"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[Taida77]

Maciek fajtlapa, tak mi się kojarzy. No i Bartek niezależnie od pełnej wersji imienia będzie ciapa
Co do Szymona - jakoś nie mam określonego skojarzenia Ale dla dziecka - Szymek, słodko dość popularne imie chyba dla dziecka

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Dziadek Marian pasuje, ale mało dziecko - jakoś sobie nie wyobrazam

[201610310857]

Swoja droga, mam znajomego Mariana i jakos tak srednio do niego to imie pasuje. Chlopak ma 23 lata natomiast na kumpla Mariusza, wolaja w zartach Marian
Sama bym dzieku nie dala tak na imie.

[taka_cholercia]

Co do Lidii- bardzo mi się podobało, do czasu aż usłyszałam jak zdrabniają to imię koleżance z pracy: Lodzia

[gryx82]

Lodzia kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Leokadią

[PaulinciaKWC]

Napisane przez taka_cholercia

Co do Lidii- bardzo mi się podobało, do czasu aż usłyszałam jak zdrabniają to imię koleżance z pracy: Lodzia

Hahahaha dobrze, ze nikt nie wpadl na pomysl, zeby tak mowic do mojej mamy

[201703241651]

Napisane przez Silloe

A dla mnie brzmi zbyt dziecinnie

Dlaczego?

Napisane przez invisible_01

Lidzia to dla mnie dla starszej kobiety - babcia/ciocia Lidzia albo pani Lidzia pracująca w warzywniaku.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;54083724]Marianna mi się nie podoba, kojarzy mi się ze świrniętą panną po 40, której się wydaje, że żyje w XIX wieku, brakuje jej tylko krynoliny i żabotu pod szyję. Marietta już kompletnie nie, dla mnie to ta sama półka, co Pamela i Brajan. Z mariowych imion lubię zwykłą Marię, powoli przekonuję się do Mariusza.
[/QUOTE]

Powiem Ci, że coś w tym jest, mnie też to imię kojarzy się tak... staroświecko.

A na Ryśków, Kazików i Bolków to tak nie psioczcie, bo skoro do łask wrócił Antoni, to i na nich przyjdzie czas, imiona co jakiś czas wracają. Chyba w międzywojniu, Weronika była imieniem babek, dla panienek polecano m.in Bogusławę.

Nie mogę doczekać się powrotu Grażyn i Bożen, moim zdaniem najbrzydszych imion damskich ever

[201610310857]

Weronika to cudne imie! jakbym miala kiedys corke to bedzie Weronika, no i jesli jakis syn sie trafi to bedzie Leon lub Ryszard (choc z tym imieniem moze byc problem z wymowa )

[gryx82]

Kiedyś na cmentarzu natknąłem się na Leobię i Hyginę na nagrobkach (tzn. personalia takie wyryto w kamieniu, żeby była jasność)

[kahoko hino]

Leobia to fajne, stare imię

[gryx82]

Napisane przez kahoko hino

Leobia to fajne, stare imię

Ja miałem mniej więcej taką "" minę, bo przekonany byłem, że wszystko już widziałem, w kwestii imion przynajmniej (o naiwności!) W internetach znalazłem Hygina i Hyginę, ale o Leobii cisza

Jeszcze imię Hilaria interesujące, skoro mowa o "cmentarnych znaleziskach"

[phony]

Dorobiłam się wśród dalszych krewnych dziewczynki o imieniu Kazimiera.
No sorry, przy całym szacunku do tradycji i takich tam innych pierdół- jestem na nie.

W ogóle to czytałam ostatnio jakąś dyskusję na innym forum o imionach. Mega mnie rozwala zarzucanie niektórym rodzicom, że silą się na "zachodniość" dając imiona typu Sophia/Alan/Victoria przez osoby, które dodają sobie "szlacheckości" nazywając syna Bolesław, czy coś w ten deseń (mam koleżankę, która wyjątkowo często musi podkreślać, że imię jej syna i córki nadawane było od wieków w rodzinach szlacheckich/magnackich, a później inteligenckich )
W drugą stronę zresztą też to działa- rodzice dzieci noszących "amerykańskie" imiona cisną po imionach dzieci osób, które wygrzebują jakieś z przeszłości, że "dziadkowe" itd.

