Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[kaaasi]

Napisane przez Aninis

hahaha czytam co Motyl napisała o stanikach, później widzę Twojego posta i w pierwszym momencie myślałam, że piszesz, że wymiętosiłaś właśnie jednego cyca

smaruje nie miętoszę

[figa84]

Napisane przez Aninis

hahaha czytam co Motyl napisała o stanikach, później widzę Twojego posta i w pierwszym momencie myślałam, że piszesz, że wymiętosiłaś właśnie jednego cyca

głodnemu

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

smaruje nie miętoszę

ale karpia strzeliłam niezłego jak doszłam do momentu, że mały jest

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez figa84

głodnemu

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

z racji, że mam L4 leżące, to stwierdziłam, że zrobię sobie zakupy w tesco przez neta i przed chwilką zamknęłam swój koszyczek... normalnie 3 godziny nad tym siedziałam i jak nienormalna czytałam skład wszystkich produktów ale w sumie to fajnie, bo w sklepie nie miałabym tyle cierpliwości na to, a tak to znalazłam kolejne produkty bez syfu w składzie

[Basieku1]

Napisane przez marciar7

Nursii o tak wygląda. Z lini maternity lingerie czy mama lingerie nie pamiętam...

ja mam identyczny, tylko nie do karmienia tylko taki półsztywny i jest mega wygodny

[justkasia]

Miałam dzis zajęcia w SR i dowiedziałam sie ze w jednym ze szpitali w stolicy na styczeń nie ma już miejsc zeby wykupić położna która kosztuje "tylko" 2 150 zł... 😕 Paranoja😩 Z porodu zrobili niezły biznes. Szkoda ze mi nikt dodatkowo nie płaci za normalnie wykonana prace... 😕

[figa84]

Napisane przez justkasia

Miałam dzis zajęcia w SR i dowiedziałam sie ze w jednym ze szpitali w stolicy na styczeń nie ma już miejsc zeby wykupić położna która kosztuje "tylko" 2 150 zł... 😕 Paranoja😩 Z porodu zrobili niezły biznes. Szkoda ze mi nikt dodatkowo nie płaci za normalnie wykonana prace... 😕

[badzia987]

Żeby nie było, że przypadkiem już śpię Moja doba nadal trwa

Byłam na USG i jestem skonsternowana całkowicie- wchodzę, pokazuję skierowanie
- dzisiaj zrobimy krótkie USG, tylko przepływy a za 2 tyg. takie większe
-ale ja już nie będę miała skierowania bo zakończyłam chodzenie do mojej Pani doktor bo nie mogłam się dostać i mam lekarza w innym mieście
- nic nie stoi na przeszkodzie, żebym poprowadził Pani ciążę do końca. Skąd Pani jest
- z Warszawy
- to tym bardziej
-a jak będę miałą problem, żeby do Pana się dostać to co?
- nie będzie miała Pani problemu, zapraszam do 2 pokoju

Jeździ facet głowicą po brzuszku "położenie miednicowe, tu jest brzuch dziecka(wskazuje na mój środek brzucha", a tu główka (mniej więcej jak żebra). Ja z lekka zdziwiona bo wiem, że dziecko własnie najbardziej kopie własnie tu na górze- więc dziwne, że jakoś szybko i niepostrzeżenie się przekręciło. Ni było mojej karty więc po nią poszłam. Przychodzę- to jakie w końcu jest te położenie. Że główkowe bo się pomylił...

Zapisałam się do niego na te USG za 2 tyg i jestem ciekawa. Nie wzbudza mojego zaufania więc tym bardziej pójdę jeszcze dodatkowo prywatnie. Teraz spojrzałam to ma same negatywne opinie w necie- czyli wpadłam z deszczu pod rynnę ale dla mnie ważne żeby dawał mi skierowanie na badania cobym mogła w Wawie robić a i tak będę chodziła do tego 100 km dalej. No kręcę w tej ciąży oj kręcę.

Przed wizytą przez Was o lumpka zahaczyłam i jutro wstawię co kupiłam. Wydałam całe 7 zł

A u rodziców dostałam skurczy, poprosiłam TŻta żeby po mnie przyjechał i całą drogę do autobusu i z autobusu do domu szłam wpół zgięta. Nie wiem co to ale się zestresowałam i wzięłam nospę.

lamia- bardzo współczuję synkowi. Mam nadzieję, że szybko dojdzie po zabiegu do siebie i go nie będzie bardzo pamiętał.

