Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[AnitaSuska]

Hej dziewczyny

dziekuje Wam za slowa otuchy Garnuszki,Aranko, Sohf,Taiko,Ago..juz szybciutko opowiadam (dla zainteresowanych
wczoraj napisalam Wam o moim wkrecie..A dzis po pracy pedzilam do domu ,bo czulam,ze moze to byc @,a mialam jechac po test,ale sprawdzilam,czy moje przeczucie majtkowe jest trafne i wczesniej wpadlam do domuno i bylonie upilam wiec testu i ochlonelamczuje sie jak zakrecona panikara..jakos nie moge podjac dobrej decyzji dotyczacej antykoncepji,moze dlatego ,ze karmie..bo nie chce cerazette,prezerwatywy odpadaja,globulki tez..wiec czekam na moment,jak przestane karmic,porobie badania i albo tabletki,albo drapiaca spiralka..ale juz nie chce przezywac teraz takich klimatow..
oczywiscie bardzo chcemy miec jeszcze jedno bobo w przyszlosci,ale nie tak bliskiej..mysle o odstepie ok4lat..chce nacieszyc sie Mackiem,odpoczac o ile z nim sie da(ale zapewne z drugigm dzidziusie odpoczynek bylby jeszcze bardziej odlegly niz teraz,chce sie wyspac,popracowac i znow zajsc w ciaze za kilka lat..no chyba ,ze cos wydarzy sie wczesniej..

Kasiu foty rewelacyjnee,na wysokim poziomie,Ninka w wodzie i jej male stopki cudne,Ty jak pieknie opalona i laska,szczesliwa rodzinkano i fotki reporterskie,zawsze potraficie oddac klimat miejsca ,w ktorym jestescie,to sie chwali i milo sie oglada,prosze o jeszcze

Kamilko mala i tata bardzo podobni,ale do Ciebie tez widze podobienstwo!

Yaira drapiaca spiralka mnie rozwalila,dlatego juz ja mam w swoim slownikuno i sprzedajaca Pani linia zapachowa,a jak nie bedzie ceny ,jaka Pani chce osiagnac,to co przeslalaby zdjete z dziecka i upackane zarełkiem??

Widze,ze Allegrowicze czasami sa specyficzni,daja ciala ,szczegolnie facet od Eli..niech sobie w buty wsadzi te 1,5zł bedzie wyzszy..A propos buty,Twoje kozaczki Elu bardzo fajne,lubie takie!
Ale po ostatniej zimie,kiedy czlapalam w niskich kozakach i w ogole bylam nieogarnieta tekstylnie i nie poszalamz wysokimi butami,lezalam w spzitalu stwierdzilam,ze w tym roku zapewne wprowadze obcas

Garnuszki Olafek swietny w tych swoich okularkach,i z listkiem fajna minkaMoj Macio musi na spaczerze dostac liscie,bo inaczej krzyczy do krzakow i wola je do siebie,wiec podjezdzamy dostaje galazke i juz jest zadowolony,kiedys smakowal(wszystkiego trzeba w zyciu sprobowac)a teraz z duma wiezie lisc

Schatzsi opuscilas sie z aktywnoscia,zapraszamy czescie do nas

[kasia191273]

no dobra, to jeszcze kilka z Niemiec, z Kassel i okolic

[kasia191273]

i ostatnie

[garnuszki]

Anitko dobrze że @ przyjechała, skoro w planie drugie bobo za pare lat.

Buziaki od Olafa

Malgogaj może To fajtycznie żabki idą i dlatego tak źle sypia teraz Olaf.

Kasiu fotki bombowe, slicznie wyglądaliście no i taka opalona . Nina na fotce w wodzie wygląda jakby sama pływała...ten ludek na śiwatłach to jakoś pionu nie trzyma-czyba jest jeszcze wczorajszy ehhe...a gościu niezłą poduchę z kasu miał...zjedliście to "coś: na talerzu?! ja bym się chyba nie odważyła

Zdjęcia pierwsza klasa, powinniście wysłac Wasze zdjęcia na jakiś konkur, z pewnością głowna nagroda byłaby wasza.

Nina robi boskie miny.

Olaf liście lubi ale w buzi w rączce już mniej.

