Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-10-08, 15:39   #151
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

mój sposób na doła????

robię sobie terapię owocową....puszka ananasów, puszka brzoskwiń, siadam na kanapie i wcinam.... chwilowo pomaga......wypożycz kilka filmów, takich komedii i zawsze jakoś pomoże
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 15:41   #152
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Pochlania mnie teraz wir nauki hehe matura matura tuz tuz....
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 16:00   #153
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

No widzisz, nie ma czasu na marudzenie xD i bardzo dobrze ze sobie pojedziesz choc na dwa dni, może zdarzysz nabrac dystansu, ustabilizujesz swoje mysli i uczucia... tylko jak szykujesz sie o matury to nie stosuj sie do mojej rady o slodyczach bron Boże - moja siostra tak utyła przed maturą że teraz powoli zaczyna zrzucac brzuch (3 rok studiow) :P lepiej powcinac owoce jak radzi cc_chanel.
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 16:22   #154
yeah
Zadomowienie
 
Avatar yeah
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

pimkie, odezwij się!
yeah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 16:36   #155
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
No widzisz, nie ma czasu na marudzenie xD i bardzo dobrze ze sobie pojedziesz choc na dwa dni, może zdarzysz nabrac dystansu, ustabilizujesz swoje mysli i uczucia... tylko jak szykujesz sie o matury to nie stosuj sie do mojej rady o slodyczach bron Boże - moja siostra tak utyła przed maturą że teraz powoli zaczyna zrzucac brzuch (3 rok studiow) :P lepiej powcinac owoce jak radzi cc_chanel.
Mala czekoladka nie zaszkodzi hehe zwłaszcza przy mojej jak to lekarz powiedzial niedowadze (165cm 48 kg) (?)

Wlasnie wrocilam z solarki rzucialm sie na 15 minut i od razu humor lepszy ale burak bede hehe
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 16:40   #156
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

No i taka postawa jest prawidłowa! niedowaga? może troszke, ja jestem chyba odrobine niższa (jakies 163) i waże koło 52 i nie czuje sie za gruba tylko moglabym być wyższa do mojej wagi. więc dziwie się że lekarz twierdzi ze to niedowaga. ale jesli nawet nie to i tak czekolada dobra rzecz kurcze moj tato poszedl do sklepu i zapomnial mnie spytac co ma mi kupic dobrego...:P
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 16:48   #157
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Jestem nienormalna....naprawde mam jakies hustawki nastrojow...juz bylo w miare ok a teraz znowu dol....zaczal padac deszcz...zawsze gdy padalo byl u mnie TZ i patrzylismy na krople....normalnie paranoja
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-08, 16:58   #158
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Nie paranoja tylko niestety tak już jest.... ale powolutku dasz sobie rade. nic na siłe, daj sobie czas. nie mozesz od siebie wymagac ze wszystko powinno byc w porzadku. bo nie jest w porzadku. Ale bedzie
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 17:01   #159
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Nie paranoja tylko niestety tak już jest.... ale powolutku dasz sobie rade. nic na siłe, daj sobie czas. nie mozesz od siebie wymagac ze wszystko powinno byc w porzadku. bo nie jest w porzadku. Ale bedzie
Jest mi okropnie ciezko tak bardzo tesknie...
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 17:32   #160
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Musze sie wyplakac Wiem ze to zle ale obwiniam siebie o to ze rozstalismy sie....Gdybym ciagle sie nie kolcila o byle powod nie strzelala glupich fochow to teraz byli bysmy razem...jest mi zle...ciekawe czy pomyslal dzis o mnie choc raz...czy brakuje mu mnie...czy teskni...Skoro kocha to chyba tak. Ale czy naprawde kocha??
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 18:06   #161
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Jesli kocha to wroci. napewno. na miliard procent.
a jesli nie to jest bałwanem wiec mozesz go spokojnie olac i tu sie mozesz spokojnie powyplakiwac, rozumiemy to. i nie obwiniaj siebie! bo racja zawsze jest po dwoch stronach i nie jest tak ze to byla tylko Twoja wina. w rownym stopniu to byla jego wina tez. Zawsze tak jest ze zastanawiamy się co zrobilismy zle... a wcale nie musielismy tego robic zle.
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 18:10   #162
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Ale gdyby kochal to by chociaz napisal jak sie czuje bo widzial ze dzis mialam kolejny atak...ciagnie mnie zeby puscic mu pika...ale nie..musze dac mu czas...co moge zrobic zeby bylo dobrze??
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 19:59   #163
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Nie myslec! najlepiej robic jakies odmóżdzające rzeczy (np uczyć sie do matury:P) albo obejrzeć naprawdę denną komedię. Albo poczytaj jakies tematy na wizazu o make-upie albo dietach albo plotki:P
A tak troche na serio to poczekaj. Daj czas jemu. a szczególnie sobie. Wczoraj J. do mnie napisal, po przyjacielsku. odpisalam to on tez. mam naszykowaną wiadomosc zeby dal mi dwa tygodnie spokoju... ze musze to sobie poukladac. narazie nie wyslalam bo on tez nie pisze. Może on tez musi sobie to przemyslec, przeanalizowac. Może sądzi ze to pogorszy sprawę (a to tez jest mozliwe). Czas jest najwazniejszy...
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 20:06   #164
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Pod koniec tego tygodnia by nam minelo 7 miesiecy...zastanawiam sie czy tez nie napisac mu czegos...
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 20:30   #165
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Nie myslec! najlepiej robic jakies odmóżdzające rzeczy (np uczyć sie do matury:P) albo obejrzeć naprawdę denną komedię. Albo poczytaj jakies tematy na wizazu o make-upie albo dietach albo plotki:P
Robiłam identyczne rzeczy... tylko że nie uczyłam się do matury, tylko poświęciłam się projektom budowlanym (taki kierunek studiów) i powiem wam że projekty wychodziły mi idealnie - chociaż jedna zaleta tej sytuacji
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 21:28   #166
pimkie
Raczkowanie
 
