Sierpnióweczki 2016!

[kasia_ruda]

Napisane przez BlackBlood2

Hej wszystkim. Jestem nowa i wstępnie datę mam na 27.08 ! Jestem w 8 tygodniu i ginekolog klasyfikuje moją ciążę jako bliźniacza ale zarodki są mocno oddalone od siebie i bardzo się przy tym dziwi. Czy ktoś miał podobny przypadek? Lekarz ma już swoje lata a dziwi się przy moim przypadku jakby pierwszy raz się spotkał z taką sytuacją. Dzisiaj miałam mieć drugie usg ale niestety zachorował i muszę czekać do 01.02 i tylko się denerwuje. ..

Trzecie bliźniaki na wątku, idziemy na rekord może mają oddzielne owodnie i kosmowki, wtedy chyba mogą być oddalone dość mocno.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[agus87]

Napisane przez justynkie

Ja na początek planuję kupować tylko rampersy, bodziaki i półśpiochy. Żadnych sweterków ani śpiworków. W domu na noc też body i skarpetki i otulanie na ciasno. Resztę będę dokupować na bieżąco bo może być tak gorący sierpień, że ani razu nie założę dziecku sweterka.

nie lubię rampersow, a półśpiochy u nas sie w ogole nie sprawdzily..
ja cos czuje ze kompletnie zmienie ubior niz przy pierwszej corce..

Napisane przez oursonette

- Oliwka i mydełko ponoć mogą wysuszyć skórę. Poza tym dużo roboty:P Ja polecam płyn do kąpieli z emolientem, nie trzeba niczym smarować po kąpieli, dzidziusia można szybciutko otulić ręcznikiem.
- Pieluszki tetrowe i flanelowe - oj tak, duuużo.
- sudocremu nie używaliśmy, na odparzoną pupkę świetnie bepanthen działał. Na popękane brodawki też, więc ogólnie polecam zakup. Plus linomag do codziennej pielęgnacji pupeczki.
- aspirator do noska - koniecznie ten do odkurzacza. My mieliśmy katarek.
- wkładki laktacyjne niezbędne
- z butelkami i wszelkimi akcesoriami do karmienia nie szalałabym. Nie wiadomo, czy dziecko będzie akceptowało butlę albo nie wiadomo czy będzie chciało ssać pierś. Butelka czy dwie na początek, a takie rzeczy jak dodatkowe smoczki, pojemniki do mrożenia pokarmu czy laktator to można kupić w aptece już po porodzie.
- dodałabym jeszcze dla kobiety podkłady na łóżko, gigant podpaski poporodowe, i majty siateczkowe. Przydadzą się na pierwsze dni połogu. Ale na ten temat pewnie powstanie osobna dyskusja, jak będziemy szykować torby do szpitala
- Rożek - cudowna rzecz, dwie sztuki co najmniej, bo dziecię ciągle siura
- A no i jeszcze proszek do ubranek dziecięcych - ponownie: dziecko ciągle siura

ależ zgadzam się, że to niekompletna lista
wiele w niej brakuje, wiele wyrzucilam

Napisane przez iweczka

hej

Jestem po wizycie. Maluszek w porządku.
Ma całe 4 cm
Za 3 tygodnie mam badanie genetyczne u swojego gina.

Za tydzień mam też wizytę w Enel med, będzie to 11t4 dzień, można już robić genetyczne usg??

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

super!





cudo

Ja jeszcze nie zadecydowałam do kiedy będe pracować, wstaje bez problemu, ale wieczorami padam.
Wczoraj np. 20.30 razem z córką i spałam do 6 z 2 przerwami na siku

Co do testu pappa, zadecyduje po badaniu usg genetycznym co i jak.

tak
badania genetyczne wykonuje sie pomiędzy 11-13 tygodniem ciąży (do końca 13)
tak więć 10t1d - 13t6d

[Piernik Torunski]

Napisane przez iweczka

hej

Jestem po wizycie. Maluszek w porządku.
Ma całe 4 cm
Za 3 tygodnie mam badanie genetyczne u swojego gina.

Za tydzień mam też wizytę w Enel med, będzie to 11t4 dzień, można już robić genetyczne usg??

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------




cudo

Ja jeszcze nie zadecydowałam do kiedy będe pracować, wstaje bez problemu, ale wieczorami padam.
Wczoraj np. 20.30 razem z córką i spałam do 6 z 2 przerwami na siku

Co do testu pappa, zadecyduje po badaniu usg genetycznym co i jak.

ale duży dzieciaczek

Napisane przez BlackBlood2

Hej wszystkim. Jestem nowa i wstępnie datę mam na 27.08 ! Jestem w 8 tygodniu i ginekolog klasyfikuje moją ciążę jako bliźniacza ale zarodki są mocno oddalone od siebie i bardzo się przy tym dziwi. Czy ktoś miał podobny przypadek? Lekarz ma już swoje lata a dziwi się przy moim przypadku jakby pierwszy raz się spotkał z taką sytuacją. Dzisiaj miałam mieć drugie usg ale niestety zachorował i muszę czekać do 01.02 i tylko się denerwuje. ..

hej, może lepiej odwiedzić innego lekarza? albo spytaj na wizycie czemu jest zdziwiony..czy coś go niepokoi itp

[tija93]

Hej

TŻ mi się pochorował i go leczę jak na przykładną prawie żonę przystało

Napisane przez iweczka

hej

Jestem po wizycie. Maluszek w porządku.
Ma całe 4 cm
Za 3 tygodnie mam badanie genetyczne u swojego gina.

Za tydzień mam też wizytę w Enel med, będzie to 11t4 dzień, można już robić genetyczne usg??