[MamaKarolci28]

Napisane przez justkasia

Miałam dzis zajęcia w SR i dowiedziałam sie ze w jednym ze szpitali w stolicy na styczeń nie ma już miejsc zeby wykupić położna która kosztuje "tylko" 2 150 zł... 😕 Paranoja😩 Z porodu zrobili niezły biznes. Szkoda ze mi nikt dodatkowo nie płaci za normalnie wykonana prace... 😕

Czy mowa o Sw.Zofii w ktorej rodziłam w tamtym roku.? To jeden z lepszych szpitali polozniczych i jak dzwoniłam 3 mies temu to koszt poloznej wynosi 2000tys a w tamtym roku 1500 jeszcze, wiec wybrałam inny szpital po remoncie i polozna za 1500

[MamaKarolci28]

Napisane przez badzia987

Żeby nie było, że przypadkiem już śpię Moja doba nadal trwa

Byłam na USG i jestem skonsternowana całkowicie- wchodzę, pokazuję skierowanie
- dzisiaj zrobimy krótkie USG, tylko przepływy a za 2 tyg. takie większe
-ale ja już nie będę miała skierowania bo zakończyłam chodzenie do mojej Pani doktor bo nie mogłam się dostać i mam lekarza w innym mieście
- nic nie stoi na przeszkodzie, żebym poprowadził Pani ciążę do końca. Skąd Pani jest
- z Warszawy
- to tym bardziej
-a jak będę miałą problem, żeby do Pana się dostać to co?
- nie będzie miała Pani problemu, zapraszam do 2 pokoju

Jeździ facet głowicą po brzuszku "położenie miednicowe, tu jest brzuch dziecka(wskazuje na mój środek brzucha", a tu główka (mniej więcej jak żebra). Ja z lekka zdziwiona bo wiem, że dziecko własnie najbardziej kopie własnie tu na górze- więc dziwne, że jakoś szybko i niepostrzeżenie się przekręciło. Ni było mojej karty więc po nią poszłam. Przychodzę- to jakie w końcu jest te położenie. Że główkowe bo się pomylił...

Zapisałam się do niego na te USG za 2 tyg i jestem ciekawa. Nie wzbudza mojego zaufania więc tym bardziej pójdę jeszcze dodatkowo prywatnie. Teraz spojrzałam to ma same negatywne opinie w necie- czyli wpadłam z deszczu pod rynnę ale dla mnie ważne żeby dawał mi skierowanie na badania cobym mogła w Wawie robić a i tak będę chodziła do tego 100 km dalej. No kręcę w tej ciąży oj kręcę.

Przed wizytą przez Was o lumpka zahaczyłam i jutro wstawię co kupiłam. Wydałam całe 7 zł

A u rodziców dostałam skurczy, poprosiłam TŻta żeby po mnie przyjechał i całą drogę do autobusu i z autobusu do domu szłam wpół zgięta. Nie wiem co to ale się zestresowałam i wzięłam nospę.

lamia- bardzo współczuję synkowi. Mam nadzieję, że szybko dojdzie po zabiegu do siebie i go nie będzie bardzo pamiętał.

Czy ja dobrze zrozumiałam ze jeździsz do gin 100 km dalej? Tzn gdzie ?

[justkasia]

Napisane przez MamaKarolci28

Czy mowa o Sw.Zofii w ktorej rodziłam w tamtym roku.? To jeden z lepszych szpitali polozniczych i jak dzwoniłam 3 mies temu to koszt poloznej wynosi 2000tys a w tamtym roku 1500 jeszcze, wiec wybrałam inny szpital po remoncie i polozna za 1500

Tak, o tym szpitalu piszę Szpital może jeden z lepszych, ale co z tego, jak są małe szanse na dostanie się do niego bez wykupionej położnej? A słyszałam, że nawet z wykupioną położną odesłali rodzącą do innego szpitala z powodu braku miejsc- cóż, zdarza się i nie mamy na to wpływu. Dziś usłyszałam jeszcze, ze ten sam szpital odesłał inną rodzącą do innego szpitala, kiedy ta miała zielone wody... To juz przegięcie

[figa84]

Napisane przez justkasia

Tak, o tym szpitalu piszę Szpital może jeden z lepszych, ale co z tego, jak są małe szanse na dostanie się do niego bez wykupionej położnej? A słyszałam, że nawet z wykupioną położną odesłali rodzącą do innego szpitala z powodu braku miejsc- cóż, zdarza się i nie mamy na to wpływu. Dziś usłyszałam jeszcze, ze ten sam szpital odesłał inną rodzącą do innego szpitala, kiedy ta miała zielone wody... To juz przegięcie

Sławę ma na cały kraj, ale no bez jaj, że jak nie wyłoże 2k to nie ma szans urodzić. A te położne tam dostają tą kasę czy to idzie jakoś na szpital?