I najczęściej podnoszony argument- dziecko będzie nękane w szkole, oczywiście argument wynikający z własnych doświadczeń ze szkoły jeszcze z okresu PRLu czy krótko po przemianie. Jakby ludzie nie ogarnęli, że świat się zmienił, dzieciaki od małego są otoczone taką ilością informacji napływających z całego świata, stykają się z różnymi kulturami, imionami, że serio mały Majkel nie będzie miał wcale większych szans na zostanie klasowym popychadłem, niż taki Bogdan, czy Władysław. Dzieciaki nie czepiają się imion ot tak, zwykle chodzi o coś więcej, np. styl ubierania, charakter. Imię to tylko dodatkowa cecha do wyśmiania.

Co innego później w pracy, choć ja i tak jestem zdania, że jak komuś dane jest zrobić karierę w jakimś poważanym zawodzie to zrobi ją chociażby miał na imię Brajan


Swoją drogą to dość ciekawym imieniem z jakim się ostatnio zetknęłam jest Armand. Sędzia w Poznaniu ma tak na imię.

[201803090921]

Z "prawniczych" imion, to w moim mieście jest bodajże adwokat o imieniu Medard. Imię ok, ale gość ma jakieś nieciekawe nazwisko do tego i wtedy cały urok pryska.

Marian kojarzy mi się z wąsatym facetem koło 50-tki, popylającym stary passatem; nie podoba mi się to imię tak samo jak Mariusz.

[kahoko hino]

Armand - fajne


ja nazwę dzieci tak, by miały imiona międzynarodowe, łatwe do przetłumaczenia i wymówienia. i mój partner też tak uważa, więc imiona od lat są już wybrane

[szarri]

Napisane przez kahoko hino

Leobia to fajne, stare imię

Nigdy wcześniej się z nim nie spotkałam, a naprawdę mocno siedzę w tematach imienniczych i antroponimię uważam za mój dość poważny konik. Z jakiej części Polski jesteś?

[201803090921]

Napisane przez kahoko hino

Armand - fajne


ja nazwę dzieci tak, by miały imiona międzynarodowe, łatwe do przetłumaczenia i wymówienia. i mój partner też tak uważa, więc imiona od lat są już wybrane

No to akurat jest istotne w obecnych czasach
Ja mam takie właśnie imię i faktycznie, obcokrajowcy nie mieli nigdy problemu z wymówieniem go, natomiast imię męża wiecznie przekręcają niemiłosiernie (typowo słowianskie).

[szarri]

Napisane przez Sziket

Z "prawniczych" imion, to w moim mieście jest bodajże adwokat o imieniu Medard. Imię ok, ale gość ma jakieś nieciekawe nazwisko do tego i wtedy cały urok pryska.

Marian kojarzy mi się z wąsatym facetem koło 50-tki, popylającym stary passatem; nie podoba mi się to imię tak samo jak Mariusz.

To "młode" masz skojarzenia z Marianem, bo jeśli się nie mylę był na absolutnym topie w latach 20. aż do początku lat 50., a potem był już tylko spaaaadek. Wśród dzisiejszych 50-latków to było już raczej niemodne imię, w sensie wujkowate, jak dzisiaj Andrzej

[201803090921]

Napisane przez szarri

To "młode" masz skojarzenia z Marianem, bo jeśli się nie mylę był na absolutnym topie w latach 20. aż do początku lat 50., a potem był już tylko spaaaadek. Wśród dzisiejszych 50-latków to było już raczej niemodne imię, w sensie wujkowate, jak dzisiaj Andrzej

Miałam "szczęście" poznać właśnie takich (dwóch czy trzech) właścicieli tego imienia, ale fakt, były to lata 90-te

