Urodzone w 1989 :) cz. III

[emememsik]

Co za dzień.
Dalej jestem chora, więc nie poszłam do szkoły. Rano dzwonek do drzwi, otwieram, a tam pani antyterrorystka (tak wyglądała ). I mówi, że mam jak najszybciej się ewakuwować, bo moja sąsiadka grozi, że wysadzi całą kamienicę w powietrze. Więc ja i wciągam na siebie pierwsze ubranie z brzegu, klucze, telefon, psa na smycz i biegiem.. Wyszłam ostatnia, facet na dole zapytał czy ktoś jeszcze jest u mnie w domu, powiedziałam że nie, a ten do krótkofalówki "zaczynamy". Na zewnątrz były dwa ogromne wozy strażackie, karetki i pełno policji.. cały teren ogrodzony.. Byłam a takim szoku.. Ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na filmach.

Polazłam do babci na nogach, bo oczywiście nie wzięłam biletu miesięcznego, a ona mieszka aż przy mojej szkole. A potem znowu z powrotem z tym moim głupim psem, który mnie nie słuchał.

Jestem padnięta.

[marta6704]

Wchodze na nasz wątek a tu co jakaś afera z Lolinką

Miałam dzisiaj ciężki dzień,ale żyje (jeszcze bo później ide do dentysty )
Kartkówka z historii(niezapowiedziana ),z polskiego z lektrur ehh już padam...

A jeszcze z TŻ dziwnie mi się ostatnio układa

Dzisiaj dostalam deklaracje i już jestem prawie pewna co wpisze
i temat mam tez już z polskiego,niestety nie mój wymarzony,ale ehh zawsze jakoś związany z historią

Następny tydzień zapowiada mi się okropnie
(mam sprawdzian z matmy,a od kilku lekcji,nawet zeszytu nie nosze i nawet nie wiem z czego on będzie druga bania do dziennika)

[marta6704]

Napisane przez emememsik

Co za dzień.
Dalej jestem chora, więc nie poszłam do szkoły. Rano dzwonek do drzwi, otwieram, a tam pani antyterrorystka (tak wyglądała ). I mówi, że mam jak najszybciej się ewakuwować, bo moja sąsiadka grozi, że wysadzi całą kamienicę w powietrze. Więc ja i wciągam na siebie pierwsze ubranie z brzegu, klucze, telefon, psa na smycz i biegiem.. Wyszłam ostatnia, facet na dole zapytał czy ktoś jeszcze jest u mnie w domu, powiedziałam że nie, a ten do krótkofalówki "zaczynamy". Na zewnątrz były dwa ogromne wozy strażackie, karetki i pełno policji.. cały teren ogrodzony.. Byłam a takim szoku.. Ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na filmach.

Polazłam do babci na nogach, bo oczywiście nie wzięłam biletu miesięcznego, a ona mieszka aż przy mojej szkole. A potem znowu z powrotem z tym moim głupim psem, który mnie nie słuchał.

Jestem padnięta.

Nie chcialo mi się edytować

Jejku to historia jak z jakiegoś filmu sensacyjnego
Ale nic sie nie stało?
I jak to sąsiadka grozila,że wysadzi mieszkanie? Dlaczego?

A ty jeszcze chora musialas takie rzeczy przeżywać

[Ywonula]

Napisane przez blaque

Ja właśnie po biologii jestem.
Gadałam z *** (uczy mnie biologii) i tak jakoś po rozmowach o studiach, będę chyba składała papiery na AWF na wychowanie fizyczne Tzn. wiem, że się pewnie nie dostanę, ale.. I na kosmetologię jeszcze ale to jako alternatywa.

A w ogóle to ja nigdy nie chciałam iść na nauczycielkę w-f'u i sama nie wiem czy dalej chcę ale w piątek na w-f'ie usłyszałam rozmowę mojej wf'istki i wf'isty chłopaków (a z nim trenujemy kosza-strasznie fajny gość) i mówili o tym, że powinnam iść na AWF, że mam predyspozycje itp.
A później pytali się mnie, czy nie chcę iść na wychowanie fizyczne. Ja im na to, że nie bo i tak się nie dostanę a poza tym to coś tam..
No i zaczęli mi mówić, że co się nie dostanę, żebym szła itp. Ale poszłam grać i tak jakoś zeszło.. Podejdę w piątek do trenera i popytam się go o ten AWF.. co mi szkodzi..

Jak masz predyspozycje to czemu nie? Bardzo fajnie na AWF (dużo fajnych chłopców ) i przynajmniej nie bedziesz na starosc stronic od sportu
Wogóle to mamy nowego pana od w-f'u, ale nas nie uczy (ah jaka szkoda ) I dzis mamy łączony z chłopakami i on sie tak zalotnie na mnie popatrzył. Moze jestem głupia i tylko mi sie wydawało, ale podsumowywując sytuacje powiem, że... ma ładne oczka hih

Napisane przez emememsik

Co za dzień.
Dalej jestem chora, więc nie poszłam do szkoły. Rano dzwonek do drzwi, otwieram, a tam pani antyterrorystka (tak wyglądała ). I mówi, że mam jak najszybciej się ewakuwować, bo moja sąsiadka grozi, że wysadzi całą kamienicę w powietrze. Więc ja i wciągam na siebie pierwsze ubranie z brzegu, klucze, telefon, psa na smycz i biegiem.. Wyszłam ostatnia, facet na dole zapytał czy ktoś jeszcze jest u mnie w domu, powiedziałam że nie, a ten do krótkofalówki "zaczynamy". Na zewnątrz były dwa ogromne wozy strażackie, karetki i pełno policji.. cały teren ogrodzony.. Byłam a takim szoku.. Ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na filmach.

