Mamy marzec 2016 - CZĘŚĆ VI :)

[201610051940]

Dzień dobry od wczoraj mnie tak głowa boli i nic nie przechodzi :-(

[_polly_]

Napisane przez monikmi

Hej Kobietki!
Za nami ciężka noc, nie przyjęli mnie na SORze...

Masakra! Współczuję. Daj znać jak już będziesz po wizycie u swojego lekarza.


Abi, co do drutów, to mi wygodniej na żyłce.

Udało mi się zdrzemnąć godzinkę. Teraz jestem potwornie głodna.

[misia880]

Napisane przez darolka

Siedzd po glukozoe i meczy mnie mega zgaza :-( nie wiem jak wam to smakowalo ale zaprawdę powiadam wam więcej tego pić nie mam z zamiaru :-P

popijaj woda niegazowana - mnie bardzi pomagało, jakby nie woda na pewno bym zwymiotowala

[monikmi]

Ja już w nocy miałam dość siedzenia na tym sorze, było pusto a ja wyłam z bólu a nikt nawet nie podszedł, oczywiście zapytały kto jest moim lekarzem prowadzącym i na tym był praktycznie koniec wywiadu dla mnie te półtorej godziny to było wyzwanie, dużo lepiej się poczułam w łożku w wygodnej pozycji, żałowałam że w ogóle tam pojechałam mąż kłócił się z jakąś babką, nie wiem czy to była pielęgniarka czy kto ale i tak nic to nie dało, lekarz pewnie po prostu spał.

Właśnie podejrzewam nerkę, bardzo podobne mam bóle tak jak misia opisałaś, jakby ktoś mi gwoździa wbił i gmerał coś w środku. I boli tylko z prawej strony. Tym bardziej że u nas i tato i teraz siostra w ciąży leżeli w szpitalu na nerki. Pocieszam się jedynie faktem że brzuszek był i jest miękki a mały szaleje, więc mam nadzieję że u niego wszystko dobrze

Szkoda mi tylko strasznie męża, do 4 mnie masował a o 6 wstał do pracy, widziałam rano jaką ma minę zmartwioną, biedny.

[_emma]

Ja na glukozę idę za tydzień i okazało się, że nie muszę jechać do szpitala bo mogę to zrobić w swojej przychodni. Dziś idę na spotkanie z położną. Swoją drogą to powinno obowiązywać pierworódki, a nie kobiety, które rodzą kolejne dziecko.. bo czego niby nowego się dowiem na takim spotkaniu..?!

Współczuję dziewczynom, które mają problemy ze spaniem. Wstaję o 7 żeby zrobić mężowi śniadanie i zaprowadzić małą do przedszkola ale gdybym mogła to spałabym do południa

Odkąd tu mieszkam gotuję obiadki dla całej rodzinki i szukam jakiegoś pomysłu, który wszystkim przypadłby do gustu.. ciężka sprawa

[Gosia02061980]

Witam dziewczyny, co do szyjki ja miałam 21mm i wszystko było ok, donosiłam bez problemu, i jeszcze co do krzywej to mój profesor mówi że nie mam cukrzycy ciążowej, że wartości patologiczne to na czczo powyżej 92, po godzinie powyżej 180, a po dwóch powyżej 152. Ja mu wierzę dzięki niemu donosiłam córeczkę po poronieniu. I jeszcze się pochwalę już mam mój wymarzony wózek prawie zaklepany i tak się cieszę.

[misia880]

monikmi na taki ból wez sobie no spe forte badz max to jedno tylko max bez recepty pij dużo, ale jak nie boli - czyli teraz pij duzo okolo 3 litry. jak boli to nie pij mega dużo tylko tyle ile potrzebujesz.
DUŻO SIKAJ no i mozesz sobie wziasc jakis żurawit, urosept - 2 tabletki na noc

[Kiinga26]

Emma Ty to jesteś jak maszyna... Ja się ledwo mobilizuje żeby chociaż zupę ugotować, :/ normalnie zazdroszczę zapału

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[malinka9191]

Napisane przez misia880

a skad wiesz, że to była kolka ?? dziecko dużo płakało ?

wierzę znajomej. Zresztą matka chyba wie na co przez dłuższy czas cierpi jej dziecko i jeszcze jak lekarz potwierdzi to już w ogóle

Napisane przez verrerie

Dziewczyny, ale kolki nie sa zalezne od tego czy karmicie piersia czy mlekiem modyfikowanym. Kolki sa wynikiem niedojrzalosci ukladu pokarmowego. W pewnym momencie jelito jest zbyt krotkie co powoduje mniejszy lub wiekszy bol. Na kolki pomaga tylko czas.

