Mamusie styczniowe 2016, cz. VII

[niepozorna]

Napisane przez ruda3d

Teściowa powiedziała, że nie kolorowo i że nie widać, że dziecięcy pokój. :banghead: Mąż po niej powtarza - tłumaczę, że będą jeszcze kolorowe tkaniny, zabawki, obrazki i będzie akurat. Moja mama za to stwierdziła, że jest elegancko.

Mój TŻ na początku też się fochał, że nie kupuję takich "dziecięcych" i mega kolorowych rzeczy Teraz już mu przeszło, bo wytłumaczyłam, że dziecko nie może od razu po urodzeniu zostać zbombardowane ilością kolorów i wzorów no ale początki były ciężkie.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez kinga1701

Ruda to idąc ich tokiem myślenia to lepiej zawalić dziecko wszystkim kolorami świata, bo wtedy będzie dziecieco. Ja lubie stonowane kolory, a kolor i nastrój w dodatkach wprowadzać wtedy, zmieniam dodatki w zaleznosci od pory roku i okazji i już jest inaczej.

Napisane przez niunia_leyla

Otóż to tło spokojne stonowane a w zależności od nastroju gra dodatkami i, i wnętrze zawsze wygląda inaczej

Dokładnie tak

[niunia_leyla]

Spadam spać ciekawe ile zapiszecie do rana. Dobranoc

[kinga1701]

Napisane przez niepozorna

Mój TŻ na początku też się fochał, że nie kupuję takich "dziecięcych" i mega kolorowych rzeczy Teraz już mu przeszło, bo wytłumaczyłam, że dziecko nie może od razu po urodzeniu zostać zbombardowane ilością kolorów i wzorów no ale początki były ciężkie.[COLOR="Silver"]
:

W takich wypadkach dobrze pokazać zdjęcie porównawcze jak dzidziuś widzi kolory na początku i jak jego mózg jest dobrze stymulowanie dzięki czarni,bieli i czerwieni.

[Jerzyczka]

malwi89 mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko i tż wyjdzie z tego zadłużenia

Napisane przez MallaMi

nieskromnie chwale się naszą bryką tak mi się podoba i ciszę się że w końcu kupiliśmy że non stop go chodze oglądać

Załącznik 6098607

Załącznik 6098608

ale świetne kolory!

Napisane przez niepozorna

MallaMi ekstra bryka



O wow ile on tego chleba pochłania... Mój TŻ jak już to je bułeczki i do pracy zabiera tak ze trzy nieduże z reguły no i to tyle. Ja dla siebie kupuję jakiś mały kawałek chlebka z ziarenkami i mam na dwa - trzy dni. I to tyle jeśli chodzi o pieczywo u nas.

Mój też mało je w pracy, dwie kanapki to jest maks ja wolę bułki od chleba

Napisane przez kinga1701

Maż mi przyniosło 4,5 kg klementynek

Napisane przez pietrusiowata

Casaa on ma zakaz ruszania pralki. Kiedyś zrobił białe pranie tzn. Moje koszule i białe bluzki wyprał z dywanikiem z łazienki. Bo przecież też jest biały

popłakałam się ze śmiechu

Dzięki dziewczynki za komplementy, podbudowałam swoje ego, szczególnie, że na szkole rodzenia babka do mnie też, że całkiem zgrabnie wyglądam

Dziś na SR było CUDOWNIE! Był temat porodu i dowiedziałam się mnóstwa rzeczy, jak odróżnić skurcze przepowiadające od tych porodowych (w innych miejscach czuć ból), w jakich pozycjach najlepiej przeć, ćwiczyliśmy na piłce, mąż uczył się robić masaż pleców, no po prostu czad a położna tak cudowna, że jeśli bedzie mi dane rodzic siłami natury to ja musze na nia trafić na dyżur i znowu paka prezentów z próbkami, dvd z pielęgnacją noworodka

Aaaaaaa! I chwalę się: Kubusiowe łózeczko złożone jednak dziś, mąż się nie mógł powstrzymać
macie foty! Na razie tak prowizorycznie przystrojone, bo czekam na pościel w gwiazdki i zamawiam jednak z home&u poszewkę w Kubusia i też będzie miał komplet, bo mnie urzekł ten kocyk i jednak go nie przerabiam i nie tykam

[niepozorna]

Jerzyczka cudo to łóżeczko po prostu
A jak jest z tymi skurczami? Gdzie które czuć?

[Jerzyczka]

Napisane przez niepozorna

Jerzyczka cudo to łóżeczko po prostu
A jak jest z tymi skurczami? Gdzie które czuć?

