Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

[ja1003]

Napisane przez Mirabelka_90

Ja pochwalam wychowywanie dzieci z psem ale jak mozna pozwolic zeby dziecko szczypalo, gryzlo, ciagnelo psa za ogon czy oczy "wydlubywalo".. przeciez to zwierze czuje i cierpi...

Ależ Kochana, ja o tym doskonale wiem i jak widzę, że robi jej krzywdę to najzwyczajniej w swiecie zabieram rękę i tłumaczę, że psa to boli i można go tylko głaskać Tylko wiadomo, że czasem zanim się zareaguje to zdąży mu palucha wsadzić do oka (ojej... raz się zdarzyło...).

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

ostatnia tak mniej więcej o 17i pozwolic spać do 17 45 np. U nas się sparwdza 2 godziny aktywności przed położeniem spac

o 20 sporobuj połozyc spać na noc

O 20 polozyc spacz czy o 20 ma juz spac ?

[majka242007]

Napisane przez kasperka

A jak moj maly o 8 dzis wstal to o ktorej ostatnia drzemka powinna byc???
Wczoraj spal od 17:15-18:15

Do 18.. miedzy 17:40 a 18 powinien wstac. Tak by o 20 juz spal. Czyli powinnas polozyc spac 19:45 - 19:50... No nie wiem ile minut ci zasypia. O tyle wcześniej kladziesz ile czasu potrzebuje by zasnac. Jesli zasypia w 35 minut to kladziesz o 19:25. Chodzi o to ze o 20 ma juz spac

[Kitsi]

Jasiek spał na drzemce całe 20min... Nie dało ululac zeby dalej spał
Dałam mu bananka,bardzo smakował, położyłam na macie zeby sie bawił, na brzuszku...no i zrobił taka kupę...ze jak bo przekręciłam na plecy zeby go przewinąć (na macie) to prawie wszystko było na bodziaku i macie..wszędzie kupa

Poszłam wyprać bodziak...ale zazwyczaj takie plamy mi sie nie spierają... Tym mydełkiem o którym pisalyscie schodzi taki towar???

[ja1003]

Napisane przez MsLullaby

Ja1003 napisała, ze mały leżał i podciągal się za uszy i psa i ja do tego się odniosłam, popieram wychowywanie dzieci wśród zwierząt i sama gdybym miała możliwość to bym przygarnela psa ale ludzie, trochę zdrowego rozsądku trzeba zachować szczególnie przy pół rocznym maluszku któremu się jeszcze niczego nie da wytłumaczyć

Ależ ja przecież nie zostawiam i dziecka i psa na pastwę losu. Stałam obok, widziałam co robi i akurat w tym momencie wszedł mąż. Oczywiste jest, że od razu wzięłam Michała.
O Boże... niepotrzebnie temat zaczęłam. Teraz wyjdzie na to, że jestem wyrodną matką, tylko czekam, aż moje dziecko zostanie pogryzione przez psa, w ogóle sie nie interesuję tym co robią i w ogóle pies jest dla mnie ważniejszy

[majka242007]

Napisane przez kasperka

O 20 polozyc spacz czy o 20 ma juz spac ?

Ma juz spac.

[Mravka]

Napisane przez kasperka

U nas to samo...
W dzien nie dojada, a potem w nocy nadrabia

Maxi zrobil ogromna przed drzemka...
Przebralam i odlozylam do lozeczka...
Bez pewnie by jeszcze nie spał

A widzisz to ja dzis o 4 tez przebieralam kupe. Albo raczen gliniastego boba ktorego wycisnal z wielkim trudem. Dzis Mu dam sloiczek suszone sliwki i poki co nie dam sloika w ktorym jest marchew.

Napisane przez Ambiwalentna29

też badałam crp przed szczepieniem, poniewaz młody miał przedłużający się katar i wszystko wyszło ok.



mravka a Adasia nie boli brzuch po tym żelazie? U nas po tym jest masakra.. płacz 5 godzin kiedyś był...

Pytałas o laryngologa.. hmm już sama nie wiem co o nim myśleć. Kumpela tez osttanio u niego była i tak narzekała,że zmieniła na innego, bardziej wylewnegoW efekcie powiedział to samo co tamten tylko bardziej ubrał to w słowa Borys cały czas ma praktycznie katar.. raz woda.. pozniej lekko żólty ale i tak jest lepiej niz było. Ten katar zaczał się odkąd chodzi do przedszkola czyli wrzesnia! Problem mamy za to w nocy.. bo oprocz chrapania,mam wrażenie,że walczy o każdy oddech.Ma stwierdzony powięksszony 3 migdał ale na usuniecie niby za mały..probuje go ten laryngolog obkurczyć contrachistem i stredydami do nosa...Alergia powoduje,że będzie się pwoiększał.. Zwariowac idzie.. pojdedo jeszcze jednego laryngologa- ordynatora . Sprawdzimy co on powie.. Mój mąż to tak wyzywa na tego lekarza co chodzimy,że chwilami mam wrażenie,że ma pretensje do mnie. Mnie też serce boli gdy słysze jak Boria oddycha w nocy

Kochana wlasnie ostatnio przez tydzoen nie podawalam zelaza,a i tak meczylo...Ja i tak lada moment je zanmmierzam odstawic. Lekarka mowila,ze do 6mc mam dawac. Potem jak zacznie rozszerzac diete to juz sam bedzie robil zapasy. Teraz i tak ferrytyna(zapasy zelaza)byla na poziomie 108(gdzie Rob przy swojej mega anemii w momencie wyleczenia mial jakies 70. Tam przedzial jest chyba do 400).

