Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[kalusia87]

Sylwuska, współczuję sytuacji z siostrą
Evcia, śliczny wózek i chmurka

[Ani_qa]

Napisane przez czubasek20

aniqa ja cos czuje ze przenosze malego. I nawet sie na to nastawiam. Najwyzej bede milo zaskoczona

Ja jakoś czuję, że albo urodzę w imieniny męża (19.12), albo całkiem w święta

Napisane przez rudaska

Ja to zależy, co potrzebuję. Włóczka i tkaniny najczęściej na allegro. Potem pozostałościami można się wymieniać albo sprzedawać w różnych grupach. Wstążki i tasiemki w pasmanteriach chyba że dużo potrzebuję to zamawiam. Szukam też na ciuchach różnych rzeczy, odcinam guziki i inne ciekawe rzeczy z rzeczy które są zniszczone. Staram się unikać sklepów po tam jest najdrożej, ale jest jeden w Kato, do którego jak wchodzę to wariuję i mogłabym tam cały dzień siedzieć

Jakie śliczności!

Napisane przez arisah

wszyscy się chwalą to i ja w końcu fotkę wrzucę

trochę słaba jakość no ale światło dziś niekorzystne

Fajny!

Napisane przez syylwuska

Pamiętacie jak Wam mówiłam o sytuacji z siostrą i malowaniem wlosow? Ze obraził się na mnie, nie wiem czy wiecie ale od tamtej pory się do mnie nie odezwała, czaicie? Rodzona siostra za taką głupotę się tak obrazila. Rozmawiałam przed chwilą z mamą i ona powiedziała, że nie podobają jej się na ze stosunki, mi też się nie podobają, ale skoro ona rzuca słuchawka, bo nie chce jej pomalować włosów wiedząc że jestem w ciąży i nie chce ryzykować i w ogóle, to chyba o niej świadczy, co mam zadzwonić i ja przepraszac? Ile razy byłam u mamy w niedzielę, to tak się zawsze skladalo, że jej nie było, więc nie widziałam się z nią nawet od tamtego czasu bo tak byśmy na pewno pogadaly.

Ale wiecie czemu mi najbardziej przykro?? Nawet jak byłam w szpitalu, to ani razu do mnie nie zadzwonila, owszem pytała mamę jak się czuje itd, ale nie zadzwoniła do mnie. To mało tego, mam dwóch starszych braci, z czego,jeden to tak mało raczej się interesuje, nigdy o urodzinach nie pamięta, no wiecie taki typ i on nawet do mnie zadzwonił, a siostra nie.

I być może z przymusu dzisiaj się z nią zobaczę, bo kupiła bratu mlodszemu pizame w Lidlu, a tam jest tydzień na zwrot i może mi ja przyniesie, bo ja odbieram go dziś ze szkoły i mam zawieść do domu i przy okazji to pizame bym zawiozla, ale zobaczymy...


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Współczuję sytuacji z siostrą... Ale uważam, że to ona powinna przyjść i przeprosić. Albo jeśli nie to zapomnieć o takiej głupocie. Powinna była zadzwonić jak byłaś w szpitalu... Tak się nie zachowuje siostra, Ty jej niczym nie zawiniłaś

[syylwuska]

Napisane przez evciap0

Ale ekstra!


Dobra ruszyłam się, odkurzyłam i umyłam podłogi

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------



Kochana graco evo xt wzięliśmy
Ale powiem szczerze, że jak zobaczyłam Waszego maxone to mi serce mocniej zabiło Nie wzięliśmy go w sumie ze względu na wagę

Współczuję sytuacji z siostrą. Mam nadzieję, że jednak się pogodzicie. Ja z moją też się czasem nie odzywam, ale to jest kilka dni i zawsze któraś się odezwie. A ciśniemy sobie czasem ostro

Ale wybór już za nami uważam że to był najtrudniejszy wybór, jeśli chodzi o wyprawkę, wybór wózka, cieszę się, ze już za nami
Hehe to fajnie, ze też Ci się podoba, no ciężki, a ja mam 4 piętro, ale co tam, jakoś to będzie



Wiecie już teraz jakoś mi głupio co to będzie jak się zobaczymy, od czego zacząć rozmowę itd...

