Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[justkasia]

Napisane przez MamaKarolci28

Wybrałam szpital na inflandzkiej,byłam w tamtym tygodniu podpisać umowę z polozna Anna Barwinska byłam odprowadzona po oddziale i maja świetne warunki lokalowe i jako jeden szpital napewno nie odeśla rodzącej do innego szpitala to tez istotne. Długo sie zastanawiałam nad wyborem szpitala i po przeczytaniu wielu opini o 4 szpitalach, rownież tych co wymieniłas zdecydowałam sie na ten .czy chcesz tez rodzic ze swoją polozna?

Na początku ciąży pojawił mi się w głowie taki pomysł- 1sze dziecko, strach przed tym co będzie, ale na szczęście tż wybił mi ten pomysł z głowy

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez kaaasi

niestety strach pomyśleć co bedzie dalej...że prywatnie się płaci to oczywiste mam wybór państwowo czy prywatnie to wybieram tam gdzie mi pasuje, ale płacić za państwowy szpital....to po co płacimy składki itd .....bez sensu...

Mam na ten temat dokładnie takie samo zdanie jak Ty

[Elena_22]

Napisane przez Karinek1973

A Tobie kochana się coś nie pokanarkowało????:brzydal : U mnie dzisiaj jest 3 grudnia a nie 4. Barbary jest przecież 4 !!!!
Pieluchy wszędzie kupisz tyle, że nie zawsze są w promocji Czasami pampersy można kupić i po 1 zł za szt A przy takim bobasie towar ten szybko schodzi Na dobę czasami 10-12 szt
Biedronka ma raczej stałe ceny ale robią akcje kartonowe i wtedy jest jeszcze taniej
Ja kupiłam Dady 1 (2-5kg) w małych opak po 28 szt i kosztują coś koło 15 zł Wychodzi chyba ok 55 gr za szt
Wczoraj kupiłam te w kartonie 2(3-6kg) i wychodzi 32 gr za szt

Tak, wszystko mi się pomerdało

Wolałabym dady- i tak jak piszesz, one mają stałe ceny, no i biedra blisko, długo otwarta, więc problemu nie ma .
U nas pampersy się nie sprawdziły, do d...py były, dada najlepsza .
A tak w ogóle tych pieluch dużo u nas nie szło, nasza czasem robila kupe raz na 2-3 dni i tylko siusiu, ale tez nie tak często, jak się słyszy o innych dzieciach .
A do kiedy jest promocja tych 2 w kartonie?
Ile kupiłaś 1 i ile 2 ( chodzi mi o ilość opakowań)?

[badzia987]

Napisane przez Elena_22

To prawda

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------



Zazdroszczę, ze tak dobrze widziałaś córcię , teraz mam zamiar poprosić mojego gina, żeby bardzo dokładnie pokazał mi mojego bąbla, bo do tej pory nie widziałam rączek ani nóżek, tzn. paluszków. tylko mówi, że jest dobrze i że pięknie się rozwija. a nie przepraszam- raz w szpitalu jeden lekarz mi pokazał .
Wczoraj oglądałam program " swiat się kręci" i była tam rodzina, gdzie urodził się chłopczyk bez kończyn, chodzi o te panią, co miała 7 usg, robionych przez 6 lekarzy i nikt nic nie zauważył i bardzo się przestraszyłam tego.

aha, wczoraj się dowiedziałam, że podobno ten mój gin ( mam nadzieję, ze to tylko plotka) płaci rentę jakiemuś dziecku przez swoje zaniedbanie czy niedopatrzenie
To teraz już rozumiem, czemu jak czułam słabsze ruchy, wyzwał mnie od nieodpowiedzialnych i kazał natychmiast jechać na IP i na wizytach opowiada o różnych chorobach- i że nawet jakbyśmy się dowiedzieli, to już nic z tym nie zrobimy . Widocznie tak odsuwa od siebie wszelkie ewentualne zarzuty wobec niego, gdyby coś poszło nie tak .

A ja po wczorajszym USG wiem, że jest to możliwe. Naprawdę do tej pory też mi się to nie mieściło w głowie ale wczoraj jak ten lekarz szukał główki w nogach dziecka to zwątpiłam... Przecież to widać jak idzie kręgosłup, albo jak żebra się zmniejszają to idzie w kierunku tyłka...

