Polecamy:

**201705042038** · 2015-11-25, 13:47

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale on jest... Przystojny

Jesteś pewna?

Dla dobra sprawy...

**201607040950** · 2015-11-25, 13:54

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale on jest... Przystojny

Jesteś pewna?

To się mu torbę na łeb zarzuciło...

Cytat:

Napisane przez stewardesa

On się przecież modlił do surrykatki i napisał, że jest jego ideałem, trzeba ją namówić. Przecież jest w jej typie. Takie terapeutyczne bzykanie to nie zdrada, nie?

Eee. To ubolewa nad tym, że przez dziewięć lat nie żył jak w teledysku Snoop Dogga, a jego ideałem jest laska, która dwa miesiące temu, w wieku 22 lat zaczęła mieć jako takie życie erotyczne, ale nadal uważa, że jak facetowi raz opadnie, to kobieta nie może już absolutnie nic zrobić, żeby ten fakt zmienić i seksu już nie będzie?

No to z takim nastawieniem to gość jest nie jest do uratowania.

TenGorszy · 2015-11-25, 14:06

Cytat:

Napisane przez stewardesa

"Nawet 16-latki uprawiają seks"; "średnia wieku inicjacji seksualnej to 19 lat"; "Ci, którzy w wieku 16 lat traktowali dziewczyny jak narośl na narządach płciowych, dziś są dojrzałymi i wartościowymi mężczyznami" =/= teorii, jakoby instrumentalne podejście do seksu w liceum było niezbędnym elementem do zostania przykładnym mężem i ojcem w przyszłości. Chyba, że autor tak jednak uważa, to niech się do tego odniesie.

Niezbędnym elementem jest posiadanie wyboru. Chcieli, to ruchali, nie chcieli, to nie ruchali. Ich sprawa. Ale mogli. Ja chciałem też mieć wybór, jak moi koledzy i wszyscy wokół, ale nie miałem. I nadal nie mam.

Poza tym naprawdę, jeśli uważacie, że nastoletnie chłopaki myślą o miłości i przyszłości z rodziną, to naprawdę też padłyście ofiarą propagandy, jak ja kiedyś. Pamiętam jeszcze koniec podstawówki, mieliśmy po 14 lat. Co szybciej dojrzewający chłopcy robili wszystko, żeby złapać koleżankę za cycka. Codziennie, każdego dnia tygodnia, miesiąca, bez względu na porę roku, na każdej przerwie, pod każdym damskim kiblem, na każdej lekcji, nie było nic ważniejszego i bardziej nobilitującego i ustawiającego w hierarchii, niż jeśli złapało się za dupę ładną koleżankę, albo jeśli w kilku udało się wkraść do ich ubikacji i coś podejrzeć. NIC ważniejszego, to były wielkie przedsięwzięca strategiczne i taktyki. Ja też chciałem, ale byłem zbyt wystraszony i niepewny siebie. Serio, trzeba być ułomnym, żeby myśleć, że to jest dążenie do miłości. Nie, to jest pociąg do dupy, cipki i cycków, i rozmowy o waleniu konia do świerszczyków (bo jeszcze nie było netu) i ile komu leci spermy. I nic w tym, ☠☠☠☠a, złego, to jest zdrowe i normalne. Jeśli ktoś uważa, że to chore, to naprawdę jest zryty, nie ja. Full period. I po to ta młodość jest, żeby się tym bawić i cieszyć, jeśli ktoś chce. Większość chce. A nwet jeśli nie, to ich sprawa. Ale trzeba mieć wybór. Wiedzą, że mogą. Dla mnie wszelkie próby, to było jak wypełnianie kuponu w lotka przez wiele lat. Nic. Jak miałem 25 lat udało mi się jedną laskę z czatu namówić i to był mój pierwszy raz. Oczywiście kiepski, bo nie umiałem nic zrobić wtedy, nawet nie wiedziałem jaka dziewczyna jest w dotyku między nogami, ba, nawet nie wiedziałem jak wygląda z bliska, jak pachnie, nic. Potem dopiero chyba rok później miałem dziewczynę. Nie dziwcie się, że nie doceniłem, że ona mnie kochała, a ja tylko nie mogłem się otrząsnąć z tego, że to też możliwe, że nawet mnie dziewczyna może robić loda i że nawet ja mogę się dobierać do jej cipki. Dla mnie to był kosmos, coś niewiarygodnego, abstrakcja, po tylu latach obserwowania ludzi wokół, kolegów, trafiło się raz łaskawie mnie, nie wierzyłem, że to się dzieje. I tak naprawdę nadal tak jest. Kiedy na początku tego roku udało mi się umówić z pewną dziewczyną i spotykać z nią przez pewien krótki czas, to za każdym razem, kiedy ją rozbierałem, to było jak w zwolnionym tempie... jakby... "o rany, to się dzieje, nawet ja mogę, niewiarygodne, nawet ja, nawet mnie ktoś w ogóle na to pozwala, nawet ja mogę mieć seks, nawet ja...". I myślę, że to już tak zawsze będzie. Bo trafia mi się tak ekstremalnie rzadko, w zasadzie nie wiem, czy w ogóle jeszcze się trafi. Po prostu abstrakcja. Dla innych to nie jest taka abstrakcja... A dla mnie zawsze to będzie coś, jak wielka łaska, jak jakiś cud, dar losu. Nie wybór, nie decyzja... Ale starzeję się i te dary losu, kiedyś trafiły się w odstępie dwóch lat, potem po trzech latach, teraz już nic i pewnie tak zostanie... Szkoda słów...

