Zbyt późno. - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-24, 14:59   #481
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
(nie czytałam całego tematu, ale jestem żywo zainteresowana tym niebezpieczeństwem wynikającym z seksu - że co właściwie?)
To musisz autora wątku zapytać, jego podobno tym straszyli. Normalne, zdrowe podejście do seksu jeszcze nikomu na złe nie wyszło. Natomiast to, co on postuluje, na zdrowe podejście nie wygląda.
Konsekwencje nieudanego życia erotycznego również fajne nie są. Rozumiem, że w nieudane można wliczyć jego brak, ale to nie znaczy, że inni ludzie nie mają problemów.

Jemu też zbajerowanie tych dwóch niczemu niewinnych kobiet nie pomogło w odzyskaniu równowagi, jak widać.


201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:05   #482
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Nie da, nie da, za późno, już się nie uda, zawsze, nigdy, bla bla bla.
Serio - brzmisz dokładnie tak, jak KAŻDA osoba z poważnym psychologicznym problemem.

Do porówniania do laski z anoreksją ani razu się nie odniosłeś. Czemu? Przecież podmieniając parę słów brzmicie identycznie. Uważasz, że ona też powinna tylko się zabić, bo wszędzie fit, odchudzanie, moda na szczupłe, a jej NIC nie pomoże, bo w lustrze ciągle widzi grubą dziewczynę? No widzi.
Tak jak Ty uważasz, że za późno.

Mylisz się. Ale nie chcesz próbować, bo za bardzo boisz się porażki i tego, że się uda, okaże się, że zmarnowałeś ostatnie miesiące (a może i lata) marząc o śmierci, co w konsekwencji... Cie dobije i się poddasz. Znowu. Tylko ja ciągle nie wiem - co Ty masz właściwie do stracenia, że tak kategorycznie odrzucasz pomoc wykwalifikowanych psychoterapeutów?

Ogarnij opinie w necie, opinie ludzi, którzy mieli z nimi kontakt, zadźwoń i umów się, popracuj porządnie i spróbuj się zmienić. No chyba, że naprawdę wolisz marzyć o śmierci i być wiecznie nieszczęśliwy. Twój wybór.
Już się odnoszę. Na początku wydawało mi się, że faktycznie porównanie do anorektyczki jest trafne. Ale jednak niestety nie jest. Dlaczego? Anorektyczka waży 40kg i uważa, że jest gruba. Bardzo łatwo można zmierzyć, sprawdzić i udowodnić, że to nieprawda. Wystarczy porównać jej wagę z dowolną średnią, medianą, statystyką, czy badaniami. Jeżeli ja porównam siebie ze średnią, medianą, jakimkolwiek badaniem lub statystyką, to zawsze wypadam zdecydowanie gorzej od przeciętnej. Więc to nie jest żaden mój błąd poznawczy.


Nie pójdę do żadnego psychoterapeuty i mówię to z całą stanowczością. Co mam do stracenia? Resztki swojej własnej godności i ego. Jeśli teraz jestem na samym dnie bagna, to świadomość, że nie byłem w stanie samemu ogarnąć życia, tylko potrzebowałem żebrać u psychokogokolwiek, to byłoby zagrzebanie się w muł. Albo sam się wygrzebię o własnych siłach tak, jak powinien to zrobić samiec, albo nie zasługuję na to, by się wygrzebać i powinienem tak zdechnąć.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Takie skakanie, jakie Ci się marzy, uprawiane przez dzieciaki z burzą hormonów, zwykle kończy się smutno. Twoi koledzy już to zrozumieli, większość do tego wniosku dochodzi najpóźniej w momencie, gdy ich córki zaczynają dorastać.
.
Szczerze mówiąc naprawdę myślę, że ZWYKLE nie kończy się smutno. Co najwyżej czasem, jak przechodzenie przez ulicę. Moi koledzy nie skończyli smutno i nic nie zrozumieli, tylko wyszaleli się, bo po to była młodość, a teraz żyją w stałym związku, bo szaleństwa straciły dla nich wartość. Tak, DLATEGO, że je przeżyli. Nie żałują tego, przysięgam Ci. Więc nie ciśnij kitu Ty też.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:09   #483
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
Nie wszyscy, którzy się buntują, dobrze na tym wychodzą, tylko niektórzy. Podobnie mają młode makaki: skaczą sobie po skałach, niektóre spadają w przepaść, pozostałe przeżywają. Taka samoistna selekcja naturalna. Też mam kolegów, którzy się na bogatym życiu erotycznym przewrócili i dotkliwie potłukli. Jest mi bardzo przykro z ich powodu.
You win some, you lose some.
Nie rozumiem dlaczego Ci przykro.
Ani co im się właściwie stało.
Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
nie da się okłamywać wszystkich i przez cały czas (Abraham Lincoln).
Da się. (Jimmy Savile)
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
To musisz autora wątku zapytać, jego podobno tym straszyli. Normalne, zdrowe podejście do seksu jeszcze nikomu na złe nie wyszło. Natomiast to, co on postuluje, na zdrowe podejście nie wygląda.
Świat jest duży. Na pewno niejednemu zdrowe podejście wyszło na złe, a niezdrowe na dobre, ale jakież to straszne rzeczy się wiążą z uprawianiem seksu, że aż warto w ogóle z niego zrezygnować.