Odnosnie tych objawow. Jak tak opisujesz tp mojej sasiadki Syn ma identyczne. Tez szukaja jakiegos laryngloga. Tez problem pojawil sie odkad zaczelo sie przedszkole. Tylko,ze On starszy od Twojego Boryska. Podpytam Ja przy najblizszej okazjo czy jakis postep. Ech biedny Maly sie tak meczy. Rob tez jedzie na sterydach caly czas. Bedzie juz drugi mc a nie zanosi sie na odstawienie poki co.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez majka242007

Do 18.. miedzy 17:40 a 18 powinien wstac. Tak by o 20 juz spal. Czyli powinnas polozyc spac 19:45 - 19:50... No nie wiem ile minut ci zasypia. O tyle wcześniej kladziesz ile czasu potrzebuje by zasnac. Jesli zasypia w 35 minut to kladziesz o 19:25. Chodzi o to ze o 20 ma juz spac

Ok
Bede probowac
Czyli wczoraj wieczorem 18 min za dlugo spal...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Mravka

A widzisz to ja dzis o 4 tez przebieralam kupe. Albo raczen gliniastego boba ktorego wycisnal z wielkim trudem. Dzis Mu dam sloiczek suszone sliwki i poki co nie dam sloika w ktorym jest marchew.



Kochana wlasnie ostatnio przez tydzoen nie podawalam zelaza,a i tak meczylo...Ja i tak lada moment je zanmmierzam odstawic. Lekarka mowila,ze do 6mc mam dawac. Potem jak zacznie rozszerzac diete to juz sam bedzie robil zapasy. Teraz i tak ferrytyna(zapasy zelaza)byla na poziomie 108(gdzie Rob przy swojej mega anemii w momencie wyleczenia mial jakies 70. Tam przedzial jest chyba do 400).

Odnosnie tych objawow. Jak tak opisujesz tp mojej sasiadki Syn ma identyczne. Tez szukaja jakiegos laryngloga. Tez problem pojawil sie odkad zaczelo sie przedszkole. Tylko,ze On starszy od Twojego Boryska. Podpytam Ja przy najblizszej okazjo czy jakis postep. Ech biedny Maly sie tak meczy. Rob tez jedzie na sterydach caly czas. Bedzie juz drugi mc a nie zanosi sie na odstawienie poki co.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

A ja nie wiem co robic
Dynia małemu nie podchodzi...
Wczoraj byla dynia z ziemniakiem. Dać dzis jeszcze raz czy odpuscic???

[ja1003]

Napisane przez kasperka

Ok
Bede probowac
Czyli wczoraj wieczorem 18 min za dlugo spal...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




A ja nie wiem co robic
Dynia małemu nie podchodzi...
Wczoraj byla dynia z ziemniakiem. Dać dzis jeszcze raz czy odpuscic???

Mojemu tez nie podchodziła, w końcu zwrócił to co zjadł wiec odpuściłam.

[Ambiwalentna29]

Napisane przez majka242007

Ma juz spac.

kasperka tak jak pisała wcześniej Majka o 20 ma juz spac i kładziesz np 0 19 50 jesli zasypianie zajmuje mu 10 min.. lub1 9 30 jesli zasypianie zajmuje 30 min moj potrafi odleciec w 2 min

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Mravka

A widzisz to ja dzis o 4 tez przebieralam kupe. Albo raczen gliniastego boba ktorego wycisnal z wielkim trudem. Dzis Mu dam sloiczek suszone sliwki i poki co nie dam sloika w ktorym jest marchew.



Kochana wlasnie ostatnio przez tydzoen nie podawalam zelaza,a i tak meczylo...Ja i tak lada moment je zanmmierzam odstawic. Lekarka mowila,ze do 6mc mam dawac. Potem jak zacznie rozszerzac diete to juz sam bedzie robil zapasy. Teraz i tak ferrytyna(zapasy zelaza)byla na poziomie 108(gdzie Rob przy swojej mega anemii w momencie wyleczenia mial jakies 70. Tam przedzial jest chyba do 400).

Odnosnie tych objawow. Jak tak opisujesz tp mojej sasiadki Syn ma identyczne. Tez szukaja jakiegos laryngloga. Tez problem pojawil sie odkad zaczelo sie przedszkole. Tylko,ze On starszy od Twojego Boryska. Podpytam Ja przy najblizszej okazjo czy jakis postep. Ech biedny Maly sie tak meczy. Rob tez jedzie na sterydach caly czas. Bedzie juz drugi mc a nie zanosi sie na odstawienie poki co.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

wziewy ma Robsonik? Podpytaj proszę
Ja jestem pełna podziwiu dla Borci,że on w ogole daje radę spać przy takim oddechu. wygląda to tak,że zaczynają juz sie prawie bezdechyMój mąż go nagral i powiedział,że pojdzie zrabac tego lekarza,że jaką on widzi poprawę

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez kasperka

Ok
Bede probowac
Czyli wczoraj wieczorem 18 min za dlugo spal...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




A ja nie wiem co robic
Dynia małemu nie podchodzi...
Wczoraj byla dynia z ziemniakiem. Dać dzis jeszcze raz czy odpuscic???

odpuśc i daj cos innego wroc do dyni za parę dni czasem jest tak,że zasmakuję mu za którymś razem

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Zalezy o ktorej ci wstanie z drzemki. Nie znam twojego maluszka, musisz sama obserwowac. 2,5 godz aktywnosci mial tak? Czy ile?

