Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[dotuniek]

no to przygotowana na wizytę oglądam z łóżka "rolnik szuka żony", a jak wasz wieczór?

[ecia91]

Napisane przez reniferek01

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

Witaj. Przykro, że i Ciebie spotkał taki los... Super, że do nas trafiłaś. Naprawdę u nas raźniej! Trzymam kciuki za ciążę !

Napisane przez dotuniek

Będzie wszystko w porządku! Zobaczysz Powodzenia na wizycie.

Ja coraz bardziej panikuję, przed jutrzejszą wizytą idę sama i boję się, że nie zobaczę bijącego serducha...

Głowa do góry! Musi być dobrze! Za dużo złego już Ciebie spotkało- koniec z pechem!

[czarna_mala]

Napisane przez dotuniek

no to przygotowana na wizytę oglądam z łóżka "rolnik szuka żony", a jak wasz wieczór?

My też rolnikujemy

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Robert ze swoją wybranką są na moich ziemiach

[dotuniek]

Wam też po kwasach omega odbija się zdechłą rybą??

[gr8ania]

Napisane przez dotuniek

no to przygotowana na wizytę oglądam z łóżka "rolnik szuka żony", a jak wasz wieczór?

ja się aktualnie zastanawiam czy bardziej się cieszę z powrotu Męża czy bardziej mi niedobrze...

[czarna_mala]

Napisane przez dotuniek

Wam też po kwasach omega odbija się zdechłą rybą??

Tiaaaa

[dotuniek]

Napisane przez czarna_mala

Tiaaaa

to jest straszne... ja się nigdy nie przyzwyczaje do tego

[muffi24]

Cześć reniferek !

Dot nie panikuj zobaczysz serduszko
napewno, szkoda ze sama idziesz bo ze wsparciem łatwiej, ale masz nasze
Z tą zdechła rybą to nie wiem, tylko tran lykam, ale brzmi strasznie

My byliśmy u szwagra oglądać z kuzynka męża film Oj łezka w oku mi się zakrecila bo oni mieszkają okno w okno z naszym poprzednim mieszkaniem Jakoś mi czas dziwnie leci, już pół roku praktycznie jak się przeprowadziliśmy a ja dalej się czuję jakby to wczoraj było

A Wam dziewczyny jak się układają relację z rodzeństwem tż? Napiszcie coś bo ja mam rodziców jedynakow to nie wiem jak to powinno wyglądać
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Ja już w drodze...

Mój mąż jest jedynakiem więc ja nie mam się z kim dowiadywać , za to on z moim bratem super! Czasami spiskuja po za mną i nie chcą mnie w tajemniczyć, szlak mnie wtedy trafia że mnie wykluczają ale Cieszę się że tak dobrze się dogadują

[201707171038]

ja mam brata a mój mąż ma siostry
z jego siostrami relacje raczej pozytywne często się spotykamy i ogólnie jest dobrze z mężami sióstr jest troche gorzej bo jeden ma syndrom jedynaka jeden bez %% nie pogada
a mój mąż i mój brat mają całkiem inne charaktery w sumie nie widują się zbyt często ale jak się widzą to mają o czym pogadać.

Kto oglądał rolnika i jakie wrażenia?
Rafał - beznadzieja
kibicuje za to Robertowi i Grzegorzowi

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

Ja już w drodze...

Mój mąż jest jedynakiem więc ja nie mam się z kim dowiadywać , za to on z moim bratem super! Czasami spiskuja po za mną i nie chcą mnie w tajemniczyć, szlak mnie wtedy trafia że mnie wykluczają ale Cieszę się że tak dobrze się dogadują

Jakbym o sobie czytala moj maz z moim bratem tez sie super dogaduja i dobrze..

O ktorej ta wizyta? Trzymam kciuki i czekamy na wiesci!

Ja Rolnika nie ogladam..kilka odcinkow pierwszego sezonu z mezem widzielismy ale teraz to nawet nie wiem kiedy i gdzie to leci
Za to Masterchefa zaczelismy ogladac, co mnie dziwi, bo nie lubilam tego nigdy

[dotuniek]

Wizyta teoretycznie o 9... ale zobaczymy jak będzie

[reniferek01]

też oglądałam rolnika. i podzielam zdanie - Rafał jest beznadziejny.
Dot kciuki za wizytę

mnie dziś trochę brzuch pobolewa, to chyba bedzie dłuuugi dzien... ale za to też piersi bolą i mnie mdli.

a mąż wyjechał w delegację do piątku...

