Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[ja :)]

Napisane przez siasia13

wow odchudzanie czuje, ze jakas madra mamusia musiala swojej coreczce opowiadac glupoty albo wspominac przy niej co za ludzie zeby tak dzieciom macic w glowach.


No ale mysmy sie w lepszycg troche czasach urodzily. Dzieci szanowaly nauczycieli, nie bylo takiego chuliganstwa i dreczenia na kazdym kroku. A tu co tydzien czytam w gazetach, ze jakas nastolatka chciala lub sie zabila z powodu dreczenia i to mnie przeraza najbardziej.

To fakt. Ale Twoja córa jest jeszcze bardzo malutka, wiec to sie jeszcze moze zmienic. No i zawsze można sobie pomoc pozniej jakimis kursami/spotkaniami. Ponoc to naprawde pomaga

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Bylam na spacerze na targu powdychac "swieze" powietrze
Zupa pojedzina, drugie przygotowane, wiec jak wstane to szybko zrobie. Teraz zalegam w łóżku i regenruje sie po ciezkiej nocy

[agaczilla21]

Esorku ja gotowałam ostatnio jabłka ze śliwkami. Pycha było i kolor miało bo z jabłek są dobre ale kolor żaden...

[marciar7]

Ja a jak tam baby shower?

[butterfly20]

Ale mam dzisiaj płaczliwy dzień...byliśmy u teściowej na obiedzie, znowu mi wszyscy gadali,że mam mały brzuch, ale jak im powiedziałam o willach i kawalerkach to się wszyscy śmiali

teraz Mama, Teściowa, Szwagierka i Ciocia sprzątają u nas, a ja zaraz się będę zajmować sisotrzeńcami męża...albo raczej oni będą pod moim nadzorem zajmowac się Tuśką


Badzia u nas nie ma baby shower, bo dla mnie to taki zachodni wymysł. Do nas wpadną znajomi dopiero jak się mała urodzi

Napisane przez Lucy31

Rozwarcie 3,5 cm. No tempo zawrotne
Była znowu amnioskopia, wody dalej czyste. Pan doktor mówił że akurat maluszek słodko spał z rączką przy buzi. I że ma ciemne włoski
Szyjka od środy zgładziła się już calkiem. Już jej nie ma. Więc wszystko idzie zgodnie z naturą, prawidłowo. On by nie męczył maluszka przyśpieszaniem, ale nie wie co postanowią lekarze z innych zmian. No tak, każdy gada swoje

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Oj Bartula kochany, piękny będziesz, tylko wychodź już!

[Aagaciorek]

Napisane przez figa84

Hitem u mnie w przedszkolu (na szczęście omineło rocznik mojej córy, było to 2 wyżej) było odchudzanie się dziewczynek I to się zaczeło w grupie właśnie 4 latków

Czterolatki?? Jestem w szoku!

Napisane przez ja :)

Spakowałam torbe zmusialm sie, 15 min i po krzyku
zostało zakupic coś pozywnego do jedzenia, wode do picia i dopakowac kosmetyki i klapki i suszarke bo tego uzywam na codzien wiec poki co nie ma jak. zmiescilam sie ze wszystkim do malej podroznej torby + reklamowka z pampersami podkladami etc. no i jeszcze taka mala bawelniana torba na ramie z rzeczami na sam porod
ale nie mam juz ani 2 cm miejsca wiec nie wiem gdzie wcisne tą kosmetyczke
takze za tydzien w piatek kosmetyczka i moge rodzic

Moja torba też już spakowana, ale u mnie do szpitala nie potrzeba wiele, jedynie ubranka na wyjście dla maluszka, a dla mnie tylko kosmetyki i jakieś dresy i kapcie

Napisane przez butterfly20

teraz Mama, Teściowa, Szwagierka i Ciocia sprzątają u nas, a ja zaraz się będę zajmować sisotrzeńcami męża...albo raczej oni będą pod moim nadzorem zajmowac się Tuśką

Super, że możesz liczyć na pomoc rodzinki przy sprzątaniu!

My wróciliśmy z TŻ niedawno z galerii handlowej, a tam widzieliśmy jakąś kobietę z maluszkiem takim tygodniowym może. Aż mi się szkoda tego dziecka zrobiło, tyle świateł i hałasów na pewno nie jest zdrowe dla noworodka
My już po obiedzie: kurczak grillowany z ryżem i standardowo buraczki

[butterfly20]

Napisane przez figa84

nie wiem dokładnie skąd to wzieły, ale odmawiały posiłków, twierdząc, że są grube i muszą się odchudzać


Lucy to też trzymam kciuki za przetwanie weekendu Byłam w podobniej sytuacji do Ciebie w poprzedniej ciąży i urodziłam dzień przed terminem

czterolatki?Miazga, masakra, Boziu...

