Sierpnióweczki 2016!

[Talantea]

Napisane przez Piernik Torunski

Talantea Ty myśl o sobie a nie o tym, co teściowej smakuje i czy ona zje jak Ty zrobisz..jak ja bym miała jeść teraz obiady teściowej toi nie mówię, że ona źle gotuje, ale to nie są moje smaki i na żołądek jak po jelitówce od dwóch miesięcy nie weszło by na bank

No cóz, masz racje. Ja tak mam od zawsze, martwie sie opinia innych i nie chce ranic ludzi.

[Aniol1985]

Napisane przez Piernik Torunski

czy ktoś tu nie pisał , że od mięsa go odrzuciło

mnie wcześniej ale od ok 2 tyg jem mieso ale sama go nie przygotuje bo mi śmierdzi w czasie przygotowań

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

No cóz, masz racje. Ja tak mam od zawsze, martwie sie opinia innych i nie chce ranic ludzi.

ale nikogo nie zranisz uprzedzając,że miałabyś ochotę na danie "po swojemu" albo proponując , że Ty zrobisz dla wszystkich a kochani teściowe mogą pójśc na spacer albo obejrzeć ulubiony serial..wilk syty i owca cała

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez Aniol1985

mnie wcześniej ale od ok 2 tyg jem mieso ale sama go nie przygotuje bo mi śmierdzi w czasie przygotowań

aaa spoko..miałam w sam raz na mysli Talantea, która najpierw napisała, że Ją odrzuciło od mięsa, a w następnym poście,że ma ochote na udka i schabowego..ale widzę,że sporo osób w trakcie ciąży nie ma chęci na mięsiwo..dobrze,że ten problem mam z głowy

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

Talantea Ty myśl o sobie a nie o tym, co teściowej smakuje i czy ona zje jak Ty zrobisz..jak ja bym miała jeść teraz obiady teściowej toi nie mówię, że ona źle gotuje, ale to nie są moje smaki i na żołądek jak po jelitówce od dwóch miesięcy nie weszło by na bank

Dokładnie! Nie ujmując nic nikomu ale moi teściowie maja kuchnie zupełnie nie w moim smaku i jeszcze do niedawna jadłam z grzeczności lub od święta ale gdybym miała z nimi mieszkać to na pewno gotowałabym po swojemu dla siebie

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Aniol1985

mnie wcześniej ale od ok 2 tyg jem mieso ale sama go nie przygotuje bo mi śmierdzi w czasie przygotowań

Mama mi mowila, ze jak ze mną w ciazy chodziła to nawet koło lodówek z mięsem nie mogła przechodzić bo ja na wymioty brało... Ja w niedziele robiłam gulasz i nic mi nie było

[iweczka]

hej

Napisane przez zonamojegomeza

Ja widzę bardzo dużo uniwersalnych, gladkich, ewentualnie z jakimś misiem. Płci nie chcę znać i mam nadzieję, ze Bobo będzie mega wstydziochem i się nie zdradzi. Dlatego celuję w białe, żółte, zielone, czerwone itp.

podziwiam. Ja chyba nie dałabym rady

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez justynkie

Mnie bardziej drażnią pytania "a co byście woleli" - jakby można tu było coś woleć
A dzisiaj hitem są pytania "ale chcieliście?"

Ja bym nie wytrzymała z brakiem wiedzy o płci.

Ooo niezłe
nas na szczęście nikt o takie rzeczy nie pyta, póki co bo malo wie

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez agus87

aha rozumiem



MELDUJE SIĘ PO GENETYCZNYM
wszystko bardzo dobrze, przezierność ok, kość nosowa obecna
przepływy prawidłowe, serduszko i komory zdrowe 164u/m
wszyscy nozki, raczki, paluszki
maluszek ma 7 cm
i jest chłopcem
załączam fotki
40 minut trwało badanie, i przez brzuch i dowcipnie, maluch czkał, fikał, skakał, nieźle go tam masował, żeby sie poobracał


