Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[ropuszka]

Ja dzis pachne AoD. Ladny jest

[taka taka]

Napisane przez Kota

Taka, to kompozycja doskonała... No ale nie musi wszystkim grać, Dune zresztą tez w swoim rodzaju jest doskonałe- z kolei na mnie zupełnie nie gra, dodatkowo wprawia mnie w stan dziwnego dyskomfortu... Ale tylko na mnie.

Napisane przez Sabbath

Popatrz, jakież te subiektywne odczucia niezwykłe!
Mnie w Dune coś nie gra, zaś w Fabourgh ani jednej fałszywej nutki... Serio piszę.

na mnie Dune jest doskonała,a ja pachnąc Dune czuję się doskonale

a 24 Fabourg, na mnie, pachnie chwilami jak miejska toaleta, i nie ja to wymyśliłam, moja córka czuje tak samo
nic na to nie poradzę, to piękny zapach, który trzymam w szafce i daję mu szansę co jakiś czas, ale nie mój ci on

a teraz czuję się doskonale z Dune oczywiście


spróbuję nadrobić wizazowe zaległości, ale nie obiecuję, bo dużo tego, a ja mam i wino, i książkę, i męża

[Sabbath]

Napisane przez your Angel

To moje najpaskudniejsze urodziny w życiu

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Jednym plusem jest na przykład to, że dowiedziałam się dzisiaj, że efektem ubocznym powstrzymywania łez jest cieknący nos

Jak to wspaniale, że za kilka godzin ten dzień się kończy.

Angel, niewiele jest rzeczy mniej miłych, niż urodziny w gronie, które nie cieszy.
Przyjdą, popsują humor... A Ty albo będziesz grała wielką radochę (i w tedy istnieje ryzyko, że przyjdą znowu), albo, jesli Ci się sztuka aktorska nie uda - potem żal mają, że nie cieszysz się dostatecznie i tyłek obrobią za plecami...

Wielu rzeczy uznawanych za nieładne w życiu się nauczyłam () i jedną z nich jest to, że nie zapraszam ludzi, których naprawdę nie chcę zobaczyć. Same z tego korzyści. Nie tylko nie będą mieli okazji zepsuć mi wieczoru, to jeszcze do tego może się obrażą i nie przyjdą więcej...

Trzymaj się dzielnie i nie przejmuj zanadto.



Czym pachnę?
Łolaboga!
Moje Szczęście kąpie się w kilkunastu różnorakich kulkach z Sephory hurtem i w całym domu wali mieszanką czekolady, wanilii, kwiatków, owocków i czegóż tam jeszcze...
Zestaw apetyczny jak pączek z musztardą.

[Fenris]

Sabbath - w kilkunastu kulkach? Mi jest zawsze żal i jak mam tabletę to staram się ją mieć na dwa razy... hehe

[aaliyah]

Pachne My Insolence

[Sabbath]

Napisane przez Fenris

Sabbath - w kilkunastu kulkach? Mi jest zawsze żal i jak mam tabletę to staram się ją mieć na dwa razy... hehe

Fenrisku - mnie dla siebie też jest żal.

Ale dla dziecka?
On się tak fajnie cieszy wyciskając z nich "soczek".

Z resztą mamy taki zwyczaj, że kiedy chodzi ze mną do Sephory (a łaziłby ze mną wszędzie, gdyby mógł) to nie tylko obwąchuje ze mną co popadnie, ale i może sobie wybrać kilka kąpielkowych gadgecików.
Zwierzątek mamy już kilkadziesiąt chyba, bo zwierzątek nie zużywa. Ma zbyt dobre serduszko i taka na wpół rozmoczona żabka, czy foczka zawsze zostaje "uratowana", osuszona i ułożona na brzegu wanny. Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

[rachela]

Sabbath, mam teraz kawałki czekolady na klawiaturze

[Kasiulka22]

Napisane przez Sabbath

Fenrisku - mnie dla siebie też jest żal.

Ale dla dziecka?
On się tak fajnie cieszy wyciskając z nich "soczek".

