Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[lobofylia]

Oj rety rety HALWAYA Gratuluję!! .cudownie ze malutka już z wami! Szkoda ze kleszcze ale... najważniejsze ze juz po

Hm co do reszty
Ja mam porównanie z poprzednim porodem i ciąża w ogóle i dupa! Druga ciąża nie jest lepsza :/ wtedy to nawet nie wiedziałam co to skurcze przepowiadajace... teraz? Nawet ktg je czasem łapie i są skasowane jako 80-90 i w d... boli jak cholera ale da się wytrzymać i to tak jak pisalyscie twardnieje cały brzuch... ja tez mam kolo 10 na dzień i to najczęściej w nocy. Wczoraj miałam chyba z godzinę takich co 7min i myślałam juz na ip jechać ale kręcenie bioderkami i chodzenie pomogło

Co do bólu porodowego... powiem tak ja do czasu porodu miałam niski próg bólu i do dziś np nie dam sobie zęba tknac bez znieczulenia a poród na oxy przeżyłam. I od pierwszych bolesnych skurczy do urodzenia minęło duuuuzo.. bo 6 do 22 prawie i przeżyłam dziewczyny... i tak się bałam bólu że czekałam na teeeen moment gdzie bede wyc z bólu i tak jak wam pisałam już kiedyś jak poprosiłam o zzo to kilka min później młody się urodził

Naprawdę da się nawet na oxy... boli ale najważniejsze dla mnie bylo chodzenie naprawdę najgorzej jak mnie pod ktg podłączali wtedy czułam wszystko i bardzo bolało chodzenie pomaga naprawdę starajcie się jak najdłużej chodzić

Hm teraz ja np chce na pewno zzo bo dobrze się po nim czułam i szycia nie czułam

Aa a co do pozycji to powiem wam cos dziwnego... pamiętam z bólu rodzenia właśnie najbardziej ze w momencie jak młody już się rodził to mnie najbardziej bolało jak Tz mi noge trzymał bo jedna lolozna mi jedną noge pod biodra pchala a tz druga i pamiętam ze kurcze bolało mnie to

[syylwuska]

Pocieszające są takie posty Lobo ze ktoś kto ma mały próg bólu też dał rade

Kurczę w tym naszym szpitalu niby warunki takie fajne, a szkoda ze na prawdę w takich kryzysowych już sytuacjach, kiedy kobieta nie ma już sił nie dają znieczulenia.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[lobofylia]

A czemu nie dają? W sumie wiem ze w Polsce różnie bywa ale w teorii masz prawo do bezpłatnego znieczulenia?

Ja chcę na pewno zzo ze względu na kroczs ze najczęściej nacinaja nawet nie ze względu na sam poród...

Generalnie bez oxy jest łatwiej. Bo np jak wydzielona jest oksytocyna przez organizm to jest pulsacyjnie a nie ciągle no i endorfiny wydzielane tez sa

[sylwoha]

Bo nie ma anestezjologa na stanie niby

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

O boze ale sie przestraszylam.

Jakos tak mokro mi we wkladce bylo, balam sie ze wody.
Poszlam do dyzurki i uff stan zapalny sie robi.
Ale mialam strach, niech jeszcze z tydzien posiedzi krasnal.

[halwaya]

Moje oba porody identycznie przebiegły.. ból krzyżowy mega ch uj owy, a myślę, że same na brzuch skurcze bym przeżyła..

Ja nie będę opisywać na razie szczególow swojego porodu, bo nie chce nikogo straszyć swoim średnio atrakcyjnym doświadczeniem. Bardzo wątpliwe jeszcze, by którejś tak się trafilo. Zaciekawa - mi też mówili, że za drugim razem dziecko juz powinno być dobrze ułożone, że drugi poród kleszczowy to bardzo niespotykane.. kurczę chyba w totka zagram
Krocze po nacieciu do kleszczowego to nawet nie wiem jak wygląda, bo boję się oglądać

[kleo_4]

Halwaya, jak twoja mała była ułożona?
Moja nadal nie obrocona, tylko na pupie siedzi .

U mnie w obu szpitalach nie ma znieczulen, położna ze sr pocieszala ze w razie co to jest gaz rozweselajacy i mieszanka dozylna jakichś przeciwbólowych srodkow.