Avatar pimkie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Hej, Dziewczyny. Yeah, nie bij za milczenie. Fatalnie, fatalnie sie czulam przez ten weekend. Co prawda mialam mnostwo zadan domowych i niby rece mialam czyms tam zajete, ale w glowie tylko on. Tesknie przerazliwie. Yeah, napisalas niedawno, ze wiesz, ze tylko z nim (tym swoim) mozesz byc, napisalas, za co go tak uwielbiasz. Tez tak mam. Tylko on z calego swiata sie dla mnie liczy.
Tak strasznie mi zle. Nie mozna przeciez tak zyc, to wykonczajace.
Jutro napisze wiecej, opisze wszystko i odpowiem na wszystkie posty, widze, ze watek sie rozrosl.
Buziaki, Yeah, Czuczenka, Olbka, Michalewa, Sloneczko, Edit23, cc_chanel.
__________________
Gdzie jest groszek? On zielony, pełny, jędrny brzuszek ma...
pimkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-08, 21:51   #167
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

słoneczko powiem Ci wprost...

Od tamtego czasu minęło baaaardzo dużo czasu. Teraz jestem mamą 3 letniego TERRORYSTY, i kobietą kochaną (mam dopiero 22 lata). Miałam w wieku 18 lat poważny dół (brak akceptacji otoczenia, bo rodzice po rozwodzie, kłotnie z matką, zakończone wyprowadzką do ojca) Z tatą było siuper, ale rozwód go wykończył . Raz na jakieś trzy miesiące pił przez około dwa tygodnie dzień w dzień, a ja na to patrzyłam nie mogąc mu pomóc. W dniu moich 18 urodzin był kompletnie pijany, kazał mi się wyprowadzać, to była zima , styczeń ale tak zrobiłam. Pojechałam do koleżanki trafiły się akurat ferie.... po Feriach nie wróciłam juz do szkoły przerwałam w połowie 3 klasy.... poszłam do pracy jako goniec....wynajęłam mieszkanie i było ok. latem poznałam mojego obecnego Tż. Z ojcem kontakt się urwał chciałam zeby coś zrozumiał...Nadeszła zima ja mieszakałam w innym mieście z Tż, zadzwoniłam do swojej ciotki (siostry mojego ojca), z prośbą o numer do taty....TEGO NIE ZAPOMNĘ DO KOŃCA ŻYCIA.....powiedziała mi że tata nie żyje umarł....w pażdzierniku...nikt oprócz mojej mamy nie miał do mnie numeru...(pomimo że nie miałyśmy kontaktu słałam listy, kartki smsy)Moja własna matka nie powiedziała mi że jej były mąz a mój tata jest umierający. Ojciec umierał trzy miesiące i ciągle o mnie pytał...a ona nikomu nie dała numeru nie powiadomiła mnie to podłe. Tej nocy kiedy się dowiedziałam próbowałam podciąć sobie żyły, nie mogłam sobie zupełnie z tym poradzićobwiniałam się ze jestem złą córką (mam to do tej pory), widzisz nie udało mi się dzięki Bogu, ale do tej pory na prawej ręce muszę nosić grube bransoletki............

