toczyła że hoho

[TheFall]

Napisane przez zuken

No w pierwszej ciazy jeszcze na chorobowym to sie czlowiek cieszyl ze moze sobie poprac i poprasowac i czas zleci a teraz niewiadomo co najpierw
Tak mysle ze do polowy grudnia musze sie ogarnac bo to juz 36 tydzien bedzie wiec nie ma zartow...

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Aaa i chyba wybralismy wkoncu imie dla synka ostatnio przez jakis czas byl Patrykiem, potem Filipem a teraz jest Leon takze jeszcze sie moze zmienic hehe chyba tak na 100% to wybierzemy jak sie urodzi

Faaaajne imię. Też mi się podoba.

Napisane przez Magdusiaaa

U mnie już zostanie raczej Pola

Kolejne fajne. Córkę mogłabym tak nazwać ale koleżanka nas ubiegła... 3 lata temu

Napisane przez lune1992

A właśnie się zastanawiałam co z chrzcinami jak taka rodzine mamy powaloną. Teściowa wkurrr za to ze slubu koscielnego nie mamy tylko cywilny i jak jej powiedzialam ze w kwietniu pewnie ochrzcic bedziemy chcieli to powiedziala: jak tam sobie chcecie.
Ta siostra psychiczna, druga sie nie odzywa, brat wykreslił nas z rodziny. Jedyne to ojciec i 2 siostra męża sie odzywaja .
Chrzestnymi będzie moje rodzenstwo. Planuje zaprosic rodziców moich, męża no i rodziców chrzesnych.
W domu przyjęcia i tak nie zrobie bo za mało miejsca, chociaż bym jakoś upchała. No nie wiem w 53m2.
Może coś wynająć?
I tak będzie afera bo jego brat nie bedzie chrzestnym, tesciowa nie przyszła na slub moze na chrzciny tez nie przyjdzie.
Kurcze wiem ze jeszcze daleko...
A tą siostre zaprosić co z nią gadamy? Zaraz bedzie afera ze tej psychicznej nie zaprosiliśmy przeciez sie"pogodziliśmy".
Cieżki temat.

Syna chrzciny organizowaliśmy w domu i nie zamierzam tego powtarzać. Z jednej strony jest taniej, rodzinniej, aleile to jest pracy i zamieszania....
Teraz stawiam na lokal, wykupimy obiad a potem jakieś ciasta i napoje. To nie jest długa impreza więc bóg wie czego nie zamówiony bo i tak zostanie.

[candyyfloss]

U nas jeśli dojdzie do chrzcin, to na pewno w lokalu. Kameralne grono - tylko najbliżsi.

[viki1988]

Napisane przez Magdusiaaa

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/new...ia,nId,1921243

widzialyscie???

fajnie, zamiast się zająć np. tym żeby znieczulenie na żądanie do porodu było powszechnie dostępne to zajmują się problemem który nie istnieje- bo przecież oficjalnie nie ma możliwości cc "na żądanie"

Napisane przez lune1992

My byliśmy tydzień temu u tej psychicznej siostry męża i ona się pyta jakie imię wybraliśmy. Ja mówię że Kolin. A ona powiedziała że jej sie nie podoba.Oni dali uniwersalne imię, Ola będzie w Polsce a za granincą jak wyjedzie na studia to Aleksandra. Ja mówie spoko, nie musi się podobać jakie imię wybraliśmy, nie oczekuję tego to nasza decyzja.

A jak już wychodziliśmy to powiedziała: No pogódzcie się z mamą, zobaczysz sama zostaniesz w 4 ścianach jak się urodzi ten Kolin, Srolin czy jak Wy go tam nazwiecie

no tekst bardzo na poziomie - poziomie szkoły podstawowej

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casaa

Droga dobra, zwykle zajmuje nam 3,5h ale mimo wszystko obawa jest, ze w drodze cos czy tam na miejscu

Spokojnej podróży

Napisane przez candyyfloss

Malwi - trzymaj się

Ewusia - dla mnie najbardziej jest to nie pojęte, że ... skoro cukier mam w normie, np. po 3 herbatniczkach (chociaż akurat w moim przewodniku są w jadłospisie 3 herbatniki), to teoretycznie oznacza organizm radzi sobie z przetworzeniem glukozy. Dlaczego więc nie mogę jeść słodyczy?

