Sierpnióweczki 2016!

[navioe]

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

[Nadia_2]

hej Kobietki

Gratuluję rosnących Maluszków

Ja dzisiaj mam wizytę i trochę się boję bo w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów ze snem, brak mdłości / wymiotów sama już nie wiem czy się cieszyć czy nie

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

[Fantasmagori]

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?

Mi lekarz wręcz kazał spać na brzuchu ponieważ mam tyłozgięcie macicy, więc nie powinno szkodzić

[Piernik Torunski]

Napisane przez navioe

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

hej.. gratulacje..

moim zdaniem powinnaść iść na wizytę do innego lekarza, jeśli wczorajsza wydała Ci się nierzetelnie przeprowadzona.. na forum nie uzyskasz informacji czy Twoje dolegliwości są adekwatne na tym etapie ciąży.. mi lekarz zlecił do 9 tyg wiele badań - mocz, morfologię, tsh,glukozę ,hiv, grupę krwi, hcv, różyczkę , toksoplazmozę, beta hcg - dwukrotnie..nie pamiętam co jeszcze.. ja z powodu bólu brzucha otrzymałam zalecenie przyjmowania duphastonu

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki

Gratuluję rosnących Maluszków

Ja dzisiaj mam wizytę i trochę się boję bo w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów ze snem, brak mdłości / wymiotów sama już nie wiem czy się cieszyć czy nie

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

trzymam kciuki za udaną wizytę..ciesz się z dobrego samopoczucia
też chciałabym wiedzieć czy śpiąc na brzuchu nie szkodzę malcowi

[1989kasiunia]

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki



Mam do Was dwa pytania:

2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

Ja od paru dni smaruje się oliwką dla kobiet w ciąży Palmer's 150ml zapłaciłam 26 zł, czytałam opinie i był polecany jeszcze MUSTELA

[kasia_ruda]

Odnośnie kosmetyków dla was i w przyszłości, dla dzieci, plecam wam tę stronę:

http://www.srokao.pl/p/analizy-dla-mam.html


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[aniula83]

Hej kobitki
Witam nowe mamusie
Gratuluje udanych wizytek i rosnących maluszków


Ja dziś poszlam do zwykłego lekarza bo od wczoraj wieczora zaczeły pobolewać mnie strasznie łydki dziś ledwo chodze,pomacał i kazał brać Cyclo 3 Fort plus zwiększyć dawkę magnezu.
Powiem Wam szczerze że troszkę jestem zmartwiona swoim samopoczuciem gdyż zanim zaszłam w tą ciąże zażywałam jeszcze do tamtego tygodnia leki na depresje i jak tylko dowiedziałam się o ciąży to starannie zaczęłam je odstawiać dziś mija tydzień jak ich nie biore i neurologicznie źle sie czuje ,musze wybrać się do swojego neurologa który przepisał mi te leki i mnie leczył w tej sprawie,ogólnie psychicznie nie mam lęków,stanów depresyjnych jak przed leczeniem ale czy odstawienie nie spowodowało że układ nerwowy potrzebuje mimo wszystko coś do tego by wyluzować układ szkieletowy,martwi mnie to strasznie.Co do wymiotów zmniejszyły sie ,bardziej czuje ból żołądka i mdłości przychodzą jak jestem głodna.

Buziaki posyłam Wam i miłego popołudnia życzę

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Nadia ja nie smaruje się niczym, w poprzedniej ciąży smarowałam się i oliwka i na zmiane kremem firmy Perfecta i nic to nie pomogło rozstępy i tak na brzuszku wyszły i piersiach ,ale to mi nie przeszkadza. Co do spania na brzuszku tak jeszcze śpię choć już czuje niewygodę.
trzymam za wizytkę.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez TinkerrBell

A ja mam pytanie do dziewczyn, które już są wyżej niż 9-10 tydzień. Czy wy też czujecie takie rozpychanie się podbrzusza? Nie wiem, jak to określić. Nie jest to już ból jak na okres, ale wieczorami czuję jak mi się tam wszystko wypycha/rozpycha? Podejrzewam, że to macica się powiększa, czy też łożysko, ale no takie dziwne to uczucie