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[kalusia87]

Aniqa, fajnie, że zdjęli ci już to ustrojstwo

Od wczoraj mam takie dziwne uczucie - cały czas chce mi się pić i mam taki jakby suchy język. Napiję się czegoś i dalej mi sucho w ustach

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Te kocyki z Effii naprawdę śliczne. Ale cena już mi się nie podoba

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Współczuję sytuacji z siostrą... Ale uważam, że to ona powinna przyjść i przeprosić. Albo jeśli nie to zapomnieć o takiej głupocie. Powinna była zadzwonić jak byłaś w szpitalu... Tak się nie zachowuje siostra, Ty jej niczym nie zawiniłaś

Heh a jeszcze ostatnio się dowiedziałam, ze jej nie chodziło tylko o malowanie, tylko ze,ja czasu wiecznie dla niej nie mam i jej nie pomagam, no sory, jak ona wróciła z zagranicy i siedzi 4 lata w domu z 2 dzieci to,ma,inne obowiązki niż ja, gdzie przez pół roku żyłam w działce z Mężem i rodzina, a jak wróciłam to właśnie mam też prace, po 12 h, w tym dojazd po 1h w jedna stronę, czyli około 15 h w domu mnie nie ma, a że jak jestem w ciąży to z wolnego czasu mam korzystać jej pomagając, pdf śmieszna jest,myśli ze świat tylko wokół niej się kręci chyba i to zawsze jej wszyscy powinni pomagać.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

ANI_QA to dobre wieści po wiZycie

O tak
Zapomniałam tylko zapytać czy mam robić jakieś badania, ale niby gin. patrzyła co mam itd. więc widocznie nic nie muszę

[sylwoha]

Mialan wyjsc
Rano ordynator mowi ze jak usg i ktg dobre do to domu

A wiadomo sie az zelektryzowalan i tetno malego wyzsze ale lekko
I gin co robil usg-
Baran modlilam sie aby nie on i co mowi lekka tachykardia
Plus na usg niby wody na poziomie 4,5
Kazdy inaczej mierzy
Gwneralnie od przyjscia mam 4,5-5,5
Zalezy kto moerzy

Az sie poryczalam bo wypis prawie w rece mialan
☠☠☠☠a ze tez musialam trafic na tego kretyba

[ogolnie]

Arisah ja zamawiam materiały z allegro. Dziś dostałam paczkę właśnie Chyba, że mi coś zabraknie to wtedy jadę na szybko do pasmanterii albo do papierniczego.

Aniqa to już możecie ? Tak normalnie?

Sylwuska współczuję sytuacji z siostrą i łączę się w bólu. Moja bratowa się obraziła na mnie, że zaszłam w ciążę. Od początku ciąży ani ona ani mój brat nie zapytali co słychać, jak się czuję itd. W sumie - mam to w dupie. Sytuacja jest bardziej złożona, szkoda literek na tłumaczenie

Kalusia ja mam takie uczucie suchości niezmiennie i im więcej piję tym gorzej na tym wychodzę Bo wciąż albo siku albo już nic zjeść nie mogę bo jestem ochlana

W ogóle dziewczyny, jest mi tak niewyobrażalnie gorąco, pocę się jak wieprz Nawet jeszcze płaszcza zimowego nie zakładam, bo paruję!!!

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Wiecie już teraz jakoś mi głupio co to będzie jak się zobaczymy, od czego zacząć rozmowę itd...