Napisane przez Mravka

Jeszcze 3 drzemka . Przed snem nocnym min 2h aktywnosci teoretycznie. Jak Ci e stanie teraz po godzinie to poprostu trzeba obserwowac. Pewnie w okolicach 1,5h-2h znowu moze chciec spac. Ale to juz musisz sama obserwowac oznaki zmeczenia.

Napisane przez majka242007

mms jesli wstaje ci o 8:30 to powinien juz spać o 20:30 (a nie byc dopiero kładziony do snu)
Teraz ma drzemkę ok. Pilnuj czasu aktywności. Tak by byl gora 9godzin. O 18;30 powinien wstac z 3 drzemki bądź być delikatnie wybudzony. Pierwsza drzemka jest juz ok. Druga i trzecia obojetnie w ktorych godzinach. W kazdym dniu moze byc inaczej. Liczy sie czas czuwania. Nie wiecej niz 8-9 godzin i to by dziecko spalo 12 godzin po rozpoczęciu dnia. Czyli ma spac 20:30 to połóz z 15 minut wcześniej. pojedzonego itd.Jak sie obudzi po 40 min to go usypiaj ponownie.
Ja usypiam od razu, nie czekam 15 minut az sam moze zasnie a moze sie wybudzi na dobre.
Nie wiem. U nas to tak dziala.

to była już 2 drzemka, bo wstał o 6 i pierwsza drzemkę miał od 7 do 8.30... i teraz się cieszyłam, że szybko zasną, ale obudził się 10 min temu i gada do mnie ja się nie odzywałam, myślałam, ze jeszcze zaśnie, ale nie ...

tak więc
6.00 pobudka
7.00-8.30 I drzemka
10.40-11.10 II drzemka

i co dalej??? Nie ma szans, nie przestawię Go, bo On śpi jak Mu się podoba

[Mravka]

Napisane przez kasperka

Ok
Bede probowac
Czyli wczoraj wieczorem 18 min za dlugo spal...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




A ja nie wiem co robic
Dynia małemu nie podchodzi...
Wczoraj byla dynia z ziemniakiem. Dać dzis jeszcze raz czy odpuscic???

Ja bym sprobowala podac. Czasem dziecko musi sprobowac czegos nawet kilkanascie razy. Nic na sile. Noe bedzie chcial to nie.

Napisane przez Ambiwalentna29

kasperka tak jak pisała wcześniej Majka o 20 ma juz spac i kładziesz np 0 19 50 jesli zasypianie zajmuje mu 10 min.. lub1 9 30 jesli zasypianie zajmuje 30 min moj potrafi odleciec w 2 min

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------



wziewy ma Robsonik? Podpytaj proszę
Ja jestem pełna podziwiu dla Borci,że on w ogole daje radę spać przy takim oddechu. wygląda to tak,że zaczynają juz sie prawie bezdechyMój mąż go nagral i powiedział,że pojdzie zrabac tego lekarza,że jaką on widzi poprawę

Bede Was miala w pamieci. Jesli to juz podchodzi pod bezdech to moze faktycznie trzeba szybko szukac lepszego dr. Jak w Boze Narodzenie Rob sie zaczal prawie dusic to tez dzwonilismy do naszej dr.quinn zeby spytac co robic. Bez tych sterydow Rob mial by nawrot tego duszacego kaszlu

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

kasperka tak jak pisała wcześniej Majka o 20 ma juz spac i kładziesz np 0 19 50 jesli zasypianie zajmuje mu 10 min.. lub1 9 30 jesli zasypianie zajmuje 30 min moj potrafi odleciec w 2 min

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------





wziewy ma Robsonik? Podpytaj proszę

Ja jestem pełna podziwiu dla Borci,że on w ogole daje radę spać przy takim oddechu. wygląda to tak,że zaczynają juz sie prawie bezdechyMój mąż go nagral i powiedział,że pojdzie zrabac tego lekarza,że jaką on widzi poprawę

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



odpuśc i daj cos innego wroc do dyni za parę dni czasem jest tak,że zasmakuję mu za którymś razem

Przy cycku? Czy karmisz i odkladasz Tymka?

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Mravka

Ja bym sprobowala podac. Czasem dziecko musi sprobowac czegos nawet kilkanascie razy. Nic na sile. Noe bedzie chcial to nie.