Ja czuje czasem pobolewania i uciski ale to już nie jest jak na @ raczej czuć że macica sie rozpycha ,odczuwam to bo raz że jestem niska i macicka która rośnie w raz z tym jelita sie przesuneły ku górze gdzie czuje dyskomfort co powoduje u mnie te częste wzdęcia żołądka ,a nie mówie nawet o tym że ogólnie mam problemy żołądkowe i refluks ehhh dziś jak rozmawiałam o tym z lekarzem t spojrzał na mnie i stwierdził ze to dopiero początek i nie wie jak ja sobie poradze w późniejszym okresie i jak ja to bede znosiła ,ale wspomagam się na razie espumisanem .

[zonamojegomeza]

Ja śpię na brzuchu.
A do ciała używam kosmetyków tych co do tej pory. Jak nie zapomnę to po kąpieli oliwka z baby dream (do tej pory stosowałam do włosów).

[aniula83]

Napisane przez Talantea

Wszystkie odcinki są z Łodzi


Dopiero wstałam, tak bardzo mi sie nie chciało. Lenia mam kompletnego mimo, że czuje sie całkiem dobrze. Siedzenie w domu mi nie słuzy. Jak kiedys szukałam pracy i siedziałam w domu to zaczynałam wariować Teraz jest podobnie.
Osłuchałam maluszka, on na prawdę jest wyzej niz wszyscy myslą, że powinien być. Serio, szukałam z dołu i kompletnie nie słyszałam, dopiero jak wyjechałam ostro poza granice kosci. Jakby to było tylko echo to bym znalazła bicie juz na dole jak szukałam wczesniej.
Moze moj maluch rosnie jak na sterydach i jestem dalej niz myslę
Zobacze na nastepnym usg

Ale fajnie że słyszysz dzidziusia tak często , ja dopiero mam zamiar kupić sobie takie cudeńko, wczoraj oglądałam na youtube jak kobiety spraawdzały tętno maluszkó swich to nie wszystkie właśnie nad samą kością łonową odnajdowały swoje bąbelki ,niektóre w połowie od kości do pępka znajdowały gdzieś około juz 2 tygodnia więc to chyba kwestia ułożenia maluszka on ma tam tyle miejsca że ma prawo fikać sobie na wszystkie strony

[pati0090]

Napisane przez Fantasmagori

Hmm ale jaki masz wynik tokso? Jeśli wyszło że pozytywny to drugi raz się nie zarazisz więc możesz przebywać z kotami Zresztą od kota nie jest łatwo się zarazić. A koty są wychodzące czy tylko w domu przebywają?

Niby negatywny i to mnie dziwi czemu tak szczególnie kazał mi uważać skoro wyszlo negatywne

[kasia_ruda]

Napisane przez pati0090

Niby negatywny i to mnie dziwi czemu tak szczególnie kazał mi uważać skoro wyszlo negatywne

Bo nie masz odporności


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

jak wyszedł negatywny to ja bym się kotami nie martwiła Tu wczoraj dziewczyny pisały i ja też dużo na ten temat czytałam bo mamy koty. I łatwiej się zarazić od ziemi itd niż od kota Koty można też zbadać u weterynarza na obecność tego wirusa

[Origa]

Napisane przez pati0090

dziewczyny, byłam dziś u lekarza i wszystkie wyniki mam okej oprócz toksoplazmozy. Mam ograniczać przebywanie z kotami, dotykanie ich i wszystko co się z nimi wiąże. Tylko problem jest taki, że przez dwa miesiące będę mieszkać u teściowej, która ma dwa koty :/ i co wtedy?
ona zamiast pozbyć się kotów prędzej pozbędzie się niestety mnie

Najważniejsze pytanie, to jaki masz wynik toxo i czy koty są wychodzące. Tak jak któras dziewczyna pisała - zarażenie się od kota, to nie taka prosta sprawa

Napisane przez navioe

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

Zdecydowanie pójdź na wizytę do innego lekarza, skoro masz takie odczucia. Tym bardziej, że nie masz skierowania na żadne badania

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki

Gratuluję rosnących Maluszków

Ja dzisiaj mam wizytę i trochę się boję bo w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów ze snem, brak mdłości / wymiotów sama już nie wiem czy się cieszyć czy nie

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

Ad. 1 śpię na brzuchu, nigdzie nie znalazłam informacji, żeby miało to zaszkodzić
Ad. 2 jeszcze nie, ale zamierzam zacząć

Piszę tą wiadomość już chyba 3 godziny, bo jestem w pracy i cały czas mi cos przerywa

[asiulek8]

Napisane przez navioe

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

Hej
Jeśli nie zleciła żadnych badań idź do innego lekarza na wizytę. A jajnik może boleć bo może z niego była owulacja. Alto też należy skontrolować.