[sohf]

Kuba też uwielbia liście. zrywać z krzaczków i konsumawać

garnuszki super zdjęcia, Olafek taki opatulony juznie wygląda tak szczypiorowato

Kasiu Twoje wspomnienia wakacyjne jak zwykle bardzo ładne. Ninka w kapturze urocza

Elu mnie taka treść zaproszeń tez wydaje się ok. myśmy nawet na ślub pisali, zę zapraszamy np. Babcie MArysię. wydawało nam sie to sympatyczniejsze od Sz.P. nie wiem czy komuś wydało sie to niestosowne w każdym razie nikt nic nie mówił. faktem jest że zamiast Jasiek, mogli napisać JAsia, ale chyba nie ma co się oburzać o takie szczegły??
a co do sprzedawców z allegro to masz szczęście do jakiś dziwnych.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez sohf

Elu mnie taka treść zaproszeń tez wydaje się ok. myśmy nawet na ślub pisali, zę zapraszamy np. Babcie MArysię.

my tez tak pisalismy, a na chrzcielnych tez ciocię z wujkiem, babcie i dziadka , czy np chrzestną Ulę ale nie Ulkę.

faktem jest że zamiast Jasiek, mogli napisać JAsia, ale chyba nie ma co się oburzać o takie szczegły??

no i własnie o to mi chodzi nie o Sz.P., oburzac sie nie oburzam bo w przypadku tych ludzi to drobna wpadka jak na nich , aczkolwiek uważam ze nie miło, nie elegancko

Wczoraj rozmawiałam z kuzynką męża, która opowiadała jak umówiła się z tymi od zaproszenia, żeby odwiedzic dziecko i dać jakiś prezent. Czekała na nich 2 godziny, aż spotkali sie na ulicy... mamusia wracała z małym z masażu, a tatuś z drugiej strony nadciągał z piwka

a co do sprzedawców z allegro to masz szczęście do jakiś dziwnych

oj masz rację

Kasi, zdjęcia odrazu rzucaja sie w oczy że to własniej jej, bez patrzenia na nick , super są!

[maszka66]

Napisane przez AgaGuernsey

Maszko faktycznie Wikusia dluga. A z ta doktorka nieciekawie, z tego co piszesz to wnioskuje, ze nie macie wlasnego pediatry, tak? Szkoda. U nas w przychodni kazde dziecko zapisuje sie do danego lekarza i do niego zawsze sie chodzi.

Mamy własnego pediatrę, ale akurat było zastępsto. Nie chciałam czekać do ostatniej chwili więc stwierdziłam, że po skierowanie to może być i ta. Nie sądziłam, że kawałek papierka w uzasadnionym przypadku (wizyta jest wyznaczona w CZD tylko potrzebuję skierowanie) to może być taki problem. Tylko nasza p. pediatra jest coś warta, a przyjmuje tylko 2x w tygodniu po 4 godz. bo jest kierownikiem przychodni a kolejki do niej chorendalne, ale wolę odczekać swoje niż, przepraszam bardzo, iść do tych imbecyli.

Letnie klimaty Kasi cudne, tak by się chciało ciepełka, słoneczka, krótkich rękawów i długich dni

Anitko cieszę się, że wszystko poszło po twojej myśli. Dzieci są kochane, ale wszystko w swoim czasie.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Zrobiłam dziś ciasto z jabłkami i cynamonem, to nie szarlotka... takie wylewane, w prodizu. Uroslo że hoho i pycha jest Nie wyobrazam sobie jesieni bez szarlotek i jabłeczników wszelkiej maści, szkoda ze w tym roku jabłka takie drogie
Wysprzatalismy dzis z mężem mieszkanie, że juz dawno takiego porządku nie było Z łazienki wyrzuciłam półeczki-koszyczki, do których sie kurzyło i wszystko było na wierzchu. Wstawiliśmy nową szafeczkę i jest git a później poszlismy na zakupy... obok marketu jest kościół, a że dziś dzien ślubów to natknęliśmy się na ślub strażaka 3 wozy strazackie stały pod kościołem, a jak mlodzi wyszli z kościoła to wsadzili ich na udekorowany kwiatami podnośnik wyjechali jak windą do nieba, podnośnik obrócił się na boki, młodzi pomachali wszystkim i zjechali na dół Fajnie to wyglądało

Teraz chłopaki szaleją, tata goni Jasia a ten ucieka spocony jest jak szczur

Anita, ja tez miałam chrapke na obcas, ale zdecydowanie pewniej czuje się na płaskim W przyszłym roku mamy 2 wesela, strój mam i obiecałam sobie że dokpię tylko buty - szpilki jakich jeszcze nie miałam oby nie było wesela i pogrzebu bo nie wiem czy wywinę w nich orła.


