Mamusie styczniowe 2016, cz. VI

[uaoo]

Wczoraj tż mówi do mnie: "Musimy kupić platformę do wózka". Ja się na niego patrze jak na idiotę i sobie myślę "A co to jest?". Słuchajcie weszłam szybko na google, żeby sprawdzić co to jest, bo nie wiedziałam
Później mi powiedział, że widział jakąś kobietę z wózkiem i dwójką dzieci i mu się to spodobało, więc kupujemy na próbę

[Casaa]

Magda, ciezarnym robilam na boku, ostatecznie jak zgaga zbyt dokuczala to na koziolku na siedzsco

Wyslane z Lumia920.

[Magdusiaaa]

Napisane przez malwi89

Do 16 musze czekac! Niby myslalam, ze moge dzisiaj wyjsc, ale sie nie nastawialam. Tz musi mi przywiezc ciuchy no i zabrac do domu, ja mam ograniczac chodzenie

Napisane przez malwi89

Jeeejku, wyspie sie dzisiaj w swoim lozku, przytule sie do Tz. Obejrze dzisiaj to co chce. Ech. Takie male rzeczy, a jak ich nie ma to sie tak docenia.

Ale już wiesz na co czekasz. Pewnie przez cały dzień będziesz siedzieć jak na szpilkach. Jak wrócisz nie zapomnij śledzenia losów w Trudnych sprawach

[malwi89]

CASAA na razie to musze tz pogonic, zeby mi spakowal torbe, zrobil pranie Wojtusiowi. Jego musi spakowac. Ja tylko musze nadzorowac, ale musze przy tym byc. Poki nie ma zagrozenia, to zostaje w domu. Na razie jest tak, ze jak bede lezec, to donosze ciaze

Mojakaren

[uaoo]

Magda, ja lubię jak boli

[magda1706]

Napisane przez Casaa

Magda, ciezarnym robilam na boku, ostatecznie jak zgaga zbyt dokuczala to na koziolku na siedzsco

Ale to nie to samo co na brzuchu
Jeszcze dwa miesiące i będę mogła leżeć do bólu na brzuchu

[Casaa]

No i bardzo dobrze lepiej w domu

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez magda1706

Ale to nie to samo co na brzuchu

Ale maruda jestes :P

[Magdusiaaa]

Napisane przez uaoo

Wczoraj tż mówi do mnie: "Musimy kupić platformę do wózka". Ja się na niego patrze jak na idiotę i sobie myślę "A co to jest?". Słuchajcie weszłam szybko na google, żeby sprawdzić co to jest, bo nie wiedziałam
Później mi powiedział, że widział jakąś kobietę z wózkiem i dwójką dzieci i mu się to spodobało, więc kupujemy na próbę

Widzialam też kiedyś na mieście w sumie dwa razy. I wydaje mi się mega wygodna sprawa. Starszy dzieciaczek dobie stoi trzyma się gondoli i też jedzie. I jeszcze gdzieś widziałam podest z siedziskiem...

[malwi89]

Magda my tez mamy platne, ale no jak juz tyle sie lezy, to sie placi :-(

Magdusia wybiore sie do biblioteki, zeby odreagowac, wezme jakas madra ksiazke i bede studiowac :-D

[koktajlowa7]

Dzięki za kciuki Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Miałam dziś niezły wyskok z łóżka. Tż zadzwonił, że przyjadą panowie do montowania tuleji do drzwi dosłownie za moment, a ja spałam w najlepsze. Ale już po, tuleje są Teraz muszę ogarnąć jakieś śniadanie.

Napisane przez candyyfloss

Jak z rana zwykle cisza, tak dziś... Opamiętać się proszę

Witam się w 34 tygodniu

Doskonale rozumiem Wasze zmartwienia jak maluch się nie rusza. Moja mała też wczoraj wieczorem miała mniejszą aktywność, ale w dzień dawała o sobie znać. Ciągle wypychała mi brzuch.

Uspokoiłyście mnie z tym body przez głowę. To zamawiam kilka sztuk

Koktajlowa - nie martw się tymi żylakami na zapas, na pewno będzie ok.

Trochę mnie zmroziło jak napisałaś, że zaczynasz żałować tego wszystkiego... Nie wiem jak szybko zaszłaś w ciążę, ale jak słyszę coś takiego to mam ochotę walić głową w mur. Jest tyle osób, które po co najmniej kilka lat się starają i zrobiliby wszystko (my się staraliśmy tak intensywnie jakieś 1,5 roku). A Ty tak po prostu piszesz, że zaczynasz żałować ciąży To naprawdę przykre... Rozumiem, że to może być takie chwilowe zwątpienie i działanie hormonów, ale ciężko mi się takie słowa czyta...

