Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[limonka_86]

Qrcze czytam o tych chustach i zdecydować się nie mogę niby elastyczna łatwiej się wiąże ale z kolei tkanka na dłużej wystarcza i ma więcej opcji wiązania i bądź tu człowieku mądry;-)

[halwaya]

Napisane przez ogolnie

Miała być Beyonce

No i to też nie jest pewne hehehehe

[arisah]

Napisane przez limonka_86

Qrcze czytam o tych chustach i zdecydować się nie mogę niby elastyczna łatwiej się wiąże ale z kolei tkanka na dłużej wystarcza i ma więcej opcji wiązania i bądź tu człowieku mądry;-)

ja jestem zdecydowana na tkaną, ale to w grudniu/styczniu będę szukać używki

[Fionka_31]

wszystko już mam poprane pozostaje mi tylko poprasować (ulubiona czynność) i poukładać w komodzie, mam nadzieję że się wszystko pomieści bo czasami mam wątpliwości
dopakuję torbę do szpitala, ogarnę kołyskę i za 2 tygodnie mogę rodzić

[benita84]

dopadłam na chwilę laptopa to mogę zobaczyć dzisiejsze foty

zaneta, arisah fajne wózki

Napisane przez rudaska

Evciap fajny wózeczek i chmurka sliczna A to ja tez wam pokażę mój filc

cudne sówki

syylwuska współczuję tej sytuacji z siostrą strasznie niepoważnie się zachowuje a niby sama ma dzieci to powinna wiedzieć że teraz to nie jest dla Ciebie czas żeby komuś nadskakiwać tylko zbierać siły na to co przed Tobą

sylwoha wyobrażam sobie jak się czujesz bo ja właśnie taki koszmarek zapamiętałam ze szpitala, ciągłe obietnice wypisu i ciągłe przekładanie za dzień lub dwa oczywiście bez wyraźnego powodu czemu trzeba zostać

halwaya śliczny brzuszek niesamowite ze już za chwilę zobaczymy jego lokatorkę

[_karmazynova_]

acapella na razie się nie odezwała? czy mi coś umknęło?

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez limonka_86

Qrcze czytam o tych chustach i zdecydować się nie mogę niby elastyczna łatwiej się wiąże ale z kolei tkanka na dłużej wystarcza i ma więcej opcji wiązania i bądź tu człowieku mądry;-)

ja kupiłam elastyczną, mam nadzieję ją sprzedać i za to kupić w późniejszym czasie tkaną wolę coś łatwiejszego na początek

[Fionka_31]

też czekam na wieści od Acapelli

[limonka_86]

Właśnie mnie przekonuje to ze niby łatwiej się wiąże choć na yt to i tak dość skomplikowanie dla mnie wyglada;-)

[Ani_qa]

Napisane przez czubasek20

aniqa poslalam Ci pw

Tak, tak Widziałam

Napisane przez Fionka_31

też czekam na wieści od Acapelli

Ja też jestem ciekawa co tam...

[katarzynaxxx89]

Napisane przez sylwoha

Kayarzyna ale
Tego 1000 jeszcze nie ma, dopiero od stycznia

tak od stycznia będzie le ma obowiązywać też dzieci urodzone w tym roku z tym że będzie sie to otrzymywać do kiedy dziecko ukończy rok czyli jak sie urodzi w grudniu to albo za styczeń się nie dostanie albo za grudzień 2016

[rudaska]

Napisane przez cienwiatru

RUDASKO A jadlas coś innego niż zwykle?

No zjadłam jedno ciasteczko do kawy. Wcześniej mi takie grzeszki przechodziły, ale widać że im bliżej końca tym bardziej się trzeba pilnować. No nic idę upiec łososia z warzywami.
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które robią sobie tantum rosa w psiku. Kiedy rozrabiacie saszetki z wodą? Bo nie wiem ile to można trzymać w atomizerze

[Ani_qa]

Napisane przez rudaska

No zjadłam jedno ciasteczko do kawy. Wcześniej mi takie grzeszki przechodziły, ale widać że im bliżej końca tym bardziej się trzeba pilnować. No nic idę upiec łososia z warzywami.
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które robią sobie tantum rosa w psiku. Kiedy rozrabiacie saszetki z wodą? Bo nie wiem ile to można trzymać w atomizerze

Przyłączam się do pytania

[Fionka_31]

Napisane przez rudaska

Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które robią sobie tantum rosa w psiku. Kiedy rozrabiacie saszetki z wodą? Bo nie wiem ile to można trzymać w atomizerze

też o to pytałam, żadna nie odpowiedziała
w ulotce jest napisane, że bezpośrednio po przyrządzeniu
więc sama już nie wiem
obstawiam, że jedna saszetka będzie na jeden dzień na dwie aplikacje

[ogolnie]

A skąd macie atomizery?

