Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[ja :)]

Napisane przez Aninis

pewnie ta sama korporacja, bo tak czy siak zarobi

albo na zwolennikach, albo na przeciwnikach i biznes się kręci

a my robaczki marni jesteśmy nieistotni



ale można by tak długo jeszcze dyskutować w podobnym tonie nie tylko o przemyśle farmaceutycznym, tak samo jest z żywnością czy modnym ostatnimi czasy GMO

O Boże prosze nie dawaj tu takich tematów jeszxE jak gmo bo ja nir mam
Mocy na takie dyskusje


Sent from my iPhone using Tapatalk

[figa84]

Napisane przez Aninis

no dobra dotrwałam do podpasek hahaha
ale już przy szczotkach byłam rozbawiona... nie znam nikogo płci żeńskiej, kto się nie czesze. Ale może doktorek miał jakieś wyjątkowo rozczochrane studentki i stąd te wnioski

czytaj dalej, bo jest ciekawie głupie baby piszą dla głupich bab i się ogłupiają

[Mordsith]

Napisane przez figa84

Jak małej nic nie dolegało, ale choćby teściowa z którą ona się codziennie widziała chodziła zakatarzona, czy ja lub tż mieliśmy katar, czy coś to mówiłam wprost, że jestem przeziębiona i nie wiem czy to tylko katar, czy coś się rozwinie. Przechodziło bez problemu, bo jednak jak jestem chora to dziecko też mi może złapać lub już nawet mieć, ale nie daje jeszcze objawów. Zwykle przesunięcie o 2-3 tygodnie. A przez 2-3 tygodnie wiele rzeczy może się okazać, może Ci dziecko ząbkować z gorączką, samo może mieć katar, może tż rozłoży, a może w przychodni stwierdzą, że panuje ospa czy coś i macie teraz nie przychodzić

Dziękuję za odpowiedź

[ja :)]

Napisane przez Aninis

Dlatego moim zdaniem podstawa, to dobry lekarz.

Ja się cieszę, że jak mam wątpliwości to mogę poradzić się mamy i ona robi wywiad wśród kilku lekarzy u siebie w przychodni.



A jako ciekawostkę Wam napiszę - dzwonię raz do mamy i mówię, że mamy darmowe szczepionki na grypę, szczepić się, czy nie. A ona mi na to odpowiada, że żaden z lekarzy od niej się nie zaszczepił, więc żebym wnioski wyciągnęła sama.

No wlasnie szkoda tylko ze tak cieżko o dobrego lekarza ;/ ja ciagle szukam.. Do uszu mi jeszcze żaden tu przed szczepieniem nie zajrzał, sama musze sie dopominać. W USA zupełnie inaczej to wyglądało - dziecko było sprawdzane niemal centymetr pomcentymetrze czy zdrowe a z rodzicem przeprowadzany dokładny wywiad (+ ankieta do wypełniania przed wizyta o stanie zdrowia). Dobrze ze sie tam napatrzyłam to tu juz wiedziałam czego pilnować


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Dobra ja tez ide spac. Opadam z sił.
Moj tz tez jutro wraca

Dobrej nocy, niech wam sie nie śnią szczepionki


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Aninis]

Napisane przez MamaKarolci28

Ten chłopiec mieszka 30 km ode mnie w Legionowie. To straszne bo moja sis chociaż sie dowiedziała w 7 miesiącu bo jej córcia tez jest taka ma jedna rączkę tylko tu lekarze powinni zapłacić za jej leczenie , protezy, rehabilitację i to ze zrezygnowała z kariery by sie poświecić dziecku.

ech przykre są takie sprawy. 7 miesiąc to też chyba późno... sama nie wiem, chyba że dzieciaczek się zawsze jakoś tak układał na usg, że nie było widać.
Nie mam pojęcia jak jest z protetyką w naszym kraju, pewnie na NFZ nie ma co liczyć, tylko prywatnie... i być może nawet za granicą. Na pewno w USA są w tej dziedzinie ekspertami, z tego jak widziałam nieraz rehabilitację byłych żołnierzy po misjach, w których utracili kończyny.