MallaMi - chcesz po za te Jeżyki? Sama bym pochłonęła całą paczkę

Wiedziałam, że ktoś coś takiego napisze U mnie sytuacja nie jest idealna więc no mam czasem momenty zwątpienia i nie mam zamiaru przed sobą samą ukrywać tych złych emocji. Muszę to z siebie wyrzucić, żeby potem było lepiej.

Napisane przez Dotka90

Nie, nic takiego nie napisałam
Dlatego mówiłam żebyś przeczytała post dokładnie, bo tak jak mówiłam - nie zrozumiałaś

No nic, nieważne,dla mnie EOT, bo nie ma co ciągnąć dyskusji, zwłaszcza że mnie chodziło o coś kompletnie innego - Czarnula dobrze napisała

Powiesiłam pranie, cała suszarka
Dla mnie Lovela pachnie spoko, nie przeszkadza mi
Polecam Wam chusteczki wyłapujące kolor, bo owszem, prałam JASNE ciuszki, ale wiadomo: są i białe i jasnożółte i we wzorki i jasnoniebieskie i z kolorowymi nadrukami - nic nie zafarbowało, chusteczki wrzuciłam dla pewności dwie i faktycznie wyłapały kolory, bo są trochę 'brudne'.

Gdzie kupiłaś te chusteczki? Bo ja właśnie też mam zamiar prać wszystko razem w 1 proszku i płynie. No i by mi się przydały.

Napisane przez magda1706

Ja czasem żałuje że jestem.. I ma to duży związek z moją aktualna sytuacja psychiczną, czy jestem zmęczona, zła itd.. Ale jednocześnie kocham swoje dziecko i nie oddalabym nikomu.. I wiem ze to wszystko znoszę dla niego, ale to nie powoduje że nie pojawiają się takie myśli w mojej głowie. Po prostu.
Mam teraz mega huśtawke emocjonalna i raz mam dość i chętnie wróciłabym do stanu przed ciąży a za chwilę proszę niebiosa żeby dzidziuś się poruszył. Tego się nie da logicznie wytłumaczyć zresztą jak wszystkiego w ciąży i doceniam to że nie musiałam długo się starać i nie było dużo problemów

Ja tak samo mam, tak zmienny humor. Nic nie poradzę na to, że jestem tak rozchwiana emocjonalnie, a te hormony ciążowe to wspomagają.

Napisane przez malwi89

Dziewczynki dobre wiesci! Wracam do domu! Teraz tylko lezec i lezec, ale ciesze sie, ze zjem normalny obiad!

Super, bardzo dobre wieści

[Kasiulenkowo]

cześć witamy się w 35tyg. do porodu 42dni

[malwi89]

Kasiulenkowo gratki

[Casaa]

Koktajlowa, te chusteczki sa np w rossmannie (ja nie Dotka ale wiem:P). Aczkolwiek ja dalej ich nie polecam bo moja pralka je wciaga i plyna sobie do filtra i zatykaja, a zeby tego bylo malo to u tesciowej dokladnie to samo sie stalo ale u dziewczyn sie sprawdzaja i pralki ich nie kradna


Kasiulenkowo, gratuluje


Wyslane z Lumia920.

[kasia01987]

Napisane przez malwi89

Dziewczynki dobre wiesci! Wracam do domu! Teraz tylko lezec i lezec, ale ciesze sie, ze zjem normalny obiad!

Super!! tylko prosze leżeć

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć witamy się w 35tyg. do porodu 42dni

GRatulacje


Dziś zostaje zmuszona do wzięcia nowego telefonu, bo w nocy idąc do WC(tzn biegnąc z potrzebą ustno-żołądkową) upadł...i już drugi raz się rozpier..... wyświetlacz w moim S5 tandectwo francowate:/ a w week miałam go wystawiać na all do sprzedania...nie pech?!

[magda1706]

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć witamy się w 35tyg. do porodu 42dni

[Jerzyczka]

Napisane przez baby montana

A ja já rozumiem bo sama te mam takie momenty ze zaluje. Nie dlatego,że nie chce dziecka, tylko dlatego ze to nie jest wlasciwy moment-stres ktory funduje dziecku przez nerwy zwiazane z remontem,praca itd nie jest niczym dobrym.







