Lipcówki 2016 na urlopie miodowym

[StayStylish]

Aha i podjęliśmy decyzje, że sprzedamy kawalerkę tż - narazie ją wynajmujemy, ale to już było koło 6 rano więc nie wiem na ile to wiarygodna decyzja

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elrosa]

O, to i ja się przyznam do zbudynienia

Gotowałam ostatnio kaszę - przed wrzuceniem do wrzątku płuczę na sicie, potem przerzucam do drugiego garnka. No i na sicie zostało mi sporo przylepionej kaszy, więc nie myśląc wiele... nalałam wody z kranu do sitka i chciałam wlać tę wodę razem z resztą kaszy do garnka. Byłam autentycznie zdziwiona, że nie wyszło.

Wczoraj z kolei wracałam się z wieczornych zakupów, bo "przypomniałam" sobie, że rano nastawiłam pranie i ono teraz leży mokre w pralce. Po powrocie okazało się, że pranie owszem, robiłam rano, tyle że w poniedziałek. We wtorek nastawiałam zmywarkę.

Grr, ale mnie właśnie wkurzył inpost! Poszłam dziś do biura, bo idę po południu na wizytę w Luxmedzie i mam z pracy bliżej, to mnie pokarało. Akurat musieli przynieść paczkę (nie mam nawet bladego pojęcia, jaką), nie było mnie, więc awizo. OK, punkt odbioru mam nawet niedaleko, ale oni zostawili mi ją... na drugim końcu Wrocławia. Nie mam zielonego pojęcia, czemu. Uznali pewnie, że co za różnica, 500 m czy 10 km, grunt że miasto się zgadza. $%^#*!

Trzymajcie dziś za mnie kciuki, mam nadzieję, że zrobi nam USG i zobaczę, czy to dziewczynka, jak mi mówi przeczucie, czy jednak się mylę i chłopczyk

[MartasSul]

Wczoraj przez przypadek trafiłam na zalando w dział noworodków, patrzę a tam przecenione ubranka carter's. Parę rzeczy wleciało do koszyka 😆

[olutka]

Dzień dobry otwieram oczka i ja
Do 1-szej oglądałam z bratem Mistrza i Malgorzate - w wersji z lat 80-tych, to teraz odsypiałam

Za moment zejdę na dół po kawkę, mniam! w końcu wróciłam do normalności i moja najukochańsza na świecie kawa znów mi smakuje

Jak to dobrze, że nie tylko ja cierpię na zbudunienie mózgu!! Chwilami jestem sama sobą przerażona... Nie dziwią mnie łyżki w torebce ani nic z tych rzeczy

Muszę wziąć się za sprzątanie dokładne chaty, szczególnie góry (bo ostatnio przez mega lenia ogarniam tylko dół...), żeby do przyjazdu gości do soboty jakoś to wyglądało. Przypomniało mi się jak za pierwszą wizytą moja mama się załamała, jak można mieć tak brudną podłogę -myła ją i nic, to wzięła gąbkę i na kolanach zaczęła plamy szorować!!! Minęło sporo czasu, zanim się zorientowała, że nasza podłoga w kuchni i na schodach to imitacja betonu i takie jakby plamy są jej wzorem

[StayStylish]

Napisane przez MartasSul

Wczoraj przez przypadek trafiłam na zalando w dział noworodków, patrzę a tam przecenione ubranka carter's. Parę rzeczy wleciało do koszyka 😆

Uuu lecę

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[olutka]

Napisane przez Elrosa

O, to i ja się przyznam do zbudynienia



Gotowałam ostatnio kaszę - przed wrzuceniem do wrzątku płuczę na sicie, potem przerzucam do drugiego garnka. No i na sicie zostało mi sporo przylepionej kaszy, więc nie myśląc wiele... nalałam wody z kranu do sitka i chciałam wlać tę wodę razem z resztą kaszy do garnka. Byłam autentycznie zdziwiona, że nie wyszło.