[ja :)]

Napisane przez Aninis

ech przykre są takie sprawy. 7 miesiąc to też chyba późno... sama nie wiem, chyba że dzieciaczek się zawsze jakoś tak układał na usg, że nie było widać.
Nie mam pojęcia jak jest z protetyką w naszym kraju, pewnie na NFZ nie ma co liczyć, tylko prywatnie... i być może nawet za granicą. Na pewno w USA są w tej dziedzinie ekspertami, z tego jak widziałam nieraz rehabilitację byłych żołnierzy po misjach, w których utracili kończyny.

Tez mi sie wydaje ze 7 miesiecy to bardzo późno.. U mnie i na genetycznym i na połówkowym dokładnie liczyła kazdy paluszek i u taczek i u nóżek. Sprawdzała czy wszystkie kości sa w nogach i rekach..
Straszne to niezależnie od tego kiedy taka informacje sie otrzymuje od lekarza ale pewnie im szybciej tym lepiej można sie zorganizować i przygotować czy z rehabilitacja czy wlasnie ewentualna protetyka..
Nie wiem, dołują mnie takie tematy

Dobra serio ide spac..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Aninis]

Napisane przez ja :)

No tak, napisałam to raczej ironicznie troche.
I to tez jest dziwne dla mnie - kiedys była dyskusja szczepić czy nie szczepić z rodzicami jednych i drugich "wyznań"
W jakiejś tv śniadaniowej i tam jedna mama mówiła ze nie szczepi i jej dziecko nie choruje na te choroby bo ma wspaniała odpornośc dzieki diecie. No i tak odpornośc odpornością ale pietruszka noe uchroni nas przed ciężkimi wirusami to bardziej szczepionki innych dzieci ja chronią. No i takie gadanie mnie wkurza wlasnie (tej baby z tv nie Twoje ;D )


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------




No z takiego powodu mozes przesunąć. I przesuwasz dwa razy z rzędu i jest gitara raz jesteś chora ty raz dziecko ma katar i luz przynajmniej takie znam opowieści


Sent from my iPhone using Tapatalk

A mi ręce opadają na takich ludzi bezmózgich jak to małżeństwo, które zagłodziło własne dziecko, bo znachor kazał zrobić głodówkę

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez ja :)

O Boże prosze nie dawaj tu takich tematów jeszxE jak gmo bo ja nir mam
Mocy na takie dyskusje


Sent from my iPhone using Tapatalk

haha ja też już jednym okiem patrzę i muszę w końcu iść spać... a miałam dzisiaj położyć się wcześniej, to taki temat wypłynął, że hej

[ja :)]

Napisane przez Aninis

A mi ręce opadają na takich ludzi bezmózgich jak to małżeństwo, które zagłodziło własne dziecko, bo znachor kazał zrobić głodówkę

O to tez słyszałam.. W ogóle brak słów.

Juz miałam is ale mi sie przypomniało w sprawie szczepionek dzis widziałam w tv ze w jakiejś przychodni pod Warszawa szczepili dzieci sola fizjologoczna!! Na te szczepionki 2,4,6 miesiący. Tzn w przychodni nie wiedzieli bo firma im jakas dostarczyła ze to niby prawdziwe szczepionki. Czaicie?? I nie wiadomo ktore dzieci i ile dawek dostały tego a ile normalnych szczepionek.
To jest dopiero hardcore! Jaka żądza pieniądza kieruje takimi oszustami to ja nie wiem..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Aninis]

Napisane przez figa84

czytaj dalej, bo jest ciekawie głupie baby piszą dla głupich bab i się ogłupiają

zaciekawiłaś mnie doczytam jutro, a teraz idę w kimono dobranoc

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aninis

ech przykre są takie sprawy. 7 miesiąc to też chyba późno... sama nie wiem, chyba że dzieciaczek się zawsze jakoś tak układał na usg, że nie było widać.
Nie mam pojęcia jak jest z protetyką w naszym kraju, pewnie na NFZ nie ma co liczyć, tylko prywatnie... i być może nawet za granicą. Na pewno w USA są w tej dziedzinie ekspertami, z tego jak widziałam nieraz rehabilitację byłych żołnierzy po misjach, w których utracili kończyny.