[wojniann]

Jasny gwint wyspałam się w południe i nie śpię do.tej pory. Zaraz będzie.pora.na.jabłko i potem.to.juz standardem.nie.śpię. Mały o.6 przyjdzie do mnie do.łóżka
Tz chory wiec nie.zajmie.się.nim bo.Wiecie jak.faceci działają oni nie.chorują oni walczą.o.życie.

[Aartaa]

HALAWAYA, cudowna wiadomość, znowu stanęłas na wysokości zadania i Kruszynka jest juz w Waszych ramionach, gratuluje!!!!!

No to teraz juz wszystko jest dla reszty mega realne ....!

ADKA, z moich doświadczeń i obserwacji wynika, ze jesli współpraca na zasadzie dg to od dnia pierwszego jasne zasady, granice, szacunek, wymagania -to w końcu umowa obustronna. I wiem, ze tak sie da. Oczywiscie, jak sie jest pracownikiem to tak samo...

Absolutnie nie jestem mściwa, wierze, ze uda Ci sie z tymi c.h.amami i i.d.iotami rozprawić legalnie; ale na wszelki wyp ciesze sie, ze Ty konputerowiec a oni tacy beznadziejnie nieświadomi i nieporadni, to im w pięty pójdzie. Tak jak mówisz, zaplanuj wszystko dobrze! A potem bez nich poradzisz sobie lepiej niz z nimi))!!!!

Tort popełniłam, bo doroczne urodziny Brata i Bratanka. Pyyyyszny, ale przeciez jesc nie powinnam...:/

Jutro, na szczescie tylko na 1 dzien, do Tesciow 100km, ale to mozna i autostrada, wiec sie nie cykam

Cos wczoraj w nocy spuchłam, ale minęło do przedpołudnia... No nie wiem:/

Najgorsze, ze Synek znowu kaszle. I teraz w nocy tez go meczy taki suchy, płytki kaszel... Spałam od 21 do po 03, to sobie teraz Was poczytam, dopiero jestem na zdjeciu naszej Nowej Małej Gwiazdeczki z UK

[Fionka_31]

A u mnie juz chyba standardem się robi wstawanie o 5 :/ i do tego ten głód... Ciekawe czy to znak ze o tej godzinie będę do malej wstawała no nic poczytam cos w necie i spróbuję zasnąć. Cale szczęście niedziela to tz będzie długo spal tym bardziej, ze jest po %% wiec może odeśpię

[halwaya]

Dzięki za miłe słowa
Teraz to dopiero jazda się zaczyna. Zapomniałam juz obsługi niemowlaka Mala mi zrobiła chrzest bojowy przy pierwszej zmianie pieluchy. Była smolka.. jak wyczyscilam dupke to zaczęła sikać.. jak i to zrobiła to znow smolke wypuściła. Karmię co 3h, wiec prawie nie śpię. Tęsknię za pierworodna. Wczoraj się poplakalam jak mi mój tata napisał wiadomość, że Evcia całuje zdjęcie Igusi

Kleo - moja była główką do dołu, ale w pozycji plecki do pleców. To powoduje silny ucisk nerwa.. stąd te bóle - każdy skurcz na plecy szedł - jakby ktoś mi nóż wbijal.
Co do gazu to teraz tez próbowałam. Podziekowalam po pierwszym razie

[wojniann]

A.to ja nie wiedziałam że ma.znaczenie pozycja oprócz.główki.to jeszcze pleckow.

Mój mały obudził się o 6 ale jakiś.Mega.głodny bo Stwierdził że.musze wstać zrobić mu twarożek. Boże moje dziecko dałoby się.pokroić za.biały ser a.średnio mu wolno bo ma nietolerancje białka. Niby wyrasta z.tego ale troszkę by mu nie.zaszkodziło a on je 25 dkg sera na raz. Co prawda do.popołudnia juz nic ale zmloci cala kostkę. Bez.chleba czy bułki ser ze śmietaną mlekiem popije i tak.to u niego wygląda dieta nabiałowa.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez Fionka_31

A u mnie juz chyba standardem się robi wstawanie o 5 :/ i do tego ten głód... Ciekawe czy to znak ze o tej godzinie będę do malej wstawała no nic poczytam cos w necie i spróbuję zasnąć. Cale szczęście niedziela to tz będzie długo spal tym bardziej, ze jest po %% wiec może odeśpię

Fizyka co ty kochana wiesz o standardzie wstawania. Ja noc w noc o 3 jem jabłko i w.zależności albo żasne albo nie. Częściej oczywiście dopiero rano gdy do.przedszkola musze się zbierać. Heheh jabłko to Ju mój znak rozpoznawczy