Wczoraj z kolei wracałam się z wieczornych zakupów, bo "przypomniałam" sobie, że rano nastawiłam pranie i ono teraz leży mokre w pralce. Po powrocie okazało się, że pranie owszem, robiłam rano, tyle że w poniedziałek. We wtorek nastawiałam zmywarkę.



Grr, ale mnie właśnie wkurzył inpost! Poszłam dziś do biura, bo idę po południu na wizytę w Luxmedzie i mam z pracy bliżej, to mnie pokarało. Akurat musieli przynieść paczkę (nie mam nawet bladego pojęcia, jaką), nie było mnie, więc awizo. OK, punkt odbioru mam nawet niedaleko, ale oni zostawili mi ją... na drugim końcu Wrocławia. Nie mam zielonego pojęcia, czemu. Uznali pewnie, że co za różnica, 500 m czy 10 km, grunt że miasto się zgadza. $%^#*!



Trzymajcie dziś za mnie kciuki, mam nadzieję, że zrobi nam USG i zobaczę, czy to dziewczynka, jak mi mówi przeczucie, czy jednak się mylę i chłopczyk

Ja tak wczoraj miałam z soczewkami...
Najpierw mówię bratu, że muszę pilnie do okulisty bo to niewiarygodne, żebym w nowych soczewkach tak dramatycznie widziała... A jak poszłam je zdjąć, zobaczyłam, że już leżą w pudełeczku...

A co do inposta, nie denerwuj się, zadzwoń k Ci tę paczkę przewiozą. Ja tak też niedawno miałam z pocztą - zostawili mi Awizo, że moja paczka jest w jakieś innej wsi. Niby niedaleko, ale uparłam się, że nie pojadę. Zadzwoniłam do naczelnika poczty, powiedziałam, że czekam na paczkę w domu i za 30 min listonosz z paczką i przeprosinami był

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Elrosa, i kciuki trzymam za usg! I pamiętaj dla własnej wygody dopytać w recepcji czy na pewno na badania z planu opieku przedporodowej musisz mieć osobne skierowania.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

A propos tych skierowań -ostatnio patrzyłam co mój tż ma w pakiecie w Medicover, to u niego jest mega szczegółowo rozpisane, że jak zajdzie w ciążę to bez skierowania ma 10 badań moczu, 10 morfologii itd itp. Niech też zachodzi

[marcylina]

StayStylish, podziwiam! ja to jak sie położę to mam odpływ natychmiastowy, Tż też lubi pogadać w wyrku.. ja za to od razu mu usypiam haha też marzymy o domku, nawet kilka tygodni przez tym jak dowiedzieliśmy sie o ciąży zrobiliśmy spory krok w tym kierunku teraz trochę tylko wydluży nam się czas realizacji.. imiona męskie? podziwiam, my mamy z tym nie lada problem

dzięki, dzięki wielkie! wejde na to zalando haha
za to ja pokazę wam jak sobie powoli po taniości garderobę uzupełniam na wiosnę, lato.. wyprz w HM i lumpik

[StayStylish]

Napisane przez marcylina

StayStylish, podziwiam! ja to jak sie położę to mam odpływ natychmiastowy, Tż też lubi pogadać w wyrku.. ja za to od razu mu usypiam haha też marzymy o domku, nawet kilka tygodni przez tym jak dowiedzieliśmy sie o ciąży zrobiliśmy spory krok w tym kierunku teraz trochę tylko wydluży nam się czas realizacji.. imiona męskie? podziwiam, my mamy z tym nie lada problem

dzięki, dzięki wielkie! wejde na to zalando haha
za to ja pokazę wam jak sobie powoli po taniości garderobę uzupełniam na wiosnę, lato.. wyprz w HM i lumpik

Ja też zawsze usypiam jak zabita... może to przypływ mocy (z opóźnieniem) II trymestru?

A powiedz mi kupujesz swój rozmiar na wiosnę? Bo ja nie wiem, czy się nie rozrosnę w biodrach, nogach itp?

