|
|
#691 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 170
|
Dot.: Zbyt późno.
Nie wierzę, że jesteś prawdziwy. Jak podobno przystojny, wykształcony i dobrze zarabiający facet może być aż tak nieogarnięty. Ale jeśli istniejesz, dlaczego odrzucasz portale randkowe? Normalny jak już ustaliłeś nie jesteś, więc wcześniejszy argument był słaby.
|
|
|
|
#692 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Cytat:
Seks z piękną kobietą, bez bliskości, byłby super, ale gdybym mógł przytulić się potem i tak zasnąć... a rano to wszystko w odwrotnej kolejności... ech... To się nie wyklucza, potrzebuję seksu i potrzebuję bliskości. Zarówno fizycznej, jak i mentalnej. Choć to wszystko jest takie połączone... Chciałbym, żebyście były moimi koleżankami tak na żywo, nie na posranym forum. Chciałbym mieć taką przyjaciółkę, jak adeedra. Ech. Tylko dlatego, że sam jestem nieszczęśliwy ![]() ---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- Jeśli się nie dostosuję, to też nie mam czego szukać... |
||
|
|
|
#693 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
A to i mnie taki sukces kopnął, grubo przed 18. Wpiszę sobie w cv chyba.
Cytat:
No to cóż... jak boli człowieka ząb, to idzie do dentysty, zamiast z dumą hodować ropień i chuchać innym... |
|
|
|
|
#694 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Oczywiście masz rację, że geneza problemu leży w dysfunkcyjnej rodzinie, tylko że teraz skutki i konsekwencje zaszły już za daleko, zbyt wiele straciłem w życiu i tego wtórnego problemu usunąć się nie da. Teraz od dysfunkcyjnej rodziny nie jestem już w żaden sposób zależny, ale problem, który powstał wskutek tamtej przeszłości jest nieusuwalny. To jest zmarnowane życie. Czasu nikt nie cofnie, dlatego nie ma wyjścia z tej sytuacji. |
|
|
|
|
#695 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
|
|
|
|
|
#696 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Nie. Pisałem już o tym. Jest za późno. Spełnionym mężczyzną już nie mogę być.
To, co straciłem jest zbyt fundamentalne i nigdy nie będę mógł porównać się do normalnych facetów. Edytowane przez TenGorszy Czas edycji: 2015-11-27 o 23:55 |
|
|
|
#697 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
|
|
|
|
#698 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Zbyt późno.
1. Seks bez bliskości byłby super, gdyby był z bliskością.
2. Laska mnie skrzywdziła, bo była zbyt inteligentna, żebym mógł ją opanować i skrzywdzić. Fotę Henry'ego Lee Lucasa też można by tak podpisać. (niczego nie sugeruję, dzielę się spostrzeżeniem) Cytat:
Przedkładać referencje od partnerów, portfolio i coś na dvd, żeby było wiadomo, że się jest poważną kandydatką (i nie marzyć nawet o kierowniczym stanowisku bez dvd z dap). |
|
|
|
|
#699 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- Cytat:
Przykro jest mi też, że znów uważasz, że moim zamiarem jest krzywdzenie kogoś. Skrzywdziłem kiedyś dziewczynę i bardzo tego żałuję. Minęło od tego czasu wiele lat, to była moja pierwsza i być może jedyna prawdziwa miłość w życiu i nigdy nie zdołałem jej przeprosić. Marzę by kiedyś móc to zrobić. Nie wiem co więcej mogę napisać. I nie wiem co ma znaczyć kręcenie głową, możesz mówić o tym czego Ty chcesz lub nie, ale nie o tym, czego ja. ---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- Ty i Twoi znajomi musicie mieć naprawdę fajne życie... Ach, i a propos tego, co napisałaś ironicznie, że wybrałaś rozrywkowe, bo miałaś wybór, nie tak, jak inni. Cóż, ja nie miałem wyboru, adeedra. Zazdroszczę Wam... |
||||
|
|
|
#700 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
A co jest głupiego w graniu z Kasparovem w szachy? Ja bym zagrała, chociażby po to, żeby dostać baty.