Jest taki fajny program, ileś tam ways to die - zawsze tam mają super historie. Np. "Kate była prostytutką i zarabiała na crack, ciężarówka potrąciła ją kiedy wracała ze spożywczaka z zakupami dla matki - więc pamiętajcie, że narkotyki szkodzą" albo "John uwielbiał jeździć swoim motocyklem 300km/h, miał za nic niebezpieczeństwo, pośliznął się na schodkach w garażu, walnął głową o zestaw kluczy francuskich i umarł - więc jak widzicie szybka jazda motocyklem niesie śmierć".
Ciekawe, czy te historyjki to coś w tym stylu...

Edytowane przez 201607040950
Czas edycji: 2015-11-24 o 15:10
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:10   #484
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Serio Że niby jak?Ja też. Totalnie z tyłka.Serio? Że niby jak?

Pisałam to już kiedyś i też zostało źle zrozumiane, ale napiszę jeszcze raz: nie wiem, czyje posty irytują mnie bardziej - bezustanne jojczenie autora w kółko o tym samym czy odnoszenie się do zupełnie innego (wyimaginowanego) problemu niż autor ma. Wcześniej były porównania nieuprawiania seksu przed 25 r.ż. (nie 20) do nielubienia budyniu i lotów na księżyc, teraz jeszcze jest wciskanie kitów o niebezpieczeństwach związanych z uprawianiem seksu (). Każdego uprzedzacie, np. w tym samym dziale forum? "-moja dziewczyna ma orgazm tylko w jednej pozycji, a ja jej nie lubię"; "-zrób to i to i pamiętaj: seks jest niebezpieczny i może zniszczyć ci życie!" Nawet ten przykład 16-latka, który spędził pół życia w szpitalu - on jest chory, bo uprawiał seks? A nawet jeśli, to co z tego? To jakiś wyjątek. Ja nie znam takich osób, TenGorszy też nie. To tak, jakby rodzice chcieli przestrzec dziecko przed alkoholem i oprócz "alkohol jest niezdrowy, ogłupia, może uzależnić" powiedzieli też "nawet od jednego piwa można umrzeć". Dziecko by się szybko przekonało, że to nieprawda i przestało wierzyć rodzicom w cokolwiek. TenGorszy nie jest idiotą, więc nie wiem, co chcecie osiągnąć takimi przykładami.

A zaraz znowu ktoś napisze "to ja chyba muszę powiedzieć mojemu bratu, że coś z nim nie tak, bo nie bzykał w liceum". Nie w liceum, na studiach też nie. Jakoś "nie bzykałem na studiach" nikt nie pisze, a jeśli napisze, to autor odpowie, że widocznie albo tak chciał albo coś jest z nim nie tak i jest takim samym przegrywem. Brakuje jeszcze "argumentów" o księdzu i "straciłam późno, bo tak chciałam i nie żałuję". Albo "ja też już kilka weekendów spędziłam samotnie (i jest to dla mnie coś wyjątkowego) jak autor wyraźnie pisze, że każdy weekend spędza samotnie i to jest właśnie dla niego normą. Tylko go dobijacie takimi tekstami i przykładami o 16-latkach znudzonych seksem, nie widzicie tego? Przykład o anorektyczce? Proszę bardzo: "-Ważę 50kg, jestem taaaka gruba "; "-Ale masz problem, ja ważę 42kg i też jestem tłusta i się nie przejmuję " To samo.
Dzięki, jesteś jedną z bardzo niewielu osób, które rozumieją. Szkoda, że to, że rozumiesz zupełnie niczego nie zmienia...
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:14   #485
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Jeżeli ja porównam siebie ze średnią, medianą, jakimkolwiek badaniem lub statystyką, to zawsze wypadam zdecydowanie gorzej od przeciętnej. Więc to nie jest żaden mój błąd poznawczy.
To jest dobre porównanie, ale nie o ilość partnerów czy kilogramy chodzi, tylko o spaczone myślenie. Tego sie łatwo zmierzyć nie da. Natomiast Tobie to powiedział chyba każdy, kto odwiedzał ten wątek.

