Sierpnióweczki 2016!

[zonamojegomeza]

Talantea a nie możesz sobie doprawić tak jak lubisz? Albo dodać tego na co masz ochotę?
U nas w domu zawsze tak było, choćby z głupią natką czy koperkiem. Jak ktoś nie lubił to wszyscy dostawali bez i ko chciał sobie dokładał. Jak jedni lubią twarożek na słodko a inni na słono to był tylko ze śmietaną i trzeba sobie doprawić.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

I teraz mam ochotę na mizerię.
Jedno co mi wchodzi nez problemu to pomidory i ogórki. Ostatnio w biedronce dostaliśmy ogórka który smakował i pachniał ogorkiem.

[tija93]

Zjadłam kapustę kiszoną!

[asiulek8]

Ja dzisiaj miałam ogórkową. Niestety aż tak kwaśna nie wyszła

[Talantea]

Napisane przez zonamojegomeza

Talantea a nie możesz sobie doprawić tak jak lubisz? Albo dodać tego na co masz ochotę?
U nas w domu zawsze tak było, choćby z głupią natką czy koperkiem. Jak ktoś nie lubił to wszyscy dostawali bez i ko chciał sobie dokładał. Jak jedni lubią twarożek na słodko a inni na słono to był tylko ze śmietaną i trzeba sobie doprawić.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

I teraz mam ochotę na mizerię.
Jedno co mi wchodzi nez problemu to pomidory i ogórki. Ostatnio w biedronce dostaliśmy ogórka który smakował i pachniał ogorkiem.

Czasami doprawienie po ugotowaniu niewiele pomaga. Po prostu jestem przyzwyczajona do mojego sposobu gotowania i tyle. Np mieso tez w ich wykonaniu jest dla mnie mniej smaczne i nie chce przejsc przez gardło. No nie wiem, moze ja wybredna jakas jestem

Brakuje mi takiego udka kurczaka, pieczone w przyprawach na srednio ostro. Oni nie lubią nawet lekko ostrych potraw. Tesciowa od razu narzeka, czemu takie ostre jak się tesciu sypnie za duzo pieprzu a ja smakuje i ledwo co czuje.

Zaraz mi powiecie, ze tylko narzekam i narzekam. Staram się być cierpliwa i wyrozumiała, ale nie chce tez im robić cały czas przykrości jak czegos nie chce jeść.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

To tesc gotuje, a jak gotuje to cały dzien siedzi w kuchni i ciezko cokolwiek samemu zrobić. Za mala kuchnia
Plus tesciowa jest przyzwyczajona do swoich obiadów wiec bedzie krecic nosem na moje gotowanie. Raczej nie gotuje super hiper zeby ją zadowolić.

o kurcze.. no to w sumie z jednej strony fajnie..

[zonamojegomeza]

Może wykprzustaj ciążę jako wymowke, masz ciazowe zachcianki i rób tak jak lubisz

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

Czemu? Po godzinie jest przerwa, więc nie ma problemu z toaletą. Przez mdłości? U mnie z nimi ma szczęście ostatnio lepiej z tym.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

jakoś teatr mi nigdy d.. nie urwał..pewnie nie byłam na fajnej sztuce po prostu..a teraz skupiska ludzi na mnie nie działają dobrze

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

widzę, że temat potraw na tapecie..ja zawsze lubiłam pichcić, całymi dniami coś gotowałam, piekłam,, a dziś na obiad czekają mnie wege hot dogi made by małż..szał normalnie..kuchnia mnie obrzydza

[Aniol1985]

Napisane przez Piernik Torunski

jakoś teatr mi nigdy d.. nie urwał..pewnie nie byłam na fajnej sztuce po prostu..a teraz skupiska ludzi na mnie nie działają dobrze

U mnie w mieście świetnego Hamleta grają ale ogolnie wole kino. W tamtym tygodniu byłam z moim na gwiezdnych wojnach. Było ok przez pierwszą godzine później sie strasznie wierciłam bo nie mogłam miejsca sobie znaleść. Do tego rząd przed nami usiadła jakaś parka , od ktorej strasznie wódą śmierdziało. Ciężko było to znieść i było jeszcze zimno więc jak ktoś teraz nie czuje sie za bardzo dobrze to nie polecam.