cieszylam sie ze wszystko jest wspaniale bo po to pojechalam
ale lekarz mnie zdnenerwowal, ze on mi daje skierownaie na biochemie krwi
obliczyl mi ryzyko na 3 trisomie, 1:16tysiecy, 1:powyżej 20 i trzecia to samo
przeziernosc 1,7 - norma do 2,5 a ten mi karze robić bio
no po kiego sie pytam
wypytalam cala moja rodzine, nie robie
po co, co to zmieni ? nawet jak sie okaze ze po bio wyjdzie mi wyzsze ryzyko, pojde na amnio, bede schizowac, stresowac i kłuć brzuch! i co ? nawet jak wyjdzie, że dziecko ma wadę, no to widocznie tak mialo byc, nic z tym nie zrobie, a i tak kochac bede
mowia, ze to niepotrzebny stres dla mnie i ze trzeba byc dobrej mysli
wyniki krwi mam swietne, moczu tez, czuje sie super, parametry dzieciatko ma idealne, w genetyce rodzin nic nie mam
no to co ? przypadek ? taki jak mozliwosc wypadku samochodowego, ktorym to autem jezdze kilka razy dziennie
zycie
nabijał sie jeszcze z roznych lekarzy, ze mowia, ze przeziernosc w normie, kosc nosowa jest a to jest 10% informacji na temat tego czy dziecko jest zdrowe

dziwne to, bo wygladalo to tak jakby ten lekarz mocno naciskal na to badanie, aha no i oczywiscie nie u mnie w miescie tylko 30 km stad bo u mnie niby zle robia........

mam metlik w glowie
zgłupiałam

GRATULUJE CHŁOPCA
Sama nie wiem co bym zrobiła..... ale przeziernośc jest dobra, inne parametry też. Nie wiem, nie doradzę

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez Talantea

U mnie tez chinski kalendarz pokazuje dziewczynkę, staralismy sie jeszcze przed owulacją, takze, jest duza szansa.

u mnie z chińskiego jest ciężko coś wywróżyć, dzień różnicy i płeć inna. Zobaczymy

[zonamojegomeza]

Kolejne przespane popołudnie. I śniło mi się ze kobieta w rejestracji miala jakiś sprzęt/moc i patrząc na mnie widziała Bobo jak na USG. Podała mi szybkość a kcjo serca, cos tam jeszcze i mówi, że ona ma, bo to dziewczynka jest. Ale mnie wkurzyła, że zdradziła płeć.

[superhuman]

Napisane przez zonamojegomeza

Kolejne przespane popołudnie. I śniło mi się ze kobieta w rejestracji miala jakiś sprzęt/moc i patrząc na mnie widziała Bobo jak na USG. Podała mi szybkość a kcjo serca, cos tam jeszcze i mówi, że ona ma, bo to dziewczynka jest. Ale mnie wkurzyła, że zdradziła płeć.

Hahaha ale sie uśmiałam mi sie dzisiaj snilo, ze było -40 stopni mrozu

[TinkerrBell]

Napisane przez zonamojegomeza

Kolejne przespane popołudnie. I śniło mi się ze kobieta w rejestracji miala jakiś sprzęt/moc i patrząc na mnie widziała Bobo jak na USG. Podała mi szybkość a kcjo serca, cos tam jeszcze i mówi, że ona ma, bo to dziewczynka jest. Ale mnie wkurzyła, że zdradziła płeć.

Mi się już dwa razy śniło, że chłopak
Ale ja tam czuje dziewczę

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Ja zabiorę moja core na Usg 3d - to będzie 15 tydzień. 😍
Ona bardzo chce zobaczyć a to już chyba taki bezpieczny termin, tak mi się wydaje.

Na genetyczne mogłam ale nie chciałam. Nie wiem jakie tam by były wiadomości a ona płakałaby bardzo.

Moi rodzice za to świetnie gotują zamówiłam u taty gołąbki u mamy indyka a babci pulpety w sosie koperkowym. Zamówiłam zanim mi się znów rzygaczka włączyła więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie już to minie

U teściów boję się jeść bo mój teść ma tendencję nadawania drugiego życia pokarmom

[natalia_23]

witam

Napisane przez justynkie

Mnie bardziej drażnią pytania "a co byście woleli" - jakby można tu było coś woleć
A dzisiaj hitem są pytania "ale chcieliście?"

Ja bym nie wytrzymała z brakiem wiedzy o płci.

Mnie najbardziej w ciąży drażniły pytania na sam koniec ciąży - już na miesiąc przed urodziłaś już - sms z rana itp akcje
a chcieliście to rzeczywiście hit

Napisane przez zonamojegomeza

A dla mnie to najlepszą niespodzianka. Przecież i syn i córka to nasze upragnione Bobo. To taka niespodzianka, z której będę się cieszyć i tak i tak.
Chociaż obstawiamy synusia.

fajnie

Napisane przez oursonette

A mam pytanie do Was - planujecie starsze dziecko zabrać na USG? Ja o tym myślałam, tak za kilka tygodni. Ale nie jestem do końca przekonana, czy to nie będzie zbyt kosmiczne przeżycie dla 2,5 latki.

