Próbować do skutku III

[Mała75]

Napisane przez kindzia1984

Kurczaczki ale tu nowych postów. nie wiem kiedy to nadrobię A co bedzie jak teraz od czwartku mam urlop 2 tygodnie Jeny. Mam nadzieje, że mnie nie zapomnicie

Magdalenko jestem z tobą całym srduszkiem. Trzymaj się Skarbie

Ale masz dobrze z tym urlopikiem.... Też mi się marzy już 2 miesiąc zeby choć 1 dzień...
Aha i zapewniam że nie zapomnimy o Tobie, tylko może wpadaj raz na jakiś czas żebyś sie nie stęskniła za bardzo To życzę przyjemności

[Anisia25]

Napisane przez meszsares

Anisia, trzeba bylo zostac w G-cach - tu takie slonce i cieplo, ze az szkoda siedziec w pracy mmmm
a wiesz, ze ja tez jakos tak dziwnie czuje sutki (nie mozna ich dotknac takie wrazliwe) i bardzo bola mnie jajniki (szczegolnie w toalecie). Jak nigdy. Jeszcze tydzien do @... ale juz tez sie przestalam skupiac na mysli o ciazy, szkoda nerwow.

Meszsares, gdybym mogla to bym zostala ale chyba Szef w niebiosach uslyszal moje skargi i co jakis czas przejasnia niebo, teoretycznie nie jest zle

co do bolow, to przyznam ze cycorki bola mnie ciutke inaczej niz zwykle przed okresem.. jakby bardziej od wewnatrz, glebiej i jedna mocniej niz druga... a gzutki chyba okej, teoretycznie mam je wrazliwe do tego stopnia ze nawet pieszczoty odczuwam jako dziwny smiejaco-placzacy bol

jak co dziewczynki cymam kciuki u stop tez

[Dorotka@]

OJ,wiecie co? właśnie wróciłam z imprezy imieninowej Prezesa.... i tak mnie zemdliło po cieście,że aż dopadła mnie pewna myśl....
powiedzcie mi -miałyście mdłości po zapłodnieniu? i w jakim terminie moga wystepowac?

[Anisia25]

Napisane przez Dorotka@

OJ,wiecie co? właśnie wróciłam z imprezy imieninowej Prezesa.... i tak mnie zemdliło po cieście,że aż dopadła mnie pewna myśl....
powiedzcie mi -miałyście mdłości po zapłodnieniu? i w jakim terminie moga wystepowac?

mnie sie nie zdarzylo miec mdlosci po zaplodnieniu, ale miewalam mdlosci po zjedzeniu zbyt slodkiego ciasta

[kindzia1984]

Napisane przez Mała75

Ale masz dobrze z tym urlopikiem.... Też mi się marzy już 2 miesiąc zeby choć 1 dzień...
Aha i zapewniam że nie zapomnimy o Tobie, tylko może wpadaj raz na jakiś czas żebyś sie nie stęskniła za bardzo To życzę przyjemności

Ale to się tylko urlop nazywa bo przez te 2 tygodnie to będe mieć praktykę w żłobku po 8h/dz więc urlop jak urlop. A jesli chodzi o odwiedziny to w domku nie mam neta więc nie wiem jak to będzie

Ale dostałam tel. Znajomego siostra, ja też ją znam, dowiedziała się, że ma raka mózgu wielkości pięści, dziewucha ma 20 lat
Sorki dziewczyni ale jak się cos takiego słyszy to nasz problemy wydają się maleńkie w porownaniu do takiej wiadomości
Szanse małe na długie życie ale ma mieć operacje, która wyjaśnie wszystko czy się uda czy nie

[Dorotka@]

Napisane przez Anisia25

mnie sie nie zdarzylo miec mdlosci po zaplodnieniu, ale miewalam mdlosci po zjedzeniu zbyt slodkiego ciasta

JA PO CIEŚCIE NIE MAM MDŁOŚCI- UWIELBIAM SLODYCZE

[becia_leszno]

Napisane przez Anisia25

mnie sie nie zdarzylo miec mdlosci po zaplodnieniu, ale miewalam mdlosci po zjedzeniu zbyt slodkiego ciasta

ja mam tak samo, ale dużo bym dała żeby to były te drugie mdłości

Napisane przez kindzia1984

Ale to się tylko urlop nazywa bo przez te 2 tygodnie to będe mieć praktykę w żłobku po 8h/dz więc urlop jak urlop. A jesli chodzi o odwiedziny to w domku nie mam neta więc nie wiem jak to będzie

Ale dostałam tel. Znajomego siostra, ja też ją znam, dowiedziała się, że ma raka mózgu wielkości pięści, dziewucha ma 20 lat
Sorki dziewczyni ale jak się cos takiego słyszy to nasz problemy wydają się maleńkie w porownaniu do takiej wiadomości
Szanse małe na długie życie ale ma mieć operacje, która wyjaśnie wszystko czy się uda czy nie

Brak słów po prostu

[Mała75]

Dorotka, Becia - 3mam kciuki żeby te mdłości "niby po słodkim" to były te inne mdłości.........
Ja już sie nie doszukuję objawów po tym jak przeczytałam po raz setny że w pierwszych 2-3 tygodniach nie ma żadnych widocznych oznak że się jest w ciąży. Tak łatwo pomylić zbliżającą sie @ z ciążą że po prostu chcę uniknąc rozczarowań....