Dziś dałam Jasiowi pierwszy raz Danonka wcinał jak ja moje ciasto!

[AgaGuernsey]

Kasiu Ty to masz niesamowity talent do robienia zdjec, jestem pod wrazeniem!
Powiedz, jak robisz, ze one maja taki zaokraglony ksztalt?

[garnuszki]

Elu ekstra musiał wyglądać ten ślub strażaka, ja uwielbiam takie atrakcje.
co do dankonków, to Olaf je pożerał dosłownie ale naczytałam się na dzieciaczkach lutowo-marcowych o tym że to najgorszy syf i tak samo pisała o tym Rzaba, że już ich nie daję. Dziękuję za podpowiedzi na temat zagęszczania zupek. Ja kozaki mam takie dwuletnie z ryłko na obcasie, bardzo mi się podobają sa takie kobiece ale teraz to pewnie nie często je założę, żeby wózek pchać i Olafa nosić. Zresztą bardzo dużo spacerujemy i dziennie robimy min. 2 km (bo km mam w jedną stronkę do sklpeu, a chodzimy codziennie) więc trochę by nie wygodnie mi było.


Ja właśnie gotuję pierwszą zupę dla Olafa, ciekawe czy mu zasmakuje?
Dzisiaj Olaf ładnie jadł, nawet zjadł spagetti bolonese po 8 miesiącu z dużymi kawałkami no i makaronem ma się rozumieć, zjadł pewnie dlatego że mu lekko posoliłam to danie. Wcześniej jak mu próbowałam je dać to zamykał buzię i nie chciał jeść.

[yaira]

A Zuzia dzisiaj skończyła 10 miesiecy.....Aż mi łezka w oku staje...aż sobie fundnelam dzisiaj za 1,50 czekolade nestle...bo na porodowce pozowlili mi wypic(potem ja zwrocilam ale co tam) i wypilam o tej samej godzince...Wiecie dziewczyny normalnie stara sie czuje

Pozatym w padlam na mega genialny pomysl http://www.allegro.pl/item250717738_...9_12_mies.html
kupilam Zuzi to...bedzie o niebo lepiej wygladala niz model na zdjeciu no i...
TZ wezmie Zuzi kuzynostwo w liczbie 2 sztuk i w Halooween przejda sie po rodzince (bo duzo osob jest na jednej dzielnicy)i postrasza i cukierki pozbieraja...wiecie dzieciaki radoche beda mialy ze strojow i Tz sie troche rozerwie
fajowe co?

[garnuszki]

Sto latek i buziaki dla Zuzi

Yaira fajne t o przebranie za dynię

[Aranka]

Buziaczki dla Zuzi z okazji 10 miesięcy. Dużo zdrówka uśmiechu i radosnych chwil

Jejku ani się obejrzałyśmy a już niedługo będziemy pomagać dmuchać pierwszą urodzinową świeczkę na torcie. czas leci jak oszalały! Laura od dziś ma lewą górną dwójkę czyli mamy 5 ząbali...

Kozaczki kupiłam sobie tej zimy niedługo po narodzinach Laury takie ciepłe, wygodne do wkładania bez obcasa - typowe do pchania wózka. teraz poluję na takie jakieś kobiece z obcasikiem ale jesienne. Zimowe jakoś żadne mnie nie zauroczyły - może jakieś niedługo nowe będą w sklepach. Mierzyłam ostatnio kilka par zamszowych brązowych ale jeszcze nie wybrałam. Najfajniejsze w Bata były.