Gratuluję udanej wizyty! Jak najbardziej możesz robić genetyczne Robi się je od 11t0d do 13t6d

Napisane przez BlackBlood2

Hej wszystkim. Jestem nowa i wstępnie datę mam na 27.08 ! Jestem w 8 tygodniu i ginekolog klasyfikuje moją ciążę jako bliźniacza ale zarodki są mocno oddalone od siebie i bardzo się przy tym dziwi. Czy ktoś miał podobny przypadek? Lekarz ma już swoje lata a dziwi się przy moim przypadku jakby pierwszy raz się spotkał z taką sytuacją. Dzisiaj miałam mieć drugie usg ale niestety zachorował i muszę czekać do 01.02 i tylko się denerwuje. ..

hej kolejne bliźniaki! Może konsultacja u innego ginekologa?

[justynkie]

Napisane przez LunaLov

Dziewczyny pewnie mnie wyśmiejecie ale jak któraś wcześniej wspomniała o tym "rampersie" to uznałam za literówkę mysląć, że chodzi o pampersa...Dopiero teraz sprawdziłam i widze, że to taki typ ubranka takie rozpinane pajace tak?

Nie martw się, ja tez do niedawna nie wiedziałam co to rampers Dla mnie akurat to fajne ubranko, bo same body sa takie jakby gołe, a tutaj są jeszcze malutkie nogaweczki i dostęp do pieluchy też łatwy i szybki.

Napisane przez Juu_

Czytam uważnie rady dotyczące wózków, to dla mnie tak kosmiczny temat jak ta lista wyprawki (która mnie trochę przeraziła...rampersy, pierwsze słyszę heh). Wydaje mi się, że ktoś dobrze radził najpierw z większą gondolką, a potem z lepszą spacerówką, chyba będę szukać coś w tym kierunku. A jakie jest wasze zdanie jeżeli chodzi o cenę wózków? Bo jestem w takiej sytuacji, że możemy wydać więcej (np. na Bugaboo itp.)? A może, jako że będzie to nasz pierwszy wózek, nie docenimy tak na prawdę, że jest lepszy i niepotrzebnie wydamy więcej pieniędzy?

Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to myślę że te droższe wózki np. za 4 tyś nie różnią się od tych za 2 tyś. Ja bałabym się kupować wózek poniżej 1000 zł. Natomiast te drogie wózki to ludzie kupują raczej ze względu na fajny design, ale też trzeba sprawdzić czy są one funkcjonalne. Np. wózek gwiazd Mima Xari wygląda fajnie, ale podobno ma małą gondolę, strasznie się rysuje=niszczy, a spacerówki nie rozłożyć, można ją tylko obrócić ale jak pochylasz dziecko do tyłu to nóżki idą lekko do góry, i tak ma sporo tych modnych designerskich wózków.
Akurat Bugaboo jest fajny, gdybym miała kasę to z chęcia bym kupiła bo to jeden z ładniejszych bliźniaczych wózków.

Napisane przez kasia_ruda

Justynke mam pytanie do Ciebie odnośnie baby joggera. Bo wstawiłaś linka do spacerówki i pisałaś, że dokupicie gondole. A widziałaś tę opcję?
http://www.bobowozki.com.pl/wozki-bl...ratis-2971.php


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Są dwie wersje wózka Babyjogger. Z GT w nazwie i bez GT. Ten co wkleiłaś to starsza wersja, bez GT, ma piankowe koła i nieregulowaną rączkę. Ten z GT ma koła pompowane i regulację wysokości rączki. Najczęściej ten nowszy GT sprzedają bez gondol, trzeba je oddzielnie dokupić.

Napisane przez BlackBlood2

Hej wszystkim. Jestem nowa i wstępnie datę mam na 27.08 ! Jestem w 8 tygodniu i ginekolog klasyfikuje moją ciążę jako bliźniacza ale zarodki są mocno oddalone od siebie i bardzo się przy tym dziwi. Czy ktoś miał podobny przypadek? Lekarz ma już swoje lata a dziwi się przy moim przypadku jakby pierwszy raz się spotkał z taką sytuacją. Dzisiaj miałam mieć drugie usg ale niestety zachorował i muszę czekać do 01.02 i tylko się denerwuje. ..

Idź do innego lekarza żeby potwierdzić ciążę mnogą. Dzieci mogą być oddalone jeśli mają dwie kosmówki, ale dla pewności sprawdź to

Napisane przez agus87

nie lubię rampersow, a półśpiochy u nas sie w ogole nie sprawdzily..

Dla mnie półśpiochy to tylko na wypadek chłodniejszego dnia, nie planuję jakiegoś mega zakupu, po 2 pary myślę że starczy.

[kasia_ruda]

Napisane przez justynkie

Nie martw się, ja tez do niedawna nie wiedziałam co to rampers Dla mnie akurat to fajne ubranko, bo same body sa takie jakby gołe, a tutaj są jeszcze malutkie nogaweczki i dostęp do pieluchy też łatwy i szybki.



Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to myślę że te droższe wózki np. za 4 tyś nie różnią się od tych za 2 tyś. Ja bałabym się kupować wózek poniżej 1000 zł. Natomiast te drogie wózki to ludzie kupują raczej ze względu na fajny design, ale też trzeba sprawdzić czy są one funkcjonalne. Np. wózek gwiazd Mima Xari wygląda fajnie, ale podobno ma małą gondolę, strasznie się rysuje=niszczy, a spacerówki nie rozłożyć, można ją tylko obrócić ale jak pochylasz dziecko do tyłu to nóżki idą lekko do góry, i tak ma sporo tych modnych designerskich wózków.
Akurat Bugaboo jest fajny, gdybym miała kasę to z chęcia bym kupiła bo to jeden z ładniejszych bliźniaczych wózków.


