Ciąża po tabletkach anty - kiedy? i jak sie przygotować? Kontynuacja wątku.

[Mijalea]

Swieto owcy-brzmi bombowo

Ja sie przespalam, bo zlapala mnie jakas migrena Juz lepiej sie czuje, ale i tak popoludnie i wieczor pewnie przelezakuje

Karolinko, Kasia ma racje, nie ma co czasu marnowac na fochy...ja sama czasem mam focha ale zaraz wracam do pionu i staram sie zalagodzic sprawe, bo zawsze wychodzi, ze przesadzilam i potem zaluje, no chyba ze twoj tz naprawde nabroil, wiec wtedy tylko rozmowa i ugoda

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kasiasiar

Siedzę sobie w domku.TZ odsypia podróż więc ja piję kawkę, przeglądam polskie babskie gazetki , no i niestety podjadam ciasto

Ale zaraz idę budzić TZ no bo ile można spać
Potem może pójdziemy na festyn.Bo u nas jest dzisiaj święto owcy

Koncerty, festyny, itd itp

Połowa naszych wizażowych dziewczyn dzisiaj na weselach się bawi A Mężatka się dzisiaj odzywała???

Święto owcy fajnie

a ja byłam w parku z synkiem ja chodziłam a on zasuwał na rowerze jakaś młoda para robiła sobie sesje foto w parku

[Mijalea]

Nikitko, pochwal sie co dzis zakupilas fajnego??

Ale tu cichooo

Kinia na weselu, Kachula chyba tez,
a gdzie nasza mezatka?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Mijalea

Nikitko, pochwal sie co dzis zakupilas fajnego??

Ale tu cichooo

Kinia na weselu, Kachula chyba tez,
a gdzie nasza mezatka?

3 komplety baterii mi padły i się ładują więc troche cierpliwości porobie foteczki i wkleje

tak tak dziewczynki pewnie w Kościele teraz bo pewnie na 17 śluby są

[Nikita_Wawa]

Obiecane foteczki z zakupów

Czerwony golfik jest za mały ale przehandluje go kolerzance w pracy

[Nikita_Wawa]

cdn fotek

[mezatka07]

jestem dziewczynki juz

wczoraj na wieczor sie nie pokazalam juz, bo nie dalam rady
wyszlam sobie z psem i do domu wrocilam juz zaplakana, bo myslalam, ze nie dojde wcale....... taki zlapal mnie bol i skurcze, ze nie bylam nawet w stanie siusiu zrobic, wzielam 4 tabletki przeciwbolowe, nospe i magnez- myslalam, ze mnie moze troszke rozkurczy....... nigdy w zyciu nie mialam takiego bolu.....Boze, juz chyba tylko porodowy moze byc silniejszy

takze dzisiaj juz nie lekcewazylismy tego tylko pojechalismy do szpitala
przyjeli mnie od razu, nie musielismy dlugo czekac
zrobili badanie moczu a pozniej od razu na ginekologiczny, gdzie pani doktor mi cos "tam" zrobila, a pozniej usg- trwalo to bardzo dlugo i bylo bardzo bolesne
okazalo sie, ze mam infekcje
macica ogolnie sie oczyscila, ale lataja jeszcze jakies strzepki a ja juz przestalam krwawic, antybiotyk tez sie juz skonczyl- wczoraj
dostalam nowy antybiotyk na min 10 dni, duzo silniejszy

takze teraz ponowna kuracja i mam nadzieje, ze mi przejdzie

pozdrowionka i zycze milego weekendu

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

jestem dziewczynki juz

wczoraj na wieczor sie nie pokazalam juz, bo nie dalam rady
wyszlam sobie z psem i do domu wrocilam juz zaplakana, bo myslalam, ze nie dojde wcale....... taki zlapal mnie bol i skurcze, ze nie bylam nawet w stanie siusiu zrobic, wzielam 4 tabletki przeciwbolowe, nospe i magnez- myslalam, ze mnie moze troszke rozkurczy....... nigdy w zyciu nie mialam takiego bolu.....Boze, juz chyba tylko porodowy moze byc silniejszy

takze dzisiaj juz nie lekcewazylismy tego tylko pojechalismy do szpitala
przyjeli mnie od razu, nie musielismy dlugo czekac
zrobili badanie moczu a pozniej od razu na ginekologiczny, gdzie pani doktor mi cos "tam" zrobila, a pozniej usg- trwalo to bardzo dlugo i bylo bardzo bolesne
okazalo sie, ze mam infekcje
macica ogolnie sie oczyscila, ale lataja jeszcze jakies strzepki a ja juz przestalam krwawic, antybiotyk tez sie juz skonczyl- wczoraj
dostalam nowy antybiotyk na min 10 dni, duzo silniejszy

takze teraz ponowna kuracja i mam nadzieje, ze mi przejdzie

pozdrowionka i zycze milego weekendu

Ojoj bidulko, dobrze że nie czekaliście tylko pojechaliście do szpitala, może przestaniesz cierpieć i będzie lepiej, zdrówka zycze