My zabieramy na połówkowe, syn nie może się doczekać.

Byłam dziś na zakupach, kupiłam spodnie ciążowe za 30 zł h&m takie jak chciałam. Były też krótkie ale jakoś mi nie spasowały.
Po zakupach tak najadłam się obiadu, że ruszać się nie mogłam i do teraz mnie trzyma . Mówię, czuję się jak wieloryb a syn chodź delfinku do mojej budy chyba nie wyglądałam aż tak źle .

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

aguś87 gratulacje syna

Napisane przez zonamojegomeza

Kolejne przespane popołudnie. I śniło mi się ze kobieta w rejestracji miala jakiś sprzęt/moc i patrząc na mnie widziała Bobo jak na USG. Podała mi szybkość a kcjo serca, cos tam jeszcze i mówi, że ona ma, bo to dziewczynka jest. Ale mnie wkurzyła, że zdradziła płeć.

niezły sen
Ja rezygnuję z popołudniowych drzemek, nie mogę potem zasnąć i całą noc kiepsko śpię i śnią mi się głupie rzeczy. Śniło mi się, że w pracy był pożar ;/ i takie tam głupoty. Mam nadzieję, że tej nocy wyspie się

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Moi rodzice za to świetnie gotują zamówiłam u taty gołąbki u mamy indyka a babci pulpety w sosie koperkowym. Zamówiłam zanim mi się znów rzygaczka włączyła więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie już to minie

U teściów boję się jeść bo mój teść ma tendencję nadawania drugiego życia pokarmom

Na długo wybierasz się do PL?

[superhuman]

Napisane przez TinkerrBell

Mi się już dwa razy śniło, że chłopak
Ale ja tam czuje dziewczę

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Ja zabiorę moja core na Usg 3d - to będzie 15 tydzień.
Ona bardzo chce zobaczyć a to już chyba taki bezpieczny termin, tak mi się wydaje.

Na genetyczne mogłam ale nie chciałam. Nie wiem jakie tam by były wiadomości a ona płakałaby bardzo.

Moi rodzice za to świetnie gotują zamówiłam u taty gołąbki u mamy indyka a babci pulpety w sosie koperkowym. Zamówiłam zanim mi się znów rzygaczka włączyła więc mam nadzieję, że za dwa tygodnie już to minie

U teściów boję się jeść bo mój teść ma tendencję nadawania drugiego życia pokarmom

Mi sie snilo dwa razy ze dziewczynka i tak tez czuje jestem ciekawa czy dowiem sie 10 czy juz bedzie cos widać...


Moj teść ma tak samo nie wiem z czego to wynika ale dla niego wszystko zawsze jest jeszcze dobre i mozna jeść...

[zonamojegomeza]

Mi chyba potrzebne są te drzemki. Jak jestem zmęczona to boli mnie wszystko i nie wiem czy to brzuch czy plecy czy jeszcze coś innego. Wtedy mnie mdli, do tego ból głowy. Jakbym nie spała ze dwie noce albo była po dluuugiej podróży. Wydawało się, że to mija ale jednak nie tak szybko.
Cieszyłam się, ze zapachy mnie nie ruszają, czuję je wyraźniej ale nic więcej. No to się zaczyna -póki co nie żywność, ale np nieświeży oddech kogoś, zapach z rur odpływowych.

[agus87]

Napisane przez Talantea

Ja nie robie USG genetycznego na tym etapie. Zrobie te następne. Gin zapewnił mnie, ze przeziernosc mierzy wporzadku i kosc nosowa tez widoczna więc powinno byc ok. Gdyby zauwarzyl cos niepokojacego to od razu by mi powiedzial.

no i tutaj wczoraj mnie zapewniał, że to największy błąd
bo to kompletnie nie musi świadczyć o chorobie genetycznej
mówił, że wiele jego pacjentek mimo że kość nosowa była, przezierność w normie to i tak dzieci się z wadami rodziły, nawet z zespołami downa

nie wiiem na ile w tym prawdy, ale ja biochemii nie robię

Napisane przez Origa

U mnie dziś 11t0d czyli jutro wchodzę w ostatni tydzień pierwszego trymestru

drugi trymestr zaczynasz z dniem 13t0d, lub też 13t1d

Napisane przez Talantea

Skonczyłam dzisiaj 13 tydzien 14 czas zacząć

M

gratuluję 2 trymestru

ja jutro- w sobotę zaczynam




proszę zdjęcie buźki i antenki chłopięcej

[Talantea]