[acapella]

Jestem!

W domu, w dwupaku Zostałam przyjęta na oddział, zrobili mi usg, badanie, wszystko w porządku i bez zmian czyli 2 cm rozwarcia. No i potem na porodówkę na test
Wyszedł ok, łożysko mam 1 klasy czy jakoś tak, więc widocznie wczoraj musiał wyjść jakiś błąd, przypadek, cokolwiek z tymi spadkami tętna, bo teraz prawie 3h miałam to ktg i wszystko ok
Tak więc zostaliśmy wypisani do domu, w piątek kontrolne ktg.
Myślałam, że oksy pobudzi moją macicę do własnych skurczy po badaniu, ale nic takiego, w ogóle nie bardzo bolesne było to co było. Zobaczymy co będzie działo się w nocy Wczoraj to właśnie myślałam, że już wcześniej będę musiała jechać do szpitala, bo nie przespałam godziny pełnej, taki czułam ucisk na krocze główki, no ale rozwarcie się nie powiększyło

Muszę przyznać, że się cieszymy, bo szczerze mówiąc warunki w tym szpitalu tragiczne (inny niż wybraliśmy do rodzenia). Naprawdę głęboki prl... Chociaż położne miłe, i obiad nawet dostałam, naprawdę smaczny! Ale na odczucia mógł mieć wpływ fakt nie jedzenia przez 16h

No to na razie daję innym szansę na wyprzedzenie Halwayi

Nie wiem kiedy was nadrobię w 100%, bo padam, ale coś tam czytam.

[Ani_qa]

Napisane przez ogolnie

A skąd macie atomizery?

Jeszcze nie mam pewnie z jakiegoś kosmetyku wezmę

Napisane przez acapella

Jestem!

W domu, w dwupaku Zostałam przyjęta na oddział, zrobili mi usg, badanie, wszystko w porządku i bez zmian czyli 2 cm rozwarcia. No i potem na porodówkę na test
Wyszedł ok, łożysko mam 1 klasy czy jakoś tak, więc widocznie wczoraj musiał wyjść jakiś błąd, przypadek, cokolwiek z tymi spadkami tętna, bo teraz prawie 3h miałam to ktg i wszystko ok
Tak więc zostaliśmy wypisani do domu, w piątek kontrolne ktg.
Myślałam, że oksy pobudzi moją macicę do własnych skurczy po badaniu, ale nic takiego, w ogóle nie bardzo bolesne było to co było. Zobaczymy co będzie działo się w nocy Wczoraj to właśnie myślałam, że już wcześniej będę musiała jechać do szpitala, bo nie przespałam godziny pełnej, taki czułam ucisk na krocze główki, no ale rozwarcie się nie powiększyło

Muszę przyznać, że się cieszymy, bo szczerze mówiąc warunki w tym szpitalu tragiczne (inny niż wybraliśmy do rodzenia). Naprawdę głęboki prl... Chociaż położne miłe, i obiad nawet dostałam, naprawdę smaczny! Ale na odczucia mógł mieć wpływ fakt nie jedzenia przez 16h

No to na razie daję innym szansę na wyprzedzenie Halwayi

Nie wiem kiedy was nadrobię w 100%, bo padam, ale coś tam czytam.

Cieszę się, że jesteście w domu i jeszcze w dwupaku
W sumie to siedzisz na tykającej bombie Ciekawe, kiedy będzie postęp Odpoczywaj

[rudaska]

Napisane przez ogolnie

A skąd macie atomizery?

ja też myślałam że wykorzystam te co mam, kupiłam kiedyś taki fajny zestaw mini atomizerów i małych pojemniczkow w tesco, ale próbowałam go wypłukać i ciągle mi sie wydaje że coś tam siedzi. Więc albo poszukam jeszcze w marketach albo zamówię na allegro dwa nowe do tantum i octeniseptu.
Acapella to super. Smaczny obiad w szpitalu? fiu fiu..
Czyli wychodzi na to że najlepiej wziąć butelkę 0,7 i rozrobić tantum w szpitalu z wodą źródlaną w szpitalu

[Koritsi_a]

Napisane przez acapella

Jestem!





W domu, w dwupaku Zostałam przyjęta na oddział, zrobili mi usg, badanie, wszystko w porządku i bez zmian czyli 2 cm rozwarcia. No i potem na porodówkę na test


Wyszedł ok, łożysko mam 1 klasy czy jakoś tak, więc widocznie wczoraj musiał wyjść jakiś błąd, przypadek, cokolwiek z tymi spadkami tętna, bo teraz prawie 3h miałam to ktg i wszystko ok


Tak więc zostaliśmy wypisani do domu, w piątek kontrolne ktg.