Ja dziś zmachałam tiramisu takie na łatwiznę ale jeszcze chcę keksik ukręcić , sajgonki chociaż farsz przygotować na jutro (teście w nalocie... ). Jabłecznik za mną chodzi taki z pianką i rodzynkami albo taki z kawałkami jabłek w środku....mniam

[yaira]

Mniammmmmmm...zjadlabym cos...TZ padl na kanapie....prosilam zeby chociaz do zabki podjechal po jednorazowke...bo jutro basen a on mowi ze zarosnieta moge isc i tak nikt nie zauwazy a przy okazji dokupil by cos na zab.. a tu lipa

[malgogaj]

U nas jednak chorubsko. Te nocme płacze Oalfka to juz była choroba chyba. W nocy miał temperature, dałam mu paracetamol, nad ranem też gorączka, ale aż mi przez ręce leciał. Byliśmy u lekarza i nic nam nie przepisał, bo to ponoc wirus. Kazał dawać paracetamol i jeśli do poniedziałku sie nie poprawi to wrócić. Ale wieczorem już sie troche poprawiło, bo się Młody nawet chichrał. Kasiu na zdjecia rzuciłam okiem, poogladam jak się wyśpie.

I wszystkiego naj naj dla Zuzanki. Miliony całusków.....

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

garnuszki, gdyby jeszcze pogoda dopisała tym slubującym to byłoby fajnie, a dziś u nas był taki mglisty, wilgotny jesienny dzien. No i gości mieli mało, moze dlatego ze była to para ze stażem dłuższym, ona była bez welonu a do podnosnika wsiadł z nimi maly chłopczyk.

Jesli nie Danonki to co?

Ja bardzo lubię buty Ryłko, 3/4 moich butków to ryłko.

Yaira, buziaki dla Zuzki
a taki dyniowy pajac wisi u mnie w lumpku jeszcze chyba oczy ma...

Aranko, gratuluję kolejnego ząbka!! A buty z Baty odradzam, ja juz u nich nic więcej nie kupię! Wchodzę tam czasem z mężem pooglądać buty dla niego, ale tez go zniechęcam.

[Aranka]

Życze w takim razie Olafkowi zdrówka!!!
A ja się martwię bo Laura od poniedziałku na antybiotyku a ja ewidentnie nie wiedzę żadnej poprawy. Katar jest taki sam. Kaszel nadal bardzo ją męczy nocą. Podaję wszystko jak lekarka kazała. Laura jak widzi miarkę-strzykawę to się uśmiecha i woła "mniamniam" i wypija bez mrugnięcia okiem ale widzę,ze na marne. Teraz słyszę jak kaszle w łóżeczku już 5 minut!!!! Do tego Julka też pociągająca, delikatnie pokasłuje ale oczy ma jakieś szkliste - na chorobę. Tylko z nią to jest zawsze jazda bo ona nie lubi leków - bo dla niej wszystko musi być smaczne. Jak jej nie podejdzie to mi haftuje! Już nerwowa chodzę - pasę razem (oprócz antybiotyku) lekami żeby "było im raźniej". Siedzą tak śmiesznie obok siebie i się podpatrują jak druga syrop wypija.

A! Zauważyłam dziś z TŻ objawy zazdrości u Laury! Przyszła do mnie na fotel Julka, objęła mnie łapkami za szyję i tak sobie siedzimy a tu Laura włączyła turbodoładowanie i moment stała koło nas, patrzy na mnie , szczerzy zęby i krzyczy naprężając się. Szepnęłam do Julii żeby mnie puściła i było ok. Ale jak tylko Julia mnie objęła to ta mała niecnota znów w nerwowy krzyk!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Aranko i malgogaj wspólczuje wam tych chorowitek i jeszcze zakatarzonych, sama nie cierpie miec kataru a taki brzdąc nie źle sie umęczy z nim Zdrówka życzę!!! Mi Jasio jeszcze -odpukać- nie chorował i niech tak zostanie!
A z tymi I urodzinami to masz rację... strasznie szybko czas leci, pamietam jak wczoraj cały pobut w szpitalu, jak mi podali różowutkiego i ciepłego Jsia do pocałowania a juz myślę jak powinien wyglądać jego tort na urodziny...??
Laura cwaniarka

zobaczcie jakie fajne! http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages..._antypolizgowe ide do Lidla w pon.

Dziewczyny, może spotkałyście gdzies - w rozsądnej cenie- fajne bezrękawniki dla chłopców? cos takiego: http://allegro.pl/item252569341_bezr..._miesiecy.html Widziałam w Tuptupie, w C&A ale cena 40zł... Aranko, może u ciebie w tym PEPCO cos będzie, gdybys mogła zerknąć kiedys, przy okazji...