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki

Gratuluję rosnących Maluszków

Ja dzisiaj mam wizytę i trochę się boję bo w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów ze snem, brak mdłości / wymiotów sama już nie wiem czy się cieszyć czy nie

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

1. Śpij na brzuchu póki możesz :P bo potem brzuszek urośnie, a następnie kp to też średnio się da :P
2. ja nie smaruję i nie zamierzam

Jeny jak dobrze, że mam dzisiaj wizytę. Dostałam jakiegoś plamienia

[Piernik Torunski]

Napisane przez aniula83

Hej kobitki
Witam nowe mamusie
Gratuluje udanych wizytek i rosnących maluszków


Ja dziś poszlam do zwykłego lekarza bo od wczoraj wieczora zaczeły pobolewać mnie strasznie łydki dziś ledwo chodze,pomacał i kazał brać Cyclo 3 Fort plus zwiększyć dawkę magnezu.
Powiem Wam szczerze że troszkę jestem zmartwiona swoim samopoczuciem gdyż zanim zaszłam w tą ciąże zażywałam jeszcze do tamtego tygodnia leki na depresje i jak tylko dowiedziałam się o ciąży to starannie zaczęłam je odstawiać dziś mija tydzień jak ich nie biore i neurologicznie źle sie czuje ,musze wybrać się do swojego neurologa który przepisał mi te leki i mnie leczył w tej sprawie,ogólnie psychicznie nie mam lęków,stanów depresyjnych jak przed leczeniem ale czy odstawienie nie spowodowało że układ nerwowy potrzebuje mimo wszystko coś do tego by wyluzować układ szkieletowy,martwi mnie to strasznie.Co do wymiotów zmniejszyły sie ,bardziej czuje ból żołądka i mdłości przychodzą jak jestem głodna.

Buziaki posyłam Wam i miłego popołudnia życzę

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Nadia ja nie smaruje się niczym, w poprzedniej ciąży smarowałam się i oliwka i na zmiane kremem firmy Perfecta i nic to nie pomogło rozstępy i tak na brzuszku wyszły i piersiach ,ale to mi nie przeszkadza. Co do spania na brzuszku tak jeszcze śpię choć już czuje niewygodę.
trzymam za wizytkę.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



Ja czuje czasem pobolewania i uciski ale to już nie jest jak na @ raczej czuć że macica sie rozpycha ,odczuwam to bo raz że jestem niska i macicka która rośnie w raz z tym jelita sie przesuneły ku górze gdzie czuje dyskomfort co powoduje u mnie te częste wzdęcia żołądka ,a nie mówie nawet o tym że ogólnie mam problemy żołądkowe i refluks ehhh dziś jak rozmawiałam o tym z lekarzem t spojrzał na mnie i stwierdził ze to dopiero początek i nie wie jak ja sobie poradze w późniejszym okresie i jak ja to bede znosiła ,ale wspomagam się na razie espumisanem .

Aniula - neurolog wypisał Ci leki na depresję? konsultowałaś tą diagnozę z innym lekarzem? np psychiatrą? w ciąży tego typu leków nie powinno się przyjmować.. co to znaczy , że czujesz się źle neurologicznie?

Napisane przez pati0090

Niby negatywny i to mnie dziwi czemu tak szczególnie kazał mi uważać skoro wyszlo negatywne

mi też wyszedł wynik negatywny..to znaczy , że nie chorowałaś na toxo do tej pory i nie jest odporna wobec tej choroby - czyli możesz się zarazić, a w ciąży to niebezpieczne dla płodu..ale przeczytaj wypowiedzi z wczoraj bo o tym rozmawiałyśmy

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez asiulek8

Hej
Jeśli nie zleciła żadnych badań idź do innego lekarza na wizytę. A jajnik może boleć bo może z niego była owulacja. Alto też należy skontrolować.