Devon_rose · 2015-11-25, 14:10

Jemu to tylko pomóc może Marty McFly z DeLorean'em.
Podrzuci go do przeszłości i po kłopocie.

TenGorszy · 2015-11-25, 14:33

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale on nie grał w żadnej lidze do 25 lat.

Ja też bym chciała, żeby autor odpowiedział czy gdyby to jego życie erotycznie nie było wtedy bujne, ale by było, to to by go satysfakcjonowało.

Tak, satysfakcjonowałoby. Nie narzekałbym przecież na to, że moja młodość była po prostu przeciętna. Bo gdyby taka była, to teraz miałbym takie same podstawy do życia, jak przeciętny facet. A moja w tym głowa co z tego wyciągnąłbym teraz, jeśli potrafiłbym już teraz więcej, niż przeciętny. Ale bez żadnej młodości nie da się skomponować zadowalającego życia, choćby nie wiem co...

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bzyknijmy go. Problem solved.

Zapaliłbym się bardzo do tego pomysłu, gdyby nie to, że (jasne, pomijając, że to żart) świadomość, że to z litości pewnie odarłaby to z wszystkiego poza mechaniczną czynnością i nawet z podniecenia. Choć w sumie kwestia podejścia, heh. To nie chodzi o to, że ja teraz jestem desperatem. Ech. Nie wiem, może jestem. Ale nie w tym sensie, że rzucałbym się na wszystko, co się rusza, na pewno nie, bo chętnych "pasztetów" by się pewnie trochę znalazło. Bardziej w tym sensie, że nie jestem w stanie poderwać nikogo, kto mi się podoba. A jeśli jakaś dziewczyna mi się podoba, to zrobiłbym wszystko dla niej, jak bezmózgi lemming, w tym sensie pewnie jestem desperatem. Ale przechodziłem już wszystkie etapy, brania na litość, bycia zbyt nachalnym, bycia totalnie cierpliwym i udającym, że mi nie zależy. Wszystko. I żadna z tych opcji nie działa. Bycie nachalnym to oczywiste, ale bycie obojętnym też. Wtedy nikt nawet mojego istnienia nie zauważa, jak powietrza.
Tak, czy inaczej wy sobie żartujecie z tego, a dla mnie brak seksu nawet teraz to naprawdę jest problem. Nie róbcie tego, proszę.

**201607040950** · 2015-11-25, 14:42

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Poza tym naprawdę, jeśli uważacie, że nastoletnie chłopaki myślą o miłości i przyszłości z rodziną, to naprawdę też padłyście ofiarą propagandy, jak ja kiedyś.

My tu ustalamy Twój tok myślenia i marzy nam się odpowiedź na pytanie, czy Ty to uważasz za nieodłączny element dojrzewania, w dodatku ściśle i konkretnie przypisany do wieku.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Pamiętam jeszcze koniec podstawówki, mieliśmy po 14 lat. Co szybciej dojrzewający chłopcy robili wszystko, żeby złapać koleżankę za cycka.

Nie. Co szybciej dojrzewając chłopcy robili wszystko, żeby złapać koleżankę za tyłek jak cycków jeszcze nie miała. 3-4 klasa o ile pamiętam, a pamiętam.
W wieku lat 14 myśli o tym każdy, nie każdy robi, dla części to z zasady pozostaje wyłącznie w sferze myśli.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Codziennie, każdego dnia tygodnia, miesiąca, bez względu na porę roku, na każdej przerwie, pod każdym damskim kiblem, na każdej lekcji, nie było nic ważniejszego i bardziej nobilitującego i ustawiającego w hierarchii, niż jeśli złapało się za dupę ładną koleżankę, albo jeśli w kilku udało się wkraść do ich ubikacji i coś podejrzeć. NIC ważniejszego, to były wielkie przedsięwzięca strategiczne i taktyki.

Jesoo, ale opowieści. Jak pierwszy rozdział książki "Mój pamiętnik: jak zostałem przestępcą seksualnym."

U mnie w szkole nobilitacją było nie oberwanie za to po łbie i obserwacja za przyzwoleniem stron - ale co kraj to obyczaj jak mawiają.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ja też chciałem, ale byłem zbyt wystraszony i niepewny siebie. Serio, trzeba być ułomnym, żeby myśleć, że to jest dążenie do miłości.

To Twój pomysł, że to dążenie do miłości i że po latach molestowania, podglądactwa i wykorzystywania dziewczyn się mężczyzna zmienia w atrakcyjnego samca. To nie to samo co mieć życie seksualne.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Nie, to jest pociąg do dupy, cipki i cycków, i rozmowy o waleniu konia do świerszczyków (bo jeszcze nie było netu) i ile komu leci spermy. I nic w tym, ☠☠☠☠a, złego, to jest zdrowe i normalne.

Nie. To Twoje wyobrażenie normalności, która jednak taka normalna nie była, skoro teraz czujesz się tak, jak się czujesz.
A jak już koniecznie chcesz pić do tych co aktywniejszych, to dolicz jeszcze trzepanie na czas pod jednego vhs-a i macanie swojej dziewczyny.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Jeśli ktoś uważa, że to chore, to naprawdę jest zryty, nie ja. Full period. I po to ta młodość jest, żeby się tym bawić i cieszyć, jeśli ktoś chce. Większość chce. A nwet jeśli nie, to ich sprawa. Ale trzeba mieć wybór. Wiedzą, że mogą. Dla mnie wszelkie próby, to było jak wypełnianie kuponu w lotka przez wiele lat. Nic.

