Razem do Sylwestra schudniemy :)

[Butterfly_27]

Buldog ooo fajnie, też tak chce A ta fryzura to jest jaką ty byś chciała mieć albo ta środkowa osoba to ty? Miałaś już próbną fryzurę?

[buldog25]

Magda to są fryzury, które by mi się podobały, ślub mam dopiero we wrześniu, do tego czasu mam nadzieję, że jeszcze duużo mi urosną więc jeszcze o próbnej fryzurze nawet nie myślę, na razie jestem na etapie odchudzania się przed pierwszymi poszukiwaniami sukni ślubnej

[Butterfly_27]

Buldog Fajnie ci szybko włosy rosną, ja to mam pecha co mi coś urośnie to końcówki się wykruszą i wychodzi na to, że mam zawsze tej samej długości włosy, a chciałabym mieć takie do pasa

[buldog25]

Magda właśnie ja zawsze miałam ten sam problem, od Komunii jak mi mama ścięła włosy nie umiałam ich mieć dłuższych niż do ramion, jeszcze tym bardziej że mam włosy kręcone, to zapuszczanie zawsze kończyło się u fryzjera ścięciem. Ale jakiś czas temu trafiłam na bloga anwen i od tego czasu stosuję olejowanie, odpowiednio dobrane serum na końcówki, maski i keratynę i nie dość ze włosy wyglądają zdrowo to w końcu przekroczyłam dotychczas nieosiągalną granicę "do ramion"

[Butterfly_27]

Napisane przez buldog25

Magda właśnie ja zawsze miałam ten sam problem, od Komunii jak mi mama ścięła włosy nie umiałam ich mieć dłuższych niż do ramion, jeszcze tym bardziej że mam włosy kręcone, to zapuszczanie zawsze kończyło się u fryzjera ścięciem. Ale jakiś czas temu trafiłam na bloga anwen i od tego czasu stosuję olejowanie, odpowiednio dobrane serum na końcówki, maski i keratynę i nie dość ze włosy wyglądają zdrowo to w końcu przekroczyłam dotychczas nieosiągalną granicę "do ramion"

Hmm ja mam zawsze to samo, końcówki mi się kręcą, potem się kruszą i mam wiecznie włosy do ramion Mi włosy osłabiało wcześniej rozjaśnianie, teraz przeszłam na farby bez amoniaku więc jest to troche lepsze rozwiązanie ale i tak mam słabe włosy. Moja mama jak była młoda to miała włosy do kostek, moja siostra ma za pas, a ja? ja zawsze miałam słabe włosy Olejowania kiedyś raz spróbowałam, za cholere się po tym domyć nie umiałam, 3 raz myłam głowę i dalej tłusta Jednak muszę na coś się skusić. Kiedyś piłam drożdże teraz od paru dni znowu piję, po nich wzmocniły mi się bardzo paznokcie i szybciej rosną, ale czy włosy to akurat się nie przyglądałam.

[buldog25]

Magda musisz dobrać odpowiedni olej do Twoich włosów a przede wszystkim nie możesz go dać za dużo, bo wtedy więcej z tym problemów niż pożytku warto na youtube pooglądać filmiki, jak prawidłowo olejować włosy, tam nawet nie widać, że masz olej nałożony na głowę! Ja jak byliśmy w tym roku na wakacjach to żeby zabezpieczyć włosy przed słońcem nakładałam właśnie olejek i związywałam w kok, powiem Ci, że pierwszy raz po powrocie z wakacji nie musiałam pędzić do fryzjera ściąć końcówek bo zawsze wysoka temperatura tak mi je niszczyła, do tego słona woda, że przyjeżdżałam po prostu z sianem na głowie! Wszystko zależy od rodzaju włosa, ale mi akurat rady Anwen pomagają

[Butterfly_27]

Buldog Właśnie sobie czytam porady na tej stronie, ale kurcze tego jest tak dużo, a ja nie mam tyle czasu. Jak na razie piję drożdże i pomyślę o olejowaniu raz na jakiś czas.

[buldog25]

No tam jest tego bardzo dużo! Na początek poczytaj porady dla początkujących, mi już samo wprowadzenie tych kilku zmian dużo pomogło!