Napisane przez agus87

no i tutaj wczoraj mnie zapewniał, że to największy błąd
bo to kompletnie nie musi świadczyć o chorobie genetycznej
mówił, że wiele jego pacjentek mimo że kość nosowa była, przezierność w normie to i tak dzieci się z wadami rodziły, nawet z zespołami downa

nie wiiem na ile w tym prawdy, ale ja biochemii nie robię

Postanowiłam, że jednak nie bede robiła. TZ jest tego samego zdania. Jesli dziecko bedzie mialo wady to i tak bede je kochała. wiem, ze zaraz powiecie, ze jestem nieodpowiedzialna itd, ale wole nie wiedziec. Nie moglabym teraz się poddać jesli wyszlo by, ze jest cos nie tak. Co jesli jednak byloby wszystko dobrze i lekarz sie mylił? Co jesli mimo swoich wad dziecko by normalnie żyło?
Wierzę, ze wszystko jednak bedzie dobrze

Fajnie zdjęcia maluszka, bardzo wyrazne. Tez tak chcę

Dodaje zdjecie mojego brzuszka, zaczął mi wystawać tak teraz. Wiadomo, narazie to mi moją falde tluszczową wysuwa do przodu, ale widac, ze rosnie.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Dodaje zdjecie mojego brzuszka, zaczął mi wystawać tak teraz. Wiadomo, narazie to mi moją falde tluszczową wysuwa do przodu, ale widac, ze rosnie.

dziewczyny kiedy w pierwszej ciąży poczułyście ruchy malca?

BeataAmelka - trzymam kciuki za wizytę

witam się piątkowo

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny kiedy w pierwszej ciąży poczułyście ruchy malca?

BeataAmelka - trzymam kciuki za wizytę

witam się piątkowo

Te pierwsze bąbelki ok 17 a ruchy takie już typu kopniak ok 19

[zonamojegomeza]

Moje wyniki pewnie nic nie warte, przynajmniej cukier. Obudziłam się o 3, oczywiście ssanie na zoladku, do tęgi godzinę nie mogłam zasnąć. Zjadlam 3 suchary. Trudno. Najwyżej niech mnie polożą w szpitalu i badają.
Chyba pożyczę od mamy gkukometr i sprawdzę w nocy poziom cukru. Czy to moje głodowanie jest związane z hipoglikemią.

[TinkerrBell]

Napisane przez zonamojegomeza

Moje wyniki pewnie nic nie warte, przynajmniej cukier. Obudziłam się o 3, oczywiście ssanie na zoladku, do tęgi godzinę nie mogłam zasnąć. Zjadlam 3 suchary. Trudno. Najwyżej niech mnie polożą w szpitalu i badają.
Chyba pożyczę od mamy gkukometr i sprawdzę w nocy poziom cukru. Czy to moje głodowanie jest związane z hipoglikemią.

Ja w tej chwili też jestem co dwie godziny głodna. Jak.nie zjem to wymiotuje zolcia, ręce mi się trzesa. Ale ja mam wrażenie, że przez to wymiotowanie to mi brakuje węgli, bo zaczęłam herbatę dosladzac a nigdy nie piłam herbaty z cukrem....

Pojadę do domu to też odkurze mój glukometr, tylko muszę babci paski ukraść😜 bo tutaj raczej mi nie przepisza.

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

Te pierwsze bąbelki ok 17 a ruchy takie już typu kopniak ok 19

ehh czyli jeszcze długo..nie mogę się doczekać

a ja zaliczyłam spotkanie z kibelkiem..pierwsze od dwóch tygodni..po soku wyciskanym z cytrusów..dziwne

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

ehh czyli jeszcze długo..nie mogę się doczekać

a ja zaliczyłam spotkanie z kibelkiem..pierwsze od dwóch tygodni..po soku wyciskanym z cytrusów..dziwne

Ja niosłam skarpetki Niemeza do prania....😱 coś mi zasmoerdzialo i koniec. Zostały na przedpokoju tak jak je rzuciłam...zastanawiam się co z tym fantem zrobić 😝

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

Ja niosłam skarpetki Niemeza do prania....😱 coś mi zasmoerdzialo i koniec. Zostały na przedpokoju tak jak je rzuciłam...zastanawiam się co z tym fantem zrobić 😝

naucz psa transportować takie kwiatki

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

naucz psa transportować takie kwiatki

On już je transportuje ale zawsze po całym mieszkaniu. Próbowałam go nauczyć odkładania skarpetek do kosza ale on je kocha miłością wielka...więc głównie z kosza wyciąga

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Kopnijcie mnie w zadek. Muszę wyjść już do pracy a przyleglam do krzesła....