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

Wizyta teoretycznie o 9... ale zobaczymy jak będzie

trzymam kciuki daj znać jak będziesz po

[ecia91]

Witam nowe dziewczyny!

Ja mam pytanie do dziewczyn które miały #.
Jak długo trwało u Was plamienie? Co prawda ja mam w środę wizytę u gina więc fachowo się dowiem, ale mi właśnie minęło 14 dni i ciągle mam ubrudzoną wkładkę... Zastanawiam się czy wszystko ok... Panikuje, panikuje i panikuje...

dotuniek- trzymam kciuki za wizytę!

[201707171038]

Napisane przez ecia91

Witam nowe dziewczyny!

Ja mam pytanie do dziewczyn które miały #.
Jak długo trwało u Was plamienie? Co prawda ja mam w środę wizytę u gina więc fachowo się dowiem, ale mi właśnie minęło 14 dni i ciągle mam ubrudzoną wkładkę... Zastanawiam się czy wszystko ok... Panikuje, panikuje i panikuje...

dotuniek- trzymam kciuki za wizytę!

ja za pierwszym razem krwawiła potem plamiłam razem 3 tygodnie ale mój lekarz powiedział że ok pierwszą @ po # dostałam po 6 tygodniach
za drugim razem krwawiłam krócej a i @ szybciej przyszła

[dotuniek]

Ja krwawiłam nie całe dwa tygodnie

Siedzę grzecznie w kolejce, mąż kochany jednak przyjechał, jeszcze dwie panie przede mną

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

Ja krwawiłam nie całe dwa tygodnie

Siedzę grzecznie w kolejce, mąż kochany jednak przyjechał, jeszcze dwie panie przede mną

dobry mąż

[gr8ania]

Dot- kciuki za Was. Będzie dobrze

[alloffkowa]

Napisane przez dotuniek

Wizyta teoretycznie o 9... ale zobaczymy jak będzie

Powodzenia!!!

Napisane przez ecia91

Witam nowe dziewczyny!

Ja mam pytanie do dziewczyn które miały #.
Jak długo trwało u Was plamienie? Co prawda ja mam w środę wizytę u gina więc fachowo się dowiem, ale mi właśnie minęło 14 dni i ciągle mam ubrudzoną wkładkę... Zastanawiam się czy wszystko ok... Panikuje, panikuje i panikuje...

dotuniek- trzymam kciuki za wizytę!

Ja plamiłam około 17 dni jakoś

[mala_biegaczka]

Ecia ja koniec koncow mialam zabieg i minimalnie brudzilam tylko jakies 3-4 dni. Ale no u mnie 80-90% sie oczyscilo po indukcji a potem niestety ten zabieg musieli wykonac bo juz za duzo krwi stracilam stad po zabiegu sie wszystko skonczylo i nie plamilam praktycznie.

U kazdej to jest indywidualna kwestia.

Tak sobie dzis pomyslalam - dzis ostatni taki "wspolny" dzien. Dzis mamy 12t1d - ten sam tydzien i dzien wypadal na 3 lipca kiedy to podali mi tabletki w szpitalu i ostatni raz widzialam Michasia, o 19:45 dokladnie.

Od jutra w pewnym sensie zaczynam nowy rozdzial i dobrze, ze w srode ta wizyta. Wierze mocno, ze maluszek nam rosnie zdrowo.
Jednoczesnie staram sie przygotowac na wszystkie scenariusze.

[alloffkowa]

Napisane przez mala_biegaczka

Ecia ja koniec koncow mialam zabieg i minimalnie brudzilam tylko jakies 3-4 dni. Ale no u mnie 80-90% sie oczyscilo po indukcji a potem niestety ten zabieg musieli wykonac bo juz za duzo krwi stracilam stad po zabiegu sie wszystko skonczylo i nie plamilam praktycznie.

U kazdej to jest indywidualna kwestia.

Tak sobie dzis pomyslalam - dzis ostatni taki "wspolny" dzien. Dzis mamy 12t1d - ten sam tydzien i dzien wypadal na 3 lipca kiedy to podali mi tabletki w szpitalu i ostatni raz widzialam Michasia, o 19:45 dokladnie.

Od jutra w pewnym sensie zaczynam nowy rozdzial i dobrze, ze w srode ta wizyta. Wierze mocno, ze maluszek nam rosnie zdrowo.
Jednoczesnie staram sie przygotowac na wszystkie scenariusze.