Osoby wychudzone np. przez choroby nie muszą mieć automatycznie problemów z psychiką, jak anorektyczki. To nie kilogramy decydują o tym.

A resztę komentarza litościwie pominę.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:20   #486
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
You win some, you lose some.
Nie rozumiem dlaczego Ci przykro.
Ani co im się właściwie stało.

Da się. (Jimmy Savile)

Świat jest duży. Na pewno niejednemu zdrowe podejście wyszło na złe, a niezdrowe na dobre, ale jakież to straszne rzeczy się wiążą z uprawianiem seksu, że aż warto w ogóle z niego zrezygnować.

Jest taki fajny program, ileś tam ways to die - zawsze tam mają super historie. Np. "Kate była prostytutką i zarabiała na crack, ciężarówka potrąciła ją kiedy wracała ze spożywczaka z zakupami dla matki - więc pamiętajcie, że narkotyki szkodzą" albo "John uwielbiał jeździć swoim motocyklem 300km/h, miał za nic niebezpieczeństwo, pośliznął się na schodkach w garażu, walnął głową o zestaw kluczy francuskich i umarł - więc jak widzicie szybka jazda motocyklem niesie śmierć".
Ciekawe, czy te historyjki to coś w tym stylu...
Trafiłaś w sedno. 10/10. Szkoda tylko, że tak jak w przypadku wypowiedzi stewardesy, to nie zmienia beznadziejności mojego położenia, a jedynie potwierdza, co straciłem. Ech.

Taka naszła mnie refleksja. Choćby takie głupie przerzucanie się cytatami... Jak strasznie zazdroszczę Wam tej wolności, lekkości w życiu, tego, że możecie się tym życiem bawić. Takimi drobiazgami, detalami, które sprawiają, że to życie jest piękne. Ale do tego trzeba mieć udane życie seksualne, żeby się tym cieszyć, żeby czuć ten dystans... Ja mam tyle zdolności, mógłbym naprawdę być królem życia i tryskać nie tylko życiem, ale i charyzmą. Wiem, że mam takie możliwości intelektualne i fizyczne, wszystkie. Ale nie jestem w stanie, bo nie mogę podejść z dystansem do niczego, co ma związek z seksem i kobietami. Czyli praktycznie do niczego... Ach, boże, jak ja wam zazdroszczę. Mógłbym rozmawiać z Wami jak równy z równym i wcale nie być szarakiem... Echh...

Ale nie, nie mogę po prostu tego zrobić... przy każdym żarcie jest taki żal za straconym czasem i przeżyciami... nie da się powiedzieć jak bardzo odbierający chęć do wszystkiego. Poza tym im głębiej szedłbym w zabawę i żart, tym szybciej ludzie otwierają się i mówią o rzeczach, których zawsze będę im zazdrościł... I zabija mnie to jak ujemne sprzężenie zwrotne... zawsze wracam do zera, by definition...

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-11-24 o 15:25
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:26   #487
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Jest taki fajny program, ileś tam ways to die - zawsze tam mają super historie. Np. "Kate była prostytutką i zarabiała na crack, ciężarówka potrąciła ją kiedy wracała ze spożywczaka z zakupami dla matki - więc pamiętajcie, że narkotyki szkodzą" albo "John uwielbiał jeździć swoim motocyklem 300km/h, miał za nic niebezpieczeństwo, pośliznął się na schodkach w garażu, walnął głową o zestaw kluczy francuskich i umarł - więc jak widzicie szybka jazda motocyklem niesie śmierć".
Ciekawe, czy te historyjki to coś w tym stylu...
Rozmowa tyczyła ponoć szczęśliwego życia, które wiodą inni faceci, oni mają tak fajnie, nawet pozamykani w szpitalach mają się lepiej od autora, na bank.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Taka naszła mnie refleksja. Choćby takie głupie przerzucanie się cytatami... Jak strasznie zazdroszczę Wam tej wolności, lekkości w życiu, tego, że możecie się tym życiem bawić. Takimi drobiazgami, detalami, które sprawiają, że to życie jest piękne. Ale do tego trzeba mieć udane życie seksualne, żeby się tym cieszyć, żeby czuć ten dystans... Ja mam tyle zdolności, mógłbym naprawdę być królem życia i tryskać nie tylko życiem, ale i charyzmą. Wiem, że mam takie możliwości intelektualne i fizyczne, wszystkie. Ale nie jestem w stanie, bo nie mogę podejść z dystansem do niczego, co ma związek z seksem i kobietami. Czyli praktycznie do niczego... Ach, boże, jak ja wam zazdroszczę. Mógłbym rozmawiać z Wami jak równy z równym i wcale nie być szarakiem... Echh...
No Adeedra, sama tego chciałaś, trzeba Ci było przeczytać wszystkie posty, zanim zaczęłaś...