Myślałam, że oksy pobudzi moją macicę do własnych skurczy po badaniu, ale nic takiego, w ogóle nie bardzo bolesne było to co było. Zobaczymy co będzie działo się w nocy Wczoraj to właśnie myślałam, że już wcześniej będę musiała jechać do szpitala, bo nie przespałam godziny pełnej, taki czułam ucisk na krocze główki, no ale rozwarcie się nie powiększyło





Muszę przyznać, że się cieszymy, bo szczerze mówiąc warunki w tym szpitalu tragiczne (inny niż wybraliśmy do rodzenia). Naprawdę głęboki prl... Chociaż położne miłe, i obiad nawet dostałam, naprawdę smaczny! Ale na odczucia mógł mieć wpływ fakt nie jedzenia przez 16h





No to na razie daję innym szansę na wyprzedzenie Halwayi





Nie wiem kiedy was nadrobię w 100%, bo padam, ale coś tam czytam.

Ja swój test oksytocynowy przespałam skurcze przyszły dopiero wieczorem.

A w którym szpitalu byłaś teraz?

[Fionka_31]

Acapella to dobre wieści niech sobie Gniewko jeszcze chwilę pomieszka w brzuchu

ja atomizer będę miała kosmetyku do włosów

znowu oglądałam porody, nie ma bata chcę lewatywę

[rudaska]

Napisane przez Fionka_31

Acapella to dobre wieści niech sobie Gniewko jeszcze chwilę pomieszka w brzuchu

ja atomizer będę miała kosmetyku do włosów

znowu oglądałam porody, nie ma bata chcę lewatywę

nam położna mówiła ze lewatywa wcale nie jest po to żeby przy porodzie nic się nie przytrafiło, tylko żeby po porodzie nie trzeba było sie męczyć w kiblu. i po porodzie koniecznie trzeba siusiu i to jak najszybciej, a jeśli się nie chce to trzeba zgłosić

[Fionka_31]

Napisane przez rudaska

Czyli wychodzi na to że najlepiej wziąć butelkę 0,7 i rozrobić tantum w szpitalu z wodą źródlaną w szpitalu

piszą że przegotowana ostudzona woda ma być
ja będę na bieżąco robiła, tzn tż będzie mi przygotowywał bo zakładam, że bedzie w pobliżu

[_karmazynova_]

Napisane przez limonka_86

Właśnie mnie przekonuje to ze niby łatwiej się wiąże choć na yt to i tak dość skomplikowanie dla mnie wyglada;-)

Jak dla mnie to też skomplikowana sprawa mam nadzieję, że sobie poradzę TŻ wybrał kolor chusty, bo stwierdził, że też spróbuje chustonoszenia mam nadzieję, że nie tylko w domu

Napisane przez acapella

Jestem!

W domu, w dwupaku Zostałam przyjęta na oddział, zrobili mi usg, badanie, wszystko w porządku i bez zmian czyli 2 cm rozwarcia. No i potem na porodówkę na test
Wyszedł ok, łożysko mam 1 klasy czy jakoś tak, więc widocznie wczoraj musiał wyjść jakiś błąd, przypadek, cokolwiek z tymi spadkami tętna, bo teraz prawie 3h miałam to ktg i wszystko ok
Tak więc zostaliśmy wypisani do domu, w piątek kontrolne ktg.
Myślałam, że oksy pobudzi moją macicę do własnych skurczy po badaniu, ale nic takiego, w ogóle nie bardzo bolesne było to co było. Zobaczymy co będzie działo się w nocy Wczoraj to właśnie myślałam, że już wcześniej będę musiała jechać do szpitala, bo nie przespałam godziny pełnej, taki czułam ucisk na krocze główki, no ale rozwarcie się nie powiększyło

Muszę przyznać, że się cieszymy, bo szczerze mówiąc warunki w tym szpitalu tragiczne (inny niż wybraliśmy do rodzenia). Naprawdę głęboki prl... Chociaż położne miłe, i obiad nawet dostałam, naprawdę smaczny! Ale na odczucia mógł mieć wpływ fakt nie jedzenia przez 16h

No to na razie daję innym szansę na wyprzedzenie Halwayi

Nie wiem kiedy was nadrobię w 100%, bo padam, ale coś tam czytam.

