|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3601 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Jaaaa ale ja się boję tego porodu. .
__________________
Włosomaniaczka! 2007r- Dziewczyna 2013r- Narzeczona 2014r- Żona <3 5.08.2015 II kreseczki 25.08.2015 <3 |
|
|
|
#3602 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Witam z rana, realizuje moje postanowienie noworoczne
![]() Agata i jak? Przeszlo czy IP? ![]() Patryska nie nastawiaj sie. W koncu tyle kobiet rocznie na calym swiecie rodzi i nie poprzestaja na jednym dziecku...wyloozuj i nie mysl o tym. Co ma byc i tak bedzie!! ja tylko czytam o porodzie aktywnym i w ogole zeby byc swiadoma...chyba nie ma nic gorszego niz isc na zywiol
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 |
|
|
|
#3603 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Znieczulenie
Ja nie mialam nie prosiłam. Nie wiem czy u mnie w szpitalu w ogóle jest. Gazu tez nie miałam. Rodzilam na żywca ![]() Proszek do prania Ja polecam dzidzius. Tylko taki używałam i wszystko mi super spieral a przy tym bosko pachnie
|
|
|
|
#3604 |
|
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
ja się jeszcze nie boję, bo nie wiem, co mnie czeka
ale też myślę tak jak kejka, tyle kobiet dało radę, to czemu ja mam nie dać? Mam nadzieję, że się uda bez wywoływania, oxy itd. Też bym chciała jak najpóźniej dotrzeć do szpitala, ale mam tam 30 km, więc nie będę przeciągać siedzenia w domu, żeby nie trafić czasem do rzeźni w moim mieście
__________________
|
|
|
|
#3605 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Ja będę prała wszystko, w tym torbę do szpitala bo mam elastyczną ale używaną i swoje koszule. No i raczej 3 tygodnie przed porodem to zrobię Cytat:
pamiętam jak babce daliśmy, a ona pod koniec zabiegu mówi: czy moje dziecko ma wszystkie 10 rączek? - z mega poważną miną :pJa też, dlatego też mam gorsze dni ![]() ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ---------- Masz jakieś rady co do porodu bez wspomagaczy przeciwbólowych?
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona ![]() 31.III.2016 Córeczka ! |
||
|
|
|
#3606 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Dla mnie porod nie byl straszny. Tez mialam wywolywany, ponad tydzien po terminie. Nie mialam oxy tylko cewnik folleya założony ale do tego musi byc lekkie rozwarcie. I podzialalo bardzo szybko
najgorzej wspominam bole krzyżowe, właściwie nie wiem jak bola te "normalne" bo ich nie czulam. Przy 7 cm mialam slawny kryzys,podobno mówiłam, ze maja sobie zabrac to dziecko a ja ide do domu ale tego nie pamietam parte poszly raz dwa. W sumie rodziłam 6 godzin - jak na wywoływanie to szybko. naciecie i szycie mialam w znnieczuleniu miejscowym wiec nie czułam. Po porodzie zaraz rzuciłam sie na obiad, jeszcze na sali tej obserwacyjnej ![]() Najbardziej mi pomagało zostawienie w spokoju bo i tak nie słyszałam co doo mnie mówią i masaz krzyża.wysłane przez tapatalka |
|
|
|
#3607 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
No już lepiej jest, ale to jednak nie to samo co zawsze bo odczuwamy dyskomfort przy chodzeniu...
