Lipcówki 2016 na urlopie miodowym

[StayStylish]

Napisane przez kamila_509

Do końca ciazy mam zwolnienie. I to jest takie, że moge wychodzić kiedy chce i dokąd chce, nawet do Polski mogę jechać i płatne 100%

Wow mnie tak bardzo boli, że nie pojedziemy na urlopik przed porodem

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[confused women]

Kamila, gratuluję udanej wizyty i pomyślnego załatwienia sprawy ze zwolnieniem

[kamila_509]

Żelazo mam 10,0.
Martwilam się strasznie tym zwolnieniem. Ale udało się
Lubie ta panią ginekolog jest taka sympatyczna.

Nawet nie zajrzałam jakie mi zdjęcia wydrukowala.

[Yousthyna]

Napisane przez kamila_509

Melduje się po wizycie
Pani doktor sprawdziła dzieciatko z każdej strony. Jak na razie wszystko gra. Jeszcze jest chłopiec ale nadal nie na 100% .
Łożysko mam trochę z boku a trochę z przodu. Smieszne.
Żelazo ciągle słabe

Napisane przez kamila_509

Zwolnienie mam. Muszę zanieść ubezpieczalni i już
Nic jeszcze nie biorę na to żelazo bo pani doktor mowila że to jak już będzie bardzo nisko.

Super, że dzidzą zdrowa! No i ekstra z tym zwolnieniem, cieszę się bardzo, że się udało

[kamila_509]

Dzięki za kciuki dziewczyny

[*misia*]

Napisane przez kamila_509

Żelazo mam 10,0.
Martwilam się strasznie tym zwolnieniem. Ale udało się
Lubie ta panią ginekolog jest taka sympatyczna.

Nawet nie zajrzałam jakie mi zdjęcia wydrukowala.

Kamila 10 to rzeczywiście nie wiele, spróbuj może jak najwięcej przyswoić żelaza z pokarmu, bo generalnie przy 10 to ja już zawsze na "dopalaczach" z żelaza leciałam.

[kamila_509]

No mało :/ muszę więcej jeść zdrowego jedzenia a nie tylko chipsy.

[*misia*]

Napisane przez kamila_509

No mało :/ muszę więcej jeść zdrowego jedzenia a nie tylko chipsy.

No tak chipsami będzie Ci ciężko to żelazo podnieść, ale gdyby jednak zadziałało to daj znać, też sie przerzucę na taką dietę

[Elfka86]

Kamila też mam 10 żelazo i zapisała mi Tardyferon, ale go nawet nie kupiłam, bo już kiedyś miałam i nie dość, że było mi wciąż niedobrze to słabiło mnie na każdym kroku i zrezygnowałam zaczęłam jeść więcej mięsa, piłam sok z buraków i jakoś się podniosło

[Elrosa]

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy... będziecie piec pączki w czwartek? Ja się biję z myślami. Jeśli upiekę, to będziemy musieli wszystkie pożreć, a jeśli kupię, to nie będą takie dobre. Marzą mi się takie z kremem budyniowym... aż na samą myśl leci mi ślinka

[Wesola_Ania]

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"]Kamila[/COLOR], bardzo się cieszę, że Twoja Dzidzia zdrowa i że masz zwolnienie

[COLOR="rgb(46, 139, 87)"]Olutka[/COLOR], nie oglądaj więcej filmików z porodu, bo po co się nakręcać;p Będzie dobrze, damy radę!

Nutik, ale fajnie i duże gratki za kopniaki;p Ja też coś czasami czuję w okolicy pępka, ale nie wiem, czy to na pewno Dzieć

Byłam po 10 w Lidlu;p oczywiście kupiłam unisexy żółto-szary komplet bodziaków i welurowy pajacyk Ale jakieś duże rozmiary chyba były….wzięłam 50-56 (pajac) i 62-68 bodziaki.