Są dwie wersje wózka Babyjogger. Z GT w nazwie i bez GT. Ten co wkleiłaś to starsza wersja, bez GT, ma piankowe koła i nieregulowaną rączkę. Ten z GT ma koła pompowane i regulację wysokości rączki. Najczęściej ten nowszy GT sprzedają bez gondol, trzeba je oddzielnie dokupić.


Idź do innego lekarza żeby potwierdzić ciążę mnogą. Dzieci mogą być oddalone jeśli mają dwie kosmówki, ale dla pewności sprawdź to


Dla mnie półśpiochy to tylko na wypadek chłodniejszego dnia, nie planuję jakiegoś mega zakupu, po 2 pary myślę że starczy.

A widzisz, to mi ten "mój" bardziej odpowiada, bo po 1.jest lżejszy o chyba 2 kg, a 2.to ja akurat przy synku przerobiłam pompowane i potem piankowe koła i dla nas lepsze są te drugie. My i tak tylko po chodnikach jeździmy i generalnie nie narzekam na ich jakość a waga pianki robi dużą różnicę.

Co do ciuchów, to np półśpiochy mój syn od urodzenia sobie ściągał. Tak tarł nogami, że mu zjeżdżały, to samo ze skarpetkami. Spiochów nie lubię i nie uznaję, an początku tylko pajace zakładałam, ale szybko stały się one dla nas tylko pizamami, a synka gdzieś po miesiącu ubierałam w bluzki i spodenki dresowe.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[justynkie]

Napisane przez kasia_ruda

A widzisz, to mi ten "mój" bardziej odpowiada, bo po 1.jest lżejszy o chyba 2 kg, a 2.to ja akurat przy synku przerobiłam pompowane i potem piankowe koła i dla nas lepsze są te drugie. My i tak tylko po chodnikach jeździmy i generalnie nie narzekam na ich jakość a waga pianki robi dużą różnicę.

Co do ciuchów, to np półśpiochy mój syn od urodzenia sobie ściągał. Tak tarł nogami, że mu zjeżdżały, to samo ze skarpetkami. Spiochów nie lubię i nie uznaję, an początku tylko pajace zakładałam, ale szybko stały się one dla nas tylko pizamami, a synka gdzieś po miesiącu ubierałam w bluzki i spodenki dresowe.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja aż tak się jeszcze nie zagłębiałam w rodzaj kół ale pierwsze spostrzeżenie jest takie, że większość mam poleca koła pompowane. Ja raczej też będę jeździć po chodnikach, ale może zdarzy się czasem wypad do lasu, w okolicy mamy sporo łąk i tzw. wertepów więc chyba pompowane lepsze. Waga nie ma aż takiego znaczenia, bo ja wózka wnosić na górę nie będę, mieszkamy na 3 piętrze w bloku bez windy, wózek planuję zostawiać na dole w klatce. Ważna jest też dla mnie regulacja wysokości rączki, a w tym pierwszym wózki tego nie ma. No ale i tak sprawdzimy w sklepie, może okazać się że jednak ten z piankowymi będzie ok.

[Lucynka20xd]

Hej dziewczyny.

Gratuluje wizyt i trzymam kciuko za dzisiejsze

Nie mialam jakos nsstroju zeby pisać Tz pojechal i jakos tak smutno.

Co do spania to pierwszy synek spal z nami w pokoju do teraz ale w swoim lozeczku ( u tesciow mamy tylko jeden pokoj) jak sie przprowadzimy to chce go nauczyc spac w osobnym pokoju a drugie malenstwo bedzie z nami przynajmniej do 2 roku zycia

Pierwszy synek jak mial pare miesiecy czasem ladowal u mnie w łóżku w nocy lub nad ranem nie wpłynęło to w zaden sposob na tl zr chce w naszym lozku spac.

Co do wyprawki to wiekszosc rzeczy mam po synku posciel wozek kupowalismy w kolorze zielonym, wiec jak bedzir dziewczynka to smialo skorzysa. Ubranek nie musze kupowac bo mam mnóstwo i po dzieciacg siostry i dzieciach szwagierki

Na razie jestem pochlonieta budowa. Niedlugo bedziemy moec drzwi wejsciowr i brame, jak bedzie pogoda to zrobimy wylewki i do wiosny zaczekamy bedziemy myslec co dalej. Jestem pozytywnej myśli ze najpozniej w lipcu sie wprowadzimy

[pati0090]

Umówiłam się na badania genetyczne na 15 luty akurat będę wtedy w 13 tygodniu więc ostatni dzwonek. Mąż pierwszy raz zobaczy dzidziusia na usg

Od 15 lutego chce iść na zwolnienie by wrócić do mojego miasta rodzinnego. Szefowa o tym wie. Mam nadzieje że lekarz mi nie zrobi problemu i da mi zwolnienie. Boje się jeszcze czy zus nie cofnie zwolnienia jak mam umowe od miesiąca dopiero a wczesniej miesiąc umowę zlecenie oskladkowaną

[Lucynka20xd]

Napisane przez pati0090

Umówiłam się na badania genetyczne na 15 luty akurat będę wtedy w 13 tygodniu więc ostatni dzwonek. Mąż pierwszy raz zobaczy dzidziusia na usg

Od 15 lutego chce iść na zwolnienie by wrócić do mojego miasta rodzinnego. Szefowa o tym wie. Mam nadzieje że lekarz mi nie zrobi problemu i da mi zwolnienie. Boje się jeszcze czy zus nie cofnie zwolnienia jak mam umowe od miesiąca dopiero a wczesniej miesiąc umowę zlecenie oskladkowaną

Umowe masz na pelen etat teraz?
Z różnych opowiadań wiem ze niestety Zus zawsze kontroluje te osoby ktore nie przepracowaly 3 miesięcy, szwagierka poszla na zwolnienie po 1.5 miesiąca umowy swiezej i miala kontrole , w poprzedniej firmie w ktorej pracowałam tez kontrole miala kolezanka ktora miesiąc przepracowala i poszla na L4 takze mam nadzieje ze do Ciebie sie nie przyczepia , ale mozesz miec kontrole. Oczywiście jak nie beda miec podstaw to wszystko wroca pozniej to co wstrzymaja.