Mamy przyjemniejsze życie, bo nie cierpimy na problemy same ze sobą. Na pewno dlatego, że bzyknęłyśmy w liceum lub wcześniej, naaaaapewno. Te głosy, które nie mają zrytego beretu, mimo, iż nie bzykały, albo mają zryty beret mimo życia erotycznego od najmłodszych lat, najlepiej zignoruj, żeby Ci nie psuły wizji.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:33   #488
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Rozmowa tyczyła ponoć szczęśliwego życia, które wiodą inni faceci, oni mają tak fajnie, nawet pozamykani w szpitalach mają się lepiej od autora, na bank.
Dlaczego mówisz o facetach pozamykanych w szpitalach? Dlaczego mam się odnosić do tych nielicznych, którym coś poszło źle, zamiast do tych wszystkich, których znam i widzę codziennie, tej ekstremalnej większości, którym poszło dobrze? Dlaczego to robisz? Co to za herezja jest, o co chodzi?

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Przeczytaj jeszcze raz, co napisały stewardesa i adeedra, one ujęły to jeszcze trafniej, niż ja.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:36   #489
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Albo sam się wygrzebię o własnych siłach tak, jak powinien to zrobić samiec, albo nie zasługuję na to, by się wygrzebać i powinienem tak zdechnąć.
Brzmi dobrze.
Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc naprawdę myślę, że ZWYKLE nie kończy się smutno. Co najwyżej czasem, jak przechodzenie przez ulicę. Moi koledzy nie skończyli smutno i nic nie zrozumieli, tylko wyszaleli się, bo po to była młodość, a teraz żyją w stałym związku, bo szaleństwa straciły dla nich wartość. Tak, DLATEGO, że je przeżyli. Nie żałują tego, przysięgam Ci. Więc nie ciśnij kitu Ty też.
Co do przerzucania się cytatami... ten problem sprowadza się do "nie bzykałem przedwczoraj, nie bzykałem wczoraj, więc dzisiaj, jutro, pojutrze i aż do niedzieli skupię się na myśleniu o tych dwóch dniach, bo wszystko, co mogłem przelecieć przepadło bezpowrotnie"?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:36   #490
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Dlaczego mówisz o facetach pozamykanych w szpitalach? Dlaczego mam się odnosić do tych nielicznych, którym coś poszło źle, zamiast do tych wszystkich, których znam i widzę codziennie, tej ekstremalnej większości, którym poszło dobrze? Dlaczego to robisz? Co to za herezja jest, o co chodzi?
Bo się odnosisz do tych nielicznych, którzy szaleli, ile chcieli, albo prawie ile chcieli. To wyjątki, druga skrajność, po prostu. Jak pisałam, a stewardesa potwierdziła, rzeczywistość nie wygląda tak "różowo".
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:42   #491
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Rozmowa tyczyła ponoć szczęśliwego życia, które wiodą inni faceci, oni mają tak fajnie, nawet pozamykani w szpitalach mają się lepiej od autora, na bank.
Ale jacy faceci pozamykani w szpitalach przez nadmiar seksu?
Przebzykali się tak, że aż im odbiło?

Czy że jacyś tam faceci, którzy coś tam kiedyś zaliczyli, ale potem zwariowali, albo uderzyli się w głowę i skończyli w psychiatrykach nie są szczęśliwsi od niego - a jedno z drugim nie miało związku przyczynowo-skutkowego?

Jedno i drugie absurd, ale w różne strony. Czy to ma znaczenie w którą?