Co za szkoda, że nie mam w komputerze małej szczelinki na monety. To tak wzruszające, że mam ochotę rzucić 2zł.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Jak miałem 25 lat udało mi się jedną laskę z czatu namówić i to był mój pierwszy raz. Oczywiście kiepski, bo nie umiałem nic zrobić wtedy, nawet nie wiedziałem jaka dziewczyna jest w dotyku między nogami, ba, nawet nie wiedziałem jak wygląda z bliska, jak pachnie, nic.

To trzeba było rwać milfa, którą by to kręciło, a nie 25-latkę przekonaną, że to Twój pięćsetny raz.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Potem dopiero chyba rok później miałem dziewczynę. Nie dziwcie się, że nie doceniłem, że ona mnie kochała, a ja tylko nie mogłem się otrząsnąć z tego, że to też możliwe, że nawet mnie dziewczyna może robić loda i że nawet ja mogę się dobierać do jej cipki. Dla mnie to był kosmos, coś niewiarygodnego, abstrakcja, po tylu latach obserwowania ludzi wokół, kolegów, trafiło się raz łaskawie mnie, nie wierzyłem, że to się dzieje. I tak naprawdę nadal tak jest.

No to naprawdę jesteś szurnięty.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Kiedy na początku tego roku udało mi się umówić z pewną dziewczyną i spotykać z nią przez pewien krótki czas, to za każdym razem, kiedy ją rozbierałem, to było jak w zwolnionym tempie... jakby... "o rany, to się dzieje, nawet ja mogę, niewiarygodne, nawet ja, nawet mnie ktoś w ogóle na to pozwala, nawet ja mogę mieć seks, nawet ja...". I myślę, że to już tak zawsze będzie.

Jeśli "już zawsze tak będzie" (ze znanych tylko Tobie powodów) to co za różnica, czy "już tak na zawsze jest" od teraz, czy od dziesięć-lat-temu?

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Bo trafia mi się tak ekstremalnie rzadko, w zasadzie nie wiem, czy w ogóle jeszcze się trafi. Po prostu abstrakcja. Dla innych to nie jest taka abstrakcja...

Spoko, Dla innych to też bliższe atrakcji. "Trafia" to się kolesiom w pornosach (a i to tych starszych, bo teraz już takich nie kręcą).
Żeby się trafiło to trzeba za przeproszeniem ruszyć d*pę (kilkorga znaczeń).

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

A dla mnie zawsze to będzie coś, jak wielka łaska, jak jakiś cud, dar losu. Nie wybór, nie decyzja... Ale starzeję się i te dary losu, kiedyś trafiły się w odstępie dwóch lat, potem po trzech latach, teraz już nic i pewnie tak zostanie... Szkoda słów...

No tak. Mężczyźni po trzydziestce już nie bzykają. Wszystkie laski są zainteresowane młodszymi.

**stewardesa** · 2015-11-25, 14:44

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Zapaliłbym się bardzo do tego pomysłu, gdyby nie to, że (jasne, pomijając, że to żart) świadomość, że to z litości pewnie odarłaby to z wszystkiego poza mechaniczną czynnością i nawet z podniecenia.

To a miejsce Anny znajdziemy kogoś innego, bo tylko ona by to zrobiła z litości.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ale nie w tym sensie, że rzucałbym się na wszystko, co się rusza, na pewno nie, bo chętnych "pasztetów" by się pewnie trochę znalazło.

Ej, ej, ej! Naszych zdjęć nie widziałeś.

**201705042038** · 2015-11-25, 14:47

Cytat:

Napisane przez adeedra

No tak. Mężczyźni po trzydziestce już nie bzykają. Wszystkie laski są zainteresowane młodszymi.

Tego autor nie powiedział. Ludzie po 30 bzykają, tylko są już tak zblazowani faktem wyszalenia się na studiach, że facetom ledwo staje, kobiety zastanawiają się, na jaki kolor pomalować sufit. Żadnej ekscytacji i radość, a skąd, na to mieli czas za młodu.
Co za optymistyczna wizja...

TenGorszy · 2015-11-25, 14:54

Cytat:

Napisane przez adeedra

My tu ustalamy Twój tok myślenia i marzy nam się odpowiedź na pytanie, czy Ty to uważasz za nieodłączny element dojrzewania, w dodatku ściśle i konkretnie przypisany do wieku.

Nie. Co szybciej dojrzewając chłopcy robili wszystko, żeby złapać koleżankę za tyłek jak cycków jeszcze nie miała. 3-4 klasa o ile pamiętam, a pamiętam.
W wieku lat 14 myśli o tym każdy, nie każdy robi, dla części to z zasady pozostaje wyłącznie w sferze myśli.

Jesoo, ale opowieści. Jak pierwszy rozdział książki "Mój pamiętnik: jak zostałem przestępcą seksualnym."

U mnie w szkole nobilitacją było nie oberwanie za to po łbie i obserwacja za przyzwoleniem stron - ale co kraj to obyczaj jak mawiają.

To Twój pomysł, że to dążenie do miłości i że po latach molestowania, podglądactwa i wykorzystywania dziewczyn się mężczyzna zmienia w atrakcyjnego samca. To nie to samo co mieć życie seksualne.

Nie. To Twoje wyobrażenie normalności, która jednak taka normalna nie była, skoro teraz czujesz się tak, jak się czujesz.
A jak już koniecznie chcesz pić do tych co aktywniejszych, to dolicz jeszcze trzepanie na czas pod jednego vhs-a i macanie swojej dziewczyny.