[*misia*]

Napisane przez Elfka86

Kamila też mam 10 żelazo i zapisała mi Tardyferon, ale go nawet nie kupiłam, bo już kiedyś miałam i nie dość, że było mi wciąż niedobrze to słabiło mnie na każdym kroku i zrezygnowałam zaczęłam jeść więcej mięsa, piłam sok z buraków i jakoś się podniosło

ja też lece na Tandyferonie, w sumie od 8tc. ale generalnie ja go akrat dobrze toleruje, nastomiast wcześniej brałam sorbifer i po nim to dopiero miałam jazdy już nie mówiąc nawet o tym, ze otwierając z nim tą buteleczkę mnie odrzucało od zapachu na km.
Ale sok z buraka jest dobry (aczkolwiek ja go nie przełknę) wolę wątróbkę.

[Wesola_Ania]

Napisane przez Elrosa

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy... będziecie piec pączki w czwartek? Ja się biję z myślami. Jeśli upiekę, to będziemy musieli wszystkie pożreć, a jeśli kupię, to nie będą takie dobre. Marzą mi się takie z kremem budyniowym... aż na samą myśl leci mi ślinka

Ja ogólnie w roku staram się raczej rzadko jeść pączki, by dbać o linię, ale teraz co tam kupię sobie ze dwa
Tylko, że w czw idę jeszcze do dentysty:/

[*misia*]

Napisane przez Elrosa

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy... będziecie piec pączki w czwartek? Ja się biję z myślami. Jeśli upiekę, to będziemy musieli wszystkie pożreć, a jeśli kupię, to nie będą takie dobre. Marzą mi się takie z kremem budyniowym... aż na samą myśl leci mi ślinka

Ja na szczęście nie mam tego problemu nie piekę bo nie umie kupie i kupnymi się napcham

[MuniaMusia]

Napisane przez Elrosa

Witam się w kolejnym tygodniu - wczoraj oficjalnie skończyłam piętnasty, pora na 16

Napisane przez mary poziomkowa

Hello poniedziałkowo!

Melduję się w 16t0d

Napisane przez silver89

Witam się w 16 tygodniu i kompletnie bez siły jakaś totalna niemoc mnie dopadła..jeszcze ta pogoda taka dobijająca

Piątka kobitki! Wszystkie zaczynamy 16 tydzień. Brawo dla nas hehe

Napisane przez kamila_509

Melduje się po wizycie
Pani doktor sprawdziła dzieciatko z każdej strony. Jak na razie wszystko gra. Jeszcze jest chłopiec ale nadal nie na 100% .
Łożysko mam trochę z boku a trochę z przodu. Smieszne.
Żelazo ciągle słabe

Super, że dzieciątko zdrowe

[kama_pas]

Byłam w lidlu o 8 rano i już pusto u mnie. Pościeli nie było, prześcieradełek też nie.. Kupiłam kilka ubranek, ale nie jestem zadowolona.

[alloffkowa]

Napisane przez Elrosa

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy... będziecie piec pączki w czwartek? Ja się biję z myślami. Jeśli upiekę, to będziemy musieli wszystkie pożreć, a jeśli kupię, to nie będą takie dobre. Marzą mi się takie z kremem budyniowym... aż na samą myśl leci mi ślinka

Ja nie piekę... Teściowie w środę mają mi przywieźć michę faworków, a pączka kupię, coby nie zjeść za dużo

[confused women]

Napisane przez Elrosa

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy... będziecie piec pączki w czwartek? Ja się biję z myślami. Jeśli upiekę, to będziemy musieli wszystkie pożreć, a jeśli kupię, to nie będą takie dobre. Marzą mi się takie z kremem budyniowym... aż na samą myśl leci mi ślinka

Ja będę piekła z mamą tradycyjnie pączki z marmoladą i lukrem, pewnie zjem ze trzy jeszcze cieplutkie

Napisane przez kama_pas

Byłam w lidlu o 8 rano i już pusto u mnie. Pościeli nie było, prześcieradełek też nie.. Kupiłam kilka ubranek, ale nie jestem zadowolona.