[kindzia1984]

Ale mi narobiłyście ochoty na słodkości

[becia_leszno]

Napisane przez Mała75

Dorotka, Becia - 3mam kciuki żeby te mdłości "niby po słodkim" to były te inne mdłości.........
Ja już sie nie doszukuję objawów po tym jak przeczytałam po raz setny że w pierwszych 2-3 tygodniach nie ma żadnych widocznych oznak że się jest w ciąży. Tak łatwo pomylić zbliżającą sie @ z ciążą że po prostu chcę uniknąc rozczarowań....

Moniczko ja nie mam mdłości ... tylko przytaknęłam, że mam czasem tak samo Ja czekam na @ i biegnę do gina wypytac co dalej ze mna począć

[83monia]

Napisane przez Dorotka@

OJ,wiecie co? właśnie wróciłam z imprezy imieninowej Prezesa.... i tak mnie zemdliło po cieście,że aż dopadła mnie pewna myśl....
powiedzcie mi -miałyście mdłości po zapłodnieniu? i w jakim terminie moga wystepowac?

Wiesz, nie wiem czy po zapłodnieniu zaraz ma się mdłości, ale ja miałam trochę później i wystarczyło że np. popatrze na ciasto albo nawet na jogurt (a wcześniej jadłam je litrami!) i od razu odruc wymiotny... więc może, może

[Mała75]

Becia - to przepraszam...Tak bym się ucieszyła jakbyś je jednak miała
Ja też zaraz po @ smykam do ginka i niech mi da cudowną receptę najlepiej na to jak nie myśleć w kółko o fasoli.... Bo ja juz naprawdę schizy mam...Dzień w dzień to samo, aż mnie głowa od tego tematu boli ale nie mogę uciec

[83monia]

coś na dobry początek tygodnia - dawka humorku z basha:

<robota> najpiękniejsze słowa jakie usłyszeliscie od swojego chłopaka,męża...dziewczyn y?
<nicki> jesteś cudownym człowiekiem i wspaniałą kobietą
<magda> jesteś moim słońcem
<acid> OBIAAAAAD!!!

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

Becia - to przepraszam...Tak bym się ucieszyła jakbyś je jednak miała
Ja też zaraz po @ smykam do ginka i niech mi da cudowną receptę najlepiej na to jak nie myśleć w kółko o fasoli.... Bo ja juz naprawdę schizy mam...Dzień w dzień to samo, aż mnie głowa od tego tematu boli ale nie mogę uciec

Mala, daje ci jeszcze miesiac i sama sobie odpuscisz znam to z autopsji, ja wyszlam z zalozenia ze jesli pisane jest mi byc w ciazy to kiedys bede, a nic nie sprawia frajdy jak mozliwosc dudkania sie niewazne od dnia cyklu bez ZABEZPIECZENIA!!!
a skoro tempki masz wysokie, to najprawdopodobniej masz tak jak ja, jakims cudownym trafem mijaja sie TZciki z twoja komorka

[Anisia25]

Napisane przez kindzia1984

Ale mi narobiłyście ochoty na słodkości

moze mafefke?

chrupiem wlasnie brytyjskie karotki pokrojone w paseczki fajne takie cus, mozna zabic glod

[Mała75]

Anisia ja im dam się mijać z moją komórką!!!!
Kurde, inni to sie raz bzykną i wpadają a człowiek prawie codziennie i się jeszcze mijają....Jaka złośliwość, nie??

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

Anisia ja im dam się mijać z moją komórką!!!!
Kurde, inni to sie raz bzykną i wpadają a człowiek prawie codziennie i się jeszcze mijają....Jaka złośliwość, nie??

to sie nazywa zlosliwosc losu, ja jako centralne dowodzenie odpuszczam zabawe w chowanego i kiedys zlapie dziada do swojego jajka, odgryze ogonek i juz nie wypuszcze, no chyba ze po 9 miesiacach... jak zmadrzeje i dojrzeje

[Anisia25]

a TZ faszeruje selenem, co by slepaki Tzcika odnalazly droge do domu

[Mała75]

Anisia - selen w tabletkach rozumiem? On się jakoś nazywa? Ktoś mi też mówił o preparacie Androvit - dawałyście to swoim?