[evciap0]

Napisane przez halwaya

Dzięki za miłe słowa
Teraz to dopiero jazda się zaczyna. Zapomniałam juz obsługi niemowlaka Mala mi zrobiła chrzest bojowy przy pierwszej zmianie pieluchy. Była smolka.. jak wyczyscilam dupke to zaczęła sikać.. jak i to zrobiła to znow smolke wypuściła. Karmię co 3h, wiec prawie nie śpię. Tęsknię za pierworodna. Wczoraj się poplakalam jak mi mój tata napisał wiadomość, że Evcia całuje zdjęcie Igusi

Kleo - moja była główką do dołu, ale w pozycji plecki do pleców. To powoduje silny ucisk nerwa.. stąd te bóle - każdy skurcz na plecy szedł - jakby ktoś mi nóż wbijal.
Co do gazu to teraz tez próbowałam. Podziekowalam po pierwszym razie

Szybko sobie przypomnisz jak się takim maluszkiem zajmować
Rozumiem, że udaje Ci się na razie kp?
A Evcia słodziutka z tym zdjęciem za niedługo będziesz widzieć jak na żywo siostrzyczkę całuje


Dzień dobry w niedzielę spać nie mogłam prawie całą noc, jak ja dam radę urodzić jak spać ostatnio nie mogę
Co do bólu to w sumie się tak nie boję, bardziej jest to lęk przed nieznanym. Ale dziewczyny z migrenami pocieszę Was, podobno lepiej znosimy porody

[SweetViolet]

Witam się znad śniadania. Eh, nawet pospać nie mogę, bo muszę leki brać. Wczoraj do pierwszej miałam skurcze. Kilka co pół godziny, potem godzina przerwy i znowu kilka co pół godziny. I tak od 17 do 1. A o 20 bralam nospe i scopolan. Ciekawe co by było jakbym ich nie brała... Dobrze, że one nie bola, ale trzymają koło pół minuty, czasami mam wrażenie że dłużej... Jednakowoż wciąż mam nadzieję, że te porodowej też będą podobne i nie będą bolaly

U mnie torba w pełni spakowane czeka przy drzwiach. A ją jutro na wizytę (o ile wcześniej nie pojade rodzić )

[sylwoha]

A czy u ktorejs sa skurcze krzyzowe?
Bo ja mam te bole, na 99%

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Oprocz halwayi ktora miala zzo

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sylwoha mnie je.bie w krzyżu, ale skurcze to nie są

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Dzień dobry Dopiero wstałam. W nocy dwa razy wstawałam, ale bez problemu usunęłam.
Idę się ogarnąć i zjeść śniadanie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Witam się w niedzielę z rana. Właśnie się Igor obudził i daje czadu tradycyjnie od samego rana.

HALWAYA wkręcisz się od nowa. Evcia widać też się już siostry nie może doczekać. A jak ci idzie z kp?

EVCIAP jak to prawda co mówisz to u mnie poród powinien być totalnie bezbolesny. Chociaż odpukać już od tygodni nie mam silnych migren

SWEET ja też nie pośpię bo muszę cukier mierzyć i jeść choć głodna nie jestem

[Ani_qa]

Mi znowu gin. mówiła, że bardzo często przy niewydolności szyjki macicy porody są lżejsze

[ogolnie]

Sylwuska popróbuj brać tabletki w równych odstępach czasu. Czyli jak bierzesz np rano o 9 to bierz o 21. Zapytaj też gina czy nie lepiej byłoby dołożyć tabletkę w południe czyli 3x1.

[limonka_86]

Witam się w niedziele dzisiaj 40sty tydzień zaczynam wiec mega odliczanie;-) w nocy spać nie mogłam bo sąsiedzi mieli imprezę i po pierwszej w nocy jeszcze sobie imprezę z karaoke urzadzili no ale nie odzywam się bo niedługo ja im z dzieckiem placzacym za ścianą wyskocze;-)

Dziewczyny czy planujecie dawać drugie imię dziecku? Bo ja szczerze zastanawiam się żeby nie dawać drugiego imienia bi w sumie nigdy mi nie było przydatne jedynie więcej pisania w większości formularzy;-)

[czubasek20]

Hej


Ja wczoraj mialam.nadrabiac ale mloda miala straszny kaszel i zasnela dopiero po polnocy
Dopiero wstalismy.