Napisane przez Aagaciorek

Czterolatki?? Jestem w szoku!

Moja torba też już spakowana, ale u mnie do szpitala nie potrzeba wiele, jedynie ubranka na wyjście dla maluszka, a dla mnie tylko kosmetyki i jakieś dresy i kapcie


Super, że możesz liczyć na pomoc rodzinki przy sprzątaniu!

My wróciliśmy z TŻ niedawno z galerii handlowej, a tam widzieliśmy jakąś kobietę z maluszkiem takim tygodniowym może. Aż mi się szkoda tego dziecka zrobiło, tyle świateł i hałasów na pewno nie jest zdrowe dla noworodka
My już po obiedzie: kurczak grillowany z ryżem i standardowo buraczki

Jestem im bardzo wdzięczna, bo mi samej w tym stanie byłoby ciężko to ogarnąć. A jednak jakoś do domu przed porodem musimy wrócić. Na pewno jeszcze będę dopieszczać po swojemu, ale najważniejsze te najgorsze kurze i pyły...

Co do dzieci w sklepach i CH to ja nie rozumiem jak można brać takiego brzdąca...jeszcze jak ktoś nie ma wyboru to ok, do spożywczego, ale np. na ciuchy nie rozumiem (aczkolwiek u nas było tak,że jedno zostawało z Tuśką w domu, a drugie jechało do CH). Moja Tusia nie była w ogóle w żadnym sklepie przez pół roku życia.
Bodźce, zarazki (zwłąszcza teraz)- to nie miejsce dla dzieciaka.



Kutwaaaaaaaa brzuch mi strrrraaaasznie twardnieje w porównaniu z tym co było wcześniej i w dodatku od rana co jakiś czas pobolewa jak na @. Żyć się nie da Macico daj mi spokój,02.02 mam jeszcze kosmetyczkę...

[MamaKarolci28]

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

[MamaKarolci28]

I zapomniałam dodać ze Gbs wyszedł pozytywny bakterie sie wychodowaly

[agaczilla21]

Napisane przez MamaKarolci28

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

Gratki czyli raczej nie będzie wielkości siostry przy urodzeniu
Ja się w poniedziałek dowiem ile P przypakował w ciągu półtora tygodnia. Mam nadzieję że urodzi się z 3 z przodu...a jak będzie 4 to i tak jakoś sobie poradzę
Dziewczyny rodzić bo nudy

[MamaKarolci28]

Napisane przez agaczilla21

Gratki czyli raczej nie będzie wielkości siostry przy urodzeniu
Ja się w poniedziałek dowiem ile P przypakował w ciągu półtora tygodnia. Mam nadzieję że urodzi się z 3 z przodu...a jak będzie 4 to i tak jakoś sobie poradzę
Dziewczyny rodzić bo nudy

Dużo nie przypakuje, gin mówił o 200g max tygodniowo czyli jak mi zostało niecałe 3 tyg to 3700 moze ważyć czyli średnie i super byłoby. Wkurzylam sie na tz bo ciągle zmienia auta w ja teraz odpalam auto tylko ba wizyty i nie wiedziałam gdzie jest ręczny i a tu jakiś przycisk tylko plus noga na hamulce i sie zdenerwowalam

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

Gratki z wizyty

[Aagaciorek]

Napisane przez butterfly20

Kutwaaaaaaaa brzuch mi strrrraaaasznie twardnieje w porównaniu z tym co było wcześniej i w dodatku od rana co jakiś czas pobolewa jak na @. Żyć się nie da Macico daj mi spokój,02.02 mam jeszcze kosmetyczkę...

Te twardnienia są straszne Mnie najbardziej spina wieczorami i w nocy, masakra jakaś. Nieraz ciężko się podnieść z łózka do łazienki, mam czasem wrażenie, że mi brzuch rozerwie!

Napisane przez MamaKarolci28

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

Gratki! Bardzo ładna waga!

Napisane przez agaczilla21

Gratki czyli raczej nie będzie wielkości siostry przy urodzeniu
Ja się w poniedziałek dowiem ile P przypakował w ciągu półtora tygodnia. Mam nadzieję że urodzi się z 3 z przodu...a jak będzie 4 to i tak jakoś sobie poradzę
Dziewczyny rodzić bo nudy

Ciekawe, ile mój waży... Ale tak jak pisałam, nie dane mi będzie się dowiedzieć, bo nie będę miała usg... A ja to bym tylko chciała wiedzieć orientacyjnie chociaż

[agaczilla21]

Ja to juz pewnie zapomniałam jak się jeździ. Ale na wiosnę mam zamiar w końcu zdać...choćby skaly sra*y 😉 bo M mówi ze jak ja nie zrobię prawka to nie zmieniamy auta bo szkoda kasy jak po 3 tyg będzie stalo...