To u Ciebie jeszcze gorzej niż u mnie, bo akurat pościeli i prześcieradełek u mnie było sporo Tylko ubranka trochę wymiecione..

[kama_pas]

Kamila- super że po wizycie wszystko ok. Ja też mam dziś gina, ale na 17.

[alloffkowa]

Napisane przez confused women

Ja będę piekła z mamą tradycyjnie pączki z marmoladą i lukrem, pewnie zjem ze trzy jeszcze cieplutkie

To u Ciebie jeszcze gorzej niż u mnie, bo akurat pościeli i prześcieradełek u mnie było sporo Tylko ubranka trochę wymiecione..

A u mnie ubranek w hugo

[Wesola_Ania]

Napisane przez alloffkowa

Ja nie piekę... Teściowie w środę mają mi przywieźć michę faworków, a pączka kupię, coby nie zjeść za dużo

Mniam, mniam faworki

Chciałam robić, ale ponoć trzeba bardzo mocno ugniatać ciasto

[Lazurowa1]

Hej, hej. Witam poniedziałkowo. Leń totalny mnie ogarnął. Syn zasnął. Dziś jakaś przyspieszona ta drzemka. Chyba przez tą marudną pogodę. Ja zasłuchana w Korteza czytam o Waszych Lidlowych podbojach. Super, że udane. Tym którym czegoś brakło powiem tak - do lipca będą pewnie jeszcze akcje tego typu, także uszy do góry

Wczoraj byliśmy na urodzinach, jedzonko pyszne, pączki mam plan robić. Niestety te okazje nie służą mojej wadze

[Elfka86]

Napisane przez *misia*

ja też lece na Tandyferonie, w sumie od 8tc. ale generalnie ja go akrat dobrze toleruje, nastomiast wcześniej brałam sorbifer i po nim to dopiero miałam jazdy już nie mówiąc nawet o tym, ze otwierając z nim tą buteleczkę mnie odrzucało od zapachu na km.
Ale sok z buraka jest dobry (aczkolwiek ja go nie przełknę) wolę wątróbkę.

Ja go mieszam z sokiem jabłkowym - sama robię w sokowirówce, bo mam i swoje buraki i jabłka czasem marchewkę dorzucę
Ja żelaza w tabletkach generalnie nie przyswajam i tak, więc pozostaje albo dieta, albo zastrzyki wolę dietę ale ja znów wątróbki nie tknę

[Elrosa]

Napisane przez *misia*

Ja na szczęście nie mam tego problemu nie piekę bo nie umie kupie i kupnymi się napcham

E, pączki to akurat bardzo łatwo się robi chociaż nie jestem obiektywna, bo nieskromnie powiem, że mam rękę do ciasta drożdżowego i z jakiego przepisu bym nie zrobiła, to zawsze mi wychodzi (za to dla równowagi moje tarty przypominają Pratchettowski chleb krasnoludów, coś za coś). Przy pieczeniu korzystam z metody mojej babci, musi być smalec (chociaż pół na pół, ale najlepiej tylko na nim), jak się już rozpuści i dobrze nagrzeje, to do garnka trzeba wrzucić dokładnie umytego kartofla w mundurku i dopiero wtedy można wrzucać pączki. Bez kartofla albo na oleju nie wychodzą tak samo

[Wesola_Ania]

Napisane przez kama_pas

Ja też mam dziś gina, ale na 17.

Kciuki zaciśnięte;p

[*misia*]

Elrosa ja jedyne ciasto jakie umiem zrobić i które mi wychodzi jest ciasto marchewkowe U nas pieczeniem zajmuje sie mąż ale chyba i on nie będzie miał czasu za wiele na wypieki.

[olutka]

Kamila -boskie wieści tak strasznie się bałaś a tu takie dobre newsy!!