Pewnie zjadła ich rutyna. Ale to Ci następni, zaraz po tych położnych z mojego posta powyżej którzy powinni zostać rozliczeni ze swojej pracy.

[Elena_22]

Napisane przez amb86

Nie oglądałam akurat tego programu, ale głośno było o nich... Mnie się to w głowie nie mieści... Ja miałam usg wykonywane przez dwór różnych lekarzy, także jestem spokojna, Zawsze pokazywali mi rączki i nóżki, liczyliśmy palce... Nie wyobrażam sobie takiej wiadomości zaraz po porodzie. Po to robi się chyba te wszystkie badania, żeby (ewentualnie) móc się przygotować (także psychicznie) na chorobę dziecka, zaplanowac dla niego pomoc, leczenie itd.

Ja włączyłam przez przypadek, a jak już włączyłam, to obejrzałam .
Mój może i pooglądał dokładnie, ale mi nie pokazywał i nie mówił, ze jest coś nie tak, tylko zawsze, że pięknie się rozwija.
Teraz na tej wizycie mam zamiar go przycisnąć- nie po to płacę 150 zł. za wizytę, żebym wychodziła niespokojna od niego, gdzie 3/4 czasu na wizycie zajmuje mu pisanie na kompie .

U mnie usg robili też inni lekarze - w szpitalu, tak więc nic złego się nie dzieje, bo mam też opisy z usg na wypisie i mówili, że jest dobrze,ale gdybym nie leżała w szpitalu, wariowałabym chyba z nerwów .

Jakby coś, nie daj Boże byłoby nie tak, to wiadomo-że nic się już nie zrobi, ale tak jak piszesz, przygotować się można psychicznie chociaż, a nie taki szok .

[marciar7]

Paula gratuluje córci.nic sie nje martw aby mala zdrowa.
Ja mam za siba nieprzespana noc. Ciezko oddychac z dwiema zatkanymi dziurkami. Masakra. Jesyem mocno odwodniona i po wynikach twierdzila gin i polozna ze musiakalm sporo krwi stracic. Takze dostałam kroplowke zelazo i jakieś witaminy. Moze jutro pojde na wizyte posluchac tętna.

[badzia987]

Napisane przez justkasia

MamaKarolci28 jeśli nie jest to tajemnicą to w jakim szpitalu zamierzasz rodzić?Ja mam dylemat pomiędzy Madalińskiego, Inflancką i szpitalem na Solcu od znajomych o kazdym z wymienionych przeze mnie szpitalu słyszałam dobrą opinię.. Ile osób to tyle opinii, jesli wszystko z porodem jest ok

Ja rodziłam na Solcu i byłam bardzo zadowolona z opieki po porodzie- a byłam tam prawie 2 tygodnie.
Myślałam jeszcze o Inflanckiej ale z rodziny 2 osoby tam 3 mies temu rodziły i jedna opinia jest na plus a jedna na minus.
Więc chyba ten Solec zostanie.

[Elena_22]

Napisane przez badzia987

A ja po wczorajszym USG wiem, że jest to możliwe. Naprawdę do tej pory też mi się to nie mieściło w głowie ale wczoraj jak ten lekarz szukał główki w nogach dziecka to zwątpiłam... Przecież to widać jak idzie kręgosłup, albo jak żebra się zmniejszają to idzie w kierunku tyłka...

Pewnie zjadła ich rutyna. Ale to Ci następni, zaraz po tych położnych z mojego posta powyżej którzy powinni zostać rozliczeni ze swojej pracy.

Została założona przez tych ludzi sprawa w sądzie.
Był tez w tym programie lekarz, który się wypowiadał, że na obecną chwilę jest tak dobry sprzęt, ze powinno to być zauważone, nawet te pasma owodniowe widac na usg.
I podobno, jak jest ryzyko, można wcześniej zakończyc ciążę, żeby nie skończyło się tak jak np. u tego chłopczyka.
Tylko, ze widocznie nie każdy lekarz się tym przejmuje, i albo nie inwestuje w dobry sprzęt, albo bada rutynowo.

[Karinek1973]

Napisane przez Elena_22

Tak, wszystko mi się pomerdało

Wolałabym dady- i tak jak piszesz, one mają stałe ceny, no i biedra blisko, długo otwarta, więc problemu nie ma .
U nas pampersy się nie sprawdziły, do d...py były, dada najlepsza .
A tak w ogóle tych pieluch dużo u nas nie szło, nasza czasem robila kupe raz na 2-3 dni i tylko siusiu, ale tez nie tak często, jak się słyszy o innych dzieciach .
A do kiedy jest promocja tych 2 w kartonie?
Ile kupiłaś 1 i ile 2 ( chodzi mi o ilość opakowań)?