Badzia też bym nie ufała w takiej sytuacji.

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

Mi wszyscy mówili,że karmnik można spokojnie kupować jak ten pierwszy nawał minie. Ale on był okropny, cyce takie ciężke,że zwykłe bez fiszbin mi np. nie był w stanie utrzymać biustu

Napisane przez justkasia

Tak, o tym szpitalu piszę Szpital może jeden z lepszych, ale co z tego, jak są małe szanse na dostanie się do niego bez wykupionej położnej? A słyszałam, że nawet z wykupioną położną odesłali rodzącą do innego szpitala z powodu braku miejsc- cóż, zdarza się i nie mamy na to wpływu. Dziś usłyszałam jeszcze, ze ten sam szpital odesłał inną rodzącą do innego szpitala, kiedy ta miała zielone wody... To juz przegięcie

To mała placówka, warunki lokalowe jak w szpitalu prywatnym ale cóż tego jak szpital jest wiecznie przepełniony. Jeśli sie nie zapłaci to jest sie traktowanym z brakiem szacunku.I niektóre położne sa wredne, jedna na moje pytanie czy dostanę znieczulenie po 9 h odpowiedziała mi "juz chce Pani znieczulenie tak szybko" ? I ze to normalne ze boli . Myślałam ze ja rozszarpie ...
Pózniej nie było miejsca to abym je komuś zwolniła niosłam jeszcze swoje torby do innej sali ze 4 h przed urodzeniem , nikt mi nie pomógł męża sprawili od razu bo położyli mnie na patologie ciazy o z2 w nocy pomiędzy dwiema spiacymi ciężarówkami, ja wylam z bólu , one sie na mnie spojrzała wybudzony co sie dzieje , masakra jakaś .

[MamaKarolci28]

[co jeszcze mogę negatywnego dodac o tym wspaniałym szpitalu...fakt ze po porodzie przewieziono mnie do sali gdzie było 5 kobiet w jednym pokoju a niby sa sale 2-3 osobowe a nas było 6 . Co odbiło sie na zdrowiu małej 2 dni po powrocie , wysoka gorączka i paciorkowiec byłam przerażona jej stanem , miała babla pod paszka 2 cm trafiła do szpitala na 2 tygodnie

[justkasia]

MamaKarolci28 jeśli nie jest to tajemnicą to w jakim szpitalu zamierzasz rodzić?Ja mam dylemat pomiędzy Madalińskiego, Inflancką i szpitalem na Solcu od znajomych o kazdym z wymienionych przeze mnie szpitalu słyszałam dobrą opinię.. Ile osób to tyle opinii, jesli wszystko z porodem jest ok

[Basieku1]

ta bezsenność mnie chyba zabije Wy też mamusie cierpicie z tego powodu ?? u mnie to już od ponad miesiąca tak trwa nawet jak po południu chcę się zdrzemnąć to nici z tego

[agaczilla21]

Hej. Ja juz nie śpię. W nocy obudził mnie filtr oczyszczający wode i ponad godzinę nie spalam. Ostatnio wieczorem zawsze padam zaraz po 20 ze żadnego filmu nie jestem w stanie obejrzeć...dzisiaj na 13 z Mikołajem do logopedy. Wczoraj M go obciął bo juz wyglądał jak szogun...a ile ryku bylo...

MamaKarolci w razie jak bym nie urodziła przed wyjazdem M to jest szansa na wolne tylko z wiceprezesem musi pogadać. Mógłby pojechać 3 tyg później na 6 tygodni lub siedzieć 9 w domu i wtedy pojechać...tylko 2 miesiące bez wypłaty...w sumie bylibyśmy w stanie ten czas przeżyć bo mamy oszczędności ale planujemy na wiosnę samochód kupic wiec opcja pierwsza by byla lepsza jak by byl od 14 lutego do 25 marca w domu a od 26 przez 6 tygodni w pracy...ale jeszcze zobaczymy jak się poukłada. Moze chociaż Patryk raczy swiat powitać w terminie lub nawet przed ...

[Elena_22]

Dzień dobry
dzisiaj Barbary, a jest po wodzie, więc może nadzieja na mroźne święta ?