Co za szkoda, że nie mam w komputerze małej szczelinki na monety. To tak wzruszające, że mam ochotę rzucić 2zł.

To trzeba było rwać milfa, którą by to kręciło, a nie 25-latkę przekonaną, że to Twój pięćsetny raz.

No to naprawdę jesteś szurnięty.

Jeśli "już zawsze tak będzie" (ze znanych tylko Tobie powodów) to co za różnica, czy "już tak na zawsze jest" od teraz, czy od dziesięć-lat-temu?

Spoko, Dla innych to też bliższe atrakcji. "Trafia" to się kolesiom w pornosach (a i to tych starszych, bo teraz już takich nie kręcą).
Żeby się trafiło to trzeba za przeproszeniem ruszyć d*pę (kilkorga znaczeń).

No tak. Mężczyźni po trzydziestce już nie bzykają. Wszystkie laski są zainteresowane młodszymi.

Wcześniejsze posty miałaś trafne, ale tutaj przekręciłaś wszystko, co napisałem.

**201607040950** · 2015-11-25, 15:01

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Tak, satysfakcjonowałoby. Nie narzekałbym przecież na to, że moja młodość była po prostu przeciętna. Bo gdyby taka była, to teraz miałbym takie same podstawy do życia, jak przeciętny facet. A moja w tym głowa co z tego wyciągnąłbym teraz, jeśli potrafiłbym już teraz więcej, niż przeciętny. Ale bez żadnej młodości nie da się skomponować zadowalającego życia, choćby nie wiem co...

Dwie laski do trzydziestki nie odstają od przeciętności aż tak bardzo jak Ci się to roi.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Zapaliłbym się bardzo do tego pomysłu, gdyby nie to, że (jasne, pomijając, że to żart) świadomość, że to z litości pewnie odarłaby to z wszystkiego poza mechaniczną czynnością i nawet z podniecenia.

Jeśli podejrzewasz, że istne z nas Matki Teresy i że się dorobek Twego życia się przekaże na tajemniczy fundusz watykański, a potem pogapi się przez parę tygodni na to jak konasz na posadzce to raczej nie - aż tak litościwe nie jesteśmy. Ja bym jednak dobiła.

Btw. mi się ten pomysł z pójściem na pustynię żeby zdechnąć w wyniku poczucia niedoboru męskości całkiem spodobał. Zakładając oczywiście, że to nie był żart.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Choć w sumie kwestia podejścia, heh. To nie chodzi o to, że ja teraz jestem desperatem. Ech. Nie wiem, może jestem. Ale nie w tym sensie, że rzucałbym się na wszystko, co się rusza, na pewno nie, bo chętnych "pasztetów" by się pewnie trochę znalazło.

So flattering...
Nie tylko za stare, ale i pasztety.
Zaczynam rozważać nie dobijanie.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Bardziej w tym sensie, że nie jestem w stanie poderwać nikogo, kto mi się podoba. A jeśli jakaś dziewczyna mi się podoba, to zrobiłbym wszystko dla niej, jak bezmózgi lemming, w tym sensie pewnie jestem desperatem.

Lemingi nie są bezmózgie. Nie posługuj się krzywdzącym stereotypem zbudowanym na filmie Disneya, bo oni tam te lemingi zamordowali, zmuszając je do skakania z klifu, żeby film był zabawniejszy. Normalnie lemingi tego nie robią.
A faceci owszem. Każdemu się może zdarzyć. Acz nie z każdą.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ale przechodziłem już wszystkie etapy, brania na litość, bycia zbyt nachalnym, bycia totalnie cierpliwym i udającym, że mi nie zależy.

A etapy bycia spontanicznym, atrakcyjnym i zaje*istym gdzie były? Przy okazji rozmów o ilości spermy z nastoletnimi kolegami?

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Wszystko. I żadna z tych opcji nie działa. Bycie nachalnym to oczywiste, ale bycie obojętnym też. Wtedy nikt nawet mojego istnienia nie zauważa, jak powietrza.
Tak, czy inaczej wy sobie żartujecie z tego, a dla mnie brak seksu nawet teraz to naprawdę jest problem. Nie róbcie tego, proszę.

Ojej. To w końcu jesteśmy litościwe i współczujące, czy tak sobie bezdusznie żartujemy?
Btw. napisałeś parę razy, że wszystko Ci jedno czy pewne rzeczy napiszemy czy nie, bo Ty i tak wiesz - a teraz jednak wolałbyś ich nie czytać (przy założeniu, że to drwiny)?

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Wcześniejsze posty miałaś trafne, ale tutaj przekręciłaś wszystko, co napisałem.

Wcześniej nie zapoznałam się z większością Twoich wcześniejszych wypowiedzi.

TenGorszy · 2015-11-25, 15:17

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ej, ej, ej! Naszych zdjęć nie widziałeś.

To wyślijcie. I może nie róbmy z tego wątku rubryki matrymonialnej. Szczerze? Jestem samotnym samcem, jasne, że bym nie pogardził poznaniem kogoś.

Ale jeszcze bardziej, niż ryby, potrzebuję wędki. Jeśli, żeby kogoś poznać muszę przez trzy miesiące ośmieszać się i odzierać z męskości w 19-stronicowym wątku na forum internetowym, to znaczy, że nadal jest beznadziejnie. Że nadal coś, co dla innych jest stosunkowo proste, dla mnie jest horrendalnie trudne. W sensie _naprawdę_ trudne.