A teraz .....mam swój sklep z ciuszkami kochanego faceta, Terrorystę, i nawet psa boksera..... nie wiem po co To piszę....trochę sobie przy tym popłakałam, ale wiedz jedno NIE MA SYTUACJI BEZ WYJŚCIA!!!!!!!!!!!!! WIEM TO PO SOBIE A MOJ TATA W CHWILACH KRYZYSU MAWIAł"cO MNIE NIE ZABIJE TO MNIE WZMOCNI"

Także bierz się w garść i zobacz ile masz bratnich dusz wokół siebie.....choćby w tym wątku
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 13:04   #168
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez cc_chanel Pokaż wiadomość
słoneczko powiem Ci wprost...

Od tamtego czasu minęło baaaardzo dużo czasu. Teraz jestem mamą 3 letniego TERRORYSTY, i kobietą kochaną (mam dopiero 22 lata). Miałam w wieku 18 lat poważny dół (brak akceptacji otoczenia, bo rodzice po rozwodzie, kłotnie z matką, zakończone wyprowadzką do ojca) Z tatą było siuper, ale rozwód go wykończył . Raz na jakieś trzy miesiące pił przez około dwa tygodnie dzień w dzień, a ja na to patrzyłam nie mogąc mu pomóc. W dniu moich 18 urodzin był kompletnie pijany, kazał mi się wyprowadzać, to była zima , styczeń ale tak zrobiłam. Pojechałam do koleżanki trafiły się akurat ferie.... po Feriach nie wróciłam juz do szkoły przerwałam w połowie 3 klasy.... poszłam do pracy jako goniec....wynajęłam mieszkanie i było ok. latem poznałam mojego obecnego Tż. Z ojcem kontakt się urwał chciałam zeby coś zrozumiał...Nadeszła zima ja mieszakałam w innym mieście z Tż, zadzwoniłam do swojej ciotki (siostry mojego ojca), z prośbą o numer do taty....TEGO NIE ZAPOMNĘ DO KOŃCA ŻYCIA.....powiedziała mi że tata nie żyje umarł....w pażdzierniku...nikt oprócz mojej mamy nie miał do mnie numeru...(pomimo że nie miałyśmy kontaktu słałam listy, kartki smsy)Moja własna matka nie powiedziała mi że jej były mąz a mój tata jest umierający. Ojciec umierał trzy miesiące i ciągle o mnie pytał...a ona nikomu nie dała numeru nie powiadomiła mnie to podłe. Tej nocy kiedy się dowiedziałam próbowałam podciąć sobie żyły, nie mogłam sobie zupełnie z tym poradzićobwiniałam się ze jestem złą córką (mam to do tej pory), widzisz nie udało mi się dzięki Bogu, ale do tej pory na prawej ręce muszę nosić grube bransoletki............

A teraz .....mam swój sklep z ciuszkami kochanego faceta, Terrorystę, i nawet psa boksera..... nie wiem po co To piszę....trochę sobie przy tym popłakałam, ale wiedz jedno NIE MA SYTUACJI BEZ WYJŚCIA!!!!!!!!!!!!! WIEM TO PO SOBIE A MOJ TATA W CHWILACH KRYZYSU MAWIAł"cO MNIE NIE ZABIJE TO MNIE WZMOCNI"

Także bierz się w garść i zobacz ile masz bratnich dusz wokół siebie.....choćby w tym wątku
Naprawde podziwiam Cie...Nie mialabym odwagi na Takie postepowanie jak Ty...Naprawde wielki ukłon....