[figa84]

MamaKarolci czyli jest nadzieja, że będzie mniejszy niż siostra

[marciar7]

Napisane przez agaczilla21

Ja to juz pewnie zapomniałam jak się jeździ. Ale na wiosnę mam zamiar w końcu zdać...choćby skaly sra*y 😉 bo M mówi ze jak ja nie zrobię prawka to nie zmieniamy auta bo szkoda kasy jak po 3 tyg będzie stalo...

A no bo tu ma racje :-P zrobisz ;-)
Moje bejbe sie chyba wstawia gdzies w kanal bo tak mnie wszystkie kosci rozpieraja ze masakra jakas!

[justynka333]

A ja odsypiałam fałszywy alarm. Uspokoiło się ciut, brzuszek nadal twardnieje i boli jak na @ ale to nic w porównaniu z nocą. Chociaż inaczej sobie wyobrażałam te bóle :P w sensie że są dużo bardziej bolesne...
Apetyt 0 nic mi się nie chce, muszę się wykąpać bo się strasznie zgrzałam mimo że w sypialni mamy chłodno...
Ale jestem ciekawa wtorkowej wizyty zwłaszcza wymiary główki i waga będą kluczowe no i wyniki wymazu, krwi i moczu wreszcie dostanę...

[agaczilla21]

Napisane przez justynka333

A ja odsypiałam fałszywy alarm. Uspokoiło się ciut, brzuszek nadal twardnieje i boli jak na @ ale to nic w porównaniu z nocą. Chociaż inaczej sobie wyobrażałam te bóle :P w sensie że są dużo bardziej bolesne...
Apetyt 0 nic mi się nie chce, muszę się wykąpać bo się strasznie zgrzałam mimo że w sypialni mamy chłodno...
Ale jestem ciekawa wtorkowej wizyty zwłaszcza wymiary główki i waga będą kluczowe no i wyniki wymazu, krwi i moczu wreszcie dostanę...

Będziemy kciukac i będzie dobrze 😊

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

aaaa no to luz, będzie mniejszy

Napisane przez Aagaciorek

Te twardnienia są straszne Mnie najbardziej spina wieczorami i w nocy, masakra jakaś. Nieraz ciężko się podnieść z łózka do łazienki, mam czasem wrażenie, że mi brzuch rozerwie!

Gratki! Bardzo ładna waga!

Ciekawe, ile mój waży... Ale tak jak pisałam, nie dane mi będzie się dowiedzieć, bo nie będę miała usg... A ja to bym tylko chciała wiedzieć orientacyjnie chociaż

Ja się niby do twardnień przyzwyczaiłam, ale do tego dziwnego bólu to never...

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez justynka333

A ja odsypiałam fałszywy alarm. Uspokoiło się ciut, brzuszek nadal twardnieje i boli jak na @ ale to nic w porównaniu z nocą. Chociaż inaczej sobie wyobrażałam te bóle :P w sensie że są dużo bardziej bolesne...
Apetyt 0 nic mi się nie chce, muszę się wykąpać bo się strasznie zgrzałam mimo że w sypialni mamy chłodno...
Ale jestem ciekawa wtorkowej wizyty zwłaszcza wymiary główki i waga będą kluczowe no i wyniki wymazu, krwi i moczu wreszcie dostanę...

tak może być kochana i kilka razy, ja już w kilka nocy miałam takie dziwne bóle, ciągłe twardnienia i przechodziło, na szczęście.
Podobno jak nie przechodzi po no-spie i prysznicu to wtedy może to już być to

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Ja a jak tam baby shower?

A bardzo dobrze, dziekuje ze pytasz Posiedzialysmy, pogadalysmy, objadlam sie mnostwo ladnych rzeczy id ostalam worek pieknych ciuszkow ostatnio kazda zabiegana przy pracy czy tam niektore dziecku i nie mamy czasu sie widywac za bardzo, a razem zgrac to juz w ogole wiec fajnie bylo sie spotkac

[MamaKarolci28]

Napisane przez figa84

MamaKarolci czyli jest nadzieja, że będzie mniejszy niż siostra

Napewno a ja sie z tego cieszę, dziewczyny wy tez jesteście takie nerwowe ? Ja nawrzeszczalam na swojego dziś i tak wróciłam do domu i zdałam sobie sprawę ze ostatnio codziennie sie jego czepiam za nic poważnego, a chłop zły nie jest.

[MamaKarolci28]

Napisane przez justynka333

A ja odsypiałam fałszywy alarm. Uspokoiło się ciut, brzuszek nadal twardnieje i boli jak na @ ale to nic w porównaniu z nocą. Chociaż inaczej sobie wyobrażałam te bóle :P w sensie że są dużo bardziej bolesne...
Apetyt 0 nic mi się nie chce, muszę się wykąpać bo się strasznie zgrzałam mimo że w sypialni mamy chłodno...
Ale jestem ciekawa wtorkowej wizyty zwłaszcza wymiary główki i waga będą kluczowe no i wyniki wymazu, krwi i moczu wreszcie dostanę...