Może coś z łożyskiem?:/
__________________
3.09.2010- pierwsza randka 1.01.2014- zaręczyny 1.08.2014- ślub ![]() 3.08.2015- dwie kreski 10.04.2016- dzidzia |
|
|
|
#3608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Poród
Ja się nie boję kompletnie (na ten moment, nie mam pojęcia jak będę się czuć na kilka dni przed terminem ).Nie mam wpływu na to jak on przebiegnie, jak szybko dojdę do siebie dlatego nie boję się czegoś na co nie mam wpływu. To tak jak pierwszy lot samolotem - nie bałam się, że spadniemy, jak spadniemy to spadniemy, ja wpływu na to nie mam . Może głupie porównanie, ale o to mi chodzi.Nie nastawiam się źle, ba! wręcz nastawiam się pozytywnie - zresztą ja do każdego wydarzenia nastawiam się pozytywnie .SEN nosz kurdesz ! Czemu nie miałam kontynuacji z wczoraj!! Śniło mi się , że z ludźmi z pracy (których de facto nie znam ) byliśmy w kawiarence w CH i zajęliśmy stolik, ja poszłam do toalety a jak wróciłam do moje miejsce i obok mojego podsiadło dwóch chłystków. Tak się wkurzyłam, takie emocje! Zaczęłam ich bić a oni się uśmiechali!!!Potem poszłam po kelnerkę by ich przegoniła, wracam a na moim miejscu siedzi taka dziewczyna hmm ... jak z filmów - pyzata, nos jak świnka, w ogóle buzia jak świnka, krótkie blond włosy i się cieszy złośliwie, że mi miejsce zajęła. A ja się do niej drę, że zajęła miejsce ciężarnej - i zaczęłam się z nią ostro bić. Takie emocje czułam, że szok! Jak się obudziłam to mnie cholernie plecy bolały!! I byłam tak psychicznie zmęczona od tych negatywnych emocji ![]() Jeszcze robiłam przerwy w biciu tych chłopaków i mówiłam do kolegów z pracy, że to hormony ciążowe
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 ![]() 13.04.2016 Sara
21 tc |
|
|
|
#3609 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Danika no te bole krzyzowe mnie jedynie przerazaja, bo ja mialam przy kazdej miesiaczce wiec prawdopodobienstwo ich nie wystapienia przy porodzie to jakies 0,00001%...
ale dam rade Miki bedzie duza motywacja do walki...Agata a jaki to bol? Bo ja mam czesto tak ze czuje nisko bardzo takie mocne napiecie-sciaganie od srodka, do tego mam napinanie macicy (skurcze przepowiadajace) i chodze lekko pochylona do przodu bo jakbym sie wyprostowala to mam wrazenie ze mi cos peknie. Ale przewaznie to po jednym dniu mija....choc dzis w kosciele znowu mnie ciagnelo do dolu... Z tym ze u mnie to bol nie jest tylko dyskomfort i mowilam o tym lekarzowi to twierdzil ze to nic powaznego bo wtedy wszystko sie rozciaga zeby pomiescic rosnacego malucha i macice i faktycznie zauwazylam ze po tym jakos tak szybko brzuch mi wyskakuje...z dnia na dzien no i spawdza szyjke zeby sie nie skracala za szybko i zeby byla twarda i zamknieta
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 |
|
|
|
#3610 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
ciagle tylko was nadrabiam... i jak koncze, to nie mam sily i czasu pisac
ale tutaj sie wypowiem...Cytat:
a teraz moje doswiadczenie: pod koniec ciazy wiekszosc kobiet czeka na porod jak na zbawienie, bo wszystko juz ciazy i wkurza, nie mozna sie wyspac, tu boli, tam kluje... ja pojechalam ze spokojnym nastawieniem - tyle kobiet daje rade, to co, ja nie dam? mialam mozliwosc skorzystania z wszelkich "dobrodziejstw", ale nawet nie przyszlo mi to do glowy o to wszystko spytac - bo akcja toczyla sie sama, jakos bylo to wszystko tak, jak to ma byc. "poddalam sie" hormonom. ale musze przyznac, ze moje wlasne hormony mialy okazje podzialac, bo bylo spokojnie, intymnie, nikt mi nie przeszkadzal - kojarzycie ten filmik, ktory chyba polinezyjka wrzucala? co by bylo, gdyby poczecia odbywaly sie w warunkach szpitalnych z lekarzami i pigulami na karku... ta taka medyczna