Nie wiem do kiedy jest promocja w gazetce nie ma o niej ani słowa Może Panie wypierdzieliły je z magazynu bo im gdzieś zalegały
Dada 1 mam jedną paczkę gdyby urodziło się maleństwo Myślę jednak, że synek (tak jak starsi bracia będzie ok 3700-4000) i dlatego Dada 2 kupiliśmy 2 kartony Mam nadzieje, że nie uczulą Trzylatkowi było wszystko jedno co miał na tyłeczku byle było sucho!

[figa84]

Napisane przez Basieku1

ta bezsenność mnie chyba zabije Wy też mamusie cierpicie z tego powodu ?? u mnie to już od ponad miesiąca tak trwa nawet jak po południu chcę się zdrzemnąć to nici z tego

o 1:30 robiłam jeszcze zakupy na necie, trzeba było pisać to byśmy sobie pogadały

Napisane przez Zosienka200

Kochane, mam pytanie z innej bajki, ale wiem ze niektóre z was są mocno na bieżąco. Szykujemy się do remontu łazienki, chodzimy oglądamy i coraz głupsi w temacie. Jakich firm macie ceramikę łazienkowa i baterie i czy jesteście zadowolone?

Mogę odradzić szafki z Cersanitu te emaliowane na biało - u nas po 6 latach używania zaczeła schodzić farba

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam z wizyty u ginki

I jestem w szoku...
moja mała kluska waży juz 1900 g i ma 45 cm długosci
Póki co jest głowka do góry, ale może sie jeszcze odkrecic
Tyle ze ja juz mam mini mini szanse ze sama urodze
bo jak ona juz ma prawie 2 kg to dobije do 4 spokojnie :brzyda l:

teraz mam juz wizyty co tydzien na ktg serduszka małej.

Duża panna Na to cc i końcową wagę jeszcze bym się nie nastawiała. Moja młoda wychodziła non stop większa i też się zapowiadała w okolicy 4kg a urodziła 3,1kg W okolicy 34-36 tygodnia to już będzie można co nieco wyrokować.

Napisane przez agaczilla21

Paula duża ta Twoja Mia

Z cyklu gotuj z Agatą- spaliłam ziemniaki...muszę znów obierać i gotować...dobrze że garnek się wymyje...

Ja kiedyś spaliłam zupę Zrobiłam sobie żurek na domowym zakwasie, taki dość gęsty i jak go odgrzewałam to go spaliłam

Napisane przez agaczilla21

Z Mikołajem usg dzień przed porodem 3800, z Lilka dzień przed 4040...Lilka miała ważyć wiecej niż Mikołaj 😊 pomyłka o prawie pól kilo...

Standardowo USG ma 15% błędu pomiaru (czyli Mikołaj +/- 570, Lila +/- 600g). A to i tak przy warunku, że dokładnie wykonali pomiar.

Napisane przez wykalacka

faktycznie spora ciekawe czy faktycznie cc będziesz miała. mojej siostrze zapowiadali ponad 4 kg z uwaga, że duża waga dziecka nie jest wskazaniem do cc. Na szczęście mały miał cos koło 3700

Z tym to chyba różnie bywa w róznych szpitalach. Jak rodziłam łobuza, to leżała ze mną dziewczyna, której zrobili CC ze względu na wagę dziecka. Co najlepsze chodziła do jakiegoś wróżbity, który nie rozpoznał jej cukrzycy ciążowej i twierdził, że dziecko będzie miało 3,5kg. Zrobili jej USG przy przyjęciu i powiedzieli, że idzie na CC, bo dziecko pod 5kg wychodzi. I faktycznie urodziła takiego dużego chłopca.