Przepowiadacze moga sie pojawic juz, ale nasilaja sie na ok.2-3 tygodnie przed porodem. Boli wtedy tylko podbrzusze jak na okres plus czasem plecy. Moga byc regularne, ale nie prowadza do akcji porodowej, za to czasem bywaja uciazliwe, bolesne i wiele kobiet, nawet wielorodek ma problem z odroznieniem ich od tych porodowych.
Przy porodowych za to czuc bol calego brzucha, nie tylko podbrzusza. Nasilaja sie stopniowo, a do szpitala najlepiej jechac jak wystepuje co mniej niz 10 min i trwaja ok.minuty pamietac zeby w domu zjesc, wziac prysznic, umyc wlosy i oddychac przepona. Oddychanie kazala cwiczyc juz teraz, bo wtedy dziecko jest super dotlenione a! I jesli o nia chodzi to gdyby nie anestezjolodzy to zamowilaby pizze dla rodzacych. Ze ogolnie lepiej po kryjomu w pierwszej fazie porodu zjesc cukierki niz pasc z braku cukru we krwi, bo wtedy sie nie ma energii. Dlatego powiedziala,ze jesli ktos ma sily i o tym pamieta to dobrze sie najesc w domku a do szpitala wziac takie dropsy slodkie do ssania, bo wtedy nikt sie nie przyczepi a cukru one tez dostarczaja i ze napoj izotoniczny te moze dac kopa w czasie porodu

Alez sie rozpisalam, mam nadzieje,ze o niczym nie zapomnialam :p
Generalnie podkreslala,ze przepowiadacze czuc w podbrzuszu i plecach, a porodowe bole to bol calutkiego brzucha

[koktajlowa7]

Napisane przez niepozorna

Aż sobie musiałam popatrzeć jak takie czarne meble kuchenne wyglądają Super! Chociaż ja ostatnio mam etap fascynacji białymi, błyszczącymi kuchniami




Ja do salonu muszę znaleźć duży, szary narożnik. Przepięknie wyglądają takie

Mi też się podobają białe kuchnie i taką mam w planach w przyszłości.

Napisane przez Jerzyczka

malwi89 mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko i tż wyjdzie z tego zadłużenia


ale świetne kolory!

Mój też mało je w pracy, dwie kanapki to jest maks ja wolę bułki od chleba




popłakałam się ze śmiechu

Dzięki dziewczynki za komplementy, podbudowałam swoje ego, szczególnie, że na szkole rodzenia babka do mnie też, że całkiem zgrabnie wyglądam

Dziś na SR było CUDOWNIE! Był temat porodu i dowiedziałam się mnóstwa rzeczy, jak odróżnić skurcze przepowiadające od tych porodowych (w innych miejscach czuć ból), w jakich pozycjach najlepiej przeć, ćwiczyliśmy na piłce, mąż uczył się robić masaż pleców, no po prostu czad a położna tak cudowna, że jeśli bedzie mi dane rodzic siłami natury to ja musze na nia trafić na dyżur i znowu paka prezentów z próbkami, dvd z pielęgnacją noworodka

Aaaaaaa! I chwalę się: Kubusiowe łózeczko złożone jednak dziś, mąż się nie mógł powstrzymać
macie foty! Na razie tak prowizorycznie przystrojone, bo czekam na pościel w gwiazdki i zamawiam jednak z home&u poszewkę w Kubusia i też będzie miał komplet, bo mnie urzekł ten kocyk i jednak go nie przerabiam i nie tykam

A to w jakich miejscach czuć skurcze porodowe?
Śliczne łóżeczko Gdzie zamawiałaś pościel -tą na którą czekasz?

[kinga1701]

Jerzyczka cenne informacje i mi się przydadzą.

[niepozorna]

Kurcze ja to cały czas mam schizy czy dam rade je odróżnić

[Jerzyczka]

Koktajlowa, posciel z wypelnieniem, z kids.showroom a firma to cat of the moon chyba czy jakos tak jak mi sie cos ciekawego z SR przypomni to bede Wam pisac, bo dzisiejsze spotkanie dla mnie bylo ulga i tym,ze nie stracilam 200 zl na marne
Widzielismy tez film z cesarskiego ciecia, od strony lekarza, myslalam,ze rzygne :p okropny widok :p porod SN z nic szczegolnego z wygladu ja to Kube teleportuje z tego brzuszka

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez kinga1701

Jerzyczka cenne informacje i mi się przydadzą.