atmosfera psuje nature i potem czesto trzeba kobiety "wspomagac" sztucznymi hormonami. czy to poczecie, czy porod... i podobnie jest z karmieniem piersia - tutaj tez hormony powinny zalatwic wiekszosc roboty. ale trzeba im dac sie wyzwolic, a do tego trzeba tulenia, intymnej atmosfery, dzieciaczka przy piersi ![]() natura wie co robi i wystarczy, ze nie staniemy jej na drodze. co do ZZO - trzeba wiedziec, ze nalezy je podac przy odpowiednim rozwarciu. podane za wczesnie zatrzyma akcje porodowa i strumienie oksytocyny moga sobie nie poradzic - wtedy bujaj sie dnie i noce i nie spij... bez sensu. podane za pozno jest w ogole bez sensu, bo jak juz sie dotrwalo do tych 7cm rozwarcia, to nim zacznie dzialac ZZO, bardzo mozliwe, ze juz i tak dobijemy do pelnego rozwarcia i bedzie mozna przec. a ta faza juz nie boli... za to ZZO podane w odpowiednim czasie, wsparte oksytocyna (bo wtedy trzeba ja podac, bo bez bolu nie wyzwala sie ten hormon sam z siebie i rozwarcie nie postepuje), podobno jest calkiem super i przyjemne. ale trzeba do tego doswiadczonych ludzi... no i sama kobieta musi chciec "oddac kontrole" - ja np. tego nienawidze wolalam miec wladze w nogach, nikt mi nie przeszkadzal, nikt mi nie mowil, kiedy co moge itp...no, to by bylo na tyle. sie powymadrzalam
__________________
|
|
|
|
|
#3611 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 602
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Ja urodzona 9 kwietnia i wolalabym by moje dzieci miały swój dzień urodzin.:P Oprócz tego 10 kwietnia też lepiej nieee;p 19 kwietnia urodziny chrzesniaka to też by mogły odpuścić a 29 ur. mamy więc tym bardziej haha :P mały wybór wolnych dni mają maleństwa :P A tak poważnie to niech się rodzą jak chcą ale marze by nie byl to 1 kwietnia. Nie wiem czemu ale jakoś wolalabym tego uniknąć ![]() Porod - ja jakbym miała mieć sn to boje się jak cholera , szczególnie po wizycie w szpitalu jak słyszałam jak niektóre babeczki drą się w niebogłosy Ja dziś 25 tydzień zaczynam NIby wielkiego brzucha nie mam ale skarpetek nie umiem ubrać... kalectwo.
__________________
|
|
|
|
|
#3612 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Ogólnie to po moich perypetiach marzy mi się cesarka. Od początku ciąży mam jakieś problemy, i nie ukrywam, że wolałabym to tak rozwiązać dla bezpieczeństwa dziecka. |
|
|
|
|
#3613 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Kejka boli właśnie tak jak opisujesz...czyli typowe ciągnięcie do dołu...no ale dziwi mnie,że pomimo odpoczynku nocnego dalej mnie ciągnie...
__________________
3.09.2010- pierwsza randka 1.01.2014- zaręczyny 1.08.2014- ślub ![]() 3.08.2015- dwie kreski 10.04.2016- dzidzia |
|
|
|
#3614 |
|
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Może zaznaczajcie opowieści hardkorowe z porodów innym kolorem?
Bo ja nie mam zamiaru czytać, dość się w życiu nasłuchałam, teraz też preferuję pozytywne i spokojne nastawienie, mimo strachu rzecz jasna. Także wizualizuję pozytywny przebieg i finał. Podoba mi się opis cloche. Marzy mi się poród bez wywoływaczy i znieczulenia. |
|
|
|
#3615 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Ja przy porodzie się darłam strasznie, ale jakąś ulgę mu to sprawiało niż trzymanie emocji w sobie. Choć położna mówiła, że nie było tak źle i już gorsze przypadki mieli :P Miałam bóle krzyżowe, straszne to było. No i teraz jak okresu dostawałam to mnie już podbrzusze nie bolało tylko krzyż od razu
W trakcie porodu to też nie jest tak, że boli ciągle non stop. Bo w czasie gdy nie było skurczy to normalnie zasypiałam ze zmęczenia już! Ja miałam kryzys 9 cm
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014 PIOTR 08.04.2016 |
|
|
|