Basieku- świętujesz dzisiaj imieniny? Jak tak, to najlepszego
Jesli chodzi o Twoje pytanie o bezsenność, to ja może nie mam całkiem bezsenności, ale budzę się często, do wc i tak jakoś sama, ale co dziwne- funkcjonuję tak samo, jak kiedyś, kiedy przesypiałam po 9-10 godz. w nocy, a nawet teraz lepiej się czuję, mimo, że piję mniej kaw ( kiedyś dwie minimum, teraz max. jedna), już natura wie, co robi .

Ja też mam nadzieję urodzić w terminie, a najlepiej przed, żeby załapać się na ferie córki- wtedy zajęliby się nią teściowie, a tak jakby miała szkołę, mąż nie mógłby więcej ze mną przebywać w szpitalu.
Córkę urodziłam 5 dni przed tp, więc mam nadzieję, że teraz też nie przenoszę .

Ja też zrozumiałam, że chodzi o miętoszenie cycków, a nie pampersa .

Dobrze wiedzieć, że są dady 1 , mąż twierdził, że są, ja że nie ma. Kupować teraz ich nie będę, bo biedrę mamy blisko, tzn. trzeba samochodem, ale i tak jesteśmy kilka razy w tyg. więc pieluchy i chusteczki zostawię na sam koniuszek. Tego towaru nigdy nie braknie, a jak nawet, to mamy jeszcze tesco, kilka sklepów kosmetycznych, rossmann i hurtownię kosmetyczną, więc problem z głowy.

[kaaasi]

Napisane przez Basieku1

ta bezsenność mnie chyba zabije Wy też mamusie cierpicie z tego powodu ?? u mnie to już od ponad miesiąca tak trwa nawet jak po południu chcę się zdrzemnąć to nici z tego

ja padam jak kawka ale ja się nabiegam w ciągu dnia i zawsze wieczorami coś robię dość długo więc spać chodzę przed północą

Napisane przez agaczilla21

Hej. Ja juz nie śpię. W nocy obudził mnie filtr oczyszczający wode i ponad godzinę nie spalam. Ostatnio wieczorem zawsze padam zaraz po 20 ze żadnego filmu nie jestem w stanie obejrzeć...dzisiaj na 13 z Mikołajem do logopedy. Wczoraj M go obciął bo juz wyglądał jak szogun...a ile ryku bylo...

MamaKarolci w razie jak bym nie urodziła przed wyjazdem M to jest szansa na wolne tylko z wiceprezesem musi pogadać. Mógłby pojechać 3 tyg później na 6 tygodni lub siedzieć 9 w domu i wtedy pojechać...tylko 2 miesiące bez wypłaty...w sumie bylibyśmy w stanie ten czas przeżyć bo mamy oszczędności ale planujemy na wiosnę samochód kupic wiec opcja pierwsza by byla lepsza jak by byl od 14 lutego do 25 marca w domu a od 26 przez 6 tygodni w pracy...ale jeszcze zobaczymy jak się poukłada. Moze chociaż Patryk raczy swiat powitać w terminie lub nawet przed ...

aga podobną sytuacją mamy i wybraliśmy opcje że Tż zostaje na 2 miesiące do porodu już od świąt ale wiesz jak u mnie jest z pomocą innych więc jakoś poradzimy sobie finansowo choć 2 miesiące bez wypłaty będzie dla mnie mniejszy stres że sama nie będę bo najbardziej martwię się by zdążyć na czas no i z odbiorem ze szpitala samej to by było nie bardzo ale jest jeszcze czas to przemyślicie jak Wam wygodniej

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry
dzisiaj Barbary, a jest po wodzie, więc może nadzieja na mroźne święta ?

Basieku- świętujesz dzisiaj imieniny? Jak tak, to najlepszego
Jesli chodzi o Twoje pytanie o bezsenność, to ja może nie mam całkiem bezsenności, ale budzę się często, do wc i tak jakoś sama, ale co dziwne- funkcjonuję tak samo, jak kiedyś, kiedy przesypiałam po 9-10 godz. w nocy, a nawet teraz lepiej się czuję, mimo, że piję mniej kaw ( kiedyś dwie minimum, teraz max. jedna), już natura wie, co robi .

Ja też mam nadzieję urodzić w terminie, a najlepiej przed, żeby załapać się na ferie córki- wtedy zajęliby się nią teściowie, a tak jakby miała szkołę, mąż nie mógłby więcej ze mną przebywać w szpitalu.
Córkę urodziłam 5 dni przed tp, więc mam nadzieję, że teraz też nie przenoszę .