Z jednej strony już sam fakt, że napisałem poprzedni akapit i użyłem w nim słowa "nadal" sugeruje, jakbym jednak miał nadzieję na zmianę czegoś na lepsze. Mimo to, że młodości nie odzyskam. Z drugiej strony wystarczy uświadomić sobie, że to jest tylko forum obcych ludzi (choć już niektórzy wydają mi się tacy bliscy, heh, ale to pewnie ta moja desperacja) i wystarczy kliknąć w krzyżyk i po wstukanych literkach zostaje... echo i cztery ściany, a nie życie z ludźmi...

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

So flattering...
Nie tylko za stare, ale i pasztety.
Zaczynam rozważać nie dobijanie.

Od razu wiedziałem, że Cię polubię.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Lemingi nie są bezmózgie.

Dlatego napisałem "bezmózgie lemingi", a nie "lemingi".

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

To się mu torbę na łeb zarzuciło...

**201705042038** · 2015-11-25, 15:23

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ale jeszcze bardziej, niż ryby, potrzebuję wędki. Jeśli, żeby kogoś poznać muszę przez trzy miesiące ośmieszać się i odzierać z męskości w 19-stronicowym wątku na forum internetowym, to znaczy, że nadal jest beznadziejnie.

Stewardesie wystarczyły fotki, ośmieszanie się było zbędne. A z męskości Cię to nie odziera.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Z jednej strony już sam fakt, że napisałem poprzedni akapit i użyłem w nim słowa "nadal" sugeruje, jakbym jednak miał nadzieję na zmianę czegoś na lepsze. Mimo to, że młodości nie odzyskam. Z drugiej strony wystarczy uświadomić sobie, że to jest tylko forum obcych ludzi (choć już niektórzy wydają mi się tacy bliscy, heh, ale to pewnie ta moja desperacja) i wystarczy kliknąć w krzyżyk i po wstukanych literkach zostaje... echo i cztery ściany, a nie życie z ludźmi...

Jeśli my Cię zniosłyśmy, w końcu nikt nas do gadania z Tobą nie zmusza, to nie wierzę, że na żywo nikt nic...

**201607040950** · 2015-11-25, 15:28

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

To wyślijcie.

Pierwsza z lewej.

Tak poza tym to nie mam maila.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

I może nie róbmy z tego wątku rybryki matrymonialnej. Szczerze? Jestem samotnym samcem, jasne, że bym nie pogardził poznaniem kogoś.

Nie róbmy, zostawmy go w niezmienionej formie gorzkich żali.
Nieszczerze poprosimy.
& ja o celach matrymonialnych nie wspominałam.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ale jeszcze bardziej, niż ryby, potrzebuję wędki. Jeśli, żeby kogoś poznać muszę przez trzy miesiące ośmieszać się i odzierać z męskości w 19-stronicowym wątku na forum internetowym, to znaczy, że nadal jest beznadziejnie. Że nadal coś, co dla innych jest stosunkowo proste, dla mnie jest horrendalnie trudne. W sensie _naprawdę_ trudne.

Każdy inny mężczyzna to raz się umówi na randkę, wyjdzie z domu i jeszcze zanim wsiądzie do samochodu to już kogoś pozna!

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Z jednej strony już sam fakt, że napisałem poprzedni akapit i użyłem w nim słowa "nadal" sugeruje, jakbym jednak miał nadzieję na zmianę czegoś na lepsze. Mimo to, że młodości nie odzyskam. Z drugiej strony wystarczy uświadomić sobie, że to jest tylko forum obcych ludzi (choć już niektórzy wydają mi się tacy bliscy, heh, ale to pewnie ta moja desperacja) i wystarczy kliknąć w krzyżyk i po wstukanych literkach zostaje... echo i cztery ściany, a nie życie z ludźmi...

Z tą bliskością to raczej nie o mnie.
Jeśli i o mnie, to okropny z Ciebie człowiek...

TenGorszy · 2015-11-25, 15:35

Cytat:

Napisane przez anna87

Stewardesie wystarczyły fotki, ośmieszanie się było zbędne. A z męskości Cię to nie odziera.

Odziera.

Cytat:

Napisane przez anna87

Jeśli my Cię zniosłyśmy, w końcu nikt nas do gadania z Tobą nie zmusza, to nie wierzę, że na żywo nikt nic...

Ja umiem być znośny, jeśli chcę. Ale nie mam przy kim. W moim wieku bardzo ciężko o poznawanie fajnych osób, które na dodatek mogłyby spędzać ze mną czas, żeby w ogóle zdążyć mnie choćby polubić. A i tak nigdy nie kończy się to seksem. Jeszcze nigdy się nie skończyło. Wszystkie moje (nieliczne) relacje zaczynały się od seksu, a potem dopiero reszta poznawania się. Nigdy nie było odwrotnie :/

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

Pierwsza z lewej.

Taka wklęsła i blada?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Z tą bliskością to raczej nie o mnie.
Jeśli i o mnie, to okropny z Ciebie człowiek...

Okropnie samotny. A może i okropny, już chyba same lepiej wiecie.

**201705042038** · 2015-11-25, 15:35

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Odziera.

Brednie.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ja umiem być znośny, jeśli chcę. Ale nie mam przy kim. W moim wieku bardzo ciężko o poznawanie fajnych osób, które na dodatek mogłyby spędzać ze mną czas, żeby w ogóle zdążyć mnie choćby polubić. A i tak nigdy nie kończy się to seksem. Jeszcze nigdy się nie skończyło. Wszystkie moje (nieliczne) relacje zaczynały się od seksu, a potem dopiero reszta poznawania się. Nigdy nie było odwrotnie :/

Nic dziwnego, przy Twoim parciu na temat...

