I rym cym, cym I hopsasa - Karnawał wciąż trwa - bum tarara… !24!

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54719561]No szkoda. Długo się nacieszyłam nowymi drzwiami. Zawsze tak jest, że jak się z czegoś ucieszę i się tym pochwalę, to zaraz coś jest nie tak. Już chyba, będę trzymać gębę na kłódkę.





Widziałyście to :

[/QUOTE] No nudne sa te ich filmy instruktażowe a tu facet sie postarał i przyciągnął uwagę. Swietnie. Uśmiałam sie.

[gosia261282]

Jasia, ale dużo się szkolisz

Karola znów pyszności!

Hania, uśmiałam się

[KarolinaK]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54719561]No szkoda. Długo się nacieszyłam nowymi drzwiami. Zawsze tak jest, że jak się z czegoś ucieszę i się tym pochwalę, to zaraz coś jest nie tak. Już chyba, będę trzymać gębę na kłódkę.


Widziałyście to :
[/QUOTE]

Kanadyjczyk z poczuciem humoru .
Szkoda ze nie moga tego robic na codzien . Znacznie by rozluźniło stres przed podróżą dla niektórych

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Jestesmy! Piesy wygkaskane . Skad wiedzialas .
Zjedli karme. Joy rowniez.




Jasia a co to za samochodowe szkolenie masz?
Jesli jutro tylko do 16 to prawie jak wakacje .

Karola to słownik mi wstawił
te głupoty. To jest takie szkolenie dla managerów, z zarządzania pewnymi tematami strategicznymi. Takie tam...




[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54719561]No szkoda. Długo się nacieszyłam nowymi drzwiami. Zawsze tak jest, że jak się z czegoś ucieszę i się tym pochwalę, to zaraz coś jest nie tak. Już chyba, będę trzymać gębę na kłódkę.


Widziałyście to :
[/QUOTE]
Hania trzymam kciuki, żeby było ok
Najważniejsze, że zaczęliście zmianę - jakoś się na pewno uda dopasować

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

Karola to słownik mi wstawił
te głupoty. To jest takie szkolenie dla managerów, z zarządzania pewnymi tematami strategicznymi. Takie tam...





Hania trzymam kciuki, żeby było ok
Najważniejsze, że zaczęliście zmianę - jakoś się na pewno uda dopasować

Ah to trzymaj sie dzielnie Jasia!
. Mam nadzieje ze prowadzący ma chodź troche poczucia humoru

[gosia261282]

A widziałyście tę kampanię społeczną?

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54719561]
Widziałyście to :
[/QUOTE]
Genialny!

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

A widziałyście tę kampanię społeczną?

.
Gdyby tylko to było tak łatwe...

[magnolia79]

Karola, jak zwykle pysznie, ale myślałam, ze to kopytka a to gruszka
Hania, dacie radę, stare sie zamykały, to i nowe sie zamkną



I jak tu nie kochać zimy

[letitiah]

Napisane przez gosia261282

A widziałyście tę kampanię społeczną?

Dooobree

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

A widziałyście tę kampanię społeczną?

Ale wymyślili ale kampania super!

[gosia261282]

Ale strasznie wiatr huczy...

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry
Koniec mojego weekendu . Do pracy trzeba iść.

Napisane przez gosia261282

A widziałyście tę kampanię społęczną?

Ciekawa, tylko to dość stary filmik, sprzed 2 lat, ciekawe czy dalej to kontynuują i jakie efekty przyniosła.

Napisane przez magnolia79

Hania, dacie radę, stare sie zamykały, to i nowe sie zamkną

Dzięki Mag. Tamte drzwi się zamykały, bo prawdopodobnie drzwi były lekko podcięte z boku. Nowych ciąć nie będziemy. Tylko wchodzi w rachubę przycięcie futryny, ale czy to ma sens to się okaże. Po wczorajszych działaniach M, futryna już jest zniszczona.

[brzydula_81]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54730921]Bry
Koniec mojego weekendu . Do pracy trzeba iść.



Ciekawa, tylko to dość stary filmik, sprzed 2 lat, ciekawe czy dalej to kontynuują i jakie efekty przyniosła.

Dzięki Mag. Tamte drzwi się zamykały, bo prawdopodobnie drzwi były lekko podcięte z boku. Nowych ciąć nie będziemy. Tylko wchodzi w rachubę przycięcie futryny, ale czy to ma sens to się okaże. Po wczorajszych działaniach M, futryna już jest zniszczona.[/QUOTE]

Hania współczuję..normalnie tak jakby byl dzis poniedziałek.. jeszcze te drzwi....oby sie udalo

[yyahyoo]

Bry!
Zjadam śniadanko i jadę na szkolenie....

Hania na pewno się uda jakoś tak zmodyfikować drzwi, że będą się zamykać

[gosia261282]

Bry

Hania trzymam kciuki, żeby udało się z drzwiami

[KarolinaK]

Kuku!