[kahoko hino]

Napisane przez szarri

Nigdy wcześniej się z nim nie spotkałam, a naprawdę mocno siedzę w tematach imienniczych i antroponimię uważam za mój dość poważny konik. Z jakiej części Polski jesteś?

urodzona w Lublinie, ale babcia z Wilna, więc może to to

Napisane przez Sziket

No to akurat jest istotne w obecnych czasach
Ja mam takie właśnie imię i faktycznie, obcokrajowcy nie mieli nigdy problemu z wymówieniem go, natomiast imię męża wiecznie przekręcają niemiłosiernie (typowo słowianskie).

ja mam zdecydowanie nie międzynarodowe imię, ale jest bardzo proste, więc daje radę. mój partner ma stare, polskie imię, ale istnieje podobne imię w języku angielskim, często tak na niego wołają.

dzieciaki będą Mikołaj i Natalia. jak będzie więcej, to Michał i Sophia (nie, nie Zofia!!! )

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

edit: dodam, że ja nie mieszkam w Polsce, tylko za granicą, i do PL szybko nie wrócę, więc polskie wersje będą używane tylko w domu. więc mi tą Sophię można wybaczyć

[Must]

Zakochałam się w Dobrawie, ale to dla drugiej córki, bo dla pierwszej mam coś innego naszykowane.

[Devon_rose]

Napisane przez phony

Dorobiłam się wśród dalszych krewnych dziewczynki o imieniu Kazimiera.
No sorry, przy całym szacunku do tradycji i takich tam innych pierdół- jestem na nie.

W ogóle to czytałam ostatnio jakąś dyskusję na innym forum o imionach. Mega mnie rozwala zarzucanie niektórym rodzicom, że silą się na "zachodniość" dając imiona typu Sophia/Alan/Victoria przez osoby, które dodają sobie "szlacheckości" nazywając syna Bolesław, czy coś w ten deseń (mam koleżankę, która wyjątkowo często musi podkreślać, że imię jej syna i córki nadawane było od wieków w rodzinach szlacheckich/magnackich, a później inteligenckich )
W drugą stronę zresztą też to działa- rodzice dzieci noszących "amerykańskie" imiona cisną po imionach dzieci osób, które wygrzebują jakieś z przeszłości, że "dziadkowe" itd.

I najczęściej podnoszony argument- dziecko będzie nękane w szkole, oczywiście argument wynikający z własnych doświadczeń ze szkoły jeszcze z okresu PRLu czy krótko po przemianie. Jakby ludzie nie ogarnęli, że świat się zmienił, dzieciaki od małego są otoczone taką ilością informacji napływających z całego świata, stykają się z różnymi kulturami, imionami, że serio mały Majkel nie będzie miał wcale większych szans na zostanie klasowym popychadłem, niż taki Bogdan, czy Władysław. Dzieciaki nie czepiają się imion ot tak, zwykle chodzi o coś więcej, np. styl ubierania, charakter. Imię to tylko dodatkowa cecha do wyśmiania.

Co innego później w pracy, choć ja i tak jestem zdania, że jak komuś dane jest zrobić karierę w jakimś poważanym zawodzie to zrobi ją chociażby miał na imię Brajan


Swoją drogą to dość ciekawym imieniem z jakim się ostatnio zetknęłam jest Armand. Sędzia w Poznaniu ma tak na imię.

Chyba kogoś nieźle pogrzało by dać dziecku na imię Kazimiera.

[gryx82]

Napisane przez Devon_rose

Chyba kogoś nieźle pogrzało by dać dziecku na imię Kazimiera.

Na dobrą sprawę - czym różni się Kazimiera od (popularnej obecnie) Heleny?

[Devon_rose]

Napisane przez gryx82

Na dobrą sprawę - czym różni się Kazimiera od (popularnej obecnie) Heleny?

Helena ładniejsze przecież.
I nie takie zimne i toporne.

[gryx82]

Napisane przez Devon_rose

Helena ładniejsze przecież.
I nie takie zimne i toporne.