[pati0090]

Napisane przez Lucynka20xd

Umowe masz na pelen etat teraz?
Z różnych opowiadań wiem ze niestety Zus zawsze kontroluje te osoby ktore nie przepracowaly 3 miesięcy, szwagierka poszla na zwolnienie po 1.5 miesiąca umowy swiezej i miala kontrole , w poprzedniej firmie w ktorej pracowałam tez kontrole miala kolezanka ktora miesiąc przepracowala i poszla na L4 takze mam nadzieje ze do Ciebie sie nie przyczepia , ale mozesz miec kontrole. Oczywiście jak nie beda miec podstaw to wszystko wroca pozniej to co wstrzymaja.

Mam umowe na cały etat. Wiem właśnie z kontrolą się liczę

[superhuman]

Witam Was dziewczyny i moj stan sie pogorszył, dostałam katar pełna gęba, ze tak powiem. Wczoraj umierałam myslalam, ze ruszę na pogotowie... Ból podbrzusza dodatkowo straszne mdlosci ale jakos wytrzymałam do rana. I przeszło. Mam nadzieje, ze z dzidzia wszystko w porzadku... wizyta dopiero 10.02. Mam miec wtedy prenatalne. Koszt 300 + wizyta 200.

Widze,ze większość z Was jest tu juz z jedna przybajmniej pociecha wiec macie mądrości i wskazówki, ktore taki laik jak ja na pewno wykorzysta... Nie miałam do czynienia niestety z maluchami bo nie mam rodzeństwa ani ja ani moi rodzice. Tyle co dziecko jednej koleżanki zdarzyło mi sie usypiac kapac czy obcinać paznokcie 3 Latkowi ale nic poza tym. Takze jestem w temacie zupełnie zielona troche mnie to przeraża bo jak zerknęłam teraz na szybko na te listy to Wow... Nie mam tu na miejscu żadnej rodziny. Sa 400 km dalej i wiem, ze nie rzuca z dnia na dzien swojego zycia pracy i obowiązków i nie przyjadą jak zadzwonię....

Ale nie ja jedna przecież jestem w takiej sytuacji. Dam radę.


Gratuluje wszystkim dziewczynom udanych wizyt, powrotów do domu no i bliźniaczkow!!! <3 tez mi sie marzyły

[justynkie]

Dziewczyny czy Wy wszystkie macie takie szczegółowe to USG genetyczne? Ja miałam u mojego gina normalnie na wizycie, trwało nieco dłużej niż zwykle, lekarz sprawdził przezierność karkową i kość nosową, wszystko ok, opis dostałam jak do normalnego badania, kilka zdań. A czytam że Wy płacicie po 300 zł, opisy na kilka stron... To co tam jeszcze macie robione?

[tija93]

Napisane przez justynkie

Dziewczyny czy Wy wszystkie macie takie szczegółowe to USG genetyczne? Ja miałam u mojego gina normalnie na wizycie, trwało nieco dłużej niż zwykle, lekarz sprawdził przezierność karkową i kość nosową, wszystko ok, opis dostałam jak do normalnego badania, kilka zdań. A czytam że Wy płacicie po 300 zł, opisy na kilka stron... To co tam jeszcze macie robione?

U mnie podobnie to wyglądało jak u Ciebie

Tutaj masz szczegółowo opisane co to badanie powinno zawierać:

Celem badania ultrasonograficznego wykonywanego pomiędzy 11+0-13+6 tygodniem ciąży jest wstępna ocena budowy anatomicznej płodu, markerów ultrasonograficznych aberracji chromosomowych oraz kalkulacja ryzyka wystąpienia aberracji chromosomowych u płodu na podstawie tych badań. W związku z wprowadzeniem do praktyki klinicznej nowego narzędzia – wolnego DNA płodu w krwi matki (cffDNA) do przesiewowej oceny w kierunku aberracji chromosomowych, w wybranych sytuacjach klinicznych zaleca się zaproponowanie ciężarnej tej metody diagnostycznej. Ocena wolnokomórkowego DNA płodu w krwi matki (cffDNA) może być oferowana ciężarnym z grupy podwyższonego ryzyka wystąpienia trisomii 21, 18, 13. Każda nieprawidłowość bądź wątpliwość w badaniu pomiędzy 11+0-13+6 tygodniu ciąży powinna stanowić wskazanie do badania płodu w ośrodku referencyjnym.
Szczegółowa ocena struktury jaja płodowego obejmuje następujące elementy (sonda brzuszna lub przezpochwowa):
a. liczba pęcherzyków ciążowych i płodów w jamie macicy
b. ocena czynności serca płodu (FHR)
komentarz: w ciąży prawidłowej częstość uderzeń serca płodu zmniejsza się z około 170 uderzeń na minutę w 11 tygodniu ciąży do 150 uderzeń na minutę w 14 tygodniu ciąży [9]
c. pomiary biometryczne:
CRL – ocena/weryfikacja wieku ciążowego, gdy CRL<84mm
BPD
d. ocena anatomii płodu:
czaszka - kształt, sierp mózgu, sploty naczyniówkowe komór bocznych,
ściany powłok jamy brzusznej – uwidocznienie przyczepu pępowiny,
położenie żołądka,
serce płodu — lokalizacja, oś i czynność serca,
pęcherz moczowy,
kręgosłup,
kończyny górne i dolne,
ocena kosmówki, opis ew. nieprawidłowości
ocena kosmówkowości w ciąży mnogiej,
Kolejnym celem badania ultrasonograficznego 11+0-13+6 tygodniu ciąży jest ocena ryzyka wystąpienia najczęstszych aberracji chromosomowych (trisomii 21, 18, 13) [2]. Kalkulacja ryzyka jest oparta o wywiad, ocenę markerów ultrasonograficznych i biochemicznych. Wśród markerów ultrasonograficznych wyróżnia się [9]:
a. Czynność serca płodu (FHR – Fetal Heart Rate)
b. Przezierność karku płodu (NT - Nuchal Translucency)