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kasza owsiana jednak mi nie urwała. Juz zdecydowanie bardziej wolę peczak

[Butterfly_27]

Buldog Nie pomyślałam o tym, że włosy żyją średnio 5 lat, czyli jak się nie przyśpieszy ich wzrostu to nie będę ich miała dłuższych niż 60cm Zabrałam się za picie drożdży, pomyślę o jakimś olejowaniu, myślę że wszystko przyjdzie z czasem, bo ja nie umiem tak robić wszystko na raz Jak chcę za dużo rzeczy na raz to potem szybko się zniechęcam albo jest tego tyle, że zapominam

[buldog25]

Magda no masz rację, lepiej drobnymi kroczkami niż się zniechęcić jakby co możemy też razem zapuszczac włosy :P

[agafisia]

hejka
sandra-ale ładne fryzurki
tez najbardziej lubię pęczak i też nie słyszałam o kaszy owsianej a czekolada wczoraj wylądowała w jabłuszkach-celowo kupiłam najtańszą nie lubię tanich czekolad
śwetny teściu
madzia-no no-ty szybko leć do lekarza powiedz że coś strasznego się z toba dzieje i pewnie koniec jest blisko haha to ciotkowe zawirowania-wtedy sie smaki zmieniają
daga-też dzis kupiłam tylko mandarynki zamiast słodkości
ania86-jak ty ładnie ćwiczysz podziwiam
ania89-ile masz minut w tym miesiącu? ja chciałam dobić 500 ale jak dobije 200 to będzie dobrze...
reszty nie pamiętam co miałam napisac wiec tylko buziale przesyłam

dziś na obiad robiłam bitki wołowe z sosem grzybowym,puree i kapustą kiszoną dobre było teściu tależ wylizał potem byliśmy na działce po jabłka, kotka działkowego nakarmiliśmy i chwilowo odpoczywamy z herbatką dziś oboje doszliśmy że mamy jesienną chandrę...trza jakąś imprezę zrobić chyba...

[bejata440]

Dzien dobry
Dupa blada, miałam rano wam napisać, ale cały dzien albo laboratorium albo telekonferencja , albo jakies wygłupy w pracy
Wpadłam do domu, jem na szybkiego i lece do bankomatu, zrobie małe zakupy i o 18:15 mam wybieganie z grupą.

[Butterfly_27]

Buldog taaa ja to napewno nie mam z tobą szans. Ja zamiast mieć co raz dłuższe to mam co raz krótsze albo takie same Mam nadzieję, że w końcu się to zmieni, już nie umiem patrzeć na te kruszące się końcówki
Aguś łaaaa wiesz co się stało z resztą mojej ulubionej czekolady?? Synek wrzucił mi tą czekoladę do wczorajszego kakaa którego nie wypił i było skwaszone, a więc pierwszy raz w życiu mi się czekolada czy kakao zmarnowało

[Worhin]

Ja dziś już jestem po treningu! Specjalnie zarejestrowałam się na forum, ponieważ chcę zrzucić kg na Sylwestra!

[buldog25]

Magda no też jeszcze dużo zostało do długich wiec spokojnie możemy rywalizować :P
Worhin witaj napisz coś więcej o sobie

[Liviene]

hej
czytałam Was troszkę, ale nie chce mi się cytować, zmęczona jestem eh ;/

jak pijecie te drożdże? słyszałam że 1/3 kostki zaparzyć szklanką wrzątku, tak? boje się trochę, czy umiałabym to tak zrobić, żeby się ne zatruć

witaj Worhin jak masz na imię? ile ważysz i ile chcesz zgubić?

[Zuza_kg]

Witam wieczorkiem. Podreptałam z kijkami przeszło 6,6 km i endomondo - któro coraz bardziej lubię - mówi, że spaliłam przy tym 594 kcal
Zjadłam serek wiejski z kilkoma pomidorkami koktajlowymi i zadowolona mogę odpoczywać.
Do jutra dziewczynki

Ps. Witaj Worhin

[sysa09]

Czesc dziewczyny
Czy u was tez taki spiacy dzien? Musialam sie zdrzemnac popoludniu, masakra. Obudzialam sie na "Singielke" tyle dobrze

Madzia, przeczytalam KAKAO i mam teraz na nie ochote, uwielbiam Przegladalam niedawno przepisy na necie i widzialam bardzo fajny na placuszki z kaszy manny, mialam ochote zrobic, zobacze bo osobicie jej nie lubie ale moze w takiej wersji mi przypadnie do gustu, jest zdrowa

zuza_kg, moj chrzesniak ma urodziny w piatek

Pomaluje dzisiaj paznokcie

[buldog25]

Melduje zaliczona siłownię

[Aniaa_89]

hej

po pracy byłam jeszcze na szybkich zakupach w Biedrze, więc późno wróciłam ale teraz już słodki relaks
na późny obiad miałam kotleciki z mięsa mielonego z indyka z pieczarkami i cebulką w panierce z płatków jaglanych. Pychotka

Napisane przez Butterfly_27

Melduje zaliczone ćwiczenia: 45min rowerka (21,1,km), Killer, 65 przysiadów i 65 brzuszków

Napisane przez buldog25

a dzisiaj planuję pałki z kurczaka z kaszą owsianą (jeszcze nigdy takiej nie jadłam, więc nie wiem czy w ogóle będzie mi smakować, ale ja jestem na tyle kaszolubna więc pewnie zagości w naszej kuchni na dłużej). A Wy lubicie kasze?