Znany amerykański lekarz dr Paley, ostatnio czesto było o nim głośno w faktach pomógł m.in polskim dzieciom gdzie w Polsce dostali diagnozę amputacji lub sytuacji bez wyjścia jedynie co rehabilitację . Dr przedłuża kończyny jest w tym bardzo dobry. Jednak nie wszystkie dzieciaczki sie do tego kwalifikują, warunkiem sa nóżki ktory przynajmniej maja staw kolanowy. Siostry córeczka nie ma jego , poprostu sie nie rozwinął. Pisała do dr jednak wprost napisał ze jeszcze nie opracowano tej techniki by stworzyć staw kolanowy . Mała jest leczona w Niemczech, tydzień temu skończyła 2l ma od 4 miesięcy protezy na nóżki. Leczenie jest dość kosztowne i u nas starania o refundacje graniczą z cudem. Siostra otrzymała refundacje z Niemczech. Tyle każda zmiana protez i leczenia czeka ja od nowa papierologia z załatwianiem do refundacji .

[marciar7]

O mamo ale tematy.. Ale historie..
Co do szczepień to bede bo i sama bylam. Mysle tylko o tych killa w jednym..mozd kupić je pojedynczo czy cos..
Mi chyba az tal dokladnego usg nie robila by kazda kosc liczyc itd.. Ale nawet nie chce czytac tych rzeczy i sie nakrecac.. Tfu tfu!!

[figa84]

Napisane przez ja :)

O to tez słyszałam.. W ogóle brak słów.

Juz miałam is ale mi sie przypomniało w sprawie szczepionek dzis widziałam w tv ze w jakiejś przychodni pod Warszawa szczepili dzieci sola fizjologoczna!! Na te szczepionki 2,4,6 miesiący. Tzn w przychodni nie wiedzieli bo firma im jakas dostarczyła ze to niby prawdziwe szczepionki. Czaicie?? I nie wiadomo ktore dzieci i ile dawek dostały tego a ile normalnych szczepionek.
To jest dopiero hardcore! Jaka żądza pieniądza kieruje takimi oszustami to ja nie wiem..


Sent from my iPhone using Tapatalk

To nie wiedzą które serie były wadliwe?

Napisane przez MamaKarolci28

Znany amerykański lekarz dr Paley, ostatnio czesto było o nim głośno w faktach pomógł m.in polskim dzieciom gdzie w Polsce dostali diagnozę amputacji lub sytuacji bez wyjścia jedynie co rehabilitację . Dr przedłuża kończyny jest w tym bardzo dobry. Jednak nie wszystkie dzieciaczki sie do tego kwalifikują, warunkiem sa nóżki ktory przynajmniej maja staw kolanowy. Siostry córeczka nie ma jego , poprostu sie nie rozwinął. Pisała do dr jednak wprost napisał ze jeszcze nie opracowano tej techniki by stworzyć staw kolanowy . Mała jest leczona w Niemczech, tydzień temu skończyła 2l ma od 4 miesięcy protezy na nóżki. Leczenie jest dość kosztowne i u nas starania o refundacje graniczą z cudem. Siostra otrzymała refundacje z Niemczech. Tyle każda zmiana protez i leczenia czeka ja od nowa papierologia z załatwianiem do refundacji .

nawet nie wiem co odpisać... przykre to bardzo, że w pl nie można nic załatwić...

