Mamusie czerwcowe 2016 cz.2

[LaLaRe87]

elaine- blath - skończyłam dziewczynę z pociągu Hawkins'a - miało mnie powalić, a niestety słabizna i w dodatku przewidywalna...

jeszcze dziś zacznę albo A.Sowę 'Umrzeć w deszczu' albo serię książek Sylvii Day począwszy od 'Tylko mnie poproś'

________________

ja myslę o porodzie w wodzie, muszę na wizycie podpytać mojego lekarza jakie są wskazania a jakie przeciwwskazania.. czy wada wzroku mnie wyklucza?albo tarczyca (podwyzszone tsh)

[Weronia93]

Napisane przez motylek1984

Ja napewno będę miała cesarkę, już mnie gin uświadomił, po pierwsze, ze to ciaża bliźniacza, a po drugie moje wysokie ciśnienie, jakoś sie do tej myśli już przyzwyczaiłam. Moja szwagierka rodziła naturalnie i tak sie nacierpiała, że teraz gdy będzie w ciąży to tylko cesarka.

Moja mama rodziła naturalnie przy bliźniakach i źle to wypomina zawalił lekarz bo miał zrobić cesarkę siostra rodziła się stópkami

[ania230]

Jutro podpisujemy umowę najmu tego mieszkania udało się dogadać z właścicielami o nowe krzesła do kuchni i o 100 zł mniej za wynajem.

Ciesze się! bo dzisiaj moja siostra pokazała jakim jest człowiekiem .. ja z serca i jeszcze jej mało.. wchodzisz do dupy i jeszcze jej mało. Więc uważam że podjęłam bardzo dobrą decyzję.
Dość mam patrzenia i martwienia się o nich ... są dorosłymi ludźmi... a ja wiecznie nie będę myśleć o nich bo mam Tż i dziecko w drodze.

Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć trzymać kciuki obym wytrzymała.

[LaLaRe87]

ania230 - powodzenia! szykują się zmiany na pewno bedzie Wam dobrze na swoim!!!!

[ania230]

Napisane przez LaLaRe87

ania230 - powodzenia! szykują się zmiany na pewno bedzie Wam dobrze na swoim!!!!

Dziękuje


ps. miałam dzisiaj ciężki dzień... spacerując ryczałam... i potwierdzają się słowa że obcy bardziej pomoże niż rodzina

[Miqesi]

Cześć, Dziewczyny

Dawno mnie tu nie było, nie miałam weny, aby pisać.
U mnie wszystko OK, dzidzia daje o sobie często znać
Wczoraj zjadłam 4 ogórki domowej roboty i popiłam sokiem - nie wyobrażacie sobie, co ja po 15 minutach miałam. Maleństwo tak zaczęło szaleć w brzuszku, że się przeraziłam. O, ja durna. Chyba nie lubi kwaśnego. Już więcej tego nie zrobię.

Byłam dzisiaj w Magnolii, fajne są wyprzedaże, kupiłam sporo rzeczy, ale nic dla dzidziusia, bo płeć jeszcze nieznana. Ale już niedługo. Szkoda, bo bym już dzisiaj wykupiła pół sklepu, takie fajne są promocje.


Co do porodu, to ja rodziłam naturalnie. Ciężko mi potem było siedzieć, bo byłam nacinana. Po 5ciu dniach ściągnęli mi szwy, i było trochę lepiej. Pomimo, że sam poród był do zniesienia ( najgorsze były skurcze), to ledwo udało mi się młodego wypchnąć. A cc nie mogli zrobić, bo był już w kanale rodnym. Gdyby nie położna, którą miałam opłaconą, to nie wiem, jak by to się skończyło, bo na koniec przyszło chyba z 6 innych osób, które pomogły mi urodzić, bo ja już nie miałam siły.
Także ja zastanawiam się nad cesarką, bo jednak jest ona bezpieczniejsza dla dzidzi. Ale we Wro wcale to nie jest takie proste. Muszą być wskazania do cesarki ( np. ze względu na wzrok, jakieś choroby kardiologiczne itd.). Bo lekarze tak sobie nie wypiszą skierowania na cesarkę, a znajomości takich nie mam... Zostaje Medfemina, ale tam poród kosztuje 5900zł, także ten.....