Zachowuj się zwyczajnie. Ty je nic nie zrobiłaś To jej powinno być głupio

Napisane przez kalusia87

Aniqa, fajnie, że zdjęli ci już to ustrojstwo

Też się cieszę

Napisane przez syylwuska

Heh a jeszcze ostatnio się dowiedziałam, ze jej nie chodziło tylko o malowanie, tylko ze,ja czasu wiecznie dla niej nie mam i jej nie pomagam, no sory, jak ona wróciła z zagranicy i siedzi 4 lata w domu z 2 dzieci to,ma,inne obowiązki niż ja, gdzie przez pół roku żyłam w działce z Mężem i rodzina, a jak wróciłam to właśnie mam też prace, po 12 h, w tym dojazd po 1h w jedna stronę, czyli około 15 h w domu mnie nie ma, a że jak jestem w ciąży to z wolnego czasu mam korzystać jej pomagając, pdf śmieszna jest,myśli ze świat tylko wokół niej się kręci chyba i to zawsze jej wszyscy powinni pomagać.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jak chciała mieć rodzinę to niech liczy na siebie, a nie na pomoc innych, a tym bardziej kobiety w ciąży.
Chyba oczywiste jest, że w ciąży chce się ogarnąć swoje obowiązki i trochę odpocząć i zadbać o siebie... Powinna to rozumieć matka dwójki dzieci.
A poza tym powinna od razu jasno mówić o co jej chodzi, a nie takie cyrki odstawiać

[0enedue]

Napisane przez syylwuska

Pamiętacie jak Wam mówiłam o sytuacji z siostrą i malowaniem wlosow? Ze obraził się na mnie, nie wiem czy wiecie ale od tamtej pory się do mnie nie odezwała, czaicie? Rodzona siostra za taką głupotę się tak obrazila. Rozmawiałam przed chwilą z mamą i ona powiedziała, że nie podobają jej się na ze stosunki, mi też się nie podobają, ale skoro ona rzuca słuchawka, bo nie chce jej pomalować włosów wiedząc że jestem w ciąży i nie chce ryzykować i w ogóle, to chyba o niej świadczy, co mam zadzwonić i ja przepraszac? Ile razy byłam u mamy w niedzielę, to tak się zawsze skladalo, że jej nie było, więc nie widziałam się z nią nawet od tamtego czasu bo tak byśmy na pewno pogadaly.

Ale wiecie czemu mi najbardziej przykro?? Nawet jak byłam w szpitalu, to ani razu do mnie nie zadzwonila, owszem pytała mamę jak się czuje itd, ale nie zadzwoniła do mnie. To mało tego, mam dwóch starszych braci, z czego,jeden to tak mało raczej się interesuje, nigdy o urodzinach nie pamięta, no wiecie taki typ i on nawet do mnie zadzwonił, a siostra nie.

I być może z przymusu dzisiaj się z nią zobaczę, bo kupiła bratu mlodszemu pizame w Lidlu, a tam jest tydzień na zwrot i może mi ja przyniesie, bo ja odbieram go dziś ze szkoły i mam zawieść do domu i przy okazji to pizame bym zawiozla, ale zobaczymy...


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

masakra przecież to już tyle czasu minęło ;/ współczuje .. szkoda tylko że to Twoja siostra i zwłaszcza teraz jest między Wami taka chora syt..

Napisane przez rudaska

Evciap fajny wózeczek i chmurka sliczna A to ja tez wam pokażę mój filc


Ja to zależy, co potrzebuję. Włóczka i tkaniny najczęściej na allegro. Potem pozostałościami można się wymieniać albo sprzedawać w różnych grupach. Wstążki i tasiemki w pasmanteriach chyba że dużo potrzebuję to zamawiam. Szukam też na ciuchach różnych rzeczy, odcinam guziki i inne ciekawe rzeczy z rzeczy które są zniszczone. Staram się unikać sklepów po tam jest najdrożej, ale jest jeden w Kato, do którego jak wchodzę to wariuję i mogłabym tam cały dzień siedzieć

piękny !!!!!! : love:



zamówiłam ten komplet w smyku na 56
odpalam allegro i zamówie ten leżaczek z frotte i może jakieś duperele u tego samego sprzedawcy ..

wróciłam z psem , ogarnęłam mieszkanie i koniec.. brak sił już na nic .. :P miałam zupe porową robić ale nie mam ziemniaków .. a wyjście z domu nie wchodzi w gre ..

