Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Różowy Strachulec]

Ja już zagloriowana
Wybrałam leśną mgiełkę, bo z nauką to też w lesie jestem

[anisia]

Ja dziś do coco mademoiselle zatęskniłam...

[Sabbath]

Miłego dnia.
Idę spać z nosem przyklejonym do przedramienia pachnącego obłędnym Santal de Mysore.
Zgłosiłasm go dziś do katalogu KWC - czuję gorące pragnienie uraczenia go pięcioma gwiazdkami. To znaczy chętnie dałabym więcej...

[burn-it-up]

Napisane przez anisia

Ja dziś do coco mademoiselle zatęskniłam...

Ja też dziś Coco Mademoiselle-coraz bardziej ją kocham tylko czemu mi ona taka niewierna i szybko ucieka?

[Favkes]

Pachnę dziś Czarną Koszmarą, bo samam dziś czarna
Nie mam czasu napisać wszystkiego co bym chciała ... widziałam, ze ciekawa dyskusja się wywiązała. ...

[maja79]

Dziś cieplutka Organza

SpanishMyszko gratulacje z powodu przejęcia funkcji moderatora

[MoniaK]

Dziś znów Neonatura

[SpanishMyszka]

Napisane przez tulipanka

Ja się właśnie załamałam, próbuję rozwiązać 2 zadania, na dodatek nie mam żadnej książki potrzebnej na to koło, a dowiedziałam się dzisiaj, że jutro je zdaję. Zachciało mi się studiować chemię, cholera no. Na politologię się nie nadaję, na chemię też nie. Nigdzie się nie nadaję. Koniec narzekania, przepraszam, ale jestem tym wszystkim zmęczona. Idę tam jutro na cały dzień, a ponieważ chodzę do różnych grup, nikogo tam nie znam, więc będę pewnie siedzieć sama, bo wszyscy się już zdążyli zintegrować. A mnie się ta cała chemia naprawdę podoba

Tulip, nie załamuj się, dasz radę na pewno !
Poznasz kogoś fajnego, mole z Tobą nie wygrają, poprawi ci się humor i jeszcze będziesz się śmiała, że niepotrzebnie się martwiłaś !

Napisane przez taka taka

mnie ciągle boli noga, od dwóch tygodni nie biegam i humor mi pada
z powodu kontuzji barku nie gram od czerwca w squasha, siłownia też odpada, to chyba starość

Oby noga przestała cię szybko boleć !

Napisane przez Szara Róża

Pasztet? Phi, phi....
Chciałabym być pasztetem ... Mój przypadek jest nieco poważniejszy, kaszalot ze mnie w tym tygodniu bez dwóch zdań - straszę ludność Śląska wyglądem z cyklu: wieloryby są wśród nas....

Napisane przez taka taka

widzę, że Nocna Zmiana się zbierawątek zostawiam w dobrych rękach Nocnej Zmainy

Bardzo fajne określenie (i idealnie pasuje )

Napisane przez Sabbath

Kiedy Cię czytam nie potrafię powstrzymać się od rechotania do monitora.

Szczerze przyznam, że ja też.
Poza tym uwielbiam czytać naszą Różyczkę

Napisane przez Szara Róża

Ja nie rechotam, ja ostatnio parskam jak wieloryb

Napisane przez maja79

SpanishMyszko gratulacje z powodu przejęcia funkcji moderatora

Maju kochana Dziękuję pięknie


W temacie - Lolitka Midnight

[anisia]

Napisane przez burn-it-up

Ja też dziś Coco Mademoiselle-coraz bardziej ją kocham tylko czemu mi ona taka niewierna i szybko ucieka?

Ohhh, myślałam,że tylko ode mnie ucieka a może Tylko my jej po prostu nie czujemy ponieważ tak idealnie się wtapia?