Aniaa_89 a ja mam patent na jedzenie śniadania, kolację jem zazwyczaj białkową albo białkowo-warzywną, a że uwielbiam chleb to rano jak tylko otworzę oczy pierwsze co myślę to ŚNIADANIE a tak serio, to nawet jak TŻ idzie na rano do pracy i wstajemy o 4.00 to nie mam problemów z jedzeniem, baaa jak on wyjdzie to czasami przez ten pełny brzuszek zdarzy mi się jeszcze fajnie pospać

ja kocham kasze i często jem-w zasadzie prawie codziennie, bo zazwyczaj dodaję ją do obiadu np wczoraj jadłam gryczaną, dzisiaj bulgur, także kasza u mnie króluje
a kasze owsianą też mam, kupiłam kiedyś, ale jeszcze nie wypróbowałam ale skoro mówisz, że średnia, to pewnie jeszcze trochę poleży nieruszona

ja jem na śniadanie omleta owsianego z masłem orzechowym i owocem-zazwyczaj bananem i uwielbiam to śniadanko
i generalnie zazwyczaj nie mam problemów ze zjedzeniem, nawet jak wcześnie wstaje(choć mimo wszystko głodniejsza jestem jak wstaje później), ale czasem mam takie dni że ciężko mi wcisnąć śniadanie, ale to zazwyczaj jak jestem zestresowana czymś itd

Napisane przez ania8628

Hej! U mnie wczoraj standard jeśli chodzi o ćwiczenia - 80 minut ( 40 hula hop i 40 rowerek).

Napisane przez Butterfly_27

Buldog Fajnie ci szybko włosy rosną, ja to mam pecha co mi coś urośnie to końcówki się wykruszą i wychodzi na to, że mam zawsze tej samej długości włosy, a chciałabym mieć takie do pasa

ja też tak mam-jak już długość w miarę ok to końcówki tak zniszczone, że połowę trzeba by było uciąć
ale codziennie suszarka, prostownica to co się dziwić

Napisane przez agafisia

ania89-ile masz minut w tym miesiącu? ja chciałam dobić 500 ale jak dobije 200 to będzie dobrze...

a szkoda gadać ok 100min póki co
ale ten miesiąc będzie słaby, bo na początku miesiąca nic nie ćwiczyłam, niedawno się ruszyłam, ale i tak nie są to jakieś mega ilości. A jeszcze w przyszłym tygodniu czeka mnie 5dniowy wyjazd na szkolenie, więc ćwiczeń nie będzie i cóż
ale grudzień będzie na pewno lepszy czekam na mojego FitProfita z pracy, którego mam mieć od 1grudnia i będę działać

Napisane przez Zuza_kg

Witam wieczorkiem. Podreptałam z kijkami przeszło 6,6 km i endomondo - któro coraz bardziej lubię - mówi, że spaliłam przy tym 594 kcal

Napisane przez buldog25

Melduje zaliczona siłownię

[Butterfly_27]

Liviene 1/3 kostki zalewasz wrzątkiem, ale musi to być wrzątek! Ja piję to po 15-20 minutach i zapijam sobie mlekiem, wtedy mnie to nie odrzuca

[Zuzka Ja nie wiem co ty tam w tym endomondo wpisałaś. Ale jakim cudem przy truchtaniu 6,6km spalasz prawie 600kcal? Jak ja podczas godzinnego biegania tyle spalam Też korzystam z tego programu Nie wiem czy zauważyłaś, ale Endomondo często nie bierze pod uwagę prędkości itp Liczy mi tak samo spalone kcal czy jadę np na rowerku stacjonarnym z prędkością 21km/h czy 28km/h to i tak mi pokazuje tyle samo, a więc to jest do kitu

Syska Ja dzisiaj chciałam zrobić taki deser dla wszystkich w pucharkach, a dokładniej pokrojone owoce zalać galaretką i dodać bitej śmietany na górę, dla mnie oczywiście bez tej śmietany A jutro będę robic ciasto na piernik

Ania89 hehe u mnie jajko ze słodkim by nie przeszło A ja używam prostownicę może 2 razy w miesiącu i to troche, a suszarki prawie wcale a i tak mam zniszczone końcówki i co podetnę to znowu Od farbowania mi się kruszą

Ja uciekam poćwiczyc troche na bieżni

[sysa09]

Madzia, moja mama zawsze robiła nam takie galaretki jak byliśmy młodsi, do tego jeszcze starta czekolada mleczna, mniam Miło wspominam Oooo, piernik Dzieciaki będą zadowolone Drożdże zapijasz mlekiem? I nie masz sraki? Wy to jesteście krejzolki

zuzka, mnie też się wydaje, że 600kcal to bardzo duuużo jak na takie chodzenie mała

[Butterfly_27]

Syska Ja uwielbiam robić takie deserki. Moje dzieci lubią owoce ale aż tyle ich nie jedzą, a jak zrobię taki deserek to chętnie wcinają Ostatnio nie miałam galaretki to w pucharkach zrobiłam owoce z jogurtem naturalnym, do tego trochę cukru waniliowego i bita śmietana, goście i dzieci były zachwycone
Ja zapijam drożdże małą ilością mleka, tylko po to żeby zabić ten smak w ustach ile tego mleka mogę wypić, 50-100ml?