[ja22]

Mężatka dobrze że pojechaliście do tego szpitala. Uważaj kochana na siebie. Odpoczywaj, oby te bóle przeszły Ci jak najszybciej. Trzymaj sie cieplutko

[mezatka07]

wlasnie doczytalam, ze mam zapalenie blony sluzowej macicy zwane rowniez ropomaciczem
mowilam wlasnie dzisiaj rano mezowi, ze zamiast plamic krwia to takie zolte mi to jakies wylatuje......
no i sprawa jasna

lece szukac dalej co mi tam nawypisywali, bo po angielsku i to jeszcze w skrotach ciazko jest cos sie dowiedziec, odnalezc co do czego

[mezatka07]

mam jakis ropien zatoki Douglasa a w nim jakis plyn 3 ml

co to do choroby to wszystko oznacza??

[Mijalea]

Mezatko nie mam pojecia, ale moze nie zaglebiaj sie tak w te medyczne terminy i nie analizuj, bo sie pograzysz kochana. Lekarze powiedzieli, ze zapalenie, dostalas leki i napewno wszystko bedzie w porzadku

Nikitko fajne te sweterki, a najbardziej ta Puma mi sie podoba Nie ma to jak zakupy na stadionie

[ja22]

a u mnie pozamiatane. Mieliśmy iść do znajomych i już nawet wyszliśmy w tym celu z domu gdy jak zawsze musielismy dolać oliwy do ognia i pokłócic się już na całego
Mam tego poprostu dosyc. Chce mi się strasznie płakać ale powstrzymuje się dla mojego maleństwa. Najgorsze że musze siedziec teraz z nim w jednym pokoju. To tak bardzo boli

[Mijalea]

Karolinko, tule cie mocno
To przykre, ze akurat teraz nastaly trudne dla was dni...ale pamietaj, ze zawsze po deszczu wychodzi slonce

[ja22]

Mijalea dziękuję. Przyro mi tylko że mój mąż potrafi być taki wiedząc że nie powinnam się denerwować. W końcu to również jego dzidzia

[ja22]

Poszła bym już spać ale boje się że jak się położę to odrazu zacznę ryczeć

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Mijalea

Mezatko nie mam pojecia, ale moze nie zaglebiaj sie tak w te medyczne terminy i nie analizuj, bo sie pograzysz kochana. Lekarze powiedzieli, ze zapalenie, dostalas leki i napewno wszystko bedzie w porzadku

Nikitko fajne te sweterki, a najbardziej ta Puma mi sie podoba Nie ma to jak zakupy na stadionie

Dzieki

[mezatka07]

Napisane przez ja22

Poszła bym już spać ale boje się że jak się położę to odrazu zacznę ryczeć

bidulko

moze czasem lepiej na chwile wyjsc i troszke poplakac niz kumulowac w sobie zlosc, stres itp uczucia bo to pewnie dzidziusiowi tez szkodzi

a co do meza to uwazalam podobnie, ze to maly swiniak z niego, ze powinien inaczej podchodzic do sprawy wiedzac, ze jestem w ciazy i ze nie wolno mnie denerwowac, a on czasem dolewal jeszcze oliwy do ognia kiedy ja chcialam dac sobie spokoj- szczegolnie chodzilo mi o malenstwo

ja22 glowka do gory, a mezusiowi niech lepiej przejdzie bo i dupcia bedzie czerwona!!

[ja22]

Mężatak dzięki kochana.
Jednak wczoraj nie wytrzymałam i trochę sobie popłakałam.
Byłam zła na siebie za te nerwy i płacz ale to było silniejsze ode mnie.
Dzisiaj jest już lepiej. Dalej jestem zła na męża ale przynajmniej normalnie rozmawiamy.
Nawet udało mu się dopaść mnie w pokoju i przytulić a to już dużo.