Napisane przez re_nata

Może zaś szybko wypalilam z tymi p ieluszkami,ale ja biedro i r osmana nie mam u siebie w miejscowości i jak juz jadę do miasta na badania to chce coś kupić, za to u mnie w sklepie można kupić pampersy na sztuki 😀

U mnie też można kupić na sztuku, ceny nie promocyjne Tylko, że ja mam ten luz, że Tesco już zaczeło do mnie wozić, w Rossmanie mogę zamówić z odbiorem i tż w drodze powrotnej z pracy zabiera Biedronkę mam kilka kilometrów od domu, ale to jest mini biedronka i jak tam wchodzę to mną trzepie... wózki się nie miną w alejce, warzywa i owoce są normalnie na półkach w kartonach i trzeba się nagimnastykować, żeby coś z góry wyciągnąć :/ A kolejna normalna już kawałek dalej i ni w ząb po drodze z pracy tż, więc jak wpadam do biedronki to wózek mam zwykle pełny



Co do lekarzy wolę się nie wypowiadać, bo mi się ciśnienie podniesie

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez marciar7

Paula gratuluje córci.nic sie nje martw aby mala zdrowa.
Ja mam za siba nieprzespana noc. Ciezko oddychac z dwiema zatkanymi dziurkami. Masakra. Jesyem mocno odwodniona i po wynikach twierdzila gin i polozna ze musiakalm sporo krwi stracic. Takze dostałam kroplowke zelazo i jakieś witaminy. Moze jutro pojde na wizyte posluchac tętna.

Marciar mam nadzieję, że te kroplówki Cię na nogi postawią i oby to już koniec takich incydentów. I może jednak musisz trochę zwolnić tempo?

[marciar7]

Figa ostatnio i tak juz tak nie latam i sienoszczedzam. Tyle ze na uczelnie chodze. Wy więcej zapieprzacie bprzy dzieciach.. No mam nadzieje

[figa84]

Napisane przez marciar7

Figa ostatnio i tak juz tak nie latam i sienoszczedzam. Tyle ze na uczelnie chodze. Wy więcej zapieprzacie bprzy dzieciach.. No mam nadzieje

ja przy 6 latce to już nie ubierze się sama, umyje się sama (tylko głowę jej trzeba umyć), zje sama, talerz po sobie odniesie do zmywarki, pomoże w gotowaniu (czosnek, cebule obierze), pranie pomoże rozwiesić / pozbierać

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

Mi wszyscy mówili,że karmnik można spokojnie kupować jak ten pierwszy nawał minie. Ale on był okropny, cyce takie ciężke,że zwykłe bez fiszbin mi np. nie był w stanie utrzymać biustu

Napisane przez badzia987

A ja po wczorajszym USG wiem, że jest to możliwe. Naprawdę do tej pory też mi się to nie mieściło w głowie ale wczoraj jak ten lekarz szukał główki w nogach dziecka to zwątpiłam... Przecież to widać jak idzie kręgosłup, albo jak żebra się zmniejszają to idzie w kierunku tyłka...

Pewnie zjadła ich rutyna. Ale to Ci następni, zaraz po tych położnych z mojego posta powyżej którzy powinni zostać rozliczeni ze swojej pracy.

Daleko szukać taki sam przypadek jak u mojej starszej siostry, cały czas korzystała z opieki gin ordynatora zeby nie zapomnieć jeszcze o kompetencjach tego inteligentnego doktora. Ten chłopiec jest 2 tyg młodszy od mojej siostrzenicy. Siostra sie z ta mama zna, polecala jej nawe klinikę o ktorej wspomniała w Niemczech, tyle ze ta Pani sie dowiedziała przy porodzie a u siostry w 7 miesiącu

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Paula gratuluje córci.nic sie nje martw aby mala zdrowa.
Ja mam za siba nieprzespana noc. Ciezko oddychac z dwiema zatkanymi dziurkami. Masakra. Jesyem mocno odwodniona i po wynikach twierdzila gin i polozna ze musiakalm sporo krwi stracic. Takze dostałam kroplowke zelazo i jakieś witaminy. Moze jutro pojde na wizyte posluchac tętna.

Mam nadzieje ze teraz będzie juz tylko lepiej !!!
Biedna jesteś .... może w dzień uda ci się zasnąć na troszkę ?

[MamaKarolci28]

[

Napisane przez marciar7

Paula gratuluje córci.nic sie nje martw aby mala zdrowa.
Ja mam za siba nieprzespana noc. Ciezko oddychac z dwiema zatkanymi dziurkami. Masakra. Jesyem mocno odwodniona i po wynikach twierdzila gin i polozna ze musiakalm sporo krwi stracic. Takze dostałam kroplowke zelazo i jakieś witaminy. Moze jutro pojde na wizyte posluchac tętna.