Ja też zrozumiałam, że chodzi o miętoszenie cycków, a nie pampersa .

Dobrze wiedzieć, że są dady 1 , mąż twierdził, że są, ja że nie ma. Kupować teraz ich nie będę, bo biedrę mamy blisko, tzn. trzeba samochodem, ale i tak jesteśmy kilka razy w tyg. więc pieluchy i chusteczki zostawię na sam koniuszek. Tego towaru nigdy nie braknie, a jak nawet, to mamy jeszcze tesco, kilka sklepów kosmetycznych, rossmann i hurtownię kosmetyczną, więc problem z głowy.

a są małe opakowanie z żółtymi elementami ale powiem Ci, że nie w każdej Biedronce ja kupiłam ale bardziej z ciekawości jak one wyglądają i pomacać sobie

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

a są małe opakowanie z żółtymi elementami ale powiem Ci, że nie w każdej Biedronce ja kupiłam ale bardziej z ciekawości jak one wyglądają i pomacać sobie

Jutro z ciekawości sobie popatrzę , u nas biedra dostosowana pod ruskich, więc nawet jak jakiś asortyment się kończy, to dowożą z innych biedronek- a kończy się często, jak coś ciekawego rzucają, trzeba być tego samego dnia najlepiej już o 7 rano. Nawet w lidlu takich cyrków nie ma

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Kurka wodna- toż to dzisiaj jest 3 grudnia, a nie 4!
Ten mój kalafior

[kaaasi]

Napisane przez Elena_22

Kurka wodna- toż to dzisiaj jest 3 grudnia, a nie 4!
Ten mój kalafior

właśnie się zastanawiałam o czym Ty piszesz

[mamusiaczek]

Hello!
Widzę, że sprzątaniem się wywołała mała burza... hehehe u mnie też generalnie jest porządek, ale z moim małym łobuzem to nie takie proste. Wczoraj przed południem posprzątałam tą cholerną mąkę, po czym robił kolację z tatusiem i wieczorem znowu miałam co wycierać... Zabezpieczenia nie założę, bo mi zniszczy meble pozostaje mi tylko tłumaczenie. No nic...
Z oknami i szorowaniem łazienek w tym roku mam luz, bo teściowa postanowiła mi sprawić panią do sprzątania w ramach prezentu urodzinowego Okna myłam 3 tyg. temu, więc się nie narobi, ale boję się, że się przeziębię. Poza tym sama też miałam się urodzić w lutym, a jestem z grudnia i wszyscy mają panikę, że mam się oszczędzać
Esor - współczuję auta...też mnie zawsze wkurzają takie niespodziewane wydatki!
Lamia - dużo zdrówka dla małego!! Mój miał 2 razy przetykane kanaliki w oczkach i pamiętam jak rozpaczałam jak mi go zabierali

Napisane przez marciar7

Nursii o tak wygląda. Z lini maternity lingerie czy mama lingerie nie pamiętam...

Widziałam je na żywo Piękny jest! U mnie był tylko ten jeden model do karmienia. Ja stwierdziłam, że kupię taki porządny jak mi się laktacja unormuje. Teraz kupiłam dwupak miękkich z H&M za 50% czyli 50 zł

Napisane przez butterfly20

Mi jeszcze nawet nie przyszło do głowy kupno pieluch Mam chyba ze dwie z paczki, którą dostałam jak byliśmy na prenatalnych i tyle

Też na to nie wpadłam jeszcze Może dlatego, że biedronek u nas na każdym kroku

Napisane przez badzia987

Byłam na USG i jestem skonsternowana całkowicie

Kolejny wróżbita

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry
dzisiaj Barbary, a jest po wodzie, więc może nadzieja na mroźne święta ?

A nie jutro przez przypadek?
Na bank jutro jest barbórka

[agaczilla21]

Kasia mój M na pewno jeszcze w styczniu pojedzie cos po 20 i wróci 14 lutego...a potem zobaczymy...ale chyba pojedzie niedługo po tym jak wróci do wice żeby sobie załatwić możliwość zostania w domu

[Zosienka200]

Hej.
U mnie w jednej biedronce nie było wogole tych małych pieluszek. A te z rossmanie w żółtym opakowaniu fun & fit są ok? Planuje kupić na początek te dwa rodzaje.

Tak wogole w rossmanie jest krem na mróz do buzi za 4 zł i krem na oparzenia za 6 zł.