[emi22]

czesc dziewczynki ze wczoraj nie zajzałam, ale po pierwsze nie miałam kabla od modemu. po drugie byłam u fryzjera, po trzecie po powrocie tak długo ryczałam az usnełam... dzis tez nie mam dobrego humoru...ksiadz nas w kosciele z***.. ze sie za rece trzymamy zastanawiam sie tylko od kiedy jest to zabronione, ale dobra niech mu bedzie...
juz was nie smutam wiecej miłej niedzielki wam zycze i dziekuje za miłe słowa jesli chodzi o te wesela ale i tak mi smutno...ok buziaczki
ps. Nikito ciuszki cudne naprawde
Meżatko biedna ale musisz sie wycierpiec... ale wierze ze teraz wszystko bedzie juz dobrze

[ja22]

Emi kochana nie przejmuj się.
Co to księdza obchodzi czy ktos się za ręce trzyma. Ważne że poszliście do kościoła i nawet powinien się cieszyć że zakochani idą potrzymac się za rączki do kościoła a nie siedzą przed tv.
Nie lubię jak ktoś wtraca sie w to co go nie dotyczy.
A tak serio to zwrócił wam uwage bo sam tego legalnie nie może robić i poprostu zazdrości.
Nie denerwuj się bo nie warto. Uśmiechnij się i mocno przytul swojego miśka,jakby nie było posłannik niebios zauważył że się kochacie



Ja jestem niby pogodzona z mężem. Niby - to dlatego że jak zawsze udał że nie ma sprawy i zamiast rozmowy zaczął podchodzic z buziakami i przytulańcami. Więc przeprosiliśmy się bardzo ładnie jak sami zostaliśmy w domciu a potem mężuś zabrał mnie na spacerek i lody z orzechami
ale i tak dorwę go przed snem i powiem co mnie boli.

[kachula27]

Czesc dziewczynki ja juz w domciu po weselu,wpadlam tylko na troszke,bo musze odespac bo rano musze wstac bo na grzybki jade
Na weselu super swietnie,bawilismy sie do 4 rano i nawet moj ze mna przetanczyl pol wesela gdzie on nigdy nie tanczy bo mowi ze nie umie i nie lubi,wiec bylam w szoku jak sam mnie porwal do tanca i wiecie co....na oczepinach zlapalam wiazanke mlodej wiec juz w rodzinie mowia ze czekaja na nastepne weselicho czyli nasze hihi

[kasiasiar]

Cześć dziewczynki

Mężatko bidulko.dobrze, że pojechaliście do szpitala . Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze.Tylko uważj na siebie, dużo odpoczywaj, zajmuj się tylko przyjemnymi rzeczami a szybko wrócisz do pełni zdrowia


Emi nie przejmuj się ksiądz pogada, pogada a później znajdzie sobie kogoś innego do prawienia morałów. Niczym się nie przejmuj i rób po swojemu

Ja 22- a ja myślę, że mąż w ramach przeprosin za swoje grzeszki zabrał Cię na te lody.Ale i tak powiedz mu co Cię boli, niech wie i nie robi tak więcej. Zawsze warto pójść do innego pokoju i wypłakać się, duszenie złości i smutku tylko pogarsza sprawę.Więc gdy masz ochotę to płacz Choć życzę Ci z całego serca byś więcej nie miała powodów do smutku i płaczu

Kinia Ja też złapałam welon na ślubie mojej siostry a mój TZ n tym samym ślubie złapał muiszkę pana młodego Tylko to było 4 lata temu a my nadal nie mamy ustalonej daty ślubu

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kachula27

Czesc dziewczynki ja juz w domciu po weselu,wpadlam tylko na troszke,bo musze odespac bo rano musze wstac bo na grzybki jade
Na weselu super swietnie,bawilismy sie do 4 rano i nawet moj ze mna przetanczyl pol wesela gdzie on nigdy nie tanczy bo mowi ze nie umie i nie lubi,wiec bylam w szoku jak sam mnie porwal do tanca i wiecie co....na oczepinach zlapalam wiazanke mlodej wiec juz w rodzinie mowia ze czekaja na nastepne weselicho czyli nasze hihi

Wow Kasiu super że złapałaś wiązanke miałam jakieś przeczucie

[ja22]

cześć dziewczynki
Oj coś słabiutko ostatnio piszecie ale tp pewnie za sprawą tych wesel
Ja juz wstałam i nie wiem za co pierwsze mam się chwycić.
Remoncik pomału idzie do przodu. Teraz tato bedzie malować ściany.
Ja dzisiaj mam wizyte u ginekologa, a co temu towarzyszy...? stres
dzisiaj znowusz badanie moczu i krwi, mam nadzieję że ta moja hemoglobina w końcu się poprawi.

Ostatnio złoszczą mnie teksty ludzi. Najpierw każdy chciał wiedzieć co będziemy mieć. Potem jak wyszło że córeczkę to mówią żeby się nie nastawiać bo lekarz może się pomylić i takie tam.
Wiem że są pomyłki ale niech zatrzymają to gadanie dla siebie.
Nawet moja siostra wygaduje że mam nie kupować różowych dodatków a sama do swojego brzucha już w 3 miesiącu mówiła on a potem to już po imieniu.
Wogóle nie brali pod uwagę że może urodzić im się córka.
Wrrrr...... zła jestem.

Z mężem już jest dobrze. Porozmawialismy sobie przed snem tak od serca i myślę że bedzie już dobrze.

Kachula super że sie wytańczyliście teraz tylko ustalać date ślubu pod tą wiązankę

Kasiasiar za takie lody to ja się moge z nim godzić codziennie

[kasiasiar]

Ja 22 nie przejmuj się gadaniem ludzi. Ludzie plotą co im ślina na język przyniesie nawet się nie zastanawiając.
Już chyba wiem dlaczego moja siostra nie chciała zdradzić płci żadnego z dwójki swoich dzieci zanim się nie urodziły. Szanuję jej decyzję choć wcale też nie miała lekko.Nie uniknęła pytań o płeć i tak, a jeszcze musiała tłumaczyć dlaczego .
trzymam kciuki żeby hemoglobinka była w normie

[ja22]

Napisane przez kasiasiar

Ja 22 nie przejmuj się gadaniem ludzi. Ludzie plotą co im ślina na język przyniesie nawet się nie zastanawiając.
Już chyba wiem dlaczego moja siostra nie chciała zdradzić płci żadnego z dwójki swoich dzieci zanim się nie urodziły. Szanuję jej decyzję choć wcale też nie miała lekko.Nie uniknęła pytań o płeć i tak, a jeszcze musiała tłumaczyć dlaczego .
trzymam kciuki żeby hemoglobinka była w normie

Masz rację te pytania o płeć i tłumaczenia są naprawdę męczące.
A jeszcze jak dyskutuja przy Tobie jak wyglądasz a jak inna ciężarna wrrrrr........ działają mi na nerwy.

Nie dziękuję za trzymanie kciuków, tak żeby nie zapeszyc

[kasiasiar]

Chyba po prostu musisz nauczyć się puszczać te komentarze mimo uszu .Bo nie chcę Cię straszyć ale to się nie skończy po urodzeniu Dzieciaczka.Wtedy to się zacznie że ho ho..
że dziecko koleżanki było większe/mniejsze
że miało mniej/więcej włosków
że wcześniej/później zaczęło mówić
że siostra kuzynki szwagra to karmiła swoje dziecko tylko piersią
że ten krem jest lepszy do pupy bo ktośtam go miał, a ten, który Ty używasz jest zły...
itp itd
Najlepiej wpuszczać jednym i wypuszczać prędziutko drugim uchem

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj wybraliśmy się z TZ do wielkiego centrum ogrodniczego.Chciałam kupić jakiś większy kwiat, który można by postawić na podłodze w kącie i fajnie by wyglądał.TZ miał minę skwaszoną ale poszedł.Ja przeglądałam , wybierałam a TZ starał się nie pokazywać jak go to nudzi
więc w nagrodę kupiłam mu coś co go niezmiernie zainteresowało- muchołówkę. I jeszcze wieczorem poszedł łapać muchy dla swojej roślinki

[ja22]

Kasiasiar jak to niewiele trzeba żeby faceta zadowolić

Masz rację jeśli chodzi o to gadanie. Ja nasłuchałam się ludzi po porodzie mojej siostry. Niby wszyscy mili a jak tylko wyszła to zaczynały się dyskusje jak to jeszcze nie zrzuciła zbędnych kilogramów.
Ja zawsze docinałam takim sympatycznym ludziom.
Gadania ludzi nic nie przebije.
Np. siostra mojego M twierdzi że ona wogóle prawie nie przytyła w ciązy i odrazu była szczupła po porodzie. Zacznijmy od tego że rodziła ponad 13 lat temu a poza tym kto wtedy widział w sklepie tyle smakołyków
Były inne czasy. Ostatnio jak małolata zezłościła się że ja nie mam rozstępów na brzuchu a ona miała pocieszyłam ja że mam na boczkach. Niech dziewczyna sobie humor poprawi

[Ray]

hi po weekendzie ja chyb wczoraj poczulam dzidzie o ile to ona czula klucia takie moze nie jak igla ale czyms grubszym w roznych miescach a na koniec tak jak by pekl mi pechrzeyk z powietrzem i przestalo.... potem polozylam sie na boki u znow klucie na tej czesci co opaala brzucha przekrecilam sie i ustalo hmmm..ciekaww czy to to... w sumie niby 16 tydz ale i tak czekam nq prawdziwe wyczuwalne ruchy jeszczw ze 2-3 tyg i powinnam czuc fajnie by bylo

brzucholek mam maly co prawda ale czy rano czy wieczoremtaki sam wiec chyba juz bedzie sie powiekszal

no i cera sie poprawila w koncu echhhh