Wydaje mi się też, że w dużej mierze czas trwania badania jest zależny od współpracy dziecka. Ja miałam robione na dwa razy

[Piernik Torunski]

a ja wogóle nie dostaje opisu USG, tak jak większość (?) z Was
jadę dziś do lekarza, odebrać zwolnienie..więc nie wiem czy zrobi badanie, ale w razie czego trzymajcie kciuki

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

a ja wogóle nie dostaje opisu USG, tak jak większość (?) z Was
jadę dziś do lekarza, odebrać zwolnienie..więc nie wiem czy zrobi badanie, ale w razie czego trzymajcie kciuki

Też nie dostaje opisu

[TinkerrBell]

Ufffff, ja też mam cudowny katar, bola mnie wszystkie mięśnie, węzły chłonne jak piłeczki. Moja młoda mi każdego wirusa sprzedaje jak tylko się taki w szkole pojawi;/ Jej nic nie jest a ja teraz będę umierać przez kilka dni;/

Co do mojej wczorajszej wizyty. Było całkiem śmiesznie przy samym USG. Najpierw maluch skakał, wyglądało jakby miał czkawkę - i nie mogła go zmierzyć. Jak zasnął to się dziwnie zwinął i znów pomiary nie wychodziły. Musiałam trząść biodrami parę razy, żeby zmienił pozycję i się odsłonił. Przez to wszystko, USG trwało dość długo, i mogłam się napatrzeć na malucha, choć to przedłużanie trochę mnie zestresowało.
USG wykonywała praktykantka i lekarz, i w pewnym momencie jak nam pokazywali, tu są rączki, nóżki - i spojrzały wymownie na siebie z uśmiechem - więc zakładam, że dojrzały coś między nogami, ale my w tym stresie się nie zapytaliśmy.
Wszystkie markery w normie.
Pobrano mi 5 fiolek krwi, pytałam się czy utrzymują jakieś wampiry w laboratorium, że aż tyle trzeba

W poniedziałek mam dietetyka, diabetyka i badanie glukoza po 16 tyg, następne USG połówkowe - 22 marca.

Położna, zapytała się mnie również o to czy już zdecydowałam jaki rodzaj porodu mnie interesuje. Ze względu na poprzednią cesarkę mam wybór. Potwierdziłam, że poród naturalny i uświadomiła mnie w kilku kwestiach.
Że zwykle po cesarce, poród nat następuje później, a ze względu na blizny spowodowane cesarką nie mogą mnie poddać indukcji. Jedyne co mogą mi zaproponować to masaż szyjki macicy. Będę mieć w 39 tyg i 40 i jeśli nie urodzę do 41 to niestety czekać mnie będzie kolejne CC;/ Chodzi, o to, by dziecka nie narażać na stres ani nie pozwolić otworzyć się bliznom.
Kurczaki, nawet o tym nie wiedziałam. Myślałam, że po tylu latach, to tam wszystko jest już funkiel nówka nie śmigana.

Poprosiłam o ochronę krocza, położna mi opowiedziała jakie są najlepsze pozycje by nacisk był tam gdzie trzeba, żeby nic nie pękło itd.

Bardzo przyjemna rozmowa, która wiele mi wyjaśniła, ale przy okazji powstało wile nowych pytań

Moja mama zapisała mnie na USG 3D na 10 lutego, więc może wtedy już będzie wiadomo czy maluch ma coś między nogami czy nie

Jestem bardzo zadowolona z wizyty Chyba się aż, tak nie spodziewałam

No i zdjęcie malucha - choć wydaje mi się, że nie jest najlepszej jakości. Ciążę wyliczono dokładnie tak samo jak wg OM. Termin porodu 3 sierpnia

[navioe]

a ja usiadłam z kalendarzykiem, wzięłam zdjecia z USG i próbuje dojść w ktorym tygodniu jestem. nie mialam miesiaczki, jednen gin na podstawie usg mi powiedzial, że to 9t2d a dwa dni później inny, że 8t4d. długości są następujące: 25,4mm, druga 26,5mm. Umie mi ktoś pomóc na podstawie tych informacji?
Chciałam iść na prenatalne, a teraz nie wiem czy zdarze bo wizyte mam według drugiego gina w 12t a według tego wczesniejszego w 13 i boję sie, że sie spóźnię

[Nadia_2]

Witajcie

Czytam Wasze opinie o wózkach, przeczytałam mega listę wyprawki do tego trafiłam na słowo "rampers" oczywiście pomyślałam o pampersach i stwierdziłam że jestem ZIELONAA !!! Nie ogarniam jeszcze tego bodziaki, pajacyki, rampersy, śpiochy, koła pompowane, wózki 2w1 czy 3w1 ? Dziewczyny, które mają już dzieci jak Wy to ogarnęłyście i dalyście radę ? Ja muszę zacząć się porządnie edukować