Układanie sobie w głowie to niewiele mniejsze wyzwanie, ale nie będziesz robił tego sam, tylko z kimś, kto wie, co robi. |
|
|
|
#701 | |||||||||||||||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Zdanie kobiety jest nie tylko nieistotne, ale wyciąganie jakichkolwiek przedstawionych przez nią argumentów powoduje uwstecznienie się w dyskusji - którą w większości prowadzisz sam ze sobą. To by wiele wyjaśniało. W zasadzie to by wyjaśniało prawie wszystko, przede wszystkim te 30 stron dyskusji z kobietami, których zdanie nie ma znaczenia (stąd Twoje stanowisko nie ulega żadnej zmianie, bo to tak jakby Ci muchy latały nad pleśniejącą kanapką). I jeszcze ewolucję w to wciągnąłeś... nie trzymasz w rękawie jakiejś słodkiej teorii o samczych boskich cząstkach DNA, trzymających cały wszechświat w kupie i determinujących podrzędność kobiety jako takiej? Jeśli masz, to dziel się bez krępacji. Zapoznam się z nią z przyjemnością. Cytat:
Cytat:
Oczywiście ta mądrość również nie podlega ekstrapolacji: zaliczenie przed osiemnastką sprawia, że nie możemy wiedzieć jak Ty się czułeś, ale jednocześnie nie zaliczenie przed dwudziestką piątką sprawia, że Ty doskonale orientujesz się w doświadczeniach i emocjach tych, z których robisz sobie autorytety instant. Cytat:
A co to ma do rzeczy? Jak powie, że nie ma co i jest głodny to mogę mu dać i przez chwilę głodny nie będzie. Poza tym to jego wybór, że siedzi na ulicy. Po to płacę podatki, żeby mógł pójść coś zjeść, umyć się i przespać w symbolicznie cywilizowanych warunkach, a nawet – przy odpowiednim samozaparciu z jego strony – spróbować wrócić do tzw. normalnego życia. To, że ktoś raz wylądował na ulicy nie znaczy, że musi tam zdechnąć bez względu na to ile osób ze szczerego serca życzyłoby mu, by tak właśnie skończył. Cytat:
Cytat:
Rozumiesz sarkazm? Możesz pójść wszędzie, gdziekolwiek zechcesz. Nie jesteś w stanie tego zrobić, bo masz zrypane pod czerepem. Żeby móc normalne żyć musisz to naprawić. Cytat:
Cytat:
To się wyklucza. Coś Ci opowiem. Jak się człowiek z kimś umawia na wyuzdany seks to po to, żeby się rżnąć. I tyle. Nie po to, żeby się całować, przytulać, chodzić na kolacje i „zachowywać jak para” tylko po to, żeby się rżnąć. Tylko. Dymasz i do widzenia, bo tylko do tego jesteś. Jak chcesz więcej, to nie na takich założeniach. Jak Ci brakuje czułości i bliskości to się w to nie pchasz, bo zrobisz krzywdę sobie lub/i tej drugiej osobie. Przytulanie jest intymniejsze niż rżnięcie i funkcjonuje jako ekspresja lub oznaka gotowości na większe zaangażowanie. Tak jak nie chodzi się do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi po bułki, tak nie szuka się bliskości w dymaniu. Cytat:
Wiesz, że to się nazywa „związek”? Seks bez bliskości, ale z czułością, bliskością i troską. Oou yeah. To się nazywa związek. Cytat:
Ale jeśli Twoja potrzeba wyjątkowości jest tak silna, że wolisz się zazrzędzić i zaużalać na ament to Twój wybór – tyle, że to Cię wcale jakimś specjalnie wyjątkowym nie czyni. Tysiące innych też sobie tak wybrało. Czas nie jest od tego, żeby go cofać tylko wykorzystywać. To, że problem jest nieusuwalny to tylko i wyłącznie Twój pomysł. Nauka dowodzi czegoś innego. Cytat:
Nie porównujesz się do „normalnych facetów” tylko do swoich wizji na ich temat. I chodzi nie o to, żebyś mógł, tylko przestał to robić. Cytat:
Żryj więcej słodyczy. Zbrzydniesz i dorobisz się pryszczy. Będziecie równi. Chciałbyś wszystkich kobiet świata? Nastolatek? Czy postawiłeś sobie za punkt honoru, żeby nie przepuścić żadnej okazji ku samoudręczeniu? Cytat:
Ale jęczysz w tej intencji. Nie wszyscy mają świętą cierpliwość. Cytat:
Jakie tam „znów”. Twoje założenia są błędne, a ich odchyły od ogólnie przyjętych norm można liczyć w latach świetlnych. Nie zamierzasz ich zmieniać. Trzymając się ich będziesz krzywdził, siłą rzeczy. Więc Twoim zamiarem jest krzywdzenie – nawet jeśli zamiar wynika z oślego uporu w trzymaniu się wypaczonych, autorskich reguł, to wychodzi na jedno. Ty to też "ktoś". Cytat:
Możesz napisać wszystko. A pięć minut później to odwołać. Pier*oły bez znaczenia. Cytat:
Kasparow gra pier*yliard symultan rocznie. Załapanie się na jedną rundę nie jest równe prawdopodobieństwem lotowi na księżyc. Gdybyś chciał to byś zagrał. Acz nastawienie masz znów niedorzeczne. „Zagrać z Kasparowem” to nie to samo co „próbować wygrać z Kasparowem”. Mimo że pragnienie wygranej jest oczywiste, to nastawianie się na wygraną jako jedyny cel takiej gry to idiotyzm i bezsensowne zamykanie się na interesujące doświadczenie samo w sobie. Chyba, że chcesz grać z Carlsenem, przynajmniej podejście byście mieli podobne. A nie, nie dymam ich. Cytat:
Owszem, miałeś. Wczoraj, przedwczoraj, w sierpniu, rok temu, dwa, trzy i piętnaście lat temu. Bez względu na to jak imponująco pos*ane było Twoje życie. Jesteś wolny. Nawet jeśli do pewnego momentu nie byłeś, to zaraz potem zyskałeś możliwość wyboru. Wybrałeś sobie rozpamiętywanie przeszłości zamiast życia i taplanie się w niepopartych niczym wyobrażeniach o tym, jak to innym było fajnie i że „większości” lepiej/łatwiej niż Tobie. W większości przypadków g*wno prawda, ale trawa na kolejnym wzgórzu zawsze wydaje się bardziej zielona. Cytat:
Przytaczając Twoje słowa: Cytat:
236 Twoich postów dobitnie świadczy o tym, że Twoje pragnienia są nieistotne nawet/zwłaszcza dla Ciebie. Jedyne do czego ich używasz to maniakalne strzelanie sobie w stopę, zdumienie tym, że boli i upatrywanie przyczyn tego stanu rzeczy w wydarzeniach z zeszłego tysiąclecia. |
|||||||||||||||||||
|
|
|
#702 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Argument o równouprawnieniu jest bezsensowny. Mężyczyźni mają inne potrzeby, niż kobiety, w innym stopniu, i inne możliwości. Kobietom jest znacznie łatwiej o sam seks i znacznie mniej warunków muszą spełniać, żeby miały go na dosłownie kiwnięcie palcem. Wystarczy znośny wygląd, absolutnie nic więcej, żeby mieć TABUNY chętnych. U faceta nie wystarczy. ALE też dla kobiety zdobycie seksu nie jest żadnym osiągnięciem. A dla młodego mężczyzny jest. I tak nas stworzyła natura, że to mężczyźna musi się starać, walczyć o kobietę, zdobywać ją. A kobieta jest zdobywana i ocenia którego wybrać. Bo samiec dla podtrzymania gatunku może zapłodnić pół Europy kobiet, taką ma wydajność seksualną, że może spłodzić kilkaset dzieci rocznie. Dlatego jego pociąg jest ustawiony na ilość. Kobieta może spłodzić ~jedno, więc jej wybór jest znacznie bardziej precyzyjny, złożony i ostrożny.