aniqa moze z ta szyjka coa jest, bo ja w pierwszej ciazy tez mialam.problem.i rodzilam.krotko. no ale bolec bolalo jak chole.ra.
Coa czuje ze jakbym.miala te bole z 12 h to bym tez blagala zeby mnie uspili albo zabili a takto jeczalam tylkobo ceaarke na kryzysie

[Ani_qa]

Napisane przez limonka_86

Witam się w niedziele dzisiaj 40sty tydzień zaczynam wiec mega odliczanie;-) w nocy spać nie mogłam bo sąsiedzi mieli imprezę i po pierwszej w nocy jeszcze sobie imprezę z karaoke urzadzili no ale nie odzywam się bo niedługo ja im z dzieckiem placzacym za ścianą wyskocze;-)

Dziewczyny czy planujecie dawać drugie imię dziecku? Bo ja szczerze zastanawiam się żeby nie dawać drugiego imienia bi w sumie nigdy mi nie było przydatne jedynie więcej pisania w większości formularzy;-)

Współczuję nieprzespanej nocy, ale sąsiedzie niedługo będą mieli takich więcej (chociaż lepiej, że maluszek dał Wam spać ).

My Ince nie dajemy drugiego imienia. Gdyby był chłopiec to miał mieć drugie imię po moim tacie

Napisane przez czubasek20

Hej


Ja wczoraj mialam.nadrabiac ale mloda miala straszny kaszel i zasnela dopiero po polnocy
Dopiero wstalismy.


aniqa moze z ta szyjka coa jest, bo ja w pierwszej ciazy tez mialam.problem.i rodzilam.krotko. no ale bolec bolalo jak chole.ra.
Coa czuje ze jakbym.miala te bole z 12 h to bym tez blagala zeby mnie uspili albo zabili a takto jeczalam tylkobo ceaarke na kryzysie

O,to pocieszające, że przynajmniej szybko zawsze to krócej boli bo, że boleć będzie to jestem na to nastawiona

[evciap0]

Napisane przez Ani_qa

Mi znowu gin. mówiła, że bardzo często przy niewydolności szyjki macicy porody są lżejsze

Każda pociesza jak może

Napisane przez limonka_86

Witam się w niedziele dzisiaj 40sty tydzień zaczynam wiec mega odliczanie;-) w nocy spać nie mogłam bo sąsiedzi mieli imprezę i po pierwszej w nocy jeszcze sobie imprezę z karaoke urzadzili no ale nie odzywam się bo niedługo ja im z dzieckiem placzacym za ścianą wyskocze;-)

Dziewczyny czy planujecie dawać drugie imię dziecku? Bo ja szczerze zastanawiam się żeby nie dawać drugiego imienia bi w sumie nigdy mi nie było przydatne jedynie więcej pisania w większości formularzy;-)

Już jesteś na ostatniej prostej
Właśnie chyba nie dajemy, ja mam jedno imię, do tego krótkie i mam przynajmniej mniej wypisywania w papierach

[Ani_qa]

Napisane przez evciap0

Każda pociesza jak może



Już jesteś na ostatniej prostej
Właśnie chyba nie dajemy, ja mam jedno imię, do tego krótkie i mam przynajmniej mniej wypisywania w papierach

Haha dokładnie, a my chłoniemy te pocieszenia jak możemy
A będzie jak będzie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[syylwuska]

Napisane przez lobofylia

A czemu nie dają? W sumie wiem ze w Polsce różnie bywa ale w teorii masz prawo do bezpłatnego znieczulenia?

Ja chcę na pewno zzo ze względu na kroczs ze najczęściej nacinaja nawet nie ze względu na sam poród...

Generalnie bez oxy jest łatwiej. Bo np jak wydzielona jest oksytocyna przez organizm to jest pulsacyjnie a nie ciągle no i endorfiny wydzielane tez sa

Dokładnie Lobo, nie ma kto u nas dac ;/

A krocze nacinarka przy skurczu, chodzi Ci później o szycie?

Ale jak wiadomo rzadko kiedy wychodzi tak, że organizm sam daje radę z oxy.

Napisane przez sylwoha

Bo nie ma anestezjologa na stanie niby

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

O boze ale sie przestraszylam.

Jakos tak mokro mi we wkladce bylo, balam sie ze wody.
Poszlam do dyzurki i uff stan zapalny sie robi.
Ale mialam strach, niech jeszcze z tydzien posiedzi krasnal.