Dzis w szkole TZ ciagle na mnie zerkał....myslalam nad wszystkim i postanowilam ze napisze do niego. Wiem ze dostane od was ochrzan ale musze...Zobaczymy co odpisze...
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 13:39   #169
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

ochrzan zalezy od tego, co napiszesz
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 14:05   #170
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez iwciunia Pokaż wiadomość
Hmmm... Po przeczytaniu tego co napisałaś, myślę, że jesteś wspaniałą, wrażliwą osobą i mamy ze sobą wiele wspólnego Chciałabym Ci napisać, że wszystko będzie dobrze, bo kiedyś zapomnisz... ale myślę, że nie uda Ci się zapomnieć. Obym się myliła i obym tylko ja była takim ciężkim przypadkiem
Nawet jeśli nie uda się zapomnieć, możesz poświęcić się czemuś innemu, możesz jakoś 'zamaskować' ból, życzę Ci z całego serca żebyś spotkała kogoś przy kim przestaniesz czuć poryw serca do byłego Ważne jest to, że nie masz już nim kontaktu, powinnaś teraz postarać się nie przypominać sobie w każdej wolnej chwili o nim, nie oglądać zdjęć, probować nie tęsknić, albo wybrać inną metodę, która w moim przypadku podziałała (niestety nie na długo ) - znienawidzić Znajdź w nim jakieś cechy które Cię drażniły, przypomnij sobie smutne momenty i je wyolbrzymiaj... To trudne i może wydawać się absurdalne, ale efektywne... Życzę Ci powodzenia
do autorki wątku...no jakbym czytała o sobie!!! też już nie dopiszę,bo dziewczyny dobrze radzą

a do autorki cytatu wyżej....świetna rada,może to będzie także sposób dla mnie?? spróbuję,powinno pomóc.

trzymajcie się obie...pocieszać nie będę, bo to tylko gorzej wkurza...życie toczy się dalej i na pewno ma jakiś sens...
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 14:21   #171
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Naprawde podziwiam Cie...Nie mialabym odwagi na Takie postepowanie jak Ty...Naprawde wielki ukłon....

Dzis w szkole TZ ciagle na mnie zerkał....myslalam nad wszystkim i postanowilam ze napisze do niego. Wiem ze dostane od was ochrzan ale musze...Zobaczymy co odpisze...
to nieprawda że nie masz siły czy odwagi...każdy człowiek ma w sobie instynkt samozachowawczy...a w jakim stopniu on się ujawni zależy od sytuacji.....
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 14:28   #172
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
olbka ...czyli jednak sie da? da sie pokochac kogos innego? ja sie wlasnie tego boje najbardziej ze nie pokocham. ze ciagle bede myslec o nim. ze nikt mnie nie zechce i takie tam (((
jakbym ja to napisała
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 14:55   #173
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez czuczenka Pokaż wiadomość

Caly czas nosze jego zdjecie w portfelu, na komie tez mam tapete z jego wizerunkiem sama sie nie potrzebnie zadreczam.. codziennie patrzac na niego po prostu nie daje rady sobie... czemu to jest takie trudne?
bosh...myślałam,że tylko ja tak mam...
dobrze wiedzieć,ze nie jestem sama...
pimkie dzięki,że założyłaś ten wątek, czytanie go bardzoooo mi pomaga!!!!!!

przepraszam,że pisze tak kilka wiad. z rzędu zamiast w jednej to wszystko napisać,ale czytam i piszę na bieżąco jak mi coś wpadnie,boje się,ze potem bym coś pominęła
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:31   #174
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
ochrzan zalezy od tego, co napiszesz
Napisalam ze chyba musimy jeszcze porozmawiac bo nie mozna tak tego zakonczyc przeciez sie kochamy. Zobaczymy co odpisze...(pewnie wieoczorem bedzie na gg)
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:40   #175
evellllla
Raczkowanie
 
Avatar evellllla
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Katlin Pokaż wiadomość
bardzo sie ciesze ze wykasowalas jego numer,to jest bardzo dobry poczatek!!ja niestety nie potrafilam sie na to zdobyc.