Co do kupowania rzeczy jeszcze zupełnie o tym nie myślę, oglądam tylko wózki ale nie znam się na tym więc patrzę tylko po wyglądzie
Dla mnie to jeszcze za wcześnie na kupowanie ubranek poza tym teraz jest wszystko tak łatwo dostępne myślę że po 20 -25tc zacznę kompletować

Łóżeczko wstawiamy do sypialni ale mały/mała będzie miała też swój pokoik

10.02 mam genetyczne czekam już z niecierpliwością.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez navioe

a ja usiadłam z kalendarzykiem, wzięłam zdjecia z USG i próbuje dojść w ktorym tygodniu jestem. nie mialam miesiaczki, jednen gin na podstawie usg mi powiedzial, że to 9t2d a dwa dni później inny, że 8t4d. długości są następujące: 25,4mm, druga 26,5mm. Umie mi ktoś pomóc na podstawie tych informacji?
Chciałam iść na prenatalne, a teraz nie wiem czy zdarze bo wizyte mam według drugiego gina w 12t a według tego wczesniejszego w 13 i boję sie, że sie spóźnię

Mój Maluszek miał 2,66cm (26,6mm) i byłam wtedy dokładnie w 9t4d więc obstawiałabym że jesteś 9t2d

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Ufffff, ja też mam cudowny katar, bola mnie wszystkie mięśnie, węzły chłonne jak piłeczki. Moja młoda mi każdego wirusa sprzedaje jak tylko się taki w szkole pojawi;/ Jej nic nie jest a ja teraz będę umierać przez kilka dni;/

Co do mojej wczorajszej wizyty. Było całkiem śmiesznie przy samym USG. Najpierw maluch skakał, wyglądało jakby miał czkawkę - i nie mogła go zmierzyć. Jak zasnął to się dziwnie zwinął i znów pomiary nie wychodziły. Musiałam trząść biodrami parę razy, żeby zmienił pozycję i się odsłonił. Przez to wszystko, USG trwało dość długo, i mogłam się napatrzeć na malucha, choć to przedłużanie trochę mnie zestresowało.
USG wykonywała praktykantka i lekarz, i w pewnym momencie jak nam pokazywali, tu są rączki, nóżki - i spojrzały wymownie na siebie z uśmiechem - więc zakładam, że dojrzały coś między nogami, ale my w tym stresie się nie zapytaliśmy.
Wszystkie markery w normie.
Pobrano mi 5 fiolek krwi, pytałam się czy utrzymują jakieś wampiry w laboratorium, że aż tyle trzeba

W poniedziałek mam dietetyka, diabetyka i badanie glukoza po 16 tyg, następne USG połówkowe - 22 marca.

Położna, zapytała się mnie również o to czy już zdecydowałam jaki rodzaj porodu mnie interesuje. Ze względu na poprzednią cesarkę mam wybór. Potwierdziłam, że poród naturalny i uświadomiła mnie w kilku kwestiach.
Że zwykle po cesarce, poród nat następuje później, a ze względu na blizny spowodowane cesarką nie mogą mnie poddać indukcji. Jedyne co mogą mi zaproponować to masaż szyjki macicy. Będę mieć w 39 tyg i 40 i jeśli nie urodzę do 41 to niestety czekać mnie będzie kolejne CC;/ Chodzi, o to, by dziecka nie narażać na stres ani nie pozwolić otworzyć się bliznom.
Kurczaki, nawet o tym nie wiedziałam. Myślałam, że po tylu latach, to tam wszystko jest już funkiel nówka nie śmigana.

Poprosiłam o ochronę krocza, położna mi opowiedziała jakie są najlepsze pozycje by nacisk był tam gdzie trzeba, żeby nic nie pękło itd.

Bardzo przyjemna rozmowa, która wiele mi wyjaśniła, ale przy okazji powstało wile nowych pytań

Moja mama zapisała mnie na USG 3D na 10 lutego, więc może wtedy już będzie wiadomo czy maluch ma coś między nogami czy nie

Jestem bardzo zadowolona z wizyty Chyba się aż, tak nie spodziewałam

No i zdjęcie malucha - choć wydaje mi się, że nie jest najlepszej jakości. Ciążę wyliczono dokładnie tak samo jak wg OM. Termin porodu 3 sierpnia

Jaki duży już Twój Bobasek który to tydzień?
Ja już marzę żeby zobaczyć jak się rusza i czy wszystko dobrze z nim Też mam świetnego gin takie wizyty bardzo uspokajają a jeszcze jak widzę że naprawdę się do tego przykłada i tłumaczy to w ogóle super

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Ufffff, ja też mam cudowny katar, bola mnie wszystkie mięśnie, węzły chłonne jak piłeczki. Moja młoda mi każdego wirusa sprzedaje jak tylko się taki w szkole pojawi;/ Jej nic nie jest a ja teraz będę umierać przez kilka dni;/

Co do mojej wczorajszej wizyty. Było całkiem śmiesznie przy samym USG. Najpierw maluch skakał, wyglądało jakby miał czkawkę - i nie mogła go zmierzyć. Jak zasnął to się dziwnie zwinął i znów pomiary nie wychodziły. Musiałam trząść biodrami parę razy, żeby zmienił pozycję i się odsłonił. Przez to wszystko, USG trwało dość długo, i mogłam się napatrzeć na malucha, choć to przedłużanie trochę mnie zestresowało.
USG wykonywała praktykantka i lekarz, i w pewnym momencie jak nam pokazywali, tu są rączki, nóżki - i spojrzały wymownie na siebie z uśmiechem - więc zakładam, że dojrzały coś między nogami, ale my w tym stresie się nie zapytaliśmy.
Wszystkie markery w normie.
Pobrano mi 5 fiolek krwi, pytałam się czy utrzymują jakieś wampiry w laboratorium, że aż tyle trzeba

W poniedziałek mam dietetyka, diabetyka i badanie glukoza po 16 tyg, następne USG połówkowe - 22 marca.