Dobrze, ze to jednak nie TO. Jak już siedzisz w tym szpitalu, to Tomek też niech posiedzi.

A co do wydzieliny, to ja ostatnio rano też codziennie tylko sprawdzam, że gacie od piżamy są mokre, lekko ale więcej niż normalnie, ale to podobno normalne na tym etapie już.

Napisane przez halwaya

Moje oba porody identycznie przebiegły.. ból krzyżowy mega ch uj owy, a myślę, że same na brzuch skurcze bym przeżyła..

Ja nie będę opisywać na razie szczególow swojego porodu, bo nie chce nikogo straszyć swoim średnio atrakcyjnym doświadczeniem. Bardzo wątpliwe jeszcze, by którejś tak się trafilo. Zaciekawa - mi też mówili, że za drugim razem dziecko juz powinno być dobrze ułożone, że drugi poród kleszczowy to bardzo niespotykane.. kurczę chyba w totka zagram
Krocze po nacieciu do kleszczowego to nawet nie wiem jak wygląda, bo boję się oglądać

A jak się w ogóle czujesz? Jak chodzenie itd? Ból bardzo Ci dokucza?

Napisane przez halwaya

Dzięki za miłe słowa
Teraz to dopiero jazda się zaczyna. Zapomniałam juz obsługi niemowlaka Mala mi zrobiła chrzest bojowy przy pierwszej zmianie pieluchy. Była smolka.. jak wyczyscilam dupke to zaczęła sikać.. jak i to zrobiła to znow smolke wypuściła. Karmię co 3h, wiec prawie nie śpię. Tęsknię za pierworodna. Wczoraj się poplakalam jak mi mój tata napisał wiadomość, że Evcia całuje zdjęcie Igusi

Kleo - moja była główką do dołu, ale w pozycji plecki do pleców. To powoduje silny ucisk nerwa.. stąd te bóle - każdy skurcz na plecy szedł - jakby ktoś mi nóż wbijal.
Co do gazu to teraz tez próbowałam. Podziekowalam po pierwszym razie

Wszystko sobie przypomnisz, podobno kobiety tego nie zapominają ;*

Twoje Evcia kochana jest

Najważniejsze, ze jesteś już po

Napisane przez evciap0

Co do bólu to w sumie się tak nie boję, bardziej jest to lęk przed nieznanym. Ale dziewczyny z migrenami pocieszę Was, podobno lepiej znosimy porody

I takie posty to ja lubię, są baaardzo pocieszające, nawet jakby to była nieprawda ale człowiek zaczyna w to wierzyć i tak

Napisane przez sylwoha

A czy u ktorejs sa skurcze krzyzowe?
Bo ja mam te bole, na 99%

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Oprocz halwayi ktora miala zzo

SYLWOHA a jak Ty je czujesz? Czyli jak masz teraz skurcze to już Cię bola?

Napisane przez ogolnie

Sylwuska popróbuj brać tabletki w równych odstępach czasu. Czyli jak bierzesz np rano o 9 to bierz o 21. Zapytaj też gina czy nie lepiej byłoby dołożyć tabletkę w południe czyli 3x1.

Właśnie zobaczymy dzisiaj. A gina nawet nie mam co pytać, tylko sama mogę zadecydować, bo od,razu mi powiedział, że mogę brać do 5 tabletek dziennie, żeby sobie dobrać jak będzie najlepiej, no,ale wcześniej było dobrze a teraz wieczorem coś nie tak, zobaczymy dzisiaj. Ty 3 bierzesz?

Napisane przez limonka_86

Witam się w niedziele dzisiaj 40sty tydzień zaczynam wiec mega odliczanie;-) w nocy spać nie mogłam bo sąsiedzi mieli imprezę i po pierwszej w nocy jeszcze sobie imprezę z karaoke urzadzili no ale nie odzywam się bo niedługo ja im z dzieckiem placzacym za ścianą wyskocze;-)

Dziewczyny czy planujecie dawać drugie imię dziecku? Bo ja szczerze zastanawiam się żeby nie dawać drugiego imienia bi w sumie nigdy mi nie było przydatne jedynie więcej pisania w większości formularzy;-)

To już blisko

My nie dajemy na pewno, żadne z nas nie ma, moje rodzeństwo te nie, tylko mama i od zawsze mi mówiła, że tylko problemy z tym miala i dlatego my mamy po 1 i my też nie dajemy, 1 nam wystarczy

Napisane przez Ani_qa

Haha dokładnie, a my chłoniemy te pocieszenia jak możemy
A będzie jak będzie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

No i dobrze, takie słowa są potrzebne resztę życie zweryfikuje, Ale,dobrze jest nastawić się psychicznie


Hej.
Mnie znowu już 3 dzień pobolewa glowa, zaraz zobaczę cisnienie, czy to od tego, czy moje dni się zaczely...