[Piernik Torunski]

Napisane przez TinkerrBell

On już je transportuje ale zawsze po całym mieszkaniu. Próbowałam go nauczyć odkładania skarpetek do kosza ale on je kocha miłością wielka...więc głównie z kosza wyciąga

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Kopnijcie mnie w zadek. Muszę wyjść już do pracy a przyleglam do krzesła....

[superhuman]

Napisane przez TinkerrBell

On już je transportuje ale zawsze po całym mieszkaniu. Próbowałam go nauczyć odkładania skarpetek do kosza ale on je kocha miłością wielka...więc głównie z kosza wyciąga

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Kopnijcie mnie w zadek. Muszę wyjść już do pracy a przyleglam do krzesła....

Ja sie dzis spóźniłam nie mogłam sie ogarnąc 🙄 piękna pogoda za oknem choc mroźno i szyby skrobalam ale mysle ze będziemy miały piękny dzien

[BeataAmelka]

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny kiedy w pierwszej ciąży poczułyście ruchy malca?

BeataAmelka - trzymam kciuki za wizytę

witam się piątkowo

Pierniku Torunski juz dwa razy o mnie wspomniałas miło mi ;-)
Poczytuje Was codziennie, ale we wtorek i środa miałam okropne bóle głowy o nie mogłam zbyt długo siedzieć z telefonem.

U mnie dobrze, plamienia minely, czasami pojawi się jakaś czarna kropka na papierze i tyle.
Dziś wizyta.
A wczoraj zaczęłam 14 tydz i 0 dzień czyli dziś 14 tydz i 1 dzień ;-)
Trzymam kciuki za dziewczyny, które wybierają się na usg genetyczne :-* ja zapisałam się już na drugie 9.03.

[pati0090]

Napisane przez Talantea

Postanowiłam, że jednak nie bede robiła. TZ jest tego samego zdania. Jesli dziecko bedzie mialo wady to i tak bede je kochała. wiem, ze zaraz powiecie, ze jestem nieodpowiedzialna itd, ale wole nie wiedziec. Nie moglabym teraz się poddać jesli wyszlo by, ze jest cos nie tak. Co jesli jednak byloby wszystko dobrze i lekarz sie mylił? Co jesli mimo swoich wad dziecko by normalnie żyło?
Wierzę, ze wszystko jednak bedzie dobrze

Fajnie zdjęcia maluszka, bardzo wyrazne. Tez tak chcę

Dodaje zdjecie mojego brzuszka, zaczął mi wystawać tak teraz. Wiadomo, narazie to mi moją falde tluszczową wysuwa do przodu, ale widac, ze rosnie.

Znam 2 przypadki z rodziny że lekarz stwierdził że dziecko bedzie mieć zespół downa a urodziło się calkiem zdrowe. Są to przypadki z ostatnich dwóch lat

[Piernik Torunski]

Napisane przez BeataAmelka

Pierniku Torunski juz dwa razy o mnie wspomniałas miło mi ;-)
Poczytuje Was codziennie, ale we wtorek i środa miałam okropne bóle głowy o nie mogłam zbyt długo siedzieć z telefonem.

U mnie dobrze, plamienia minely, czasami pojawi się jakaś czarna kropka na papierze i tyle.
Dziś wizyta.
A wczoraj zaczęłam 14 tydz i 0 dzień czyli dziś 14 tydz i 1 dzień ;-)
Trzymam kciuki za dziewczyny, które wybierają się na usg genetyczne :-* ja zapisałam się już na drugie 9.03.

no widziałam, że się nie pojawiasz ostatnio.. dobrze,że mineły plamienia..daj koniecznie znać jak po wizycie..już masz następne genetyczne? to te połówkowe,tak? mi czasem na ból głowy pomaga duża ilość wody..bo czasem taki ból może oznaczać niewystarczające nawodnienie..no albo ciśnienie..to nic nie pomaga..mam nadzieję, że też szybko minie