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Napisane przez marciar7

O mamo ale tematy.. Ale historie..
Co do szczepień to bede bo i sama bylam. Mysle tylko o tych killa w jednym..mozd kupić je pojedynczo czy cos..
Mi chyba az tal dokladnego usg nie robila by kazda kosc liczyc itd.. Ale nawet nie chce czytac tych rzeczy i sie nakrecac.. Tfu tfu!!

ja byłam szczepiona stanowczo mniejszą ilością, ale zachorowania na świnkę nie zapomnę do końca życia......

[Aninis]

miałam już wyłączać neta i iść spać... a w oczy mi się rzuciła informacja o zamachach w Paryżu... masakra jakaś już 60 osób nie żyje

[ja :)]

Napisane przez figa84

To nie wiedzą które serie były wadliwe?







nawet nie wiem co odpisać... przykre to bardzo, że w pl nie można nic załatwić...

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------





ja byłam szczepiona stanowczo mniejszą ilością, ale zachorowania na świnkę nie zapomnę do końca życia......

No wlasnie nie wiem dokładnie bo u koleżanki byłam i w tle tv grało i co drugie słowo słyszałam ale mówili ze nir wiedza i musza dzieciom robic badania na ilośc przeciwciał na dane choroby. Ale szczegółów nie znam..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez Aninis

miałam już wyłączać neta i iść spać... a w oczy mi się rzuciła informacja o zamachach w Paryżu... masakra jakaś już 60 osób nie żyje

O matko znowu cos? nie widziałam nic na ten temat jesCze..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Doczytałam, Boże co za hardcore.. I jak tu byc tolerancyjnym dla imigrantów? No jak??


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Jakis zamach? Ja pielrze..

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Ja tonjuz nic nie wiem.. Co kest dobre a co zle chyba. Imigranci szczepionki... Masakra noe ogarniam

[ja :)]

Dzien dobry. Dziecko mi sie wyspać nie dało grasuje od 6..

Od rana czytam o Paryżu. Jestem przerażona.. Na szczęście dwoje znajomych którzy tam mieszkają nie byli w pobliżu.. Rodziny kolegi francuza tez ok. Nie wiem czasem gdzie nasz świat zmierza. Strasznie smutny dzien


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Hej. U mnie noc dość pozytywna. Mikołaj przespal w swoim łóżku do 5, Lilka do 4 i jeszcze ze mną do po 6. Potem poszły się bawić a ja drzemałam do 7.30 😊 teraz śniadanko 😊

Nad ranem cos trochę polalo przez moment a teraz słońce zaczyna swiecic. Obudziłam się w nocy o 2 i do po 3 nie mogłam zasnąć...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Aninis

miałam już wyłączać neta i iść spać... a w oczy mi się rzuciła informacja o zamachach w Paryżu... masakra jakaś już 60 osób nie żyje

własnie zobaczyłam wiadomosci

masakra...

co sie dzieje to szkoda gadac... a wiecie ze u mnie tez chyba cos wybuchnie chyba niemcy z krwi i kosci sa wyrzucani z mieszkan socjalnych bo panstwo je przekazuje dla uchodzcow :conf used:

czlowiek biedniejszy, jest u siebie, pracuje itp, prowadzi normalne zycie a tu bach, masz miesiac na wyprowadzke !

brak mi słów.

My juz na nogach od godziny, zaraz na niemiecki lecimy

miłego dnia dziewczynki

[butterfly20]

Hej. My pospalysmy do 8 a teraz sniadanko, potem pakuje rzeczy z szuflad lizkowych i malz bedzie skladal lozko, a my jedziemy do prababci.





Ja tez nie rozumiem jak lekarze nie wykryli wczesniej,ze.dziecko nie ma konczyn. U mnie to zawsze bylo sprawdzane, paluszki rowniez. Ech...



A co do zamachow to juz w ogole tragedia. Nigdzie juz nie bedzie bezpiecznie

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Paula no co ty...nie mam slow dla takiego traktowania ibywateli... a podobno w de jest jakas wioska 100 mieszkancow,gdzie maja przyjac 700 uchodzcow, chore.