I nigdzie, nigdzie, nigdy nie napisałem, że kobiety zdanie się nie liczy, że kobieta to podczłowiek etc., wkładacie mi w usta nie moje słowa! Ani kobiety ani mężczyźni nie są gorsi ani lepsi, jesteśmy RÓŻNI, mamy różne potrzeby, różne schematy działania, różne drogi osiągania sukcesu. I w ogóle nie kłóci się to z tym, że mamy te same prawa! Więc nie wpieprzajcie tutaj jakichś historii o równouprawnieniu. Prawda jest taka, że jeśli dziewczyna chce (mam na myśli, że naprawdę tego chce) uprawiać seks z jakimś facetem, to niemal bez problemu to osiągnie i gdyby chciała mogłaby to robić z 10 dziennie (ale nie chce). A młody mężczyzna zwykle z dziesiątek dziewczyn wokół, o których marzy codziennie(!), czasem, raz na wiele, wiele dni łaskawie wywalczy jedną. Więc akurat jeśli chodzi o seks mamy inne potrzeby i inne możliwości. Zresztą co tu dużo tłumaczyć, z jakiegoś powodu od zarania dziejów prostytutki mają się dobrze, a interes jest bardzo intratny. Setki, tysiące facetów płacą pieniądze tej samej atrakcyjnej kobiecie. Nie słyszałem jeszcze o tym, żeby jakikolwiek mężczyzna miał codziennie 10 kobiet chętnych zapłacić za seks z nim. Niby dlaczego, hę? Jeśli idę na dyskotekę z kumplami (co zdarza się niezmiernie rzadko), to zawsze jest tam minimum kilka dziewczyn takich, że każdy z nas marzy by mieć je w łóżku i gdyby którakolwiek z nich podeszła do kogoś z nas i zapytała, czy chce się pieprzyć, to odpowiedź byłaby, że oczywiście! I większość gości na tej dyskotece by z taką laską chciała. I wielu do niej zagaduje, ale bardzo niewielu lub nikomu się nie uda. A ta dziewczyna nie ma tak, że patrzy na facetów i myśli, że chciałaby się z nimi przebzykać. Bo gdyby chciała, to by to zrobiła, wystarczyłoby kiwnąć palcem i zrobiłaby to z 10 w ciągu wieczora. Ale kobieta nigdy nie ma takiego ciśnienia na seks, jak facet. I to nie jest ani złe, ani dobre, ani nijakie, to jest po prostu cecha, jak wiele innych, którymi się różnimy! |
|
|
|
#703 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Dawno większych bzdur nie czytałam. Spróbuję odpisać, jak juz pozbieram...
|
|
|
|
#704 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
@adeedra
był taki moment, że mi mocno pomogłaś, przynajmniej na chwilę, pewnie nie wiesz kiedy... ale teraz mam wrażenie momentami, że się pastwisz i przekręcasz moje wypowiedzi, żeby poszydzić... Nawet gdybym nie miał zrypane pod czerepem, nie mam z kim wyjść choćby na piwo. I nie umiem do nikogo zagadać. Nie umiałem nigdy jako nastolatek tym bardziej. Nie wiem co i jak mówić, nie wiem. Mogę wymyślić jakieś absurdalne pierwsze zdanie, jakiś słaby pretekst, a jakie ma być drugie, jak pociągnąć dalej rozmowę? Nie wiem. Ech. ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Serio będziemy się kłócić o to, co napisałem w poprzednim poście? Że kobiety i mężczyźni mają inne podejście do seksu, inne potrzeby i możliwości/trudności w tym zakresie? Jprdl... Edytowane przez TenGorszy Czas edycji: 2015-11-28 o 12:01 |
|
|
|
#705 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
#706 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Cytat:
"Seksizm (z ang. sexism, sex – „płeć”) – pogląd, że kobiety i mężczyźni nie są sobie równi lub że nie powinni posiadać równych praw[1][2]. Zazwyczaj sprowadza się do „wiary w wyższość mężczyzn i wynikających z niej dyskryminujących zachowań wobec kobiet”[3]. Chociaż, z uwagi na źródłosłów, „[W] podstawowym znaczeniu, »seksizm« oznacza nieuczciwą dyskryminację z powodu płci”[4], „w bardziej precyzyjnym i konkretnym znaczeniu (...) »seksizm« odnosi się do historycznej i globalnie powszechnej formy dyskryminacji kobiet”[5]. Często oznacza przekonanie, że mężczyźni są lepsi od kobiet i zasługują na to, by sprawować nad kobietami kontrolę[6]. " Nie uważam, że kobiety i mężczyźni nie są równi, nie uważam, że nie powini posiadać równych praw, nie uważam, że mężczyźni są w jakikolwiek sposób lepsi od kobiet i powinni sprawować nad nimi kontrolę. Także w moich wypowiedziach ani przekonaniach nie ma ani grama seksizmu. Kobiety różnią się od mężczyzn