Bede Was miala w pamieci. Jesli to juz podchodzi pod bezdech to moze faktycznie trzeba szybko szukac lepszego dr. Jak w Boze Narodzenie Rob sie zaczal prawie dusic to tez dzwonilismy do naszej dr.quinn zeby spytac co robic. Bez tych sterydow Rob mial by nawrot tego duszacego kaszlu

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Ok, sprobuje dzis jeszcze raz

[Jess922]

Napisane przez mms_22

majka niby fajny ten tekst,ale do mnie nie przemawia...
tzn fajnie się go czyta... taka sielanka... wszystko jest takie proste, nie?
ale.... autor(ka) tekstu nie przewidziała np ząbkowania, chociażby wyjazdów z dzieckiem gdzieś, wizyt u lekarza itp, itd...
spoko, jak siedzi się z dzieckiem w domu, wychodzi tylko na spacer, to takie rytuały można sobie wprowadzać... ale jeśli rodzice np nie mają wyjścia i muszą zabierać dziecko na zakupy (nawet nie codziennie, wystarczy raz, dwa razy w tyg), to dziecku wszystko się miesza... przestawiają się drzemki i wg... niby można te wyjazdy organizować w czasie, kiedy dziecko jest wyspane... no właśnie niby... bo tak jak u nas wszystko uzależnione jest od tego ile godz w pracy siedzi mój mąż....
i ogólnie z tego tekstu wynika, że najlepiej, jak każdy dzień wygląda tak samo (a przynajmniej podobnie), co też jest trudne, bo jednejgo dnia wyjdziesz na spacer dopiero po południu, drugiego dnia przed południem, a trzeciego nie wyjdziesz wcale...
tak więc wszystko fajnie, tylko szkoda, że w realu tak ciężko to zorganizować

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------



dokładnie

a opuchlizna zeszła już całkiem?

Zgadzam sie

Napisane przez mms_22

no ok, ale... Igorek wstał dziś np o 6 i o 7 zasnął...mam liczyć to jako pierwszą drzemkę? Bo jeśli tak, to na 3 się dzisiaj na bank nie skończy...

nie wiem, może nie potrafię sobie "ustawić" dziecka, ale dla mnie to jest po prostu niewykonalne... Bo ja nawet nie mam możliwości, żeby kłaść Go codziennie spać o tej samej porze... wszystko uzależnione jest od tego,kiedy Go wykąpiemy... zazwyczaj jest tak, że kąpiemy Go o 19.30 i o 20.30 śpi (choć zdarza się, że zaśnie dopiero po północy, tak jak wczoraj), ale zdarza się tak, że kąpiemy Go dopiero o 20.30...
Niestety innego wyjścia nie mam, bo znów uzależniona jestem od męża, a raczej od Jego godzin pracy... Sama nie jestem w stanie wykąpać Małego, bo nie mam po prostu siły, żeby Go utrzymać... sam jeszcze nie siedzi, a waży ponad 10 kg (ja dla porównania ważę tylko 5x więcej od niego ) ...
nie da się.

poza tym...jak ostatnio mąż miał ponad tydzień wolnego, to próbowaliśmy robić wszystko wcześniej, czyli o 18 była już kąpiel,a potem "ciche" zabawy... i nic to nie dało, bo jednego dnia zasnął o 20, a innego dnia o 23... moim zdaniem wszystko (a na pewno dużo) zależy od ilości bodźców, jakie dostarczamy małemu w ciągu dnia... a każdy dzień jest praktycznie inny... i jednego dnia leniuchujemy w domu, wtedy mogę pilnować Jego drzemek (czasu, odstępu i wg), ale drugiego dnia mamy np wizytę u lekarza i jakiś dodatkowy wyjazd, wtedy Iguś śpi w "między czasie" np w samochodzie...

Ja kapie malego w ten sposob, ze nalewam wody do wanny i go w niej klade. Ile ma radochy przy tym.

Napisane przez roxana_lu

Julia wstała o 6:00, przed 8:00 próbowałam ja na sile położyć na drzemkę i czym sie skończyło? Histerycznym płaczem, wrzaskiem i męczarnia. Nie zasnie, nie ma szans... Leci 3h aktywności a ona nawet nie myśli o spaniu...

U nas jest podobnie.

Napisane przez mms_22

Mój Igorek co jakiś czas też am gorsze dni, ale jestem już do tego przyzwyczajona... Jednak doskonalę rozumiem, co czujesz, bo przechodziłam podobną sytuację jak zaczęły się kolki... Iguś nie płakał może jak od niego odchodziłam, ale płakał z innego powodu... i ze spokojnego aniołka (jakim był na początku) zmienił się w płaczliwe, marudne dziecko... też wiele razy brakowało mi sił... i z jednej strony czułam niemoc i złość gdy po raz kolejny płakał, ale z drugiej nie miałam serca zostawić go tak płaczącego, więc nosiłam...

Oby Juleczce szybko przeszło (cokolwiek to jest) i dała Ci odetchnąć


a ja właśnie rozmawiałam z mamą przez tel i mówiła, że synek kuzynki (ma 4 mies) od kilku dni gorączkuje i nie wiadomo dlaczego... zrobiła Mu badanie moczu i nic nie wyszło, wczoraj pobrali Mu krew i dzisiaj będzie wynik... dziwne to...

Mojej siostry kolezanki syn mial goraczke, ktore utrzymywala sie uwaga MIESIAC- mieszka w Dubaju, chodzila po lekarzach, nic nie stwierdzili, a juz na pewno nie zapalenie ucha. Przyjechala teraz do Polski, zeby go przebadali i sie okazalo, ze ma przerwana trabke uchowa, czy jak to tam.sie nazywa. chce wracac do domu ale lekarze powiedzieli, ze loty sa niewskazane i nawet rok czasu moze sie to zrastac.