Ja jeszcze pomykam w normalnej kurtce i chyba mi starczy do końca zimy. Potem będę chodziła w rozpinanych katankach, marynarkach, mam ich całkiem sporo.

Zjadłam dzisiaj cheesburgera z frytakami i strasznie mi to siedzi na żołądku. Nie wiem, co mnie podkusiło.... nie jem takich rzeczy, ale byłam głodna i zjadłam, grrrr.

Nie wiem, która z Was pisała, że chciałaby nazwać synka Ruben. Własnie skończyłam książkę, w której jeden z bohaterów miał tak na imię Więc fajnie mi się kojarzy.

W ogóle, ja z imionami to mam masakrę, bo zawsze mi się kojarzy z jakimś człowiekiem ( przeważnie źle), i tak na przykład:

- Antek - grubasek z sąsiedztwa
- Jacek - kochający gandzię, rozpieszczony synalek
- Adrian - gbur
- Maciek - ciamajda, albo ten z 'Klanu'
i wiele, wiele innych.
Dlatego ja będę mieć wielki problem, jeśli okaże się, że będzie synek. Z dziewczynką byłoby łatwiej.

Asiek, ja szczepiłam na pneumokoki, na rotawirusy nie. Sama musisz zdecydować

ania230, spokój Twój i Twojej rodziny jest najważniejszy. Ja bym się przeprowadziła do tego mieszkania, tym bardziej, że jest takie ładne i Ci się podoba. A i właściciele są ok, to też jest ważne. Wiadomo, to są koszty, ale za cenę spokoju warto zapłacić, a sama zobaczysz, że to była właściwa decyzja. OOo, widzę, że podpisałaś umowę - suuuuper!!!!

kaska87 - a ja Cię rozumiem

[kaska87]

ania230 ehh ciężka sprawa, teraz już chyba wiem, że dlatego chcesz iść "na swoje" faktycznie skoro mają bliscy powodowac u Ciebie takie emocje to lepiej już kasę odżałować i wynajmować- trzymam kciuki!

[Kociak85]

Napisane przez Asiek121

jesteście za czy przeciw szczepionkom,na te rotawirusy i pneumokoki? bo,dzisiaj ogladalam program o tym i juz calkiem zgłupiam :/

Ja jestem ZA - córkę szczepiłam i na rota i pneumo. Szczepię tylko jedną szczepionką na raz. Uważam, że teraz jakaś dziwna nagonka na szczepienia się zrobiła, nie wiem czy to moda czy coś.... Tym bardziej, że moje dziecko żłobkowe i myślę, że zawsze to ją trochę ochroni. Drugie bobo też zaszczepię

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Dziewczyny wiem ze do porodu jeszcze trochę czasu jest ale z drugiej strony zanim się obejrzymy a będzie czerwiec powiedzcie czy myślalyscie jak rodzic naturalnie czy cc?

Ja nie myślę, bo i tak raczej wyboru to nie masz :P Ale córkę rodziłam SN i drugie też chciałabym SN. Jednak cc to operacja. No chyba, że jakieś wskazania są to wiadomo....

ania, super z tym mieszkaniem że wszystko się udało! To kiedy przeprowadzka?

[K_a_s_i_a_86]

Napisane przez ania230

Jutro podpisujemy umowę najmu tego mieszkania udało się dogadać z właścicielami o nowe krzesła do kuchni i o 100 zł mniej za wynajem.

Ciesze się! bo dzisiaj moja siostra pokazała jakim jest człowiekiem .. ja z serca i jeszcze jej mało.. wchodzisz do dupy i jeszcze jej mało. Więc uważam że podjęłam bardzo dobrą decyzję.
Dość mam patrzenia i martwienia się o nich ... są dorosłymi ludźmi... a ja wiecznie nie będę myśleć o nich bo mam Tż i dziecko w drodze.

Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć trzymać kciuki obym wytrzymała.

Super ze wam się udało wreszcie z mieszkaniem. Trzymam kciuki za szybka przeprowadzkę ☺

[Weronia93]

Napisane przez ania230

Jutro podpisujemy umowę najmu tego mieszkania udało się dogadać z właścicielami o nowe krzesła do kuchni i o 100 zł mniej za wynajem.