Przez pierwsze pare zdań myslałam ze nas wkręcasz!! Ale historia...

Napisane przez marta6704

A jeszcze z TŻ dziwnie mi się ostatnio układa

Dzisiaj dostalam deklaracje i już jestem prawie pewna co wpisze
i temat mam tez już z polskiego,niestety nie mój wymarzony,ale ehh zawsze jakoś związany z historią

Napewno z TŻ to takie chwilowe

A temat jednak biore
"Realizm w literaturze i malarstwie drugiej poł XIX w. Omów na wybranych przykładach"

Przynajmniej bede mogła tam gdzies wcisnąć moją "Lalkę"

[Nija_]

Nie wiem jak skomentować to z Lolinką, więc nic nie piszę. było, minęło...


em to faktycznie miałaś przeżycie współczuję, nie chciałabym nigdy czegoś takiego przeżyć



To ja się pochwalę dostałam dopa z maty z kartkówki, co mnie w zupełności satysfakcjonuje, miałam nie dostawać kap, bo inaczej nie mogłabym chodzić na historie do humana na mojej macie, gdybym miała jakieś okropne oceny (w sensie groźba bycia zagrożonym, jeju jak to brzmi ), no ale dostałam DOPA



Ja muszę jutro iść zmienić deklarację maturalną, a najlepiej wypisać ją od nowa, a wcześniej pogadać z polonistką odnośnie tematu prezentacji, bo już mi się socrealizm nie podoba

Napisane przez Moja nowa lista preferencji, którą sobie zaraz druknę:

3. Na podstawie wybranych utworów literackich i innych tekstów kultury
przedstaw funkcjonowanie motywów baśniowych.

4. Przedstaw funkcjonowanie motywu anioła w literaturze i sztuce
wybranych epok.

14. Sztuka wobec niewyrażalnego. Symbol jako środek wyrazu w poezji i
malarstwie - omów zagadnienie na wybranych przykładach.

25. Socrealizm w literaturze i sztuce. Omów zagadnienie, analizując wybrane
przykłady.

28. Portrety biblijnych bohaterów w literaturze współczesnej i cyklu
„Obrazów biblijnych" Marca Chagalla. Zanalizuj wybrane dzieła.

31. O krótkości żywota w wierszach Daniela Naborowskiego, filozofii
Pascala i malarstwie Rembrandta. Omów temat, analizując wybrane
teksty kultury.

77. Koncepcje piękna w literaturze, rzeźbie i architekturze różnych epok.
Przeanalizuj problem na wybranych przykładach.

jak widać, socrealizmu nie wykluczam...

Napisane przez marta6704

Miałam dzisiaj ciężki dzień,ale żyje (jeszcze bo później ide do dentysty )
Kartkówka z historii(niezapowiedziana ),z polskiego z lektrur ehh już padam...

ja też muszę wkrótce do dentysty iść

z historii kartkówkę to już tylko mogę mieć na humanie z którym chodzę, ale ja nie na oceny no ale tym bardziej muszę się starać, jeżeli mogę tam chodzić i to na swoich lekcjach



i miałam spr. z Ludzi bezdomnych, taką kartkówkę raczej, wczoraj babka stwierdziła, że to było na dziś (czyli na wczoraj), zaczęła omawiać, a że nikt nie przeczytał, to zapowiedziała na dziś sprawdzian, hehe z jednodniowym wyprzedzeniem
dziś rano w szkolne przeczytałam streszczenie (jak ja nienawidzę takich rzeczy czytać ), plan wydarzeń i coś o bohaterach, ale że mam problem z czytaniem ze zrozumieniem (czytaj - jestem tępa), to nic z tego nie wiedziałam i uratowało mnie to, że nie mieliśmy pp i mieliśmy godzinę wolną i wtedy wspólnymi siłami odtworzyliśmy losy głównego bohatera mam nadzieję, że będzie na zaliczenie/niezaliczenie, bo niektórych bohaterów opisałam w dwóch słowach z pomocą koleżanki

[emememsik]

Napisane przez marta6704

Jejku to historia jak z jakiegoś filmu sensacyjnego
Ale nic sie nie stało?
I jak to sąsiadka grozila,że wysadzi mieszkanie? Dlaczego?

A ty jeszcze chora musialas takie rzeczy przeżywać

Bo ta sąsiadka ma problemy psychiczne, ale wszyscy się już przez te lata tak do tego przyzwyczaili, że przestali zwracać na nią uwagę. Zresztą była niegroźna, stara, schorowana kobieta. Jakieś pół roku temu w końcu wysłali ją do kobierzyna, wróciła po miesiącu i chyba brała jakieś leki, bo była bardzo spokojna. 2 tygodnie temu była policja i pogotowie, bo groziła, że popełni samobójstwo, pogadałam z policjantami, powiedziałam jak sprawa wygląda i pojechali, oczywiście nic się nie stało. A teraz, nie wiem co jej znowu odwaliło. Nie wiem właściwie gdzie ona zadzwoniła z tą informacją, że podłożyła bombę. Oczywiście ja od początku w żadną bombę nie wierzyłam, skąd niby miałaby ją wziąć, no ale kazali mi sobie pójść to poszłam. Wróciłam po kilku godzinach i już nie było śladu po całej akcji, więc nie wiem jak przebiegała, no ale moja kamienica stoi i ma się dobrze.