Super, że wszystko ok i jesteście w domku w dwupaku Gniewko widać wie co dobre i jeszcze siedzi w brzuszku

[Fionka_31]

Napisane przez rudaska

nam położna mówiła ze lewatywa wcale nie jest po to żeby przy porodzie nic się nie przytrafiło, tylko żeby po porodzie nie trzeba było sie męczyć w kiblu. i po porodzie koniecznie trzeba siusiu i to jak najszybciej, a jeśli się nie chce to trzeba zgłosić

A to nie wiedziałam, z siusiu tez nie

W każdy razie tak mysle ze moze lepiej w domu ta lewatywę zrobić? jakos tak bardziej higienicznie mi sie wydaje

[benita84]

Napisane przez acapella

Jestem!

W domu, w dwupaku Zostałam przyjęta na oddział, zrobili mi usg, badanie, wszystko w porządku i bez zmian czyli 2 cm rozwarcia. No i potem na porodówkę na test
Wyszedł ok, łożysko mam 1 klasy czy jakoś tak, więc widocznie wczoraj musiał wyjść jakiś błąd, przypadek, cokolwiek z tymi spadkami tętna, bo teraz prawie 3h miałam to ktg i wszystko ok
Tak więc zostaliśmy wypisani do domu, w piątek kontrolne ktg.
Myślałam, że oksy pobudzi moją macicę do własnych skurczy po badaniu, ale nic takiego, w ogóle nie bardzo bolesne było to co było. Zobaczymy co będzie działo się w nocy Wczoraj to właśnie myślałam, że już wcześniej będę musiała jechać do szpitala, bo nie przespałam godziny pełnej, taki czułam ucisk na krocze główki, no ale rozwarcie się nie powiększyło

Muszę przyznać, że się cieszymy, bo szczerze mówiąc warunki w tym szpitalu tragiczne (inny niż wybraliśmy do rodzenia). Naprawdę głęboki prl... Chociaż położne miłe, i obiad nawet dostałam, naprawdę smaczny! Ale na odczucia mógł mieć wpływ fakt nie jedzenia przez 16h

No to na razie daję innym szansę na wyprzedzenie Halwayi

Nie wiem kiedy was nadrobię w 100%, bo padam, ale coś tam czytam.

Super że już w domku i nadal w dwupaku

[rudaska]

Napisane przez Fionka_31

piszą że przegotowana ostudzona woda ma być
ja będę na bieżąco robiła, tzn tż będzie mi przygotowywał bo zakładam, że bedzie w pobliżu

Napisane przez Fionka_31

A to nie wiedziałam, z siusiu tez nie

W każdy razie tak mysle ze moze lepiej w domu ta lewatywę zrobić? jakos tak bardziej higienicznie mi sie wydaje

Z tym to chodzi o to że po porodzie może być jakiś ucisk na pęcherz albo nerw i np. możemy nie czuć potrzeby a pęcherz jest pełny, albo chce nam się bardzo a mimo to nie możemy się załatwić. I wiele kobiet nic nie mówi bo się boi cewnika.
Ja nie wiem jak ja się spakuję torba pełna a ja jeszcze muszę dopakować przynajmniej 1,5l wody i jedzenie ech

[evciap0]

Napisane przez limonka_86

Qrcze czytam o tych chustach i zdecydować się nie mogę niby elastyczna łatwiej się wiąże ale z kolei tkanka na dłużej wystarcza i ma więcej opcji wiązania i bądź tu człowieku mądry;-)

Na warsztatach z chustonoszenia wiązałam się elastyczną i wcale nie jest łatwiej się obwiązać niż tkaną. Ta elastyczna mi się ciągnęła jak guma



Acapella to nas przytrzymałaś w niepewności Cieszę się, że wszystko w porządku. Czekaj spokojnie na swoją kolej

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

A to nie wiedziałam, z siusiu tez nie

W każdy razie tak mysle ze moze lepiej w domu ta lewatywę zrobić? jakos tak bardziej higienicznie mi sie wydaje

Ja się boję, że zanim bym się zorientowała, że to JUŻ to byłoby za późno na lewatywę w domu. Myślę, że jakoś przeżyję tą szpitalną

[evciap0]

Rudaska ja mam małą walizkę i małą torbę spakowaną. Nie ma bata, żeby się pomieścić z tym wszystkim.

[czubasek20]

aniqa jeszcze raz wielkie dzieki za rozjasniebie sytuacji


acapella fajnie ze nadam w dwupaku, navieszysz sie jeszzce kosmicznymi ruchami a w sumie juz niewiele zostalo

[evciap0]

Aaaaa i doszedł dzisiaj dywan, jutro, najpóźniej pojutrze mam nadzieję, że pokażę Wam gotowy pokój