Pewnie sie wystraszylas co ?

[ja :)]

Napisane przez MamaKarolci28

Jestem po wizycie, malutki jak pan gin powiedział nie wybiera sie jeszcze na świat, dr podpowiedzial zeby zachęcić tz na igraszki ja ja z uśmiechem do niego zeby on tylko chciał waży 3100 więc 3 tyg temu zle usłyszałam wagę bo ten mój przystojny gin bardzo cicho mówi. Umówiliśmy sie za niecałe 3 tygodnie ale nie planuje dotrwac w dwupaku do wizyty, pytałam o mirene bo chce zaraz "zamontować " sobie a mozna 6-8 tyg po

No to waga taka w sam raz, nie powinien byc duzy bardzo
choc na tym etapie granica bledu moja gin mowila ze wynosi 450g

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez justynka333

A ja odsypiałam fałszywy alarm. Uspokoiło się ciut, brzuszek nadal twardnieje i boli jak na @ ale to nic w porównaniu z nocą. Chociaż inaczej sobie wyobrażałam te bóle :P w sensie że są dużo bardziej bolesne...
Apetyt 0 nic mi się nie chce, muszę się wykąpać bo się strasznie zgrzałam mimo że w sypialni mamy chłodno...
Ale jestem ciekawa wtorkowej wizyty zwłaszcza wymiary główki i waga będą kluczowe no i wyniki wymazu, krwi i moczu wreszcie dostanę...

bedą

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

Napewno a ja sie z tego cieszę, dziewczyny wy tez jesteście takie nerwowe ? Ja nawrzeszczalam na swojego dziś i tak wróciłam do domu i zdałam sobie sprawę ze ostatnio codziennie sie jego czepiam za nic poważnego, a chłop zły nie jest.

ja mialam takie ze 2-3 dni w zeszlym tyg, ale juz wrocilo wszystko do normy i zachowuje sie racjonalnie w miare

[agaczilla21]

Napisane przez MamaKarolci28

Napewno a ja sie z tego cieszę, dziewczyny wy tez jesteście takie nerwowe ? Ja nawrzeszczalam na swojego dziś i tak wróciłam do domu i zdałam sobie sprawę ze ostatnio codziennie sie jego czepiam za nic poważnego, a chłop zły nie jest.

Mnie wkurza wszystko...staram się panować nad emocjami ale nie zawsze się to udaje...

[ja :)]

ale pospałam, 2 godzinki zajadlam wlasnie steka Boze ale dobry.. poobijam sie i ide pod prysnic. z prasowania chyba nici no ale trudno. zelazko nie zając nie ucieknie

[figa84]

Napisane przez ja :)

ale pospałam, 2 godzinki zajadlam wlasnie steka Boze ale dobry.. poobijam sie i ide pod prysnic. z prasowania chyba nici no ale trudno. zelazko nie zając nie ucieknie

U mnie też dziś stek z warzywami na parze

[ja :)]

Napisane przez figa84

U mnie też dziś stek z warzywami na parze

Nie ma to jak kawał porządnego mięsa


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Ja myślę nad tym co zrobić jutro do jedzenia...najlepiej żeby zostało jeszcze na poniedziałek

[justynka333]

Motyl mnie przeszło bez nospy i prysznica czyli to taki nieśmiały wstęp. Mnie moja położna tłumaczyła że jak te bóle się utrzymują i słabną to nie to, porodowe się nasilają na mocy i czasie.
Ja nie strasz pewnie że boli nawet sobie tego nie wyobrażam jak
Ciekawe czy w przyszłym tygodniu się wreszcie rozpakuję
I Kochane za kciukasy i dobre słowa

[ja :)]

Napisane przez justynka333

Motyl mnie przeszło bez nospy i prysznica czyli to taki nieśmiały wstęp. Mnie moja położna tłumaczyła że jak te bóle się utrzymują i słabną to nie to, porodowe się nasilają na mocy i czasie.

Ja nie strasz pewnie że boli nawet sobie tego nie wyobrażam jak

Ciekawe czy w przyszłym tygodniu się wreszcie rozpakuję

I Kochane za kciukasy i dobre słowa

Tak ro prawda - te porodowe nie słabną tylko w druga stronę - sa czesciej o bardziej bolesne.
No moze sie rozpakujesz skoro juz cos tam se zaczyna dziać jak mówiłam dzisiaj pełnia wiec wiesz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Ja to moze ty wystartujesz bo ciagle o tej pelni gadasz? :-D