[Talantea]

Ja pare razy byłam z tesciami w operze, czasami ciekawie, czasami nudnie. :p

[Piernik Torunski]

Napisane przez Aniol1985

U mnie w mieście świetnego Hamleta grają ale ogolnie wole kino. W tamtym tygodniu byłam z moim na gwiezdnych wojnach. Było ok przez pierwszą godzine później sie strasznie wierciłam bo nie mogłam miejsca sobie znaleść. Do tego rząd przed nami usiadła jakaś parka , od ktorej strasznie wódą śmierdziało. Ciężko było to znieść i było jeszcze zimno więc jak ktoś teraz nie czuje sie za bardzo dobrze to nie polecam.

[slo_nk_o]

Napisane przez tija93

Z nadciśnieniem w ciąży nie ma żartów. Bierzesz jakieś leki? Pewnie już pisałaś, ale nie pamiętam



Ja szukałam z Zielonej Górze lekarza. Wpisałam "usg genetyczne ZG" i potem sprawdzałam czy lekarz ma certyfikat. Znalazłam jednego i też bierze 250.



Czemu niestety?

Niestety, bo chciałam jeszcze popracować i nie myślałam, że tak szybko na zwolnienie pójdę. Z drugiej strony sobie myślę, że będę mieć czas żeby dojść do siebie(mdłości) i odpocząć.

[Aniol1985]

Napisane przez Piernik Torunski

hahaha dokładnie tak

[natalia_23]

witam

gratuluję udanych wizyt

afryga u Was sytuacja? jak się czujesz?

Napisane przez tija93

Zjadłam kapustę kiszoną!

też dziś jadłam

Zrobiłam sobie kawę ale jednak dalej nie wchodzi z czego się cieszę bo objawy ciążowe znikają a ja mam od razu czarną wizję.... oby do środy nie ze świrować .

[kasia_ruda]

Ja uwielbiam chodzić do teatru, do 14.02 mam już bilety na 3 sztuki kupione :P pewnie, wiadomo, zależy od tego, na co się trafi, ale ja akurat zawsze poswięcam dużo czasu na wybór, czytam recenzje, opinie itp. Chociaż czasem idę tez na totalnym spontanie na totalne zaskoczenie, ostatnio tak trafiłam na musical w jidysz śpiewany. Bylo super


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[_belle_]

Cześć dziewczyny!!
Nie było mnie kilka dni i nie jestem w stanie nadążyć za postami:-/
Postaram się poprawić ale może to być ciężkie że względu na pracę i następującą sennosc tuż po pracy :P

Z nowości..powiedziałam szefowi o ciąży - bardzo zadowolony nie był ale wiedział że kiedyś to i tak nadejdzie podniosła go na duchu informacja ze do końca kwietnia chce pracować
Poza tym wciąż mam mdłości, wszystko co jest w lodówce wydaje się być albo niesmaczne albo niejadalne
Dodatkowo pojawiły się bóle kregoslupa-srednio przyjemne...;/
Byłam też na kontrolnej wizycie u lekarza w ramach uspokojenia siebie samej że wszystko jest w porządku.
Maluch ma już 4cm,doktor mówił że jest duże prawdopodobieństwo że będzie to chłopiec <3 bo ma "wypustke" pomiędzy nozkami :P
TŻ był dumny jak paw na wizycie!
W związku z usg doktor skorygowal też TP na 2 sierpnia
bo dziś to już 10t6d )

Kolejna wizyta 18.01-usg między 11 a 14hbd do rozważenia test papp-a.

