Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[iola14]

Napisane przez magda1706

Co do chrzcin - my mamy najprostszą sprawę łączymy ze ślubem i problemu z zapraszaniem, lokalem i innymi rzeczami nie będzie Jedyny problem to z formułą zaproszenia )

Pamiętam, że jak szukałam zaproszeń na swój ślub to widziałam na prawdę sporo łączonych właśnie ze chrztem albo roczkiem Spokojnie to ogarniesz

Napisane przez 86ewula

Chrzciny tez myśleliśmy w maju ale wtedy są komunie i ciężko z lokalami. W dodatku chrześnica Tż ma też komunie wiec duży wydatek. .. .

Właśnie mam taką samą sytuację dlatego biorę pod uwagę czerwiec. Co prawda mała będzie miała już pół roku, ale ostatnio coraz częściej spotykam się ze chrzcinami w pierwsze urodziny

[86ewula]

Tez mi smakuje gryczany juz drugi słoik jem. Choć podobno ma przeziębienie najlepszy jest wrzosowy. Widziałam tylko raz w sklepie i słoiczek 38zl. .. :/
Gryczany też polecany w ciąży bo ma rutozyd poprawiający wchłanianie Wit. C.

[Jerzyczka]

Napisane przez Dotka90

Ewula, właśnie kupiłam w poniedziałek miód gryczany, bo miałam tylko wielokwiatowy, ale się scukrzył, a potrebowałam do syropu cebulowego
Fajny ma smak bardzo, taki wyrazisty (ten miód, nie cebula ).

O losie, ale mnie żebra dzisiaj bolą,w ogóle nie jestem w stanie siedzieć.

Gryczany jest pyszny do piernika, ja właśnie kończę duży słoik rzepakowego

[Dotka90]

To jak chcecie gryczany to polecam do Carrefoura się udać, bo jest na promo: słoik 1,2kg za 27zł zamiast 45

Ja chyba dokupię drugi, bo właśnie w zeszłym roku robiłam pierniki, takie tylko z mąki i miodu i trochę będę potrzebować: http://liskowelove.blogspot.com/2014...z-tuszczu.html a jak mówisz Jerzyczka, że do piernika spoko, to taki dam

O tych pneumokokach też poczytam no i na pewno zobaczę co pediatra powie. W ogóle muszę ogarnąć jakiegoś pediatre, bo nie wiem gdzie dziecia zapisać. Najbliższa przychodnia jest w miejscowości obok - 3 minuty autem, ale mam drugą przychodnię, 15 minut autem i tam mam znajomych lekarzy - znajomi mojej mamy. No i nie wiem czy wybrać 'blisko',czy tamtą przychodnię. Do tej bliższej i tak i tak muszę jechać autem, bo po drodze nie ma chodnika i jest mało bezpiecznie.

W ogóle to muszę w końcu zrobić zakwas buraczany, bo się tak zabieram od 1,5 m-ca

[magda1706]

Napisane przez iola14

Pamiętam, że jak szukałam zaproszeń na swój ślub to widziałam na prawdę sporo łączonych właśnie ze chrztem albo roczkiem Spokojnie to ogarniesz

Właśnie mam taką samą sytuację dlatego biorę pod uwagę czerwiec. Co prawda mała będzie miała już pół roku, ale ostatnio coraz częściej spotykam się ze chrzcinami w pierwsze urodziny

no właśnie ja jeszcze nie widziałam ale przecież jak zamawiam to podaję jaką chcę formułę więc spoko
My mamy ślub końcem czerwca i akurat będzie dzieć miał ok 5 msc i myślę że spoczko będzie
Widziałam chrzest 12latki więc półroczne dziecko jeszcze spoko

[Jerzyczka]

Napisane przez Dotka90

To jak chcecie gryczany to polecam do Carrefoura się udać, bo jest na promo: słoik 1,2kg za 27zł zamiast 45