Ciesze się! bo dzisiaj moja siostra pokazała jakim jest człowiekiem .. ja z serca i jeszcze jej mało.. wchodzisz do dupy i jeszcze jej mało. Więc uważam że podjęłam bardzo dobrą decyzję.
Dość mam patrzenia i martwienia się o nich ... są dorosłymi ludźmi... a ja wiecznie nie będę myśleć o nich bo mam Tż i dziecko w drodze.

Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć trzymać kciuki obym wytrzymała.

Super zawsze lepiej na swoim

[olinka012]

Napisane przez sliweczka85

Mój też przed owu, bo przytulanki były w 10 dc., dlatego taka zszokowana byłam gdy dowiedziałam się, że chłopak

Dokladnie. . . My szalelismy caly cykl bo juz i tak nie miałam nadziei ze się uda. Później poszłam w połowie cyklu do naprotechnologa. Dal mi bromergon sprawdził usg i byl idealny czas na poczęcie. ale zaznaczył ze potrzeba czasu. .. Ja zakończyłam wizytę słowami ze mam nadzieje ze na kolejna wizytę przyjdę w ciąży i udalo się))

[ania230]

Dziękuje dziewczyny

Jutro podpisujemy umowę , w weekend ma właściciel przywieźć nowe krzesła i wziąć stare łóżko a my mamy kupić sobie nowe i nam kasę odbiję z wynajmu ( też miło z jego strony, po prostu nie ma czasu )
Więc myślę że w następnym tygodniu będziemy się powoli przeprowadzać

Dobrze że zestaw obiadowy sobie kupiliśmy będzie na czym jeść
Z domu zabiorę te naczynia co są moje garnki to myślę że mi wystarczy na razie 3 sztuki i patelnia.
Oczywiście dochodzą wydatki typu wyposażenie kuchni... ale co miesiąc jak coś kupimy to też będzie dobrze


Poćwiczyłam i czuje się dobrze jutro też to zrobię

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Chce się cieszyć ciążą a nie codziennie patrzeć jak inni narzekają a wcale tak źle nie mają.
Szkoda że ludzie nie potrafią doceniać...

[kanwa]

Witam się wieczorową porą

Byłam dziś z prezentami u mojej chrześnicy bo skończyła 6 lat. Kochana jest.Cały czas się do mnie tuli.Kibicuje żeby była u mnie dziewczynka bo kocha różowy i wszystkp co z księżniczkami związane

Byłam w Tesco kupić jej prezenty i wlazłam na ubranka niemowlęce.Wyszłam z 3 pakiem śpiochów:P

Co do kurtki to ja się mieszczę ale mam kurtkę sportową i jest dość krótka.Przydałaby mi się jakaś parka żeby zasłonić tyłek.

Aniu super że przeprowadzka tuż tuż.A Ty jesteś na L4?

Pytanie do doświadczonych mam.Jeden rożek wystarczy?Nie potrzeba mieć z dwóch na zmianę?

[ania230]

Napisane przez kanwa

Aniu super że przeprowadzka tuż tuż.A Ty jesteś na L4?

Pytanie do doświadczonych mam.Jeden rożek wystarczy?Nie potrzeba mieć z dwóch na zmianę?

Tak jestem od 2 miesięcy na l4 i sobie "wypoczywam".

[201711281320]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Dziewczyny wiem ze do porodu jeszcze trochę czasu jest ale z drugiej strony zanim się obejrzymy a będzie czerwiec powiedzcie czy myślalyscie jak rodzic naturalnie czy cc?

Zdecydowanie sn. Dwa razy rodziłam i nie wspominam tego jakoś traumatycznie. Emocje przeogromne i co naważniejsze zaraz po porodzie można sobie wstać, pójść pod prysznic i bez niczyjej pomocy tudzież łaski- np. położnych- zająć się własnym dzieckiem.

Napisane przez ania230

Jutro podpisujemy umowę najmu tego mieszkania udało się dogadać z właścicielami o nowe krzesła do kuchni i o 100 zł mniej za wynajem.