TenGorszy · 2015-11-25, 15:53

Cytat:

Napisane przez anna87

Nic dziwnego, przy Twoim parciu na temat...

Bez mojego parcia na cokolwiek tym bardziej nic się nie może wydarzyć. Samo nie przyjdzie i nie poprosi. A więc i tak źle, i tak niedobrze. Czego bym nie zrobił, jest źle. Nawet, gdy robię to samo, co inni.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

Tak poza tym to nie mam maila.

Przypomiasz mi z charakteru pewną osobę. Ciekawi mnie: czy to, że napisałaś, że nie masz maila, uprawnia mnie do założenia, że chcesz go dostać? Czy to już moja desperacka i spoufalona nadinterpretacja? I okropna, jak cały ja?

Devon_rose · 2015-11-25, 15:54

Wypraszam sobie. Jestem ładnym grubaskiem i daleko mi do puszki. :-P
Jakbyś mnie zobaczył to zakochałbyś się bez pamięci :-D

**201803090921** · 2015-11-25, 15:59

Uaaaa, a jak ja taki piękny wątek przegapiłam? O_o

**201607040950** · 2015-11-25, 16:01

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Odziera.

Biedactwo.

To, żebyś się nie czuł obdarty, wszystko powinno się sprowadzać do... nie wiem czego. Napaści w ciemnym parku przez stadko napalonych dzid? Tak, żebyś się nie musiał odzierać z niczego objawianiem wizerunku i nie wychodził na desperata poprzez zażywanie jakichś kontaktów słownych czy tekstowych przed tym wszystkim?

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ja umiem być znośny, jeśli chcę. Ale nie mam przy kim. W moim wieku bardzo ciężko o poznawanie fajnych osób, które na dodatek mogłyby spędzać ze mną czas, żeby w ogóle zdążyć mnie choćby polubić.

To co tu prezentujesz to wersja "jestem znośny bo umiem" czy opcja standard?
Tak, tak. W TWOIM wieku. Zapisz się na wycieczki i bingo dla seniorów - wtedy będzie łatwiej.
My żyjemy w (z grubsza) tym samym świecie, więc możliwości o przekonującym snuciu opowieści spod znaku "jak to jest w tym wieku" masz dość ograniczone.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

A i tak nigdy nie kończy się to seksem. Jeszcze nigdy się nie skończyło. Wszystkie moje (nieliczne) relacje zaczynały się od seksu, a potem dopiero reszta poznawania się. Nigdy nie było odwrotnie :/

Ta, nieświadoma, że robi za kapłankę Isztar, co to się zakochała jak poznała świadczy o tym, że:
a) aż tak oszałamiająco się bzykasz,
b) spełniasz standardy towarzyskie w stopniu wystarczającym do podekscytowania Tobą
- co sprawia, że część tych Twoich jęków tutaj nie ma przełożenia na rzeczywistość.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Taka wklęsła i blada?

Tak. Wytatuowana kwieciście i z otworem na końcu.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Okropnie samotny. A może i okropny, już chyba same lepiej wiecie.

Daruj.

TenGorszy · 2015-11-25, 16:24

Cytat:

Napisane przez Devon_rose

Wypraszam sobie. Jestem ładnym grubaskiem i daleko mi do puszki. :-P
Jakbyś mnie zobaczył to zakochałbyś się bez pamięci :-D

Szczególnie to bez pamięci byłoby cenne. A mój ośrodek nagrody w mózgu jest najmocniej łechtany przez szczupłe kobiety. Też bym wolał, żeby tak nie było, bo miałbym choć trochę łatwiej, no ale tak jest.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

To co tu prezentujesz to wersja "jestem znośny bo umiem" czy opcja standard?

To co tu prezentuję, to wersja niekontrolowanego wylewania wszystkiego, co mnie boli pod przykrywką anonimowości. Na codzień niewiele z tego można zauważyć, poza tym, że zwykle jestem smutny. Choć bywają (rzadko) osoby, przy których za wszelką cenę nie chcę być smutny i wtedy sam sobie wszystko tak mocno tłumaczę i wmawiam, że ze mną wszystko ok, żeby tylko ona nie uznała mnie za marudera i przegrańca.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ta, nieświadoma, że robi za kapłankę Isztar, co to się zakochała jak poznała świadczy o tym, że:
a) aż tak oszałamiająco się bzykasz,
b) spełniasz standardy towarzyskie w stopniu wystarczającym do podekscytowania Tobą
- co sprawia, że część tych Twoich jęków tutaj nie ma przełożenia na rzeczywistość.

Myślę, że w tej chwili spełniam nie najgorzej obydwa te standardy, ale zbyt długo byłem strasznie nieopierzony. O tym jest ten wątek...
Po drugie nawet jeśli te standardy umiem spełniać, to nie mam okazji się wykazać. W żadnym z nich.
Edit: no chociaż nie wiem czy aż w stopniu, który prowadzi do podekscytowania mną, nie mam możliwości tego sprawdzić nigdzie i z nikim.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Tak. Wytatuowana kwieciście i z otworem na końcu.

No, no to wszystko jest.

**201607040950** · 2015-11-25, 16:55

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Szczególnie to bez pamięci byłoby cenne. A mój ośrodek nagrody w mózgu jest najmocniej łechtany przez szczupłe kobiety. Też bym wolał, żeby tak nie było, bo miałbym choć trochę łatwiej, no ale tak jest.