1. Śpij na brzuchu póki możesz :P bo potem brzuszek urośnie, a następnie kp to też średnio się da :P
2. ja nie smaruję i nie zamierzam

Jeny jak dobrze, że mam dzisiaj wizytę. Dostałam jakiegoś plamienia

o ludzie.. mocno? o której masz wizytę?

[asiulek8]

Napisane przez Piernik Torunski

Aniula - neurolog wypisał Ci leki na depresję? konsultowałaś tą diagnozę z innym lekarzem? np psychiatrą? w ciąży tego typu leków nie powinno się przyjmować.. co to znaczy , że czujesz się źle neurologicznie?

mi też wyszedł wynik negatywny..to znaczy , że nie chorowałaś na toxo do tej pory i nie jest odporna wobec tej choroby - czyli możesz się zarazić, a w ciąży to niebezpieczne dla płodu..ale przeczytaj wypowiedzi z wczoraj bo o tym rozmawiałyśmy

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------


o ludzie.. mocno? o której masz wizytę?

Na szczęście nie mocno. Na 19 więc już blisko

[Piernik Torunski]

Napisane przez asiulek8

Na szczęście nie mocno. Na 19 więc już blisko

zaciskam kciuki..napewno wszystko w porządku

[niusiak25]

1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?[/QUOTE]
1,Nie śpię n brzuchu bo w sumie nigdy nie spałam
2. Ja używam oliwki dla dzieci z Johnson&Johnson tej w żelu

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

navioe tak jak dziewczyny pisały lepiej znajd innego lekarza bo ten rzeczywiście mało kompetentny. Wyniki na początek to podstawa

[pysiaczek21]

Hej.
Ja miałam ciężki początek ciąży od 6tc zaczęłam plamic i zaden lekarZ nie wiedział dlaczego.. Od 7tc doszły krowtoki co 3-4dni takie ze w nocy budzialam się z całą bielizną brudna.. Było podejrzenie odklejania się kosmówki ale nie było to widoczne na usg.. W 11tc powoli zaczęło ustawac plamienie i narazie jest dobrze.. Mam nadzieję że już się to nie powtórzy bo co przeżywałam przez ten czas to moje.

[TinkerrBell]

Co do smarowania to u mnie nr jeden to będzie olej kokosowy.
W pierwszej ciąży nie miałam rozstępów ale za to przybyło pasków jak chudlam i tylam po kilka razy.
TZ kupił mi też na święta szczoteczkę do twarzy w komplecie ze szczoteczka do ciała więc myślę, że jakiś fajny piling, olej kokosowy i mi to starczy. Przy okazji może znów wrócę do olejowania włosów

[tija93]

Hej

Pierwszy dzień pracy za mną. Jakoś poszło Widziałam nowe książeczki zdrowia dziecka. Super sprawa, wszystkie informacje o dziecku w jednym miejscu! Coś chyba pęcherz daje mi się we znaki

Napisane przez warszawianka109

Tija mam pytanie, może będziesz umiała mi coś podpowiedzieć.
Wróciły mi mega wymioty - w zasadzie nie tyle wróciły, co Torecan przestał na mnie działać i dziś cały dzień wymiotuję - znów po wszystkim, nawet po wodzie. W związku z powyższym jutro chyba pokadę do szpitala - lepiej mieć skierowanie od lekarza prowadzącego czy po prostu pojechać na SOR? myślisz, że mam się spodziewać kroplówki i recepty czy raczej zostania na oddziale?

od początku ciąży schudłam z 68kg do 60-61, tym się chyba najbardziej martwię

Zdecydowanie IP, na 99% Ciebie zostawią - nawodnią i podadzą leki przeciwwymiotne dożylnie. Współczuję Jak tam dzisiaj?