Ja chyba dokupię drugi, bo właśnie w zeszłym roku robiłam pierniki, takie tylko z mąki i miodu i trochę będę potrzebować: http://liskowelove.blogspot.com/2014...z-tuszczu.html a jak mówisz Jerzyczka, że do piernika spoko, to taki dam

O tych pneumokokach też poczytam no i na pewno zobaczę co pediatra powie. W ogóle muszę ogarnąć jakiegoś pediatre, bo nie wiem gdzie dziecia zapisać. Najbliższa przychodnia jest w miejscowości obok - 3 minuty autem, ale mam drugą przychodnię, 15 minut autem i tam mam znajomych lekarzy - znajomi mojej mamy. No i nie wiem czy wybrać 'blisko',czy tamtą przychodnię. Do tej bliższej i tak i tak muszę jechać autem, bo po drodze nie ma chodnika i jest mało bezpiecznie.

W ogóle to muszę w końcu zrobić zakwas buraczany, bo się tak zabieram od 1,5 m-ca

Ja też mam dylemat, czy przychodnia 5 min drogi, czy ok. 15min..

[magda1706]

My miód dostajemy prosto z pasieki Te kupne mega mi nie podchodzą i nie smakują.. mam wrażenie jakby tam było mega dużo cukru wsypanego..

[Jerzyczka]

Napisane przez magda1706

My miód dostajemy prosto z pasieki Te kupne mega mi nie podchodzą i nie smakują.. mam wrażenie jakby tam było mega dużo cukru wsypanego..

też mam właśnie taki z pasieki

[czarnulax]

My też mamy taki prosto z pasieki Teściowa zawsze od kogoś bierze dla siebie i dla nas przy okazji.

[Magdusiaaa]

Z pasieki najlepszy te sklepowe w większości nie mają nic wspólnego z prawdziwym miodem.

[Dotka90]

My z pasieki też mamy, ale ja najbardziej lubię spadziowy, a taki ciężko dostać, bo jest go mało A tak to wielokwiatowy (albo lipowy?) mamy.

[mojakaren]

Ja nie wyobrażam sobie szczepionki skoncentrowanej na chłopski rozum jakos tak za dużo tego naraz dla takiego małego organizmu

Napisane przez Magdusiaaa

Jak któraś ma ochotę na sałatke jarzynowa a to zapraszam

o dziękuję, tydzień temu narobiłyśmy z mamą całą michę i jestem absolutnie zaspokojona

Co do chrzcin my planujemy w drugi dzień Wielkanocy

Aaa miód też prosto z pasieki, ale ceny zabójcze bo 50 zł za słoik

[iola14]

Dotka Ja bym zapisała tam gdzie znam lekarzy 15 minut to nie tak dużo, nawet jakby się coś działo to spokojnie dojedziesz. Wydaje mi się, że lepiej mieć pediatrę do którego ma się zaufanie a tak nie wiadomo na kogo trafisz

[medeline]

Kocham gryczany miód lubię też spadziowy

Kupiłam ostatecznie Canona za waszymi radami. Mąż w 7 niebie, mnie ilość przycisków trochę przeraża w ogóle numer, bo się przygotowałam i nie dałam wcisnąć ubezpieczenia, które najpierw było obowiązkowe, potem kobieta stwierdziła że centrala z która się kontaktowałam w tej sprawie uznała, że podane informacje są nieprawdziwe, zielonego pojęcia nie ma o kredytach bo niby się nimi nie zajmuje,a ciekawe że dzwoniłam do działu rat i kredytów pewnie złośliwie babka zamiast tylu rat co chciałam, wpisała 10 mniej i stwierdziła że to bank tak sam niby decyduje. Pitu pitu. Ubezpieczenia (830zł) też miało nie być tylko wtedy, gdybym wzięła dodatkową gwarancję na sprzęt (900zł) , ale bez przesady, co ma piernik do wiatraka, jak to o prawie 1000zł podwyższa ratę kredytu, a bank ma w nosie gwarancje między mną a sklepem? :cojest : ale już się nie kłóciłam i nie dzwoniłam do banku, dlaczego tak, bo mi się strasznie słabo zaczęło robić. 20zł różnicy miesięcznie więcej niż zakadałam jeszcze przeżyję. Ważne że nie wcisnęli mi tego dupnego ubezpieczenia i gwarancji, gdy obiektyw i tak ma jej 5 lat, a aparatem rzucać nie mam zamiaru

