Wrześniowe mamusie 2015 - część II

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Oj Agu to minie. Juz bywało lepiej i na pewno znowu będzie.

Moja szwagierka mnie wyprowadza z równowagi. Zawsze musi być najmadrzejsza i w ogóle uważa się za ekspertke od dzieci. To ten typ który mówi niepytany o zdanie. Nie chcesz jej rad ale ona i tak Ci powie...
Dzisiaj Milena mi płakała a ona do swojej dwumiesięcznej córki: "oj jak dobrze ze ty tak nie płaczesz mamusia jest z ciebie dumna"... Myślałam że mnie rozsadzi.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Olewaj. Jedyny sposób. Ja codziennie muszę się kolejnym osobom tłumaczyć czemu nie podaje małemu mm na noc skoro się budzi bo przecież ewidentnie się nie najada...

Agu - widać mała ma regres, ale już pokazała jaki może być z niej aniołek. Może wciąż ja infekcja męczy albo zęby albo coś innego. Jeszcze będziemy się śmiać wspominając te czasy kiedy nasze dzieci były malutkie. Musimy znaleźć w sobie tą siłę.

[loudres]

A moje dziecię leży z zaciekawieniem przy wodzie morskiej a jak wysysam gile to otwiera buzię szeroko i czeka ale jak próbowałam gruszka to darł się jak poparzony.
Chce kupić torbę skip hop bo ta z wózka mnie wkurza, ale tż twierdzi ze jest droga i nic więcej nie powiedział, czyli nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi ze nie, ale nie powiedział ze tak. :/ i sama nie wiem czy go słuchać czy olać

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez cafeaulait88

A Mateusz lubi jak mu sie wpuszcza wode morska do nosa O.o dzis zaliczylismy pierwsza wspolna kapiel w duzej wannie fajnie bylo. Ale zbliza sie noc i perspektywa 4-5 pobudek. A pozniej ponownie ululac tokoszmar. Juz mi sie wydaje ze spi. Tylko sie poloze to zaczyna machac konczynami i trzec oczy. Kiedy to sie skonczy... Ech

Wspólna kąpiel to poprostu z mężem prawie się klocilismy kto tym razem będzie się z nim kąpać haha. Teraz go nie ma i mam go całego dla siebie. Uwielbiam wspólne kąpiele czuje ze tak blisko jesteśmy wtedy tak jak przy karmieniu

[owieczkaa]

Napisane przez loudres

A moje dziecię leży z zaciekawieniem przy wodzie morskiej a jak wysysam gile to otwiera buzię szeroko i czeka ale jak próbowałam gruszka to darł się jak poparzony.
Chce kupić torbę skip hop bo ta z wózka mnie wkurza, ale tż twierdzi ze jest droga i nic więcej nie powiedział, czyli nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi ze nie, ale nie powiedział ze tak. :/ i sama nie wiem czy go słuchać czy olać

Olać. Facet nigdy nie zrozumie jaką ważną kwestią jest torba

[wonderka]

Napisane przez owieczkaa

Olać. Facet nigdy nie zrozumie jaką ważną kwestią jest torba

Pozwolę się wtrącić, jestem mamą z listopada, torbę skip hop posiadam i ona jest warta każdej złotówki Śliczna i świetnie wykonana i ma pełno schowków.
Pozdrowienia dla mam z Gdanska Wiem, że na wątku są ze dwie, ja na listopadówkach jestem sama z 3city.

[TusiaeM]

U nas tez dziś ciężki wieczór, bo usypialam Julke 1,5 godziny i juz miałam łzy w oczach, że nawet wieczorem nie mogę trochę odetchnąć. Do tego bolą mnie dziąsla od tych 8 i jeszcze głowa :-/ Kładę się spać i modlę aby pospała przynajmniej do 1.