Napisane przez TinkerrBell

A ja mam pytanie do dziewczyn, które już są wyżej niż 9-10 tydzień. Czy wy też czujecie takie rozpychanie się podbrzusza? Nie wiem, jak to określić. Nie jest to już ból jak na okres, ale wieczorami czuję jak mi się tam wszystko wypycha/rozpycha? Podejrzewam, że to macica się powiększa, czy też łożysko, ale no takie dziwne to uczucie

Wieczorami czuję, że więcej mam w podbrzuszu. Wszystko w normie

Napisane przez pysiaczek21

Hej
Mogę dołączyć?

hej

Napisane przez Juu_

A jaka to apka? Bo ja mam happy baby i mi trochę miesza w głowie bo mowi "59 dt" czyli niby 8t3d a według ostatniego usg dzis dokładnie 9t0d... Już sama nie wiem jak to mam liczyć

A co do usg genetycznego, to ja wizytę do mojego gina mam na 11.02 (wtedy bedzie 12t2d) i wtedy miałam mu dać znać czy zdecydowałam sie na test peppa, ale nie mówił nic o genetycznym. Do tego nie ma go na liście ginów, którzy mają ten certyfikat, wiec przypuszczam że mnie gdzieś skieruje, a dzisiaj sie dowiedziałam ze od 14.02 mam służbowy wyjazd i wrócę jak bedzie 13t3d a to już chyba sama końcówka na to badanie? Znajduje sprzeczne info bo gdzieniegdzie jest napisane, ze wykonuje sie je 11-13tc a niektóre info mówią ze że do 14 (13t6d)?

Ja korzystam z asystenta ciążowego To 11-13 to skończone tygodnie czyli od 11t0d do 13t6d. Nawet do 14t2d robią.

Napisane przez pati0090

dziewczyny, byłam dziś u lekarza i wszystkie wyniki mam okej oprócz toksoplazmozy. Mam ograniczać przebywanie z kotami, dotykanie ich i wszystko co się z nimi wiąże. Tylko problem jest taki, że przez dwa miesiące będę mieszkać u teściowej, która ma dwa koty :/ i co wtedy?
ona zamiast pozbyć się kotów prędzej pozbędzie się niestety mnie

Koty są najmniejszym problemem, nie musisz się nimi zajmować itp. Większą uwagę zwracaj na owoce i warzywa, dokładnie je myj. A jak chcesz mieć 100% pewności, że koty Cię nie zarażą to można im badania zrobić

Napisane przez virginia

za udaną wizytę!
Mały penisek? Już? To nie za wcześnie?

W ogóle czasem się Waszemu tempu dziwię. Pisałyście o tym USG przez brzuch, że ostatnio spytałam ginki, czy usg nadal dopochwowo i chyba tylko się wygłupiłam bo powiedziała: oczywiście, następne też jeszcze dopochwowo (u mnie teraz 11t).
U nas wszystko ok, tylko te mdłości.... Wymiotuję co dzień, samą żółcią/śliną bo zresztą nie mam czym, mało jem, wczoraj pierwszy posiłek o 17. Myślałam, że z czasem będzie lepiej ale póki co żadnej poprawy .

U chłopców narządy płciowe już mogę być widoczne Jeszcze się nie nastawiam, bo faktycznie jest to jeszcze bardzo wcześnie Mój doktor do końca I trymestru będzie robił usg przez pochwę.

Napisane przez navioe

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

Ale niespodzianka! Gratuluję! Jak najbardziej powinnaś wykonać już badania Ten ból jajnika to myślę, że efekt pco i masz torbiele na jajnikach i one mogą się dawać we znaki. Zmień lekarza jak tutaj się nie czujesz zaopiekowana

Napisane przez Nadia_2

hej Kobietki

Gratuluję rosnących Maluszków

Ja dzisiaj mam wizytę i trochę się boję bo w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - czuję się bardzo dobrze, nie mam problemów ze snem, brak mdłości / wymiotów sama już nie wiem czy się cieszyć czy nie

Mam do Was dwa pytania:
1. Śpicie na brzuchu? - bo ja bardzo lubię ale nie wiem czy nie zaszkodzi dzieciowi?
2. Czy smarujecie się już czymś na rozstępy? Ewentualnie co polecacie?

Nie lubię spać na brzuchu Czasem smaruję się balsamem dla mam z rossmanna

Napisane przez asiulek8

Hej
Jeśli nie zleciła żadnych badań idź do innego lekarza na wizytę. A jajnik może boleć bo może z niego była owulacja. Alto też należy skontrolować.