Byliśmy z Tż na zajęciach SR, było 2 h o karmieniu piersią, po wyjściu skomentował krótko: tyle nagadaly ze wystraszyć się mozna😁 fakt, info sporo i dobrych i złych, ale człowiek bez doświadczenia nie zdawał sobie sprawy z tego wszystkiego.

Kochane, mam pytanie z innej bajki, ale wiem ze niektóre z was są mocno na bieżąco. Szykujemy się do remontu łazienki, chodzimy oglądamy i coraz głupsi w temacie. Jakich firm macie ceramikę łazienkowa i baterie i czy jesteście zadowolone?

[wykalacka]

Napisane przez Zosienka200

Kochane, mam pytanie z innej bajki, ale wiem ze niektóre z was są mocno na bieżąco. Szykujemy się do remontu łazienki, chodzimy oglądamy i coraz głupsi w temacie. Jakich firm macie ceramikę łazienkowa i baterie i czy jesteście zadowolone?

Rok temu wykanczaliśmy mieszkanie to podpowiem, że miskę wc Raca Gap, stelaż Geberit, baterie Grohe, umywalkę Cersanit Caspia Square, bo tylko ta kształtem mi pasowała i brodzik + drzwi Radaway

[mamusiaczek]

Napisane przez Elena_22

Kurka wodna- toż to dzisiaj jest 3 grudnia, a nie 4!
Ten mój kalafior

Napisane przez Zosienka200

Tak wogole w rossmanie jest krem na mróz do buzi za 4 zł i krem na oparzenia za 6 zł.
...

Kochane, mam pytanie z innej bajki, ale wiem ze niektóre z was są mocno na bieżąco. Szykujemy się do remontu łazienki, chodzimy oglądamy i coraz głupsi w temacie. Jakich firm macie ceramikę łazienkowa i baterie i czy jesteście zadowolone?

Muszę podjechać do rossmana, to zobaczę
Ja ceramikę mam Roca i jestem bardzo zadowolona

[kaaasi]

Napisane przez Zosienka200

Hej.
U mnie w jednej biedronce nie było wogole tych małych pieluszek. A te z rossmanie w żółtym opakowaniu fun & fit są ok? Planuje kupić na początek te dwa rodzaje.

Tak wogole w rossmanie jest krem na mróz do buzi za 4 zł i krem na oparzenia za 6 zł.

Byliśmy z Tż na zajęciach SR, było 2 h o karmieniu piersią, po wyjściu skomentował krótko: tyle nagadaly ze wystraszyć się mozna😁 fakt, info sporo i dobrych i złych, ale człowiek bez doświadczenia nie zdawał sobie sprawy z tego wszystkiego.

Kochane, mam pytanie z innej bajki, ale wiem ze niektóre z was są mocno na bieżąco. Szykujemy się do remontu łazienki, chodzimy oglądamy i coraz głupsi w temacie. Jakich firm macie ceramikę łazienkowa i baterie i czy jesteście zadowolone?

wiemy ja wzięłam jeszcze jeden do całego ciała bez cynku ale do pupy będę używać z BD

[Czarnooka_Paula]

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam z wizyty u ginki

I jestem w szoku...
moja mała kluska waży juz 1900 g i ma 45 cm długosci
Póki co jest głowka do góry, ale może sie jeszcze odkrecic
Tyle ze ja juz mam mini mini szanse ze sama urodze
bo jak ona juz ma prawie 2 kg to dobije do 4 spokojnie :brzyda l:

teraz mam juz wizyty co tydzien na ktg serduszka małej.

[agaczilla21]

Paula duża ta Twoja Mia

Z cyklu gotuj z Agatą- spaliłam ziemniaki...muszę znów obierać i gotować...dobrze że garnek się wymyje...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez agaczilla21

Paula duża ta Twoja Mia

wiesz co mi powiedziala lekarka? ze jak na normalna osobe to jest z tych wiekszych dzieci a ze ja jestem mała i chuda to bedzie jak na mnie duża : cojest:

tz jest wysoki bardzo to pewnie po nim bedzie długasek

i założe sie ze bede miała cesarke.... no ale co zrobic

w sobote mam wizyte w szpitalu u mojej położnej, ciekawa co ona powie mi na to

[agaczilla21]

Mój gin ostatnio stwierdził że rodzę duże dzieci...Mikołaj 4020, 56 cm a Lilka 3580 i też 56 cm...Mikołaj duży ale Lilka to myślę że średnia...ciekawe czy mi Patryk do tych przewidywanych 4 kg urośnie