Wkurza mnie tylko to, tak strasznie mnie wkurza, że ci wszyscy ludzie zostali zaangażowani w coś tak bezsensownego.. A co, jeśli ktoś tych karetek potrzebował gdzieś indziej? Co, jeśli na drugim końcu miasta był pożar? Taka akcja kosztuje kupę kasy, myślę, że w dziesiątkach tysięcy. Normalnej osobie kazaliby pokryć koszta, i już by jej się odechciało takich zabaw.. A co z nią?! Znowu wsadzą ją na miesiąc do kobierzyna, a potem zacznie się to samo.

Napisane przez Ywonula

Przez pierwsze pare zdań myslałam ze nas wkręcasz!! Ale historia...

Ja jak zobaczyłam tą babkę, cała opancerzona, na czarno, z bronią, to też myślałam, że ktoś mnie wkręca.

[mathilda]

em ale akcja nieźle. Całe szczęście że kamienica stoi cała i "zdrowa" nieprzyjemnie tylko trochę mieć taką sąsiadkę bo nigdy nic nie wiadomo i nie ma w zasadzie jak jej pomóc.


Nja ja dostałam dopa z geografii z odp. ej nic nie wiedziałam bo pytała mnie z 2 lekcji na których nie byłam ale coś tam wymyśliłam

ja dopiero wróciłam macie pozdrowienia do Martusi
Spaceruje po Krupówkach robi zakupy a później do knajpy z TŻ a później do teatru fajnie ma

Dziś na lekcji z koleżanką miałyśmy głupawkę i zrobiłyśmy niskobudżetowy film "Titanik" jak go zmontuję to zobaczycie haha moją komórką nakręcony. Aktorami była kartki, gumka była bryłą lodową, zeszyt i linijka drzwiami i łodzią

[Alatienka]

Witam Was Kochane
Przepraszam, że tyle mnie nie było. I na zaś, bo pewnie nie będę w stanie regularnie się udzielać.
Mam pewne problemy, o których wolałabym na razie przynajmniej nie pisać. One zajmują mi cały wolny czas. Pozatym same dobrze wiecie, co oznacza III kl. liceum. Na szczęście dziś mam wolniejszy dzień, więc wpadłam, bo obiecałam.
Wiedzcie, że bardzo brakuje mi rozmów z Wami, więc o ile dam radę, będę starała się wpadać, poczytać co u Was, może nawet coś skrobnę
Tak więc trzymajcie się ciepło i nie puszczajcie

[marta6704]

Alatienka:Jak dasz rade to pisz mam nadzieje,że wszystko się ułoży

Em:Ja mam takiego sąsiada co wiecznie policja jest u niego.Zawsze pijany,no zawsze.Ostatnio aż w szpitalu wylądował przez alkohol.

A wczoraj tez u mnie policja była bo kogoś tam okradli na ulicy.

A moim zdaniem sąsiadke powinni zatrzymać gdzieś w domu opieki społecznej,albo w szpitalu psychiatrycznym bo wedlug mnie kiedys może cos się stać z jej winy.A taki pobyt będzie dla jej dobra i dla dobra całej społeczności w waszej kamienicy.

Ywonula:Nawet ciekawy temat I pan Wokulski i praca organiczna na pewno tu pasuje

A co do TŻ to ja jestem ciągle zestresowana i płacze z byle powodu.No i ostatnio ja traktuje wszystko na serio,a on jak na złość zachowuje się jak dzieciak.Ja płacze,on się złości,ze ciągle chodze smutna i zapłakana i tak w kółko.

Mathilda:Pokaż ten twój film Niestety festiwal w Gdyni się zakończył wiec w tym roku za niego nagrody nie dostaniesz,ale w przyszłym za krótkometrażowy film
Może Krówke jeszcze się wkręci bo to przecież nasza gwiazda
A własnie gdzie Krówka
Wogle jakoś malutko nas tutaj.
Finezja,IW,Laylaa,tak po prostu i SHATJE!!
No i Kasia żadko się pojawia.

Za to dzisiaj zakladalam się z nim,ze nie bede płakać przez caly dzien i wygram LIZAKA

Zrobiłam przerwe na kolacje i wylądowałam u was.Poczekam do wiadomości i znów zagine pochłonięta podręcznikiem.

Mam pytanie.Stosujecie może jakieś wspomagacze.Chodzi mi o jakieś witaminy,coś na koncentracje??

Bo mi ostatnio polecano Naturapie Pamięć,że niby dobra jest jak się ją stosuje troche dłuzej.
A ja dzisiaj kupilam Plusz Active i zobacze czy coś to da.
Ogólnie wspieram się magnezem z B6.

[pamelija]

Em Popsrotu jak historia z filmu.. I jak dziewczyny mówią, powinni ją gdzieś zamknąć, bo ona może być niebezpieczna.. i kiedyś może naprawdę jej coś odwalić..

marta ja ten i przyszły tydzień mam okropny więć nie wiem jak to wytrzymam,, i jeszcze nie wiem jaki temat chcę mieć z polaka

A z TŻtem napewno się ułoży.. też ostatnio miałam ze swoim takie troszkę gorsze dni, a teraz jest wspaniale..

Alatienka witaj i odzywaj się w miarę możliwości i mam nadzieję, że problemy jak najszybciej same się rozwiążą




I też zauważyłam brat tych wszystkich dziewczyn..
Layla - wiemy dlaczego nie ma
IW - przepadła nagle
tak po prostu - mam nadzieję, że się pojawi jak najszybciej, bo nie było jej tu od wakacji jak nie dłużej
Shatje - nasza mała artystka wciąż coś wycina tnie itp i pewnie dlateo ie ma dla nas czasu, trzeba ją ściągnąć z jej wątku!
Agoska - leni się w Turcji
Martusia B. - na warsztatach
ale jeszcze kogoś mi tu brakuje tylko nie wiem kogo



malinowe się zbliżają i mnie brzuszek boli

[uhahana]

Cześć, to tylko ja...
Wpadłam się przypomnieć, ale zupełnie nie mam siły nadrabiać i pisać coś więcej.

Ale żeby nie było, postaram się może, jak trochę się obudzę, bo całe popołudnie spałam ;/

Ale mam śmieszne dni teraz...

[shatje]

marta, pamelija - dziękuję za odwiedziny na moim wątku
ostatnio rzadko tu zaglądam, bo albo mi sie nie chce, albo nie mam czasu nadrabiać...potem jak tu wchodze, patrze - milion stron do nadrabiania, mysle sobie " o nie ":d
u mnie bez nowości, nie mam jeszcze żadnej oceny
ale mam za to malinowe i normalnie potop przeżywam.....poza tym własnie dostalam czkawke


pozdrawiam Was gorąco tegoroczne Maturzystki

[black_prinsess]

wybrałam już temat maturalny!! ;]
i jest mi wesoło... ;p

[blaque]

Napisane przez pamelija

Blaque też kosmetologia jest dla mnie taką alternatywą.. mam nadzieję, że dostanę sie na dietetykę

Też się martwię o Layla'e.. Mam nadzieję, że jak najszybciej do nas wróci

A co do tej wypowiedzi to chyba nie muszę kompentować, że jest nieprawdą to co ta dziewczyna wypisuje.. to chore.. i nie wiem czemu akurat do mnie się przyczepiła..

Też tego nie rozumiem.. W ogóle dziwne to..

Wróci, wróci

Napisane przez L*O*L*I*N*K*A

Ehh... no i przez wizaż zniszczyła sie wieloletnia przyjaźń.. osoba, której niesamowicie ufałam, bardzo mi bliska zrobiła ze mnie idiotke.

Żegnam Was dziewczyny. Juz chyba tu nie zaglądnę. Przepraszam za wszystkie nieprzyjemności.
Miłego wizażowania.

Dlaczego? Bo nie rozumiem z tego już nic..
Tzn. nie, nie tłumacz się jeśli nie chcesz.. Tylko jeśli byś chciała, żeby była jasna sytuacja..

Napisane przez emememsik

Co za dzień.
Dalej jestem chora, więc nie poszłam do szkoły. Rano dzwonek do drzwi, otwieram, a tam pani antyterrorystka (tak wyglądała ). I mówi, że mam jak najszybciej się ewakuwować, bo moja sąsiadka grozi, że wysadzi całą kamienicę w powietrze. Więc ja i wciągam na siebie pierwsze ubranie z brzegu, klucze, telefon, psa na smycz i biegiem.. Wyszłam ostatnia, facet na dole zapytał czy ktoś jeszcze jest u mnie w domu, powiedziałam że nie, a ten do krótkofalówki "zaczynamy". Na zewnątrz były dwa ogromne wozy strażackie, karetki i pełno policji.. cały teren ogrodzony.. Byłam a takim szoku.. Ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na filmach.

Polazłam do babci na nogach, bo oczywiście nie wzięłam biletu miesięcznego, a ona mieszka aż przy mojej szkole. A potem znowu z powrotem z tym moim głupim psem, który mnie nie słuchał.

Jestem padnięta.

masakra..

Napisane przez Ywonula

Jak masz predyspozycje to czemu nie? Bardzo fajnie na AWF (dużo fajnych chłopców ) i przynajmniej nie bedziesz na starosc stronic od sportu
Wogóle to mamy nowego pana od w-f'u, ale nas nie uczy (ah jaka szkoda ) I dzis mamy łączony z chłopakami i on sie tak zalotnie na mnie popatrzył. Moze jestem głupia i tylko mi sie wydawało, ale podsumowywując sytuacje powiem, że... ma ładne oczka hih

Hehehe panowie mi najbardziej odpowiadają
Ale wiesz to nie jest też takie hop siup. Ja już nic nie trenuję. Ze sportem mam coraz mniej wspólnego oczywiście przez brak czasu..
Zresztą samo dostanie się jest ciężkie.. Nie wiem..zobaczę jeszcze..

Napisane przez Nija_

N
To ja się pochwalę dostałam dopa z maty z kartkówki, co mnie w zupełności satysfakcjonuje, miałam nie dostawać kap, bo inaczej nie mogłabym chodzić na historie do humana na mojej macie, gdybym miała jakieś okropne oceny (w sensie groźba bycia zagrożonym, jeju jak to brzmi ), no ale dostałam DOPA

Jestem z Ciebie dumnahehehe

Napisane przez marta6704

Zrobiłam przerwe na kolacje i wylądowałam u was.Poczekam do wiadomości i znów zagine pochłonięta podręcznikiem.

Mam pytanie.Stosujecie może jakieś wspomagacze.Chodzi mi o jakieś witaminy,coś na koncentracje??

Bo mi ostatnio polecano Naturapie Pamięć,że niby dobra jest jak się ją stosuje troche dłuzej.
A ja dzisiaj kupilam Plusz Active i zobacze czy coś to da.
Ogólnie wspieram się magnezem z B6.

Ja nie stosuję nic, ale może warto o tym pomyśleć..?
Daje to coś w ogóle?

Napisane przez uhahana

Cześć, to tylko ja...
Wpadłam się przypomnieć, ale zupełnie nie mam siły nadrabiać i pisać coś więcej.

Ale żeby nie było, postaram się może, jak trochę się obudzę, bo całe popołudnie spałam ;/

Ale mam śmieszne dni teraz...

Łaj?

Alatienka-no


A mi jest tak średnio..
Nie jest mi okropnie ale nie ma we mnie za grosz optymizmu.. Nic mnie nie cieszy. Ogólny bezsens istnienia..

[mathilda]

Alatienka pisz jak tylko możesz dobrze że już jesteś bo martwiłyśmy się o Ciebie

Shatje ja jak bym miała wszystko nadrabiać to bym się pokroiła chyba, dlatego czasem coś skrobnę, coś tam przeczytam, niestety czuję że umykają mi jakieś ważne spray czasem
Pisz pisz

Napisane przez marta6704

Mathilda:Pokaż ten twój film Niestety festiwal w Gdyni się zakończył wiec w tym roku za niego nagrody nie dostaniesz,ale w przyszłym za krótkometrażowy film
Może Krówke jeszcze się wkręci bo to przecież nasza gwiazda

Haha no może z Krówką mamy murowany sukces Filmik dam jak zmontuję. Jak na razie jestem padnięta a dopiero wróciłam do domu i tylko marzę żeby się położyć spać w bluzie TŻ haha śmigam w niej po domu

A "wspomagaczy" żadnych nie używałam nigdy i nawet nie myślałam o tym za bardzo


Łoooooo patrzcie co mam od kolegi http://pl.youtube.com/watch?v=kiiA0qH58wE

[marta6704]

Mathilda:No,a ja mam nadzieje,że w przyszlości zostane waszym doradca prawnym
I wiem jak to jest chodzić w tż-ta ubraniach strasznie miłe uczucie.Przez pewien czas spałam w tż-ta koszulce i tak mi milutko było,że czulam jego zapach ehh...
Jak narazie mam jego skarpetki
A znalazly się u mnie dzięki moim przemoczonym stopom

Jejku mam ochote przytulić się do TŻ-ta


Blaque:Przed godzina chcialo mi sie okropnie spac wzielam plusza i o dziwo funkcjonuje normalnie i mam dalsze sily do nauki


Wpadlam na chwile bo pisalam wypracowanie z angielskiego lece dalej sie uczyc

[mathilda]

marta ja też mam ochotę przytulić się do mojego... a raczej jego przytulić bo się smuci czymś ...
nie lubię tego jak nie moge nic dosłownie nic zrobić bo nawet nie ma mnie z nim

[Nija_]

A ja właśnie się obijam prawie cały dzień, jedynie umiem perfekt lekcję z histy humanowej co do niczego mi się nie przyda

kurczę, maty i fizy się nie uczę, zadań domowych nie odrabiam, pani rozumie moją sytuację, więc a tak ciężko mi się zmusić do histy, takiego lenia złapałam
olimpiada za 3 tygodnie, a ja jestem w lesie


od jutra się uczę codziennie, systematycznie i zrobię to

jutro chyba nie idę do szkoły, a jeśli już to na czwartą lekcję bo rano angielskiego nie mam, potem idziemy na jakieś wykłady o literaturze , i wracamy na czwartą lekcję, czyli na niemca , no a na piątej mam matematykę, na której chodzę na historię, a coś mi się wydaje że human jedzie na wycieczkę, ale zastępstw na str. www mojej szkoły jak nie było tak nie ma no to chyba na matę i niemca nie pójdę, hm? ale koleżanka ma mi rano napisać co wisi na zastępstwach w szkole, jeżeli human ma normalne lekcje (=histę na 5 lekcji) to jadę

a tak btw to z mamą na zakupy ciuchowe się wybieram, cieszę się, bo mama sama zaproponowała, ja już tak dawno niczego sobie nie kupiłam mamy trochę problemy finansowe a tu taka niespodzianka
ja nie wspominałam nic o zakupach, bo widzę jak jest dobrze, że na Targowisku się zamieniłam na książki do matury z histy i takie tam, które i tak bym musiała kupić cieszę się

[uhahana]

Uwaga, nadrabiam!

Blaque ja oczywiście mocno wierzę w Twój związek z koszykówką Byłoby świetnie, gdybyś właśnie robiła coś, co naprawdę lubisz
Z tym BEZSENSEM mam ostatnio podobnie, ale starajmy się cieszyć z małych spraw

Em Ale jaja...
No ale przynajmniej nowe doświadczenie, heh. Szkoda tylko, że akurat wtedy, kiedy chorujesz.
W Kobierzynie to psychiatryk, tak?

Nija heeee gratuluję dopa Dziwnie to brzmi, no ale jak właśnie o to Ci chodziło, to tym lepiej
A instynkt mi podpowiada, że i tak zostaniesz przy socrealiźmie
I jeszcze mam pytanie dot. Twojej maty i fizyki: jak masz z ocenami? Jak np. oni piszą kartkówkę, na której Cię nie ma [bo jesteś na historii w innej klasie], to musisz to później zaliczyć, czy coś? Bo tak patrzałam na to od kwestii że tak powiem 'organizacyjnej' i 'coś' mi nie pasowało

Mathilda żadam filmu! He.
I muszę się kiedyś nauczyć montować właśnie, bo kurde pewnie nigdy mi się to nie przyda, ale warto umieć.

Alaaaaaatienka Dobrze Cię widzieć
Jak tylko trocę Ci się poluzuje, to wpadaj.

Marta daj znać, czy dają coś te specyfiki, jak wypróbujesz. Ja w sumie nie zamierzam na dłuższą metę czegoś łykać, bo już i tak za dużo tablet biorę, ale raz na jakiś czas, kiedy wypadałoby umieć wszystko i dobrze, to przydałoby się coś wypróbowanego...
I nie martw się, może ten zły humor to jakieś jesienne przesilenie, na pewno się poprawi. :głaszcze:

Shatje Twoje posty są niesamowite


A te śmieszne dni to u mnie dlatego, że mam jakiś dziwny, wyjątkowo luźny tydzień. Właściwie przez te 2 dni jeszcze nie byłam na żadnej normalnej lekcji Bo wychowawczej nie liczę.
I tak będzie do połowy czwartku. Pasuje mi to, oby tylko nadrabiania za dużo nie było, ale raczej nie będzie

Wiecie co? Chyba się nie nadaję do kolegowania się [takiego bliższego] z dziewczynami. W podstawówce i gimnazjum prawie cały czas z chłopakami się trzymałam. Teraz niby jest tylko kilka dziewczyn w klasie, więc przez 2 lata zupełnie dobrze się wszystkie dogadywałyśmy, ale ostatnio jakieś dziwne powiązania się porobiły i wychodzą te 'babskie instynkty' że tak powiem. U mnie pewnie też, nie robię z siebie jakiejś świętej, ale trochę dziwna atmosfera ostatnio jest... Miejmy nadzieję, że to chwilowe.

Ale generalnie pozytywny dzień dziś, nie mogę narzekać.
Nawet nie wiecie, jak bardzo ZWYKŁY UŚMIECH może poprawić humor
Cały czas szukam wymówki pt.: na jaki temat zagadać

Jutro na 7 RANO mam jazdy Tam więc spadam Miejcie się.

[Nija_]

Napisane przez uhahana

Nija heeee gratuluję dopa Dziwnie to brzmi, no ale jak właśnie o to Ci chodziło, to tym lepiej
A instynkt mi podpowiada, że i tak zostaniesz przy socrealiźmie
I jeszcze mam pytanie dot. Twojej maty i fizyki: jak masz z ocenami? Jak np. oni piszą kartkówkę, na której Cię nie ma [bo jesteś na historii w innej klasie], to musisz to później zaliczyć, czy coś? Bo tak patrzałam na to od kwestii że tak powiem 'organizacyjnej' i 'coś' mi nie pasowało

jest czego gratulować, tzn miałam przez chwilę myśli "mogło być 3", ale nie przeginam już ;


hmm co do socrealizmu to... temat oryginalny na pewno ale... kurczę no, nie wiem sama nie wiem, zależy jakie grube księgi musiałabym przeczytać, boję się, że coś podobnego do Ludzi bezdomnych na przykład, czego bym nie zniosła (rano czytałam streszczenie brrrrr) takie o pracy, hutach, fabrykach, ciężkich warunkach a może Ci dobrze instynkt podpowiada ten temat spodobał mi się od pierwszego przeglądnięcia listy, od razu go zaznaczyłam;


co do maty/fizyki/histy to jest tak:
na razie jeszcze trudno mi powiedzieć jak to będzie, bo dopiero chyba jeden tydzień tak sobie chodzę, w każdym razie osoby, które nie piszą matury z maty - ok. 5 osób w klasie, piszą normalnie sprawdziany i kartkówki z bieżącego materiału, ale nie piszą spr. powtórkowych, a takie klasa pisze średnio raz na 2 tygodnie po powtórce działu (jedna lekcja) od samego początku pierwszej klasy, wszystkie działy (to są na razie ustalenia co do tego roku, bo za krótko to funkcjonuje, żeby stwierdzić jak będzie naprawdę, jeden mają za sobą),
ja na histy chodzę we wtorek na mojej mat i fiz. i w środę na mojej mat. i może jeszcze wos dojdzie w pt na macie; ale wstępnie się umówiłam z babką, że zaliczam wszystkie kartkówki i spr. na konsultacjach z maty, zostaję godzinę dłużej i piszę (tzn. konsultacji są 2 godziny pod rząd ale ja na nie nie chodzę bo po co, tylko zostanę tę jedną godzinę pisać to czego nie napisałam w terminie), no ale na histę czy spr. czy kartka z maty czy fizy mogę iść ZAWSZE
mam nadzieję, że nic się nie zmieni w tej kwestii

[pamelija]

Shatje to chociaż odzywaj się i nie przerażaj się ilością stron w naszym wątku..
jejku cały czas nie mogę się nadziwić Twoim zdolnością plastycznym.. szczególnie bardzo podobają mi się trzy takie Twoje prace..

Napisane przez uhahana

Marta daj znać, czy dają coś te specyfiki, jak wypróbujesz. Ja w sumie nie zamierzam na dłuższą metę czegoś łykać, bo już i tak za dużo tablet biorę, ale raz na jakiś czas, kiedy wypadałoby umieć wszystko i dobrze, to przydałoby się coś wypróbowanego...
I nie martw się, może ten zły humor to jakieś jesienne przesilenie, na pewno się poprawi. :głaszcze:

Ja piję czasami magnez, mój TŻ przed maturą brał jakieś prochy na receptę na pamięć.. ogólnie pomagają w koncentracji i mi przynajmniej dodają energi..
A właśnie a ja się zastanawiam cały czas tylko zapominam się spytać, na co Ty chcesz iść.. bo tak chcesz zdawać matmę, fizykę i jeszcze widzę, że uczysz się rysunku i nie mogę wymyślić na co Ty idziesz.. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to architektura wnętrz, budynków czy coś w tym stylu..


Jejku jeszcze muszę nauczyć się historii i spać... Nienawidzę uczyć się jej!!! Nija weź się za mnie naucz tego i pójdź na sprawdzian

[super_karo]

Witajcie
Tak jak blaque napisala w koncu jestem(choc nie wiem na jak dlugo przez ostatnie tygodnie mojej nieobecnosci musialam wyjasnic pewne sprawy i pewnie problem, i z drugiej strony klasa maturalna czyli nauka nauka nauka , ale postaram sie cos tu czasami napisac (jak chcecie)

U mnie nic ostatnio sie ciekawego nie dzieje-szkoła , co tydzien 18stki, nowe znajomosci jest fajnie.

Wczoraj bylam w Rz-wie u lekarza i widzialam Layle! ja bylam na drugiej stronie ulicy, szkoda ze sie nie spotkalysmy na pewno bym zapytala co u niej

Teraz lece do szkoly i tak do 16.25, pozniej korki z biologii i jazdy od 18 do 22 , ja chce weekend

[emememsik]

mathilda, marta, pamelija, blaque, Chyba jednak wzięli ją z powrotem do psychiatryka, bo cisza od rana.. Kobierzyn to krakowski psychiatryk. Ale się przestraszyłam trochę rano, bo dzwoni domofon.. Myślę sobie - listonosz, olewam. No ale dzwoni znowu, podchodzę, jakaś babka. Już myślałam, że znowu będą jakieś jazdy, ale na szczęście tylko wodę mi wyłączają na jakiś czas.

Napisane przez black_prinsess

wybrałam już temat maturalny!! ;]
i jest mi wesoło... ;p

A jaki?

Napisane przez mathilda

Łoooooo patrzcie co mam od kolegi http://pl.youtube.com/watch?v=kiiA0qH58wE

O boże.. Biedna dziewczyna.

Napisane przez pamelija

Jejku jeszcze muszę nauczyć się historii i spać... Nienawidzę uczyć się jej!!! Nija weź się za mnie naucz tego i pójdź na sprawdzian

Rozumiem Twój ból.. Też bym chętnie zatrudniła Niję do uczenia się za mnie histy.

Jem na śniadanie mleczny ryż, taki z proszku. Nie mam dosłownie nic innego w domu do jedzenia.

[Nija_]

Napisane przez emememsik

Rozumiem Twój ból.. Też bym chętnie zatrudniła Niję do uczenia się za mnie histy.

do usług



tak jak mówiłam wczoraj, zostałam w domku, a teraz dostaję smsy, że wykłady odwołane ale i tak na religię i niemca mi się nie opłaca iść

zresztą już "po ptokach"

[Ywonula]

Napisane przez marta6704

Mam pytanie.Stosujecie może jakieś wspomagacze.Chodzi mi o jakieś witaminy,coś na koncentracje??
.

Moja mam kupuje jakąś multiwitaminę musująca ale pije to tylko ze względu na smak Czy cos daje to nie wiem...

Napisane przez blaque

Ale wiesz to nie jest też takie hop siup. Ja już nic nie trenuję. Ze sportem mam coraz mniej wspólnego oczywiście przez brak czasu..
Zresztą samo dostanie się jest ciężkie.. Nie wiem..zobaczę jeszcze..

Jeżeli naprawde byś chciała to jak sie weżmiesz porzadnie do pracy, uda sie!

Napisane przez uhahana

Ale generalnie pozytywny dzień dziś, nie mogę narzekać.
Nawet nie wiecie, jak bardzo ZWYKŁY UŚMIECH może poprawić humor
Cały czas szukam wymówki pt.: na jaki temat zagadać
Jutro na 7 RANO mam jazdy Tam więc spadam Miejcie się.

chyba rozumiem

a na 7 to mam za tydz w sob

Moja przyjaciolka jest zakochana w takim chlopaku. Na jakiejs imprezie on wybral taka P. bo dała mu dupy. I ja za zadanie miałam ja od początku roku szkolnego ścinać i wiecie takie sprawy (bo ona teraz przyszła do 1 klasy do mojej szkoły). I dzis zaczęła sie wojna... Ona i jej 2 koleżaneczki z jej klasy vs ja i moja koleżanka. I z tą P. wyjaśniłyśmy sobie wszystko bez żadnych ekscesów, a te dwie jak sie wcięły! Wogóle padło dużo ostrych słów i niby umówiłysmy sie po szkole z tymi dziewczynami. Cała szkoła (nie wiadomo skąd, nie wiedomo jak?) dowiedziała sie o sprawie i były plotki ze po szkole ma być fightin'...
Z mojej strony to te dziewczyny sa bardzo odważne skoro chodzą do 1 klasy i tak sobie skaczą do 3-klasistów... Nie chce sie bić, bo wiem ze to prymitywne ale jeżeli bedzie tak dalej to innego wyjscia nie widze. Bo z nimi to sie nie da tego inteligentnie zakończyc...

Jeszcze na domiar tego mam gorączke i jak jutro nie przyjde do szkoły to wyjdzie na to ze sie przestrasyłam... . Ale mówie Wam miałam takie cisnienie na nie, jak rzadko... Pi*dy

[blaque]

Napisane przez marta6704

Blaque:Przed godzina chcialo mi sie okropnie spac wzielam plusza i o dziwo funkcjonuje normalnie i mam dalsze sily do nauki

Plusz Active? A masz jakieś zdjęcie tego?

Napisane przez uhahana

Uwaga, nadrabiam!