[TinkerrBell]

Napisane przez pati0090

Znam 2 przypadki z rodziny że lekarz stwierdził że dziecko bedzie mieć zespół downa a urodziło się calkiem zdrowe. Są to przypadki z ostatnich dwóch lat

Jak się nie wykona amniopunkcji to lekarz na podstawie samego usg nie może postawić takiej diagnozy.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

U mnie za to dziś pogoda taka, że nawala złem. Wiatr 90 mil na godzinę....Młoda nie idzie do szkoły ja niestety do pracy musiałam się doczlapac.😰

[Lucynka20xd]

Hej!

Mam teraz Paniw na budowie wiec czasu mniej na udzielanie sie ale podczytuje caly czas.

Brawa za wizyty i kciuki trzymam za dzisiejsze. :OKlaski: za drugie trymestry !!

Ja czułam takie gilganie w brzuchu okolo 18 tyg a ok 20 juz kopniaczki ;-)

[Juu_]

Napisane przez Piernik Torunski

aaa spoko..miałam w sam raz na mysli Talantea, która najpierw napisała, że Ją odrzuciło od mięsa, a w następnym poście,że ma ochote na udka i schabowego..ale widzę,że sporo osób w trakcie ciąży nie ma chęci na mięsiwo..dobrze,że ten problem mam z głowy

Dwa dni temu dostałam wreście w łapki "Oczekując na dziecko", przeczytałam rozdział o odżywaniu i się trochę przeraziłam.. Więc wczoraj poszłam do sklepu kupić rybę, wchodzę do sklepu a smród od razu mi ścisnął żołądek, zakryłam się szalikiem i kupiłam polędwicę z dorsza… Wracając do domu szłam koło mięsnego, zobaczyłam białą kiełbasę i ostatecznie ją upiekłam na obiad J do ryby dzisiaj robię drugie podejście ale wątpię.. Mogę jeść mięso, nieskończenie wiele bułek z pasztetem i ogórkiem

Ale niestety mam coraz większe mdłości! Mam nadzieje, że klątwa mojej mamy mnie nie dopada (wymiotowała przez 9 miesięcy -.-). Zazwyczaj rano ściskało i poplułam sobie trochę śliną, a dzisiaj już męczyłam się z żółcią i od kilku dni mnie już cały dzień muli, nie wymiotuje jedzeniem, tylko po prostu 1h po posiłkach mnie ściska i muli ech.

U nas dzisiaj piękne słoneczko i cieplutko, no ale w pracy do 15 to i tak nie nacieszę się pięknym dniem.. Ale za to jutro sb i nd, wreście się wyśpię muahahah!

[Piernik Torunski]

Napisane przez Juu_

Dwa dni temu dostałam wreście w łapki "Oczekując na dziecko", przeczytałam rozdział o odżywaniu i się trochę przeraziłam.. Więc wczoraj poszłam do sklepu kupić rybę, wchodzę do sklepu a smród od razu mi ścisnął żołądek, zakryłam się szalikiem i kupiłam polędwicę z dorsza… Wracając do domu szłam koło mięsnego, zobaczyłam białą kiełbasę i ostatecznie ją upiekłam na obiad J do ryby dzisiaj robię drugie podejście ale wątpię.. Mogę jeść mięso, nieskończenie wiele bułek z pasztetem i ogórkiem

Ale niestety mam coraz większe mdłości! Mam nadzieje, że klątwa mojej mamy mnie nie dopada (wymiotowała przez 9 miesięcy -.-). Zazwyczaj rano ściskało i poplułam sobie trochę śliną, a dzisiaj już męczyłam się z żółcią i od kilku dni mnie już cały dzień muli, nie wymiotuje jedzeniem, tylko po prostu 1h po posiłkach mnie ściska i muli ech.

U nas dzisiaj piękne słoneczko i cieplutko, no ale w pracy do 15 to i tak nie nacieszę się pięknym dniem.. Ale za to jutro sb i nd, wreście się wyśpię muahahah!

moim zdaniem zmuszanie się do jedzenia czegoś na co nie mam ochoty jest bez sensu,szczególnie teraz na początku..potem jak miną mdłości/wymioty/mulenie to co innego, ale teraz w życiu.. ja nie jem mięsa i ryb w ogóle, wyniki mam prawidłowe i mam nadzieję, że tak pozostanie