[ogolnie]

Napisane przez sylwoha

Mialan wyjsc
Rano ordynator mowi ze jak usg i ktg dobre do to domu

A wiadomo sie az zelektryzowalan i tetno malego wyzsze ale lekko
I gin co robil usg-
Baran modlilam sie aby nie on i co mowi lekka tachykardia
Plus na usg niby wody na poziomie 4,5
Kazdy inaczej mierzy
Gwneralnie od przyjscia mam 4,5-5,5
Zalezy kto moerzy

Az sie poryczalam bo wypis prawie w rece mialan
☠☠☠☠a ze tez musialam trafic na tego kretyba

Biedna Może jeszcze jednak Cię puszczą do domku przed porodem?
Lekarze są zapobiegawczy, tylko nam się wydaje że wymyślają. Myslę, że wiedzą co robią

[syylwuska]

Ojejju SYLWOHA to faktycznie pech ze na niego trafiłaś ;/;/ szkoda mi Ciebie, tyle czasu już klikniesz w tym szpitalu ;( czyli już żadnych szans na wyjście dzisiaj?? Może jutro się uda?



Ja dzwoniłam teraz do mamy zapytać czy mówiła siostrze o tej piżamie, to powiedziała, że dzwoniła ale ona nic nie odpowiedziała czy przyniesie czy nie, heh. Szczerze? To wolałabym nie, chyba nie chce się z nia spotkać sam na sam, wolałabym w większym gronie, poza tym jestem pewna ze na mnie naskoczy jak przyjdzie co do czego, ze to ją jestem wszystkiemu winna i się tylko zdenerwuje, a nie chce tego ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Napisane przez Ani_qa

Jak chciała mieć rodzinę to niech liczy na siebie, a nie na pomoc innych, a tym bardziej kobiety w ciąży.
Chyba oczywiste jest, że w ciąży chce się ogarnąć swoje obowiązki i trochę odpocząć i zadbać o siebie... Powinna to rozumieć matka dwójki dzieci.
A poza tym powinna od razu jasno mówić o co jej chodzi, a nie takie cyrki odstawiać

Dokładnie, teraz mamy jak najwięcej wypoczywać, a nie komuś dogadzać. To nam powinni dogadzać

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

O tak
Zapomniałam tylko zapytać czy mam robić jakieś badania, ale niby gin. patrzyła co mam itd. więc widocznie nic nie muszę

Mi jeszcze chyba tylko WR zostało ale ono jest krótko ważne

[ogolnie]

Napisane przez syylwuska

Ja dzwoniłam teraz do mamy zapytać czy mówiła siostrze o tej piżamie, to powiedziała, że dzwoniła ale ona nic nie odpowiedziała czy przyniesie czy nie, heh. Szczerze? To wolałabym nie, chyba nie chce się z nia spotkać sam na sam, wolałabym w większym gronie, poza tym jestem pewna ze na mnie naskoczy jak przyjdzie co do czego, ze to ją jestem wszystkiemu winna i się tylko zdenerwuje, a nie chce tego ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Przepraszam, że to napiszę, ale byłaby nienormalna jakby jakieś większe konflikty wszczynała w czasie kiedy Ty jesteś w ciąży i to jeszcze na samej końcówce! Nie denerwuj się

[cienwiatru]

Napisane przez ogolnie

Sylwuska tak dziś mam 34+0 liczę do przodu jak położna.