I mama kupiła dla wnuka pajacyk welurowy ze smyka z reniferem świąteczny cudna ta kolekcja świąteczna

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Co do szczepionki to mi wszystko jedno, bo i tak część podaje się na jednej wizycie. Skoro robią kłucie za darmo w obie nogi i ramię jedną po drugiej, to za pieniądze są w jednej strzykawce. No bez przesady, to tylko ukłucie, dzieciak nie jest z cukru, przeżyje. Na pewno będę chciała rota, a pneumo i meningo jak będzie szło do żłobka. Co do patrzenia na kalendarz szczepień innych krajów chcę zauważyć że to bez sensu U nas, bo każdy kraj ma inną epidemiologię i naprawdę nie jest to całkiem bez sensu. Nie warto odgrywać mądrzejszego od lekarzy, specjalistów, tylko ze strachu spowodowanego brakiem wiedzy i durną modą.

[viki1988]

Napisane przez mojakaren

Ja nie wyobrażam sobie szczepionki skoncentrowanej na chłopski rozum jakos tak za dużo tego naraz dla takiego małego organizmu

No tylko że jakby ilość szczepionek jest tak sama - tu 5 i tu 5, różnica jest w ilości wkuć i w rodzaju nośnika

Kurde chciałabym taki miód z pasieki poszukam na ryneczku moze będą gdzieś mieli, mam nadzieję że mnie cena nie zabije

[medeline]

Część szczepionek to nie żrące bakcyle tylko albo zabite albo ich białka i nie stanowią zagrożenia dla organizmu noworodka. Jedynie żywe są w mini ilości tylko tyle by nie wywołać choroby i też ok. Inaczej jest z upośledzeniem odporności ale ona występuje u dzieci bardzo rzadko i też odroczenie nawet o 2. Czy więcej mies może być za krótkim czasem na zdiagnozowanie tej przypadłości.

[viki1988]

Napisane przez medeline

Co do szczepionki to mi wszystko jedno, bo i tak część podaje się na jednej wizycie. Skoro robią kłucie za darmo w obie nogi i ramię jedną po drugiej, to za pieniądze są w jednej strzykawce. No bez przesady, to tylko ukłucie, dzieciak nie jest z cukru, przeżyje. Na pewno będę chciała rota, a pneumo i meningo jak będzie szło do żłobka. Co do patrzenia na kalendarz szczepień innych krajów chcę zauważyć że to bez sensu, bo każdy kraj ma inną epidemiologię i naprawdę nie jest to całkiem bez sensu. Nie warto odgrywać mądrzejszego od lekarzy, specjalistów, tylko ze strachu spowodowanego brakiem wiedzy i durną modą.

Tylko że porównanie do kalendarzy szczepień krajów o podobnym klimacie (czyli np.Niemcy i uk) jednak imho jakiś sens ma, na pewno trzeba brać pod uwagę różnice (np.napływ emigrantów w uk), no i takich szczepień bezpośrednio po porodzie w większości krajów europejskich się nie stosuje ( z tego co kojarzę to poza Polską stosuje Bługaria, Rumunia i jeszcze jakiś jeden kraj)

[kinga1701]

Med gratuluję zakupy, a na jaki model się zdecydowaliście?
To teraz kilka dni zabawy z ustawieniami itd

[medeline]

U nas jest większe zagrożenie gruźlicą... to nie sprawa klimatu

KINGA, mąż wybrał 760d Z obiektywem tamron 18-200mm F/3.5-6.3 Di II VC. Przy jego starym analogu lekki jak piórko nawet z tą wiertarą (obiektywie :P)