Zadbaj tez o dietę bogata w żelazo, szybciej przyswoisz je niż tabletki a tu polecam buraki, suszone owoce, orzechy i mięso czerwone typu wątróbka lub wołowina

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Mam nadzieje ze teraz będzie juz tylko lepiej !!!
Biedna jesteś .... może w dzień uda ci się zasnąć na troszkę ?

Mam tez nadzieje bo nie chce klaac sie do szpitala. Dobrze ze mame mam posluchala tetna..

Napisane przez MamaKarolci28

[


Zadbaj tez o dietę bogata w żelazo, szybciej przyswoisz je niż tabletki a tu polecam buraki, suszone owoce, orzechy i mięso czerwone typu wątróbka lub wołowina

Wiem.wcinam... Wso bote powtarzam badania..

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez figa84

ja przy 6 latce to już nie ubierze się sama, umyje się sama (tylko głowę jej trzeba umyć), zje sama, talerz po sobie odniesie do zmywarki, pomoże w gotowaniu (czosnek, cebule obierze), pranie pomoże rozwiesić / pozbierać

To masz fajna pomocnice; ))

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez marciar7

Mam tez nadzieje bo nie chce klaac sie do szpitala. Dobrze ze mame mam posluchala tetna..

Wiem.wcinam... Wso bote powtarzam badania..

A co do studiów to się nie przejmuj
Albo indywidualne albo dziekan kę sobie weźmiesz i juz
Zdrowie najważniejsze

[MamaKarolci28]

[

[QUOTE=badzia987;53678400]Ja rodziłam na Solcu i byłam bardzo zadowolona z opieki po porodzie- a byłam tam prawie 2 tygodnie.
Myślałam jeszcze o Inflanckiej ale z rodziny 2 osoby tam 3 mies temu rodziły i jedna opinia jest na plus a jedna na minus.
Więc chyba ten Solec zostanie.[/

Ile osób tyle opini jednej to podpasuje bo ma krótki i bezproblemowy porod a przy tym w miarę wolny personel bo akurat jest taka przypadłość i na odwrót. W Sw. Zofii jak pytałam odbierają codziennie od 35-40'porodow jak na taki mały szpital to maja zapieprz i nie ma tam święta jak polozna mówiła

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

To masz fajna pomocnice; ))

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



A co do studiów to się nie przejmuj
Albo indywidualne albo dziekan kę sobie weźmiesz i juz
Zdrowie najważniejsze

W dupie mam ya szkole aby wszystko bylo ok. Dobrze ze mama w domu polozna to nie dosc ze kroplowy toczy to i tetna posluchala.. Nienawidze szpitali i budza we mnie paniczny strach no ale jesli bedzie trzeba to trzeba a gin to zaproponowala.. Ale toczyc kroplowe w szpitalu a w domu.. Jest roznica

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

To mała placówka, warunki lokalowe jak w szpitalu prywatnym ale cóż tego jak szpital jest wiecznie przepełniony. Jeśli sie nie zapłaci to jest sie traktowanym z brakiem szacunku.I niektóre położne sa wredne, jedna na moje pytanie czy dostanę znieczulenie po 9 h odpowiedziała mi "juz chce Pani znieczulenie tak szybko" ? I ze to normalne ze boli . Myślałam ze ja rozszarpie ...
Pózniej nie było miejsca to abym je komuś zwolniła niosłam jeszcze swoje torby do innej sali ze 4 h przed urodzeniem , nikt mi nie pomógł męża sprawili od razu bo położyli mnie na patologie ciazy o z2 w nocy pomiędzy dwiema spiacymi ciężarówkami, ja wylam z bólu , one sie na mnie spojrzała wybudzony co sie dzieje , masakra jakaś .

Może własnie dlatego ma takie opinie świetne, że skoro mało miejsc to większość przyjętych tam kobiet to te "płacące"? A wtedy automatycznie się je traktuje jak w szpitalu prywatnym

Napisane przez Basieku1

ta bezsenność mnie chyba zabije Wy też mamusie cierpicie z tego powodu ?? u mnie to już od ponad miesiąca tak trwa nawet jak po południu chcę się zdrzemnąć to nici z tego

Nie, śpię jak suseł. W poprzedniej ciży też tak miałam

Napisane przez Elena_22

Dzień dobry
dzisiaj Barbary, a jest po wodzie, więc może nadzieja na mroźne święta ?