Hahaha ja to jestem udana, chciałam pobiegać na bieżni a nie wiedziałam, że już tak późno A więc myju myju i lulu lulu

[agafisia]

a drożdży to się w mleku nie rozpuszcza? mi sie wydaje że nie powinno się to gryźć
madzia-toż to marnotrastwo czekolady-mandat powinnaś dostać:P
piernik?? osz ty pierniku
zuza-a u mnie deszcz...jedyny sport który lubię to kije i deszcz pada...
ania89-ja na początku miałam zapał a teraz dupa blada...też mam mało minut...

jutro jadę do neurologa z moimi pleckami...się okaże co dalej...trzymcie kciuki

[bejata440]

Dobry wieczor!
Brawo za wszytskie spadki i treningi. Ciesze sie ze coraz wyższe obroty macie
Ja wróciłam z wybiegania. 11,5km podbiegów i zbiegów po polach lasach łąkach szosach z wiatrem wiejącym mocno w ryj!
Siedzę w wannie i sie szoruje bo jestem bardzo brudna

[Aniaa_89]

Napisane przez Butterfly_27

Ania89 hehe u mnie jajko ze słodkim by nie przeszło A ja używam prostownicę może 2 razy w miesiącu i to troche, a suszarki prawie wcale a i tak mam zniszczone końcówki i co podetnę to znowu Od farbowania mi się kruszą

jak to? nie jadasz omletów/naleśników itd na słodko?

no ja nie farbuję akurat, ale prostownica i suszarka robią swoje
a że jak pisałam z pielęgnacją u mnie średnio(choć akurat przy włosach używam odżywek itd), no ale to trochę mało i przydałoby się jakieś olejowanie/maski itd, no ale mi się nie chce robić takich rzeczy, więc cóż

Napisane przez sysa09

Madzia, moja mama zawsze robiła nam takie galaretki jak byliśmy młodsi, do tego jeszcze starta czekolada mleczna, mniam Miło wspominam

mi też taki deserek kojarzy się z dzieciństwem pycha

Napisane przez agafisia

ania89-ja na początku miałam zapał a teraz dupa blada...też mam mało minut...

jutro jadę do neurologa z moimi pleckami...się okaże co dalej...trzymcie kciuki

ja się zmobilizowałam, więc dokładam jeszcze dzisiaj 30min na rowerku
niedużo, nawet mnie to nie zmęczyło, no ale lepszy jakikolwiek ruch, niż siedzenie na kanapie, więc i tak ok i ogólnie kolejny dzień u mnie na +

trzymam

Napisane przez bejata440

Ja wróciłam z wybiegania. 11,5km podbiegów i zbiegów po polach lasach łąkach szosach z wiatrem wiejącym mocno w ryj!

super

[agafisia]

ze sportu...oglądam mecz 3:1 dla nas

[aza3994]

Napisane przez agafisia

ze sportu...oglądam mecz 3:1 dla nas

Ja tez a teraz ide lulac

Madzia fajne te deserki - zdrowe i smaczne ja tez jutro robie ciasto na piernik robisz z calej porcji 500g miodu ? Bo ja chyba zrobie z polowy... W tamtym roku zrobilam z 500g i wyszlo mi chyba 5 czy 6 tych pierników... Dalam babci, cioci i chłopakowi po jednym , reszte sie jadlo, ale to za duzo zwlaszcza, ze nie mam chlopa coby go spaść

[zielonacytrynka]

Hejka, chętnie dołączę się do Was . zaczynam dopiero do jutra co prawda, ale podchodzę do tematu na spokojnie, i ciekawa jestem ile uda mi się schudnąć do Sylwka .
Nie pierwszy raz w życiu się odchudzam, ale przyznam, że ciężko mi teraz konkretnie się zawziąć i ruszyć z tematem ostro.
Liczę na to, że kontakt z Wami, wsparcie i wspólne śledzenie wyników pomoże mi .
Na dzień dzisiejszy moja waga przy wzroście 162 wynosi 55 kg ;D.
Moją największą zmorą są słodycze, bez których nie wyobrażam sobie dnia.
wzrost 162cm
waga obecna 55 kg
waga wymarzona 47 kg

[sysa09]

Nie chce mi sie isc do pracy