Często wspominasz kobietom o "ośrodku nagrody w mózgu"?
Czegoś Ty się naczytał?

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Przypomiasz mi z charakteru pewną osobę. Ciekawi mnie: czy to, że napisałaś, że nie masz maila, uprawnia mnie do założenia, że chcesz go dostać? Czy to już moja desperacka i spoufalona nadinterpretacja? I okropna, jak cały ja?

[(To dobrze, znaczy że masz jakieś życie towarzyskie.) (Nadal nieźle.) (Łojesoo.) (Cudowne pytanie, które nie daje możliwości wyboru odpowiedzi. "Tak" - w takiej sytuacji jest pognębiające. "Nie" - jeśli padnie, to siłą rzeczy będzie z litości, nawet jeśli nie było jej w założeniach. Nie zadawaj takich pytań. Nigdy, nikomu.]
A ile znasz języków?

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

To co tu prezentuję, to wersja niekontrolowanego wylewania wszystkiego, co mnie boli pod przykrywką anonimowości. Na codzień niewiele z tego można zauważyć, poza tym, że zwykle jestem smutny.

No to nie jesteś nie do zniesienia.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Choć bywają (rzadko) osoby, przy których za wszelką cenę nie chcę być smutny i wtedy sam sobie wszystko tak mocno tłumaczę i wmawiam, że ze mną wszystko ok, żeby tylko ona nie uznała mnie za marudera i przegrańca.

Nie wszyscy są super radośni.
Zrzędliwy dziad jest bardziej interesujący niż dziad, który stara się być_nie_sobą.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Myślę, że w tej chwili spełniam nienajgorzej obydwa te standardy, ale zbyt długo byłem strasznie nieopierzony. O tym jest ten wątek...

Aha. "Teraz jest w sumie spoko, więc skupmy się na wspomnieniach z okresu, którego nie chcę wspominać".

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Po drugie nawet jeśli te standardy umiem spełniać, to nie mam okazji się wykazać. W żadnym z nich.
Edit: no chociaż nie wiem czy aż w stopniu, który prowadzi do podekscytowania mną, nie mam możliwości tego sprawdzić nigdzie i z nikim.

Bo podjęcie próby odarłoby Cię z męskości?

TenGorszy · 2015-11-25, 17:14

Cytat:

Napisane przez adeedra

Często wspominasz kobietom o "ośrodku nagrody w mózgu"?
Czegoś Ty się naczytał?

Dużo wszystkiego. Wybacz, że mówię o tym, co myślę, nie umiem bajerować i zmiękczać przekazu. Jeśli jestem świadomy jak działa mózg i akurat przyjdzie mi to na myśl, to mogę to powiedzieć lub milczeć. Powiem - źle/dziwnie, będę milczał - nudno. Widać jestem dziwny.

Cytat:

Napisane przez adeedra

To dobrze, znaczy że masz jakieś życie towarzyskie.

Ta osoba już się do mnie nie odzywa, odkąd dowiedziała się o moim problemie.

Cytat:

Napisane przez adeedra

A ile znasz języków?

Płynnie tylko polski i angielski. Dość dobrze HTML, ANSI C, Pascal, Perl i Java. Poza tym cyrylicę i trochę czeskiego. Szczątkowo niemiecki.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Aha. "Teraz jest w sumie spoko, więc skupmy się na wspomnieniach z okresu, którego nie chcę wspominać".

Absolutnie nie jest spoko. Jest tylko potencjał, żeby mogło być. Ale nie ma możliwości go wykorzystać.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bo podjęcie próby odarłoby Cię z męskości?

Z męskości odarło mnie obnażenie wszystkich swoich słabości i niepowodzeń, nie rozmowa z Wami.

**201607040950** · 2015-11-25, 17:20

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Ta osoba już się do mnie nie odzywa, odkąd dowiedziała się o moim problemie.

No to niepodobna.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Płynnie tylko polski i angielski. Poza tym cyrylicę i trochę czeskiego. Szczątkowo niemiecki.

Ech...

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Z męskości odarło mnie obnażenie wszystkich swoich słabości i niepowodzeń, nie rozmowa z Wami.

No to nie masz już nic do stracenia.

Aha. I jedno ważne pytanie - nie wiem czy zadane i czy pojawiła się odpowiedź: skąd wziąłeś dane o tym, że 90% społeczeństwa zaczyna się bzykać w wieku lat wciąż nastu?

TenGorszy · 2015-11-25, 17:40

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ech...

Jeszcze dodałem HTML, ANSI C, Pascal, Perl i Javę.
Co ech? Jeszcze skryptowy MS-DOS...

Cytat:

Napisane przez adeedra

No to nie masz już nic do stracenia.

Nie wiem o czym mówisz teraz, to jest tylko forum...

Cytat:

Napisane przez adeedra

Aha. I jedno ważne pytanie - nie wiem czy zadane i czy pojawiła się odpowiedź: skąd wziąłeś dane o tym, że 90% społeczeństwa zaczyna się bzykać w wieku lat wciąż nastu?

Nie mam pod ręką tego. Ale parę dni temu Anna chyba wrzuciła tu link do badania wśród studentów. Jeśli znowu będziemy to roztrząsać, to znajdę więcej statystyk lub artykułów. Serio też poddajesz tak oczywistą rzecz w wątpliwość? :/

**201607040950** · 2015-11-25, 18:11

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Jeszcze dodałem HTML, ANSI C, Pascal, Perl i Javę.
Co ech? Jeszcze skryptowy MS-DOS...