Ciesze sie bardzo

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez niepozorna

Kurcze ja to cały czas mam schizy czy dam rade je odróżnić

Generalnie wskazowki wskazowkami, ale powiedziala,ze ogrom kobiet trafia z przepowiadaczamk na oddzial i trudno sie dziwic, bo zadna nie chce przegapic jednak prawdziwych skurczy,zeby zdazyc i nie urodzic w domu i powiedziala tez jedna wazna rzecz: jesli ktos nie jest pewny i bezpieczniej bedzie sie czul w szpitalu to jechac i sie nie zastanawiac, bo komfort psychiczny najwazniejszy

[kinga1701]

Właśnie ja z jednej strony nie chciałabym jechać dużo wcześniej, ale znając życie pierwsze skurcze i już tam będę.

Łóżeczka nie widzę z tel.

[Jerzyczka]

Polecala tez,zeby wgrac sobie w telefon muzyke ulubiona taka, w rytm ktorej mozna bujac bioderkami i skupic sie na muzyce, a nie na bolu. Ze wtedy sluchawki w uszy, usiasc na pilce i sie bujac. Albo krecic biodrami nawet stojac glowka lepiej sie uklada wtedy a muzyka pozwala sie rozluznic

[kinga1701]

U mnie na stronie szpitala z wyprawka właśnie piszą ulubiona muzyka i aparat

[Casaa]

Ewusia, cukier po kromce razowca z tym maslem mialam 96

Niepozorna, czarny fajnie wyglada na szafkach ale strasznie odciski rak widac i kazdy syfek.... Teraz szklarze polecali biala ale my juz dawno skrzynki robilismy czarne wiec dosc slabo by to wygladalo. Bedziemy ze scierka latac i wycierac. Trudno sie mowi

Jerzyczka no to fajne zajecia mieliscie

Zaraz w przegladarce odpale to lozeczko


Edit: Super to lozeczko no i kocyk z Kubusiem
Wyslane z Lumia920.

[Jerzyczka]

Napisane przez kinga1701

U mnie na stronie szpitala z wyprawka właśnie piszą ulubiona muzyka i aparat

O tym tez mowila, zeby w zadnym wypadku nie zapomniec aparatu, bo potem jest latanie i stres i ona uwielbia jak mama ma kontakt skora do skory i zawsze zalezy jej na jak najszybszym rpzystawieniu dzidziusia do cyca. Bo dziecko w dwoch pierwszych godzinach ma najmocniejszy odruch ssania, a potem..zasypia zmeczone,zeby odpoczac po trudach porodu. Dlatego tak wazne jest,zeby przystawic dzidziusia jeszcze na sali porodowej, bo to moze determinowac dalsze karmienie. Nawet nie wiecie jak po tych informacjach bym chciala to przezyc z Kuba.. Ciekawe czy ta mala menda sie obrocila :p

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Napisane przez Casaa

Ewusia, cukier po kromce razowca z tym maslem mialam 96

Niepozorna, czarny fajnie wyglada na szafkach ale strasznie odciski rak widac i kazdy syfek.... Teraz szklarze polecali biala ale my juz dawno skrzynki robilismy czarne wiec dosc slabo by to wygladalo. Bedziemy ze scierka latac i wycierac. Trudno sie mowi

Jerzyczka no to fajne zajecia mieliscie

Zaraz w przegladarce odpale to lozeczko


Edit: Super to lozeczko no i kocyk z Kubusiem
Wyslane z Lumia920.

Moj maz przed chwila:
"Dobranoc kochanie.
Dobranoc Kuba.
Dobranoc lozeczko"

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

Ciekawe czy ta mala menda sie obrocila :p

Obróci się tak czuję

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Jerzyczka jak tak czytam to co napisałaś o tym porodzie i w ogóle to już naprawdę nie mogę się doczekać To musi być coś niesamowitego

[kinga1701]

Napisane przez Jerzyczka

Moj maz przed chwila:
"Dobranoc kochanie.
Dobranoc Kuba.
Dobranoc lozeczko"

Ale miło, widać że i dla niego to ważne.

[Jerzyczka]

Napisane przez niepozorna

Obróci się tak czuję

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Jerzyczka jak tak czytam to co napisałaś o tym porodzie i w ogóle to już naprawdę nie mogę się doczekać To musi być coś niesamowitego

Dlatego chyba po moim slowotoku widzicie, ze tez jestem tym podekscytowana. Czy to cesarka czy sily natury: nie moge sie doczekac musi byc dobrze! dzis dostalam mega pozytywnego kopa,dlatego Wam przekazuje wszystko co sie dowiedzialam

Napisane przez kinga1701

Ale miło, widać że i dla niego to ważne.

wzruszyl mnie tym tekstem moj gamon :ryczesmarkam:

[Casaa]

Czas spac spokojnej nocy

Wyslane z Lumia920.