Edytowane przez 201607040950
Czas edycji: 2015-11-24 o 15:47
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 15:50   #492
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Ale jacy faceci pozamykani w szpitalach przez nadmiar seksu?
Przebzykali się tak, że aż im odbiło?
A czy ja tak napisałam? Ale nic to, on i tak ma lepiej, taaak...

Inna sprawa, że różne traumatyczne doświadczenia seksualne mogą się odbić na psychice. Ale zdaniem autora prawictwo do 25 roku życia, to najgorsze, co się mogło zdarzyć w tej sferze życia...

Chociaż muszę mu trochę zwrócić honor, trochę do niego dociera, że raczej już wcześniej coś było nie tak, chociaż daleko mu do rozwiązania sytuacji i szuka nie tam, gdzie powinien, moim zdaniem.
Jako, że nie jesteś na bieżąco - pobzykanie też mu niewiele pomogło, zranił jakieś niczemu niewinne kobiety i tyle z tego było, radością życia nadal nie tryska.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:05   #493
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Stewardesa, czytaj ze zrozumieniem.
To były dwa przykłady, nie jeden.
Spoko, ale pisałaś:
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Mhm. Mój przyjaciel, który nawet nie pamięta, z iloma spał, właśnie sobie układa życie. Bez wykształcenia, pieniędzy, z pomocą psychiatrów i spędzając średnio parę miesięcy w roku w szpitalu. Szczęśliwy, jak cholera. Ale przynajmniej chce się leczyć, chociaż to różnie bywa.

Aha, tacy ludzie odstają od normy znacznie bardziej od Ciebie. To nie znaczy, że wszyscy wymagają leczenia, ale jeśli są permanentnie nieszczęśliwi i nie radzą sobie sami, to tak, potrzebują pomocy.
Czy on nie ma wykształcenia, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on nie ma pieniędzy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on potrzebuje pomocy psychiatrów, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on jest nieszczęśliwy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on odstaje od normy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy to, że nawet nie pamięta, z iloma spał jest winne czemukolwiek?
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Takie skakanie, jakie Ci się marzy, uprawiane przez dzieciaki z burzą hormonów, zwykle kończy się smutno. Twoi koledzy już to zrozumieli, większość do tego wniosku dochodzi najpóźniej w momencie, gdy ich córki zaczynają dorastać.
JAK?
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Owszem, facet, który nie pamięta, ile miał kochanek, to zwykle wyjątek. Niekoniecznie znów taki szczęśliwy.
Czy... Chyba już starczy.
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Nie wygląda na dobitego rozmową z nami, przynajmniej nie bardziej, niż przed.
Ale jest poirytowany brakiem zrozumienia. A my jego jojczeniem. Niech będzie remis.
Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
(nie czytałam całego tematu, ale jestem żywo zainteresowana tym niebezpieczeństwem wynikającym z seksu - że co właściwie?)
Nie trzeba, jest identyczny jak wątek Bety, tylko ten jojczy, że nie poruchał przed 25 r.ż. i tylko wehikuł czasu może go uratować. Nawet się zastanawiałam czy to nie ta sama osoba, ale dostałam zdjęcia (), no i ten nikim nie gardzi oprócz siebie i nikogo nie obraża (no raz mnie nazwał imbecylem, ale oj tam ).
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Jemu też zbajerowanie tych dwóch niczemu niewinnych kobiet nie pomogło w odzyskaniu równowagi, jak widać.
Bo to było już po 25 r.ż., czyli wg niego zbyt późno i bez znaczenia.
Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Da się. (Jimmy Savile)

Świat jest duży. Na pewno niejednemu zdrowe podejście wyszło na złe, a niezdrowe na dobre, ale jakież to straszne rzeczy się wiążą z uprawianiem seksu, że aż warto w ogóle z niego zrezygnować.

Jest taki fajny program, ileś tam ways to die - zawsze tam mają super historie. Np. "Kate była prostytutką i zarabiała na crack, ciężarówka potrąciła ją kiedy wracała ze spożywczaka z zakupami dla matki - więc pamiętajcie, że narkotyki szkodzą" albo "John uwielbiał jeździć swoim motocyklem 300km/h, miał za nic niebezpieczeństwo, pośliznął się na schodkach w garażu, walnął głową o zestaw kluczy francuskich i umarł - więc jak widzicie szybka jazda motocyklem niesie śmierć".
Ciekawe, czy te historyjki to coś w tym stylu...
Popłakałam się.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:08   #494
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
A czy ja tak napisałam? Ale nic to, on i tak ma lepiej, taaak...
Ja nie wiem kto to napisał, nie wiem co miał na myśli, ani o co w ogóle dokładnie chodzi z tym szpitalem. Odnosiłam się, bo próbuję zgłębić tę tajemnicę (a czytanie poprzednich postów nie pomaga).
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:08   #495
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: Zbyt późno.