[viki1988]

Napisane przez medeline

U nas jest większe zagrożenie gruźlicą... to nie sprawa klimatu

Ale ja nie mówię o zupełnym nie szczepieniu tylko o odsunięciu go w czasie

[TheFall]

Napisane przez viki1988

fajnie, zamiast się zająć np. tym żeby znieczulenie na żądanie do porodu było powszechnie dostępne to zajmują się problemem który nie istnieje- bo przecież oficjalnie nie ma możliwości cc "na żądanie"


no tekst bardzo na poziomie - poziomie szkoły podstawowej

Dziewczyny jak zamierzcie robić ze szczepieniami dziecka? Płacicie za skojarzone? szczepicie dodatkowo na rotawirusy/pneumokoki/meningokoki?

Syna szczepiłam skojarzoną i nie miał nawet gorączki. Teraz też zamierzam tak zrobić.

Napisane przez candyyfloss

A ja nad szczepieniami nie myślę jeszcze. Zapytam koleżanki pediatry, co proponuje.

Niebawem kończę pracę, to zamówię jakieś pieluchy i inne rzeczy, których mi brakuje.

Właśnie tak samo zrobiłam przy synku i niestety sami pediatrzy podają różne rozwiązania. Jeden poleci przesunąć szczepienia, inny odradzi skojarzone, jeszcze inny poleci dodatkowe.. Idzie zgłupieć z nimi. :/

Napisane przez mojakaren

Ja nie wyobrażam sobie szczepionki skoncentrowanej na chłopski rozum jakos tak za dużo tego naraz dla takiego małego organizmu



o dziękuję, tydzień temu narobiłyśmy z mamą całą michę i jestem absolutnie zaspokojona

Co do chrzcin my planujemy w drugi dzień Wielkanocy

Aaa miód też prosto z pasieki, ale ceny zabójcze bo 50 zł za słoik

Tak na chłopski rozum to przy trzech wkłuciach też dziecko dostaje wszystkie szczepy tego samego dnia


Ja osobiście wybrałam skojarzoną i nie żałuję z tego względu, że jak dziecko było małe to jakoś dało się je przytrzymać i uspokoić, im większe dziecko tym trudniej nad nim zapanować. Ciężko mi sobie wyobrazić trzymanie roczniaka przy trzech zastrzykach na raz.

[Nebula]

Malwi!!!! Trzymam za Ciebie i za maleństwo kciuki leżenie tam samej musi być szalenie trudne, ale bądź silna na pewno o Ciebie dobrze dbają i gdyby nie było ryzyka, wypuściliby CIę do domu. Lepiej nie ryzykować życia maleństwa w takim stadium. Bo to podnosi też ryzyko Twojego zdrowia. Chętnie bym Cię odwiedziła, gdybyś leżała w Warszawie, chociaż ja sama raczej łóżkowo-kanapowa, ale nie wiem gdzie leżysz.

A co do mnie - to właśnie jestem po wizycie u mojego prywatnego gina. Jest ok. tzn szyjka się dalej nie skraca. zatrzymała się na 23mm i tak sobie stoi. raz jest 26, raz 23, raz znów 26. zalezy od pomiaru. ALe grunt, że stały zasięg, a nie znów skrócona o nie wiadomo ile.

[niepozorna]

Lune ja bym wynajęła coś lepiej na chrzciny

Ja o tych szczepieniach muszę jeszcze zgłębić temat i wtedy zdecyduję Ale pewnie wezmę te obowiązkowo + jakieś pojedyncze dodatkowe.

Jerzyczka a skąd ta pieluszka w kotwice?

Co do miodku to koło moich rodziców mamy pszczelarza i od niego bierzemy zawsze. Mam pewność, że jest prawdziwy. Płacimy około 30zł za litrowy słoik. Pycha

[medeline]

Napisane przez viki1988

Ale ja nie mówię o zupełnym nie szczepieniu tylko o odsunięciu go w czasie

To też nie jest bezpieczniejsze za pzh

Dlaczego szczepimy noworodki w 1 dobie życia?