[Jerzyczka]

Napisane przez Casaa

Czas spac spokojnej nocy

Wyslane z Lumia920.

Dobranoc tez lece, bo jutro rano musze wstac posprzatac przed wizyta poloznej. Stresa mam troche

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

Dobranoc tez lece, bo jutro rano musze wstac posprzatac przed wizyta poloznej. Stresa mam troche

Nie ma się czym stresować


Spokojnej nocy wszystkim

[Magdusiaaa]

Witamy się z rana chyba wszystkie mamusią jeszcze śpią.

Ja po tym co Jerzyczka napisała czuje się jakoś pewniej-spokojniej.

Dzisiaj w końcu jestem cały dzień w domu także będę z Wami na bieżąco. Bo już się trochę boję że mnie wyrzucicie ze swojego grona

Aleee macie świetne wozeczki

[MallaMi]

Napisane przez Dotka90

MallaMi - piękny wózek!

Napisane przez czarnulax

Mallami super bryka

dzięki dziewczyny

Dotka fajnie że po wizycie wszystko dobrze

Napisane przez niunia_leyla

Szare żakardowe Camerelo Carmela, urzekło mnie tym że łatwo się podbija i w tej osłonie na gondoli ma okienko że będę cały czas małego widzieć, no i torba mi się spodobała inne jakieś toporne mi się wydawały

Twoja bryka też super

Napisane przez Jerzyczka

ale świetne kolory!

dzięki
to fajne zajęcia mieliście i przydatne informacje przynosisz
łóżeczko ekstra


---
dzięn dobry
śpicie?

[Magdusiaaa]

Kinga, Viki kciuki za dzisiejsze wizyty

[iola14]

Dzień dobry Musiałam wstać córkę na roraty wyszykować jakby cały tydzień nie mogły być wieczorem Teraz już nie zasnę...

Napisane przez niunia_leyla

Szare żakardowe Camerelo Carmela, urzekło mnie tym że łatwo się podbija i w tej osłonie na gondoli ma okienko że będę cały czas małego widzieć, no i torba mi się spodobała inne jakieś toporne mi się wydawały

Na prawdę śliczny

Napisane przez hariett

Nie pochwaliłam się -w końcu mamy tę belkę tż zamiast na sr przejechał się do Torunia i odebrał przeze mnie zarezerwowaną telefonicznie nie musimy czekać do stycznia

Zazdroszczę Wam zgodności co do kolorów na ścianach. Mój by chciał jakieś mocne kolory ja biel... Ale mamy tak ciemno przy bieli! W mieszkaniu że tak to byśmy już w ogóle norę mieli.

Super

U mnie to samo ale udało mi się wprowadzić część białych ścian i białe meble malusimi kroczkami będzie po mojemu

Napisane przez Jerzyczka

Dzięki dziewczynki za komplementy, podbudowałam swoje ego, szczególnie, że na szkole rodzenia babka do mnie też, że całkiem zgrabnie wyglądam

Dziś na SR było CUDOWNIE! Był temat porodu i dowiedziałam się mnóstwa rzeczy, jak odróżnić skurcze przepowiadające od tych porodowych (w innych miejscach czuć ból), w jakich pozycjach najlepiej przeć, ćwiczyliśmy na piłce, mąż uczył się robić masaż pleców, no po prostu czad a położna tak cudowna, że jeśli bedzie mi dane rodzic siłami natury to ja musze na nia trafić na dyżur i znowu paka prezentów z próbkami, dvd z pielęgnacją noworodka

Aaaaaaa! I chwalę się: Kubusiowe łózeczko złożone jednak dziś, mąż się nie mógł powstrzymać
macie foty! Na razie tak prowizorycznie przystrojone, bo czekam na pościel w gwiazdki i zamawiam jednak z home&u poszewkę w Kubusia i też będzie miał komplet, bo mnie urzekł ten kocyk i jednak go nie przerabiam i nie tykam

Piękne łóżeczko Dobrze, że tak fajnie omówiliście temat na SR

[Dotka90]

Czarnula, piona, ja też zawsze ciemny chleb, a na początku ciązy mega mi wchodziły białe bułki
Jeszcze u mnie w sklepie pieką bułki na miejscu, więc można kupić takie prosto z pieca

Mojakaren, niby szkoda, że ostatnia wizyta nie u niego, ale jak sam powiedział - ostatnia wizyta to formalność, bo to tylko kwestia zobaczenia jak młody się ułożył i ew. skierowania na CC.
A tak to jesteśmy w kontakcie telefonicznym i mi zapowiedział, że jak będziemy jechać do szpitala rodzić, to mam mu napisać smsa

No i widzę się z nim jeszcze 23.12

Haha, Tż kontrolujący młodego mnie rozbawił

Baby, no bo jak ma głowę przy biodrze, to w poprzek jest ułożony, więc kwestia tego czy się ogarnie i wstawi do kanału rodnego.