Położna, zapytała się mnie również o to czy już zdecydowałam jaki rodzaj porodu mnie interesuje. Ze względu na poprzednią cesarkę mam wybór. Potwierdziłam, że poród naturalny i uświadomiła mnie w kilku kwestiach.
Że zwykle po cesarce, poród nat następuje później, a ze względu na blizny spowodowane cesarką nie mogą mnie poddać indukcji. Jedyne co mogą mi zaproponować to masaż szyjki macicy. Będę mieć w 39 tyg i 40 i jeśli nie urodzę do 41 to niestety czekać mnie będzie kolejne CC;/ Chodzi, o to, by dziecka nie narażać na stres ani nie pozwolić otworzyć się bliznom.
Kurczaki, nawet o tym nie wiedziałam. Myślałam, że po tylu latach, to tam wszystko jest już funkiel nówka nie śmigana.

Poprosiłam o ochronę krocza, położna mi opowiedziała jakie są najlepsze pozycje by nacisk był tam gdzie trzeba, żeby nic nie pękło itd.

Bardzo przyjemna rozmowa, która wiele mi wyjaśniła, ale przy okazji powstało wile nowych pytań

Moja mama zapisała mnie na USG 3D na 10 lutego, więc może wtedy już będzie wiadomo czy maluch ma coś między nogami czy nie

Jestem bardzo zadowolona z wizyty Chyba się aż, tak nie spodziewałam

No i zdjęcie malucha - choć wydaje mi się, że nie jest najlepszej jakości. Ciążę wyliczono dokładnie tak samo jak wg OM. Termin porodu 3 sierpnia

Super, że wizyta udana! Ciekawe co tam dojrzały między nóżkami

SN po CC jest jak najbardziej możliwy Warto iść do lekarza, który zmierzy na usg grubość blizny. Na jej podstawie można zakwalifikować pacjentkę do porodu SN. Widzę, że masz córeczkę 10 letnia. Więc praktycznie możesz być pewna, że z blizną jest wszystko ok Ale oczywiście jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja.

Napisane przez navioe

a ja usiadłam z kalendarzykiem, wzięłam zdjecia z USG i próbuje dojść w ktorym tygodniu jestem. nie mialam miesiaczki, jednen gin na podstawie usg mi powiedzial, że to 9t2d a dwa dni później inny, że 8t4d. długości są następujące: 25,4mm, druga 26,5mm. Umie mi ktoś pomóc na podstawie tych informacji?
Chciałam iść na prenatalne, a teraz nie wiem czy zdarze bo wizyte mam według drugiego gina w 12t a według tego wczesniejszego w 13 i boję sie, że sie spóźnię

A co mówi ginekolog? Jaki TP wpisał w kartę ciąży?

[Nadia_2]

Napisane przez tija93

Super, że wizyta udana! Ciekawe co tam dojrzały między nóżkami

SN po CC jest jak najbardziej możliwy Warto iść do lekarza, który zmierzy na usg grubość blizny. Na jej podstawie można zakwalifikować pacjentkę do porodu SN. Widzę, że masz córeczkę 10 letnia. Więc praktycznie możesz być pewna, że z blizną jest wszystko ok Ale oczywiście jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja.



A co mówi ginekolog? Jaki TP wpisał w kartę ciąży?

Tija w związku z tym że masz największą wiedze bo jesteś położną mam pytanie do Ciebie: Czy to bezpieczne dla dziecka jesli 08.02 mam wizytę u gin i pewnie usg będzie i kolejną 10.02 usg genetyczne u innego? czy za często?

[Lucynka20xd]

Tija93 a jak to jest jesli porod między pierwszym a drugim jest po 27 miesiacach a pierwszy byl zakonczony CC?

[virginia]

Cześć dziewczyny

Moja córa pokaszluje więc dziś zostawiliśmy ją w domu, wpadam więc tylko na chwilkę się przywitać.
za udane wizyty i za dzisiejsze!

[tija93]

Napisane przez Nadia_2

Tija w związku z tym że masz największą wiedze bo jesteś położną mam pytanie do Ciebie: Czy to bezpieczne dla dziecka jesli 08.02 mam wizytę u gin i pewnie usg będzie i kolejną 10.02 usg genetyczne u innego? czy za często?

Generalnie przyjmuje się, że usg nie jest szkodliwe. Chociaż słyszałam opinie, że jest to za młode badanie by móc mówić o szkodliwości. Ja miałam już całkiem sporo usg w ciąży i się tym nie martwię

Napisane przez Lucynka20xd

Tija93 a jak to jest jesli porod między pierwszym a drugim jest po 27 miesiacach a pierwszy byl zakonczony CC?

Wszystko zależy od blizny. Trzeba sprawdzić jej grubość. Ważna jest w sumie też przyczyna CC. Ogóle tak jak wcześniej pisałam - mama po CC ma prawo zdecydować w jaki sposób urodzi kolejne dziecko, nie można jej zmusić do SN.

[Nadia_2]

Napisane przez tija93

Generalnie przyjmuje się, że usg nie jest szkodliwe. Chociaż słyszałam opinie, że jest to za młode badanie by móc mówić o szkodliwości. Ja miałam już całkiem sporo usg w ciąży i się tym nie martwię

Dzięki!