To według tych obliczeń ja też jestem w 35 tygodniu

[ogolnie]

Napisane przez cienwiatru

To według tych obliczeń ja też jestem w 35 tygodniu

Dokładnie

Odebrałam wyniki moczu i morfo oraz tsh, ft3,ft4. Normalnie az mnie pielęgniarka pochwaliła za takie wyniki
Jedyne co to mogłoby być ft4 wyższe bo jest w dolnej granicy normy, zobaczymy co endo na to powie. ehhh

[cienwiatru]

ŻANETA bardzo bardzo się ucieszyłam że wychodzicie do domu super! Julcia dzielna dziewczyna i już sporo waży dużo zdrówka dla niuni i wytrwałości dla Ciebie

[evciap0]

Sylwoha strasznie Ci współczuję

Kalusia mnie też ciągle suszy

[syylwuska]

Spoko OGOLNIE Mąż właśnie napisał, że głupia jest ;P chociaż wiem, że po prostu chciał mnie pocieszyć.

Ona chyba po prostu myślała, że jak będę w ciąży, nie będę chodziła do pracy, dzieci nie mam, więc większych obowiązków też nie, czyli co? Jej bede pomagać, No przecież to moja siostra, ona dwójkę dzieci ma, blisko mieszka i w ogóle.

Ona może nie naskoczy na mnie, tylko jeśli przejdziemy na ten temat to powie to w taki sposób, ze ja będę chciała się tlumaczyc, choć nie mam z czego i będę czuła się winna, a samo nakierowanie na ten temat wzbudza we mnie duże emocje, bo to ze byłam w szpitalu a do mnie nie zadzwoniła to,na prawdę było przykre, mimo że wtedy z nikim nie chciałam rozmawiać tak paskudnie się czułam. Nawet Mąż jest zdziwiony jej zachowaniem itd, ostatnio pół żartem pół serio do niego powiedziałam, że ciekawe czy jak urodze Lile to się odezwie do mnie...

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[cienwiatru]

Zapomniałam się przywitać :wstydnis: wybaczcie
Poprasowalam wszystko i już nic nie robię bo skurcze się znowu uaktywnily
Co do koszul to ja biorę jedna do porodu i drugą na przebranie.

[benita84]

Napisane przez Ani_qa

Ja w sumie dziś wstałam z jakimś innym nastawieniem i sobie myślę, że nie będę się nastawiać już teraz, że Mała niedługo wyjdzie, bo później będę się jeszcze gorzej niecierpliwić.
Jak wyjdzie w Święta to trudno, spędzę je w szpitalu razem z nią. Będę obolała i zagubiona, ale będę ją mieć przy sobie.
Więc koniec myślenia, że ma wyjść szybko, tylko czekam

Takie podejscie najlepsze Mi z pierwszym synem wszyscy wróżyli poród przed terminem i tak się nastawiłam ze ostatnie tygodnie wlekły się okrutnie. A ostatecznie i tak przenosiłam.

[halwaya]

Pamiątkowe na 3 dni przed wywoływaniem (sorry, że w neglizu)

[cienwiatru]

Napisane przez halwaya

Dzięki za życzenia dla taty on dziś wybywa z moja Evcia na 2h planuje szybko zrobić maly torcik blaty biszkoptowe mam.. muszę jedynie krem wyczarować.

Evciap0 mam kolorystycznie taki wózek a handmade piękny! Bardzo w moim stylu.

I ja się dołączam do życzeń dla taty

[ogolnie]

Napisane przez halwaya

Pamiątkowe na 3 dni przed wywoływaniem (sorry, że w neglizu)

Ale duży
To ja z Was wszystkich mam chyba najmniejszy Ciekawe od czego to zależy...
Halwaya boisz się?

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez benita84

Takie podejscie najlepsze Mi z pierwszym synem wszyscy wróżyli poród przed terminem i tak się nastawiłam ze ostatnie tygodnie wlekły się okrutnie. A ostatecznie i tak przenosiłam.