[Wesola_Ania]

Cała_w_kwiatkach, a jednak razem wizytujemy 25 lutego

Marcylina powodzenia w ogarnianiu szafy, nie jest to moje ulubione zajęcie

MuniaMusia, widziałam ten film!!! początek był średni, ale potem się rozkręciło i bardzo mi się podobał!!!

O hej Piwnooka! ojoj daleka ta przeprowadzka, w a jakim rejonie Polski teraz będziecie mieszkać?

HAHAHa, ale się uśmiałam z Waszych poziomów zbudynienia:p Mnie się nic takiego nie zdarza, huśtawek nastroju też nie mam, jestem jakaś dziwna??

[StayStylish]

Napisane przez MartasSul

Wczoraj przez przypadek trafiłam na zalando w dział noworodków, patrzę a tam przecenione ubranka carter's. Parę rzeczy wleciało do koszyka 😆

No i nic nie wypatrzyłam
Ale za to zakupiłam zegarek dla siebie

[olutka]

Napisane przez marcylina

StayStylish, podziwiam! ja to jak sie położę to mam odpływ natychmiastowy, Tż też lubi pogadać w wyrku.. ja za to od razu mu usypiam haha też marzymy o domku, nawet kilka tygodni przez tym jak dowiedzieliśmy sie o ciąży zrobiliśmy spory krok w tym kierunku teraz trochę tylko wydluży nam się czas realizacji.. imiona męskie? podziwiam, my mamy z tym nie lada problem

dzięki, dzięki wielkie! wejde na to zalando haha
za to ja pokazę wam jak sobie powoli po taniości garderobę uzupełniam na wiosnę, lato.. wyprz w HM i lumpik

Nieźle już wyposażona jesteś też sobie te dżinsowe spodenki wzięłam

A, w hm online do 14.02 na kod 0221 jest rabat 25% na najdroższą rzecz w koszyku

[marcylina]

StayStylish.. górę mam M, dół L.. wiec kupuję rozmiar większy.. tam mi doradzono staram sie teraz coś wyszukać na wyprz, żeby potem trzykrotnie nie przepłacać latem.. mam nadzieję, że nie przykoksuję w udach, bo tylko w przypadku spodenek moze sie ewentualnie nie udać zakup najwyzej sprzedam, metek nie odrywam.. a ceny są ok

Wesoła Ania, to jest tragedia, jak wyrzucisz to cały dzień schodzi!

[olutka]

Napisane przez StayStylish

No i nic nie wypatrzyłam

Ale za to zakupiłam zegarek dla siebie

Zegarek... Widzę, że lubimy sobie dogadzać

Dziś zajrzałam do bankowości i przeraziłam się przeglądając transakcje z karty kredytowej. Dobrze, że z tż-em mamy osobną kasę bo umarłby jakby zobaczył część transakcji

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Marcylina, a jak już się rozpędzisz przy swojej szafie to tak za jednym zamachem i mojej nie masz ochoty ogarnąć?

[marcylina]

Napisane przez olutka

Nieźle już wyposażona jesteś też sobie te dżinsowe spodenki wzięłam

A, w hm online do 14.02 na kod 0221 jest rabat 25% na najdroższą rzecz w koszyku

nawet przecenione? ja dostałam 25% zniżki na bieliznę od połowy lutego..
caly czas mnie kusi sukienka w c&a online na wiosnę.. ale tak jak na złość żadnych przecen i stacjonarnie nie maja ciażowego działu

[olutka]

Napisane przez marcylina

nawet przecenione? ja dostałam 25% zniżki na bieliznę od połowy lutego..
caly czas mnie kusi sukienka w c&a online na wiosnę.. ale tak jak na złość żadnych przecen i stacjonarnie nie maja ciażowego działu

Przecienione chyba nie ja wczoraj z tego powodu wzięłam 2 czy 3 rzeczy przecenione i z nieprzecenionych spodnie, którym się 2 tyg przyglądałam

[nutik]

Cześć dziewczyny! Jak tam nastroje w środku tygodnia?

Napisane przez kamila_509

Dzień dobry !