Ufff...trochę się nazbierało)

[justiii84]

Witajcie Dziewczyny
Gratuluję Wszystkim wiadomo czego
Mój ostatni @ był w listopadzie i według mojego kalendarzyka jestem w 7 tygodniu.Byłam na usg w 5 tygodniu i widziałam pęcherzyk we właściwym miejscu (jestem po ciąży pozamacicznej 4 lata temu i niestety musieli mi go usunąć i od 4 lat nie wychodzily starania aż do teraz).
Mam pytania i proszę o cierpliwość ale nie mam kogo zapytać bo prawie nikt nie wie.
1.Czy to normalne ze w jeden dzień ledwo żyje takie mam intensywne natężenie objawów a innego dnia jak ręką odjąć kompletnie nic się nie dzieje?
2.Czy to normalne ze brzuch pobolewa jak na @??Z róż a intensywnością mam takie bóle ale mam.
3.czy za bardzo panikuje????

[asiulek8]

Napisane przez justiii84

Witajcie Dziewczyny
Gratuluję Wszystkim wiadomo czego
Mój ostatni @ był w listopadzie i według mojego kalendarzyka jestem w 7 tygodniu.Byłam na usg w 5 tygodniu i widziałam pęcherzyk we właściwym miejscu (jestem po ciąży pozamacicznej 4 lata temu i niestety musieli mi go usunąć i od 4 lat nie wychodzily starania aż do teraz).
Mam pytania i proszę o cierpliwość ale nie mam kogo zapytać bo prawie nikt nie wie.
1.Czy to normalne ze w jeden dzień ledwo żyje takie mam intensywne natężenie objawów a innego dnia jak ręką odjąć kompletnie nic się nie dzieje?
2.Czy to normalne ze brzuch pobolewa jak na @??Z róż a intensywnością mam takie bóle ale mam.
3.czy za bardzo panikuje????

Hej

1. Tak. Mam tak samo
2. Tez tak
3. Nie, tutaj każda przeżywa

[Talantea]

Napisane przez asiulek8

Hej

1. Tak. Mam tak samo
2. Tez tak
3. Nie, tutaj każda przeżywa

Dokładnie, u nas mozesz poczuc sie normalnie ze swoimi nawet najmniejszymi obawami Taka juz natura mamusiek.

[agus87]

Napisane przez malenstwo0908

Ja z doswiadczenia wiem ze im wiecej sie czyta tym gozej.dlatego ta ciaze chce przejsc bez stresu.
A powiedzcie mi jakie macie cisnienie?.Bo ja wczoraj mialam 134/75 wydaje mi sie ze nie co za wysokie jednak ani lekarz ani polozna tego nie skomentowali

140/780 na poprzedniej wizycie
lekko zaniepokoiło gina

Napisane przez asiulek8

Ja robie cytologie co pół roku. Bo naprawdę szybko może coś niechcianego wyskoczyć.
Moja szwagierka w ciągu właśnie pół roku od jednego badania do drugiego i zdiagnozowali raka.
Więc wydaje mi się ze jeśli można częściej to korzystać trzeba.

ja też co 6 msc

Napisane przez asiulek8

Tutaj macie link do listy lekarzy, którzy mają certyfikat do wykonania tego usg między 11 a 13 tygodniem.

https://courses.fetalmedicine.com/lists/web

NO DOBRA, A CO JEŚLI TEJ PANI PROFESOR KTÓRĄ ZLECIŁ MÓJ GIN TUTAJ NIE MA???????? :conf used:

Napisane przez TinkerrBell

Mam tak samo jak by mi ktoś szpilki wbijal w tylek...

otototot ja teżżżżż

[kasia_ruda]

Napisane przez agus87

140/780 na poprzedniej wizycie

lekko zaniepokoiło gina



ja też co 6 msc



NO DOBRA, A CO JEŚLI TEJ PANI PROFESOR KTÓRĄ ZLECIŁ MÓJ GIN TUTAJ NIE MA???????? :conf used:



otototot ja teżżżżż

140/780 powinno poważnie zaniepokoić gina :P a tak na serio, to przyjmuje się, ze graniczne wartości to 140 (góra) i 90 (dół). Powyżej już wymaga poważnego kontrolowania. Pytajcie, wiem wszystko o nadciśnieniu w ciąży. Z tym, że jeden pomiar, tak jak twój, nic nie mówi, mogłaś być zmęczona po wejsciu do gabinetu, zestresowana wizytą itp. Przy podwyższonym cisnieniu w ciazy powinnaś sama kontrolować w domu 3x dziennie, ale zawsze przestrzegając zasad, czyli po odpoczynku (min 15 minut), nogi równo na podłodze, no i lepiej ręcznym a nie elektronicznym. Ja się tak nauczyłam, że sama sobie ręcznym dawalam radę mierzyć.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Nawet z tymi granicznymi wartościami, to mi w ciąży mówiono, że jak przekroczę przynajmniej na jedym poziomie 140 lub 90 to mam powtorzyć po pól godziny i jak się nie zmieni, to jechać na ip na ktg i usg. I tak robiłam. Ale była to duzo starsza ciąża. Mi wywawliło nadcisnienie ok 20 tygodnia chyba, w sumie nie miałam wielkich skoków, jest taki lek bezpieczny dla kobiet w ciazy, wiele z nas tu go pozna, nazywa się dopegyt, mi dobrze trzymał cisnienie w ryzach do końca. Nawet urodzilam sn


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[zonamojegomeza]

Mi dopegyt za mocno zbija.

[kasia_ruda]

O coś ty. Jestem w szoku, bo na ulotce piszą, ze można to dzieciom z nadcisnieniem dawać. Ja brałam 4x dziennie po tabletce.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[tabitabi]

Aaaaaaa ! To niesamowite, że w końcu nadrobiłam posty z aż 3dni dziewczyny, ale produkujecie tekstu !

U mnie aktualnie leci 9tydzień (8t5d), w czwartek 7mego miałam wizytę, została założona karta ciąży , położna niestety mało przyjemna babeczka ale trudno Zostały wpisane wszystkie wyniki i przeszłam do lekarza już na wizytę. Na wizycie nie było usg także nie zobaczyłam groszka ale skoro wszystko jest ok to też nie chcę zakłócać spokoju maleństwa , było badanie na krześle i jak to Pan Dr powiedział "no i pięknie, widzę że to 9ty tydzień, szyjka ładnie zamknięta". Dostałam skierowanie na PAPPE i usg genetyczne, co bardzo mnie cieszy bo czytałam ostatnio tych badaniach, a jako, że pracodawca o to zadbał badania są całkowicie dla mnie darmowe oklaski dla pracodawcy , także 1lutego mamy badania. Wczoraj powiedziałam w pracy o ciąży, strasznie się stresowałam tą rozmową a wyszło zupełnie spontanicznie i w sumie bardzo fajnie, bo kierownik coś zaczął mówić że "nie wie co ogólnie ze mną się dzieje ostatnio, bo sprzedaż mi spadła drastycznie" - na co odpowiedziałam "no to już ci mówię, jestem w ciąży!" co prawda ciąża nie ma tu nic wspólnego z wynikami bo od 3 miesięcy w naszym salonie drastycznie spadły wyniki... ale wiadomo jak to korpo - zawsze trzeba się tłumaczyć, więc skorzystałam z okazji by pozbyć się ciężaru Był lekko w szoku, pogratulował oczywiście i podpytał do kiedy chcę pracować i czy w styczniu już będę brała urlop czy do końca miesiąca posiedzę jeszcze. Także kolejną sprawę miałam z głowy czyli dogadanie odejścia na odpoczynek W lutym zaczynam krótki urlop a potem już L4.

Coraz bardziej przeszkadzają mi jeansy w pracy - uciskają na brzuszek lekko, także dziś siedziałam z rozpiętym guzikiem zasłaniając go polarem pracowniczym . Nie wiem czy warto już zaopatrywać się z spodnie ciążowe? Boję się że za dwa miesiące będą ciasne i kasa w błoto . Dziewczyny, przyznajcie się, któraś z was już kupiła cokolwiek dla swojego groszka/fasolki ? Mam obok pracy smyka, gdzie obecnie są dosyć mocne obniżki na ciuszkach dla niemowląt i aż korci

Asicuha widzę, że u nas podobnie wygląda parę spraw Obie w sprzedaży pracujemy i podobnie po ciąży chcemy zmienić miejsce pracy. Myślę, że ciąża to też super moment do zastanowienia się co chcemy robić po powrocie - u mnie z pewnością zmiana branży. Mam stanowczo dość planów, wskaźników i wszechobecnego ciśnienia związanego z pracą