#3616 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
E! nie widzialam, że pododawałyście przepisy w klubie
dodałam moje trzy grosze ![]() Kejka - cholerka trzeba było ciąć jak bylam nakręcona. Teraz się boję , że nie będzie ładnie, no ale cóż. postanowione to idę za ciosem
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 ![]() 13.04.2016 Sara
21 tc |
|
|
|
#3617 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 585
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Witam w niedzielne, mroźne przedpołudnie
Widzę poważny temat- poród, ja też się boję bardzo. Bólu chyba najbardziej bo mój próg bólowy dość niski, oprócz tego szpitala, tej całej atmosfery, nigdy nie byłam w szpitalu no oprócz tego jak sama się urodziłam i wizyt u kogoś oczywiście no ale staram sie nie nakrecac nie oglądać, nie czytać zbytnio, myślę sobie nie ja pierwsza, nie ostatnia.Zazdroszczę porodu koleżance, obudziła sie ok 7 z bólem pleców, poszła do wanny nie wiedziała czy to juz czy nie, bóle nie przeszły więc obudziła mamę i po 9 były w szpitalu, tam odeszły jej wody, bóle sie nasiliły i po 11 jej mały juz na świecie był, ogólnie mówiła że ból podobny do tego przy okresie no może mocniejszy i później skurcze bolesne ale do przeżycia a jak juz dali jej małego to wszystko mineło. Później bolało ją szwy i wkurzało ciągle noszenie podpasek przez 6 tyg ale mówi że wszystko do przeżycia, teraz jej mały ma juz ponad pół roku i całkiem zapomniała o porodzie, bólu itd. znajoma mówiła że wiek pierwszego porodu ma znaczenie że czym młodsza kobieta tym łatwiej, ale ni wiem czy to ma aż takie znaczenie. termin no niestety nie mamy na to większego wpływu tzn chyba że ktoś ma umówiony termin na cc czy w dzień z terminu idzie na wywołanie ja mam przeczucie że wcześniej urodzę, termin z om mam na 7.04 z usg na 6.04 ale coś mi mówi że będzie marzec. wiem że nie ma reguły ale moja mama żadnej z 4 ciąż nie donosiła, ja urodziłam sie 3 tyg przed terminem, najmłodszy brat 5 tyg przed. ja jestem z marca i śmieję sie że córcia też będzie chciała być marcowa
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120505650117.html |
|
|
|
#3618 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Co prawda trochę mnie wspomagali, bo miałam skurcz toniczny i dostałam leki na przerwanie skurczy i opioid dożylnie, a córę musili wyciągnąc na jednym skurczu vacuum, ale ogólnie to był dobry poród. Drugi pewnie pójdzie szybciej. Dziecko od razu przystawiłam i bez problemu zaczęła ssać. Bardzo dużo siary miałam od samego początku. Cytat:
Maluchy Twoje rosną bardzo dobrze- mój jeden Leo miał ostatnio 500g, a termin mamy ten sam. A.. Co do darcia- to bardzo pomaga dotlenić dziecko na następny dzień bolało mnie najbardziej gardło od śpiewania. Moj tz stwierdzil, ze nie wiedzial, ze takie odglosy moge z siebie wydawac a polozna zapytala, czy gdzies spoewam, bo "trzymalam ton" Poli- ty masz jednak odjechane sny. Ja swoje pamiętam mgliście teraz, bo śpię głęboko, ale też mam ciekawie, tylko są zazwyczaj bardzo nierealne, fantastyczne- ostatnio nurkowałam w jakimś kanale, zeby się dostać do innego świata, gdzie uczyłam się reanimacji
__________________
Emilka 25.02.2014 Leon 19.04.2016 |
||
|
|
|
#3619 |
|
Mama Land
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Widzę, że sporo TŻ-ów chcąc uniknąć kupowania nam prezentów na urodziny, pomyślało (