[201701300931]

Napisane przez TusiaeM

U nas tez dziś ciężki wieczór, bo usypialam Julke 1,5 godziny i juz miałam łzy w oczach, że nawet wieczorem nie mogę trochę odetchnąć. Do tego bolą mnie dziąsla od tych 8 i jeszcze głowa :-/ Kładę się spać i modlę aby pospała przynajmniej do 1.

U nas też masakra Ostatnie trzy dni zasypiał koło 22, dzisiaj znowu 23 po wielkich bojach Na rękach nie, lulanie nie, kołysanki nie, łóżeczko nie, smoczek nie. Podziałały babcine palce, bo mamine też nie.

Jak Wy usypiacie swoje dzieci?

I łączę się w bólu głowy. Od nocy właściwie. A mam ostatnio tak częste bóle, że ograniczam tabletki i męczę się przez typ dość długo. Niestety i przez okres ciąży było kiepsko z bólami głowy i teraz jest gorzej niż przed. A tyle osób twierdziło, że mam zachodzić w ciążę to wtedy bóle miną...

[loudres]

Napisane przez owieczkaa

Olać. Facet nigdy nie zrozumie jaką ważną kwestią jest torba

Tylko kobieta potrafi zrozumieć kobietę

Napisane przez TusiaeM

U nas tez dziś ciężki wieczór, bo usypialam Julke 1,5 godziny i juz miałam łzy w oczach, że nawet wieczorem nie mogę trochę odetchnąć. Do tego bolą mnie dziąsla od tych 8 i jeszcze głowa :-/ Kładę się spać i modlę aby pospała przynajmniej do 1.

Ja też miałam problem z 8 jakieś dwa lata temu. I żałuję że wcześniej nie poszłam do chirurga ich usunąć.

Napisane przez wonderka

Pozwolę się wtrącić, jestem mamą z listopada, torbę skip hop posiadam i ona jest warta każdej złotówki Śliczna i świetnie wykonana i ma pełno schowków.
Pozdrowienia dla mam z Gdanska Wiem, że na wątku są ze dwie, ja na listopadówkach jestem sama z 3city.

A która masz ?
Mnie podoba się ta

[aniaska4]

Napisane przez loudres

Tylko kobieta potrafi zrozumieć kobietę







Ja też miałam problem z 8 jakieś dwa lata temu. I żałuję że wcześniej nie poszłam do chirurga ich usunąć.







A która masz ?
Mnie podoba się ta

To ja Wam powiem cos strasznego.. musialam wyrwac 8 w 7 miesiacu ciazy z lekkim tylko znieczuleniem. Ale potem dostalam jakiego suchego zebodolu czy jakos tak i przez ponad tydzien gryzlam sciany z boli bo moglam wziac tylko paracetamol ktory nic nie dawal.. no wspominam to koooooszmaaarnie!!

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez loudres

A moje dziecię leży z zaciekawieniem przy wodzie morskiej a jak wysysam gile to otwiera buzię szeroko i czeka ale jak próbowałam gruszka to darł się jak poparzony.
Chce kupić torbę skip hop bo ta z wózka mnie wkurza, ale tż twierdzi ze jest droga i nic więcej nie powiedział, czyli nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi ze nie, ale nie powiedział ze tak. :/ i sama nie wiem czy go słuchać czy olać

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



Wspólna kąpiel to poprostu z mężem prawie się klocilismy kto tym razem będzie się z nim kąpać haha. Teraz go nie ma i mam go całego dla siebie. Uwielbiam wspólne kąpiele czuje ze tak blisko jesteśmy wtedy tak jak przy karmieniu

Opowiedzcie mi troche o wspolnych kapielach? Tak sobie lezycie czy jak? No i dlugo to trwa? A Wam nie jest za zimno? Bo ta woda dla maluszka jest przeciez chlodniejsza. Bo i ja bym bardzo chciala sprobowac a sie lękam No i boje sie ze sie poslizgne wychodzac z malą z wanny..