Oczywiscie jesli karmi sie piersia nie mozna jesc wzdymajacych czy ciezkostrawnych potraw bo moga spowodowac bole brzuszka u dziecka, ale nie kolki, bo kolki sa kompletnie czyms innym.

o tym właśnie piszę, że nie zależnie jakie mleko dziecko pije mm czy cyc może mieć kolki właśnie, bo ma niedojrzały układ pokarmowy.

Z tym bólem brzuska tez sie zgodze

Napisane przez Abii84

a mówiąc "zwykłe" masz na myśli jakie? takie długie metalowe czy jakieś inne tworzywo? sorry, że tak męczę ale wybieram się zaraz do tej pasmanterii :P

moje są chyba aluminiowe akurat, ale właśnie takie długie
cos jak te

Tylko dobierz sobie dobry rozmiar do włóczki
Zreszta jak w pasmanterii powiesz ze chcesz druty do danej włóczki to Pani Ci dobierze

[Abii84]

oki doki to lecę

[Kiinga26]

Odnośnie kokek. Moja Ola w 7 dobie życia dostała takich kolek, że aż zsiniala. Nam pomogły Sab Simplex. Dostawała 15 kropli przed każdym karmieniem. Była na mm Nan 1.
Synek na tym samym mleku i kolek zero.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[misia880]

no nam wczoraj 2 położne gadały, że pediatrzy wszędzie widzą kolki bo sie nie doszkalaja z wiedzy o karmieniu pierśia. Podała nam 2 pediatrów z naszej okolicy ktorzy sie szkola i maja akutalna wiedze a reszta ma wiedze sprzed 20 lat jak sie mowila ze powoduja kolki
jak dziecko płacze po jedzeniu, po godzinie, po pół to znaczy że znowu jesy głodne bo pokarm matki jest bardzo lekko strwany i szybk znika z brzuszka - a dużo ludzi mowi... o zjadł ma kolke a on płacze bo głodny

ja jednak uwierze położnym zwerifikuje wiedze jak urodze
ale koleżanka dobrym rada nie wierze.. bo połowa ma takie teorie ze rece opadaja


mieliśmy wczoraj chemika męża jednej na zajęciach i wiecie co sie dowiedzialam ?? kawa wypłukuje magnez nie ... ??? tak owszem ale jak pijemy kawe z cukrem to juz nie wypłukuje bo cukier ten proces zatrzymuje

[_emma]

Napisane przez Gosia02061980

I jeszcze się pochwalę już mam mój wymarzony wózek prawie zaklepany i tak się cieszę.

Pochwal się jaki

Napisane przez Kiinga26

Emma Ty to jesteś jak maszyna... Ja się ledwo mobilizuje żeby chociaż zupę ugotować, :/ normalnie zazdroszczę zapału

Wszyscy w pracy i w szkole to nie wypada mi leżeć i czekać na obiad

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Mam już obiad na dziś będą kotlety mielone i pulpety w sosie smietanowo-koperkowym+ziemniaczki+bu raczki

[trzydziescidwa]

Jestem w szoku! Jak mogą ciężarnej nie przyjąć? Ja jak szłam do szpitala to tylko bałam się ze zostane, bo każda ciężarna zostawiają. Nikt mnie nigdy nie pytał kto jest moim lekarzem. Myślałam że to norma, a chyba mam jednak skarb pod nosem...

Monikmi trzymaj się i koniecznie zapisz do gina. Po takich akcjach trzeba sprawdzać co z dzidziusiem.

[Dorka__00]

hej dziewczyny ja siedzie w poczekalni na krzywej. jeszcze godzina mi zostala. po wypiciu tego paskudztwa zjadlam z pol cytryny ale nadal mi nie dobrze. chce do domu.

O kolkach nie wiem nic, dzieci w najblizszej rodzinie nie mialy i mam nadzieje ze moja pszczola tez nie bedzie miala a ja bede w dalszym ciagu tkwic w slodkiej niewiedzy.

jak tam w lidlu?

[_emma]

Napisane przez misia880

kawa wypłukuje magnez nie ... ??? tak owszem ale jak pijemy kawe z cukrem to juz nie wypłukuje bo cukier ten proces zatrzymuje

Fajnych rzeczy się dowiadujesz na swoich zajęciach i widać, że poparte badaniami, a nie przekazywane z pokolenia na pokolenie mam nadzieję, że nowa teoria dotycząca kolek się sprawdzi i tak jak przy pierwszym dziecku karmionym tylko piersią tak teraz ten problem nas ominie. Właściwie to moja mama wykarmiła nas wszystkich własnym mlekiem i żadne z 7 wspaniałych nie miało kolek zaczynam w to wierzyć.