Misia, obfotografuję może koło 16-tej mi się uda bo teraz przyjechałam na pedicure bo moje stopy były już w podobnym stanie jak dom paznokcie tak szybko mi rosną, że po 4 tyg mam już widoczne odrosty, a nie byłam 5 tyg

Jedziemy dziś wieczorem po mojego brata, 160 km w jedną stronę... Ale jak pomyślałam ile ma rzeczy do zabrania i że miałby się z tym telepać pociągiem z przesiadką to mi się go szkoda zrobiło a on, mimo że ma 38 lat, od prawie 10 lat nie prowadzi auta... Miał 2 poważne wypadki i po 2-gim przestał jeździć...

A że ja dziś nie jestem w pełni formy, to i tż-ta zaangażuję w wycieczkę

[BlueSky14]

Napisane przez mary poziomkowa

Hello poniedziałkowo!

Melduję się w 16t0d

Hanka na szczęście już ok, polazła dziś do przedszkola po kilku dniach nieobecności. Mają dziś bal karnawałowy, więc pewnie to też na nią zadziałało leczniczo

zgadnijcie za kogo się przebrała

Stay, ogromne gratulacje, super, że wszystko wyszło po Waszej myśli!!! Obyście zawsze byli tak szczęśliwi! Podzielisz się fotkami?))

Kamila, nie słyszałam o praniu lateksowego materaca. U nas mam dwa sposoby na materace, każdej zimy jak jest ok -10 stopni, to materace lądują na balkonie i się mrożą [tak 8-10 h przez 3 dni], a latem wystawiam na największe upaly, zeby się tam powypalało wszystko no i oczywiście systematyczne odkurzanie matraca przy zmianie poscieli

Nutik, pięknie z ruchami

ja do Lidla nie wybrałam się w końcu, kolejne zakupy planuję, kiedy poznam dokładnie płeć i tak jak okaże się, że dziewucha, to będzie popylać w chłopięcych ciuchach z Cartersa

No nie wiem czy za Else, duzo bedzie Els :P Za kobiete w ciąży :P Moja miała byc ksiezniczka, ale teraz wyszedł kot --> ciekawe co jej z niego wyjdzie :P Ma az maske :P

Napisane przez kamila_509

Melduje się po wizycie
Pani doktor sprawdziła dzieciatko z każdej strony. Jak na razie wszystko gra. Jeszcze jest chłopiec ale nadal nie na 100% .
Łożysko mam trochę z boku a trochę z przodu. Smieszne.
Żelazo ciągle słabe

Nadal chlopiec

Napisane przez kamila_509

Do końca ciazy mam zwolnienie. I to jest takie, że moge wychodzić kiedy chce i dokąd chce, nawet do Polski mogę jechać i płatne 100%

Zazdro :P Bo ja nadal lezące :p

Napisane przez *misia*

no to super Kamila cieszę się, ze Ci sie tak udało z tym zwolnieniem, no to świętujemy soczkiem A to na jakim poziomie masz to żelazo?

A tam soczkiem, winem 0% :P


Ale mi narobiłyscie smaka na paczka :P Mój Mąż zje w pracy, a ja chyba kupie kilka (sama pewnie zjem dwa do kawy :P)

[*misia*]

Olutka to super i widzę zapowiada Ci sie aktywny dzień

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Blue jak mówisz, ze winem to niech będzie ja co prawda nadal w pracy ale takie wino to nie wino nie?
Jeny wolałabym już czuć konkretne ruchy a nie coś poczułam raz, drugi, trzeci teraz kilka dni nic. I tak wiem, ze to może być normalne ale w połączeniu z bólem brzucha jaki mnie łapie to od razu człowiek ma głowę 5na10

[olutka]

Napisane przez *misia*

Olutka to super i widzę zapowiada Ci sie aktywny dzień

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Blue jak mówisz, ze winem to niech będzie ja co prawda nadal w pracy ale takie wino to nie wino nie?

Jeny wolałabym już czuć konkretne ruchy a nie coś poczułam raz, drugi, trzeci teraz kilka dni nic. I tak wiem, ze to może być normalne ale w połączeniu z bólem brzucha jaki mnie łapie to od razu człowiek ma głowę 5na10

Popieram opcję z winem

A dni aktywne to Misiu masz Ty -pracownik roku Podziwiam