[ridja devojka]

Tez mi się podobają torby skip hop ale cena...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

No i u nas tez niedawno była pierwsza kąpiel wspólna. Ale była zdziwiona

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meneq]

Napisane przez aniaska4

To ja Wam powiem cos strasznego.. musialam wyrwac 8 w 7 miesiacu ciazy z lekkim tylko znieczuleniem. Ale potem dostalam jakiego suchego zebodolu czy jakos tak i przez ponad tydzien gryzlam sciany z boli bo moglam wziac tylko paracetamol ktory nic nie dawal.. no wspominam to koooooszmaaarnie!!

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------



Opowiedzcie mi troche o wspolnych kapielach? Tak sobie lezycie czy jak? No i dlugo to trwa? A Wam nie jest za zimno? Bo ta woda dla maluszka jest przeciez chlodniejsza. Bo i ja bym bardzo chciala sprobowac a sie lękam No i boje sie ze sie poslizgne wychodzac z malą z wanny..

Lezymy lub bawimy sie. Kapiemy sie jeszcze ze starsza corka, wiec chlapania jest duzo. W wannie spedzamy ok kwadransa, tak zeby wszyscy czuli sie dobrze. I nie nie jest zimno, bo Ruri kapie sie w takiej samej temperaturze jak dorosli a mnie woda do szyi siega. Probuj, to wspaniala zabawa

[loudres]

Napisane przez aniaska4

To ja Wam powiem cos strasznego.. musialam wyrwac 8 w 7 miesiacu ciazy z lekkim tylko znieczuleniem. Ale potem dostalam jakiego suchego zebodolu czy jakos tak i przez ponad tydzien gryzlam sciany z boli bo moglam wziac tylko paracetamol ktory nic nie dawal.. no wspominam to koooooszmaaarnie!!

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------



Opowiedzcie mi troche o wspolnych kapielach? Tak sobie lezycie czy jak? No i dlugo to trwa? A Wam nie jest za zimno? Bo ta woda dla maluszka jest przeciez chlodniejsza. Bo i ja bym bardzo chciala sprobowac a sie lękam No i boje sie ze sie poslizgne wychodzac z malą z wanny..

Koniecznie spróbujcie, niech tż ci pomoże poda jak juz będziesz w wannie i wyciągnie. Ja mam pierwszo ciepła wodę później stopniowo dodaje cieplejszej kiedy jesteśmy w środku, narazie nie jest zainteresowany zabawkami w wodzie, lubi leżeć plecami do mojego ciała, czasem trzymam go za paszki a on pływa nóżkami, czasem leży brzuchem do mnie o się wyglupia, nawet raz udało mu się złapać mnie za cyca i podjesc trochę spróbuj. Sama zobaczysz ja się uzaleznilam od wspólnych kąpieli mąż też. A ja lubię bardzo gorące kąpiele ale zimno mi nie jest, my pływamy około 20 minut w sumie to on dyktuje i pokazuje na ile już jest zmęczony. Teraz jakie jestem sama jest mi ciężej ale doszłam do wprawy mam przewijak na pralce i krok po kroku narazie ogarniam.

---------- Dopisano o 01:25 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

A z tym zebem to masakra! ! I dentysta tak ci to wyrwał? Bo moja dentystka odrazu kieruje do chirurga, a oni jak widzą ze może coś się dziać to zaszywaja u mnie akurat odrazu widział ze nie musi i pięknie się zagoiło, a moja siostra też wyrwała u zwykłej dentystki to zdychaal dwa tygodnie.

[ridja devojka]

Napisane przez aniaska4

Opowiedzcie mi troche o wspolnych kapielach? Tak sobie lezycie czy jak? No i dlugo to trwa? A Wam nie jest za zimno? Bo ta woda dla maluszka jest przeciez chlodniejsza. Bo i ja bym bardzo chciala sprobowac a sie lękam No i boje sie ze sie poslizgne wychodzac z malą z wanny..