[Dorka__00]

monikami ja tez bym sie skonsultowala z moim gin. chociasz smsa bym napisala.



u mnie na obiad kopytka z gulaszem i surowka a jutro potrawka z kurczaka.

[sloneczko4477]

Odnośnie kolek uważam, że nie zależą od tego co je mama ale od dojrzałości układu pokarmowego dziecka. Wzdęcia, ból brzuszka owszem ale nie kolki. Tak mi się wydaje

Mam koleżankę w moim wieku, ma syna, 4letniego Wiktora i pytam ostatnio kiedy Wiktoria będzie a ona, że nie planuje, rozdała wszystkie ubranka, wózki, łóżeczko żeby ją nie kusiło! Ma taki uraz bo Wiktor miał straszliwe kolki! Z trzy miesiące wył cały wieczór i pół nocy i nic nie pomagało! Kiedyś o 3w nocy przebiegła do nich ciotka która mieszka jakieś 200-300 metrów od nich z zapytaniem co oni temu dziecku robią, że tak wyje! Mam nadzieję, że nas takie coś ominie

U mnie na obiad sos z fileta z kurczaka ziołowy, ziemniaczki i colesław

[malinka9191]

a ja znow bez pomysłu na obiad

[Dorka__00]

okropnie mi sie chce spac. nie wiem czy to od tej glukozy czy dlatego ze sie nie wyspalam zeby tu przyjsc? a wy bylyscie spiace? mala skacze - jej sie bardziej podoba.

ja w ciazy jestem okropnym spiochem. moglabym pol dnia przespiac.

[misia880]

ja mam dzis dla męża rosól dla mnie pieczrkowa
plus pstrąga z sałatka

[sloneczko4477]

Napisane przez Dorka__00

okropnie mi sie chce spac. nie wiem czy to od tej glukozy czy dlatego ze sie nie wyspalam zeby tu przyjsc? a wy bylyscie spiace? mala skacze - jej sie bardziej podoba.

ja w ciazy jestem okropnym spiochem. moglabym pol dnia przespiac.

Możesz się tak czuć po glukozie
Ja też tak mam, w pierwszym trymestrze tyle nie spałam co teraz
Cały dzień mogę w łóżku spędzić

[moooniaaaa]

Napisane przez _emma

Ja chcę już wiosenne spacerki!! Kupię sobie fajne szmatki i całymi dniami będę jeździła nową bryką z moją kruszynką w środku

Ja mam tylko nadzieję, że nasze dzieci będą wózkowe
Koleżanka opowiadała, że nastawiła się na spacery, a jej syn non stop wył w gondoli i w ogóle na podwórku :P wychodziła tylko jak już zasnął, a jak się budził to na syrenie do domu. Ja tak nie chcę

Napisane przez Abii84

dziewczyny, które robią na drutach pomóżcie- czy żeby zrobić kocyk muszę mieć druty na sznurku?? znaczy na żyłce :P bo to jednak dość szerokie i pewnie nawet z długich drutów spadnie nie?
dawno nie robiłam i średnio się orientuję

Moja mama robi kocyk na zwykłych drutach

Napisane przez monikmi

Hej Kobietki!
Za nami ciężka noc, nie przyjęli mnie na SORze... po północy dostałam gigantycznego bólu pleców, wyłam jak bóbr. Cały dom postawiłam na nogi, pojechałam z Tż do chełmskiego szpitala i po półtorej godziny czekania wróciliśmy do domu... nie dałam rady na siedząco, wziełam no-spe forte, mąż masował mi plecy do 4 i puściło... Póki co jest ok, chociaż nockę mam zarwaną. Po 8 zadzwonie do mojego gina i umówię się na wizytę żeby sprawdził co u Małego i jak szyjka, spakuję też torbę w razie jakby kazał mi zostać w szpitalu we włodawie ale to dopiero po 15 wszystko, do tego czasu leże i się nie ruszam.

Normalnie tak jak ktoś pisał, wysłałabym dzisiaj tż po zaświadczenie, że mnie w nocy nie przyjęli ale bym im szumu narobiła!

Napisane przez Kiinga26

Miałam też wizytę położnej. I nie wiem czy dotrwam w domu do kolejnej wizyty u gina Położna kazała mi się zgłosi do szpitala. Niepokoją ją skurcze i nadmierna aktywność maluszka...Ja mam nadzieję,że jednak chociaż do wtorku pobędę w domu, a we wtorek to już mój lekarz zadecyduje co dalej.
Lecę robić śniadanie

Ojej, a masz chociaż z kim małą zostawić?