Polska należy do nielicznych krajów w Europie, w których obowiązują jeszcze szczepienia przeciw gruźlicy noworodków w pierwszej dobie życia.☠ Małe dzieci stanowią grupę ryzyka zachorowania na gruźlicę o ciężkim przebiegu pod postacią gruźlicy rozsianej, gruźliczego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu lub zgonu w przebiegu gruźlicy. Obecnie stosowana, tzw. szczepionka BCG podana po urodzeniu znamiennie zmniejsza ryzyko zachorowania na gruźlicę o ciężkim przebiegu, nie chroni przed tzw. płucną postacią gruźlicy.

Szczepionka BCG podawana jest śródskórnie w postaci 1 dawki (nie ma dawek przypominających) ani próby tuberkulinowej. Podanie jednej dawki szczepionki BCG w ciągu pierwszych 12 godzin po urodzeniu jest zgodne z☠zaleceniami WHO.☠

[kinga1701]

med fajny sprzęcik, już można pokombinować ze zdjęciami

[russiandoll]

Puk, puk… Można dołączyć? Czytam z wypiekami na policzkach od samego początku, ale strach i dotychczasowe doświadczenia nie pozwalały mi się odezwać.
Mam termin na ostatnią niedzielę stycznia i cały czas wmawiam sobie, że została masa czasu Czekamy na synka . W kupie siła dlatego proszę o przygarnięcie chyba ostatniej już zbłąkanej mamuśki.

Więc witam się z Wami serdecznie, co prawda niepoprana, nieuprasowana i nie do końca obkupiona ale z zamiarem ogarnięcia się.

[ruda3d]

U mojego męża w pracy koledzy sprzedają różne rzeczy - stąd mamy miód z pasieki (kolegi ojciec ma pasiekę), litrowy słoik za 30 zeta, dzisiaj mąż za to przyniósł kilogram łuskanych orzechów, też kupił od innego kolegi, za 25 zł - uroki korporacji

[kinga1701]

Napisane przez russiandoll

Puk, puk… Można dołączyć? Czytam z wypiekami na policzkach od samego początku, ale strach i dotychczasowe doświadczenia nie pozwalały mi się odezwać.
Mam termin na ostatnią niedzielę stycznia i cały czas wmawiam sobie, że została masa czasu Czekamy na synka . W kupie siła dlatego proszę o przygarnięcie chyba ostatniej już zbłąkanej mamuśki.

Więc witam się z Wami serdecznie, co prawda niepoprana, nieuprasowana i nie do końca obkupiona ale z zamiarem ogarnięcia się.

Witamy serdecznie Jasne że w kupie raźniej, już się niejednokrotnie o tym tu przekonałyśmy

Napisane przez ruda3d

U mojego męża w pracy koledzy sprzedają różne rzeczy - stąd mamy miód z pasieki (kolegi ojciec ma pasiekę), litrowy słoik za 30 zeta, dzisiaj mąż za to przyniósł kilogram łuskanych orzechów, też kupił od innego kolegi, za 25 zł - uroki korporacji

1 kg łuskanych za 25 zł, daj mi numer do tego chłopaka kupie worek

[czarnulax]

cześć russiandoll

[TheFall]

Napisane przez viki1988

Tylko że porównanie do kalendarzy szczepień krajów o podobnym klimacie (czyli np.Niemcy i uk) jednak imho jakiś sens ma, na pewno trzeba brać pod uwagę różnice (np.napływ emigrantów w uk), no i takich szczepień bezpośrednio po porodzie w większości krajów europejskich się nie stosuje ( z tego co kojarzę to poza Polską stosuje Bługaria, Rumunia i jeszcze jakiś jeden kraj)

Z tym porównywaniem do innych krajów to bym nie przesadzała. Gdyby tak np. porównać opiekę nad ciężarnymi w PL i UK to wypadamy o niebo lepiej przecież.