Ja nie mowie,ze cala ta nacja jest chora,ale niestety wielu tych porzadnych muzulmanow sciagnelo.za soba do europy tych fanatykow...



jedyne co mnie pociesza w rzadach Pisu to fakt,ze moze nie beda tak chetni na przyjmowanie u nas tego bajzlu...

[for_you_for_me]

Napisane przez Czarnooka_Paula

własnie zobaczyłam wiadomosci

masakra...

co sie dzieje to szkoda gadac... a wiecie ze u mnie tez chyba cos wybuchnie chyba niemcy z krwi i kosci sa wyrzucani z mieszkan socjalnych bo panstwo je przekazuje dla uchodzcow :conf used:

czlowiek biedniejszy, jest u siebie, pracuje itp, prowadzi normalne zycie a tu bach, masz miesiac na wyprowadzke !

brak mi słów.

Ja też jestem przerażona. Ta cała sprawa z uchodźcami powoduje też , że nawet Polacy kłócą się między sobą. Biedniejsi są oburzeni, że taki uchodźca będzie miał zapewniony lepszy byt niż osoba która ciężko pracowała przez 30 lat.


Co do stwierdzenia w 7 miesiącu ciąży że dzieciaczek nie ma jednej rączki to jestem w szoku . U mnie na badaniu prenatalnym też lekarz liczył każdy paluszek. Podobnie na połówkowym.
Na innym forum dziewczyna pisała, że była niedawno w szpitalu i jakaś kobieta w 7 miesiącu dowiedziała się , że będą bliźniaki . Ja rozumiem , że błędy się zdarzają no ale w dzisiejszych czasach, gdzie usg mamy już na takim zaawansowanym poziomie... Mi się to w głowie nie mieści.

W temacie szczepień mam zdanie , że szczepić należy ale z głową. Wiele się ostatnio mówi o negatywnych skutkach szczepień , ale z drugiej strony ile chorób udało się wyeliminować dzięki wprowadzeniu masowych szczepień. Przy szczepieniu zawsze jakieś ryzyko powikłań jest , no ale nie oszukujmy się podając jakikolwiek lek a nawet pokarm po raz pierwszy nie mamy pewności czy dziecko nie jest np uczulone . Nie można dać się zwariować.

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

własnie zobaczyłam wiadomosci

masakra...

co sie dzieje to szkoda gadac... a wiecie ze u mnie tez chyba cos wybuchnie chyba niemcy z krwi i kosci sa wyrzucani z mieszkan socjalnych bo panstwo je przekazuje dla uchodzcow :conf used:

czlowiek biedniejszy, jest u siebie, pracuje itp, prowadzi normalne zycie a tu bach, masz miesiac na wyprowadzke !

brak mi słów.

My juz na nogach od godziny, zaraz na niemiecki lecimy

miłego dnia dziewczynki

Ale jak to to potwierdzone?

[ja :)]

Napisane przez for_you_for_me

Ja też jestem przerażona. Ta cała sprawa z uchodźcami powoduje też , że nawet Polacy kłócą się między sobą. Biedniejsi są oburzeni, że taki uchodźca będzie miał zapewniony lepszy byt niż osoba która ciężko pracowała przez 30 lat.


Co do stwierdzenia w 7 miesiącu ciąży że dzieciaczek nie ma jednej rączki to jestem w szoku . U mnie na badaniu prenatalnym też lekarz liczył każdy paluszek. Podobnie na połówkowym.
Na innym forum dziewczyna pisała, że była niedawno w szpitalu i jakaś kobieta w 7 miesiącu dowiedziała się , że będą bliźniaki . Ja rozumiem , że błędy się zdarzają no ale w dzisiejszych czasach, gdzie usg mamy już na takim zaawansowanym poziomie... Mi się to w głowie nie mieści.