Boże wczoraj mnie dopadła pierwsza bezsenność! masakra jakaś, tym bardziej że tż wstaje o 6:00, a ja wierciłam się w łóżku do 1. Już myślałam, że na dół pójdę. O 5:00 się przebudziłam i oczy jak 5zł. Tż się śmiał, że to od książki. Zaczęłam nową, a ona jak jakiś pornol się zaczyna :P
Dokończę śniadanie, kawę i zbieram się na zakupy. Zajrzę też do rodziców mieszkania, zobaczę czy wszystko w porządku.
Dzisiaj z porządków tylko zmienię firanki i pościel i może kuchnię ogarnę, piekarnik wyszoruję itp. Muszę sobie dawkować, chata będzie błyszczeć od tego mojego l4

[fasolka1987]

uff nadrobiłam

Napisane przez sowa2806

Trzymam kciuki żebyś nie trafiła na taka nawiedzona babkę jak my z mężem,

dziecko wyciągając język wskazuje pierś która chce być karmione np wyciąga język w lewo to trzeba przystawić do prawej piersi itp)

heheh nie wiedziałam , że dziecko ma takie "kierunkowskazy"
My też mieliśmy taką nawiedzoną babkę w Poradni- wymagane były 3 spotkania. Mówiła, żebyśmy zamieszkali w osobnych pokojach do czasu ślubu, powiedziałam, że mąż sobie przydrepta do mnie i tak powiedziała, żebym zamontowała na noc zamek w drzwiach od pokoju!

Darkanddark to dzisiaj obczaję Decathlon może będą u mnie stacjonarnie jeszcze leginsy. My śpimy na materacu 140 x 200 cm i Nam w zupełności wystarczy i jest jeszcze luz

m_moni, misia880 dobrze, że wyniki OK

Emma ja też ostatnio oglądałam swój pępek robi się jakiś dziwny No a ogarnąć bożenę coraz ciężej, już robię to na "czuja"

Polly ja myślałam o takiej rączce pod prysznic bo też mi coraz ciężej z kucek wstać OMG

misia880 masz już swój Bebetto zazdraszczam, ja czekam na wyprzedaże świąteczne

Ja mam takie samo zdanie jak na Twojej szkole rodzenia, trzeba się doszkalać, a nie powielać zabobony sprzed 20 lat. Starszyzna powinna już iść na emeryturkę, a młodzi powinni pracować, a nie wszędzie kumoterstwo, nie mogę się patrzeć na tych starych pryków w szpitalach, w dupę bym ich kopnęła Nie mówię bo są tacy pasjonaci, którzy całe życie się uczą i doszkalają ale reszta powinna już ustąpić z koryta- bo zrobili sobie koryto ze szpitala i potem takie sytuacje, że dr X nie zejdzie bo nie ma w tym interesu, no cycki opadają.

Ja jeszcze nie mam pomysłu na obiad Chciałabym coś zdrowego zapychającego Pomyślę o jakimś kremie, teraz modny krem z białych warzyw. Może pójdę po najmniejszej linii oporu i mielonka z warzywami w sosie

moooniaaaa ojej nie słyszałam jeszcze o anty-spacerowym dziecku :P ja też się nastawiam na spacery bo inaczej to lipton z moją wagą poporodową nie strasz.
Co za książkę czytasz erotomańską

[monikmi]

Umówiłam się na wizytę ale dopiero o 17 mój lekarz będzie w gabinecie więc tak pojadę najbardziej zmartwiły go nie moje bóle, a to że przy nich drętwieje mi noga mówi że pogadamy jak zobaczymy co u Małego, jestem dobrej myśli bo strasznie się boje szpitala i nie dopuszczam do siebie tego że mógłby mnie tam wysłać

[moonunit]

Napisane przez misia880

Ja wlasnie wstaje i jade na 8 do lidla :p

Też dziś wstałam wcześniej i już jestem po lidlowych bojach Cale szczescie wszystkiego bylo dosyc i kupilam to co chcialam, a nawet wiecej bo rachunek mialam taki ze od razu dostalam ksiażke

Napisane przez monikmi

Hej Kobietki!
Za nami ciężka noc, nie przyjęli mnie na SORze... po północy dostałam gigantycznego bólu pleców, wyłam jak bóbr. Cały dom postawiłam na nogi, pojechałam z Tż do chełmskiego szpitala i po półtorej godziny czekania wróciliśmy do domu... nie dałam rady na siedząco, wziełam no-spe forte, mąż masował mi plecy do 4 i puściło... Póki co jest ok, chociaż nockę mam zarwaną. Po 8 zadzwonie do mojego gina i umówię się na wizytę żeby sprawdził co u Małego i jak szyjka, spakuję też torbę w razie jakby kazał mi zostać w szpitalu we włodawie ale to dopiero po 15 wszystko, do tego czasu leże i się nie ruszam.