Napisane przez ja1003

Mój już to opanował : co wiecej, wczoraj lezał na łóżku, pies mu w nogach, wchodzi mąż i na mnie czy nie widzę co oni wyprawiają. Patrze, a mój rozrastający się w brzuchu pies siedzi między nogami Michała i pochyla się nad nim, a Michał złapał ją za uszy i próbował usiąść Że ten pies mu jeszcze nic nie zrobił to cud:

Czyli jednak zaciazyla?

Probowalam malego uspac od 1,5h aktywnosci, nic, potem 1,45, nic zasnal po 2,05 na rekach i spal 25 min,.ale wzielam go znowu na rece, bujam i spi.


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Ambi- szalonej imprezy zycze !!!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ambiwalentna29]

Napisane przez kasperka

Przy cycku? Czy karmisz i odkladasz Tymka?

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------




Ok, sprobuje dzis jeszcze raz

karmię i odkładam - tak jest w 90% Jeżeli jest bardzo zmęczony to zaśnie przy piersi ale to jest gorzej wtedy dla mnie..Dziecko ma ten dar niestetty ,że pamięta w jakiej pozycji zasypial;0 wtedy sie budzi po 30 min z płaczem i musze kombinowac ,żeby usnał powtornie Jak zasypia sam to jest idealnie.. potrafi sie przebudzic po 40 min ale usnie z powrotem ponownie bez mojje interwencji

[majka242007]

Napisane przez kasperka

Ok
Bede probowac
Czyli wczoraj wieczorem 18 min za dlugo spal...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




A ja nie wiem co robic
Dynia małemu nie podchodzi...
Wczoraj byla dynia z ziemniakiem. Dać dzis jeszcze raz czy odpuscic???

Nie no myślę że tak co do sekundy tego nie licz. Licz natomiast czas aktywności, to jest ważniejsze. U nas tez są rozbieżności tak ok 20minut.

Napisane przez mms_22

to była już 2 drzemka, bo wstał o 6 i pierwsza drzemkę miał od 7 do 8.30... i teraz się cieszyłam, że szybko zasną, ale obudził się 10 min temu i gada do mnie ja się nie odzywałam, myślałam, ze jeszcze zaśnie, ale nie ...

tak więc
6.00 pobudka
7.00-8.30 I drzemka
10.40-11.10 II drzemka

i co dalej??? Nie ma szans, nie przestawię Go, bo On śpi jak Mu się podoba

Czyli ma dopiero 3 godziny aktywności. Do 8-9 pozostaje jeszcze troszkę. Dzis powinien spac juz o 18. Jednak na 1 drzemkę nie o 7 a o 8. Trzecia drzemka wobec tego powinna byc w granicy 13:10 by juz spal ale nawet jak pospi te dwie godziny to nie ma szans chyba by potem od 15 wytrzymal do 18? No chyba ze wytrzyma. Jak ci zasypia do 10 min to 17:50 juz w lozku i do spania na noc. Tak by jutro rowniez wstal o 6 rano.
Tu jedynie poki co widzę,, błąd,, w 1 drzemce bo za wcześnie poszedl spać... Minimum 1:30 przerwy by nie pomylil jej z kontynuacją snu nocnego . Wiec pewnie i dzis moze byc różnie. Ale próbuj, moze akurat sie uda. Przeciez gdyby ci chodzil o 18 spac to pomysl ile sexów przed toba z tz ;-)

[Jess922]

Tak sobie siedze i mysle nad tym spaniem i czuwaniem. Ostatnio jak byl przytaczany watek gazety to sie wczytalam i chcialam wprowadzic, patrzylam ciagle na zegarek i pilnowalam czasu i tylko sie stresowalam, bo on juz musi spac, bo juz jest czas i spal jak chcial. Teraz tez probuje to wprowadzic i znowu sie zaczynam spinac niech spi jak chce. Mniej nerwow dla mnie i dla niego.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Ambiwalentna29]

kitsi nie ma czego zazdrosic, pewnie siezałatwie na tej imprezie,że będę chorować dwa dni a prawda jest taka,że tak dawno nie byłam na imprezie w klubie,że sie czuje jak jakis oszołom. Normalnie mam stresa, czy kwatera wypali itpp

jess dziekuje oby mąz dał radę z chłopakami

[majka242007]

Napisane przez Jess922

Tak sobie siedze i mysle nad tym spaniem i czuwaniem. Ostatnio jak byl przytaczany watek gazety to sie wczytalam i chcialam wprowadzic, patrzylam ciagle na zegarek i pilnowalam czasu i tylko sie stresowalam, bo on juz musi spac, bo juz jest czas i spal jak chcial. Teraz tez probuje to wprowadzic i znowu sie zaczynam spinac niech spi jak chce. Mniej nerwow dla mnie i dla niego.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Skoro spi ladnie, nie masz problemow i noce tez super to ja nie widze powodu i potrzeby bys sama sie stresowala i nakrecala i patrzyla w ten nieszczesny zegarek.
Ja to wprowadzam bo robily sie drobne problemiki. Poki co jest super.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

A to crp to jak... Ide i mówię ze chce prywatnie i mi zrobia tak? Krew z paluszka biorą? Teraz robilam badanie krwi i tego crp nie ma. Czyli go nie ma w podstawowych badaniach????