Wątroba nie boli to taki śmieszny organ, który nie ma prawa boleć. Jak coś boli, to woreczek.
Ale nie, nic mnie nie boli.

Niunia, też to Camarelo rozważaliśmy

Magda, o matulu, 4 piętro?! Współczuję! My mieszkaliśmy na 3 bez windy (takie trochę wyższe piętra niż normalnie) i to był koszmar - zwłaszcza przeprowadzka/wyprowadzka i wesele

Teraz na szczęście po schodach to co najwyżej u mamy wchodzę, ale to II piętro, to jakoś daję radę

Jerzyczka, super łóżeczko, kocyk mnie też urzekł


Ja się obudziłam o 5 na siku i już nie zasnęłam
No to nic, wstałam, ogarnęłam trochę chatę i zbieram się na badania.

Dostałam jakiegoś kopa i postanowiłam dzisiaj pozałatwiać zaległe sprawy

Wypełniłam papiery do ubezpieczenia u TŻta (jakieś hajsy mam dostać za dwukrotny pobyt w szpitalu we wrześniu), wypełniłam druczek do ZUSu ze zmianą numeru konta - muszę podjechać i go złożyć, poza tym muszę jeszcze zrobić zakupy, podjechać na pocztę, odebrać TŻtowi spodnie od krawcowej, podjechać do mamy.

Ze spraw do załatwienia zostanie mi jeszcze zamówić brakujące pieluchy, umówić się z psem do weterynarza, skończyć wyprawkę - ale tu potrzebna wizyta w IKEI - lista już wydrukowana

[czarnulax]

Ja nie śpię, ale nadaję z łóżka. To będzie chyba dzisiaj mój azyl Jak mąż da rade mnie na SR zawieźć to może się zwleke.

Jerzyczka u nas podobne rzeczy mówili. Powtarzała nam kilka razy jak ważne jest właśnie kołysanie biodrami, wszystko się tam bardziej rozluźnia. Mówiła by sobie włączyć muzyczke i się bujać z partnerem. Łóżka na tel niestety nie widzę, więc podglądam później.

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Dotka takie bułeczki to już w ogóle zguba dla mnie

[Dotka90]

Ej to w teorii to jest wszystko takie proste - jakie skurcze, kiedy do szpitala, kiedy zjeść, jak ruszać biodrami, żeby dużo chodzić - a potem połowa z nas zalegnie na łóżkach już w połowie porodu pewnie

Paczka z Coccodrillo wysłana

[MallaMi]

Napisane przez Dotka90

Ja się obudziłam o 5 na siku i już nie zasnęłam
No to nic, wstałam, ogarnęłam trochę chatę i zbieram się na badania.

Dostałam jakiegoś kopa i postanowiłam dzisiaj pozałatwiać zaległe sprawy

Wypełniłam papiery do ubezpieczenia u TŻta (jakieś hajsy mam dostać za dwukrotny pobyt w szpitalu we wrześniu), wypełniłam druczek do ZUSu ze zmianą numeru konta - muszę podjechać i go złożyć, poza tym muszę jeszcze zrobić zakupy, podjechać na pocztę, odebrać TŻtowi spodnie od krawcowej, podjechać do mamy.

Ze spraw do załatwienia zostanie mi jeszcze zamówić brakujące pieluchy, umówić się z psem do weterynarza, skończyć wyprawkę - ale tu potrzebna wizyta w IKEI - lista już wydrukowana

jak zwykle nie usiedzi na miejscu, ciągle coś

[Magdusiaaa]

Napisane przez czarnulax

Ja nie śpię, ale nadaję z łóżka. To będzie chyba dzisiaj mój azyl Jak mąż da rade mnie na SR zawieźć to może się zwleke.

Ale coś się dzieje czy poprostu dzień leniuszka ?

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez Dotka90

Ej to w teorii to jest wszystko takie proste - jakie skurcze, kiedy do szpitala, kiedy zjeść, jak ruszać biodrami, żeby dużo chodzić - a potem połowa z nas zalegnie na łóżkach już w połowie porodu pewnie

Bardzo prawdopodobne że tak będzie. Tu niby wszystkie takie opanowane ale jak przyjdzie co do czego ciekawe jak to bedzie