Ja nalewam dla maluszka ciepłą wodę
Nalałam dość dużo wody, w zasadzie tyle, ile się dało, żeby się nie lało, mąż mi się położył na kolanach, łazienkę też nagrzaliśmy wczesniej. Leżała na mnie w różnych konfiguracjach, albo trzymałam ją pod paszkami tak, żeby nogami świrowała w wodzie. Miała bardzo zdziwioną minę

[Blondynka17]

Napisane przez TusiaeM

U nas tez dziś ciężki wieczór, bo usypialam Julke 1,5 godziny i juz miałam łzy w oczach, że nawet wieczorem nie mogę trochę odetchnąć. Do tego bolą mnie dziąsla od tych 8 i jeszcze głowa :-/ Kładę się spać i modlę aby pospała przynajmniej do 1.

Moj po weekendzie spedzonym poza domem tak sie rozregulowal od tych wrazen ze od dwoch dni sen o 19 po kapieli traktuje jak 30min drzemke a potem do 21 szaleje w lozeczku rozkopujac wszystko i smiejac sie glosno do mnie jak by to byla najlepsza zabawa pod sloncem i za nic nie chce isc spac

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez loudres

Tylko kobieta potrafi zrozumieć kobietę







Ja też miałam problem z 8 jakieś dwa lata temu. I żałuję że wcześniej nie poszłam do chirurga ich usunąć.







A która masz ?
Mnie podoba się ta

Ja w koncu nie usunęłam tak jak nie boje sie dentysty czy wyrywania innych zebow tak 8 mnie przerażają :drzwi:
Nie milo wspominam ich wyrastanie, zdarzylo sie raz ze cos mi wlazlo miedzy dziąsło za 8 i dostalam takiego zapalenia ze doszlo do szczekoscisku brrr tego bolu u dentysty jak mi na sile otwieral szczene by mi pomoc to zaleczyc nie zapomne chyba nigdy...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[cafeaulait88]

Napisane przez meneq

Lezymy lub bawimy sie. Kapiemy sie jeszcze ze starsza corka, wiec chlapania jest duzo. W wannie spedzamy ok kwadransa, tak zeby wszyscy czuli sie dobrze. I nie nie jest zimno, bo Ruri kapie sie w takiej samej temperaturze jak dorosli a mnie woda do szyi siega. Probuj, to wspaniala zabawa

jak to sięga Ci do szyi? :O my to mamy taką wannę, że jest wąska i dość krótka. i ten odpływ, który uniemożliwia wylewanie się wody jest dość nisko... więc nawet jak naleję wody możliwie najwięcej to i tak trzeba kombinować. jak się położę to mi ledwo brzuch zakrywa. a wczoraj w czasie wspólnej kąpieli też musiałam się gimnastykować, aby młody był w wodzie zanurzony ale i tak fajnie było bawił się swoimi zabawkami. one są na przyssawce i przyczepiłam je do wanny. jak podpływał do zabawek to od razu już ręce przed siebie wyciągał, łapał, odrywał od przyssawki, lizał i co tylko

[meneq]

Napisane przez cafeaulait88

jak to sięga Ci do szyi? :O my to mamy taką wannę, że jest wąska i dość krótka. i ten odpływ, który uniemożliwia wylewanie się wody jest dość nisko... więc nawet jak naleję wody możliwie najwięcej to i tak trzeba kombinować. jak się położę to mi ledwo brzuch zakrywa. a wczoraj w czasie wspólnej kąpieli też musiałam się gimnastykować, aby młody był w wodzie zanurzony ale i tak fajnie było bawił się swoimi zabawkami. one są na przyssawce i przyczepiłam je do wanny. jak podpływał do zabawek to od razu już ręce przed siebie wyciągał, łapał, odrywał od przyssawki, lizał i co tylko

Jak usiade to siega mi do szyi. Mamy wanne krotka, ale gleboka

[agu23gda]

No i u nas dziwne zachowanie bo znow wrocila garaczka i katar ze zdwojona sila. Prawie cala noc z tz nosilismy na zmiane az padla. Ale i tak sie budzila co chwile. Prawie nie spalam... tak mi jej szkoda...i sie na nia wkurzalam

[grita]

Witam się z poranną kawką

Michał zdążył już zaliczyć pierwszą drzemkę, wstali razem z córą przed 7.
Zazdroszczę wam wspólnych kąpieli, to musi być super sprawa. My mamy tylko prysznic, i to z płaskim brodzikiem, więc dla Małego zostaje wanienka, a starsza bierze prysznic. Jedynie od czasu do czasu jak ma chęć posiedzieć dłużej w wodzie to kąpię ją u moich rodziców na dole.