[becia_leszno]

hihi


Bardzo Znany Psycholog z Warszawy postanowił wyleczyć Leszka, chorobliwego optymistę.
- Przeprowadzę z panem test, po którym na pewno zostanie pan uleczony z nadmiernego optymizmu - mówi Psycholog.
- Dobrze - zgadza się Leszek.
- Umiera panu dziadek.
- Drugi jeszcze żyje.
- Spóźnia się pan na pogrzeb.
- Przycisnę gaz w aucie i zdążę.
- Nie, bo boi się pan jeździć.
- Wypiję flaszkę wódki na odwagę.
- I pijanego zatrzymuje pana policja!
- Dogadam się.
- Nie, bo to jest policjantka.
- Poderwę ją i przelecę.
- Ale ona jest strasznym pasztetem!
- Nie ma problemu - już jestem pijany!

I takiego optymizmu życzę każdemu!

[Mała75]

Buehehehe
Becia - dobre, dobre Rozbawiłam tym przed chwilą koleżankę z biura i naszego informatyka...Biedak nie mógł się uspokoić

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

Anisia - selen w tabletkach rozumiem? On się jakoś nazywa? Ktoś mi też mówił o preparacie Androvit - dawałyście to swoim?

tak tak jak najbardziej w tabletkach, sama tabletka smierdzi na kilometr no ale ja mierze tempki a TZ lyka 1 tabletke dziennie.. niech sie poswieci w imie naszego wspolnego dobra, a co

[Mała75]

Anisia pewnie niech się poświęca!! Muszę mojemu też coś zaaplikować bo ja się faszeruję, tempki mierzę godz. 06:05 (sobota i niedziela to masakra ) a on tylko se wkłada...Dość tego

[Qyodai]

Miesiąc temu wykonywałam sobie badania - samo IgG wyszło 38,4 IU/ml.
Po miesiącu zrobiłam badanie IgG i IgM. Przy IgM ujemnym IgG wzrosło do ponad 80 IU/ml. Co może być przyczyną?

[Mała75]

Aha i jeszcze jedno - może nieapetyczne ale czym to śmierdzi? Bo mi ta moja kapryśna połowa focha strzeli i nie łyknie...Będę musiała siłą!!

[becia_leszno]

Napisane przez Mała75

Anisia pewnie niech się poświęca!! Muszę mojemu też coś zaaplikować bo ja się faszeruję, tempki mierzę godz. 06:05 (sobota i niedziela to masakra ) a on tylko se wkłada...Dość tego

hahahahaha

pomyślę nad tym selenm też, ale Pio zmusic do regularnego brania leków jest malo realne :/

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

Aha i jeszcze jedno - może nieapetyczne ale czym to śmierdzi? Bo mi ta moja kapryśna połowa focha strzeli i nie łyknie...Będę musiała siłą!!

trudno smrodek opisac, ale jak to niucham to mam odruch wymiotny jak bylam w domciu to po posilku wkladalam mu do dzioba selenik i podawalam piciu mowiac 'no, chlup dla plemniczkow'

a kupilam mu to..

[Anisia25]

Napisane przez becia_leszno

hahahahaha

pomyślę nad tym selenm też, ale Pio zmusic do regularnego brania leków jest malo realne :/

becia, jesli chce bejbisia to niech wspolpracuje, i tak ma dobrze bo ciaza i porod to nasza dzialka, a faceci to same przyjemnosci... wyczytalam ze selenu najwiecej plemniczki maja i trzeba go uzupelniac, bo a: zwiekszaja plodnosc; b: wzmacniaja i reguluja prawidlowa budowe plemnikow c: chronia przed nowotworami itp.. dlatego mimo iz smierdzi to warto wciskac na sile

[m@gd@len@]

ja podaję mojemu Androvit, coś marudzi, że mu nie tak pachnie i smakuje. powiedziałam : nie wąchaj, nie ssij tylko łykaj. łyka

w środę wizyta u androloga serce w gardle mam




--------------------------
czekamy...

[Anisia25]

oto co pisza na temat selenu+cynku znalazlam w necie

"Wśród składników mineralnych wpływających na prawidłowe funkcjonowanie męskiego układu płciowego szczególną rolę odgrywa selen i cynk. Selen w znacznych ilościach gromadzony jest w męskich gruczołach płciowych (prawie połowa ogólnej ilości w organizmie) i warunkuje prawidłowość oraz intensywność ich funkcjonowania. Do znacznych strat selenu dochodzi wraz z wytryskiem nasienia (im częstsze, tym większe straty). Cynk występuje w dużym stężeniu w gruczole krokowym. Uważa się, że cynk bierze udział w syntezie testosteronu – męskiego hormonu płciowego, regulującego popęd seksualny. Niski poziom cynku prowadzi do hamowania syntezy testosteronu i znacznego osłabienia potencji płciowej. Wykazano, że niedobory cynku jak również selenu, korelują dodatnio m.in. z częstością raka gruczołu krokowego, a wzmożona aktywność seksualna znacznie zwiększa zapotrzebowanie mężczyzn na te składniki. Najbogatszym naturalnym źródłem cynku w diecie są małże i inne mięczaki morskie, których wpływ wzmagający potencję znany był już w starożytności"