[Talantea]

Dzisiaj wizyta o 17stej
Jak się ciesze, ze zobacze maluszka, w tym momencie powinnam juz widziec dość sporo.

[justynkie]

Napisane przez tija93

U mnie podobnie to wyglądało jak u Ciebie

To dobrze! Zmyliły mnie te ceny i opisy

Napisane przez Piernik Torunski

a ja wogóle nie dostaje opisu USG, tak jak większość (?) z Was
jadę dziś do lekarza, odebrać zwolnienie..więc nie wiem czy zrobi badanie, ale w razie czego trzymajcie kciuki

Kurcze szkoda że opisu nie masz, chociaż u mnie opis za wiele nie wnosi. Lekarz podaje długości, wag nie mamy na razie, jest napisane gdzie łozysko, że nie ma wolnego płyny w macicy. Kilka zdań, co wizyta to samo tylko zmienia się długość i wiek maluchów.

Napisane przez Talantea

Dzisiaj wizyta o 17stej
Jak się ciesze, ze zobacze maluszka, w tym momencie powinnam juz widziec dość sporo.

Trzymam kciuki!

[Lucynka20xd]

Napisane przez tija93

Wszystko zależy od blizny. Trzeba sprawdzić jej grubość. Ważna jest w sumie też przyczyna CC. Ogóle tak jak wcześniej pisałam - mama po CC ma prawo zdecydować w jaki sposób urodzi kolejne dziecko, nie można jej zmusić do SN.

Dziękuję ;-), to przedemna trudna decyzja.


Talantea

[navioe]

Napisane przez Nadia_2

Mój Maluszek miał 2,66cm (26,6mm) i byłam wtedy dokładnie w 9t4d więc obstawiałabym że jesteś 9t2d

to by pasowało bo mój miałby właśnie 2,65 w 9t4d.

Napisane przez tija93

A co mówi ginekolog? Jaki TP wpisał w kartę ciąży?

TP mam od pierwszego gina na 11.09, od drugiego (który będzie prowadził moja ciążę) na 27.08. Karty ciąży jeszcze nie mam, będę miała założoną dopiero gdy będę miała wyniki badań czyli za 3 tygodnie

[aniula83]

Napisane przez Talantea

Dzisiaj wizyta o 17stej
Jak się ciesze, ze zobacze maluszka, w tym momencie powinnam juz widziec dość sporo.

Kciuki zaciśniete

Ja właśnie podjadam obiadzik dziś kapuśniaczek :P
Byłąm na chwilke w przychodni zerknąc na wyniki a zwłaszcza na glukozę mam w normie bo 4,6 (3-6 norma).Reszta wszystko w porządku prócz moczu mam jakieś leukocyty

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Ufffff, ja też mam cudowny katar, bola mnie wszystkie mięśnie, węzły chłonne jak piłeczki. Moja młoda mi każdego wirusa sprzedaje jak tylko się taki w szkole pojawi;/ Jej nic nie jest a ja teraz będę umierać przez kilka dni;/

Co do mojej wczorajszej wizyty. Było całkiem śmiesznie przy samym USG. Najpierw maluch skakał, wyglądało jakby miał czkawkę - i nie mogła go zmierzyć. Jak zasnął to się dziwnie zwinął i znów pomiary nie wychodziły. Musiałam trząść biodrami parę razy, żeby zmienił pozycję i się odsłonił. Przez to wszystko, USG trwało dość długo, i mogłam się napatrzeć na malucha, choć to przedłużanie trochę mnie zestresowało.
USG wykonywała praktykantka i lekarz, i w pewnym momencie jak nam pokazywali, tu są rączki, nóżki - i spojrzały wymownie na siebie z uśmiechem - więc zakładam, że dojrzały coś między nogami, ale my w tym stresie się nie zapytaliśmy.
Wszystkie markery w normie.
Pobrano mi 5 fiolek krwi, pytałam się czy utrzymują jakieś wampiry w laboratorium, że aż tyle trzeba

W poniedziałek mam dietetyka, diabetyka i badanie glukoza po 16 tyg, następne USG połówkowe - 22 marca.

Położna, zapytała się mnie również o to czy już zdecydowałam jaki rodzaj porodu mnie interesuje. Ze względu na poprzednią cesarkę mam wybór. Potwierdziłam, że poród naturalny i uświadomiła mnie w kilku kwestiach.
Że zwykle po cesarce, poród nat następuje później, a ze względu na blizny spowodowane cesarką nie mogą mnie poddać indukcji. Jedyne co mogą mi zaproponować to masaż szyjki macicy. Będę mieć w 39 tyg i 40 i jeśli nie urodzę do 41 to niestety czekać mnie będzie kolejne CC;/ Chodzi, o to, by dziecka nie narażać na stres ani nie pozwolić otworzyć się bliznom.
Kurczaki, nawet o tym nie wiedziałam. Myślałam, że po tylu latach, to tam wszystko jest już funkiel nówka nie śmigana.

Poprosiłam o ochronę krocza, położna mi opowiedziała jakie są najlepsze pozycje by nacisk był tam gdzie trzeba, żeby nic nie pękło itd.

Bardzo przyjemna rozmowa, która wiele mi wyjaśniła, ale przy okazji powstało wile nowych pytań

Moja mama zapisała mnie na USG 3D na 10 lutego, więc może wtedy już będzie wiadomo czy maluch ma coś między nogami czy nie

Jestem bardzo zadowolona z wizyty Chyba się aż, tak nie spodziewałam

No i zdjęcie malucha - choć wydaje mi się, że nie jest najlepszej jakości. Ciążę wyliczono dokładnie tak samo jak wg OM. Termin porodu 3 sierpnia

Kochana zdrówka życzę, a maluszek cudeńko i bardzo dobrze widać.