Przeczytala ktoras moj post odnośnie grupy krwi? Powiecie cos na ten temat? Bardzo mnie to ciekawi.

[sandeo]

Napisane przez majka242007

mms jesli wstaje ci o 8:30 to powinien juz spać o 20:30 (a nie byc dopiero kładziony do snu)
Teraz ma drzemkę ok. Pilnuj czasu aktywności. Tak by byl gora 9godzin. O 18;30 powinien wstac z 3 drzemki bądź być delikatnie wybudzony. Pierwsza drzemka jest juz ok. Druga i trzecia obojetnie w ktorych godzinach. W kazdym dniu moze byc inaczej. Liczy sie czas czuwania. Nie wiecej niz 8-9 godzin i to by dziecko spalo 12 godzin po rozpoczęciu dnia. Czyli ma spac 20:30 to połóz z 15 minut wcześniej. pojedzonego itd.Jak sie obudzi po 40 min to go usypiaj ponownie.
Ja usypiam od razu, nie czekam 15 minut az sam moze zasnie a moze sie wybudzi na dobre.
Nie wiem. U nas to tak dziala.

Majka to troche nie tak jak piszesz. Im dziecko starsze tym bardziej nie powinno sie kłaść na tak późno wieczorne drzemki. Pobudka o 18.30 z 3 drzemki to zdecydowanie za późno.

Wklejam wypowiedz Babybump z gazety. Czasy ORIENTACYJNE ofc

"5 miesięcy
Zaleca się, aby 5-miesięczne dziecko miało 3 drzemki, bo 4 drzemki powodują problem ze snem nocnym. Całkowity sen ok 15 godzin (12 w ciągu nocy i ok 3 w ciągu dnia). Całkowity czas czuwania (włącznie z nocnymi pobudkami) - 9 godzin. Takie są zalecnia, aby dziecko było wypoczęte I dobrze spało.
Przemęczone dziecko nigdy dobrze nie będzie spało. Jest takie powiedzienie 'sen rodzi sen'.

Czas czuwania dla 5-miesięcznego dziecka wygląda mniej więcej tak: 2/2.25/2.25/2.5. Czyli czas między pobudką a pierwszą drzemką to 2 godziny (Czas czuwania 2 godziny oznacza, że dziecko powinno SPAĆ po tych 2 godzinach, a nie dopiero być kładzone do łóżka, czyli jeśli dziecko zasypia 15 minut, to kładziemy po 1.45). Potem czas czuwania między 1szą a 2gą drzemką to 2h15 min, itp.

Czyli dzień wygląda mniej więcej tak (godziny są 'około', bo wszystko zależy od długości drzemek)


6:30/7 pobudka

8:30-9:45 drzemka 1 (przy 3 drzemkach, pierwsza drzemka nigdy nie powinna być przed 8.15, bo wtedy dziecko traktuje ją jak kontynuację snu nocnego i są problemy z ostatnią drzemką, zaśnięciem i nocnymi pobudkami - dziecko też często potem budzi się w okolicach godziny 4/5 rano))

11:45-13 - drzemka 2

3:15-16.00 - drzemka 3 (3cia drzemka nie powinna zaczynać się po 16, bo wtedy są problemy ze snem nocnym; lepiej wcześniej położyć spać, nawet o 17.30, niż robić drzemkę i położyć później spać - chodzi o to, aby czas czuwania nie był dłuższy od 9 godzin)

ok 18-18.30 - dziecko idzie spać (oczywiście w zależności od długości drzemek)"

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Określenie 2.25 to na nasze 2godz i 15 minut.

Pamiętajcie ze dziecko kładziemy po 12 h dnia TYLKO jeśli drzemki w ciagu dnia były odpowiedniej długości. Jeśli nie to wczesniej.

[Ambiwalentna29]

Napisane przez majka242007

Skoro spi ladnie, nie masz problemow i noce tez super to ja nie widze powodu i potrzeby bys sama sie stresowala i nakrecala i patrzyla w ten nieszczesny zegarek.
Ja to wprowadzam bo robily sie drobne problemiki. Poki co jest super.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

A to crp to jak... Ide i mówię ze chce prywatnie i mi zrobia tak? Krew z paluszka biorą? Teraz robilam badanie krwi i tego crp nie ma. Czyli go nie ma w podstawowych badaniach????

Przeczytala ktoras moj post odnośnie grupy krwi? Powiecie cos na ten temat? Bardzo mnie to ciekawi.

Krew z paluszka biora, tak musisz poprosić dodatkowo, w podstawowej morfologii tego nie ma jak crp wyjdzie powyżej normy to oznacza,że w organizmie jest stan zapalny...

musze jeszcze raz przeczytac o tej krwi co pisałaś...

[Jess922]

Napisane przez majka242007

Skoro spi ladnie, nie masz problemow i noce tez super to ja nie widze powodu i potrzeby bys sama sie stresowala i nakrecala i patrzyla w ten nieszczesny zegarek.
Ja to wprowadzam bo robily sie drobne problemiki. Poki co jest super.