Basieku- świętujesz dzisiaj imieniny? Jak tak, to najlepszego
Jesli chodzi o Twoje pytanie o bezsenność, to ja może nie mam całkiem bezsenności, ale budzę się często, do wc i tak jakoś sama, ale co dziwne- funkcjonuję tak samo, jak kiedyś, kiedy przesypiałam po 9-10 godz. w nocy, a nawet teraz lepiej się czuję, mimo, że piję mniej kaw ( kiedyś dwie minimum, teraz max. jedna), już natura wie, co robi .

Ja też mam nadzieję urodzić w terminie, a najlepiej przed, żeby załapać się na ferie córki- wtedy zajęliby się nią teściowie, a tak jakby miała szkołę, mąż nie mógłby więcej ze mną przebywać w szpitalu.
Córkę urodziłam 5 dni przed tp, więc mam nadzieję, że teraz też nie przenoszę .

Ja też zrozumiałam, że chodzi o miętoszenie cycków, a nie pampersa .

Dobrze wiedzieć, że są dady 1 , mąż twierdził, że są, ja że nie ma. Kupować teraz ich nie będę, bo biedrę mamy blisko, tzn. trzeba samochodem, ale i tak jesteśmy kilka razy w tyg. więc pieluchy i chusteczki zostawię na sam koniuszek. Tego towaru nigdy nie braknie, a jak nawet, to mamy jeszcze tesco, kilka sklepów kosmetycznych, rossmann i hurtownię kosmetyczną, więc problem z głowy.

A właśnie Ci miałąm pisać,że chyba coś Ci się pomylnęło

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam z wizyty u ginki

I jestem w szoku...
moja mała kluska waży juz 1900 g i ma 45 cm długosci
Póki co jest głowka do góry, ale może sie jeszcze odkrecic
Tyle ze ja juz mam mini mini szanse ze sama urodze
bo jak ona juz ma prawie 2 kg to dobije do 4 spokojnie :brzyda l:

teraz mam juz wizyty co tydzien na ktg serduszka małej.

No żarcisz Ale w sumie rownie dobrze teraz może zacząć koksić mniej i nie urodzi się duża

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

W dupie mam ya szkole aby wszystko bylo ok. Dobrze ze mama w domu polozna to nie dosc ze kroplowy toczy to i tetna posluchala.. Nienawidze szpitali i budza we mnie paniczny strach no ale jesli bedzie trzeba to trzeba a gin to zaproponowala.. Ale toczyc kroplowe w szpitalu a w domu.. Jest roznica

Tez mam takie odczucie o szpitalach, długo sie wylezallam w pierwszej ciazy najpierw podtrzymanie a pózniej za szybko chciała sie urodzić i miesięczna kolka ból niesamowity
Marta to fajnie ze masz mamę polozna, zawsze Cie wesprze i uspokoją Twoje obawy.
Zamierzasz rodzic w tym szpitalu co mama pracuje?

[MamaKarolci28]

Motyl ale Tobie zazdroszczę ze śpisz jak susel bo ja tak nie potrafię raz ze jest mi nie wygodnie, dwa zasypiam ok 2 i budze sie co h no i 3 wędrówki do łazienki jedna na mleka dla małej

[butterfly20]

Napisane przez Czarnooka_Paula

niech on juz nie bedzie taki mądry

najpierw niech jedno wyjdzie ze mnie

szkoda ze nie mam zdjecia żadnego , bo Mia leżała jak żabka z nóżkami pod brzuszek podciągnietymi i rączki miala jedna na brzuchu a druga na głowie - widziałam każdego paluszka - pozowała jak modelka w bikini na plaży

Hehe moja też tak często leży A na prenatalnym miała jedną nogę na głowie, a drugą normalnie zgiętą

Napisane przez Elena_22

To prawda

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------



Zazdroszczę, ze tak dobrze widziałaś córcię , teraz mam zamiar poprosić mojego gina, żeby bardzo dokładnie pokazał mi mojego bąbla, bo do tej pory nie widziałam rączek ani nóżek, tzn. paluszków. tylko mówi, że jest dobrze i że pięknie się rozwija. a nie przepraszam- raz w szpitalu jeden lekarz mi pokazał .
Wczoraj oglądałam program " swiat się kręci" i była tam rodzina, gdzie urodził się chłopczyk bez kończyn, chodzi o te panią, co miała 7 usg, robionych przez 6 lekarzy i nikt nic nie zauważył i bardzo się przestraszyłam tego.