To gratulacje! Na pewno od razu lepiej się poczujesz i zaczniesz bardziej skupiać się na sobie i dzieciątku

Napisane przez Miqesi

Co do porodu, to ja rodziłam naturalnie. Ciężko mi potem było siedzieć, bo byłam nacinana. Po 5ciu dniach ściągnęli mi szwy, i było trochę lepiej. Pomimo, że sam poród był do zniesienia ( najgorsze były skurcze), to ledwo udało mi się młodego wypchnąć. A cc nie mogli zrobić, bo był już w kanale rodnym. Gdyby nie położna, którą miałam opłaconą, to nie wiem, jak by to się skończyło, bo na koniec przyszło chyba z 6 innych osób, które pomogły mi urodzić, bo ja już nie miałam siły.
Także ja zastanawiam się nad cesarką, bo jednak jest ona bezpieczniejsza dla dzidzi. Ale we Wro wcale to nie jest takie proste. Muszą być wskazania do cesarki ( np. ze względu na wzrok, jakieś choroby kardiologiczne itd.). Bo lekarze tak sobie nie wypiszą skierowania na cesarkę, a znajomości takich nie mam... Zostaje Medfemina, ale tam poród kosztuje 5900zł, także ten.....

No nie wiem.... bezpieczniejsza na pewno przy ciąży bliźniaczej lub przy nieprawidłowym położeniu dziecka albo gdy dziecko jest poowijane pępowiną w okolicach szyi. Normalnie raczej naturalny poród jest bezpieczny i dziecko lepiej po takim porodzie adaptuje się do życia poza brzuchem.

[S0phie]

Napisane przez __Veronique

Kociak, jeśli chodzi o ciemieniuchę - to jak się pojawiła to smarowałam to miejsce, zostawiałam na jakąś godzinkę może, i wyczesywałam delikatnie szczotką do włosów. Natomiast potem wpadłam na pomysł, że jeśli olejek kokosowy sprawdza się u mnie na włosach, to czemu by nie zadbać o włoski u takiej małej dziewuszki?? I nakładam jej na całe włosy tak na dwie godzinki przed kąpielą, a potem myjemy normalnie szamponem.

Jeszcze co do chusteczek nawilżających - na początku używałam tych z biedronki Fitti (taki trójpak za dychę, dobry skład), ale ja tylko po kupce ich używałam, po siku myłam pupke czystą wodą i płatkami, natomiast tż używał ich przy każdej zmianie pieluszki, niezależnie od tego co tam zobaczył. A jak mała troszkę podrosła i sie zrobiła łatwiejsza w obsłudze (albo to my się przestaliśmy bać?? ), to przy każdej zmianie pieluszki wsadzamy pupę pod bieżącą wodę i już

Też mnie martwi nieobecność Kocuro.... Tak samo jak czasem myślę o Sophie.... Ona też tak nagle zniknęła, pamiętam, że była przed wizytą, pisała o pierwszych kopniaczkach a potem nagle cisza nieładnie dziewczyny robią

Napisane przez sliweczka85

Ja myślę, że można. Nie ma co przesadzać chyba



Właśnie dzisiaj przeczytałam na blogu Sroki, że przystępny skład mają z Dady tylko chusteczki lawendowe
A płatkami spokojnie można wytrzeć pupę po kupie tylko trzeba kupić te duże, nie takie jak do zmywania makijażu



Sophie zniknęła po tej aferce z Platanoides, gdzie zwróciła jej uwagę na nieempatyczne podejście, a potem dostała upomnienie od admina. Pewnie to był powód.

witam was dziewczyny! I przepraszam jeśli sie martwilyscie
U nas wszystko w porządku nie pisze nie z powodu tamtej aferki, ale tego ze moj ex znał moj nick na wizażu i podejrzewałam ze mnie podczytuje. Liczyłam ze przeniesiemy sie na fb - prosiłam nawet Anusie i Haneczke o zapraszanie Was no ale nie wypaliło...

A Anusia tworząc nowy wątek najpierw mnie do zaginionych zaliczyła a potem zupełnie wykreśliła - mało sympatycznie szczególnie ze jesteśmy znajomymi na fb
Ale mniejsza o większość
Melduje sie w dwupaku o 2kg cięższa z 350gr córeczką na pokładzie
Dobrze Sliweczko zauważyłaś ze Was podczytuje, bo jestem na bieżąco

Ohhhh i witam wszystkie "nowe" dziewczyny które mnie nie kojarzą

[monini2507]

Witam
Ania gratuluję wynajmu mieszkania nie ma to jak samemu jednak

Dziewczyny gratuluję dzisiejszych wizyt i trzymam kciuki za jutrzejsze
A co do szczepionek to się nie wypowiem bo nie mam zdania nie znam się zwyczajnie, ale musze poczytać na ten temat.