Mnie wkurza takie wróżenie. Mi też każdy gada, że przed świętami nie urodzę. A jeśli - to co? Mam się teraz jeszcze nie przygotowywać bo to tyle czasu? A potem latać jak kot z pęcherzem albo angażować TŻ do czegoś do czego się kompletnie nie nadaje? (w sensie to układania i urządzania )
Masakra, w ogóle mnie denerwuje gadanie głupie
Sto pytań do.

[halwaya]

Napisane przez ogolnie

Ale duży
To ja z Was wszystkich mam chyba najmniejszy Ciekawe od czego to zależy...
Halwaya boisz się?

No trochę stres jest.. Psychicznie chyba nie gotowa.. Bo jakoś nie miałam zbyt dużo czasu, by oswoić się z ta myślą.. praca, dom.. Zawsze coś.. Niby wszystko mam, ale czuje się, że nie jestem gotowa :p

[Ani_qa]

Napisane przez sylwoha

Mialan wyjsc
Rano ordynator mowi ze jak usg i ktg dobre do to domu

A wiadomo sie az zelektryzowalan i tetno malego wyzsze ale lekko
I gin co robil usg-
Baran modlilam sie aby nie on i co mowi lekka tachykardia
Plus na usg niby wody na poziomie 4,5
Kazdy inaczej mierzy
Gwneralnie od przyjscia mam 4,5-5,5
Zalezy kto moerzy

Az sie poryczalam bo wypis prawie w rece mialan
☠☠☠☠a ze tez musialam trafic na tego kretyba

Ojej współczuję :/
A jest jakaś szansa, że przed porodem wyjdziesz?

Napisane przez ogolnie

Aniqa to już możecie ? Tak normalnie?

Nie pytałam gin.bo nie chciałam na napaloną wyjść po takim czasie bez spróbujemy się jeszcze powstrzymać do USG (w przyszłym tyg.), zobaczę czy gin coś wtedy na ten temat powie, a jak nie to i tak będę wiedziała ile Mała waży itd. więc wtedy już na pewno

Napisane przez 0enedue

wróciłam z psem , ogarnęłam mieszkanie i koniec.. brak sił już na nic .. :P miałam zupe porową robić ale nie mam ziemniaków .. a wyjście z domu nie wchodzi w gre ..

Odpoczywaj skoro jeszcze później jedziecie na imprezę

Napisane przez syylwuska

Ja dzwoniłam teraz do mamy zapytać czy mówiła siostrze o tej piżamie, to powiedziała, że dzwoniła ale ona nic nie odpowiedziała czy przyniesie czy nie, heh. Szczerze? To wolałabym nie, chyba nie chce się z nia spotkać sam na sam, wolałabym w większym gronie, poza tym jestem pewna ze na mnie naskoczy jak przyjdzie co do czego, ze to ją jestem wszystkiemu winna i się tylko zdenerwuje, a nie chce tego ;/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jak Cię wyprowadzi z równowagi to jej zwróć uwagę, że jeśli przyszła Cię denerwować to zły czas sobie wybrała to teraz najmniej tego potrzebujesz...

Napisane przez kalusia87

Mi jeszcze chyba tylko WR zostało ale ono jest krótko ważne

Ja miałam Wr robione w 11tc, więc nie wiem czy trzeba to powtórzyć przed porodem?

Napisane przez ogolnie

Dokładnie

Odebrałam wyniki moczu i morfo oraz tsh, ft3,ft4. Normalnie az mnie pielęgniarka pochwaliła za takie wyniki
Jedyne co to mogłoby być ft4 wyższe bo jest w dolnej granicy normy, zobaczymy co endo na to powie. ehhh

No to super, że wyniki ok!

[arisah]

Napisane przez ogolnie

Arisah ja zamawiam materiały z allegro. Dziś dostałam paczkę właśnie Chyba, że mi coś zabraknie to wtedy jadę na szybko do pasmanterii albo do papierniczego.