1. Śpij na brzuchu póki możesz :P bo potem brzuszek urośnie, a następnie kp to też średnio się da :P
2. ja nie smaruję i nie zamierzam

Jeny jak dobrze, że mam dzisiaj wizytę. Dostałam jakiegoś plamienia

Daj znać po!

[Piernik Torunski]

Napisane przez pysiaczek21

Hej.
Ja miałam ciężki początek ciąży od 6tc zaczęłam plamic i zaden lekarZ nie wiedział dlaczego.. Od 7tc doszły krowtoki co 3-4dni takie ze w nocy budzialam się z całą bielizną brudna.. Było podejrzenie odklejania się kosmówki ale nie było to widoczne na usg.. W 11tc powoli zaczęło ustawac plamienie i narazie jest dobrze.. Mam nadzieję że już się to nie powtórzy bo co przeżywałam przez ten czas to moje.

straszne co przeszłaś..mam nadzieję,że już do samego końca będziesz mogła się cieszyć z ciąży..a jak u Ciebie z objawami ciązowymi? typu mdłości itp? jesteś na zwolnieniu? dostajesz jakies leki?

[Origa]

Napisane przez pysiaczek21

Hej.
Ja miałam ciężki początek ciąży od 6tc zaczęłam plamic i zaden lekarZ nie wiedział dlaczego.. Od 7tc doszły krowtoki co 3-4dni takie ze w nocy budzialam się z całą bielizną brudna.. Było podejrzenie odklejania się kosmówki ale nie było to widoczne na usg.. W 11tc powoli zaczęło ustawac plamienie i narazie jest dobrze.. Mam nadzieję że już się to nie powtórzy bo co przeżywałam przez ten czas to moje.

teraz już na pewno będzie lepiej

Napisane przez asiulek8

Na szczęście nie mocno. Na 19 więc już blisko

Mam dziś jakoś więcej energii niż zazwyczaj
Czekam na mecz szczypiornistów - mam nadzieję, że wygrany

[pysiaczek21]

Nawet niezłe znoszę ciąże.. Na początku przez jakiś tydzień miałam delikatne mdłości a tak ogólnie to super a i senność towarzyszy mi od samego początku muszę w ciągu dnia drzemkę sobie zrobić.
Po zrobieniu testu ciazowego moj Tz powiedział że on wiedział ze jestem w ciąży bo nigdy tak nie spałam hehe
Też czekam na meczyk.

[czarna_blondynka]

Hej dziewczyny Jak Wy szybko lecicie z tymi postami !!! Ciężko nadrobić
Miałam 1,5 tygodnia dość wszystkiego !! Co chwila jakiś wirus.
Gardło - leczyć Szałwią, Katar - Maść majerankowa... Nawet nie wiedziałam że istnieją takie rzeczy oprócz lekarstw :P. Takim oto sposobem 1,5 tygodnia spałam, jadłam i sikałam. I tyle !! Objawów nadal brak, i dobrze.
Mam pytanko: Kiedy Tż może być przy badaniu?
W poniedziałek mam wizytę i twardo się wybiera, a ja się zastanawiam czy gina go wpuści :P

[oursonette]

Napisane przez Origa

U mnie codziennie rano w okolicach 06:00 rano, jak po raz trzeci włączam drzemkę w telefonie i już dłużej nie mogę udawać, że to nie mój budzik

Mam dokładnie to samo. A zazwyczaj jestem ranny ptaszek Ale u mnie jeden plus wczesnego wstawania jest taki, że im później w ciągu dnia tym gorsze mdłości. Rano jest znośnie, koło 11:00 zaczynam wymiotować dopiero, a najgorzej jest wieczorem. Także termin "poranne mdłości" do mnie nie pasuje - w pierwszej ciąży miałam tak samo.