Wczoraj w przedszkolu był dzień babci i dziadka, super było zorganizowane. Po piosenkach i wierszykach były zabawy angażujące dziadków i wnuków razem, córa była zachwycona Potem teściowie posiedzieli u nas do wieczora, a Mały zmęczony odwiedzinami padł koło 20 dosłownie w minutę i spał ciągiem do północy co mu się ostatnio nie zdarzało, bo ciągle się budził wieczorami.

A co do psikania solą morską, to mój też nie protestuje. Robi zdziwioną minę, kichnie i się śmieje Gorzej przy odciąganiu, ale ostatnio ma katar znowu, więc ściągam katarkiem i dźwięk odkurzacza go uspokaja, więc nie jest najgorzej.

A dzisiaj w nocy musiałam mu przebrać pajaca, bo siuśki mi uciekły bokiem i był cały mokry. Zakładałam mu, a tu mu się w kroku nie dopinają A jeszcze z tydzień temu je nosił, no nie mogłam uwierzyć, ale chyba ciuchy nie kłamią

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez agu23gda

No i u nas dziwne zachowanie bo znow wrocila garaczka i katar ze zdwojona sila. Prawie cala noc z tz nosilismy na zmiane az padla. Ale i tak sie budzila co chwile. Prawie nie spalam... tak mi jej szkoda...i sie na nia wkurzalam

Biedna Ewcia... A wysoką ma gorączkę?

[agu23gda]

Max bylo 38.9 w nocy. Teraz juz mamy opanowane i goraczki brak ale jest na ibumie i paracetamolu. Dzwonilam do pediatry. Obserwowac i jutro w razie co podjechac. Ten katar ma masakryczny

[painka]

Napisane przez ridja devojka

Ale mnie ostatnio mąż wkurza. Chodzi nerwowy bo w pracy ma jakieś spiny i jest wiecznie nabuzowany. Nie ma zupełnie cierpliwości. Chwilami się zachowuje jak idiota. Milena nie umie zasnąć i płacze a on wstaje, bierze ją na ręce i mówi "Milenka no weź spij" albo "Jezuuu czemu nie chcesz spać". Oczywiście mówi to tonem jak do dorosłego człowieka nie wiem czy on myśli ze ja to przekona... potem znowu bierze ją na ręce i przestała płakać. A on na to "Zobacz jaka ona jest rozpieszczona tylko ja wziąłem I nie placze, nic jej nie jest tylko jest zwyczajnie rozpieszczona" - po czym, po kolejnej próbie odlozenia (minęła minuta) bierze ją do nas do łóżka. Dla świętego spokoju po prostu. Ale mnie wkurzył. Ja nie raz tez ja biorę ale to po długiej walce a on po prostu idzie od razu na łatwiznę. Wkurza mnie to bo ostatnio jak nie umie jej uspokoic w 3 minuty to zupełnie odpuszcza i jest wkurzony.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Nie martw się. U nas to samo. Dlatego ja usypiam małą a mąż w tym czasie sprzątanie, pranie itd ogarnia (lubi sprzątać). Mąż się denerwuje jak mała nie zaśnie mu w 5 minut i od razu ma teorie że pewnie ją coś boli itd. A jak płacze to ciągle słyszę "daj jej cyca, daj jej cyca". Albo jak jednego dnia w ciągu dnia ma długie drzemki a drugiego tylko np 15 minut pośpi to też myśli ze coś jest nie tak.