Aniqa to już możecie ? Tak normalnie?

Sylwuska współczuję sytuacji z siostrą i łączę się w bólu. Moja bratowa się obraziła na mnie, że zaszłam w ciążę. Od początku ciąży ani ona ani mój brat nie zapytali co słychać, jak się czuję itd. W sumie - mam to w dupie. Sytuacja jest bardziej złożona, szkoda literek na tłumaczenie

Kalusia ja mam takie uczucie suchości niezmiennie i im więcej piję tym gorzej na tym wychodzę Bo wciąż albo siku albo już nic zjeść nie mogę bo jestem ochlana

W ogóle dziewczyny, jest mi tak niewyobrażalnie gorąco, pocę się jak wieprz Nawet jeszcze płaszcza zimowego nie zakładam, bo paruję!!!

mnie też wiecznie gorąco. ostatnio TŻ do mnie że coś ze mną nie tak chyba bo wszystkim dookoła zimno, a mi gorąco, on w nocy się opatula kołdrą i kocem i sprawdza czy mi nie zabiera a ja porozkopywana cała na wierzchu śpię

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

a wgl jestem ciągle głodna ostatnio...

[cienwiatru]

Napisane przez wojniann

Wczoraj podczas usg dr mówił ze mam leżeć bo brzuch twardnieje a mam tydzień wytrzymać a później będzie co ma być. Mówię że leżę.... Dużo a.on do mnie ze juz zna.ciężarne które w.domu leżą i zaczął się śmiać. Pyta kto zaprowadził małego do przedszkola? No ja! Kto po drodze kupił zakupy i obiad przygotował? No ja! Kto poszedł po dziecko? No ja!
Klasyka leżącej w domu hhehehe

Mój gin (jak mąż pojechał po zwolnienie dla mnie) zapytał czy mąż mnie pilnuje żebym nic nie robiła a jak mąż stwierdził że i tak nie jest w stanie mnie upilnowac (jak dzieciaka) to gin tylko wzdychal że leżąca w domu ciężarna to pojęcie nieistniejące

[ogolnie]

Napisane przez arisah

mnie też wiecznie gorąco. ostatnio TŻ do mnie że coś ze mną nie tak chyba bo wszystkim dookoła zimno, a mi gorąco, on w nocy się opatula kołdrą i kocem i sprawdza czy mi nie zabiera a ja porozkopywana cała na wierzchu śpię

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

a wgl jestem ciągle głodna ostatnio...

My mamy osobne kołdry TŻ śpi "na naleśnika"

Ja też jestem wciąż głodna, ale nie mogę w siebie tyle wcisnąć, bo mnie gdzieś młody gniecie. Jak mi czasem zajedzie kolankiem albo łokciem to normalnie łaskocze

Aniqa o, to widzę że Ty jak ja Na początku dyplomatycznie pytałam gina czy można "Czyli panie doktorze wszystko bez zmian, zarówno pływanie jak i współżycie?"
Teraz w ogóle nie pytam, bo mi kiedyś powiedział że jak będzie zakaz to powie, a skoro wszystko ok to można.
Więc korzystamy

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez cienwiatru

Mój gin (jak mąż pojechał po zwolnienie dla mnie) zapytał czy mąż mnie pilnuje żebym nic nie robiła a jak mąż stwierdził że i tak nie jest w stanie mnie upilnowac (jak dzieciaka) to gin tylko wzdychal że leżąca w domu ciężarna to pojęcie nieistniejące

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

W ogóle powiem Wam o moim odkryciu. Ja z reguły noce przesypiam, budzę się na kilka sekund jedynie, żeby się obrócić, no ale to budzenie się celowo na przekręcenie też potrafi być męczące.
Od dwóch dni wieczorem piję magnez i śpię jak aniołek