Pytacie o poród sama nie wiem co bym chciała S czy CC. Zdania są zawsze podzielone a że nigdy nie miałam ani tego ani tego to zdaję się na los
Powiedzice mi dziewczyny czy ruchy waszych maluszków czujecie juz regularnie bo ja nie i tak się martwie czy to normalne

[ania230]

Napisane przez kanwa

Aniu super że przeprowadzka tuż tuż.A Ty jesteś na L4?

Pytanie do doświadczonych mam.Jeden rożek wystarczy?Nie potrzeba mieć z dwóch na zmianę?

Tak jestem od 2 miesięcy na l4 i sobie "wypoczywam".

[Miqesi]

Napisane przez sliweczka85

No nie wiem.... bezpieczniejsza na pewno przy ciąży bliźniaczej lub przy nieprawidłowym położeniu dziecka albo gdy dziecko jest poowijane pępowiną w okolicach szyi. Normalnie raczej naturalny poród jest bezpieczny i dziecko lepiej po takim porodzie adaptuje się do życia poza brzuchem.

Jak jest WSZYSTKO ok, to tak, ale mimo wszystko, jest sporo przypadków, kiedy ciąża przebiegała prawidłowo, a jednak przy porodzie coś poszło nie tak i dziecko niestety nie jest zdrowe albo nie przeżyło , bo lekarze zwlekali z cc.... Mojej koleżance nie zrobili cc, i mała omal nie straciła życia, i nie wiadomo, czy będzie zdrowa... na pewno będzie musiała być rehabilitowana...


---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez monini2507

Witam
Ania gratuluję wynajmu mieszkania nie ma to jak samemu jednak

Dziewczyny gratuluję dzisiejszych wizyt i trzymam kciuki za jutrzejsze
A co do szczepionek to się nie wypowiem bo nie mam zdania nie znam się zwyczajnie, ale musze poczytać na ten temat.

Pytacie o poród sama nie wiem co bym chciała S czy CC. Zdania są zawsze podzielone a że nigdy nie miałam ani tego ani tego to zdaję się na los
Powiedzice mi dziewczyny czy ruchy waszych maluszków czujecie juz regularnie bo ja nie i tak się martwie czy to normalne

Ja nie czuję regularnie, najczęściej czuję, jak siedzę, albo leżę, albo po zjedzeniu kiszonych ogórków, jak pisałam wyżej, to wariuje Więc to raczej normalne jest

[201711281320]

Napisane przez S0phie

witam was dziewczyny! I przepraszam jeśli sie martwilyscie
U nas wszystko w porządku nie pisze nie z powodu tamtej aferki, ale tego ze moj ex znał moj nick na wizażu i podejrzewałam ze mnie podczytuje. Liczyłam ze przeniesiemy sie na fb - prosiłam nawet Anusie i Haneczke o zapraszanie Was no ale nie wypaliło...

A Anusia tworząc nowy wątek najpierw mnie do zaginionych zaliczyła a potem zupełnie wykreśliła - mało sympatycznie szczególnie ze jesteśmy znajomymi na fb
Ale mniejsza o większość
Melduje sie w dwupaku o 2kg cięższa z 350gr córeczką na pokładzie
Dobrze Sliweczko zauważyłaś ze Was podczytuje, bo jestem na bieżąco

Ohhhh i witam wszystkie "nowe" dziewczyny które mnie nie kojarzą

Cześć Sophie, miło Cię znów czytać

A to chyba akurat Veronique zauważyła, że nas czasem podczytywałaś

[ania230]

Cześć Sophie

[201711281320]

Napisane przez Miqesi

Jak jest WSZYSTKO ok, to tak, ale mimo wszystko, jest sporo przypadków, kiedy ciąża przebiegała prawidłowo, a jednak przy porodzie coś poszło nie tak i dziecko niestety nie jest zdrowe albo nie przeżyło , bo lekarze zwlekali z cc.... Mojej koleżance nie zrobili cc, i mała omal nie straciła życia, i nie wiadomo, czy będzie zdrowa... na pewno będzie musiała być rehabilitowana...