No wlasnie dla mnie tez to jest niewiarygodne.. Błędy błędami ale tamie oczywiste rzecZy to dla mnie wyglada jak zupełne zaniedbanie lekarza.. Choć lekarzem nie jestem wiec nie chce generalizować i oskarżać bez odpowiedniej wiedzy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[for_you_for_me]

Napisane przez butterfly20

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Paula no co ty...nie mam slow dla takiego traktowania ibywateli... a podobno w de jest jakas wioska 100 mieszkancow,gdzie maja przyjac 700 uchodzcow, chore.

Ja nie mowie,ze cala ta nacja jest chora,ale niestety wielu tych porzadnych muzulmanow sciagnelo.za soba do europy tych fanatykow...


.

I tu się w 100 % zgadzam z Tobą .

[Lucy31]

Bry

Poważne tematy tu były widzę..

Co do zamachu, oglądaliśmy wczoraj wieczorem do późna relację na żywo na tvn24.. Straszne. Akurat weszli odbijać zakładników, najpierw pokazywali, że ich wyprowadzają i tacy zadowoleni, a za 10 minut informacja, że to jakaś reszta ocalałych, a pozostała część z tej więzionej setki nie żyje

Od razu w nocy kontaktowałam się z przyjaciółką co wyjechała w lipcu na stałe do Paryża, odpisała że jest ok uffff. Rodzina, znajomi, wszyscy się z nią kontaktowali.

Kupiliśmy rano inhalator w Lidlu Mamy taki w domu, ten sam z Lidla, ma już parę lat i sprawuje się doskonale. Często korzystałam przy infekcjach. A ja zatokowa, to nie raz mi tyłek ratował Ale że potem wyniosłam się z domu, to on został dla taty, teraz kupiłam swój identyczny. Ma też maskę dla dzieci, to akurat się przyda

[Mordsith]

Witam się kobietki.

Ja oczywiście wstałam około 10, więc można powiedzieć, że jestem po śniadaniu. Mój TŻ maluje pokoik małej - już nie mogę doczekać się końca tego całego remontu i urządzania kącika dla niuni

Wiadomości z Paryża przerażające, brak słów do opisania tych okropieństw jakie ludzie ludziom potrafią wyrządzić..

[Elena_22]

Dzień dobry
ale mi dziś smutno, męża nie ma, pojechał na szkolenie, a ja sama w domu i denerwuję się, bo mój niunio bardzo słabo kopie . Nie działa żadne budzenie go, ani słodkie, ani leżenie, nie reaguje prawie na pukanie, zaczynam się martwić, bo to już taki 3 dzień z rzędu. a zawsze hasała jak szalony, teraz te ruchy takie słabe, jakbym dopiero zaczynała je odczuwać.
Chyba jak wróci, to przejedziemy się na IP. Sama nie pojadę, bo jestem tak roztrzęsiona, że nie powinnam siadać za kierownicą, na dodatek nie mam z kim córki zostawić. Dzwoniłam do teścia, ale jest w pracy...
Jak na złość dziś wieczorem jest jeszcze u nas kurs przedchrzcielny, a jedne zaj. ominęliśmy, bo nie wiedzieliśmy, że już się zaczął.