Stewardesa będzie wiedziała co ech.

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Nie mam pod ręką tego. Ale parę dni temu Anna chyba wrzuciła tu link do badania wśród studentów. Jeśli znowu będziemy to roztrząsać, to znajdę więcej statystyk lub artykułów. Serio też poddajesz tak oczywistą rzecz w wątpliwość? :/

Nie tylko poddaję w wątpliwość, ja nie wierzę, żeby to była prawda.
Nie i już.

No to znajdź.
Tylko Polska, nie Nigeria.
I coś z lat 1998-2003, max do 2005 roku - nie późniejsze.
Pokaż mi jakiekolwiek wiarygodne badania świadczące o tym, że co najmniej 1 na 5 osób bzykała się przed 20 rokiem życia.

mairi · 2015-11-25, 18:23

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Jeszcze dodałem HTML, ANSI C, Pascal, Perl i Javę.
Co ech? Jeszcze skryptowy MS-DOS...

Nie wiem o czym mówisz teraz, to jest tylko forum...

Nie mam pod ręką tego. Ale parę dni temu Anna chyba wrzuciła tu link do badania wśród studentów. Jeśli znowu będziemy to roztrząsać, to znajdę więcej statystyk lub artykułów. Serio też poddajesz tak oczywistą rzecz w wątpliwość? :/

Hmmm... Mogę być w mylnym błędzie, ale nie 100% społeczeństwa studiuje, tak więc te dane odnoszą się do wycinka społeczeństwa...

**stewardesa** · 2015-11-25, 18:44

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Absolutnie nie jest spoko. Jest tylko potencjał, żeby mogło być. Ale nie ma możliwości go wykorzystać.

To co z tą kobietą, co mdlała po którymś oragazmie?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ech...

Ale ma klatę owłosioną. Jeśli to się liczy. I kobiety mdleją - patrz wyżej.

**201607040950** · 2015-11-25, 18:46

Cytat:

Napisane przez mairi

Hmmm... Mogę być w mylnym błędzie, ale nie 100% społeczeństwa studiuje, tak więc te dane odnoszą się do wycinka społeczeństwa...

Informacje, które pojawiają się w tekście:

Cytat:

"W badaniu wzięło udział 96 studentów Akademii Medycznej (AM) w wieku 19–26 lat (mediana wieku 22 lata) i 271 studentów Politechniki Wrocławskiej (PWr) w wieku 19–29 lat (mediana wieku 22 lata)"

"Większość ankietowanych mężczyzn miała za sobą pierwszy stosunek seksualny — odpowiednio 88,5% i 90,0% dla AM i PWr."

"Do czasu przeprowadzania ankiet studenci AM deklarowali, że w przeszłości utrzymywali kontakty seksualne z przeciętnie dwiema partnerkami, a studenci PWr — z trzema."

Więc wiadomo, że ~90% mężczyzn w wieku 19-29 lat miało za sobą inicjację seksualną.
Mediana wieku to 22, czyli mniej więcej tyle samo mężczyzn było w wieku 19-21 co w wieku 23-29.
To, że w wieku 19-29 lat 90% z nich miało za sobą inicjację seksualną nie znaczy, że wszyscy przed dwudziestką byli już po bzykaniu.

To badanie jest bezużyteczne w dyskusji, nie daje odpowiedzi na pytanie w jakim wieku większość z nich rozpoczęła współżycie.

mairi · 2015-11-25, 18:55

Cytat:

Napisane przez adeedra

Informacje, które pojawiają się w tekście:
Więc wiadomo, że ~90% mężczyzn w wieku 19-29 lat miało za sobą inicjację seksualną.
Mediana wieku to 22, czyli mniej więcej tyle samo mężczyzn było w wieku 19-21 co w wieku 23-29.
To, że w wieku 19-29 lat 90% z nich miało za sobą inicjację seksualną nie znaczy, że wszyscy przed dwudziestką byli już po bzykaniu.

To badanie jest bezużyteczne w dyskusji, nie daje odpowiedzi na pytanie w jakim wieku większość z nich rozpoczęła współżycie.

~90% studentów akademii medycznej... Nie ~90% mężczyzn, czyli dalej wiemy że nic nie wiemy

**201705042038** · 2015-11-25, 18:59

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Dość dobrze HTML, ANSI C, Pascal, Perl i Java.

No dobra, możesz sobie być przystojny...

Cytat:

Napisane przez TenGorszy

Nie mam pod ręką tego. Ale parę dni temu Anna chyba wrzuciła tu link do badania wśród studentów.

Z którego wynikało raczej coś innego. Co zresztą zostało tu już wytknięte.
Jak już masz obsesję na ten temat, to wypadałoby się lepiej orientować.

2015-11-25, 14:10	#544
Devon_rose Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 4 710	Dot.: Zbyt późno. Jemu to tylko pomóc może Marty McFly z DeLorean'em. Podrzuci go do przeszłości i po kłopocie. __________________ Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !

2015-11-25, 15:54	#557
Devon_rose Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 4 710	Dot.: Zbyt późno. Wypraszam sobie. Jestem ładnym grubaskiem i daleko mi do puszki. :-P Jakbyś mnie zobaczył to zakochałbyś się bez pamięci :-D __________________ Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !

2015-11-25, 15:59	#558
201803090921 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4 538	Dot.: Zbyt późno. Uaaaa, a jak ja taki piękny wątek przegapiłam? O_o

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)