Z resztą mamy taki zwyczaj, że kiedy chodzi ze mną do Sephory (a łaziłby ze mną wszędzie, gdyby mógł) to nie tylko obwąchuje ze mną co popadnie, ale i może sobie wybrać kilka kąpielkowych gadgecików.
Zwierzątek mamy już kilkadziesiąt chyba, bo zwierzątek nie zużywa. Ma zbyt dobre serduszko i taka na wpół rozmoczona żabka, czy foczka zawsze zostaje "uratowana", osuszona i ułożona na brzegu wanny. Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

Umarłam




Po prysznicu pachnę Sensations i zaraz zabieram się z mężulem za jakieś horrory, jak co weekend

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Ma zbyt dobre serduszko i taka na wpół rozmoczona żabka, czy foczka zawsze zostaje "uratowana", osuszona i ułożona na brzegu wanny. Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

Achhh, gdyby mnie ktoś rozpieszczał toną kuleczek co wizytę w Sephorze...

[SpanishMyszka]

Angel, głowa do góry i nie martw się

Sabbath, ale masz teraz słodko wokół siebie

[nebraska]

Napisane przez taka taka

na mnie Dune jest doskonała,a ja pachnąc Dune czuję się doskonale

a 24 Fabourg, na mnie, pachnie chwilami jak miejska toaleta, i

Taka Tako, po raz kolejny utwierdzam sie w przekonaniu, że jesteś moją zapachową siostrą

Kocham Dune i już nie mogę się doczekać, aż znowu je sobie sprawię a 24f pachniał na mnie o-kro-pnie i szybko się pozbyłam próbki

A dziś był Cristobal - wymęczyłam się (pierwszy aż tak intensywny dzień po wakacjach), zmokłam i w rezultacie nie dotarłam na spotkanie

[tymena]

Napisane przez Sabbath

Z resztą mamy taki zwyczaj, że kiedy chodzi ze mną do Sephory (a łaziłby ze mną wszędzie, gdyby mógł) to nie tylko obwąchuje ze mną co popadnie, ale i może sobie wybrać kilka kąpielkowych gadgecików.
Zwierzątek mamy już kilkadziesiąt chyba, bo zwierzątek nie zużywa. Ma zbyt dobre serduszko i taka na wpół rozmoczona żabka, czy foczka zawsze zostaje "uratowana", osuszona i ułożona na brzegu wanny. Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

Sabbath, mój Tymon ma to samo Bierze kubeczek i ładuje zwierzaki w Sephorze. Lubi jeszcze konfetti sobie dorzucić do kompletu. Ciałka oczywiście lądują na brzegu wanny z tą tylko różnicą, że wyciaga je niemiłosiernie i mówi, że flaki im się wypruwają Jak w porę ich nie sprzatnę to zasychają biedaczyska i następnego dnia jest masa szorowania

Ciężki dzień miałam Pachnę pokąpielowo oczywiście Amour

A jutro jadę do nowego centrum do Douglasa w celu obwąchania wszystkich zapachów Etro których jeszcze nie poznałam Ale się cieszę

[hecate]

Sabbath -
Ty sie smiejesz z dziecka
Ja dorosla kobita a staram sie wybierac rzeczy ksztaltow 'nijakich' bo taka kulka kapielowa to kulka a takie zabsko... eh...szkoda jakos

Kiedys kupilam sobie myjke - fajna taka rozowa ale byla zrobiona na ksztalt kota... Po prysznicu kiedy ja wieszalam do schniecia wygladalo jakby sie kot obwiesil z rozpaczy...
Kupilam druga myjke nie przypominajaca niczego..tamta tylko wisi...

[Pomadka]

Pachnę Edenem, choć dzień miałam mało rajski.

[ishtar4]

Due Donna, Biagotti - z braku laku, wykańczam próbkę.

[taka taka]

Napisane przez nebraska

Taka Tako, po raz kolejny utwierdzam sie w przekonaniu, że jesteś moją zapachową siostrą

Kocham Dune i już nie mogę się doczekać, aż znowu je sobie sprawię a 24f pachniał na mnie o-kro-pnie i szybko się pozbyłam próbki

A dziś był Cristobal - wymęczyłam się (pierwszy aż tak intensywny dzień po wakacjach), zmokłam i w rezultacie nie dotarłam na spotkanie

Nebrasko, miło jest mieć siostrę, chociażby tylko zapachową

w takim razie muszę powąchać Cristobala, może mi się spodoba

tak mi się przypomniało jeszcze , że lubimy również te samę ksziążki i filmy więc może rzeczywiście jakieś pokrewieństwo