Adeedra, tu nie chodzi o to, że kogoś zamknęli w psychiatryku, bo zbzikował przez seks. Tu chodzi o to, że człowiek, który ma zniszczone życie oraz psychikę i siedzi w psychiatryku, według autora ma szanse na szczęśliwe życie, bo uprawiał seks mając 15 lat, tymczasem TenGorszy uważa, że jest przegrany xD

Proszę, cytacik:
Napisane przez anna87
Mhm. Mój przyjaciel, który nawet nie pamięta, z iloma spał, właśnie sobie układa życie. Bez wykształcenia, pieniędzy, z pomocą psychiatrów i spędzając średnio parę miesięcy w roku w szpitalu. Szczęśliwy, jak cholera. Ale przynajmniej chce się leczyć, chociaż to różnie bywa.
Aha, tacy ludzie odstają od normy znacznie bardziej od Ciebie. To nie znaczy, że wszyscy wymagają leczenia, ale jeśli są permanentnie nieszczęśliwi i nie radzą sobie sami, to tak, potrzebują pomocy.


TenGorszy na to: Wykształcenie i pieniądze może teraz zdobyć, jeśli będzie mu zależało na tym, wszystko zależy od niego. Ja nie mogę zdobyć tego, co on miał w życiu. On jeszcze może mieć kompletne życie i być spełnionym facetem, ja nie.

Edytowane przez 7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Czas edycji: 2015-11-24 o 16:14
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:14   #496
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Czy on nie ma wykształcenia, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on nie ma pieniędzy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on potrzebuje pomocy psychiatrów, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on jest nieszczęśliwy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy on odstaje od normy, bo nawet nie pamięta, z iloma spał?
Czy to, że nawet nie pamięta, z iloma spał jest winne
Inaczej... nic tam jego problemy, ważne, że spał z tyloma.


Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ale jest poirytowany brakiem zrozumienia. A my jego jojczeniem. Niech będzie remis.
E tam, po sąsiednim wątku ten jest jak balsam dla mnie.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:17   #497
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Inaczej... nic tam jego problemy, ważne, że spał z tyloma.
Teraz Ty wmawiasz mi coś, czego nigdzie nie napisałam.
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
E tam, po sąsiednim wątku ten jest jak balsam dla mnie.
Po którym?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:19   #498
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Teraz Ty wmawiasz mi coś, czego nigdzie nie napisałam.
Ty nie.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Po którym?
O 25letnim prawiczku, więcej szowinizmu na jednej stronie, niż tu w całym wątku.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:20   #499
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Teraz Ty wmawiasz mi coś, czego nigdzie nie napisałam.
Ty nie, ale TenGorszy tak.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 16:25   #500
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nie trzeba, jest identyczny jak wątek Bety, tylko ten jojczy, że nie poruchał przed 25 r.ż. i tylko wehikuł czasu może go uratować. Nawet się zastanawiałam czy to nie ta sama osoba, ale dostałam zdjęcia (), no i ten nikim nie gardzi oprócz siebie i nikogo nie obraża (no raz mnie nazwał imbecylem, ale oj tam ).
Wygląda lepiej niż krewet brzmi?
I czy wspominał coś o dziwkach?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 17:00   #501
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Wygląda lepiej niż krewet brzmi?
Oj tak. Ciało-marzenie
Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
I czy wspominał coś o dziwkach?
Ale w jakim kontekście? Że kogoś obrażał? To nie.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 17:23   #502
mairi
Wtajemniczenie
 
Avatar mairi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 071
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Oj tak. Ciało-marzenie
Ale w jakim kontekście? Że kogoś obrażał? To nie.

Ale, że próbował to chyba już tak, o ile dobrze pamiętam.
__________________
Friday I'm in love
mairi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 17:30   #503
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zbyt późno.

Oż kurde, to teraz mój cały fejm w internetach rozmienię na drobne, bo ja z pomocy psychoterapeuty skorzystałem, jak była potrzeba, jesteś ode mnie lepszy. Handluj z tym.