A miała być dzisiaj krzywa i oglądanie wózka, a wyszła

Biedna sie nacierpialas, , doskonale Cię rozumiem bo wiem co to bóle pleców

I tak jak piszą dziewczyny, nastepnym razem popros o informację na piśmie że odmawiają Tobie pomocy, jeżeli nie mają dla Ciebie miejsca w tym szpitalu to powinni znaleźć w innym i tam Ciebie skierować, to skandal, żeby tak traktować kobiety w ciazy

Napisane przez verrerie

Od dwoch dni moj synus cos malo sie rusza, to znaczy te ruchy sa, kilka na dzien, ale takie slaboutkie ledwo wyczuwalne. Tetno jak sprawdzam ma ok. Nie wiem czemu tak ma ze jeden dzien rusza sie tak bardzo az boli a potem takie ciche dni i ja sie denerwuje bardzo.
Jutro zaczynam 27 tydzien.

u mnie jest podobnie, moj gin mi zawsze to tlumaczyl, że to jest maly czlowiek i tez ma swoje lepsze i gorsze dni
Uszy do góry, na pewno wszystko jest ok

Napisane przez magda16262

dostalam kplejny przelew z zusu do konca listopada i z zakladu pracy reszte wiec moge poszalec troszkie

to super idz, zaszalej

Napisane przez Kiinga26

Miałam też wizytę położnej. I nie wiem czy dotrwam w domu do kolejnej wizyty u gina Położna kazała mi się zgłosi do szpitala. Niepokoją ją skurcze i nadmierna aktywność maluszka...Ja mam nadzieję,że jednak chociaż do wtorku pobędę w domu, a we wtorek to już mój lekarz zadecyduje co dalej.

trzymam kciuki zebys jednak nie musiała iśc do szpitala

Napisane przez _emma

Fajnych rzeczy się dowiadujesz na swoich zajęciach i widać, że poparte badaniami, a nie przekazywane z pokolenia na pokolenie mam nadzieję, że nowa teoria dotycząca kolek się sprawdzi i tak jak przy pierwszym dziecku karmionym tylko piersią tak teraz ten problem nas ominie. Właściwie to moja mama wykarmiła nas wszystkich własnym mlekiem i żadne z 7 wspaniałych nie miało kolek zaczynam w to wierzyć.

moja mała była na cycu i miała kolki :-( moja pediatra mi zaleciła bardzo uboga dietę ale to i tak nic nie pomogło (jedyny plus, ze szybko zrzuciłam po ciążowe kg
tak jak mówicie, kolki to niedojrzałość układu pokarmowego i trzeba po prostu przeczekać myśmy stosowali i sab simplex, infacol, espumisan i herbatke plantex duo ale sama nie wiem czy one w ogóle pomagały, córcia zaczęła kolki w 8 dobie a skończyła jak miała 6-7 tygodni i zaraz potem zaczęła spać od 20 do 5:30

u mnie plan na obiad jest prosty tzn, powtórka z rozrywki, rosół i racuchy z wczoraj, ogólnie obiady mam teraz z głowy bo do niedzieli włącznie tz jest w pracy także dla nas dwóch coś wykombinuję

[misia880]

ja też odebrałam książke już druga ta ładnie zapakuje i dostanie mma gratis na święta d prezentów eheh

[Bonku]

Ja w sumie wstaje z łóżka dopiero bo w sumie pasuje ale nie wiem czy nie wrócę bo cos sie nie czuje dzis i z pęcherzem dziwnie i głowa ciezka

[Dorka__00]

moze to nie kwestia niespoacerowego dziecka a niewygodnego wozka? syn kolezanki tez strasznie wyl i marudzil a jak do innego wozka go dala to od razu radosny aniolek.

[Darkanddark]

Monikmi, mam nadzieję, że wszystko będzie okej. Nie przyjąć kobietę w ciąży.. No absurd!

Dostałam odpowiedz od prawnika - firma złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku, dopiero 23 list. Sąd wysłał to uzasadnienie, i od tego momentu firma ma 2 tygodnie żeby się odwołać. Czyli najwcześniej będzie wiadomo 8 grudnia. Niestety, sama fakt, że zazyczyli sobie uzasadnienie w formie pisemnej jest oznaką, że mogą chcieć walczyć. Ze nie odpuszczą.. Jeśli tak będzie, to ja się załamię, no jak Boga kocham ....