Piszecie o szczepieniach, moim zdaniem trzeba zachować umiar- nie rozumiem tych rodziców, co na nic kompletnie nie szczepią, ani tych, co szczepią na wszystko, co się da.
Ja szczepiłam tylko na obowiązkowe, bo nie wyobrażam sobie, żeby całkiem nie szczepić, dodatkowych nie brałam i nie jestem zwolenniczką podawania szczepionek kilka w jednym- przecież dziecku nic się nie stanie, jeśli będzie ukłute dwa- trzy razy zamiast raz- to już chyba tylko wygoda rodziców.
Sama długo się zastanawiałam, co robić z tymi dodatkowymi szczepieniami, ale rozmawiałam z różnymi lekarzami i żaden nie namawiał na dodatkowe szczepienia- sami mówią, że to loteria, wybór należy do rodziców i wcale nie oznacza, ze dziecko lżej przejdzie daną chorobę, są przypadki, że dzieci chorowały ciężej. Zresztą, sama widziałam ( bo inaczej nie wiem, czy bym uwierzyła) dzieci, które leżały w szpitalu po 2 tyg. na rotawirusa a które były przeciwko tej chorobie zaszczepione.
Tak więc każdy zrobi zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami.I nie ma co piętnować tych, co robią inaczej, niż my, bo do końca nie wiadomo, kto ma rację- pewnie prawda leży pośrodku, jak to zazwyczaj bywa.

[badzia987]

Napisane przez Mordsith

Dziewczyny zmienię temat. Co sądzicie o szczepieniach? Tyle się słyszy różnych rzeczy na ten temat, że sama nie wiem co jest najlepsze dla dziecka. Oczywiście mam zamiar szczepić, ale martwi mnie ilość tych szczepionek podawanych dzieciaczkom w pierwszym roku życia, kiedy ich naturalna odporność nawet się jeszcze nie wytworzyła. Zastanawiam się czy nie warto opóźniać tych szczepionek i pójść na nie w późniejszym czasie niż przewiduje kalendarz szczepień. Jakie macie zdanie na ten temat?

Szczepiłam Małą na wszystkie obowiązkowe w terminie. Tylko 2 razy przesunęłam o 3 tyg. bo akurat my w domu byliśmy przeziębieni.

Nie szczepiłam na rota,a na pneumokoki dopiero po 2 r.z. i to za darmo.

Jestem za szczepieniami.
Z tego co słyszałam lepiej w jednym nie łączyć rota i np.tych 5 w 1- tylko któreś zrobić 3 tyg później.

Napisane przez ja :)

Ponoc niemożliwym jest zachorowanie na autyzm po szczepieniu. Tak mówią najnowsze badania.
Co do skutków po no to wiadomo to tez jest ciężki orzech, ale po pierwszym szczepieniu będziesz widzieć jak dziecko znosi i czy jest sie czego obawiać. Ważne to byc pod dobra opieka i szybko reagować.
I o tyle o ile opóźnianie szczepień moge zrozumieć (bo system neurologiczny silniejszy etc) to nie szczepienia w ogóle nie akceptuje zupelnie. I nawet nie uważam ze to jest spraw tych dzieci nieszczepionych i ich rodzicow bo takie dzieci sa zagrożeniem pozniej rownież dla moich dzieci..


Sent from my iPhone using Tapatalk

U TŻ-ta w bliskiej rodzinie jest taki przypadek:
- u chłopczyka wykryto autyzm w 3 r.ż- przeprowadzono rózne testy, badania itp. Kuzynka i jej "lekarze" stwierdzili, że to przez szczepienie (nie wiem które) i powiedziała, że jeśli będzie drugie nie będzie na nic szczepiła.

-urodziła 2 chłopczyka, na nic nie szczepiła, dostawała mnóstwo wezwać, kar do zapłacenia i co? U dziecka po 2 r.ż; też stwierdzono spektrum autyzmu.

Więc akurat w tym przypadku jednak skłaniałabym się ku genetyce. Jeszcze jest w TŻ-ta rodzinie jeden przypadek chłopca autystycznego i nie ukrywam, że bardzo się boję czy u nas nie będzie. Ale póki co to jest jeszcze tak niezbadana choroba, że nie można przeprowadzić testów na noszenie genu odpowiadającego za to.

Napisane przez ja :)

Tez mi sie wydaje ze 7 miesiecy to bardzo późno.. U mnie i na genetycznym i na połówkowym dokładnie liczyła kazdy paluszek i u taczek i u nóżek. Sprawdzała czy wszystkie kości sa w nogach i rekach..
Straszne to niezależnie od tego kiedy taka informacje sie otrzymuje od lekarza ale pewnie im szybciej tym lepiej można sie zorganizować i przygotować czy z rehabilitacja czy wlasnie ewentualna protetyka..
Nie wiem, dołują mnie takie tematy

Dobra serio ide spac..