No wlasnie powiem Ci, ze od jakichs 3-4 dni Alan ma dwie drzemki w ciagu dnia. Opisze Ci wczorajszy dzien. Wstal ok 9:30, pogadal sobie jeszcze w lozku, pozniej go przebralam dalam jesc, poszedl na mate. Ja zjadlam i wyszlismy do siostry. U siostry zasnal gdzies kolo 11:30 na drzemke i spal 20min, moze obce miejsce, nie ten zapach wiec dlatego. Wrocilismy do domu gdzies kolo 13:00 nie pamietam dokladnie, chcialam go uspac bo widzialam, ze oczka juz w wozku przymykal,.ale nie zasnal. O 13:45 wzielam go do lozka i dalam cyca i zasnal.przy nim,spal 50min,poszlam dalam znowu cycka i zasnal i spalismy razem do 16:50. Czyli spal 3h. I pozniej na noc zasnal o 21:30, obudzil sie po 20min,.zjadl i zasnal, obudzil sie o 24 i pozniej jeszcze kilka razy.
I jak widzisz od 2 drzemki ma prawie 5h aktywnosci. I nie chce inaczej funkcjonowac na dzien dzisiejszy.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Napisane przez sandeo

Majka to troche nie tak jak piszesz. Im dziecko starsze tym bardziej nie powinno sie kłaść na tak późno wieczorne drzemki. Pobudka o 18.30 z 3 drzemki to zdecydowanie za późno.

Wklejam wypowiedz Babybump z gazety. Czasy ORIENTACYJNE ofc

"5 miesięcy
Zaleca się, aby 5-miesięczne dziecko miało 3 drzemki, bo 4 drzemki powodują problem ze snem nocnym. Całkowity sen ok 15 godzin (12 w ciągu nocy i ok 3 w ciągu dnia). Całkowity czas czuwania (włącznie z nocnymi pobudkami) - 9 godzin. Takie są zalecnia, aby dziecko było wypoczęte I dobrze spało.
Przemęczone dziecko nigdy dobrze nie będzie spało. Jest takie powiedzienie 'sen rodzi sen'.

Czas czuwania dla 5-miesięcznego dziecka wygląda mniej więcej tak: 2/2.25/2.25/2.5. Czyli czas między pobudką a pierwszą drzemką to 2 godziny (Czas czuwania 2 godziny oznacza, że dziecko powinno SPAĆ po tych 2 godzinach, a nie dopiero być kładzone do łóżka, czyli jeśli dziecko zasypia 15 minut, to kładziemy po 1.45). Potem czas czuwania między 1szą a 2gą drzemką to 2h15 min, itp.

Czyli dzień wygląda mniej więcej tak (godziny są 'około', bo wszystko zależy od długości drzemek)


6:30/7 pobudka

8:30-9:45 drzemka 1 (przy 3 drzemkach, pierwsza drzemka nigdy nie powinna być przed 8.15, bo wtedy dziecko traktuje ją jak kontynuację snu nocnego i są problemy z ostatnią drzemką, zaśnięciem i nocnymi pobudkami - dziecko też często potem budzi się w okolicach godziny 4/5 rano))

11:45-13 - drzemka 2

3:15-16.00 - drzemka 3 (3cia drzemka nie powinna zaczynać się po 16, bo wtedy są problemy ze snem nocnym; lepiej wcześniej położyć spać, nawet o 17.30, niż robić drzemkę i położyć później spać - chodzi o to, aby czas czuwania nie był dłuższy od 9 godzin)

ok 18-18.30 - dziecko idzie spać (oczywiście w zależności od długości drzemek)"

Tak wiem. Ja to zrozumialam tak ze ona pisze to odnosnie tego że dziecko wstaje 6:30 i kładzie siw spac 18:30 wiec po 16 wiadomo ze nie idzie na drzemkę. I ona dąży do tego by KAZDE dziecko poprzestawiac tak by właśnie w tych godzinach spalo i wstawalo.
Ja osobiście nie widzę problemu by maluch wstawal o 8 i kladl sie spac o 20 co za tym idzie drzemka do 18 nie będzie problemem w tym rytmie. Nie wiem. Byc moze sie mylę. Dopiero to wprowadzam. My mamy plan 7:30-19:30 i sie sprawdza. I nie mam zamiaru Adama przestawiac na 6:30-18:30 skoro jest tak dobrze jak jest.

[sandeo]

Moj zazwyczaj ma około 2 godz aktywności a dzisiaj nie wiem czy po szczepieniu czy co.. Dosłownie pada po 1.5 h. I teraz powinien zaczynać 2 drzemkę a on mi za jakieś 30minut juz ją skończy.
Wiec jak widzicie to nie ma wyglądać tak ze sztywno trzymamy sie jakiegoś planu. Chodzi tylko o czas czuwania i o to zeby nie przemęczać dziecka bo potem mamy problemy w nocy.

[Jess922]

Napisane przez majka242007

Skoro spi ladnie, nie masz problemow i noce tez super to ja nie widze powodu i potrzeby bys sama sie stresowala i nakrecala i patrzyla w ten nieszczesny zegarek.
Ja to wprowadzam bo robily sie drobne problemiki. Poki co jest super.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

A to crp to jak... Ide i mówię ze chce prywatnie i mi zrobia tak? Krew z paluszka biorą? Teraz robilam badanie krwi i tego crp nie ma. Czyli go nie ma w podstawowych badaniach????