![]() Ja ostatnio sobie wymyśliłam, że skoro moja mama się tak długo męczyła, a spacery są dobre na zwiększenie rozwarcia, to pójdę do szpitala na pieszo, bo mam tylko 2 km Tylko się zastanawiam, jak torbę tam dotargam i w ogóle że obciach jak mnie odeślą, a ja z torbą muszę się wrócić To samo a propos wyjścia po porodzie, że miło byłoby się przespacerować z małą, skoro będzie to koniec kwietnia, ale zachodzę w głowę, jak zmaterializować w szpitalu wózek, bo przecież TŻ nie przywiezie go samochodem, ja będę szła z dzieckiem, a on obok jechał tempem 5km/h? Dziwne rozkminy mam o kryzysie skurczowym nie słyszałam, ale opis Daniki mnie powalił MiniMonix: 10 par rączek też wymiata Poli: Włosy, nie ręka, odrosną. W ciąży (przynajmniej mi) śmigają jak szalone, więc nie będzie źle Rety! Z domówki wróciliśmy przed 2. TŻ pijany, że go ledwie do domu dociągnęłam (impreza była jedną ulicę dalej ) i do teraz rumem wali od niego tak, że dziś odstawia samochód i jedzie do pracy autobusem desperat Niestety, tam jest zwyczaj palenia papierosów w mieszkaniu, na szczęście była jeszcze jedna ciężarówka, więc robiono to w kuchni, ale i tak po całej chacie roznosiły się kłęby dymu. Oczywiście wszystkie szmaty do prania
__________________
|
|
|
|
#3620 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Nie bój sie może Ty akurat urodzisz szybko i w niewielkich bólach Powiem Ci że jak ja rodziłam jeszcze SN to darłam sie w niebogłosy, a dziewczyna ktora przyjechała jakies 2 godziny po moim porodzie to byłam zszokowana że można w ciszy urodzić ![]() Przyjechała na porodówke to chodziła, na piłce sobie sie huśtała, śmiała sie i jak już rodziła to ani nie kwikła Z tym że ona miała już drugą ciąże albo nawet trzecią. Dokładnie nie pamiętam już Cytat:
|
||
|
|
|
#3621 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Ja tak mialam w swieta!! Zaczelo sie w pierwszy dzien popoludniu a skonczylo rano po swietach. Ale co mi ulge przynosilo to lezenie.... i wzielam no spe i mega ilosci magnezu. Tesciowa podpytala polozne (bo ma na przeciwko ortopedii oddzial) i dziewczyny kazaly wypic ciepla wode zanim zarzyje no spe. Wypilam pol litra wtedy...takiej co nie parzyla jezyka ale madal byla goraca. No spe Jedna ta slaba- nie forte. I ulga byla mimo ze ciagnelo dalej. Do tego mialam schize bo maly sie nie ruszal...ale przeszlo...
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 |
|
|
|
|
#3622 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Trisdom ! Ale bajer z tym snem i przejściem do innego świata <3 mogłabym takie sny snic
![]() A ja od zawsze miałam ciekawe sny i je pamiętałam, ale teraz to juz kosmos ![]() NP po czytaniu wiedźmina kilka nocy z rzedu snil mi sie ten świat smok zloty piękne to byloWyszłam na ta syberie ! Co za ziąb! Zrobiłam przystanek na kawę i wzięłam cappuccino zamiast kartę i zaluje :/ zimne i niedobre. Idę wiec dalej w drogę po zakupy (zaopatrzylam sie w ross w tabletki bo mi się pokonczyly)
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 ![]() 13.04.2016 Sara
21 tc |
|
|
|
#3623 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Asia upłakałam się ze śmiechu z tego co napisałaś zaznaczone po prostu rewelka ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- PORÓD Ja mam mega panike!!! nie wiem co zrobie ale stanę na rzęsach żeby mieć CC bo tyle strań o dzidzie tyle lat czekanie nie pozwole żeby ktoś to spier**lił.
__________________
Nasz wielki cud
|
|
|
|
|
#3624 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Witam się
ja dzisiaj miałam słabą noc prawie w ogóle nie spałam,ale jakoś ujdzie. Malz poszedł do kościoła a ja pomału się zwlekam się z łóżka. Dzisiaj na śniadanie zrobiłam hot dogi i zjedliśmy po 3! Muszę się zaraz iść wykąpać i ogolic co nie co bo już z deka zaroslam Na 14 jedziemy do siostry teściowej, a mi się tak nie chce dzisiaj z domu ruszać na to zimno ![]() A w ogóle jutro usg i wizyta, a ja zaczynam się denerowac no to 4d i będzie już dobrze widać buzke jak mały się ustawi i się dowiem czy jest ok... jutro i 16 będę się denerwować jak choroba...