Napisane przez 1989kasiunia

Ja jutro mam wizytę, mam nadzieje, że z bobo wszystko dobrze, dziś 10tc rozpczełam.
W końcu zobaczę dzidzi Jedyne obawy jakie mam to wyniki badań... toksoplazma.. u mnie w domu nagonka na mojego kotka, że zarazi mnie, niestety duzo osób myśli, że koty tylko i wyłącznie to roznoszą

Ile razy ja usłyszałam od rodziny i znajomych: "To chyba teraz pozbędziesz się kota?" Zacytuję mojego lekarza rodzinnego: "Dajcie spokój tym biednym kotkom. Kot niewychodzący z domu to najzdrowszy domownik, to on się powinien bać, że ktoś jakieś choroby do domu przyniesie"

Napisane przez Piernik Torunski

aa widzisz to nasze maluchy idą minimetr w minimetr..a robiłas testy owu,że wiesz, że miałas później? chyba bez sensu przeżywam to 4dniowe opóźnienie

Pewnie, że bez sensu Ja mam dokładnie tydzień różnicy i ufam lekarce, że to całkowicie normalne i nie ma powodów do obaw. Choć w pierwszej ciąży miałam łatwiej, bo termin z USG był identyczny jak z OM.

Napisane przez Talantea

Ja jestem 11t4d Jakos lepiej sie czuje jak mówie ze jestem w 12 tygodniu.
Oglądnęłam wszystkie dostepne odcinki Porodów na ipli. Musze powiedziec, ze trochę zmieniło to moje poglądy na temat Polskich porodówek i nie wygląda to tak zle.

Ja słyszałam niejednokrotnie opinie, że w UK to są daleko do tyłu jeśli chodzi o porodówki, dużo kobiet wraca do Polski na czas ciąży i porodu. Mam koleżankę położną w Londynie i potwierdza Ostatnio słyszałam, że mojej koleżance (w UK) wyciągano dziecko kleszczami co spowodowało komplikacje - toż to jakieś średniowiecze.

Napisane przez natalia_23

witam
Jakiś zagoniony dzień mam . Rosnę, czuję, że mi się w weekend brzuch zwiększył .



Ja liczę, że będę się wylegiwać w basenie za domem , rodziłam w listopadzie więc w okresie letnim brzuszek miałam skromny . Nie lubiłam okresu burzowego, bo bardzo brzuch mi się napinał.

Ja urodziłam w maju, więc nie mam pojęcia co to upały w ciąży. Ale nie spodziewam się przyjemnych wrażeń mimo tego, że upały uwielbiam.

Napisane przez navioe

cześć dziewczyny wczoraj byłam u gina i potwierdziło się- jestem w ciąży, 9tc. cieszę się ogromnie, chociaż jest to dla mnie też małe zaskoczenie- mam zespół policystycznych jajników, od ponad 8 miesięcy brak miesiączki, mój ostatni gin powiedział mi, że nie mam narazie szans na dziecko, a tydzień po wizycie doszło do zapłodnienia . i teraz mam kilka pytań: na wizycie miałam USG dopochwowe, dostałam dha mama i za miesiąc mam przyjść ponownie. to norma, prawda? dodam, że gin była bardzo niemiła (jako jedyna miała wczoraj wolny termin) w ogóle nie spytała o to jak się czuję, nic. często boli mnie podbrzusze po prawej stronie, ból jest tak mocny, że w nocy się budzę. czy to normalne? lekarka wcale tego nie skomentowała, spojrzała się na mnie tylko z pogardą. wiem, że przeżywam wszystko, ale jest to moje pierwsze dziecko i strasznie się denerwuję.. czy powinnam wykonać jakieś badania na tym etapie ciąży?
przepraszam, że wypowiedź jest bardzo chaotyczna, ale nie umiem zebrać myśli, od kilku tygodni jestem bardzo roztrzepana, mam nadzieję, że zrozumiecie.

Koniecznie idź do normalnego lekarza, który da Ci skierowania na badania i przede wszystkim - uspokoi.

Napisane przez aniula83

Ja czuje czasem pobolewania i uciski ale to już nie jest jak na @ raczej czuć że macica sie rozpycha ,odczuwam to bo raz że jestem niska i macicka która rośnie w raz z tym jelita sie przesuneły ku górze gdzie czuje dyskomfort co powoduje u mnie te częste wzdęcia żołądka ,a nie mówie nawet o tym że ogólnie mam problemy żołądkowe i refluks ehhh dziś jak rozmawiałam o tym z lekarzem t spojrzał na mnie i stwierdził ze to dopiero początek i nie wie jak ja sobie poradze w późniejszym okresie i jak ja to bede znosiła ,ale wspomagam się na razie espumisanem .