[tulipanka]

Napisane przez mskladaczek

Zaraz bedzie DV- bo Pani Moderator obiecalam

Napisane przez nebraska

A dziś był Cristobal - wymęczyłam się (pierwszy aż tak intensywny dzień po wakacjach), zmokłam i w rezultacie nie dotarłam na spotkanie

Wielka szkoda, ale mam nadzieję, że następnym razem dasz radę

Pachnę EdM, bo, szczerze mówiąc, to była pierwsza próbka, jaką wygrzebałam w torebce jadąc windą, wcześniej nie zdążyłam nic wybrać, bo ja się naprawdę nie nadaję do wstawania o takich godzinach
i pachnę masą innych rzeczy, po spotkaniu z dziewczynami

[bieta]

Od długiego czasu podczytuję ten wątek, jeśli pozwolicie, przyłączę się do pogaduch

W temacie - ostatnio stale i niezmiennie Niną

[szugarbejb]

Napisane przez tulipanka

Wielka szkoda, ale mam nadzieję, że następnym razem dasz radę

Pachnę EdM, bo, szczerze mówiąc, to była pierwsza próbka, jaką wygrzebałam w torebce jadąc windą, wcześniej nie zdążyłam nic wybrać, bo ja się naprawdę nie nadaję do wstawania o takich godzinach
i pachnę masą innych rzeczy, po spotkaniu z dziewczynami

Pierwsza jesteś Ja ogólnie aniołek różany, na prawym nadgarstku Theorema (taka sobie), Daim Blond (łeeeeee) i na lewym Quarzazate - sponiewierał mą niewinność Wstrętny

Dziewczyny, dziękuję za super spotkanie !!

[tornado]

Napisane przez nebraska

Kocham Dune i już nie mogę się doczekać, aż znowu je sobie sprawię a 24f pachniał na mnie o-kro-pnie i szybko się pozbyłam próbki

Moge sie pod tym podpisac? Bardzo chcialam poczuc w 24 F. to piekno, ktore opisuja dziewczyny. Przez chwile wydawalo mi sie, ze i mnie jest to dane. Ale niestety - 24 F. na mnie to typowy "babciny" zapach, bardzo retro. Niestety nie moge go nosic.

A pachne pieknymi Dune...

[tulipanka]

Napisane przez szugarbejb

Pierwsza jesteś Ja ogólnie aniołek różany, na prawym nadgarstku Theorema (taka sobie), Daim Blond (łeeeeee) i na lewym Quarzazate - sponiewierał mą niewinność Wstrętny

Dziewczyny, dziękuję za super spotkanie !!

To niesamowite, że Aniołek Różany może na kimś tak ładnie pachnieć
A Messe? To we fiolce po Edenie, to chyba Messe było, tak się nim zachwycałaś

A za spotkanie dziękowałam już w wątku spotkaniowym. Powtórzę jeszcze raz - było po prostu super

[szugarbejb]

Napisane przez tulipanka

To niesamowite, że Aniołek Różany może na kimś tak ładnie pachnieć
A Messe? To we fiolce po Edenie, to chyba Messe było, tak się nim zachwycałaś

A za spotkanie dziękowałam już w wątku spotkaniowym. Powtórzę jeszcze raz - było po prostu super

Achaaa, to było Messe de Minuit, a nie Quarzazate, odwołuję i cofam !!! Messe de Minuit to ten śmierdziel straszny !!

Za komplement aniołkowy dziękuję

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Sabbath

Fenrisku - mnie dla siebie też jest żal.

Ale dla dziecka?
On się tak fajnie cieszy wyciskając z nich "soczek".

Z resztą mamy taki zwyczaj, że kiedy chodzi ze mną do Sephory (a łaziłby ze mną wszędzie, gdyby mógł) to nie tylko obwąchuje ze mną co popadnie, ale i może sobie wybrać kilka kąpielkowych gadgecików.
Zwierzątek mamy już kilkadziesiąt chyba, bo zwierzątek nie zużywa. Ma zbyt dobre serduszko i taka na wpół rozmoczona żabka, czy foczka zawsze zostaje "uratowana", osuszona i ułożona na brzegu wanny. Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

Sabbath?Moze mnie zaadoptujesz? Umiem gotowac , sprzatac , nie pyskuje , nie sprawiam klopotow wychowawczych , jestem wzorowa studentka i do tego ladnie pachne. Co Ty na to?