Właśnie przeczytałam, że moja mała ma ułożenie podłużne główkowe. A to oznacza najbardziej doogdną pozycję do porodu. Ciekawe czy tak zostani... Oby

Ja się na tym nie znam, przyjęłam że nie mogę jeść słodyczy i tyle no ale ja gorzej toleruje te wegle niż Ty

Napisane przez TheFall

Odebrałam wyniki krzywej i wszystko w normie. Także nie dołączę do zacnego grona słodkich mam
Pojem w święta ufffff 😁

Napisane przez magda1706

Tu macie jak z tyłu dla tych bez klubu W klubie moja dzika mina

Ale masz gęste włosy

Napisane przez hariett

Mnie w ogóle jakoś trudno o Młodym mówić po imieniu... Jakoś z Orzeszkiem nie miałam tego problemu Hubert mi się taki dorosły wydaje

Mnie też ciężko mówić po imieniu dosłownie kilka razy powiedziałam Konradek, a tak to mówię Maluszek, Synuś, Dzidziol

Napisane przez kogielmogiel

My nadal nie mozemy sie zdecydować ostatecznie na imię. Ostatnio czytaliśmy ksiege imion i mojemy mezowi spodobalo sie Pulcheria - zdrobniale Pulcia i tak teraz mowi do brzucha. A nasza rodzina zyje w strachu ze na prawdę tak damy na imie

Napisane przez lune1992

My byliśmy tydzień temu u tej psychicznej siostry męża i ona się pyta jakie imię wybraliśmy. Ja mówię że Kolin. A ona powiedziała że jej sie nie podoba.Oni dali uniwersalne imię, Ola będzie w Polsce a za granincą jak wyjedzie na studia to Aleksandra. Ja mówie spoko, nie musi się podobać jakie imię wybraliśmy, nie oczekuję tego to nasza decyzja.

A jak już wychodziliśmy to powiedziała: No pogódzcie się z mamą, zobaczysz sama zostaniesz w 4 ścianach jak się urodzi ten Kolin, Srolin czy jak Wy go tam nazwiecie

Nienormalna jest

Napisane przez mojakaren

Ewusia mój tez ciągle ma ułożenie pośladkowe... Tylko, że ja dopiero 29tc więc jestem dobrej myśli

Ma jeszcze sporo czasu i miejsca mój się odwrócił główką do góry w 32 tygodniu


Odebrałam rożek od Milutkiej fajny jest

[Jerzyczka]

Napisane przez candyyfloss

U nas jeśli dojdzie do chrzcin, to na pewno w lokalu. Kameralne grono - tylko najbliżsi.

U nas mega kameralnie rowniez, najchetniej bym widziala tylko rodzicow i rodzenstwo z dwoch stron i albo w domu z cateringiem albo w restauracji

Napisane przez viki1988

fajnie, zamiast się zająć np. tym żeby znieczulenie na żądanie do porodu było powszechnie dostępne to zajmują się problemem który nie istnieje- bo przecież oficjalnie nie ma możliwości cc "na żądanie"


no tekst bardzo na poziomie - poziomie szkoły podstawowej

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

Ja nadal nie wiem na bank nie bede brac tych pneumokokow..

Chwale sie! Co zrobilam z polowa komody z ikei
Na razie tak poukladane jeszcze roboczo, bo nie wszystko mam poprane, a kosmetyki z dolnej szuflady pojda na polkoprzewijak pewnie

ImageUploadedByWizaz Forum1447429051.101268.jpgImageUploadedByWizaz Forum1447429062.458179.jpgImageUploadedByWizaz Forum1447429072.860937.jpgImageUploadedByWizaz Forum1447429083.687370.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iola14]

mawi Zazdroszczę teściowej

Joanna Jak się ostatnio zagłębiłam co z czym brać i w jakich odstępach to zgłupiałam Biorę wszystko jak brałam tylko żelazo zaczęłam przed samym snem łykać. Mam nadzieję, że się wszystko ładnie przyswaja

lune Imię bardzo oryginalne, mi się tak poetycko kojarzy z "Tajemniczym Ogrodem" No i jak bym miała wybierać to bardziej podoba mi się Kolin niż Milan