Śliczna jest

[Margot45]

Angel.
Pierwszy raz w tym roku założyłam rękawiczki zima idzie

[Kasiulka22]

Ja dziś wystrzeliłam się jak co dzień w moim jesiennym płaszczu i kobity zamarzłam Właśnie odmrażam się w moim nasłonecznionym pokoju. Masakra, po tym jak dziś zobaczyłam kobietę w kożuchu wyciągam jutro z szafy mój nowy zimowy płaszczyk i w nim jadę, zanim zostanie ze mnie sopel lodu. U mnie było -1. Mąż szyby skrobał, a ta mgła... brrrr, teraz wcale mnie już nie zdziwi śnieg.

Pachnę żółtym motylkiem od kochanej Nevady, doskonale wkomponował się w tę zimową atmosferę dzisiejszego poranka.

[joasiak1]

Napisane przez street-spirit

Ojojoj...A jak pachną aldehydy? Wiesz, ja na razie jestem w żłobku, jeśli chodzi o rozróżnianie nut

Dla mnie, w IP nie ma nic nieznośnego To taki mechaty przytulak jak już stopi się ze skórą, chociaż pierwszy niuch zaraz po psiknięciu to cios "pudrem w twarz". Klimat podobny do Insolence, z tą różnicą, że Insolence mnie drażni, a IP nie IP to kwiatek(pewnie ten irys)+puder. Ma w sobie coś eleganckiego, ale seksownego już nie za bardzo
Koślawa trochę ta recenzyja, ale naprawdę się starałam

Serdeczne dzięki za wrażenia Mechaty przytulak brzmi ciekawie
Mam nadzieję, że nie jest podobny do Insolence, jeśli chodzi o zawartość cukru w zapachu, bo Insolence jest dla mnie totalnie przesłodzony.
Mam nadzieję upolować kiedyś próbkę, bo kupować w ciemno - mimo miłości do irysa - jednak bym się bała.

Napisane przez Różowy Strachulec

Dobrze, za prażenie hydratów też trzymam, i za wszystkie inne dziwne rzeczy


Zaczął się TEN dzień; czuję się przykuta do telefonu Pachnieć będę pewnie znowu Glorią

Strachulcu, dasz radę!

Tulip, trochę rozumiem, jak się czujesz, bo czułam się dokładnie tak samo, kiedy do pierwszego fakultetu dobrałam sobie drugi i nie wiedziałam, w co ręce włożyć. Do tego ten drugi miał się nijak do tego pierwszego, więc wszystko było dla mnie nowe - język, przedmioty, sposób przyswajania wiedzy etc. i na początku byłam tym przerażona, bo wydawało mi się, że jestem totalnym głąbem i nie dam sobie rady.
Potrzeba było tylko trochę czasu na przetrwanie tego szoku kulturowego i później było już ok - mam na mysli mój stan psychiczny, bo w dalszym ciągu nieco męczące było kombinowanie, jak zaliczyć zajęcia na obu tych kierunkach, które odbywały się dokładnie w tym samym czasie.
Daj sobie trochę czasu

Ja dziś wreszcie wyspana - praca dziś na drugim miejscu, a ja nieco wypoczywam z kawą przed komputerem i maseczką na włosach.
Nie wiem, w co się ubrać, bo zdaje się, że zrobiło się potwornie zimno i nie wiem, czym pachnieć.

Poza tym nie mogę się już doczekać The Parfum Jourdana, które mają dziś do mnie dotrzeć od Angel. Wprawdzie pamiętam, że nie zachwycił mnie ten zapach podczas testów (mordercza brzoskwinka), ale zawsze lepsze to niż sztuczny rabarbar w Brit Red

[agnyska81]

Jeszcze nie jestem na bieżąco, ale już nadrabiam.
Tematycznie - Shalimar Jak zwykle doskonały, niezależnie od pogody.

[Aggie125]

Jeszcze niczym. Jakoś mi się nie chce pachnieć. Dzisiaj po raz pierwszy założyłam beret (bez rękawiczek) i to dla mnie znak, że wszelkie cieplejsze dni odeszły.