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

Sylwuska czuje tak dolem brzucha, potem przechodzi to na plecy
Narazie jest znosnie aleee cos czuje ze bedzie srednio znosnie :p

Jestem zdecydowanie orzeciwna drugim imionom. Za duzo pisania :p

[halwaya]

Krocze troche obolale, ale chodzę juz o ile można to nazwać normalnie.. powoli, powoli .. cewnik też mi niedawno wyjeli, wiec odzyskuje troche wolności

Co do kp to jakoś idzie. Nie lubię tego w dalszym ciągu. Jeden sutek mam juz tak bolesny, że mnie lekki dotyk boli. Drugi jest ok. Na razie tylko raz dokarmialam mm, ale w razie jakby było zle to będę prosić jeszcze o butlę.
Zaraz tz do mnie przyjeżdża. moze tu siedzieć od 9 do 21.. ale nie wiem czy da radę

[Ani_qa]

Ja mam drugie imię, moje siostry tak samo. Mąż też ma. Osobiście uważam, że to niepotrzebne.
Gdybym miała synka to bym mu dała ze względu na pamięć o tacie, to po prostu dla mnie ważne. Ale tak to nie dajemy.

Mnie dziś znów rano mdli. Chyba po mleku. Nie powinnam jeść, a miałam ochotę. Odpuszczę już sobie mleko chyba...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez halwaya

Krocze troche obolale, ale chodzę juz o ile można to nazwać normalnie.. powoli, powoli .. cewnik też mi niedawno wyjeli, wiec odzyskuje troche wolności

Co do kp to jakoś idzie. Nie lubię tego w dalszym ciągu. Jeden sutek mam juz tak bolesny, że mnie lekki dotyk boli. Drugi jest ok. Na razie tylko raz dokarmialam mm, ale w razie jakby było zle to będę prosić jeszcze o butlę.
Zaraz tz do mnie przyjeżdża. moze tu siedzieć od 9 do 21.. ale nie wiem czy da radę

Ojej, właśnie tego czasu po porodzie najbardziej się boję :/ a siedzieć możesz normalnie?

Mam nadzieję że Twoje sutki już bardziej nie ucierpią, bo to jeszcze bardziej zniechęca do karmienia...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Koritsi_a]

Limonka nasza córka nie ma bo się nie mogliśmy dogadać co do jednego a co dopiero dwóch hehe dlatego syn tez nie będzie miał.

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Sylwuska czuje tak dolem brzucha, potem przechodzi to na plecy
Narazie jest znosnie aleee cos czuje ze bedzie srednio znosnie

Jestem zdecydowanie orzeciwna drugim imionom. Za duzo pisania

A Twoja mama miała takie bole?
Ja to raczej bezbolesne na razie skurcze mam, w ogóle mi to częściej się chyba macica stawia z tego co CIEN wczoraj napisała, a nie skurcze i nie wiem czy to w ogóle dobrze.

Mnie koło tego pępka boli, nawet jak Mała w tym miejscu się przesunie (co ostatnio lubi robić, chyba kolanami tam przesuwa) albo np całkiem wyprostować się nie mogę, bo bo je sie ze pęknie, takie mam uczucie i chodzę taka przygarbiona ;/

Napisane przez halwaya

Krocze troche obolale, ale chodzę juz o ile można to nazwać normalnie.. powoli, powoli .. cewnik też mi niedawno wyjeli, wiec odzyskuje troche wolności

Co do kp to jakoś idzie. Nie lubię tego w dalszym ciągu. Jeden sutek mam juz tak bolesny, że mnie lekki dotyk boli. Drugi jest ok. Na razie tylko raz dokarmialam mm, ale w razie jakby było zle to będę prosić jeszcze o butlę.
Zaraz tz do mnie przyjeżdża. moze tu siedzieć od 9 do 21.. ale nie wiem czy da radę

Dobrze czytac, że powoli ale jesteś samodzielna.
Oby z lakatacja było co raz lepiej, no i Tz teraz coś Ci pomoże czemu ma nie wytrzymac? Chyba wyspal się w domu

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka