Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-12-27, 15:34   #2911
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
To luzują Ci sie więzadła biodrowe ja cierpię strasznie od wigilii, a w nocy ból jest masakryczny TŻ mnie nosi do łazienki jedynie myśli o Synku wynagradzają mi łzy z bólu...

Chrzest to każdego bardzo osobista sprawa, najgorzej jak rodzinka sie wypowiada lepiej tego nie robić, niż chrzcić na pokaz, bo wypada

po Świętach cieszę sie, ze już po, narobiłam sie strasznie, wczoraj obiad na 12 osob u nas, wigilia tez u nas, dopiero teraz mam święto załączam foto z mojego relaksu na szczęście u nas było miło, bez żadnych kłótni



współczuję strasznie, mnie też bo ale całe szczęście nie aż tak, choć przy gwałtownych ruchach plecy i lewe biodro dają o sobie znać

Przypuszczam że to też efekt świątecznego siedzenia w miejscu. U mnie bol się nasila po dłuższym siedzeniu i staniu.




BRZUSZEK
ludziom się nigdy nie dogodzi, jest dokładnie tak jak piszecie albo za mały albo za duży
Podchodzę do tego tak, że co komu do tego i kompletnie przestałam się przejmować.

Cloche pomysł z mierzeniem obwodu super, jak się okaże że my e ciąży mamy mniejsze brzuchy niż inni na codzień to skończą się głupie teksty ☺


ŚWIĘTA
U mnie o dziwo święta minęły bardzo miło. Czas spędzalismy głównie z rodzicami u mnie albo u męża. W pierwszy dzień świąt byliśmy na większym rodzinnym spotkaniu.

Dziś mąż pojechał bo pracuje do Sylwestra a ja zostałam. Trudno mi będzie samej zasnąć. Od kiedy jestem w ciąży chyba tylko ze dwie noce spaliśmy oddzielnie. Całe szczęście w czwartek wraca.

Mam już dość świątecznego jedzenia. Znalazłam frytki w zamrazarce i właśnie je sobie piekę. W końcu coś innego ☺
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 17:02   #2912
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

ŚWIĘTA
Nie wiem jak to zrobimy za rok, ale nosz kurczasz nie wyobrażam sobie powtórki ...
wigilia - spaliśmy u teściów więc ubrałam choinkę, pomogłam teściowej w kuchni, zrobiłam sobie loki, no i zaczęliśmy wigilie u nich o 14:40.
Potem szybko do mojej babci i tam siedzieliśmy do 19 z moimi rodzicami.
Potem z powrotem u teściów siedzieliśmy do 24 bo przyjechali wujkowie, ciotkowie i kuzynowie .
Najadłam się jak świnka ech...
1 dzień świąt - 10 kościół, 11:30 wyjazd do babci męża na wieś, obiad u niej, cmentarz, od razu do drugiej babci męża bo niedaleko, tam był jeszcze wujek,ciocia masa dzieci i jakaś rodzina daleka żony wujka, której nie za bardzo znaliśmy. Siedzieliśmy do 16:30. Dowiedziałam się oczywiście najgorszych historii o wszystkim bo tam na wsi to tylko o złych rzeczach mówią i nikt nie mógł zrozumieć, że nie chcę tego słuchać, że nie oglądam wiadomości, że nie rozmawiam o złych rzeczach i tylko o dobrych - Oni poważnie tego nie rozumieją. Jak im przerywałam i mówiłam, że nie chcę tego słuchać to babcia była oburzona, bo to ważne rzeczy.
Potem ja prowadziłam auto więc włączył mi się BIG STRES (jak pamiętacie to rzadko jeżdżę, ale jak jesteśmy w rodzinnym mieście staram się jak najwięcej). Jechałam z 40 km do mojej chrzestnej, tam spotkaliśmy się z moim dziadziem i moimi rodzicami. Potem od chrzestnej do moich rodziców. Potem po kolegę i po brata męża i do takiego znajomego na godzinkę. Chłopaki wypili po piwku i potem ich odwiozłam i do domu - była 24.
2 dzień świat - msza o 10:30 - my normalnie nie chodzimy do kościoła, ale teściowa by chyba się wściekła jakbyśmy nie poszli z nimi więc no... wymusiłam by iść chociaż do kościoła na osiedlu na którym mieszkałam całe życie, bo tam msze dla dzieci są fajne (a dzień wcześniej to było tak z dupy, ze masakra! Ksiadz takie durne kazanie powiedział, że podziękować ciulkowi tylko za zmarnowanie mi 15 minut życia)
No i całą mszę płakałam bo ksiądz zamiast kazania zwołał wszystkie dzeici - a było ich od groma, po prawej od ołtarza stała ogromna szopka to tam wszystkie dzieci stoją, plus jak zawołał to jeszcze więcej ich przyszło i zadawał im różne pytania i dawał mikrofon i takie słodkie rzeczy mówiły, że płakałam hehhe
Po za tym próbowałam śpiewać kolędy - no i dupa, ja naprawdę nie wiem o co chodzi, ale dalej nie mogę śpiewać bo płaczę.
Potem na 13 do moich rodziców na obiad, potem na 16 do cioci męża i tam siedzieliśmy do 20, potem przyjechał przyjaciel do nas do domu - i mieli plan jechać na miasto, ale ja już skapitulowałam. Kumpel posiedział z nami do 23:00, a ja po tej godzinie padłam jak trupek.

Ogólnie wymęczyły mnie te trzy dni tak jakbym spędziła tam miesiąc!! Dobrze, że pomyślałam i wysprzątałam mieszkanie przed wyjazdem, to jak dziś wróciliśmy to przynajmniej miło było wejść do mieszkania.

BRZUCH
ja Cię pitolkę co mi nagle brzuch urósł! nagle! nawet mąż do mnie: o kurcze, ale Ci wyskoczył.
A przyjaciel jak mnie zobaczył to:
-o ☠☠☠☠a
podziękowałam mu ze smiechem, wiem , że ni echciał mnie obrazić i po prostu był w szoku na brzuch.
Moja mama zachwycona, pogłaskała mój brzuszek hehe i mi mówi, że jak piłeczka.

Oczywiście usłyszałam, że bardzo ładnie wyglądam to na pewno lekarz się pomylił i mam syna. Bo to nie możliwe by tak ładnie przy córce wyglądać, po prostu nie możliwe.
I usłyszałam, że mam za chude nogi i za chude biodra i będą mnie na pewno rozszerzać do porodu i tak mi pozostanie (WTF???) .

Kurczę chyba tyle wam chciałam opowiedzieć. Idę do wanny odpocząć, potem będziemy oglądać nowe seriale (7 nowych seriali wyszło może będzie coś dla mnie hehhe )


---------------------
Beth
Kochana uściskałabym Cię! Mam nadzieje, że znajdziesz dużo siły i uda Ci się znaleźć najlepsze rozwiązanie. Kurcze bo sama nic nie zrobisz, musicie oboje się starać by było dobrze. Po za tym, jak już teraz są problemy to co za 5,10 czy 20 lat? Trzeba być świadomym (on też), że z czasem się robi niekiedy gorzej bo problemy przytłoczą, gorszy dzień, maluchy dadzą popalić i co wtedy ? Ale im więcej będziecie o tym rozmawiać tym łatwiej będzie wam obojgu znaleźć rozwiązania
Trzymam kciuki by się poukładało

Justynka No ładny numer z tym prezentem. Może faktycznie ten typ tak ma i trzeba na przyszłość iść z nim na zakupy lub dawać mu bony (czasowe, niech się kończą np do roku ) . I olać temat .

Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Trzeci raz w ciągu ok. 1-1,5 miesiąca śniło mi się, że synek był umierający Nawet nie macie pojęcia jakie straszne uczucie obudzić się rano. Oczywiście potem cały dzień o tym myślę Nie wiem czemu mam takie głupie sny, ale zaczynam się bać, że już 3 raz to samo
Kochana na pewno nie masz snów proroczych, kochasz bardzo swojego malucha to też śnią Ci się najskrytsze obawy - zresztą pamiętaj, że w ciąży snów nie da sie racjonalnie tłumaczyć

Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość

ŚWIĘTA:
Wczoraj wróciliśmy od moich rodziców (pojechaliśmy tam już 23, bo Tata miał urodziny). Mimo że było naprawdę miło i sympatycznie, nie ma jak u siebie W naszym mieszkaniu sajgon okrutny, bo w pośpiechu się pakowaliśmy, mało miejsca (w porównaniu z chatą rodziców), ale mięliśmy czas na (może ostatnią, bo było już dość ciasno :P ) wspólną kąpiel, a wyspaliśmy się w naszym łóżku po prostu fenomenalnie!
Prezenty pierwsza klasa użyteczne, a sprawiające wiele uciechy (gofrownica i blender ), TŻ oczywiście alko, a ode mnie dostał figurkę szturmowca, więc cały czas ma fun
W I dzień Świąt pojechaliśmy do rodziny, a tam alkohol leje się strumieniami. Mąż oczywiście dość szybko odpadł i poszedł na fajkę, co dla mnie jest powodem do MEGA KŁÓTNI. Wróciliśmy więc do domu o 21 on od razu zasnął, a ja poszłam na dół oglądać z rodzicami TV. Przed północą schodzi do nas D. i mówi: "Wy to macie zdrowie tak siedzieć!" i poszedł. My zdziwieni, o co mu biega, więc idę za nim i się pytam wtf?! A on patrzy na zegarek i mówi: "Bo ja myślałem, że jest już 5 nad ranem"
Pytam się go, czemu zlazł do nas w samych galotach, a on na to: "To miałem garnitur zakładać, żeby Cię przeprosić"?

SNY:
Mój ostatni przebił dosłownie wszystko!
Miałam erotyczny sen, w którym uczestniczyłam w trójkącie, w PUNKCIE KULMINACYJNYM :P (Mąż - ufff!, jakaś brzydka dziewczyna i ja) I w dodatku byłam tą otrzymującą i dającą jednocześnie i w tym samym czasie :O do teraz się nie mogę z niego otrząsnąć

.....
Poli: Też nie dowierzałam, że dasz radę, ale pokazałaś, że potrafisz
Hihihi ale numer z tym, że mu się wydawało, że już 5 hehehe

Co do snu ulalala ładnie szalony sen hehehhe

A no cóż, nie chciałam pokazać nic ja bym chętnie wlazła i pisała gdybym miała chwilę dla siebie .

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Sny
Był czas że miałam zastój z głupimi i erotycznymi snami, a dzisiaj i 3 dni temu powtórka
Dzisiaj jakiś erotyk z policjantem, a 3 dni temu to ja pierdziele, ale nie wiem skąd tak absurdalny sen i to jeszcze z takim człowiekiem
Bzykadło z .... Putinem niech już będzie kwiecień to skończą sie te durne sny!
NAJLEPSZY SEN EVER

płacze ze śmiechu
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:01   #2913
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Polinezyjka, ależ się rozpisałas. Faktycznie dość intensywne święta.
Pewnie Cię trochę wymeczyly. Dlatego bardzo doceniam to, że mamy wszystkich właściwie w jednym miejscu.

STRASZNE HISTORIE
ostatnio mojej teściowej włączyło się jakieś opowiadanie strasznych historii, a to ze oglądała reportaż o szpitalu w którym będziemy rodzic i mówili że dziecko zmarło a to o kuzynka która poronila
Naprawdę świetne opowieści dla ciężarnej...
Nie wiem co ja ostatnio naszlo na takie tematy.

SNY
Ja ciągle się budze w nocy bo nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji. Co do snów tez się zdarzają jakieś dziwne i absurdalne ale już nawet nie pamiętałam po przebudzeniu o co chodziło.
Erotycznych jeszcze od początku ciąży nie miałam żadnych, ale jak czytam Wasze to nie zazdroszcze ☺

Mąż wrócił wczoraj po kilku piwkach i oczywiście zebrało mu się na amorty, ale niestety nie dość że byłam już śpiąca to jeszcze te bolące plecy. Źle mi z tym, że tak od dłuższego nic, ale jakoś nie czuję się w nastroju. Zresztą jak jestesmy w domu mam jakąś dziwna blokadę, bo gdyby w razie później coś było nie tak to opieka medyczna jest tu na takim poziomie ze panicznie się boje iść do jakiegoś lekarza.
Mam nadzieję że jak wrócimy do siebie to jakoś mu to wynagrodze i nadrobimy. ☺ Trzeba korzystać jeszcze przed kwietniem 😊
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:15   #2914
Kalpana
Zakorzenienie
 
Avatar Kalpana
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 363
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Wiem, jakie to uczucie, bo regularnie mi się śni, że ktoś z mojej rodziny umiera. Cały dzień chodzę potem nieswoja.
Pociesz się tym, że mówią, że jak śni się komuś, ze umierasz, to będziesz żyć o wiele dłużej

Oooo tak, ja też dziś garuję w domu. Ogarnęłam tylko to, co trzeba i napycham się goframi
Ja raczej takich snów nie miewam. Wiem, że w ciąży różne "głupoty" się śnią, ale żeby 3 razy o tym samym Może to podświadomość, bo często myślę, czy synek nie będzie poszkodowany, czuł się odtrącony jak pojawi się na świcie dzidzia. Może stąd takie głupie sny
Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kalpana mój kiedyś wsadził z zabawki takie malutkie plastikowe kółko do nosa - jakiś rok temu. Też sie nie przyznał tylko kichał co chwilke a chory nie był. Pytałam sie czy włożył coś do nosa to odpowiadał że nie, ale jak wzięlam latarke to od razu było widać a na dodatek strasznie głęboko.
Mimo ogromnego stresu (a byłam sama z małym) udało mi sie to wyciągnąć tak, żeby małego nie wystraszyć.
Ręce mi sie strasznie trzęsły jak już było po wszystkim.

Sny
Był czas że miałam zastój z głupimi i erotycznymi snami, a dzisiaj i 3 dni temu powtórka
Dzisiaj jakiś erotyk z policjantem, a 3 dni temu to ja pierdziele, ale nie wiem skąd tak absurdalny sen i to jeszcze z takim człowiekiem
Bzykadło z .... Putinem niech już będzie kwiecień to skończą sie te durne sny!
U nas nie dało rady samemu wyciągnąć, bo to było głęboko, a poza tym plastelina się rwie, więc wyszedłby najwyżej kawałeczek. On zawsze mówi jak coś zbroi, a wtedy się nie przyznał, dopiero jak rano TŻ zauważył że coś ma i zapytał czy sobie kredkę świecową włożył, a on że plastelinę i nie powiedział, bo się chciał sklepem bawić
Ale masz sny A ten z Putinem to normalnie
Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
ŚWIĘTA
Nie wiem jak to zrobimy za rok, ale nosz kurczasz nie wyobrażam sobie powtórki ...
wigilia - spaliśmy u teściów więc ubrałam choinkę, pomogłam teściowej w kuchni, zrobiłam sobie loki, no i zaczęliśmy wigilie u nich o 14:40.
Potem szybko do mojej babci i tam siedzieliśmy do 19 z moimi rodzicami.
Potem z powrotem u teściów siedzieliśmy do 24 bo przyjechali wujkowie, ciotkowie i kuzynowie .
Najadłam się jak świnka ech...
1 dzień świąt - 10 kościół, 11:30 wyjazd do babci męża na wieś, obiad u niej, cmentarz, od razu do drugiej babci męża bo niedaleko, tam był jeszcze wujek,ciocia masa dzieci i jakaś rodzina daleka żony wujka, której nie za bardzo znaliśmy. Siedzieliśmy do 16:30. Dowiedziałam się oczywiście najgorszych historii o wszystkim bo tam na wsi to tylko o złych rzeczach mówią i nikt nie mógł zrozumieć, że nie chcę tego słuchać, że nie oglądam wiadomości, że nie rozmawiam o złych rzeczach i tylko o dobrych - Oni poważnie tego nie rozumieją. Jak im przerywałam i mówiłam, że nie chcę tego słuchać to babcia była oburzona, bo to ważne rzeczy.
Potem ja prowadziłam auto więc włączył mi się BIG STRES (jak pamiętacie to rzadko jeżdżę, ale jak jesteśmy w rodzinnym mieście staram się jak najwięcej). Jechałam z 40 km do mojej chrzestnej, tam spotkaliśmy się z moim dziadziem i moimi rodzicami. Potem od chrzestnej do moich rodziców. Potem po kolegę i po brata męża i do takiego znajomego na godzinkę. Chłopaki wypili po piwku i potem ich odwiozłam i do domu - była 24.
2 dzień świat - msza o 10:30 - my normalnie nie chodzimy do kościoła, ale teściowa by chyba się wściekła jakbyśmy nie poszli z nimi więc no... wymusiłam by iść chociaż do kościoła na osiedlu na którym mieszkałam całe życie, bo tam msze dla dzieci są fajne (a dzień wcześniej to było tak z dupy, ze masakra! Ksiadz takie durne kazanie powiedział, że podziękować ciulkowi tylko za zmarnowanie mi 15 minut życia)
No i całą mszę płakałam bo ksiądz zamiast kazania zwołał wszystkie dzeici - a było ich od groma, po prawej od ołtarza stała ogromna szopka to tam wszystkie dzieci stoją, plus jak zawołał to jeszcze więcej ich przyszło i zadawał im różne pytania i dawał mikrofon i takie słodkie rzeczy mówiły, że płakałam hehhe
Po za tym próbowałam śpiewać kolędy - no i dupa, ja naprawdę nie wiem o co chodzi, ale dalej nie mogę śpiewać bo płaczę.
Potem na 13 do moich rodziców na obiad, potem na 16 do cioci męża i tam siedzieliśmy do 20, potem przyjechał przyjaciel do nas do domu - i mieli plan jechać na miasto, ale ja już skapitulowałam. Kumpel posiedział z nami do 23:00, a ja po tej godzinie padłam jak trupek.

Ogólnie wymęczyły mnie te trzy dni tak jakbym spędziła tam miesiąc!! Dobrze, że pomyślałam i wysprzątałam mieszkanie przed wyjazdem, to jak dziś wróciliśmy to przynajmniej miło było wejść do mieszkania.

BRZUCH
ja Cię pitolkę co mi nagle brzuch urósł! nagle! nawet mąż do mnie: o kurcze, ale Ci wyskoczył.
A przyjaciel jak mnie zobaczył to:
-o ☠☠☠☠a
podziękowałam mu ze smiechem, wiem , że ni echciał mnie obrazić i po prostu był w szoku na brzuch.
Moja mama zachwycona, pogłaskała mój brzuszek hehe i mi mówi, że jak piłeczka.

Oczywiście usłyszałam, że bardzo ładnie wyglądam to na pewno lekarz się pomylił i mam syna. Bo to nie możliwe by tak ładnie przy córce wyglądać, po prostu nie możliwe.
I usłyszałam, że mam za chude nogi i za chude biodra i będą mnie na pewno rozszerzać do porodu i tak mi pozostanie (WTF???) .

Kurczę chyba tyle wam chciałam opowiedzieć. Idę do wanny odpocząć, potem będziemy oglądać nowe seriale (7 nowych seriali wyszło może będzie coś dla mnie hehhe )

Kochana na pewno nie masz snów proroczych, kochasz bardzo swojego malucha to też śnią Ci się najskrytsze obawy - zresztą pamiętaj, że w ciąży snów nie da sie racjonalnie tłumaczyć
Ale miałaś intensywne święta Teraz musisz po nich odpocząć
Mnie też ostatnio znowu strasznie brzuszek wyskoczył (chyba mnie TŻ napompował ). Ciesz się, że coraz bardziej widać Ja się już robię coraz mnie zgrabna, bo nie mam piłeczki, tylko taki od góry
Co do gadki to się nie przejmuj, moja ciocia wyglądała prześlicznie w ciąży, no nie mogłam się na nią napatrzeć i też jej wszyscy mówili że chłopiec będzie a miała dziewczynkę
Te sny mnie przerażają, że już trzeci raz to samo Gdzieś tam w głębi się boję o synka, bo tyle się słyszy o różnych chorobach czy wypadkach, ale na co dzień raczej o tym nie myślę, a teraz mnie to zaczyna przerażać
A powiedz mi zadowolona jesteś z tych kompletów pościeli z Elway, które zamawiałaś na allegro? Pokaż foty

Muszę Małemu porządki w zabawkach zrobić. Nadostawał tyle, że nie mam tego gdzie trzymać Niektórzy to kupowali tylko po to żeby cokolwiek dać, a nie zastanowili się czy się przyda i czy warto. Np. jakiś zestaw pieczątek, po którym całe dziecko jest wysmarowane tuszem łącznie z ubraniem, podłogą i wszystkim dookoła I to od osób, które mają małe dzieci i wiedzą jak taka zabawa się kończy
__________________

K

Sz
Kalpana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:31   #2915
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
Nawet nie mówcie, że jeszcze coś mnie będzie bardziej bolało.. Mnie okolice lędźwi bolą od dłuższego czasu, a od nie dawna spojenie. Chodzę przez to jak pokraka
nie musi bolec mocniej... mnie w pierszej ciazy pod sam koniec co nieco pobolewalo, ale tez bez przesady, a teraz z miesiac temu mnie napierdzielalo spojenie lonowe, az odkrylam przez przypadek od czego - ja w pracy duzo siedze przed komputerem - i nie ze jakos super jak swieca, ale jednak raczej prosto, zebym widziala dobrze moje wszystkie monitory i mogla wygodnie klepac w klawiature. w polaczeniu z moim brzucholkiem nacisk na kosc lonowa byl dosc spory... po calym tygodniu w pracy, kiedy to juz w piatek chodzilam jak postrzelona kaczka, a szef patrzyl sie na mnie z przerazeniem, wyladowalam na weekend u rodzinki meza i tam sobie troszke wiecej siedzialam na kanapie odchylona, no praktycznie glownie bylam w pozycji pol-lezacej, bo taka kanapa, a mlodym co chwile ktos inny sie zajmowal... i spojenie nie bolalo. wiec w pracy uregulowalam fotel tak, zebym mogla w pozycji pol-lezacej pracowac. oznajmilam szefowi, ze to dla dobra nas wszystkich i faktycznie od tamtej pory tylko jak sie zapomne i za dlugo posiedze nie tak jak trzeba, bol wraca.
na pewno nie nalezy tego ignorowac... trzeba probowac sobie jakos radzic, a jak nic nie pomaga, to konsultowac. w ekstremalnych przypadkach moze dojsc do rozejscia sie spojenia lonowego, a to juz trwaly uszczerbek zdrowia - to jakby ten lacznik miedzy dwiema stronami - naszymi biodrami i nogami - sie rozklekotal i chodzenie jest wtedy niemozliwe. podobno niebezpiecznie robi sie, kiedy nie jestesmy w stanie stanac na jednej nodze. wiec latwe do przetestowania...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:36   #2916
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

My juz tez jesteśmy w domu lubię tu wracać, można sie drzeć do wół (mówiłam, ze jesteśmy głośni i nie zabraniamy dzieciom byc głośno) i nikt sie krzywo nie patrzy nasz pies latał po całym domu i węszył ale kota nie ma moze rano wróci...

Na jutro i pojutrze wiozę Kubę do przedszkola, czeka mnie pakowanie nas na 5 dni bo w środę wyjeżdżamy. Jutro idę na paznokcie, w końcu jeszcze fryzjer by sie przydał ale to dopiero po nowym roku. We wtorek jedziemy oglądać wózki, namówiłam męża bierzemy tylko Hanię, moze nawet kupimy jak bedzie komplet w tym sklepie. Fajnie by było maz sie na maxa wkręcił i szuka fotelika. Całe 2 dni czytał o wózkach, poznajdywal jakies cuda za 4500 zł ale wybiłam mu z głowy takie drogie wózki, zostaje x lander ale kolor terra nie ten aqua.

Jak tylko dostanę kasę za l4 to zacznę kupować mebelki i resztę nie moge sie doczekać.

Ja tez miałam głupie sny, ale szkoda opisywać nawet, jednak seksu z putinem nie przebija. Choć tez jeden miałam zboczony ale z mężem jednak on sie nie nadaje na publiczne opisywanie, bo t jakies hard porno hahaha

Co do prezentów- dzieci dostały ten piasek kinetyczny i w duchu polewalam z teścia jak go szlag trafia, ze sie troszkę na ziemie wysypało. Normalnie jakby koniec świata miał byc. ja z tych co mi nie przeszkadza, że sie pobrudzi, pobrudzi to posprzątać, proste. Tak jak z brudźeniem farbami, błotem itp. przeciez pralkę mam, mydło tez, wiec w czym problem. Dlatego nie bardzo kumam Kalpana twojej wypowiedzi odńosnie pieczątek, przecież dzieci uwielbiają takie zabawy. Wystarczy im zapewnić odpowiednio przygotowana przestań do tego...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:40   #2917
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Polinezyjka, ależ się rozpisałas. Faktycznie dość intensywne święta.
Pewnie Cię trochę wymeczyly. Dlatego bardzo doceniam to, że mamy wszystkich właściwie w jednym miejscu.

STRASZNE HISTORIE
ostatnio mojej teściowej włączyło się jakieś opowiadanie strasznych historii, a to ze oglądała reportaż o szpitalu w którym będziemy rodzic i mówili że dziecko zmarło a to o kuzynka która poronila
Naprawdę świetne opowieści dla ciężarnej...
Nie wiem co ja ostatnio naszlo na takie tematy.
O to to ! dokładnie tam tego typu historie!!
Że jedna z kobiet przy stole (to szeptem babcia opowiadała mi) była w ciąży i na usg wyszło, że dzidzia jest bardzo chora i zalecają usunięcie ciąży, ale oni się nie zgodzili i opowiada jak teraz dziecko jest podłączone do aparatury, że wydali ponad 10 tysięcy już by utrzymywać przy życiu i jakieś inne okropności.
Potem o osobach, które się zabiły - o to był HIT wieczoru, każdy każdemu przerywał i mówił:
A słyszeliście o Zenku, on to dopiero się zabił ...
E nie! Staszek jak uciekł od rodziny, tak go ta ucieczka zabiła, że lepiej nie zostawiać rodziny ...
I inne cuda na kiju ....

I to opowiadają ciężarnej. Ale wynika to stąd, że w tej wsi nic się nie dzieje a jak się dzieje to wszyscy tym żyją
Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Ale miałaś intensywne święta Teraz musisz po nich odpocząć
Mnie też ostatnio znowu strasznie brzuszek wyskoczył (chyba mnie TŻ napompował ). Ciesz się, że coraz bardziej widać Ja się już robię coraz mnie zgrabna, bo nie mam piłeczki, tylko taki od góry
Co do gadki to się nie przejmuj, moja ciocia wyglądała prześlicznie w ciąży, no nie mogłam się na nią napatrzeć i też jej wszyscy mówili że chłopiec będzie a miała dziewczynkę
Te sny mnie przerażają, że już trzeci raz to samo Gdzieś tam w głębi się boję o synka, bo tyle się słyszy o różnych chorobach czy wypadkach, ale na co dzień raczej o tym nie myślę, a teraz mnie to zaczyna przerażać
A powiedz mi zadowolona jesteś z tych kompletów pościeli z Elway, które zamawiałaś na allegro? Pokaż foty

Muszę Małemu porządki w zabawkach zrobić. Nadostawał tyle, że nie mam tego gdzie trzymać Niektórzy to kupowali tylko po to żeby cokolwiek dać, a nie zastanowili się czy się przyda i czy warto. Np. jakiś zestaw pieczątek, po którym całe dziecko jest wysmarowane tuszem łącznie z ubraniem, podłogą i wszystkim dookoła I to od osób, które mają małe dzieci i wiedzą jak taka zabawa się kończy
Bardzo zadowolona
jutro pstrykne fotkę tej co mamy ubraną to Ci pokaże
Coś mi pralka brudzi - normalnie białe smugi sa na rzeczach po praniu (kamień?) i tak po wypraniu obu pościeli są takie kurcze właśnie w białe plamy ;/ spodnie podobnie ...

A co do prezentów ! Nigdy tego nie ogarniałam!! Że ludzie mający dzieci dają takie beznadziejne prezenty (np wiertkę która tak głośno huczy, że doprowadzała cała naszą rodzinę w trakcie wigilii do szału - ale no dziecko dostało to przecież nie zabiorą rodzice...),
A dostał synek coś fajnego i przemyślanego i dopasowanego??

Ja od teściów dostałam zaaaaawalistą piżamkę jutro wam pokażę


EDIT
Gosiaczek bo doczytałam Twoją wypowiedź żeby nie było, że ja przeciwnik zabawek głośnych hehe chodzi mi raczej, że z jakąś melodyjką to super:P ale tą wiertarkę co dostał to o matko bosko, nie słyszało się niczego po wyciem....
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka

Edytowane przez Polinezyjka
Czas edycji: 2015-12-27 o 18:47
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 18:42   #2918
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
nie musi bolec mocniej... mnie w pierszej ciazy pod sam koniec co nieco pobolewalo, ale tez bez przesady, a teraz z miesiac temu mnie napierdzielalo spojenie lonowe, az odkrylam przez przypadek od czego - ja w pracy duzo siedze przed komputerem - i nie ze jakos super jak swieca, ale jednak raczej prosto, zebym widziala dobrze moje wszystkie monitory i mogla wygodnie klepac w klawiature. w polaczeniu z moim brzucholkiem nacisk na kosc lonowa byl dosc spory... po calym tygodniu w pracy, kiedy to juz w piatek chodzilam jak postrzelona kaczka, a szef patrzyl sie na mnie z przerazeniem, wyladowalam na weekend u rodzinki meza i tam sobie troszke wiecej siedzialam na kanapie odchylona, no praktycznie glownie bylam w pozycji pol-lezacej, bo taka kanapa, a mlodym co chwile ktos inny sie zajmowal... i spojenie nie bolalo. wiec w pracy uregulowalam fotel tak, zebym mogla w pozycji pol-lezacej pracowac. oznajmilam szefowi, ze to dla dobra nas wszystkich i faktycznie od tamtej pory tylko jak sie zapomne i za dlugo posiedze nie tak jak trzeba, bol wraca.
na pewno nie nalezy tego ignorowac... trzeba probowac sobie jakos radzic, a jak nic nie pomaga, to konsultowac. w ekstremalnych przypadkach moze dojsc do rozejscia sie spojenia lonowego, a to juz trwaly uszczerbek zdrowia - to jakby ten lacznik miedzy dwiema stronami - naszymi biodrami i nogami - sie rozklekotal i chodzenie jest wtedy niemozliwe. podobno niebezpiecznie robi sie, kiedy nie jestesmy w stanie stanac na jednej nodze. wiec latwe do przetestowania...
E to jeszcze nie jest ze mną źle. Grunt żeby nie było gorzej
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 19:26   #2919
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja po świętach
Jestem objedzona że aż boje sie wejść na wage. Chyba sie zważe za tydzień dopiero.
a ja sie odwazylam... i od paru tygodni utrzymuje sie na +10kg... mimo swiat troszke mi z tym lepiej, bo jesli dobrze pojdzie, to nie dobije do 70tki
Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Trzeci raz w ciągu ok. 1-1,5 miesiąca śniło mi się, że synek był umierający Nawet nie macie pojęcia jakie straszne uczucie obudzić się rano. Oczywiście potem cały dzień o tym myślę Nie wiem czemu mam takie głupie sny, ale zaczynam się bać, że już 3 raz to samo
bedzie zdrowy jak ryba jak juz AsiaPo pisala - sny sie nie spelniaja, jest zawsze odwrotnie! ale na pewno to dobijajace... postaraj sie skupic na ruchach mlodego i mysl o tym przekornym, odwrotnym "spelnianiu sie" snow
Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Mam jak Twoja Mama! Też uważam, że z wiarą byłoby mi łatwiej, miałabym jakieś podstawy działania, a tak muszę tworzyć je sama, definiować, co dobre, a co złe.
Co do chrzcin w DE: moja Świadkowa byłaby zachwycona Ona by chciała ochrzcić moje dziecko (jak większość rodziny), ale ja się kategorycznie nie zgadzam. Więc P. wymyśliła, że jak kiedys dam jej dziecko w opiekę, to ona je porwie i pobiegnie do kościoła Równie dobrze mogę je zapisać na Buddyzm Ma to dla mnie tyle samo sensu.
Ostatnio usłyszałam, że dając dziecku wolną wolę [w sensie wyznaniowym] to tak, jakbym miała dać mu zdecydować, jakiego języka będzie się uczyło i jakim posługiwało, jednocześnie nie ucząc go żadnego
Ale mi się marzy, że religia kiedyś faktycznie będzie religioznawstwem i w szkołach dzieci będą się uczyły podstaw każdej wiary, by móc się świadomie w czymś odnaleźć...

SNY:
Mój ostatni przebił dosłownie wszystko!
Miałam erotyczny sen, w którym uczestniczyłam w trójkącie, w PUNKCIE KULMINACYJNYM :P (Mąż - ufff!, jakaś brzydka dziewczyna i ja) I w dodatku byłam tą otrzymującą i dającą jednocześnie i w tym samym czasie :O do teraz się nie mogę z niego otrząsnąć
no ja tez uwazam, ze wiara ulatwia zycie. ale jest tyle mozliwosci... i szczegolnie wlasnie w polsce brakuje ludziom ogolnego pojecia o religiach swiata. w moim liceum byl wybor - religia lub etyka. i nawet mlodziez wierzaca wybierala czasem etyke - uczyl tego gosc od historii, swietnie opowiadal i kazde zajecia byly po prostu ciekawe. a na religii ... no jak to najczesciej na religii... w sumie to nic madrego z tych zajec nie szlo wyniesc. pamietam, jak katechetka nam wmawiala, ze naszym najlepszym przyjacielem jest Bog. on jest na pierwszym miejscu. nie bylo dyskusji, nie mozna bylo CZUC inaczej. moim zdaniem nie powinno byc hierarchii... milosc do Boga powinno sie wyrazac poprzez milosc do innych. bez robienia rankingu. ale nie, zle, siadaj! nie wiem, czego to mialo nauczyc...

twoj sen... wez opisz dokladniej kto gdzie jak? ech, swietne te ciezarne sny... ja jakos nie pamietam ostatnio... a moje erotyki wygladaja tak, ze ide sie gdzies zaszyc sama ze soba na chwile, ale nie moge znalezc miejsca zacisznego, i tak laze nabuzowana, albo z mezem czekamy na moment, a tu ledwie zaczne, to ktos przerywa (glownie dziec)... a idzcie, nawet w snie sie wyzyc nie moge!
Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Sny (...)
Bzykadło z .... Putinem niech już będzie kwiecień to skończą sie te durne sny!
eee no, w rosji putin to marzenie wielu kobiet nawet byl taki shooting... o, w tym stylu jak ta jego fotka:

poszukaj tego wiecej... moze bedzie to inspiracja do kolejnych snow
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 19:36   #2920
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

sen z Putinem wymiata
chciałam powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży, niech już będzie kwiecień tak mnie plecy bolą, że sama nie wiem jak leżeć a poćwiczyć nie mogę, bom przeziębiona i czuję się słabo dzisiaj. Nie wiem jak ja przetrwam jeszcze 3,5 miesiąca ;( wczoraj jak wyszliśmy ze znajomymi to też nie wiedziałam, jak siedzieć, bo mnie bolało. A przed nami najgorszy III trymestr
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 19:46   #2921
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
sen z Putinem wymiata
chciałam powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży, niech już będzie kwiecień tak mnie plecy bolą, że sama nie wiem jak leżeć a poćwiczyć nie mogę, bom przeziębiona i czuję się słabo dzisiaj. Nie wiem jak ja przetrwam jeszcze 3,5 miesiąca ;( wczoraj jak wyszliśmy ze znajomymi to też nie wiedziałam, jak siedzieć, bo mnie bolało. A przed nami najgorszy III trymestr
Żadne to pocieszenie, ale ciesz się że nie tylko Tobie jest źle
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 19:50   #2922
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

czytam sobie właśnie wątek "nie lubię być w ciąży"
no racja MiniMonix. Cieszę się tylko, że już tyle za mną ;]
ehh zmierzyłam temperaturę i 38,2 ... nigdzie jutro nie idę w takim razie, jakoś sobie muszą poradzić w robocie beze mnie ;/
__________________


Edytowane przez velika
Czas edycji: 2015-12-27 o 20:09
velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 20:20   #2923
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cloche mam nadzieje ze będzie tak jak mówisz i nic już nie zacznie boleć bardziej. Zrobiłam test ze stanem na jednej nodze i jest ok ☺

Polinezyjka może pralka dokładnie nie płucze i te białe ślady to płyn do płukania, sprawdź jak będzie z dodatkowym płukaniem. U mnie kiedyś rozwiązało problem.

Co do strasznych historii to chyba to pokolenie juz tak ma. Muszą żyć życiem innych i wszystkim się interesować. Jak spotykam się ze znajomymi w moim wieku to nikt jakoś takich opowieści nie wyciąga.
Zdarzają się różne nieszczęścia ale po co to rozpowiadac, tym raczej nikomu nie pomożemy.

ZABAWKI
osobiście nienawidzę grających zabawek, pamiętam jak syn kuzynki miał taka zabawkę konika, co to jak się nacisnelo na ogon rżał i świecił, jak pierwszy raz tego dotknęłam sama się przestraszylam wiec dziecko tym bardziej się balo
Czasem są fajne grające zabawki ale są jednak dość męczące jeśli akurat spodobaja sie maluchowi i grają przez pół dnia.

Co do pieczątek, farbek i innych budzących zabawek nie widzę problemu. Ciuchy da się uprac a inne przedmioty wystarczy odpowiednio zabezpieczyć i dziecko ma zabawę na cały dzień.
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 20:37   #2924
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Polinezyjka miałam takie świeta jak TY najpierw przygotowania do wigili po wigilii gośćie później pasterka padłam.
1 dzień świat koścół odwiedziny u jednych z rodziny i drugich w domu o 21
2 dzień świat u babci później u szfagra no OMG powrót o 22 brzucha już nie czułam
dziś miałąm odpocząć leżeć plackiem i nic nie robić rano kościół później obiad po obiedzie już tel żeby do znajomych przyjechać bo widzimy się raz do roku i no dopiero sie położyłam

Brzuch
Koszmar strasznie boli poprotsu odlot nadużyłam magnezu i no spy ostatnio wydawało mi się że coś mnie w środku tam szczypie jak by małe coś rwało w pochwie już zaczęłam się bać. Później napinanie brzucha nie wiem co grane czy z przemęczenia i tego siedzenia takie rzeczy czy coś nie tak. Kurka do środy muszę wytrzymać jakoś i nie świrować.

OPOWIEŚCI
nie tylko u was takie porąbane takie opowieści bo ten się zabił a ten zginął a temu dziecko umarło ta rodziła 20 godzin

SEN

Putin i sex pobiłaś wszystkich
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 21:04   #2925
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

U mnie takich opowieści nie było. Każdy zadbał żebym dobrze się czuła fizycznie i psychicznie :p

Jedynie jak wspominałam, że u rodziny męża będzie o śmierci. Dziadek tż jakoś słabiej się poczuł,patrząc na dzieci przy rozpakowywaniu prezentów i usiadł sobie na kanapie i mówi tak: w sumie dobrze by było umrzeć przy wszystkich.
Nie wiele myśląc powiedziałam, że w sumie wspomnienie byłoby nie zapomniane. Zaśmiał się i głupi temat się skończył :p

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Cloche mam nadzieje ze będzie tak jak mówisz i nic już nie zacznie boleć bardziej. Zrobiłam test ze stanem na jednej nodze i jest ok ☺

Polinezyjka może pralka dokładnie nie płucze i te białe ślady to płyn do płukania, sprawdź jak będzie z dodatkowym płukaniem. U mnie kiedyś rozwiązało problem.

Co do strasznych historii to chyba to pokolenie juz tak ma. Muszą żyć życiem innych i wszystkim się interesować. Jak spotykam się ze znajomymi w moim wieku to nikt jakoś takich opowieści nie wyciąga.
Zdarzają się różne nieszczęścia ale po co to rozpowiadac, tym raczej nikomu nie pomożemy.

ZABAWKI
osobiście nienawidzę grających zabawek, pamiętam jak syn kuzynki miał taka zabawkę konika, co to jak się nacisnelo na ogon rżał i świecił, jak pierwszy raz tego dotknęłam sama się przestraszylam wiec dziecko tym bardziej się balo
Czasem są fajne grające zabawki ale są jednak dość męczące jeśli akurat spodobaja sie maluchowi i grają przez pół dnia.

Co do pieczątek, farbek i innych budzących zabawek nie widzę problemu. Ciuchy da się uprac a inne przedmioty wystarczy odpowiednio zabezpieczyć i dziecko ma zabawę na cały dzień.
O tak! Synek koleżanki ma piłę motorową na baterię. Byłyśmy latem nad wodą a on na kocyku non stop tym warczał.. Po pewnym czasie ten dźwięk mnie irytował nieziemsko. Ludzi wokół z resztą też :p
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 21:28   #2926
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
sen z Putinem wymiata

chciałam powiedzieć, że nienawidzę być w ciąży, niech już będzie kwiecień tak mnie plecy bolą, że sama nie wiem jak leżeć a poćwiczyć nie mogę, bom przeziębiona i czuję się słabo dzisiaj. Nie wiem jak ja przetrwam jeszcze 3,5 miesiąca ;( wczoraj jak wyszliśmy ze znajomymi to też nie wiedziałam, jak siedzieć, bo mnie bolało. A przed nami najgorszy III trymestr

Ja moze bym nie chciala juz kwietnia ale...kregoslup i kosc ogonowa daja mi strasznie popalic w te swieta od ciaglego siedzenia ....i do tego ten katar

Ale pocieszam sie ze juz jutro bede miala moj cudny wozek w domku

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Aaaa....i zapomnialam jeszcze napisac ze tesciowa znow dowalila mi tekstem...
"Nie chcesz miec naciecia krocza? Nie badz glupia! Jak Cie nie natna to pozniej to wypadanie macicy itp...pomysl troche"....

Chce juz do domudlaczego ludzie nie szanuja wyborow innych?
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:09   #2927
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Od razu widać, że swięta się skończyły bo na forum wrzawa

Mój brzuch po świetach skoczył o kilka rozmiarów, miałam dzis okropne problemy z ogarnięciem sie w wannie;D
Spędzilismy święta głównie z rodzina TŻta, było bardzo miło, bylismy troche u mojego brata, dzis oni sie zrewizytowali, przywiezli matke i oczywiscie po jej wizycie w stanie wskazującym brzuch mi sie okropnie napiąl, wzielam kąpiel i przeszło.
Zrobiłam dzis zakupy wyprawkowe za 650zł juz sie nie moge doczekac tej wielkiej paki pierdół dla bobasa
Maż własnie zakończył świąteczne leniuchowanie i wział sie za przygotowywanie pokoju małego do malowania, ja jako dobra żonka umieszałam mu drinxa jak poczułam zapach metaxy to mi sie uniosło, ale nie powiem piwo bym wychlapała jednym duszkiem, jade jutro po Bavarie
Dziś mam 100dniówke, moja apka zle mi wczesniej policzyła, także ten noo coraz bliżej) juz bym chciała zobaczyc nasza kruszynke, ale niech jeszcze spokojnie posiedzi te 3 miesiace
Sen o Putinie to bedzie hicior
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:20   #2928
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
czytam sobie właśnie wątek "nie lubię być w ciąży"
no racja MiniMonix. Cieszę się tylko, że już tyle za mną ;]
ehh zmierzyłam temperaturę i 38,2 ... nigdzie jutro nie idę w takim razie, jakoś sobie muszą poradzić w robocie beze mnie ;/
Jest taki wątek ? dobre hehehheh
mi na razie dobrze - w sensie nic mi ciążowego nie dolega - jedynie przejadam się i mi z tym źle.

A Ty z temperaturką to kuruj się

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Cloche mam nadzieje ze będzie tak jak mówisz i nic już nie zacznie boleć bardziej. Zrobiłam test ze stanem na jednej nodze i jest ok ☺

Polinezyjka może pralka dokładnie nie płucze i te białe ślady to płyn do płukania, sprawdź jak będzie z dodatkowym płukaniem. U mnie kiedyś rozwiązało problem.

Co do strasznych historii to chyba to pokolenie juz tak ma. Muszą żyć życiem innych i wszystkim się interesować. Jak spotykam się ze znajomymi w moim wieku to nikt jakoś takich opowieści nie wyciąga.
Zdarzają się różne nieszczęścia ale po co to rozpowiadac, tym raczej nikomu nie pomożemy.

ZABAWKI
osobiście nienawidzę grających zabawek, pamiętam jak syn kuzynki miał taka zabawkę konika, co to jak się nacisnelo na ogon rżał i świecił, jak pierwszy raz tego dotknęłam sama się przestraszylam wiec dziecko tym bardziej się balo
Czasem są fajne grające zabawki ale są jednak dość męczące jeśli akurat spodobaja sie maluchowi i grają przez pół dnia.

Co do pieczątek, farbek i innych budzących zabawek nie widzę problemu. Ciuchy da się uprac a inne przedmioty wystarczy odpowiednio zabezpieczyć i dziecko ma zabawę na cały dzień.
Zgadzam się z wszytkim co napisałaś:d że młodzi nie opowiadają takich złych rzeczy, z zabawkami hehe a z pralką - zawsze nastawiam na podwójne płukanie więc chyba nie to ;/ no nie wiem sama.

Cytat:
Napisane przez GGI Pokaż wiadomość
Polinezyjka miałam takie świeta jak TY najpierw przygotowania do wigili po wigilii gośćie później pasterka padłam.
1 dzień świat koścół odwiedziny u jednych z rodziny i drugich w domu o 21
2 dzień świat u babci później u szfagra no OMG powrót o 22 brzucha już nie czułam
dziś miałąm odpocząć leżeć plackiem i nic nie robić rano kościół później obiad po obiedzie już tel żeby do znajomych przyjechać bo widzimy się raz do roku i no dopiero sie położyłam

Brzuch
Koszmar strasznie boli poprotsu odlot nadużyłam magnezu i no spy ostatnio wydawało mi się że coś mnie w środku tam szczypie jak by małe coś rwało w pochwie już zaczęłam się bać. Później napinanie brzucha nie wiem co grane czy z przemęczenia i tego siedzenia takie rzeczy czy coś nie tak. Kurka do środy muszę wytrzymać jakoś i nie świrować.

OPOWIEŚCI
nie tylko u was takie porąbane takie opowieści bo ten się zabił a ten zginął a temu dziecko umarło ta rodziła 20 godzin

SEN

Putin i sex pobiłaś wszystkich
Och! No dokładnie miałyśmy identycznie!! to teraz ten tydzień relaks
I odpoczywaj z tym brzuszkiem, mi nic się nie napinał mimo totalnego zmęczenia całego ciała i psychicznego też . Dlatego odpoczywaj !!

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
U mnie takich opowieści nie było. Każdy zadbał żebym dobrze się czuła fizycznie i psychicznie :p

Jedynie jak wspominałam, że u rodziny męża będzie o śmierci. Dziadek tż jakoś słabiej się poczuł,patrząc na dzieci przy rozpakowywaniu prezentów i usiadł sobie na kanapie i mówi tak: w sumie dobrze by było umrzeć przy wszystkich.
Nie wiele myśląc powiedziałam, że w sumie wspomnienie byłoby nie zapomniane. Zaśmiał się i głupi temat się skończył :p

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



O tak! Synek koleżanki ma piłę motorową na baterię. Byłyśmy latem nad wodą a on na kocyku non stop tym warczał.. Po pewnym czasie ten dźwięk mnie irytował nieziemsko. Ludzi wokół z resztą też :p
Bardzo ładnie powiedziałaś do dziadzia - rozluźniłaś pewnie atmosferę
Cała reszta rodziny nie opowiadała złych rzeczy, tylko tam u tej babci na wsi się tak gada,w mojej rodzinie nikt takich cudów nie opowiada.

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Ja moze bym nie chciala juz kwietnia ale...kregoslup i kosc ogonowa daja mi strasznie popalic w te swieta od ciaglego siedzenia ....i do tego ten katar

Ale pocieszam sie ze juz jutro bede miala moj cudny wozek w domku

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Aaaa....i zapomnialam jeszcze napisac ze tesciowa znow dowalila mi tekstem...
"Nie chcesz miec naciecia krocza? Nie badz glupia! Jak Cie nie natna to pozniej to wypadanie macicy itp...pomysl troche"....

Chce juz do domudlaczego ludzie nie szanuja wyborow innych?
Hehehe no widzisz tak pitolą ludzie, trzeba ich olewać i tyle
Mi np ciocia mówi, żebym oddała dziecko po porodzie na dobę i poszła spać, wyspała się i dopiero potem wzięła dziecko by sie nim zajmować. BO tak jest najlepiej
Pewnie ....
Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Od razu widać, że swięta się skończyły bo na forum wrzawa

Mój brzuch po świetach skoczył o kilka rozmiarów, miałam dzis okropne problemy z ogarnięciem sie w wannie;D
Spędzilismy święta głównie z rodzina TŻta, było bardzo miło, bylismy troche u mojego brata, dzis oni sie zrewizytowali, przywiezli matke i oczywiscie po jej wizycie w stanie wskazującym brzuch mi sie okropnie napiąl, wzielam kąpiel i przeszło.
Zrobiłam dzis zakupy wyprawkowe za 650zł juz sie nie moge doczekac tej wielkiej paki pierdół dla bobasa
Maż własnie zakończył świąteczne leniuchowanie i wział sie za przygotowywanie pokoju małego do malowania, ja jako dobra żonka umieszałam mu drinxa jak poczułam zapach metaxy to mi sie uniosło, ale nie powiem piwo bym wychlapała jednym duszkiem, jade jutro po Bavarie
Dziś mam 100dniówke, moja apka zle mi wczesniej policzyła, także ten noo coraz bliżej) juz bym chciała zobaczyc nasza kruszynke, ale niech jeszcze spokojnie posiedzi te 3 miesiace
Sen o Putinie to bedzie hicior
Uuuu to ładne zakupki!! pochwal się co tam najfajniejszego kupiłaś :P
Metaxa .... bleeee
Co do brzuszka no to dokładnie tak jak mi hehhehe brzuchy rosną w świeta hehehe
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:21   #2929
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Ja jutro zaczynam 3 trymestr...7 miesiac...ja piernicze.


byliśmy wczoraj na takiej małej imprezie...nie chciało mi soe jechac, ale mężowi zależało to poszłam. I było w sumie spoko, ale jeden kumpel zaczął mnie wqrwiac. Juz był napity jak przyszliśmy, mieszkają na drugim pietrze wiec sie zasapalM na schodach a on w drzwiach do mnie "Boże co za słonica" to był żart oczywiście, ale troche mnie zatkało. Potem sie juz chyba uwziął i ciagle walił jakies dziwne teksty w moim kierunku, w żartach ale ciagle komentując moj wygląd. Juz go potem nie słuchałam, wiem ze żartował ale miałam moment ze myslalam ze buchne rykiem i powiem zeby sie odpier..lil w końcu ode mnie. Pierwszy raz tak miałam, mam poczucie humoru i znamy sie długo ale jakoś tak mi smutno było, ze akurat na mnie padło. Cała banda na☠☠☠usow i ja trzeźwa. Masakra wiem, ze to nie na serio ale jest mi nawet teraz smutno i płakać mi sie chce. Nie powiedziałam mężowi, udałam ze jest wsystKo ok...
Bez sensu
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:41   #2930
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Ja jutro zaczynam 3 trymestr...7 miesiac...ja piernicze.








byliśmy wczoraj na takiej małej imprezie...nie chciało mi soe jechac, ale mężowi zależało to poszłam. I było w sumie spoko, ale jeden kumpel zaczął mnie wqrwiac. Juz był napity jak przyszliśmy, mieszkają na drugim pietrze wiec sie zasapalM na schodach a on w drzwiach do mnie "Boże co za słonica" to był żart oczywiście, ale troche mnie zatkało. Potem sie juz chyba uwziął i ciagle walił jakies dziwne teksty w moim kierunku, w żartach ale ciagle komentując moj wygląd. Juz go potem nie słuchałam, wiem ze żartował ale miałam moment ze myslalam ze buchne rykiem i powiem zeby sie odpier..lil w końcu ode mnie. Pierwszy raz tak miałam, mam poczucie humoru i znamy sie długo ale jakoś tak mi smutno było, ze akurat na mnie padło. Cała banda na☠☠☠usow i ja trzeźwa. Masakra wiem, ze to nie na serio ale jest mi nawet teraz smutno i płakać mi sie chce. Nie powiedziałam mężowi, udałam ze jest wsystKo ok...


Bez sensu


Gosiaczek ja tez się witam w 3 trymestrze

Nie przejmuj się tak tym głupim dogadywanien, hormony nam buzuja i ciezko ale nie warto. Ja dzis doznalam szoku, jeszcze z miesiąc temu spotkałam dziewczynę ode mnie z wioski na zakupach w ciąży, miala brzuch ogromny w stosunku do reszty, nogi i reszta chudzinka a brzuch byl po prostu przerazajaco wielki, termin miala na polowe grudnia a dzis ją zobaczyłam w kościele i nie wierzyłam ze to ona, brzuszka juz nie bylo, byl wręcz plaski i wygladala jak przed ciaza takze wrócimy do figurek modelek wczesniej niż nam sie wydaje i inni beda zaskoczeni a tym bardziej ze Ty jestes aktywna, nie mamy wpływu na różnią naszych ciążowych brzuszków i niech inni to w końcu zrozumieją

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Uuuu to ładne zakupki!! pochwal się co tam najfajniejszego kupiłaś :P
Metaxa .... bleeee
Co do brzuszka no to dokładnie tak jak mi hehhehe brzuchy rosną w świeta hehehe


Poli kupilam m.in. Termometr, inhalator, pieluszki tetrowe, podklady, butelki, akcesoria kosmetyczne, smoczki, wkladki laktacyjne, i wiele innych rzeczy które znalazlam na listach wyprawkowych
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:49   #2931
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Ja jutro zaczynam 3 trymestr...7 miesiac...ja piernicze.


byliśmy wczoraj na takiej małej imprezie...nie chciało mi soe jechac, ale mężowi zależało to poszłam. I było w sumie spoko, ale jeden kumpel zaczął mnie wqrwiac. Juz był napity jak przyszliśmy, mieszkają na drugim pietrze wiec sie zasapalM na schodach a on w drzwiach do mnie "Boże co za słonica" to był żart oczywiście, ale troche mnie zatkało. Potem sie juz chyba uwziął i ciagle walił jakies dziwne teksty w moim kierunku, w żartach ale ciagle komentując moj wygląd. Juz go potem nie słuchałam, wiem ze żartował ale miałam moment ze myslalam ze buchne rykiem i powiem zeby sie odpier..lil w końcu ode mnie. Pierwszy raz tak miałam, mam poczucie humoru i znamy sie długo ale jakoś tak mi smutno było, ze akurat na mnie padło. Cała banda na☠☠☠usow i ja trzeźwa. Masakra wiem, ze to nie na serio ale jest mi nawet teraz smutno i płakać mi sie chce. Nie powiedziałam mężowi, udałam ze jest wsystKo ok...
Bez sensu
Och też byłoby mi smutno, nie wiem co bym zrobiła, musiałabym być w takiej sytuacji by móc się wypowiedzieć ale jedno wiem - byłoby mi cholernie smutno i na pewno bym potem mężowi powiedziała o tym - choćby tylko po to by powiedział, że ten kolega to idiota i że nie jestem i by mnie przytulił heheh


Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Gosiaczek ja tez się witam w 3 trymestrze

Nie przejmuj się tak tym głupim dogadywanien, hormony nam buzuja i ciezko ale nie warto. Ja dzis doznalam szoku, jeszcze z miesiąc temu spotkałam dziewczynę ode mnie z wioski na zakupach w ciąży, miala brzuch ogromny w stosunku do reszty, nogi i reszta chudzinka a brzuch byl po prostu przerazajaco wielki, termin miala na polowe grudnia a dzis ją zobaczyłam w kościele i nie wierzyłam ze to ona, brzuszka juz nie bylo, byl wręcz plaski i wygladala jak przed ciaza takze wrócimy do figurek modelek wczesniej niż nam sie wydaje i inni beda zaskoczeni a tym bardziej ze Ty jestes aktywna, nie mamy wpływu na różnią naszych ciążowych brzuszków i niech inni to w końcu zrozumieją

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------





Poli kupilam m.in. Termometr, inhalator, pieluszki tetrowe, podklady, butelki, akcesoria kosmetyczne, smoczki, wkladki laktacyjne, i wiele innych rzeczy które znalazlam na listach wyprawkowych
Najs termometr taki do czółka czy do wody ? i zamawiałaś wszystko od jednego sprzedawcy czy kilku? Ja w styczniu będę kontynuowała co mi jeszcze pozostało do kupienia

A co do brzuszka! To dokładnie tak! Pare tygodni temu koleżanka wrzuciła zdjęcie swojej córuni ze szpitala - a pare dni temu wrzuciła siebie przy choince z totalnie płaskim brzuszkiem.
No ja oczywiście nie będę liczyć na płaski brzuch bo nie chcę sie przeliczyć hehe i tak wiem, że będę tęsknić za brzuszkem i kopniakami
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:50   #2932
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
a ja sie odwazylam... i od paru tygodni utrzymuje sie na +10kg... mimo swiat troszke mi z tym lepiej, bo jesli dobrze pojdzie, to nie dobije do 70tki


eee no, w rosji putin to marzenie wielu kobiet nawet byl taki shooting... o, w tym stylu jak ta jego fotka:

poszukaj tego wiecej... moze bedzie to inspiracja do kolejnych snow
Przed świętami miałam 2kg na plusie, teraz pewnie sie nazbiera do 4 i mam aż stresss...
A daj Ty spokój z putinem...
Tyle go w tym tv niedawno było że mi sie już kurde śni, ale żeby tak to już koszmar.
Po obudzeniu to nie wiedziałam czy sie śmiać czy co? Żenada jak nie wiem


Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
czytam sobie właśnie wątek "nie lubię być w ciąży"
no racja MiniMonix. Cieszę się tylko, że już tyle za mną ;]
ehh zmierzyłam temperaturę i 38,2 ... nigdzie jutro nie idę w takim razie, jakoś sobie muszą poradzić w robocie beze mnie ;/
Zdrówka!

Cytat:
Napisane przez GGI Pokaż wiadomość

Putin i sex pobiłaś wszystkich
Brrrr, fuj!

Wcięło mi cytaty i nie odpisze tym co chciałam
Lubie to

Widze że niektóre już 3 trymestr zaczynają!!
Jeroooona, jak ten czas leci!!!
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:54   #2933
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Och też byłoby mi smutno, nie wiem co bym zrobiła, musiałabym być w takiej sytuacji by móc się wypowiedzieć ale jedno wiem - byłoby mi cholernie smutno i na pewno bym potem mężowi powiedziała o tym - choćby tylko po to by powiedział, że ten kolega to idiota i że nie jestem i by mnie przytulił heheh



Najs termometr taki do czółka czy do wody ? i zamawiałaś wszystko od jednego sprzedawcy czy kilku? Ja w styczniu będę kontynuowała co mi jeszcze pozostało do kupienia

A co do brzuszka! To dokładnie tak! Pare tygodni temu koleżanka wrzuciła zdjęcie swojej córuni ze szpitala - a pare dni temu wrzuciła siebie przy choince z totalnie płaskim brzuszkiem.
No ja oczywiście nie będę liczyć na płaski brzuch bo nie chcę sie przeliczyć hehe i tak wiem, że będę tęsknić za brzuszkem i kopniakami


Termometr na podczerwień, czyli właściwie mierzy temperaturę wszystkiego, czolka, mleka, wody w wannie itd zamawialam u jednego sprzedawcy "aptekawrynku" ma bogaty asortyment i ceny tez spoko.

Ja ostatnio dostaje takie kopniaki ze aż sie podrywam dzis w nocy do 3 byla impreza w brzuszku ale i tak to kocham
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 22:58   #2934
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Hej dziewczyny witam sie poświątecznie jutro zaczynam nadrabianie bo przez 3 dni praktycznie nie zaglądałam...
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 23:58   #2935
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

No i już po świętach od wigilii do wczoraj ciągle w drodze, męczące to bardzo. W sumie święta takie sobie, ale liczę, że w przyszłym roku będą lepsze bo wigilię robimy u siebie to poczuję tę atmosferę.

Dzisiaj się obudziłam z zapaleniem pęcherza chyba bo mnie bardzo boli, dużo piłam i jest ciut lepiej. Jutro mam wizytę u gin na 11:15 to zobaczymy co powie. Najważniejsze, że Małego zobaczę
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 08:04   #2936
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Ja już pojutrze zaczynam 3 trymestr. Już zaczyna być bardzo poważnie.

SNY
Mi się sexy nie śnią, tylko mój własny poród. Już któryś raz z kolei! Eh, nawet nie wiecie jak się boję
Mam wrażenie, że wy na luzie do tego podchodzicie..Ja też bym chciała, ale nie potrafię..

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Termometr na podczerwień, czyli właściwie mierzy temperaturę wszystkiego, czolka, mleka, wody w wannie itd zamawialam u jednego sprzedawcy "aptekawrynku" ma bogaty asortyment i ceny tez spoko.

Ja ostatnio dostaje takie kopniaki ze aż sie podrywam dzis w nocy do 3 byla impreza w brzuszku ale i tak to kocham
O tak, ja też czuję takie mocne. Od 2 dni czuję ruchy wysoko, a nie jak do tej pory koło pępka. A często też widać i czuć jak w brzuchu się próbuje wygodnie ułożyć. Coś niesamowitego
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 08:14   #2937
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Mini Monix ja myślę, że pod koniec to będziemy czekać na poród jak na wybawienie
witam się z łóżka czuję się jak ścierwo, noc miałam koszmarną ;/
piszecie o wadze, więc poszłam zobaczyć, jak jest u mnie i ok, 4,5 kg na plusie, które utrzymuje się od dłuższego czasu ;]
gosiaczek kurde szkoda, że nie powiedziałaś czegoś temu bucowi :/ ludzie to jednak mózgów nie mają ;/
Już III trymestr zaczynacie u mnie jeszcze 2 tygodnie. A jutro wizyta
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 08:26   #2938
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Sny

No dzisiejsza noc to byla zabawna znów bylam w gimnazjum (Lol ladnie sie cofnęłam więcej niż 10-11 lat). I bylam w ciąży i ludzie na mnie tak krzywo patrzyli :P

A i siedzialam kolo takiego kolegi cwaniaka z podstawówki (chodziliśmy do klasy w pdst) i on nie mogl uwierzyć ze w ciąży jestem. A mała tak mocno mnie kopala ze caly brzuch latał jak galareta :O i teraz nie wiem czy naprawde mnie kopala i dlatego ten sen hehe czy tak ni z tego ni z owego

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

III trymestr :O wow gratuluje dziewczynki!! 🎇🎆

Velika ja to tak jak Ty, jakos za dwa tyg skończę 6 msc.

Dzis zaczelam 25 tydzień szok szok



Mini Monix ja podchodzę na luzie, nie boje sie rzeczy na których nie mam wpływu, bedzie jak ma byc przygotować sie a bardzo nie da hehe ale pojadę na porodowke z super hiper pozytywnym nastawieniem
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 08:36   #2939
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

sny a mi sie śniła dzisiaj, nie zgadniecie kto nasza Polinezyjka ze sie spotkałyśmy na kawę i robiłyśmy sobie selfie i wrzucałyśmy na nasz wątek to zdjęcie

Ból bioder dzwonię do lekarza, to chyba nie jest normalne, ze chodzić nie mogę

Fajnie, ze wszystkie całe i zdrowe po Świętach, teraz czekamy na sylwestra już mam piccolo zakupione, ostatnio piłam jak miałam może 15 lat, bo pózniej to...
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-28, 08:40   #2940
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Czesc dziewczyny alez te swieta szybko zlecialy , moj brzuch wyglada jak balon oj cos czuje ze sie przytylo i ze dzidzia juz nie jest taka malutka hehe . . Przebudzilam sie dzisiaj o 2 i bylam kompletnie wyspana chyba zaczynam cierpiec na bezsennosc eh oby to bylo tylko dzisiaj
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-12 20:16:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.