__________________
Żona od 4.10.2014r. ![]() Adam 4.04.2016r. |
|
|
|
#3625 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3626 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Po 1) darla się okropnie. Wiem że kobiety krzyczą przy porodzie, no ale aż tak? Przecież jak by mogła to by tego męża pobiła 😀 Po 2) ten syn siedział tam normalnie i jeszcze położna w lusterku pokazywała mu krocze rodzącej matki! PORÓD Sama się tego zaczynam powoli bać. Staram się nie nakrecać tylko po prostu oddać się naturze tak jak piszą dziewczyny ☺ Mój próg bólu jest naprawdę mega niski, każda miesiączka była dla mnie trauma bo dostawalam takich boli nie tylko podbrzusza Ale głównie z krzyża że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Pomagał tylko Ketonal i to nie zawsze. Dlatego przy porodzie też pewnie będę miała bóle z krzyża i to mnie chyba narazie najbardziej przeraża... DO DOMKU dziś w końcu wracamy do siebie. Nie ma źle u rodziców bo nadal się tam czuje jak u siebie w domu Ale jednak najlepiej jest w swoich czterech kątach ☺ Przed nami jakieś 2-3 godziny drogi i do tego pewnie dziś będą straszne korki... Cytat:
Koniecznie daj znać jak będziesz po wizycie |
||
|
|
|
#3627 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Znieczulenie przedoperacyjne. Efektem ubocznym są takie "fazy"
![]() ---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Cytat:
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona ![]() 31.III.2016 Córeczka ! |
|
|
|
|
#3628 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Beth to masz urodziny dzień po mnie
![]() Iwoncia tak sobie tłumacze ze mój poród taki będzie szybki i delikatnie bolesny ![]() Agnessssa nie masz czego się denerwować bo z maleństwem napewno jest wszystko ok ![]() Patulinka spokojnej drogi ![]() Jutro mam wizytę u tego przystojnego dentysty a tak się boje iść. .
__________________
Włosomaniaczka! 2007r- Dziewczyna 2013r- Narzeczona 2014r- Żona <3 5.08.2015 II kreseczki 25.08.2015 <3 |
|
|
|
#3629 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
Cytat:
Hmmm, ciemna jestem, bo jedyne co pamiętam to tylko zastrzyk w kręgosłup i innego znieczulenia nie dostałam. Chyba że to jest własie w tym zastrzyku A zasnęłam im tam ze zmęcznia porodem i jeszcze mnie pytaniami zasypywali więc padłam Cytat:
|
||
|
|
|
#3630 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III
widziałyście dynie w sklepie? chcę zrobić taką kawę dyniową:
Przepis na kawę dyniową: Składniki: 1/2 kubka mocnej kawy 1/2 kubka ciepłego mleka (np. domowe mleko z orzechów nerkowca) 2 łyżki puree z dyni 1-2 łyżeczki miodu -(mniej lub więcej w zależności od upodobań) 1/2 łyżeczki cynamonu Cytat:
dzięki Cytat:
Wysyłaj maleństwu dobre myśli ! Unikaj myślenia o tym co Cię martwi , ani to dobre dla Ciebie ani dla malucha
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 ![]() 13.04.2016 Sara
21 tc |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.







ja tylko czytam o porodzie aktywnym i w ogole zeby byc swiadoma...chyba nie ma nic gorszego niz isc na zywiol

ale też myślę tak jak kejka, tyle kobiet dało radę, to czemu ja mam nie dać? Mam nadzieję, że się uda bez wywoływania, oxy itd. Też bym chciała jak najpóźniej dotrzeć do szpitala, ale mam tam 30 km, więc nie będę przeciągać siedzenia w domu, żeby nie trafić czasem do rzeźni w moim mieście

zresztą jak sie ma już bobaska w ramionach to ten ból sie zapomina
jak mnie dali już na łóżko poporodowe to przywieźli mi synka i było mi tak dobrze że hej

parte poszly raz dwa. W sumie rodziłam 6 godzin - jak na wywoływanie to szybko. naciecie i szycie mialam w znnieczuleniu miejscowym wiec nie czułam. Po porodzie zaraz rzuciłam sie na obiad, jeszcze na sali tej obserwacyjnej 



. Może głupie porównanie, ale o to mi chodzi.
ale dam rade

W trakcie porodu to też nie jest tak, że boli ciągle non stop. Bo w czasie gdy nie było skurczy to normalnie zasypiałam ze zmęczenia już! Ja miałam kryzys 9 cm
ja to sie boje chyba bardziej tego wywolywania choc jak to napisalas fajnie brzmi..ogarnac sie, zjesc i is rodzic. Podobno po podaniu oxy skurcze sa milion razy bardziej bolesne
a polozna zapytala, czy gdzies spoewam, bo "trzymalam ton" 