[mariolasl]

Jil Jil Sander

[street-spirit]

Napisane przez joasiak1

Serdeczne dzięki za wrażenia Mechaty przytulak brzmi ciekawie
Mam nadzieję, że nie jest podobny do Insolence, jeśli chodzi o zawartość cukru w zapachu, bo Insolence jest dla mnie totalnie przesłodzony.
Mam nadzieję upolować kiedyś próbkę, bo kupować w ciemno - mimo miłości do irysa - jednak bym się bała.

Mówisz, masz Skrobnij adres na PW-wyślę Ci tą próbkę. Ja jednak wolę mniej pudrowe mechate przytulaki
Tak się zastanawiam-może to właśnie te tajemnicze aldehydy w połączeniu z pudrem dają po nosie na początku U mnie, po kilkunastu minutach ta faza mija i zostaje miękki, babciny puder. Mam nieodparte wrażenie, że znam ten zapach z dzieciństwa (może puder babci?)Ciekawa jestem niezmiernie jak Ty odbierzesz ten zapach.


Edit: Na razie pachnę grzanką,ale będzie OI-mam ciąg

[joasiak1]

Napisane przez street-spirit

Mówisz, masz Skrobnij adres na PW-wyślę Ci tą próbkę. Ja jednak wolę mniej pudrowe mechate przytulaki
Tak się zastanawiam-może to właśnie te tajemnicze aldehydy w połączeniu z pudrem dają po nosie na początku U mnie, po kilkunastu minutach ta faza mija i zostaje miękki, babciny puder. Mam nieodparte wrażenie, że znam ten zapach z dzieciństwa (może puder babci?)Ciekawa jestem niezmiernie jak Ty odbierzesz ten zapach.


Edit: Na razie pachnę grzanką,ale będzie OI-mam ciąg

Serdeczne dzięki za propozycję
Mam nadzieję, że znajdę u siebie coś, czym będe mogła Ci się odwdzięczyć.

(napisałam już PW w tej sprawie)

[bieta]

Eh, na chwilę człowiek spuści z oka wątek, a już go interesujące dygresje omijają

Nocną straż ostatnio odkryłam, szukam kolejnych części (filmu nie widziałam i po recenzjach nie zamierzam oglądać wiem, że ma/miała (?) ostatnio wejść do kin ekranizacja drugiego tomu).

W temacie - na razie pachnę kawą i chyba tak zostanie, boli mnie głowa i odrzuca mnie na myśl od wszelkich zapachów

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Bo się autentycznie jak pasztet czuje

.

No wiesz

Niczym nie pachnę bo nie wiem czym.

Mimo słońca jest koszmarnie zimno Idę pic aromatyczna kawkę.

Dziewczyny trochę słońca

[nebraska]

Zuziuniu - słońce piękne!
We Wrocławiu też dziś słonecznie, ale niestety zimniej niż wczoraj

Pachnę kropelką Byzance, maluśką, bo to straszny killer

[Kasiulka22]

U nas piękne słońce, ale dość zimno, choć na pewno o niebo lepiej niż o 7 rano gdy jechałam do szkoły, żeby było ciekawiej sąsiad zza płotu robi sobie właśnie wypalanie gałęzi i mam tu niezłą zadymę Fajne są takie dymkowe aromaty i widoczki, ale wolałam zamknąć okno . Poza tym wody nie mamy bo dziś w ogrodzie jakieś rury trzasnęły i je zmieniają, skopali pół działki, koszmar.

[joasiak1]

A ja po wczorajszym różanym Agencie wybrałam na dziś zupełnie inaczej różaną Anglomanię Westwood.

U mnie też słońce pięknie swieci, ale nie dam się temu zwieść i wezmę rękawiczki, kiedy będę wychodzić z domu.

Miłego dnia wszystkim życzę!

[Zuziunia]

Napisane przez Kasiulka22

U nas piękne słońce, ale dość zimno, choć na pewno o niebo lepiej niż o 7 rano gdy jechałam do szkoły, żeby było ciekawiej sąsiad zza płotu robi sobie właśnie wypalanie gałęzi i mam tu niezłą zadymę Fajne są takie dymkowe aromaty i widoczki, ale wolałam zamknąć okno . Poza tym wody nie mamy bo dziś w ogrodzie jakieś rury trzasnęły i je zmieniają, skopali pół działki, koszmar.