[Aranka]

Są takie kamizeleczki w H&M ale chyba tylko w komplecie z bluzeczką. Laurka ma taką

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

no to chyba zeby ktoś chętny na bluzeczkę się znalzł, a jaka cena?

[garnuszki]

Malgogaj i Aranko buziaczki dla dzieciaczków i życzenia szybkiego powrotu do zdrówka

Yaira ale Ci Tż tekstem przywaliłto dla niego.


...za 4 minuty nasz synuś kończy 7 miesięcy!!!!

[Aranka]

Laurki zestaw kosztował chyba 49,90 - w poniedziałek będę w Pepco to popatrzę na chłopięce - moze też mają coś takiego.

Co do Danonków to u mnie alternatywnie podaję takie jogurciki z Lidla - malutkie jak Danonki. Malutko tego Laurze dałam do tej pory a ona uwielbia jeść wszytsko co bym jej nie dała!Ja z Lidla uwielbiam jogurt a'la Finezja taki kwadratowy o smaku bananowym z płatkami w czekoladzie mniam....

[sohf]

dużo zdrówka dla biednych chorowitków!!! oby szybko było lepiej.

Elu ja Kubie daję Bakusie. to takie serki 100g. strasznie je lubi. daje też czasem jogurt naturalny z jakimis owockami, albo taki juz gotowy naturalny z ziarnami on jest słodszy bo jeszcze z miodkiem. i z Lidla ryż na mleku naturalny, ale to bardzo od czasu do czasu. po niczym nic mu nie było

[garnuszki]

Buziaczki od Cioci garnuszki i od równieśnika Olafa dla urodiznowej Wikuni AgaGuernsey

[kasia191273]

Spoznione zyczenia dla Zuzy oraz dla Olafa norweskiego i Wiktorii Agusiowej!!!

i duzo zdrowka dla chorowitkow! Nina tez sie znow pochorowala. Nie ma goraczki, za to STRASZNY katar i niestety tez kaszle, zwlaszcza w nocy. Dzis spala ze mna i miala takie serie kaszlu, ze nie mogla sie uspokoic. Daje Eurespal, a jak nie przejdzie do poniedzialku, jedziemy do lekarza. Znalazlam sposob na nocne kaszlanie- polozyc dziecko do spania na brzuchu. U nas to jedyne, co zadzialalo, no ale wtedy trzeba spac z dzieckiem.

Chyba to jednak jesien oslabia dzieciaki. Skoro nie tylko moja zlobkowa choruje?

Teraz jest z tata na spacerze, bo swieze powietrze sprawia, ze katar ustaje!!!

P.S. Dziekuje wszystkim za komplementy dot. zdjec!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez kasia191273

Teraz jest z tata na spacerze, bo swieze powietrze sprawia, ze katar ustaje!!!

ja tez tak mam , kiedy mam katar na dworze zuzywam mniej chusteczek

Aranko, będę wdzięczna!

[AnitaSuska]

Hej kochane

Przede wszystkim życzenia zdrówka i usmiechu na pięknych buziaczkach dla Olafka i Wikusi

Również powrotu do zdrówka dla naszych słodkich zasmarkanych i kaszlących!!

A my po wyprawie do lasu,bardzo przyjemnej zreszta,Macio sobie pospal,powdychalismy swiezego powietrza ,popstrykalismy foty i do domku zaraz kapiel,oczywiscie week za szybko minal;/

Wkleja kilka fotek,pierwsze z wycieczki do lasu z poprzedniej niedzieli,kolejne dzisiejsze,swietna zabawa z bankami mydlanymi,MAACIO JUZ JE WCZENSIEJ ODKRYL I TERAZ WIE,ZE PEKAJAIMOCZA OCZKA,WIEC ZAMYKA I MRUZYoj caps(sorrki)

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

A ja wklejam na pierwszym rzutem fotki z wczorajszego wieczoru z uśmiechem
a drugim rzutem, dzisiejszy spacer po parku

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

.

[AgaGuernsey]

Ja tylko na szybko, bo Tz sie dobija o kompa: Dziekujemy ciociom za zyczenia z okazji miniurodzinek!

I nowina: Wiki wkroczyla w ten 8 miesiac na czworakach, czym do lez mnie rozczulila, bo to oznacza, ze konczymy z cwiczeniami Vojty!