i mają inne potrzeby, ale to nie czyni nikogo gorszym, ani lepszym. Twoje myślenie jest bardzo paranoiczne, mniej więcej tak samo, jak ludzi, którzy oburzają się, kiedy mówi się, że ktoś jest czarny, a ktoś biały, twierdząc, że to rasizm. To nie jest rasizm. To jest fakt, są ludzie biali i są ludzie czarni. Rasizm, to myślenie że jedni są gorsi od drugich. I w istocie osoby, które oburzają się na mówienie, że ktoś jest czarny, a ktoś biały, mają właśnie rasistowskie myślenie, bo z góry zakładają, że to implikuje gorszy-lepszy. A mówiący nie ma takich intencji i tak nie jest. Dlatego też uważam, że to TWOJE myślenie jest seksistowskie, a przynajmniej przewrażliwione. To, że kobiety i mężczyźni się różnią, to jest fakt. To, że któraś z płci jest lepsza lub gorsza, to fałsz i w ogóle nie wynika z faktu, że się różnimy. I to, że akurat w sferze seksu jest tak, że to zwykle chłopaki zabiegają o seks u dziewczyn, bo im na tym seksie bardziej zależy i o tym marzą, a dziewczyny większości odmawiają, też próbujesz zakwestionować? Czy nie jest na dyskotekach tak, jak napisałem? Serio? Wejdź sobie w takim razie na czat, lub ten wasz portal randkowy. Zrób dwa nicki/profile(nawet zamieść zdjęcie): przystojny facet oraz piękna dziewczyna. I zobacz ile facetów napisze do dziewczyny, a ile dziewczyn napisze do faceta ![]() Mam Ci przedstawić artykuły na ten temat? Książki? Serio kłócimy się o to, że kobietom jest łatwiej o seks, niż mężczyznom, ale kobietom mniej na tym zależy? Seeerio w ogóle można się z tym nie zgadzać i tego nie widzieć? Ręce mi opadają... |
||
|
|
|
#707 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Ty wyskoczyłeś jakąś refleksją z tyłka na temat możliwości kobiet i mężczyzn.
Cytat:
Natomiast pisanie, że co prawda czarni i biali to ludzie, ale się różnią, potrzeba wolności czarnego nie jest taka duża, a i możliwości samostanowienia ograniczone, więc niewolnictwo było świetnym pomysłem, to oczywiście nie jest rasizm, ani trochę. Cytat:
Oczywiście, wszystko, co piszesz, to uwarunkowania biologiczne, tysiące lat tępienia lafirynd przejawiających zainteresowanie seksem, zaliczania kobiet po to, żeby się popisać i szerzenia takich bredni, jakie nam tu teraz prezentujesz, nie mają nic do rzeczy. Naprawdę, aż trudno się odnieść do Twoich postów, bo co zdanie, to kwiatuszek, zasługujący na osobny referat. Edytowane przez 201705042038 Czas edycji: 2015-11-28 o 13:29 |
||
|
|
|
#708 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Zbyt późno.
Tego nigdy nie sprawdziłeś.Przecież uprawiałeś taaaaaaki wyuzdany seks, że mamy nie wnikać, bo pewnie by nam włosy stanęły na głowie
Mnie też. Na tym forum udajemy, że kobiety i mężczyzn różnią tylko narządy płciowe, bo jak nie, to zjawia się Wizażanka, która chyba ma ustawioną subskrypcję na "kobiecy" i "męski" i sprawdza czy te słowa odniosłeś do czegoś innego niż genitalia, aby Ci uświadomić, że jesteś seksistą.
|
|
|
|
#709 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
I tak, nadal uważam, że mniej zależy Ci na seksie, niż facetom. Być może równie mocno zależy Ci na seksie z kimś KONKRETNYM, ale nie na seksie jakio takim, samym w sobie, w ogóle, dla samego seksu. ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Cytat:
Aha, ja w ogóle nie zakładam, że Wy nie robiłyście tego samego, albo nawet więcej, ale różne są podejścia i nie będę się dzielił szczegółami, chodzi mi tylko o to, że wszystko, czego chciałem spróbować i do czego wystarczą dwie osoby, spróbowałem. To jest jakiś mały pozytyw w moim życiu. Edytowane przez TenGorszy Czas edycji: 2015-11-28 o 13:50 |
||
|
|
|
#710 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Cytat:
W jednym masz rację - nie szukam seksu dla potwierdzenia swojej wartości. Vallarr też nie i jakoś wytrzymanie bez bzykania nie rzuca mu się na mózg. I jeszcze parę innych osób, które znam. |
||
|
|
|
#711 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Co innego, gdy się wie, że się może, a co innego, gdy się wie, że się nie może nawet, gdyby się chciało. To jest cała zasadnicza różnica.