Moja pani ginekolog robi mi mini połowkowe co wizytę oglądamy każdy kawałek ciałka czy wszystko gra a takie prawdziwe mam 1 marca dopiero ;(
/

Ja też mam 1 marca!

Napisane przez agus87

DZIEWCZYNY NA PEWNO MOŻNA NO SPE? Mam tylko max to może połowę wezmę. Strasznie mnie dzisiaj brzuch boli ciągnie do krzyża i w pachwiny idzie

Na pewno można, ja biorę połowę tabletki MAX.

Napisane przez MuniaMusia

Cholera jasna, ja w końcu już nie wiem czy jestem w 16 czy w 17 tc. Jeden mówi że liczą się skończone tygodnie, drugi, że od pierwszego dnia OM już leciał 1 tydzień... Zwątpiłam

Haha my to samo, na początku jak się zrzeszyłyśmy to były dyskusje na ten temat Ja mówię po prostu ile skończyłam tygodni i tyle też mam w podpisie

Napisane przez piwn00ka

Cześć dziewczyny, jeszcze dobrze nie zdążyłam się rozdomowić a już znikłam na 3 tygodnie. A Wy w tym czasie tyle naprodukowałyście, że nie jestem w stanie tego przeczytać ;p
Moja nieobecność spowodowana jest tym, że tyle się u nas dzieje, że już nawet nie mam siły czasem otwierać laptopa.
Kupiliśmy mieszkanie i kupiliśmy je 450 km od miejsce gdzie teraz mieszkamy co jak się domyślacie nie jest proste logistycznie do ogarniania,
w pracy mam taki młyn, że czasem się zastanawiam jaki dziś dzień tygodnia,
a na dodatek dla mnie 2 trymestr ciąży nie jest miesiącem miodowym...caly czas mi słabo, duszno, mdli mnie bardziej niż w pierwszych trzech miesiącach, ciągle o czymś zapominam także nie zbyt fajnie i jeszcze mam masakryczną huśtawkę hormonów w ciągu 10 min potrafię płakać i śmiać się.
wczoraj się fatalnie czułam i dziś wzięłam sobie wolne w pracy, żeby trochę odsapnąć, ale biorąc pod uwagę to, że zarządzam ludźmi w moim dziale to i tak jestem ciągle pod meilem.
więc przepraszam Was za moją długą nieobecność i obiecuje poprawę
gratuluje wszystkim dziewczynom, które już znają płeć ;p widzę, że w większości męskie towarzystwo nam się szykuje ja mam wizytę w poniedziałek i liczymy na to, że nasz bąbelek pokaże co tam skrywa między nogami.

Trzymaj się w tym młynie jakoś i powodzenia na wizycie poniedziałkowej.

Ja spadam na wizytę do nefrologa na usg...ciekawe co to za kamica czy inne nieszczęście będzie, że tyle choruję na drogi moczowe :/

[kamila_509]

Ja nie mam problemu z tymi tygodniami. Jeśli np mam 16+4 to mówię, że 16. Dla mnie tak jest prościej. A lekarz mi wypisuje dokładnie tydzień i dzień

Byłam w pracy dzis. Strasznie się ucieszyli


Ja jestem zla, że nie znam plci. Chciałabym już zrobić jakieś konkretne zakupy ale nie mogę

[Flowerbombka]

Napisane przez KaMilka4891

Trochę nie rozumiem zachwytu nas II trymestrem, ja się czuję gorzej niż wcześniej. Znów chce mi się spać, ciągle jestem głodna, najeść się nie mogę, nie mogę się zdecydować co bym zjadła, nie mogę się ogarnąć no i najgorsze, że mam wahania nastroju straszne... Dobrze, że w czwartek na wizytę idę, może coś mi gna powie na to wszystko

Mam to samo - non stop mnie ssie

Mary poziomkowa śmieszna akcja z kluczami Ja jeszcze nie miałam żadnej takiej przygody hehe

Marcylina pasta w torebce
Z tego co słyszałam to tych wszystkich Cammbertów, Brie itd. nie można w ciąży, bo są z mleka niepasteryzowanego i można się Listerią zarazić...sama mam na ten serek ochotę, ale boję się trochę..