[Myszołapka]

Jejku jak ja żałuję, że nie mogłam do Was dołączyć No, ale za którymś razem na pewno mi się uda A Różany to mój aktualny No. 1

[Córka D'artagnana]

Napisane przez SpanishMyszka

Było, było

Chocolat pachnie jak Angel

W rzeczy samej

Napisane przez your Angel

To moje najpaskudniejsze urodziny w życiu

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Jednym plusem jest na przykład to, że dowiedziałam się dzisiaj, że efektem ubocznym powstrzymywania łez jest cieknący nos

Jak to wspaniale, że za kilka godzin ten dzień się kończy.

Angel...własnie, juz niedługo nowy dzień i po ptokach.

niespodzianka

Napisane przez ropuszka

Ja dzis pachne AoD. Ladny jest

Ładny, ładny...tylko ja nie chcę pachnieć jak moja amerykańska pasta do zębów

Napisane przez taka taka

...

a 24 Fabourg, na mnie, pachnie chwilami jak miejska toaleta, i nie ja to wymyśliłam, moja córka czuje tak samo
nic na to nie poradzę, to piękny zapach, który trzymam w szafce i daję mu szansę co jakiś czas, ale nie mój ci on

...nic na to nie poradzisz bo naprawdę nie musisz. Odbiór zapachów jest tak subiektywny, osobliwy, indywidualny, oryginalny, że mnie nic nie zdziwi i zaskoczy

Napisane przez Sabbath

...Teraz wyobraź sobie rzędy takich podeschniętych "flaczków" zdobiące łazienkę...

musi być to imponujący widok...eh, rozrzewniłam się.


_____________

Shalimar... alleluja i do... łóżka

[ropuszka]

Wlasnie sie wypsikalam dezo Darling Kylie Tak na dobranoc - lubie ten zapach, ale pachniec tym caly czas... jakos nie mam przekonania.

[joasiak1]

Kyoto CdG

Poza tym mam bardzo dobry humor, bo byłam u fryzjera, który przepięknie mnie obciął - mam nadzieję, że po myciu w dalszym ciągu będę zadowolona

Oraz spędziłam bardzo miły wieczór z przyjaciółką - TŻ wybył na imprezę firmową, więc mam wolną chatę i odrabiam całodzienne zaległości forumowe

ps a ja uwielbiam i Dune i 24 Faubourg

[your Angel]

Sabbath, to nie o to chodzi Moi goście dzięki bogu umieją się zachować A nawet jeśli by nie potrafili to i tak chyba by mnie to specjalnie nie ruszało. Potencjalny brak kultury i empatii to w końcu problem samego niezbyt bogatego w tą cechę a nie mój
W każdym razie nie za bardzo rozumiem skąd takie przypuszczenie.

Myszko, Córko Córko, niespodzianka jest ekstra

Tymeno, ja też nie mogę się doczekać dnia kiedy dam radę zrobić nalot na to nasze nowe centrum Chwilowo zapachowo jestem w miarę zaspokojona (no - za Insolence i Euphorią mi się zatęskniło, ale to nie w tym miesiącu ukoję moją tęsknotę ) tak więc barrrdzo wielką chrapkę mam na jakieś spodnie, kurteczkę i parę sweterków z Mango, Bershki i Zary

Hm, czy wiadomo czy w tym Douglasie będę Comptoir sud Pacifique? Bo Vanille Extreme i Vanille Abricot chcem Chyba jutro postaram się poszukać numer telefonu do nich

[khy]

Napisane przez szugarbejb

Pierwsza jesteś Ja ogólnie aniołek różany, na prawym nadgarstku Theorema (taka sobie), Daim Blond (łeeeeee) i na lewym Quarzazate - sponiewierał mą niewinność

Theorema taka sobie?? Daim Blond łeeeee??? Sugar, no wiesz!

[dzika truskawa]

Angel

Znowu pachnę Musc Ravageur, poza tym testowo oba Narciso Rodriguezy (odkryłam dziś, że dotarły do Lublina Pozostaje czekać na Agentów...).

Zuziuniu, koniecznie się odezwij!