Twoje wyjaśnienie nic nie wyjaśnia - bo naście (lub więcej, nie liczyłem) osób mówi Ci, że masz mocno spaczone spojrzenie na siebie, przekonuje, dyskutuje i ciągle mówi, że choć faktycznie odstawałeś (bo już dawno nie odstajesz, prawiczkiem nie jesteś), to problemem jest przede wszystkim Twoje spojrzenie na swoją sytuację, a nie fakt, że nie zaliczałeś. No nie zaliczałeś. Wiele osób nie zaliczało. Ile z nich marzy o śmierci? Dlatego wszyscy sugerują terapię - nie po to, żeby Cię poniżyć i zniszczyć resztki ego, tylko dlatego, że to jedyne rozsądne wyjście. Do tego całkiem skuteczne.
Swoją drogą - życzę Ci powodzenia w przekonywaniu anorektyczki badaniami i statystykami, że jest szczupła.

Swoją drogą wyjaśnij mi - bardziej godne jest bycie nieszczęśliwym i upartym, czy skorzystaniem z pomocy specjalisty, jeśli specjalisty potrzebujesz? Chodzenie ze złamaną nogą musi być w takim razie tak niesamowicie godne i budujące ego...
Nie widzę nic godnego w cierpieniu psychicznym.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 17:34   #504
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez mairi Pokaż wiadomość
Ale, że próbował to chyba już tak, o ile dobrze pamiętam.
A to czy próbował nieistotne. Ja to tak tylko pod kątem tego czy warto ewentualnie brnąć przez 16 stron. Jak nie obrażał, to poczytam.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 21:16   #505
aKatia
Zadomowienie
 
Avatar aKatia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Oj tak. Ciało-marzenie
Ciało jak marzenie ma śmiesznie małe znaczenie kiedy ma się tak zryty beret jak autor. Nawet jeżeli jakąś kobietę ta kusząca zewnętrzna powłoka zwiedzie to i tak nie wstrzyma ona długo z takim facetem.
aKatia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 00:30   #506
giecrilj71
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
Thumbs down Dot.: Zbyt późno.

To jest tak: jeśli spojrzymy na wojnę z nieco dalszej perspektywy, dojdziemy do wniosku, że łatwo było przeżyć, a to dlatego, że znamy tylko tych, którzy przeżyli.
Koleżanki ciekawe szczegółów odsyłam do #441. Nie mogę szczegółowo opisywać życiorysów moich kolegów, więc nie zaspokoję Waszej ciekawości w tym względzie.
giecrilj71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 01:18   #507
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
To jest tak: jeśli spojrzymy na wojnę z nieco dalszej perspektywy, dojdziemy do wniosku, że łatwo było przeżyć, a to dlatego, że znamy tylko tych, którzy przeżyli.
Nie wiem co to za "my", ale ten wniosek brzmi absurdalnie.
Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
Koleżanki ciekawe szczegółów odsyłam do #441. Nie mogę szczegółowo opisywać życiorysów moich kolegów, więc nie zaspokoję Waszej ciekawości w tym względzie.
Aha, czyli te przerażające konsekwencje seksu to ciąże, choroby weneryczne i załamania nerwowe. Czyli same bzdury.

Tzn. przepraszam, prawdziwe problemy - tyle tylko, że średnio związane z nadmiarem seksu. Ciąży można skutecznie unikać, większość chorób wenerycznych jest uleczalna, a duża ilość przypadkowych partnerów wynikająca z problemów emocjonalnych to nie to samo, co problemy emocjonalne wynikające z posiadania dużej ilości przypadkowych partnerów.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 01:46   #508
surrrykatka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Kolonia surykatek w Namibii
Wiadomości: 422
Dot.: Zbyt późno.

"Nie pójdę do żadnego psychoterapeuty i mówię to z całą stanowczością. Co mam do stracenia? Resztki swojej własnej godności i ego. Jeśli teraz jestem na samym dnie bagna, to świadomość, że nie byłem w stanie samemu ogarnąć życia, tylko potrzebowałem żebrać u psychokogokolwiek, to byłoby zagrzebanie się w muł. Albo sam się wygrzebię o własnych siłach tak, jak powinien to zrobić samiec, albo nie zasługuję na to, by się wygrzebać i powinienem tak zdechnąć."