Ja lubie jak pali sie liscie, mimo że cała przesiakam dymem to lubie to. Zresztą dymne perfumy tez lubie i stwierdziłam ze Poeme tez mają dymek, a to kocham najbardziej

Zaraz wyskocze na chwile na dwór, wystawię buzkę na mrozne słoneczko, trzeba łapać ostatnie promyki bo niedługo będzie zimno.

Na razie przekopuję allegro w poszukiwaniu cieni, o to co znalazłam czy ja kiedy kolwiek będę miała jakies oszczędności.

Mam juz jedną paletkę Diora ale troche w kolor nie trafiłam, ale mimo to lubie bo są takie satynowe i świetnie się mienią.

[hecate]

Dobry

ja juz krece pranie w pralce, tzn pralka nim kreci ja tylko przekopalam sie przez kosz z brudami w poszukiwaniu kwalifikujacych sie do 'bialego' prania szmat.

M. zawsze sie ze mnie smieje, ze jak wlaczam prale to 5 minut stoje i slucham i ogladam... co ja zrobie, ze lubie patrzec jak woda naplywa, potem ciuchy sie kreca i przewalaja...

Ide sie wymalowac coby ludzie nie musieli sie chowac ... albo pytac 'czy jestem chora bo zle wygladam' bo tak najiczesciej pytaja kiedy makijazu nie mam albo mam delikatny...

Potem cos zaaplikuje... nie wiem jeszcze co. Cos cukrowego. (a to Ci nowosc)
Ah- no i trudne kobiece dni - dzien pierwszy.

[noseknosek]

Flowerbomb EDT


ale jestem głodna

[Gonia]

Dzisiaj Dune

[khy]

Testowo Flower by Kenzo - i troche sie zszokowalam, bo calkiem mi sie podoba (a w testach nadgarstkowych to taki smierdziuch byl ;-))) ).

[Zuziunia]

Napisane przez hecate

Dobry

ja juz krece pranie w pralce, tzn pralka nim kreci ja tylko przekopalam sie przez kosz z brudami w poszukiwaniu kwalifikujacych sie do 'bialego' prania szmat.

M. zawsze sie ze mnie smieje, ze jak wlaczam prale to 5 minut stoje i slucham i ogladam... co ja zrobie, ze lubie patrzec jak woda naplywa, potem ciuchy sie kreca i przewalaja...

Ide sie wymalowac coby ludzie nie musieli sie chowac ... albo pytac 'czy jestem chora bo zle wygladam' bo tak najiczesciej pytaja kiedy makijazu nie mam albo mam delikatny...

Potem cos zaaplikuje... nie wiem jeszcze co. Cos cukrowego. (a to Ci nowosc)
Ah- no i trudne kobiece dni - dzien pierwszy.

Ja tez idę włączyć pralkę, potem poprasować i siup na swierze powietrze.

Współczuję dni czarnej mamby

Ide zaaplikowac sobie Krizie na takie zimno jest bardzo dobra, moze ja z czyms wymieszam

Znalazłam jeszcze cienie burżuja, strasznie mi sie podobają, mam 1 sypki z Joko.
Używał ktoś burzujowskich?

[hecate]

Napisane przez Zuziunia

Znalazłam jeszcze cienie burżuja, strasznie mi sie podobają, mam 1 sypki z Joko.
Używał ktoś burzujowskich?

Sypkich nie - ale prasowane uwielbiam.
Bardziej niz prasowanie Diora

[Margot45]

Napisane przez hecate

co ja zrobie, ze lubie patrzec jak woda naplywa, potem ciuchy sie kreca i przewalaja...

Czyli, że nie jestem odosobniona w poczuciu, że kręcąca się zawartość pralki ma działanie relaksacyjne? Ulżyło mi