U mnie tez duzo wiatru.

Cos mi cieknie w kuchni z sufitu. Woda chyba...

[KarolinaK]

Zobaczcie co wczoraj znaleźliśmy na spacerze. Chyba auto go przejechało. Biedny był wielkości Cookiego.
Chyba Bóbr?

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54730921]Bry
Koniec mojego weekendu . Do pracy trzeba iść.



Ciekawa, tylko to dość stary filmik, sprzed 2 lat, ciekawe czy dalej to kontynuują i jakie efekty przyniosła.

Dzięki Mag. Tamte drzwi się zamykały, bo prawdopodobnie drzwi były lekko podcięte z boku. Nowych ciąć nie będziemy. Tylko wchodzi w rachubę przycięcie futryny, ale czy to ma sens to się okaże. Po wczorajszych działaniach M, futryna już jest zniszczona.[/QUOTE]

Hania moze w ostateczności warto jednak podciąć te drzwi?

Pisałaś kiedyś o zamianie mieszkania. Dalej masz takie plany? Myślisz cos w tym kierunku?

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Robię kawkę i czekam na Tesco. R chyba będzie miał wolny weekend. Co nawet chyba mnie juz nie cieszy. Bo weekendow nie cierpię juz tak sie przyzwyczaiłam, ze wole jak.ma.wolne w tygodniu

[Mustique]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;54694861]Mam nadzieje, że u nas obejdzie się bez tego, bo wycinanie futryn ro byłaby katastrofa. Od razu musiałabym robic remont łazienki [/QUOTE]

no mysmy wtedy całe mieszkanie musieli odnawiać... nie dało sie wyszarpać tych futryn bez skaz... najgorsze że razem z panelami w przedpokoju bo bosh do wycinania popalił je! u nas futryny metalowe były dodatkowo pobetonowane... jak darli je to myślałam że sąsiadkę z dołu wyciągną z tą futryną

ale trzymam żeby u was sie udało...

wy do takich buraczków kupnych jeszcze coś dodajecie??? to ja jestem chyba za leniwa.. kupuję stawiam na stole i sie je je!

ja kiedyś robiłam przetwoory, ale jak mieszkałam na wsi.. w miesicie nie mam za bardzo jak i gdzie je chować!

dostałam wypłatę z pracy, normalną... aż dziw mnie bierze bo powinnam już z zusu.. mam nadzieję że jak sie kapną że mi przelali to nie będą chcieli zwrotu! taka kwota pełna dużo nam pomoże...

[KarolinaK]

Napisane przez Mustique

no mysmy wtedy całe mieszkanie musieli odnawiać... nie dało sie wyszarpać tych futryn bez skaz... najgorsze że razem z panelami w przedpokoju bo bosh do wycinania popalił je! u nas futryny metalowe były dodatkowo pobetonowane... jak darli je to myślałam że sąsiadkę z dołu wyciągną z tą futryną

ale trzymam żeby u was sie udało...

wy do takich buraczków kupnych jeszcze coś dodajecie??? to ja jestem chyba za leniwa.. kupuję stawiam na stole i sie je je!

ja kiedyś robiłam przetwoory, ale jak mieszkałam na wsi.. w miesicie nie mam za bardzo jak i gdzie je chować!

dostałam wypłatę z pracy, normalną... aż dziw mnie bierze bo powinnam już z zusu.. mam nadzieję że jak sie kapną że mi przelali to nie będą chcieli zwrotu! taka kwota pełna dużo nam pomoże...

Ja chyba kiedys zrobie tak jak Mag pisała te buraczki ale i tak sprawdzę dzisiaj czy maja te w słoiku.

To dobrze chyba. Z zusu miałabyś niższa?
A oni moga Cie poprosic o zwrot? Albo potrąca z kolejnej ale to nie az do momentu kiedy wrócisz do pracy?

[Mustique]

no z Zusu miałabym o wiele niższą.. nie wiem czy połowę bym wzięła... a jak czytałam w necie to nawet tego nie wypłacają, tylko po 200- 300 złotych co jakis czas ... jak ktoś napisał na jakimś forum że ZUS to najlepsza antykoncepcja!

macie dziewczyny sokowirówki? przymierzam sie kupić..

[magnolia79]

My wyrywalismy w mieszkaniu wszystkie framugi. Ale akurat byl remont na maxxxa wiec i burdel na maxxxa. Ale za to jak wymieniali mi drzwi wejsciowe to fachowcy tak wycieli starą metalową framuge ze nawet nie nakurzyli


Mus koniecznie doprawiaj buraczki. Ja scieram normalnie jablko i nawet cebulke tylko ją na takich ostrzach ze mi piórka wychodzą. I koniecznie oliwa z oliwek do tego pieprz.
Robie je chwile przed obiadem zeby sałatka sie przrgryzla. Buraczki sa wtedy wspaniałe
To moja ulubiona surówka.
A takich golych buraczkiw to chyba nawet nie jadlam

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Mustique

no z Zusu miałabym o wiele niższą.. nie wiem czy połowę bym wzięła... a jak czytałam w necie to nawet tego nie wypłacają, tylko po 200- 300 złotych co jakis czas ... jak ktoś napisał na jakimś forum że ZUS to najlepsza antykoncepcja!

macie dziewczyny sokowirówki? przymierzam sie kupić..