aha, wczoraj się dowiedziałam, że podobno ten mój gin ( mam nadzieję, ze to tylko plotka) płaci rentę jakiemuś dziecku przez swoje zaniedbanie czy niedopatrzenie
To teraz już rozumiem, czemu jak czułam słabsze ruchy, wyzwał mnie od nieodpowiedzialnych i kazał natychmiast jechać na IP i na wizytach opowiada o różnych chorobach- i że nawet jakbyśmy się dowiedzieli, to już nic z tym nie zrobimy . Widocznie tak odsuwa od siebie wszelkie ewentualne zarzuty wobec niego, gdyby coś poszło nie tak .

No ja tego nie mogę pojąć, u mnie łącznie 4 lekarzy robiło usg i każdy zawsze dokładnie oglądał wszystko, nóżki, paluszki, no wszystko. I moja gin co usg ogląda też te nóżki i mierzy.ech...

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Motyl ale Tobie zazdroszczę ze śpisz jak susel bo ja tak nie potrafię raz ze jest mi nie wygodnie, dwa zasypiam ok 2 i budze sie co h no i 3 wędrówki do łazienki jedna na mleka dla małej

Ja się na sikanie budzę wtedy, kiedy małż wędruje do łązienki. Ja się śmieję,że odkąd jestem w ciąży to on ciągle w nocy goni do kibelka no a jak mnie obudzi to i ja.
Z młodą nie ma problemów, zazwyczaj przesypia całe noce po 11-12 h u siebie w łóżeczku. Aż się ciężko będzie przestawić

[mamusiaczek]

Napisane przez Czarnooka_Paula

moja mała kluska waży juz 1900 g i ma 45 cm długosci
Póki co jest głowka do góry, ale może sie jeszcze odkrecic

Napisane przez agaczilla21

Z Mikołajem usg dzień przed porodem 3800, z Lilka dzień przed 4040...Lilka miała ważyć wiecej niż Mikołaj 😊 pomyłka o prawie pól kilo...

noo u mojego T. też się sporo pomylili dzień przed porodem

Napisane przez Czarnooka_Paula

no duża jest ;D

a tz sie zasmucił wiecie czemu ?
jak bedziesz miała cc to 4 dzieci nie bedziemy mogli miec bo ciebie rozerwie

dowcipniś ostatnio czytam grupę na fb o porodach sn po cc (bo taki też bym chciała) i tam są laski po 3, 4 cc

Napisane przez ja :)

Chyba ze blizniaki sie trafią po drodze
A no i tak na marginesie to po cc mozliwe jest sn wszystko zalezy jak tam blizna

tego też się trzymam

Napisane przez Lola2828

Mam dzisiaj ambitny plan biorę się za cotton balls Wczoraj od koleżanek Ninka dostała cudny kombinezonik na wyjście ze szpitala bo te co mam wydawały mi się takie duże... a ten jest idealny

Też bym chciała zrobić te cotton balls, ale muszę gdzieś dorwać baloniki na wodę. Podobno z tych są najrówniejsze.

W ogóle... zaczęłam Wam cytować jakieś 2 godz. temu, odeszłam od kompa i zapomniałam

[ja :)]

Badzia za 7 z takie łowy! Extra!

Napisane przez Elena_22

Ważyła równo 3 kg przy urodzeniu, ja natomiast- 2,7 kg. wielkoludy z nas żadne nie były, teraz obie jesteśmy wysokie, ale szczupłe

Widac taka juz Wasza uroda, moze synek przy urodzeniu tez bedzie drobny

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez amb86

Nie oglądałam akurat tego programu, ale głośno było o nich... Mnie się to w głowie nie mieści... Ja miałam usg wykonywane przez dwór różnych lekarzy, także jestem spokojna, Zawsze pokazywali mi rączki i nóżki, liczyliśmy palce... Nie wyobrażam sobie takiej wiadomości zaraz po porodzie. Po to robi się chyba te wszystkie badania, żeby (ewentualnie) móc się przygotować (także psychicznie) na chorobę dziecka, zaplanowac dla niego pomoc, leczenie itd.