a tak sie dzisiaj zastanawiam..ciekawe czy oni chociaz troszeczke o nas mysla?czy juz zupelnie jest im obojetne co z nami sie dzieje..wiem ze to naiwne myslenie jednak z drugiej strony chcialabym zeby czasami o mnie pomyslal.
oj i znów jakbym ja to napisała....
evellllla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:44   #176
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Słoneczko gratuluje, bo to tez wymagało odwagi. Napisz koniecznie jaka byla jego reakcja! niech sprobuje jakies fochy strzelac to mu pokazemy...;p i dobrze zrobilas odzywajac się do niego bo lepiej wiedziec na czym się stoi.
Cc_chanel po porstu zamarłam jak to czytałam... ale ciesze sie bardzo ze juz jest wszystko w porzadku i sie usmialam z tego Terrorysty małego

Evelllla a jak to jest z Tobą? jesli pisalas wczesniej to przepraszam nie powtarzaj sie (nie czytalam calego wątku). i Ty tez sie nie martw prosze dlugo jestescie po rozstaniu?
Jak czytam te wszystkie smutne posty to czuje sie jakas zimna od srodka. przezywam rozstania innych a moje gdzies schowalam gleboko. a tak go kochalam... zonk.
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)

Edytowane przez Michalewa
Czas edycji: 2007-10-09 o 15:47 Powód: dodałam coś
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:47   #177
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Słoneczko gratuluje, bo to tez wymagało odwagi. Napisz koniecznie jaka byla jego reakcja! niech sprobuje jakies fochy strzelac to mu pokazemy...;p i dobrze zrobilas odzywajac się do niego bo lepiej wiedziec na czym się stoi.
Cc_chanel po porstu zamarłam jak to czytałam... ale ciesze sie bardzo ze juz jest wszystko w porzadku i sie usmialam z tego Terrorysty małego
Ale teraz w stresie czekam az wejdzie wieczorem na gg...oczywiscie nie bedziemy o tym rozmawiac w ten sposob ale ciekawe co odpisze....boje sie strasznie...ale bede walczyc!
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:49   #178
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Nie boj sie, jestesmy z Tobą. a bedzie co ma byc. (gosh sama sie zaczelam stresowac co z tej Waszej rozmowy wyjdzie! xD a gegra czeka..;/)
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:51   #179
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 387
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Michalewa Pokaż wiadomość
Nie boj sie, jestesmy z Tobą. a bedzie co ma byc. (gosh sama sie zaczelam stresowac co z tej Waszej rozmowy wyjdzie! xD a gegra czeka..;/)
Dziekuje i ucz sie tej gieldy bo bede miala na sumieniu jak cos nie pojdzie Ci :P
Nie wiem co bym bez Was zrobiła....zawsze wysłuchacie i doradzicie (chociaz ja i tak zawsze musze zrobic po swojemu :P )
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-09, 15:56   #180
Michalewa
Rozeznanie
 
Avatar Michalewa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 623
GG do Michalewa
Dot.: Nie umiem poradzic sobie z rozstaniem

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Dziekuje i ucz sie tej gieldy bo bede miala na sumieniu jak cos nie pojdzie Ci :P
Nie wiem co bym bez Was zrobiła....zawsze wysłuchacie i doradzicie (chociaz ja i tak zawsze musze zrobic po swojemu :P )
I o to chodzi. Przeciez to Twoje życie i Ty wiesz najlepiej co Cię uszczesliwia my mozemy tylko sobie pogadac;p a ja juz zaczynam się meczyc w samotnosci. nie zebym tesknila jakos strasznie do J. (przezwyczailam się do sytuacji ze widzimy się raz na 3 miechy) ale zaczyna mi brakowac faceta... w szkole same fraglesy a jak fajni to pozajmowani albo młodsi. eshhh... dobra spokojnie jeszcze sie znajdzie gdzies ten Mój.
Giełdy? nie.... xDDD Dzięki Bogu to tylko głupie lodowce z geografi... chociaz moze giełda byłaby lepsiejsza? po co komu lodowce.... :PP
__________________
Czas na zmiany!

(TŻ może zostać...)
Michalewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.