Kochana będzie dobrze, musi!!!! Serce matki zawsze jest zatroskane, ale pozostaje nam wierzyć i ufać że scenariusz się nie powtórzy 💜

[LeNa 2405]

mała biegaczka napewno jest dobrze...
Ja się trochę wystarczyłam wczoraj. Ostani tydz był naprawdę intensywny ciągle na nogach mimo iż miałam urlop rodzice przyjechali i ciągle gdzieś się spacerowalo... I Wczoraj mały słabo się odzywał... Aż mi się beczeć chciało... Naszczescie dziś i w nocy też się trochę odzywał. Kaszel mnie taki męczy i panikuje że to małemu szkodzi... Q
A jeszcze ten dzisiejszy sen że na majtkach krew zobaczyłam... Normalnie siku boję się chodzić...

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

mała biegaczka napewno jest dobrze...
Ja się trochę wystarczyłam wczoraj. Ostani tydz był naprawdę intensywny ciągle na nogach mimo iż miałam urlop rodzice przyjechali i ciągle gdzieś się spacerowalo... I Wczoraj mały słabo się odzywał... Aż mi się beczeć chciało... Naszczescie dziś i w nocy też się trochę odzywał. Kaszel mnie taki męczy i panikuje że to małemu szkodzi... Q
A jeszcze ten dzisiejszy sen że na majtkach krew zobaczyłam... Normalnie siku boję się chodzić...

Lena spokojnie... takie sny to co najwyzej wyraz naszego strachu, nic wiecej. Kazda z nas sie boi. Ja po tych plamieniach tez nie chcialam chodzi do toalety - tak, jakby to cos mialo zmienic...
Wiem jak to jest po takich snach - mialam juz 3 albo i 4 nawet.

Dzis juz sie malutki odzywa?
Powiedz mi Ty na tym pierwszym usg mialas pobierana krew tez? Znajoma mowila, ze jak sie zgodze na te badania w kierunku wad genetycznych na usg, to tez pobieraja krew i do 3 tygodni dostaje sie poczta pismo z wynikami. U Ciebie tez to tak wygladalo?

[LeNa 2405]

Napisane przez mala_biegaczka

Lena spokojnie... takie sny to co najwyzej wyraz naszego strachu, nic wiecej. Kazda z nas sie boi. Ja po tych plamieniach tez nie chcialam chodzi do toalety - tak, jakby to cos mialo zmienic...
Wiem jak to jest po takich snach - mialam juz 3 albo i 4 nawet.

Dzis juz sie malutki odzywa?
Powiedz mi Ty na tym pierwszym usg mialas pobierana krew tez? Znajoma mowila, ze jak sie zgodze na te badania w kierunku wad genetycznych na usg, to tez pobieraja krew i do 3 tygodni dostaje sie poczta pismo z wynikami. U Ciebie tez to tak wygladalo?

Tak bo to robią na downa badanie. I pobierali krew i około 2-3 tyg przychodzi wynik


Mały się odzywa ale słabiej... Jutro wizyta będę wiedzieć na czym stoje

[Fantasmagori]

TŻ ma siostrę ale mieszka ona za granicą więc widujemy się bardzo rzadko, raz na 2 lata, ale jak się widzimy to jest między nami miło

A ja mam siostrę i brata, ale oni są dużo starsi ode mnie i widujemy się głównie na obiadach u rodziców. Coś tam zawsze razem się pośmiejemy Są mili dla TŻ a TŻ dla nich


U mnie koniec @ Od dzisiaj moletuję TŻ co 2 dni (już to wczoraj ustaliliśmy )

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

Tak bo to robią na downa badanie. I pobierali krew i około 2-3 tyg przychodzi wynik

Bede czekac, jak na wyrok

Napisane przez Fantasmagori

U mnie koniec @ Od dzisiaj moletuję TŻ co 2 dni (już to wczoraj ustaliliśmy )

Czemu nie codziennie ?
Chociaz codziennie moze sie zakonczyc zapaleniem pecherza jak u mnie Aczkolwiek skutek koncowy jak najbardziej mnie satysfakcjonuje

[dotuniek]

To ja po wizycie... fasol ma 3,5cm i rusza się jak poparzony, serce jak dzwon. Ja dostałam kupę badań do zrobienia plus usg tarczycy. Za dwa tygodnie zrobi mi usg prenatalne. I dał mi zwolnienie do 21 grudnia. Ulżyło mi trochę... a mąż się wzruszył jak mu fasol pomachał

[201707171038]

super wieści rośnijcie zdrowo

[mala_biegaczka]

Dot rewelacja!! Gratuluje )
Odetchnelas troche ?