Jakbym czytala o rodzinie meza...wczoraj robie sobie obiad około 18 a tu wpada szwagier i teściowa do mnie "zuzanna,nalej mu kawe,jest zrobiona" to tylko powiedzialam szwagrowi zeby sam sobie nalal bo jestem zajeta. Tak samo maz,co chwile tesciowa sie pyta czy coś mu zrobic. W sumie do mnie też. Tak sie kaleki wychowuje-faceci w tej rodzinie jakims cudem umieja gotowac,ale te dwie szwagierki... Pizze mrozona umieja spalic.

Moja tesciowa tez by tesciowi wszystko pod nos podstawila, a jak maz kiedys powiedzial, ze herbaty by sie napil, a ja na to "raczki masz" to az mnie zmrozila spojrzeniem, bo jak to takie..ekhm..rownouprawni enie? Ze nie poddanczosc wzgledem meza?

Napisane przez uaoo

Czas wziąć się za sprzątanie, by na wieczór było wszystko zrobione, a wieczorem żebym mogła zrobić się na bóstwo

Uu, udanej imprezki

Napisane przez malwi89

Dziewczynki dobre wiesci! Wracam do domu! Teraz tylko lezec i lezec, ale ciesze sie, ze zjem normalny obiad!

juhuu!

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć witamy się w 35tyg. do porodu 42dni

gratulacje

Matko, kilka chwil mnie nie bylo a nadrabiania tyle,ze az nie wiem co komu jeszcze odpisac.
Kamilka, super, ze mala stabilna!
Ktos sie pytal o telefon: to jakis nowy LG, ja sie tez nie znam, w sumie to po prostu zostal mi przywieziony, nawet nie wybieralam moj Tata ma telefony na firme i czesto w abonamencie na wymiane i teraz padlo na mnie, ze nawet doroslej juz i samodzielnej corce, dal telefon, ktory dostal w plusie :p bardzo mi sie podoba, bo ten moj to juz mega szwankowal :p a ostatni telefon dostala moja siostra, wczesniejszy Mama, teraz tylko Tata sie buja z jakims rupieciem, bo ma za dobre serduszko i wszystkim oddaje te telefony :p

Co do tematu "zalowania".. Mi sie wydaje, ze po prostu chodzilo o bardzo mocne slowa uzyte w tym poscie. Bo kazda ma chwile zwatpienia, kazdej z nas juz ciezko, ale nie kazda w taki sposob moze by to wyrazila. Ale pamietajmy-najwazniejsze sa nasze szkraby i jakos nie chce mi sie wierzyc, ze po ich przyjsciu na swiat ktorakolwiek z nas moglaby nawet pomyslec,ze zaluje

[iola14]

Napisane przez uaoo

Wczoraj tż mówi do mnie: "Musimy kupić platformę do wózka". Ja się na niego patrze jak na idiotę i sobie myślę "A co to jest?". Słuchajcie weszłam szybko na google, żeby sprawdzić co to jest, bo nie wiedziałam
Później mi powiedział, że widział jakąś kobietę z wózkiem i dwójką dzieci i mu się to spodobało, więc kupujemy na próbę

Też myślę nad zakupem, ale tej z opcja siedząca

Malwi super że wychodzisz. Zleci do 16 ;-) ja też wypis już mam a na męża do 14 muszę czekać

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Apropo narzekania i w ogóle to dostałam taka wiadomość od dzidziusia dzisiaj " Mamusiu, zrelaksuj się Poród minie, a ja będę Twoją nagrodą za ciężką
pracę podczas ciąży i porodu. Tygodnie się dłużą? Pamiętaj, że jestem wart/a czekania… " ot i tylo

[Casaa]

Napisane przez Jerzyczka

Moja tesciowa tez by tesciowi wszystko pod nos podstawila, a jak maz kiedys powiedzial, ze herbaty by sie napil, a ja na to "raczki masz" to az mnie zmrozila spojrzeniem, bo jak to takie..ekhm..rownouprawni enie? Ze nie poddanczosc wzgledem meza?

Hehe znaaam to przez pol roku musielismy mieszkac u tesciow, bo urzadzalismy nasze mieszkanie no i wrocilam utyrana z dyzuru, a TZ potrzebowal na nastepny dzien wyprasowana koszule :P moja reakcja byla jak Twoja raczki masz to czas od czasu mozesz wyprasowac :P jak tesciowa skoczyla do deski... Wzrokiem zabijala, a tescia komentarz tez cudny bo stwierdzil, ze to nie meskie zajecie.....

Teraz juz TZ jest wyprostowany i prasuje jak potrzeba :P

[Magdusiaaa]

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć witamy się w 35tyg. do porodu 42dni

Gratulacje!!! Jejku jak daleko już jesteś

[baby montana]

Napisane przez malwi89

Dziewczynki dobre wiesci! Wracam do domu! Teraz tylko lezec i lezec, ale ciesze sie, ze zjem normalny obiad!

Gratulacje!!! To teraz impreza :-D

Napisane przez kasia01987

Super!! tylko prosze leżeć




GRatulacje


Dziś zostaje zmuszona do wzięcia nowego telefonu, bo w nocy idąc do WC(tzn biegnąc z potrzebą ustno-żołądkową) upadł...i już drugi raz się rozpier..... wyświetlacz w moim S5 tandectwo francowate:/ a w week miałam go wystawiać na all do sprzedania...nie pech?!

Ueee prawo murphiego.


Jerzyczka-no właśnie,po narodzinach. Ja aktualnie jeszcze nie mam instynktu,nie czuje sie matka,ba-tylko dwa czy Trzy razy pomyślałam ze kocham mala. A tak to ok,no jestem w ciazy,brzuch rosnie,coś tam sie w srodku rusza ale w sumie nie ma to wpływu na moje uczucia. Byc moze niektóre kobiety potrzebuja czasu zeby pokochac dziecko albo-tego Też nie wykluczam-najzwyczajniej w swiecie nie byłam gotowa na Ciaze i dlatego mój mozg nie odpowiada tak jak powinien

[magda1706]

Baby ale mimo braku instynktu jak się nie rusza to swirujesz nie?

[malwi89]

Napisane przez iola14

Też myślę nad zakupem, ale tej z opcja siedząca

Malwi super że wychodzisz. Zleci do 16 ;-) ja też wypis już mam a na męża do 14 muszę czekać

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Ooo to suuuper, Wy wyjdziecie i zaraz ja bede w domu :-D

[niunia_leyla]

Napisane przez Dotka90

Ej przejrzalam listę i gdzie się podziewa niunia_leyla?

Emia1986, small_, Maciejka83 teżnie napisały żadnego posta w tej części.

Zgłaszam się, mam tygodniowe zaległości i próbuję was nadrobić, ale czadu dajecie.
U mnie dobrze, jestem po wizycie zostało mi do nadrobienia jeszcze jakieś 40 stron od dwóch dni nie daję rady was nadrobić.

[Casaa]

Napisane przez baby montana

Jerzyczka-no właśnie,po narodzinach. Ja aktualnie jeszcze nie mam instynktu,nie czuje sie matka,ba-tylko dwa czy Trzy razy pomyślałam ze kocham mala. A tak to ok,no jestem w ciazy,brzuch rosnie,coś tam sie w srodku rusza ale w sumie nie ma to wpływu na moje uczucia. Byc moze niektóre kobiety potrzebuja czasu zeby pokochac dziecko albo-tego Też nie wykluczam-najzwyczajniej w swiecie nie byłam gotowa na Ciaze i dlatego mój mozg nie odpowiada tak jak powinien

Jakbym slyszala moja przyjaciolke.... Ona nigdy nie planowala dziecka, bo wazniejsza byla kariera zawodowa.... Zaliczyli wpadke, cala ciaze nie czula sie matka, nie kochala i niekoniecznie chciala dziecka, a co po porodzie? Rozbudzil sie tak wielki instynkt i milosc, ze teraz zycia sobie bez mlodego nie wyobraza i nie pojmuje tego jak wczesniej mogla nie chciec dziecka

Spokojnie, mysle, ze i na Ciebie przyjdzie taki czas teraz masz bardzo duzo problemow i przeciwnosci ale wszystko sie wyprostuje

[malwi89]

Baby bedzie w lozku, w swoim lozku. Chociaz lekarz nic nie mowil o banie, to moze moge... ^^

[Magdusiaaa]

Ale fajny dzień dziś chyba będzie. Wszystkie mamuski wychodzą do domku oby takie dobre wieści były codziennościa

[malwi89]

Napisane przez Magdusiaaa

Ale fajny dzień dziś chyba będzie. Wszystkie mamuski wychodzą do domku

Oby juz bez szpitalnych przygod bylo. Teraz to tylko na porod do szpitala.

[czarnulax]

malwi super
Dotka też ich używałam teraz do dzieciowych i byłam pod wrażeniem ich działania prałam nawet takie kolory razem jak pomarańcz z mocnym granatem i nic nie zafarbowało.
iola super, że wychodzicie

[Magdusiaaa]

Napisane przez malwi89

Oby juz bez szpitalnych przygod bylo. Teraz to tylko na porod do szpitala.

Dokładnie tak. W dodatku o czasie