Blaque ja oczywiście mocno wierzę w Twój związek z koszykówką Byłoby świetnie, gdybyś właśnie robiła coś, co naprawdę lubisz
Z tym BEZSENSEM mam ostatnio podobnie, ale starajmy się cieszyć z małych spraw

Dzięki kochana
Sama nie wiem jak to będzie, ale.. najpierw myślę, żeby maturę zdać

Wiecie co? Chyba się nie nadaję do kolegowania się [takiego bliższego] z dziewczynami. W podstawówce i gimnazjum prawie cały czas z chłopakami się trzymałam. Teraz niby jest tylko kilka dziewczyn w klasie, więc przez 2 lata zupełnie dobrze się wszystkie dogadywałyśmy, ale ostatnio jakieś dziwne powiązania się porobiły i wychodzą te 'babskie instynkty' że tak powiem. U mnie pewnie też, nie robię z siebie jakiejś świętej, ale trochę dziwna atmosfera ostatnio jest... Miejmy nadzieję, że to chwilowe.

Ale generalnie pozytywny dzień dziś, nie mogę narzekać.
Nawet nie wiecie, jak bardzo ZWYKŁY UŚMIECH może poprawić humor
Cały czas szukam wymówki pt.: na jaki temat zagadać

Jutro na 7 RANO mam jazdy Tam więc spadam Miejcie się.

Bo baby są dziwne kochana hehe
Ale jeśli będzie Wam zależało to wszystko się unormuje i będzie grejt

Eeej pisz wszystko ! Jakie uśmiechy szatanie mały?
No jak to na jaki? Zaprosisz go na nast. mecz!

Napisane przez super_karo

Witajcie
Tak jak blaque napisala w koncu jestem(choc nie wiem na jak dlugo przez ostatnie tygodnie mojej nieobecnosci musialam wyjasnic pewne sprawy i pewnie problem, i z drugiej strony klasa maturalna czyli nauka nauka nauka , ale postaram sie cos tu czasami napisac (jak chcecie)

U mnie nic ostatnio sie ciekawego nie dzieje-szkoła , co tydzien 18stki, nowe znajomosci jest fajnie.

Wczoraj bylam w Rz-wie u lekarza i widzialam Layle! ja bylam na drugiej stronie ulicy, szkoda ze sie nie spotkalysmy na pewno bym zapytala co u niej

Teraz lece do szkoly i tak do 16.25, pozniej korki z biologii i jazdy od 18 do 22 , ja chce weekend

W ogóle to hallo
Przyszłam tylko powiedzieć, że jestem, że zostałam zaproszona na 18nastkę do dziewczyny, z którą mamy takie sobie kontakty.. Zresztą to pokręcona historia jest..:| No.

Ale mama mi pozwoliła i w piątek chyba idziemy do tego naszego pubu..(oby wypaliło!)

[marta6704]

Ja tylko na chwile

Blaque:Ten Pluszz to coś takiego http://www.domzdrowia.pl/34036.html ja po nim dobrze sie koncentrowalam i spać nie moglam

Ywonula:Te pierwszaki to coraz gorsze.A bijące się dziewczyny to hmm głupota.Jeszcze za czasow gimnazjum tez mialam dostac kilka razy,no cóż panny jednak potrafily dużo mówić i nic wiecej.Najlepiej to w takie nie wnikac

Bylam u dentysty i mam zrobic przeswietlenie bo mi sie chyba 8 wyżyna a tak booliii

Lece zaraz na korki
wiec do wieczora

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez marta6704

A własnie gdzie Krówka

A Krówka pojechała na warsztaty teatralne, o czym kilka razy pisała

Ale już jestem po. Całkiem fajnie było, i ja o dziwo mam dobry kontakt z dziewczynami, więc domek pełen dziewczyn mi nie przeszkadzał

Napisane przez Figa-z-Makiem

Lolinka nie bulwersuj się tak, bo poronisz!
A ty, Krowa bez mleka dostaniesz miesiączki z wrazenia ! Hie hie!

Eh, dobrze, że już z tym koniec.

Napisane przez emememsik

Co za dzień.
Dalej jestem chora, więc nie poszłam do szkoły. Rano dzwonek do drzwi, otwieram, a tam pani antyterrorystka (tak wyglądała ). I mówi, że mam jak najszybciej się ewakuwować, bo moja sąsiadka grozi, że wysadzi całą kamienicę w powietrze. Więc ja i wciągam na siebie pierwsze ubranie z brzegu, klucze, telefon, psa na smycz i biegiem.. Wyszłam ostatnia, facet na dole zapytał czy ktoś jeszcze jest u mnie w domu, powiedziałam że nie, a ten do krótkofalówki "zaczynamy". Na zewnątrz były dwa ogromne wozy strażackie, karetki i pełno policji.. cały teren ogrodzony.. Byłam a takim szoku.. Ja myślałam, że takie rzeczy to tylko na filmach.

Polazłam do babci na nogach, bo oczywiście nie wzięłam biletu miesięcznego, a ona mieszka aż przy mojej szkole. A potem znowu z powrotem z tym moim głupim psem, który mnie nie słuchał.

Jestem padnięta.

Ja!
Śmiesznie

Alatienka-witaj zajarzyj do nas jeszcze

Napisane przez mathilda

Haha no może z Krówką mamy murowany sukces Filmik dam jak zmontuję. Jak na razie jestem padnięta a dopiero wróciłam do domu i

Szkoda, ze dzieli nas tyle kilometrów, może byśmy coś razem wymyśliły

[emememsik]

Hej, mam dla was niespodziankę.
http://love4ever.fm.interia.pl/IMG_4075.jpg



fuksjaa,

[shatje]

em- ale fajna niespodzianka!!

to ja też mam dla Was

http://www.kazaimages.com/download.p...4ed81a2df50faa


dzisiaj nam baba z matmy zrobiła niezapowiedzianą kartkówke ;(