[Blondynka17]

Napisane przez agu23gda

Max bylo 38.9 w nocy. Teraz juz mamy opanowane i goraczki brak ale jest na ibumie i paracetamolu. Dzwonilam do pediatry. Obserwowac i jutro w razie co podjechac. Ten katar ma masakryczny

Biedna Ewcia moze inhalator by wam pomógł?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[loudres]

Napisane przez agu23gda

Max bylo 38.9 w nocy. Teraz juz mamy opanowane i goraczki brak ale jest na ibumie i paracetamolu. Dzwonilam do pediatry. Obserwowac i jutro w razie co podjechac. Ten katar ma masakryczny

Własnie może inhalator? Teraz w lidlu jest za 100 zł.

[grita]

Napisane przez agu23gda

Max bylo 38.9 w nocy. Teraz juz mamy opanowane i goraczki brak ale jest na ibumie i paracetamolu. Dzwonilam do pediatry. Obserwowac i jutro w razie co podjechac. Ten katar ma masakryczny

Współczuję choróbska Może na katar pomogą krople Olbas? Podobno sa super, można skropić nimi poduszkę, piżamkę, dać parę kropli do nawilżacza, pomagają odetkać nos i łatwiej jest dziecku oddychać.
Ja ciągle się po nie wybieram i nie mogę dotrzeć do apteki, ale u nas tym razem Mały katar dosyć łagodnie przechodzi.

[agu23gda]

Napisane przez loudres

Własnie może inhalator? Teraz w lidlu jest za 100 zł.

Siostra kypila nam inhalator w prezencie na chrzest tylko u niej w domu tez panuje dżuma i nie maja jak go podrzucic bo mieszkamy sporo od siebie a i tz ma takie zmiany w robocie ze nie ma jak po niego jechac. Ale jutro rano chyba go wysle.

[MamaMuminka25]

Są specjalne krople z solą morska odtykające nos. Trzeba o nie spytać w aptece, bo są 2 rodzaje. Jedne właśnie zwykle a 2 na obrzęk błon śluzowych. My jak mały miał katar to dostał krople do nosa na receptę , które działają super jak te dla dorosłych. Je miał używać 3 razy dziennie, a ta woda specjalna pomiędzy. Dzięki temu katar nie był taki uciążliwy.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

I my też kapiemy się razem w wannie. Świetna zabawa i relaks dla maluszka polecam bardzo

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[TusiaeM]

Napisane przez Danaeee84

U nas też masakra Ostatnie trzy dni zasypiał koło 22, dzisiaj znowu 23 po wielkich bojach Na rękach nie, lulanie nie, kołysanki nie, łóżeczko nie, smoczek nie. Podziałały babcine palce, bo mamine też nie.

Jak Wy usypiacie swoje dzieci?

I łączę się w bólu głowy. Od nocy właściwie. A mam ostatnio tak częste bóle, że ograniczam tabletki i męczę się przez typ dość długo. Niestety i przez okres ciąży było kiepsko z bólami głowy i teraz jest gorzej niż przed. A tyle osób twierdziło, że mam zachodzić w ciążę to wtedy bóle miną...

Od miesiąca tylko na rękach...

A ja w ciąży miałam tylko raz, na początku i całe szeście, bo ja bez leków nie dam rady. Nie wiem ile można brać przy kp, ale ja wzięłam 3 - o 21.30, 0.00 i 2, bo już umieralam i na wymioty mnie brało.

Napisane przez loudres

Tylko kobieta potrafi zrozumieć kobietę







Ja też miałam problem z 8 jakieś dwa lata temu. I żałuję że wcześniej nie poszłam do chirurga ich usunąć.







A która masz ?
Mnie podoba się ta

Ale przy kp chyba nie mogą porządnie znieczulic?