Przeczytala ktoras moj post odnośnie grupy krwi? Powiecie cos na ten temat? Bardzo mnie to ciekawi.

Ja przeczytalam, ale nie odpowiem na pytanie bo nie wiem.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Maxi spal 1h i 20 min...
I co dalej? 🏻

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Jess922

Ja przeczytalam, ale nie odpowiem na pytanie bo nie wiem.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ja tez niestety nie pomoge

[sandeo]

Napisane przez majka242007

Tak wiem. Ja to zrozumialam tak ze ona pisze to odnosnie tego że dziecko wstaje 6:30 i kładzie siw spac 18:30 wiec po 16 wiadomo ze nie idzie na drzemkę. I ona dąży do tego by KAZDE dziecko poprzestawiac tak by właśnie w tych godzinach spalo i wstawalo.

Kiedyś pisała ze to zgodne z biologicznym zegarem dzieciaczka. Ale jasne ze jeśli Twój Adaś spi w nocy to nic nie zmieniaj. To tyczy sie tych ktore maja problem.

Ja miałam wielki i od momentu kiedy małymi kroczkami zaczęłam wprowadzać te zasady to jak ręka odjął. Wiadomo zdarzają sie ciężkie nocki ale to chyba normalne. Ja tez nie zawsze spie dobrze no i przede wszystkim nauczyła mnie rozróżniać płacze.
Wiem ze u nas za chwile pojawi sie problem ze smoczkiem. Ale póki jest ok to nic nie zmienię.

[majka242007]

Napisane przez Jess922

No wlasnie powiem Ci, ze od jakichs 3-4 dni Alan ma dwie drzemki w ciagu dnia. Opisze Ci wczorajszy dzien. Wstal ok 9:30, pogadal sobie jeszcze w lozku, pozniej go przebralam dalam jesc, poszedl na mate. Ja zjadlam i wyszlismy do siostry. U siostry zasnal gdzies kolo 11:30 na drzemke i spal 20min, moze obce miejsce, nie ten zapach wiec dlatego. Wrocilismy do domu gdzies kolo 13:00 nie pamietam dokladnie, chcialam go uspac bo widzialam, ze oczka juz w wozku przymykal,.ale nie zasnal. O 13:45 wzielam go do lozka i dalam cyca i zasnal.przy nim,spal 50min,poszlam dalam znowu cycka i zasnal i spalismy razem do 16:50. Czyli spal 3h. I pozniej na noc zasnal o 21:30, obudzil sie po 20min,.zjadl i zasnal, obudzil sie o 24 i pozniej jeszcze kilka razy.
I jak widzisz od 2 drzemki ma prawie 5h aktywnosci. I nie chce inaczej funkcjonowac na dzien dzisiejszy.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Czyli prawidłowo wg mnie. 9:30 pobudka 21:30 sen na noc. Na 1 drzemkę po 2 godz aktywnosci. Super. W ciagu dnia jak mu sie to rozklada to chyba nie ma większego znaczenia ale druga drzemka byla znow po ok 2 godz wiec tez ok. Być moze tą drugą połączył sobie z 3? Tego nie wiem. Bo niby karmilas go w trakcie i zasnął. Sen na noc tez po 2 godz aktywnosci.
No chyba ze MUSI byc tak ze dziec ma wstawać 6:30 i spac 18:30... Ale myślę ze to trzeba zmodyfikowac pod siebie. Dzis tez ci wstal 9:30?

[Jess922]

Dzisiaj sprobuje go poprzestawiac i zobaczymy.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Nie no myślę że tak co do sekundy tego nie licz. Licz natomiast czas aktywności, to jest ważniejsze. U nas tez są rozbieżności tak ok 20minut.







Czyli ma dopiero 3 godziny aktywności. Do 8-9 pozostaje jeszcze troszkę. Dzis powinien spac juz o 18. Jednak na 1 drzemkę nie o 7 a o 8. Trzecia drzemka wobec tego powinna byc w granicy 13:10 by juz spal ale nawet jak pospi te dwie godziny to nie ma szans chyba by potem od 15 wytrzymal do 18? No chyba ze wytrzyma. Jak ci zasypia do 10 min to 17:50 juz w lozku i do spania na noc. Tak by jutro rowniez wstal o 6 rano.
Tu jedynie poki co widzę,, błąd,, w 1 drzemce bo za wcześnie poszedl spać... Minimum 1:30 przerwy by nie pomylil jej z kontynuacją snu nocnego . Wiec pewnie i dzis moze byc różnie. Ale próbuj, moze akurat sie uda. Przeciez gdyby ci chodzil o 18 spac to pomysl ile sexów przed toba z tz ;-)

ale co mialam zrobic, jak sam zasypiał o 7... jak sprobowalabym go przetrzymac, to by sie calkiem wybudzil i byl markotny caly dzien...


juz sama nie wiem co o tym myslec, bo choc nie do konca zgadzam sie z tym artykulem, to z ciekawosci chcialabym sprobowac...

ale... Igus jeszcze nie przesypia calej nocy...ba... max spi 2h i zaczyna sie wiercic... czasem dam mu smoka i spi dalej, ale zazwyczaj smok nie pomaga, tylko cyc...