Stay ja bym padła po takiej nocy nieprzespanej, już nie mówiąc o wsiadaniu do auta..

Nutik powodzenia u nefrologa!

Ja zaraz lecę do gina - dziś tylko zwykłe badanie, niestety bez usg..

[KaMilka4891]

Napisane przez Iza0808

Dzień dobry, a ja pod laboratorium kwitne :-( i głodna jestem i kawy mi się chce!!!!! Chyba zaraz do MC podjadę w nagrodę za dzielnosc :-D brawo ja!

mnie też dzisiaj podziurawili ja standardzik - siusiu i morfo, na jutrzejsza wizytę i też się zastanawiam czym sobie to wynagrodzić ale chyba dzisiaj odpuszczę, bo jutro TŁUSTY CZWARTEK

Napisane przez alloffkowa

Co też mam napady małego głoda... A humorki to mam takie że masakra!!! wczoraj się popłakałam bo przyszła poduszka z supermami i kolor był jaśniejszy niż na aukcji hah

Witam się, byłam rano powtórzyć CRP i czekam z nerwem na wyniki...

No aż się oplułam ja dzisiaj od rana zrobiłam awanturę o słoik z herbatą nieodstawiony na miejsce :P

A po co robiłaś CRP drugi raz? wyszło coś za pierwszym?

Napisane przez marcylina

A ja dzis mam w planie przeglad szafy i zapakowanie w próżniowe worki tego co tej wiosny i lata nie ubiore.. uhu wyzwanie[COLOR="Silver"]

moja szafa od grudnia czeka na posprzątanie, nic nie mogę w niej znaleźć, chodzę w kółko w tym samym a druga szafa stoi pusta i czeka aż się z drugiej ciuchy przeniosą

Napisane przez MuniaMusia

Gratulacje! Ale masz super, że już wiesz jakie ciuszki kupować

Ja wczoraj wieczorem ryczałam jak bóbr i do dzisiaj mi tak jakos melancholijnie a wszystko przez film "Życie na kredycie". Nie wiem czy to przez mój błogosławiony stan czy faktycznie tak dobry dramat
Widziała któraś?

Cholera jasna, ja w końcu już nie wiem czy jestem w 16 czy w 17 tc. Jeden mówi że liczą się skończone tygodnie, drugi, że od pierwszego dnia OM już leciał 1 tydzień... Zwątpiłam

Dobra stronka do obliczenia który tydzień to http://bellybestfriend.pl/

Napisane przez piwn00ka

Cześć dziewczyny, jeszcze dobrze nie zdążyłam się rozdomowić a już znikłam na 3 tygodnie. A Wy w tym czasie tyle naprodukowałyście, że nie jestem w stanie tego przeczytać ;p
Moja nieobecność spowodowana jest tym, że tyle się u nas dzieje, że już nawet nie mam siły czasem otwierać laptopa.
Kupiliśmy mieszkanie i kupiliśmy je 450 km od miejsce gdzie teraz mieszkamy co jak się domyślacie nie jest proste logistycznie do ogarniania,
w pracy mam taki młyn, że czasem się zastanawiam jaki dziś dzień tygodnia,
a na dodatek dla mnie 2 trymestr ciąży nie jest miesiącem miodowym...caly czas mi słabo, duszno, mdli mnie bardziej niż w pierwszych trzech miesiącach, ciągle o czymś zapominam także nie zbyt fajnie i jeszcze mam masakryczną huśtawkę hormonów w ciągu 10 min potrafię płakać i śmiać się.
wczoraj się fatalnie czułam i dziś wzięłam sobie wolne w pracy, żeby trochę odsapnąć, ale biorąc pod uwagę to, że zarządzam ludźmi w moim dziale to i tak jestem ciągle pod meilem.
więc przepraszam Was za moją długą nieobecność i obiecuje poprawę
gratuluje wszystkim dziewczynom, które już znają płeć ;p widzę, że w większości męskie towarzystwo nam się szykuje ja mam wizytę w poniedziałek i liczymy na to, że nasz bąbelek pokaże co tam skrywa między nogami.