No tak, niestety takie historie się zdarzają ale raczej sporadycznie i raczej są skutkami zaniedbań lekarzy podczas porodu.

Przy cc też czasem zdarzają się problemy.
Moja kuzynka rodziła przez cc w grudniu i wszystko było OK, a jak wyjęli dziecko to nie umiało w ogóle samo oddychać i zanikło tętno. Musiała być malutka resuscytowana i potem trafiła na OIOM. Lekarze od razu mówili, że to przez nagłe wyciągnięcie dziecka z jednego środowiska do drugiego i taki jakby szok dla organizmu. Podobno lepszą opcją jest cc przy rozpoczętym już porodzie naturalnym i skurczach.

Każda metoda ma swoje plusy i minusy, jednak ja nigdy z własnej inicjatywy i bez wskazań nie zdecydowałabym się na operację ale rozumiem, że inni mogą mieć inne zdanie
https://portal.abczdrowie.pl/porod-n...sarskie-ciecie

[ania230]

Napisane przez sliweczka85

No tak, niestety takie historie się zdarzają ale raczej sporadycznie i raczej są skutkami zaniedbań lekarzy podczas porodu.

Przy cc też czasem zdarzają się problemy.
Moja kuzynka rodziła przez cc w grudniu i wszystko było OK, a jak wyjęli dziecko to nie umiało w ogóle samo oddychać i zanikło tętno. Musiała być malutka resuscytowana i potem trafiła na OIOM. Lekarze od razu mówili, że to przez nagłe wyciągnięcie dziecka z jednego środowiska do drugiego i taki jakby szok dla organizmu. Podobno lepszą opcją jest cc przy rozpoczętym już porodzie naturalnym i skurczach.

aż strach rodzić

[fiazo]

Napisane przez K_a_s_i_a_86

Dziewczyny wiem ze do porodu jeszcze trochę czasu jest ale z drugiej strony zanim się obejrzymy a będzie czerwiec powiedzcie czy myślalyscie jak rodzic naturalnie czy cc?

Ja miałam cc i wolałabym teraz też bo wiem jak to smakuje. Jak bedzie to zobaczymy

Napisane przez LaLaRe87

elaine- blath - skończyłam dziewczynę z pociągu Hawkins'a - miało mnie powalić, a niestety słabizna i w dodatku przewidywalna...

jeszcze dziś zacznę albo A.Sowę 'Umrzeć w deszczu' albo serię książek Sylvii Day począwszy od 'Tylko mnie poproś'

przeczytałam wszystkie książki sylvii Day i przypadły mi do gustu. Dzis kończe smanthe young zapomniec o przeszłości

Napisane przez ania230

Jutro podpisujemy umowę najmu tego mieszkania udało się dogadać z właścicielami o nowe krzesła do kuchni i o 100 zł mniej za wynajem.

Ciesze się! bo dzisiaj moja siostra pokazała jakim jest człowiekiem .. ja z serca i jeszcze jej mało.. wchodzisz do dupy i jeszcze jej mało. Więc uważam że podjęłam bardzo dobrą decyzję.
Dość mam patrzenia i martwienia się o nich ... są dorosłymi ludźmi... a ja wiecznie nie będę myśleć o nich bo mam Tż i dziecko w drodze.

Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć trzymać kciuki obym wytrzymała.

Powodzenia na nowym mieszkanku

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorową porą

Byłam dziś z prezentami u mojej chrześnicy bo skończyła 6 lat. Kochana jest.Cały czas się do mnie tuli.Kibicuje żeby była u mnie dziewczynka bo kocha różowy i wszystkp co z księżniczkami związane

Byłam w Tesco kupić jej prezenty i wlazłam na ubranka niemowlęce.Wyszłam z 3 pakiem śpiochów:P

Co do kurtki to ja się mieszczę ale mam kurtkę sportową i jest dość krótka.Przydałaby mi się jakaś parka żeby zasłonić tyłek.

Aniu super że przeprowadzka tuż tuż.A Ty jesteś na L4?