Głowa do góry. Ja pamiętam, że dolegliwości żołądkowe (wymioty, wzdęcia, skurcze jelit) miałam głównie w pierwszym trymestrze. Potem już do samego końca czułam się rewelacyjnie, może z małymi epizodami gorszego samopoczucia.


Apropos spania na brzuchu - śpię, póki jeszcze mogę, potem w ruch pójdzie poduszka rogal
Co do smarowania się - póki co używam balsamu nawilżającego, potem przejdę do konkretów. W pierwszej ciąży smarowałam się regularnie, dwa razy dziennie i wyskoczyły mi rozstępy w 9 miesiącu. A najwięcej to po tp.

[tija93]

Napisane przez czarna_blondynka

Hej dziewczyny Jak Wy szybko lecicie z tymi postami !!! Ciężko nadrobić
Miałam 1,5 tygodnia dość wszystkiego !! Co chwila jakiś wirus.
Gardło - leczyć Szałwią, Katar - Maść majerankowa... Nawet nie wiedziałam że istnieją takie rzeczy oprócz lekarstw :P. Takim oto sposobem 1,5 tygodnia spałam, jadłam i sikałam. I tyle !! Objawów nadal brak, i dobrze.
Mam pytanko: Kiedy Tż może być przy badaniu?
W poniedziałek mam wizytę i twardo się wybiera, a ja się zastanawiam czy gina go wpuści :P

My od pierwszej wizyty chodzimy razem

[Nadia_2]

Dzięki dziewczyny za odp też mam zamiar kupić olejki bądź jakiś balsam na rozstępy i od 3 m-c zacząć się smarować bo chce mieć nadal ładny brzuszek

Właśnie wróciłam z wizyty 9t4d, 3cm szczęścia, 174/min serduszko, widać już maleńkie rączki i nóżki generalnie mały człowiek już ajjj
miałam też oprócz dopochwowo robione przez brzuch bo gin chciała zobaczyć i już widać bardzo dokładnie - ma też super sprzęt, w ogóle jest Aniołem

teraz 9.02 genetyczne.

Mój Tż od początku wchodzi na wizyty nawet jak jeszcze nic widać nie było, jest przeszczęśliwy

Oby do końca I trymestru !

[Talantea]

Napisane przez oursonette

Ja słyszałam niejednokrotnie opinie, że w UK to są daleko do tyłu jeśli chodzi o porodówki, dużo kobiet wraca do Polski na czas ciąży i porodu. Mam koleżankę położną w Londynie i potwierdza Ostatnio słyszałam, że mojej koleżance (w UK) wyciągano dziecko kleszczami co spowodowało komplikacje - toż to jakieś średniowiecze.

Ja raczej wybieram sie do UK na poród. Bardziej ze względów organizacyjnych i świętego spokoju. Plus tam mam TZta.

Nie bede wałkowała tematu gdzie lepiej, gdzie gorzej bo historie sa rózne

[TinkerrBell]

Nie wiem jak w Anglii ale w moim rejonie mam świetna porodowke. Nie poznałam niezadowolonej osoby. Jedynie gorsze opinie słyszałam o szpitalu w Livingston niedaleko Edynburga.
U mnie jest nowy szpital, pokoje do porodów niskiego ryzyka - wyglądają jak normalne pokoje, wanna. Pokoje podwyższonego ryzyka normalna sala pogodowa, z wanną, piłki itp.
Do tego osobne pokoje dla rodzin którym umarło dziecko - by się mogły pożegnać z dzieckiem.
Opieka psychologiczna - po poronieniu też taką mi zaproponowano. Położne traktują Cie jak człowieka. Jak poszłam do mojej położnej pół roku po poronieniu i się rozplakalam to mnie przytulila i kazała płakać jak mam potrzebę. Oczywiście są też minusy. Opieka jest inna, ale ja nie narzekam. Tutaj lekarze traktują mnie jak człowieka, który ma uczucia.