Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[Lola2828]

Esor mam nadzieje że już lepiej Ci ale powiedz o tym lekarzowi bo to ważne Ja jakoś ostatnio wsuwam pomarańcze jakoś wolę niż mandarynki Elena ja sie zapytuję co ty masz do koszul w żyrafki moja właśnie dzisiaj przyszła i jest fajna poza tym ja uwielbiam żyrafy

[butterfly20]

Napisane przez Elena_22

Ciekawa historia
Za naszych czasów było tylko buzi i chodzenie za rękę .

Ja tam w życiu bym nie chciała w wieku nastu lat się wiązać tak na poważnie a małżeństwo? never! .jednak myślenie i podejście do życia jest całkiem inne .

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Noo ja też nie chciałam w wieku nastu lat. W dodatku wiedziałam,że moją jakże cenną cnotę oddam tylko przyszłemu mężowi (ale to pompatyczne ). I to wtedy, kiedy w razie "wpadki" damy jakoś radę.No więc się chłopak naczekał, bo do technikum chodził, nie zarabiał, ja też- trzeba było zaczekać na bardziej sprzyjające warunki

Napisane przez Aninis

faktycznie przeznaczenie. Tak intensywnie o Tobie myślał, że w końcu Cię spotkał.

A ja się z moim poznałam przez internet i to ja do niego zagadałam. Pisaliśmy przez gg, później rozmowy przez skype Miałam 24 lata, a tż 27... ja zakończyłam 6 letni związek pół roku wcześniej, tż zakończył 6 letni związek rok wcześniej... po drodze mieliśmy jakieś tam przelotne znajomości (po tych długich związkach)... i jak na siebie wpadliśmy, to był szał. Świetnie mi się z nim rozmawiało, od razu mega kontakt złapaliśmy, ale nie byłam jeszcze pewna... aż do 1 randki wtedy to już serducho zabiło szybciej i wiedziałam, że to ten jedyny. A tż mi mówi, że on już wiedział, że ja jestem ta jedyna przy pierwszej rozmowie na skype
Ale pamiętam siebie z tego okresu pracowałam wtedy jako kadrówka w markecie pewnej większej sieci i mój dyrektor się mnie pytał, czy się zakochałam, bo 2 metry nad ziemią latam i cały czas mam banana na pysku a miałam takiego spoko luzaka dyrektora wtedy hihihi

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Niezła historia

A ja się z eksem poznałam na necie

[wykalacka]

Własnie odebrałam paczuchę z paczkomatu z zamówionym Albumem Dziecka. Jest absolutnie boski! Pełno miejsca do wklejania swoich zdjęć, zdjęć dziecka, rodziny, usg. Różne informacje, ale to standard, ale graficznie tak cudnie obmyślone

Szkoda będzie mi w tym pisać

[kaaasi]

Napisane przez badzia987

A mój najpierw się oświadczył z pierścionkiem a potem za jakiś czas powiedział "kocham"(bo nigdy mi nie mówił). Także prędzej się śmierci spodziewałam niż oświadczyn

co za historia

Napisane przez butterfly20

Oj tak, te nastoletnie miłości Ja to byłam "kochliwa" i zmieniałam chłopaków jak rękawiczki. Aczkolwiek dla mnie wtedy czułostki kończyły się na przytulaniu i buzi buzi)

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------



No co ty Co za "nietypowy typ"))

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Mój mi zawsze mówi,że jak tylko mnie zobaczył to poczuł "to coś". Pierwszy raz mnie zobaczył w autobusie i podobno nawet próbował wyśledzić, gdzie mieszkam, ale spotkał kolegę i mu nie wyszło.Wypytywał o mnie "na osiedlu" ale ja tam prawie nikogo nie znałam, bo byłam "nowa" więc stracił trop
Drugi raz mnie widział z moim -ówczesnym-chłopakiem jak jechaliśmy busem na dechę do Szczyrku.

A tak naprawdę to w końcu okazja się nadarzyła, jak już po zerwaniu z tamtym moim chłopakiem spacerowałam z moim kolegą. Podczas tego spaceru spotkaliśmy kuzyna tego mojego kolegi, który był właśnie z M. I podobno M. wtedy pomyślał,że normalnie przeznaczenie, szybko wyżebrał mój nr tel

ale fajnie jak tam miał Ciebie na oku od jakiegoś czasu a po jakim czasie Ci się przyznał że tak jakby śledził od dawna ?

Napisane przez agaczilla21

Jeszcze nie zdjęłam bo na tv gapię 😊 jak pójdę do wc to zdejmę 😊

Ja miałam tylko jednego faceta 😊 i został moim mężem 😊

ja też z Tż mój pierwszy facet ja jego pierwsza kobitka

Napisane przez wykalacka

własnie wśród tych baloników/miśków były takie mega proste w paski, ale z tym wycięciem do karmienia nie mogę znaleźć zdjeć w necie, ale są przecenione na 18zł z 24 chyba
nie znalazłam zdjęcia tych 2 z wycięciem,a ta trzecia to taka:


oo jak nietypowo

3 dnia męczy mnie wieczorem zgaga, nie wiem od czego, dzisiaj nic dziwnego nie jadłam

Ładna

Napisane przez Elena_22

wymiękam dziś z Wami

Mandarynki mnie rozłożyły na łopatki

[esor]

Dziekuje dziewczyny za ciepłe słowa.


Niestety u mnie nadal niedobrze, nie chce panikować i jeździć na IP, bo to tez stres dodatkowo TZ pił i trzeba by taksowka jeździć, jest juz weekend, ale tez nie chce mieć potem do konca życia wyrzutów sumienia...

Cisnienie jest juz w normie, ale boli mnie brzuch. Czuje dzieki Bogu ruchy Hani, sa normalne. Ale w miejscu gdzie kiedys (przed ciąża) była macica czuje taki ucisk, jak leżę nie jest tak ze zwijam sie z bolu, ale ciagle go czuje, czuje dyskomfort. Ogolnie cały brzuch ściśnięty jakby z nerwow czy cos, nie sa ta skurcze ani nic ale ten dyskomfort, a w ciazy dziewczyny nieraz sie denerwowałam i naprawde duzo bardziej niz dzisiaj, a takich jaj nie było... Żadnych krwawień nie ma.


Dlatego na razie wzięłam nospe, TZ odgrzewa pierogi i sprobuje zasnac niedługo.


Oby z Hania było ok ale tak napisze jutro do gin o całej sytuacji tylko tak jak pisałam wczesniej chce mieć te wyniki moczu i krwi rowniez.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez wykalacka

Własnie odebrałam paczuchę z paczkomatu z zamówionym Albumem Dziecka. Jest absolutnie boski! Pełno miejsca do wklejania swoich zdjęć, zdjęć dziecka, rodziny, usg. Różne informacje, ale to standard, ale graficznie tak cudnie obmyślone

Szkoda będzie mi w tym pisać

Piekny nawet na usg ma miejsce? Wooooow! Nasz nie ma

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Elena_22

Agata, coś dla Ciebie

Hahhahahahha

[Lola2828]

Napisane przez wykalacka

Własnie odebrałam paczuchę z paczkomatu z zamówionym Albumem Dziecka. Jest absolutnie boski! Pełno miejsca do wklejania swoich zdjęć, zdjęć dziecka, rodziny, usg. Różne informacje, ale to standard, ale graficznie tak cudnie obmyślone

Szkoda będzie mi w tym pisać

śliczny
też taki chcę !

[Aninis]

Napisane przez wykalacka

my też z TŻ poznaliśmy się przez neta, na fotce ja po prawie 6-letnim związku i po krótkich znajomościach i on tez po poważniejszym związku


ja tez poproszę

my na sympatii

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez wykalacka

Własnie odebrałam paczuchę z paczkomatu z zamówionym Albumem Dziecka. Jest absolutnie boski! Pełno miejsca do wklejania swoich zdjęć, zdjęć dziecka, rodziny, usg. Różne informacje, ale to standard, ale graficznie tak cudnie obmyślone

Szkoda będzie mi w tym pisać

A gdzie zamówiłas to cudo? ??

[butterfly20]

Napisane przez kaaasi

co za historia

ale fajnie jak tam miał Ciebie na oku od jakiegoś czasu a po jakim czasie Ci się przyznał że tak jakby śledził od dawna ?

ja też z Tż mój pierwszy facet ja jego pierwsza kobitka

Ładna

wymiękam dziś z Wami

Mandarynki mnie rozłożyły na łopatki

Przyznał się jak już byliśmy razem

Napisane przez esor

Dziekuje dziewczyny za ciepłe słowa.


Niestety u mnie nadal niedobrze, nie chce panikować i jeździć na IP, bo to tez stres dodatkowo TZ pił i trzeba by taksowka jeździć, jest juz weekend, ale tez nie chce mieć potem do konca życia wyrzutów sumienia...

Cisnienie jest juz w normie, ale boli mnie brzuch. Czuje dzieki Bogu ruchy Hani, sa normalne. Ale w miejscu gdzie kiedys (przed ciąża) była macica czuje taki ucisk, jak leżę nie jest tak ze zwijam sie z bolu, ale ciagle go czuje, czuje dyskomfort. Ogolnie cały brzuch ściśnięty jakby z nerwow czy cos, nie sa ta skurcze ani nic ale ten dyskomfort, a w ciazy dziewczyny nieraz sie denerwowałam i naprawde duzo bardziej niz dzisiaj, a takich jaj nie było... Żadnych krwawień nie ma.


Dlatego na razie wzięłam nospe, TZ odgrzewa pierogi i sprobuje zasnac niedługo.


Oby z Hania było ok ale tak napisze jutro do gin o całej sytuacji tylko tak jak pisałam wczesniej chce mieć te wyniki moczu i krwi rowniez.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------




Piekny nawet na usg ma miejsce? Wooooow! Nasz nie ma

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------




Hahhahahahha

No to kochana no-spa, magnez jak masz i grzecznie leż. Ale jakby nie przeszło to na IP, nie ma nad czym myśleć.
Odezwij się jutro jak tam u Ciebie


Pooglądałam wszystko co miałam pooglądać, lecę spać
Dobranoc dziewoje!

[marciar7]

Esor jak dalej tak bedzie to jedz na to IP :-( niby nie chcesz panikowac ale lepiej sprawdzic jesli będziesz zle sie czula. Może te stresy na ciebie wplynely.

[MamaKarolci28]

Esorku jak Ty sie teraz czujesz? Ciśnienie sie juz ustabilizowało?
Tak poczytuje co mnie ominęło i nie ogarne dziś wszystkiego.
Pięknie piszecie o Waszych wrażeniach z poznania mężów . Ja swojego poznałam na fotce. Po 6 miesiącach byliśmy małżeństwem i tak juz 3 lata za tydzień bedzie a wczesniej mieszkałam z chłopakiem 3,5 r i sie rozstalismy a tu chemia była od początku
Nie msm nastroju dziś jakis wzięłam sobie za bardzo słowa krytyki sis , nawet maz mnie pociesza bym to olala

[kaaasi]

Napisane przez MamaKarolci28

Esorku jak Ty sie teraz czujesz? Ciśnienie sie juz ustabilizowało?
Tak poczytuje co mnie ominęło i nie ogarne dziś wszystkiego.
Pięknie piszecie o Waszych wrażeniach z poznania mężów . Ja swojego poznałam na fotce. Po 6 miesiącach byliśmy małżeństwem i tak juz 3 lata za tydzień bedzie a wczesniej mieszkałam z chłopakiem 3,5 r i sie rozstalismy a tu chemia była od początku
Nie msm nastroju dziś jakis wzięłam sobie za bardzo słowa krytyki sis , nawet maz mnie pociesza bym to olala

czasem trzeba olać nawet tak ważne osoby z Twojego życia jak siostra i to co ma do powiedzenia....coś o tym wiem ona ma dzieci? wybacz może pisałaś ale wiesz jak jest...budyń

[MamaKarolci28]

Napisane przez kaaasi

czasem trzeba olać nawet tak ważne osoby z Twojego życia jak siostra i to co ma do powiedzenia....coś o tym wiem ona ma dzieci? wybacz może pisałaś ale wiesz jak jest...budyń

Ma dwójkę i wcale mi sie jej metody wychowywania nie podobają, bo ona wychodzi z założenia ze dzieci mogą płakać nawet długo i nie reaguje na ich potrzeby a mi zarzuca ze jestem nadopiekuńcza i mała poza mną nikogo nie widzi i jest jak dzikus i mną juz rządzi. I powiedziała ze jak jeszcze małego tak rozpieszcze to ile bede miała czasu na nic. Tyle ze ja nie zostawiałam dzieci u mojej mamy nigdy a ona aby sie tylko nimi nie zajmować.

[esor]

Napisane przez MamaKarolci28

Esorku jak Ty sie teraz czujesz? Ciśnienie sie juz ustabilizowało?

Tak poczytuje co mnie ominęło i nie ogarne dziś wszystkiego.

Pięknie piszecie o Waszych wrażeniach z poznania mężów . Ja swojego poznałam na fotce. Po 6 miesiącach byliśmy małżeństwem i tak juz 3 lata za tydzień bedzie a wczesniej mieszkałam z chłopakiem 3,5 r i sie rozstalismy a tu chemia była od początku

Nie msm nastroju dziś jakis wzięłam sobie za bardzo słowa krytyki sis , nawet maz mnie pociesza bym to olala

Cisnienie ok, ale obudziłam sie pol h temu i mimo nospy i magnezu skurcz w podbrzuszu ciagle jest ale wzięłam ponownie nospe, wypiłam szklankę wody z cytryna i sprobuje zasnac. Napisałam maila do ginekolog. Rano pojade chyba na to IP jak bedzie ciagle to samo....

[ja :)]

Dzien dobry
Pierwsza :p

Wspaniale prognozy na święta - dzien przed 11 stopni


Dobrze ze przynajmniej słonecznie a nie plucha


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Hej
Ola no pogodę zapowiadają super...Tylko kto wie czy potem na Wielkanoc w marcu nie będzie zimy pełną parą
Kasia widziałam że testujemy się w końcu zmieniło Wreszcie będę miała jakąkolwiek szansę na załapanie się do testów...bo wcześniej zawsze jak wchodziłam to było "po ptokach" a teraz jak będą brać pod uwagę kreatywność wypowiedzi to może...

[kaaasi]

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Pierwsza :p

Wspaniale prognozy na święta - dzien przed 11 stopni


Dobrze ze przynajmniej słonecznie a nie plucha


Sent from my iPhone using Tapatalk

ooooooooo optymistycznie

Napisane przez agaczilla21

Hej
Ola no pogodę zapowiadają super...Tylko kto wie czy potem na Wielkanoc w marcu nie będzie zimy pełną parą
Kasia widziałam że testujemy się w końcu zmieniło Wreszcie będę miała jakąkolwiek szansę na załapanie się do testów...bo wcześniej zawsze jak wchodziłam to było "po ptokach" a teraz jak będą brać pod uwagę kreatywność wypowiedzi to może...

widziałam i super bo wiesz jak ludzie kombinują

gdzie są wszyscy ?

[amb86]

Napisane przez wykalacka

Własnie odebrałam paczuchę z paczkomatu z zamówionym Albumem Dziecka. Jest absolutnie boski! Pełno miejsca do wklejania swoich zdjęć, zdjęć dziecka, rodziny, usg. Różne informacje, ale to standard, ale graficznie tak cudnie obmyślone

Szkoda będzie mi w tym pisać

Też planowałam kupić ten, podobno najlepszy

Ja po powrocie od gin leżę tak jak kazała... czuję się jak głupek W pon muszę i tak ruszyć się na gbs (?)-jakiś wymaz z pochwy...

[wykalacka]

Napisane przez Czarnooka_Paula

A gdzie zamówiłas to cudo? ??

Tutaj http://www.nieprzeczytane.pl/Album-d...uct244996.html patrzylam na ceneo, gdzie zamówić

Tu jest sporo zdjęć jak w środku wygląda
http://allegro.pl/showitem/description/5317425299.html

[butterfly20]

Napisane przez esor

Cisnienie ok, ale obudziłam sie pol h temu i mimo nospy i magnezu skurcz w podbrzuszu ciagle jest ale wzięłam ponownie nospe, wypiłam szklankę wody z cytryna i sprobuje zasnac. Napisałam maila do ginekolog. Rano pojade chyba na to IP jak bedzie ciagle to samo....

Daj znać jak u Ciebie...
Ja sobie już sama zwiększyłam dawkę luteiny i magnezu...no-spy póki co biorę dwie dziennie, a strasznie się jej boję...no ale co poradzić jak trzeba?
Najgłupsze jest to,że mnie te skurcze chwytają w nocy, a przecież wtedy akurat najgrzeczniej leżę...brzuch mnie boli, mam dość...

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Pierwsza :p

Wspaniale prognozy na święta - dzien przed 11 stopni


Dobrze ze przynajmniej słonecznie a nie plucha


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mnie te prognozy nie cieszą bo i tak jestem uwalona w domu.

Dzisiaj i jutro u nas jarmark, wzięłabym Tusię, a tak to co?ryczeć się chce...

[kaaasi]

Napisane przez amb86

Też planowałam kupić ten, podobno najlepszy

Ja po powrocie od gin leżę tak jak kazała... czuję się jak głupek W pon muszę i tak ruszyć się na gbs (?)-jakiś wymaz z pochwy...

to standardowe badanie przed porodem także spokojnie a tam głupek...jak mus to mus
wykalacka świetnie wygląda chyba też się skusze fajna pamiatka by była

[agaczilla21]

Ja się muszę wziąć za sprzątanie. Na obiad zrobię placki ziemniaczane z sosem a na zakupy pójdę po południu bo teraz tłumnie w Centrum...

[MamaKarolci28]

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Pierwsza :p

Wspaniale prognozy na święta - dzien przed 11 stopni


Dobrze ze przynajmniej słonecznie a nie plucha


Sent from my iPhone using Tapatalk

Temperatury jak na wiosnę a nie zbliżającą sie kalendarzowa zimę
Super nie cierpię zimy
Moja koleżanka wczoraj urodziła przed 22- Mikołaja
Pierwsze sn 7 h , dobry czas

[ja :)]

Napisane przez MamaKarolci28

Temperatury jak na wiosnę a nie zbliżającą sie kalendarzowa zimę

Super nie cierpię zimy

Moja koleżanka wczoraj urodziła przed 22- Mikołaja

Pierwsze sn 7 h , dobry czas

A ja lubię zimę z lekkim mrozem i śniegiem wiec te prognozy na dieta średnie dla mnie ale lepsze to niz plucha i 2 stopnie. Wiec nie narzekam

Niezły prezent pod choinkę.

Motyl amb nie smutajcie za rok z maluchami na rekach odbijecie sobie te święta leżące juz niedługo!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[esor]

Napisane przez butterfly20

Daj znać jak u Ciebie...

Ja sobie już sama zwiększyłam dawkę luteiny i magnezu...no-spy póki co biorę dwie dziennie, a strasznie się jej boję...no ale co poradzić jak trzeba?

Najgłupsze jest to,że mnie te skurcze chwytają w nocy, a przecież wtedy akurat najgrzeczniej leżę...brzuch mnie boli, mam dość...









Mnie te prognozy nie cieszą bo i tak jestem uwalona w domu.



Dzisiaj i jutro u nas jarmark, wzięłabym Tusię, a tak to co?ryczeć się chce...

Ja luteiny nie mam. To jest na receptę nie?

Dzien dobry. W tej sekundzie sie obudziłam. Czuje poprawę, tj czuje ciagle dyskomfort ale duzo jest lepiej, jakby "cień" wczorajszego wieczoru. Czekam na odp od gin i niedługo lecę na badania. Póki co na IP nie, ale jak tylko sie poczuje tak jak w nocy (w nocy serio było złe ) to jade.

Buziaki dla Was

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez butterfly20

Daj znać jak u Ciebie...

Ja sobie już sama zwiększyłam dawkę luteiny i magnezu...no-spy póki co biorę dwie dziennie, a strasznie się jej boję...no ale co poradzić jak trzeba?

Najgłupsze jest to,że mnie te skurcze chwytają w nocy, a przecież wtedy akurat najgrzeczniej leżę...brzuch mnie boli, mam dość...









Mnie te prognozy nie cieszą bo i tak jestem uwalona w domu.



Dzisiaj i jutro u nas jarmark, wzięłabym Tusię, a tak to co?ryczeć się chce...

Motylku mnie wczoraj najbardziej tez bolało leżąc. Jak wstałam do wc to duzo lepiej Mam nadzieje ze ta sprawa bedzie u nas lepsza.. Moja gin nie jest przeciwna no spie w ciazy... Ale wiadomo, kazdy ma swoje zdanie.

[Lucy31]

Dziewczynki, bo ja tu małą panikę na naszej końcówce odczuwam Jest tak jak figa gdzieś napisała. Lekarze wbijali mi to do głowy na oddziale, na naszym etapie to szyjka móże się już zwyczajnie fizjolocznie skracać Ważne to nie mieć rozwarcia. No i żeby tej szyi tam jeszcze coś było Mi mówili, że jak spadnie na 15 mm i niżej to zle.
A mogą być twardnienia, kłucia, wszelkie ciągnięcia i tym podobne. Na tym etapie należy zwolnić tak czy siak Bo to już ogromne obciążenie dla organizmu na tym etapie, więc nie dokładać sobie roboty!

Na oddziale laski same 30 t+ i brzmiałyśmy komicznie, każda stękała, jęczała, tu bolało, tu kłuło, no jak paczka emerytek A na szyjkę tylko we dwie leżałyśmy

Patrzcie na mnie, jak zakładali pessar to moja szyja nawet 10 mm nie miała, zaglądali i pytali: a na co tu założyć? : brzydal:
Dzień w dzień mnie boli, mam skurcze, nie raz ryczę tak mocne. Nogi do buta to już nie podniosę, ale po co skoro i tak nigdzie nie chodzę luteina, magnezy, feno.. ( nie pamietam) na skurcze nie pomagają - ale co sobię leżę i jakoś się trzymam. Baaa jestem nawet przekonana, że jeszcze sobie poczekam na wyjście niuńka. Myślę, że będzie dobsz, a co

Obym nie żałowała tych słów No ale przecież musi być dobrze nie

Wysłane przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Pisałyście o białku w moczu. Ja mam z kolei zawsze napisane: białko w normie. Tak sobie mój lab oznacza

Widzę też moją koszulę z textil marketu. Mam takie dwie,jedną od lutego, kupiłam na operację wtedy i drugą od niedawna. Fajne, ładne ale to typowe szmatki Szybko się sprały, a w tej lutowej po 2 praniach dekolt się szybko wyciągnął jak worek

Nie zaglądałam jednak teraz tam na metkę np, czy składowo to są identyczne.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[ja :)]

Napisane przez Lucy31

Dziewczynki, bo ja tu małą panikę na naszej końcówce odczuwam Jest tak jak figa gdzieś napisała. Lekarze wbijali mi to do głowy na oddziale, na naszym etapie to szyjka móże się już zwyczajnie fizjolocznie skracać Ważne to nie mieć rozwarcia. No i żeby tej szyi tam jeszcze coś było Mi mówili, że jak spadnie na 15 mm i niżej to zle.
A mogą być twardnienia, kłucia, wszelkie ciągnięcia i tym podobne. Na tym etapie należy zwolnić tak czy siak Bo to już ogromne obciążenie dla organizmu na tym etapie, więc nie dokładać sobie roboty!

Na oddziale laski same 30 t+ i brzmiałyśmy komicznie, każda stękała, jęczała, tu bolało, tu kłuło, no jak paczka emerytek A na szyjkę tylko we dwie leżałyśmy

Patrzcie na mnie, jak zakładali pessar to moja szyja nawet 10 mm nie miała, zaglądali i pytali: a na co tu założyć? : brzydal:
Dzień w dzień mnie boli, mam skurcze, nie raz ryczę tak mocne. Nogi do buta to już nie podniosę, ale po co skoro i tak nigdzie nie chodzę luteina, magnezy, feno.. ( nie pamietam) na skurcze nie pomagają - ale co sobię leżę i jakoś się trzymam. Baaa jestem nawet przekonana, że jeszcze sobie poczekam na wyjście niuńka. Myślę, że będzie dobsz, a co

Obym nie żałowała tych słów No ale przecież musi być dobrze nie

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Lucy no wreszcie ktoś to napisał sama chciałam ale nie chce globalnego linczu ze pouczam a sama nir mam problemow wiec dzieki za tego posta
Zeby nie było ja tez mam ciążowe dolegliwości i tez ciąże odczuwam, mino ze naprawdę niezle sie czuje. Po prostu ciąża to ciąża, nie można jej przejśc niezauważenie.


Ale pogoda! Swieci słońce wreszcie, super


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lucy31]

Napisane przez ja :)

Lucy no wreszcie ktoś to napisał sama chciałam ale nie chce globalnego linczu ze pouczam a sama nir mam problemow wiec dzieki za tego posta
Zeby nie było ja tez mam ciążowe dolegliwości i tez ciąże odczuwam, mino ze naprawdę niezle sie czuje. Po prostu ciąża to ciąża, nie można jej przejśc niezauważenie.


Ale pogoda! Swieci słońce wreszcie, super


Sent from my iPhone using Tapatalk

No dokładnie
Na oddziale jak się któraś skarżyła to lekarz dyżurny mówił: biologia, leżeć!
Wtedy nas to wkurzało, ale teraz myślę że jednak mieli rację Wiedzą co mówią przecież, siedzą w tym od lat
My się stresujemy wiadomo. Mamy takie prawo. Ale też tak sobie myślę, że zbiorowe płakanie nam nie pomoże.

Pomyślmy że już za miesiąc będziemy płakać na inne problemy, jak nam się dzieciaki powyklywają

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Dziewczynki, bo ja tu małą panikę na naszej końcówce odczuwam Jest tak jak figa gdzieś napisała. Lekarze wbijali mi to do głowy na oddziale, na naszym etapie to szyjka móże się już zwyczajnie fizjolocznie skracać Ważne to nie mieć rozwarcia. No i żeby tej szyi tam jeszcze coś było Mi mówili, że jak spadnie na 15 mm i niżej to zle.
A mogą być twardnienia, kłucia, wszelkie ciągnięcia i tym podobne. Na tym etapie należy zwolnić tak czy siak Bo to już ogromne obciążenie dla organizmu na tym etapie, więc nie dokładać sobie roboty!

Na oddziale laski same 30 t+ i brzmiałyśmy komicznie, każda stękała, jęczała, tu bolało, tu kłuło, no jak paczka emerytek A na szyjkę tylko we dwie leżałyśmy

Patrzcie na mnie, jak zakładali pessar to moja szyja nawet 10 mm nie miała, zaglądali i pytali: a na co tu założyć? : brzydal:
Dzień w dzień mnie boli, mam skurcze, nie raz ryczę tak mocne. Nogi do buta to już nie podniosę, ale po co skoro i tak nigdzie nie chodzę luteina, magnezy, feno.. ( nie pamietam) na skurcze nie pomagają - ale co sobię leżę i jakoś się trzymam. Baaa jestem nawet przekonana, że jeszcze sobie poczekam na wyjście niuńka. Myślę, że będzie dobsz, a co

Obym nie żałowała tych słów No ale przecież musi być dobrze nie

Wysłane przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Pisałyście o białku w moczu. Ja mam z kolei zawsze napisane: białko w normie. Tak sobie mój lab oznacza

Widzę też moją koszulę z textil marketu. Mam takie dwie,jedną od lutego, kupiłam na operację wtedy i drugą od niedawna. Fajne, ładne ale to typowe szmatki Szybko się sprały, a w tej lutowej po 2 praniach dekolt się szybko wyciągnął jak worek

Nie zaglądałam jednak teraz tam na metkę np, czy składowo to są identyczne.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

podpisujemy się z Matim czterema kończynami
Mamuśki...a kto powiedział, ze w ciąży będzie łatwo ? główka do góry święta idą za rok sobie odbijecie z maluchami

Lecę ogarniać ostatnie rzeczy w rytm świątecznych przebojów

[Lola2828]

Napisane przez MamaKarolci28

Ma dwójkę i wcale mi sie jej metody wychowywania nie podobają, bo ona wychodzi z założenia ze dzieci mogą płakać nawet długo i nie reaguje na ich potrzeby a mi zarzuca ze jestem nadopiekuńcza i mała poza mną nikogo nie widzi i jest jak dzikus i mną juz rządzi. I powiedziała ze jak jeszcze małego tak rozpieszcze to ile bede miała czasu na nic. Tyle ze ja nie zostawiałam dzieci u mojej mamy nigdy a ona aby sie tylko nimi nie zajmować.

Myśle że chyba wiesz co robisz a takie głupie pouczania nic nie zmienią tylko przykrość niosą także nie przejmuj się kochana nawet mąż ci to mówi Dzisiaj oszczędne w postach jesteście z rana nawet nie miałam co nadrabiac mimo że pospałam Ja się za choinkę chyba zabieram wczoraj tż mi rozłożył i aż się prosi potem ostatnie prasowanie i chyba wystarczy na dzisiaj trzeba się oszczędzać mnie też już cieżko ale tak chyba musi być wczoraj wybrałam się do koleżanki nie miałam aż tak daleko ale zastanawiam się jak musiałam iść dość że jak kaczka to bardzo wolno bo dwóch panów zaczepiło mnie czy wszytko w porządku ale taka mentalność Anglików , w Polsce chyba się tego nie spotyka , nie zawsze to jest szczere pewnie ale miłe

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez kaaasi

podpisujemy się z Matim czterema kończynami
Mamuśki...a kto powiedział, ze w ciąży będzie łatwo ? główka do góry święta idą za rok sobie odbijecie z maluchami

Lecę ogarniać ostatnie rzeczy w rytm świątecznych przebojów

Ty nie przesadzaj z tą główką do góry co poniektórzy woleli by w dół chyba też sobie zarzucę hity świąteczne