Pytanie do doświadczonych mam.Jeden rożek wystarczy?Nie potrzeba mieć z dwóch na zmianę?

Ja miałam jeden rożek

[anuszka1984]

Znów napisałyście dużo stron, a ja kolejny dzień z okropną migreną i nie mogę nawet w ciągu dnia zajrzeć na wizaz, bo aż mnie monitor oślepia tak mnie głowa boli


Justyna gratuluje udanej wizyty i Gabrysia

agusiia jutro na pewno zobaczysz swojego Maluszka

Aniu gratuluje podjętej decyzji i tego, że udało Wam się załatwić trochę lepsze warunki wynajmu

Miqesi mam identyczne skojarzenia z imieniem Maciek

Sophie jeszcze raz gratuluje córeczki Przeniosłam Cię do mamuś zaginionych, bo kilka dziewczyn zwróciło mi na to uwagę, że się nie udzielasz a dalej widniejesz na liście aktywnych mamuś, ale nigdy Cię nie usunęłam z zaginionych


********

Co do kurtek, to ja też na razie spokojnie mieszczę się w swoją i nawet nikt nie podejrzewa z sąsiadów, że jestem w ciąży Ciuchów ciążowych też jeszcze nie noszę, ale chodzę głównie w spodniach dresowych i legginsach.

Mój synek też zmajstrowany przed owulką w 9 dc i też byłam pewna, że to dziewucha Natura chyba dzieli nas po równo

Ja Zuzię rodziłam przez CC, jeżeli tylko będę mogła Olka chciałabym rodzić SN

[201711281320]

Napisane przez fiazo

Ja miałam cc i wolałabym teraz też bo wiem jak to smakuje. Jak bedzie to zobaczymy

Po cc chyba rzadko który lekarz zachęca nawet do porodu naturalnego prawda? Podobno to może być niebezpieczne.

[kanwa]

Napisane przez ania230

Tak jestem od 2 miesięcy na l4 i sobie "wypoczywam".

A to będziesz miała czas na urządzanie gniazdka
Kiedy przeprowadzka?

Napisane przez S0phie

witam was dziewczyny! I przepraszam jeśli sie martwilyscie
U nas wszystko w porządku nie pisze nie z powodu tamtej aferki, ale tego ze moj ex znał moj nick na wizażu i podejrzewałam ze mnie podczytuje. Liczyłam ze przeniesiemy sie na fb - prosiłam nawet Anusie i Haneczke o zapraszanie Was no ale nie wypaliło...

A Anusia tworząc nowy wątek najpierw mnie do zaginionych zaliczyła a potem zupełnie wykreśliła - mało sympatycznie szczególnie ze jesteśmy znajomymi na fb
Ale mniejsza o większość
Melduje sie w dwupaku o 2kg cięższa z 350gr córeczką na pokładzie
Dobrze Sliweczko zauważyłaś ze Was podczytuje, bo jestem na bieżąco

Ohhhh i witam wszystkie "nowe" dziewczyny które mnie nie kojarzą

Cześć Sophie

Napisane przez fiazo

Ja miałam cc i wolałabym teraz też bo wiem jak to smakuje. Jak bedzie to zobaczymy





przeczytałam wszystkie książki sylvii Day i przypadły mi do gustu. Dzis kończe smanthe young zapomniec o przeszłości










Powodzenia na nowym mieszkanku





Ja miałam jeden rożek

Dzięki



W sobotę będę miała moją nową szafę

[ania230]

Napisane przez anuszka1984

Aniu gratuluje podjętej decyzji i tego, że udało Wam się załatwić trochę lepsze warunki wynajmu

[olinka012]

Sophie wracaj!!!

Mi 1 rożek nie wystarczyl bo Ola obsikiwala w szpitalu

[ewka555]

Ania gratuluje nowego mieszkania

Ja rodzilam Sn, ale mialam ciezki poród... Teraz tez chciała bym Sn, ale niech będzie juz choc odrobine lepiej Choc boje sie przenoszenia, bo corka urodziła sie w zielonych wodach i pookrecana pepowina.



Asiek ja szczepilam córkę wg kalendarza szczepień plus rotawirusy i pneumokoki, jeszcze nad meningo mysle. Ale tej skojarzonej 5w1 czy 7w1 nie brałam.