Mam... ale stoi i sie kurzy. Na początku co chwilę robiłam soki
W sumie juz ostatnio miałam ja odkurzyc i zrobic sok.

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

My wyrywalismy w mieszkaniu wszystkie framugi. Ale akurat byl remont na maxxxa wiec i burdel na maxxxa. Ale za to jak wymieniali mi drzwi wejsciowe to fachowcy tak wycieli starą metalową framuge ze nawet nie nakurzyli


Mus koniecznie doprawiaj buraczki. Ja scieram normalnie jablko i nawet cebulke tylko ją na takich ostrzach ze mi piórka wychodzą. I koniecznie oliwa z oliwek do tego pieprz.
Robie je chwile przed obiadem zeby sałatka sie przrgryzla. Buraczki sa wtedy wspaniałe
To moja ulubiona surówka.
A takich golych buraczkiw to chyba nawet nie jadlam

to chyba muszę; bo mój P uwielbia buraczki.. praktycznie do obiadu tylko to zjada!

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez magnolia79

Mam... ale stoi i sie kurzy. Na początku co chwilę robiłam soki
W sumie juz ostatnio miałam ja odkurzyc i zrobic sok.

ja zawsze robiłam tylko kompoty; ale ostatnio bratowa mnie poczęstowała sokiem z jabłek robionym.. i po prostu wychlałam jej ze 3 butelki jak byłam na kawie u niej...

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

to chyba muszę; bo mój P uwielbia buraczki.. praktycznie do obiadu tylko to zjada!

Jeszcze mozesz zrobic takie na ciepło zasmazane
Takich to juz 100 lat mie jadłam

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

Jeszcze mozesz zrobic takie na ciepło zasmazane
Takich to juz 100 lat mie jadłam

ale że jak? te kupne w słoiki wrzucam na patelnię i smażę? ja to lewus jestem w kuchni

[evela28]

Napisane przez Mustique

no z Zusu miałabym o wiele niższą.. nie wiem czy połowę bym wzięła... a jak czytałam w necie to nawet tego nie wypłacają, tylko po 200- 300 złotych co jakis czas ... jak ktoś napisał na jakimś forum że ZUS to najlepsza antykoncepcja!

macie dziewczyny sokowirówki? przymierzam sie kupić..

Moja siostra od roku jest na macierzyńskim. I ZUS normalnie jej płaci, żadnych opóźnień czy rat.

Ja sokowirówki nie mam, przeraża mnie ile tam tych siteczek trzeba myć. Zreszta robiłabym sok tylko z pomarańczy a tego wystarczy wyciskarka.
Robie drugie podejście do stołu. Wyszlifowany czeka, nogi juz sie susza.

[gosia261282]

Mag jak "Shantaram"?
Nie pisałam tego tytułu mężowi, bo on jednak gabarytowo duży, takie normalnych rozmiarów książki mu podałam
Ale nic to, bo już go mam na czytniku
W nocy się zasiedziałam i skończyłam tom 2 "Krystyny". Książka jest bardzo dobrze napisana, jednak długie opisy wszelkie dość mnie znużyły.

[Mustique]

Napisane przez evela28

Moja siostra od roku jest na macierzyńskim. I ZUS normalnie jej płaci, żadnych opóźnień czy rat.

Ja sokowirówki nie mam, przeraża mnie ile tam tych siteczek trzeba myć. Zreszta robiłabym sok tylko z pomarańczy a tego wystarczy wyciskarka.
Robie drugie podejście do stołu. Wyszlifowany czeka, nogi juz sie susza.

nie no na macierzyńskim to normalnie starają sie płacić.. ale na chorobowym jeszcze przed macierzyńskim to w lulki lecą...

mnie bardziej sokowirówka nęci bo ja uwielbiam sok z jabłek! pomarańcze raczej mnie nie kręcą!

[evela28]

Napisane przez Mustique

to chyba muszę; bo mój P uwielbia buraczki.. praktycznie do obiadu tylko to zjada!

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------





ja zawsze robiłam tylko kompoty; ale ostatnio bratowa mnie poczęstowała sokiem z jabłek robionym.. i po prostu wychlałam jej ze 3 butelki jak byłam na kawie u niej...

A ile jabłek do tego zużyła ?
Moja mama robiła jesienią wino z jabłek. Jabłka były juz przejrzałe i po sokowirówce miała więcej piany niż soku. Takze to jeszcze chyba trzeba trafić na odpowiednie owoce.