Gorąco trzymam kciuki za zbliżający się dla nas pomału koniec pierwszego trymestru, z tego co zauważyłam to dziewczyny "otwierające miesiąc sierpień" już w przyszłym tygodniu będą żegnać pierwszy trymestr

[asicuha]

Napisane przez tabitabi

Asicuha widzę, że u nas podobnie wygląda parę spraw Obie w sprzedaży pracujemy i podobnie po ciąży chcemy zmienić miejsce pracy. Myślę, że ciąża to też super moment do zastanowienia się co chcemy robić po powrocie - u mnie z pewnością zmiana branży. Mam stanowczo dość planów, wskaźników i wszechobecnego ciśnienia związanego z pracą

O tak! Planow i cisnienia z tym zwiazanego tez juz mam dosc
Teraz duuzo czasu na myslenie co dalej )

[BeataAmelka]

Uff nadrabilam Was :-* 20 stron na telefonie.
Aż nie wiem co napisać.
Gratuluję udanych wizyt. ;-) najważniejsze, że Kruszynki rosną i seruszko bije oraz tętno wyczuwalne.
Ja czekam jeszcze tydzień na wizytę i czuje ze będzie to długi tydzień.
Mój dr do wykonania badań genetycznych poleca dr M.Wiechecia z Krakowa i właśnie do niego się umowilam. Ostatnio był nawet w tv, stworzył serduszko płodu do lepszej oceny prawidłowości/nieprawidłowości podczas badań...

[zonamojegomeza]

Napisane przez kasia_ruda

O coś ty. Jestem w szoku, bo na ulotce piszą, ze można to dzieciom z nadcisnieniem dawać. Ja brałam 4x dziennie po tabletce.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Jestem na niego skazana. Ale póki co nie o stałej porze a przy ok 130/80. Albo pół tabletki.
Mimo ze ginekolodzy w szpitalu twierdzili, ze jest ok to ja czułam się jak wypluta. Wcześniejsze leki trzymały mi ciśnienie na poziomie 120/70. Dopegyt 100-110/60. Kardiolog uznał, że za niskie. Jak zobaczyl wyniki z holtera to się zdziwił (min 90/40 nocą). Przy takim nie potrafię normalnie funkcjonować.

[natalia_23]

Napisane przez asicuha

O tak! Planow i cisnienia z tym zwiazanego tez juz mam dosc
Teraz duuzo czasu na myslenie co dalej )

U mnie też zmiany w pracy się szykują . Planów dużo mam, zobaczymy jak w praktyce wyjdzie

[asiulek8]

Dziewczyny co guzików nie dopinaja. Spróbujcie z gumka :P przekładacie na pół gumkę przez dziurkę od guzika i zahaczacie końcówkami o guzik. Ja tak się ratowałam.

A co do spodni ciązowych. Może ja kupiłam jakieś felerne w H&m, ale były o d...e potluc jak nic wymyślił to facet. Nosiłam je max do 6 miesiąca. Potem dresy na tyłek i do przodu. Juz wygodniej mi było w zwykłych biodrowkach hehe

[Fantasmagori]

Mnie uratowała ta Pepsi naprawdę. W końcu mogę coś zjeść normalnie chociaż mam wyrzuty sumienia że ją popijam ale z drugiej strony nie dawałam już rady

Kurczę jak tak czytam jakie niektóre z Was mają ze zdrowiem to mi głupio że narzekam

Zdrowia życzę Wam wszystkim

[asiulek8]

Napisane przez Fantasmagori

Mnie uratowała ta Pepsi naprawdę. W końcu mogę coś zjeść normalnie chociaż mam wyrzuty sumienia że ją popijam ale z drugiej strony nie dawałam już rady

Kurczę jak tak czytam jakie niektóre z Was mają ze zdrowiem to mi głupio że narzekam

Zdrowia życzę Wam wszystkim

Też piłam pepsi i zajadałam kurczaki z KFC bo mi się przyśniły to trzeba było jechać hehe ale wyrzutów nie mam. Raz na jakiś czas można