Głupie masz spojrzenie na psychoterapeutę.
Ja chodziłam, i co? Jestem gorsza?
Chodziłam jako 11-letnie dziecko, miałam depresję po śmierci kotki. Jakoś mi pomógł.
Moja babcia chodziła, jak ja byłam malutka, jak dziadek, którego nie znałam, zmarł. I co? Nie zasługuje na nic i powinna zdechnąć? Kpisz.
Gdybym dzisiaj miała jakiś problem, to też bym poszła.
Jak mam pokaleczoną rękę to idę do chirurga. Jak zepsuty komputer do informatyka. Jak mi cieknie po ścianach do hydraulika.
Jak psychikę do psychologa/psychiatry/psychoterapeuty.
Tylko w naszym społeczeństwie pokutuje technika "do it yourself". Niestety nie zawsze działa

Edytowane przez surrrykatka
Czas edycji: 2015-11-25 o 01:47
surrrykatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 03:12   #509
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Chodzi po prostu o to, że nic nie odda mi straconego, zmarnowanego czasu. Ustaliliśmy już i nie możecie się nie zgodzić, że dużo w życiu straciłem. Zawsze będę tego żałował i przez ten brak młodości nie będę nigdy kompletnym spełnionym mężczyzną. Żaden terapeuta tego nie zmieni i tyle. Kropka. Nikt mi nie cofnie czasu. A skoro nie cofnie, to zawsze będę miał zdupioną młodość. A w takim razie z życia jako całości zadowolony nie będę i zawsze będzie mi tego brakować. Dlatego teraz już z wieku średniego cieszył się nie będę. I serio, mam gdzieś terapeutów, jest jasna przyczyna, nieusuwalna i jasny skutek. To nie jest kwestia "poradzenia sobie z czymś", to jest kwestia faktów. Nie będę spełniony, jako mężczyzna i zawsze w każdej rozmowie będę tego zazdrościł innym. Nie ma na to rozwiązania i żadna terapia też nim nie jest, uczepiliście się, jakby to był jakiś silver bullet (polecam zapoznać się ze znaczeniem tego pojęcia), albo nie wiadomo co, lampa Alladyna, supermagiczne panaceum. Nie. Terapia to gadanie, oszukiwanie mózgu i inne sranie po krzakach. Rzeczywistości nie zmieni. Tego, co się (nie) stało nie zmieni. Faktów nie zmieni i tyle. Amen. Kropka.
To nie jest tak, że ja nie chcę rozwiązać problemu. Najbardziej na świecie chciałbym tego problemu nie mieć. Ale go mam, nie cofnę tego, nie zmienię. Tak mi się trafiło... Ja wiem na czym on polega i wiem, że się nie da tego rozwiązać. Naprawdę, nie wszystko na świecie jest możliwe i nie wszystkie problemy da się rozwiązać... Brutalne, ale prawdziwe.
I nie mam zrytego beretu, po prostu jestem bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, który chciałby, żebyście mieli rację, ale nie macie, jesteście trochę jak takie troskliwe misie w obliczu czegoś, czego naprawdę nie da się naprawić, bo to przerasta możliwości fizyczne wszystkiego. Nie cofniemy tego. Mam zdupione życie, stracone najważniejsze i najlepsze lata i wszystko, co z nich wynika, co wy macie, a czego nie umiecie zauważyć, bo jest zbyt oczywiste, taken for granted. Nie do odrobienia, nie do cofnięcia, nie do zapomnienia. Dopóki nie będę miał odwagi zakończyć tego życia, mogę chodzić i uśmiechać się do ludzi, ale to zawsze będzie maska, nie uśmiechnę się nigdy sam do siebie, wewnątrz, nie odetchnę pełną piersią i nie rozbawi mnie komedia o gafach i życiu studentów.
Nie przekonacie mnie, że terapeuta, czy terapia może coś zmienić. Jestem pewien, że nie może, bo to wynika z definicji przyczyny. Jest obiektywnie nieusuwalna. Straciłem młodość, czasy szkoły i studiów. Absolutnie bezcenne, niezastąpione i niepowtarzalne. Wehikuł czasu, albo śmierć. Ale już nie spełnienie i zadowolenie z życia. Niemożliwe.

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-11-25 o 03:16
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-25, 08:01   #510
giecrilj71
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
Dot.: Zbyt późno.

Jeśli padniesz ofiarą gwałtu, stracisz nogę na wojnie czy coś podobnego, to też jest jasna przyczyna i skutek i żadna terapia tego nie zmieni. A jednak ludzie się uczą, jak dalej żyć, mimo że ich okaleczenie jest obiektywne (a nie wmówione, tak jak u Ciebie). A to dlatego, że zależy im na kimś innym, a nie tylko na samym sobie.
giecrilj71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-06 18:34:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.