Zawsze można mówić Kazia Tak serio to wiem, o co chodzi, ale na dobrą sprawę wiele zależy od panujących trendów, dlatego nikogo nie dziwią małe Helenki i mali Antosie, ale już z Kazią i Wackiem byłoby zupełnie inaczej

[kahoko hino]

Napisane przez gryx82

Na dobrą sprawę - czym różni się Kazimiera od (popularnej obecnie) Heleny?

Helena jest imieniem starogreckim, a więc przez to - międzynarodowym.

Kazimiera jest stricte polskie, i to do tego dość stare (nie stażem, a stylem)

[flawiana]

Napisane przez gryx82

Kiedyś na cmentarzu natknąłem się na Leobię i Hyginę na nagrobkach (tzn. personalia takie wyryto w kamieniu, żeby była jasność)

Znalazłam świętego Leobina Może rodzice utworzyli żeńską wersję.

Napisane przez gryx82

Na dobrą sprawę - czym różni się Kazimiera od (popularnej obecnie) Heleny?

Zastanawiałam się kiedyś, w czym Kazia jest gorsza od Kasi. Brzmią niemalże identycznie.

[gryx82]

Napisane przez kahoko hino

Helena jest imieniem starogreckim, a więc przez to - międzynarodowym.

Kazimiera jest stricte polskie, i to do tego dość stare (nie stażem, a stylem)

Starogrecka jest też Cyriaka i Eulampia, ale czy ładniejsze od swojskiej Kazi? Wiem, o co Wam chodzi - w życiu nie dałbym córce na imię Jadwiga/Bronisława, ale już Anatolia - czemu nie?

Napisane przez flawiana

Znalazłam świętego Leobina Może rodzice utworzyli żeńską wersję.

Ale jaja, faktycznie!

[201703241651]

Helena też przebyła drogę od imienia babci do małych dziewczynek.
Myślę, że podobny los spotka Ryszardów i tym podobnych, w końcu kiedyś ktoś te imiona nadawał dzieciom
Kazimiera chyba nigdy nie była popularnym imieniem, ja kojarzę tylko Marię Kazimierę Sobieską, ale to XVII wiek. No i jeszcze Szczuka.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez gryx82

Ja miałem mniej więcej taką "" minę, bo przekonany byłem, że wszystko już widziałem, w kwestii imion przynajmniej (o naiwności!) W internetach znalazłem Hygina i Hyginę, ale o Leobii cisza

Jeszcze imię Hilaria interesujące, skoro mowa o "cmentarnych znaleziskach"

Nie słyszałam nigdy o Hyginie, ani Leobii, to pierwsze w sumie mi się nawet trochę podoba. Hilarię bardzo lubię, w sumie coraz bardziej. Mam słabość do imion zakończonych na ria.

Napisane przez Sziket

Z "prawniczych" imion, to w moim mieście jest bodajże adwokat o imieniu Medard. Imię ok, ale gość ma jakieś nieciekawe nazwisko do tego i wtedy cały urok pryska.

Medard kojarzy mi się tylko z serialem "Gotowe na wszystko", tam tak jedno dziecko nazwali, chociaż z nazwiskiem brzmiało kosmicznie.

Napisane przez Must

Zakochałam się w Dobrawie, ale to dla drugiej córki, bo dla pierwszej mam coś innego naszykowane.

Ja też, jeśli kiedyś dorobię się córki, to bardzo prawdopodobne, że będzie się tak nazywała.

[gilmoregirl92]

Napisane przez Must

Zakochałam się w Dobrawie, ale to dla drugiej córki, bo dla pierwszej mam coś innego naszykowane.

Zamierzasz używać jakiegoś zdrobnienia? Jakie są w ogóle możliwe zdrobnienia tego imienia?

[Ammia]

Helena też mi się podoba, piękne, polskie, stare imię z którym mam same pozytywne skojarzenia - ostatnio mam fazę na takie babcine i dziadkowe imiona.