Sent from my iPhone using Tapatalk

Była jakaś sprawa w tv o tym braku rączki i na pierwszym USG pierwsze co to pytałam czy wszystkie odnóżki i palce ma bo płeć nie była dla mnie tak istotna.

Napisane przez Czarnooka_Paula

własnie zobaczyłam wiadomosci

masakra...

co sie dzieje to szkoda gadac... a wiecie ze u mnie tez chyba cos wybuchnie chyba niemcy z krwi i kosci sa wyrzucani z mieszkan socjalnych bo panstwo je przekazuje dla uchodzcow :conf used:

czlowiek biedniejszy, jest u siebie, pracuje itp, prowadzi normalne zycie a tu bach, masz miesiac na wyprowadzke !

brak mi słów.

My juz na nogach od godziny, zaraz na niemiecki lecimy

miłego dnia dziewczynki

No...oczywiście. Dla "biednych" ciapatych ze smartfonami i kijami do selfie musi się znaleźć lokum. Tylko czekać aż w Niemczech będzie jakiś zamach to władze wreszcie przejrzą na oczy.


motylku- a może jednak ta Kornelka?

U mnie nic nowego. Dzień zaczęłam od kąpieli i słabo bo już zaczynam mieć problemy z wychodzeniem

[ja :)]

Elena nie nakręcaj sie. Moja miała tak prawie cały zeszły tydzien, tez prawie osiwialam z nerwow ale jednak raz na czas zapukała. Dzisiaj znowu hula. Moze młody sie inaczej ułożył albo leniwy ma czas. Jeśli sie odzywa mimo wszystko to myśle ze jest ok


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Ja szczepiłam oboje na wszystkie obowiązkowe w terminie...bo w sumie tylko czasem jak M akurat nie bylo to przesuwalam sobie sama o te kilka dni kiedy M już bedzie. U nas bylo tak ze w książeczce pielęgniarka wpisywała datę kolejnego i w ten dzień lub kilka dni później miałam dzwonić po 7 rano żeby zarejestrować na szczepienie...szczepili tylko przez godzinę od 10 do 11 wiec czasem bylo tak ze jak zadzwoniłam kolo 8 to już miejsc nie bylo...nie wiem jak bedzie tutaj ale myślę że lepiej bo przychodnia podzielona na 2 części - zdrowe i chore. I na zdrowych sa szczepienia a lekarze przyjmują tam od 8 do 14 wiec nie powinno być źle 😊

Na pneumokoki Mikołaj dostal z sanepidu ze względu na rozszczep a Lilka bo słabo na wadze przybierała na poczatku...

[ja :)]

A co do szczepionki na Rota to nie wiem na ile to jej działanie a na ile inne czynniki ale odkąd pola sie urodziła przechodziliśmy z tz juz ze 3-4 razy naprawdę mocna grypę żołądkowa a młodej albo nie tknęło nic a nic albo jedynie lekko ja przeczyscilo przez chwile. Także cieżko orzec czy jest to zasługa szczepienia i czy to w ogóle było Rota ale znam tez przypadek gdzie chłopiec w wieku Poli przechodził Rota i z opowieści nikomu tego nie życzę bo spędził w ciężkim stanie w szpitalu ponad tydzien..
Teraz na Rota tez zaszczepie. Na pneumokoki tez.
W ogóle wiecie ze w niektórych krajach te sCzepienia sa obowiązkowe jak u nad krztusiec? Np wlasnie w USA.
A z kolei nie ma tam w ogóle szczepionki na ospę. Tutaj jest nieobowiązkowa a tam jej w ogóle nir ma.



Sent from my iPhone using Tapatalk