Ja mam tą samą lekarke od kazdego usg, ale wszystko dokladnie sprawdza na kazdej wizycie a na tych duzych usg liczylysmy kazda kosteczke (doslownie)! Wszystkie kosci podudzia, ramienne etc, paluszki itd. I nawet mam urocze zdjęcie dwóch stupek obok siebie
We wtorek wizyta i duze usg (3ciego trymestru) - juz nie moge sie doczekac

[Aninis]

hej dziewczyny

U mnie dzisiaj od rana nieciekawie... strasznie mi było słabo i normalnie jakbym się od razu nie położyła, to 2 razy bym dzisiaj zemdlała. Miałam już mroczki przed oczami, szum w głowie... w ostatniej chwili zdążyłam klapnąć na łóżku

Mam nadzieję, że to tylko takie przejściowe osłabienie... mój tż wczoraj wieczorem wymiotował... nie wiem, czy jakiś wirus, czy czymś się zatruł dzisiaj rano też się źle czuł, ale teraz już ok.

Ja dopiero teraz nabrałam siły, żeby siąść przed kompem i zaraz Was nadrobię, co tam popisałyście.

Pytanko mam: ile można przechowywać w lodówce świeżego dorsza? Przyjechały moje zakupy z tesco, ale normalnie budyń mnie chyba zaślepił wczoraj, bo mam 4 wielgachne filety z dorsza... nie damy rady dzisiaj wszystkich zjeść. Mrozić nie chcę, bo szkoda mi wkładać do zamrażalki świeże i zastanawiam się, czy mogą leżeć w lodówce do jutra?

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Paula gratuluje córci.nic sie nje martw aby mala zdrowa.
Ja mam za siba nieprzespana noc. Ciezko oddychac z dwiema zatkanymi dziurkami. Masakra. Jesyem mocno odwodniona i po wynikach twierdzila gin i polozna ze musiakalm sporo krwi stracic. Takze dostałam kroplowke zelazo i jakieś witaminy. Moze jutro pojde na wizyte posluchac tętna.

Dbaj o siebie

[butterfly20]

Męczyłam bułę, to się pochwalę,że dorwałam taki oto komplecik, czapka rozm. 36, jak nówka Z Cocodrillo za 19 zł. Wprawdzie taki Lila-róż i wiązany, ale nawet ujdzie

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

Tez mam takie odczucie o szpitalach, długo sie wylezallam w pierwszej ciazy najpierw podtrzymanie a pózniej za szybko chciała sie urodzić i miesięczna kolka ból niesamowity
Marta to fajnie ze masz mamę polozna, zawsze Cie wesprze i uspokoją Twoje obawy.
Zamierzasz rodzic w tym szpitalu co mama pracuje?

Tak zamierzam..to wlasciwy jeden spital w mojej miejcowosci tu tez moja gin pracuje

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam z wizyty u ginki

I jestem w szoku...
moja mała kluska waży juz 1900 g i ma 45 cm długosci
Póki co jest głowka do góry, ale może sie jeszcze odkrecic
Tyle ze ja juz mam mini mini szanse ze sama urodze
bo jak ona juz ma prawie 2 kg to dobije do 4 spokojnie :brzyda l:

teraz mam juz wizyty co tydzien na ktg serduszka małej.

wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
ciekawe jaki procent błędu mają te pomiary

[ja :)]

Napisane przez figa84

ja przy 6 latce to już nie ubierze się sama, umyje się sama (tylko głowę jej trzeba umyć), zje sama, talerz po sobie odniesie do zmywarki, pomoże w gotowaniu (czosnek, cebule obierze), pranie pomoże rozwiesić / pozbierać

Moja tez to wszystko probuje robic, ale ze ma 2 lata to z roznym skutkiem

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Motyl ale Tobie zazdroszczę ze śpisz jak susel bo ja tak nie potrafię raz ze jest mi nie wygodnie, dwa zasypiam ok 2 i budze sie co h no i 3 wędrówki do łazienki jedna na mleka dla małej

Ja tez spie jak susel, choć niestety z pobudkami w nocy, ale to niemal jak lunatyk ide do wc

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Dobra, nadrobilam ide jesc. Dzisiaj zeberka, kasza gryczana, buraczki i brokul. Mniam.
Probuje namowic TZ zebysmy poslzi w trojke na basen wieczorem ale cos marudzi ze mu sie nie chce. A nie chce siedziec w domu a smog niestety dzisiaj nie sprzyja spacerom