Napisane przez aniaska4

To ja Wam powiem cos strasznego.. musialam wyrwac 8 w 7 miesiacu ciazy z lekkim tylko znieczuleniem. Ale potem dostalam jakiego suchego zebodolu czy jakos tak i przez ponad tydzien gryzlam sciany z boli bo moglam wziac tylko paracetamol ktory nic nie dawal.. no wspominam to koooooszmaaarnie!

No właśnie :-/ Współczuję.

Napisane przez Blondynka17

Moj po weekendzie spedzonym poza domem tak sie rozregulowal od tych wrazen ze od dwoch dni sen o 19 po kapieli traktuje jak 30min drzemke a potem do 21 szaleje w lozeczku rozkopujac wszystko i smiejac sie glosno do mnie jak by to byla najlepsza zabawa pod sloncem i za nic nie chce isc spac

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------


Ja w koncu nie usunęłam tak jak nie boje sie dentysty czy wyrywania innych zebow tak 8 mnie przerażają :drzwi:
Nie milo wspominam ich wyrastanie, zdarzylo sie raz ze cos mi wlazlo miedzy dziąsło za 8 i dostalam takiego zapalenia ze doszlo do szczekoscisku brrr tego bolu u dentysty jak mi na sile otwieral szczene by mi pomoc to zaleczyc nie zapomne chyba nigdy...

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja mam tak od 1.5 miesiąca :-/ Zasypia kolo 19.30 pięknie i budzi się po godzinie. I tu jest loteria, bo czasem doje i zasypia, a czasem bujaj mnie matka do oporu.

[malaja86]

Chyba koleżanka coś zmyśla. W domu ma jest ona, mąż i roczne dziecko i nastawia dwie pralki w tygodniu. Buja albo ubierają sie w jednorazówki....

[meneq]

Napisane przez malaja86

Chyba koleżanka coś zmyśla. W domu ma jest ona, mąż i roczne dziecko i nastawia dwie pralki w tygodniu. Buja albo ubierają sie w jednorazówki....

Bardzo mozliwe. U nas tak bylo przed urodzeniem Ruri. Pewnie nadal by tal bylo, gdybym miala dla niej wiecej ubran (mam 4komplety w stalym uzyciu)

[loudres]

Napisane przez TusiaeM

Od miesiąca tylko na rękach...

A ja w ciąży miałam tylko raz, na początku i całe szeście, bo ja bez leków nie dam rady. Nie wiem ile można brać przy kp, ale ja wzięłam 3 - o 21.30, 0.00 i 2, bo już umieralam i na wymioty mnie brało.








Ale przy kp chyba nie mogą porządnie znieczulic.

TusiaeM nie mam pojęcia jak to wygląda. Ale wyrywanie na żywca też nie jest dobrym rozwiązaniem. Jak mi robił chirurg to pytał się czy jestem w ciąży a ja mówię nie wiem a czy to problem. A on mówi ze nie ale musi wiedzieć. Wiec nie wiem..

Napisane przez malaja86

Chyba koleżanka coś zmyśla. W domu ma jest ona, mąż i roczne dziecko i nastawia dwie pralki w tygodniu. Buja albo ubierają sie w jednorazówki....

Ja wstawiam dwie lub trzy w tygodniu. Jedna dziecka albo dwie kiedy mocno ulewa i zazwyczaj dwie nasze. Nas jest 2 dorosłych i 2 dzieci.

[wonderka]

Ja mam model Ship Hop Chevron Blue, kosztowała około 200zl chyba...

https://www.google.pl/search?q=skip+...SewBqCaQJNM%3A

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Mam nadzieje, ze link zadziała.

[owieczkaa]

wonderka - ja też jestem z Gdańska W jakiej okolicy mieszkasz?

Dana - ja mam ten luksus, że mały zasypia sam w łóżeczku. To znaczy siedzę obok niego, głaszczę jak popłakuje ale generalnie zasypia bez problemu 5-15 minut i śpi. Nie muszę go lulać. Ale za to nocki z pobudkami, więc sama nie wiem co gorsze. Dzisiaj na przykład obudził się 7 razy w nocy.