|
|
|
|
#712 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
O tej zasadniczej różnicy mówimy. Ona tkwi w głowie, a nie w majtkach, więc odsyłamy Cię tam, gdzie już niejedemu takiemu pomogli. |
|
|
|
|
#713 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Pastwię się też zapewne mimowolnie i nieświadomie. Ale przekręcać nie przekręcam. Korzystam z tego, co napisałeś. To, że rozumiem, co w ten masakryczny sposób chciałeś przekazać nie znaczy jeszcze, że to nie pozwala na bardziej ekscytującą interpretację z której nie zamierzam korzystać. Pomóc mogę na dłużej niż na chwilę - oczywiście o ile nie waliłeś w tych tekstach tutaj żadnej znaczącej ściemy, która uniemożliwiałaby zorientowanie się co masz we łbie. Ale jeśli oczekujesz, że przy okazji nie wykorzystam każdej, najmniejszej okazji do pastwienia się nad Tobą, to nie. Nie jestem mężczyzną żebym musiała być zdolna do miłosierdzia (czy tam chciała być). |
|
|
|
|
#714 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
![]() Pamiętasz mizerny wierszyk, jaki skleciłem w rytm Interstellar? |
|
|
|
|
#715 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Zbyt późno.
Nie.
|
|
|
|
#716 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
|
|
|
|
#717 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Wszystko leży w głowie. Ale nie widziałem normalnej, szczęśliwej starej panny ani kawalera, który byłby zadowolony ze stanu w jakim jest. Albo kłamią, albo są osobami przynależącymi do jakieś filozofii, która to tłumaczy, np. mnisi, którzy uważają, że seks jest elementem zaburzającym kontemplację z "wyższymi" sferami |
|
|
|
|
#718 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
|
|
|
|
|
#719 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Aha, a "normalni" ludzie mają non stop okazję na świetny seks z kimś, kto ich niesamowicie kręci. Aż im się przejadło. Ci wszyscy "normalni" faceci są wręcz wolą zaryzykować reputację buchaja rozpłodowego, bo już nie są w stanie zaspokić tyle chętnych, jędrnych, supergrabnych kobiet, stąd te przerwy. |
|
|
|
|
#720 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zbyt późno.
Cytat:
Nie napisałem tego odnośnie tego, tylko ogółu, są dowody medyczne, że frustracja przeradza się w agresję (nie musi, ale może, są tysiące mini czynników ), chwała Tobie, że nie jesteś agresywny, ja byłem sfrustrowany maks, jak byłem spławiany przy moich próbach, albo lekceważony i niezauważany na co dzień przez dziewczyny. Widzisz, ja uważam, że jesteś w takim razie lepszy. Naprawdę. Wiem, co znaczy być odrzuconym, nie raz, nie dwa, brak miłości, seksu, itd. , ojciec pijak, matka nerwuska, siostra bierze leki, żeby funkcjonować, bo ma DDA. Jedynym czego potrzebujesz to kontaktu z ludźmi, regularnego, intymnego (nie chodzi o seks), nie tłumu anonimowych masek na dyskotece, a ludzi, którzy będą z Tobą spędzać czas. Rady wyjdź z domu, do ludzi są dobre dla ładnych dziewczyn, ale z zaniżoną samooceną. Tobie trzeba osób, które same wyjdą z pomocną dłonią. Wiesz czemu tak Orgasmus mnie zmienił? Bo miał em farta poznać tam pewną psycholożkę, która szybko rozpracowała moje życie. Jak z nią rozmawiałem to płakałem, wywaliłem z siebie wszystkie sekrety, oczysciłem duszę, narodziłem się na nowo, a potem zacząłem bzykać i to nie pasztety. Mimo że na 100% jestem brzydszy od Ciebie. ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ---------- Cytat:
Nie chodzi o okazję non stop, tylko o szansę, wychodząc do klubu, pubu, ze znajomymi na plażę, koncert, festyn, gdziekolwiek. Jak ktoś wychodzi do ludzi, mając zakorzenione doświadczenie odrzucenia, a jeszcze gorzej ocenę od drugich osób(ja miałem, że jestem gizmo, albo kosmita) to myślisz, że jest fajnie? Nie ma różnicy między ludzmi "normalnymi" a tymi którzy mają taki bagaż ? Nie rozumiem skąd ten ton o jakichś buchajach. TenGorszy napisał dosadnym językiem , bardzo prosto, bez wnikania w szczegóły jak to wygląda.W tym go popieram. Edytowane przez falkengood Czas edycji: 2015-11-28 o 17:33 |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:26.