Piona za nastrój i samopoczucie mam to samo \, na szczęście do pracy już nie muszę chodzić, bo bym szalu dostała albo kogoś zamordowała (recepcja w hotelu... nie nadawałam się, byłam niebezpieczna dla otoczenia )

Napisane przez mary poziomkowa

Zbudynienie poziom ekspert:

stoję pod drzwiami, w prawej ręce trzymam klucze i podtrzymuję torebkę, w której lewą ręką szperam w szpargałach i szukam kluczy. Oczywiście nie mogę znaleźć i już mam lekki stres, że zgubiłam, po czym orientuję się, że trzymam je w prawej dłoni.

ja mam tak na co dzień

Napisane przez marcylina

Haha! Ciąża to istny kosmos! )

Ja na śniadanie mialam kanapunie z camembert, kielkami, pomidorem i kiszonym..i herbata zielona z imbirem ☺
Teraz czekam na drugie- koktajl 😊

Pode mna ktoś tlucze mlotkiem, za sciana sie kloca, na przeciw maja krzyczacego 3 latka i wypuszczaja go na klatke, a na dworze ktos cos piluje.. istne szaleństwo 😁

O kurde..jeszcze dzis kolezanka wpada, a w nd ma urodziny.. musze jej cos kupic.. yyyyy gdzie co i jak

nie przypominam sobie żebym miała wpadać do Ciebie po prezencik i kawkę tak, mam w niedzielę urodziny

Napisane przez Elrosa

O, to i ja się przyznam do zbudynienia

Gotowałam ostatnio kaszę - przed wrzuceniem do wrzątku płuczę na sicie, potem przerzucam do drugiego garnka. No i na sicie zostało mi sporo przylepionej kaszy, więc nie myśląc wiele... nalałam wody z kranu do sitka i chciałam wlać tę wodę razem z resztą kaszy do garnka. Byłam autentycznie zdziwiona, że nie wyszło.

Wczoraj z kolei wracałam się z wieczornych zakupów, bo "przypomniałam" sobie, że rano nastawiłam pranie i ono teraz leży mokre w pralce. Po powrocie okazało się, że pranie owszem, robiłam rano, tyle że w poniedziałek. We wtorek nastawiałam zmywarkę.

Grr, ale mnie właśnie wkurzył inpost! Poszłam dziś do biura, bo idę po południu na wizytę w Luxmedzie i mam z pracy bliżej, to mnie pokarało. Akurat musieli przynieść paczkę (nie mam nawet bladego pojęcia, jaką), nie było mnie, więc awizo. OK, punkt odbioru mam nawet niedaleko, ale oni zostawili mi ją... na drugim końcu Wrocławia. Nie mam zielonego pojęcia, czemu. Uznali pewnie, że co za różnica, 500 m czy 10 km, grunt że miasto się zgadza. $%^#*!

Trzymajcie dziś za mnie kciuki, mam nadzieję, że zrobi nam USG i zobaczę, czy to dziewczynka, jak mi mówi przeczucie, czy jednak się mylę i chłopczyk

Mi z gotowaniem jakoś wyjątkowo wychodzi, ale jak już coś ugotuję, to potem jeść mi się nie chce tego
A we Wrocku to wszelkie instytucje dostarczające przesyłki widzę leżą i kwiczą, ostatnio wysyłałam w tamte strony paczkę i szla 2 tygodnie!!!

Napisane przez MartasSul

Wczoraj przez przypadek trafiłam na zalando w dział noworodków, patrzę a tam przecenione ubranka carter's. Parę rzeczy wleciało do koszyka 😆

ja na zalando wczoraj wpadłam na sukienusię ciążową, jesienno wiosenną, czyli trzeba brać na dzieciaczki nawet nie wchodziłam bo jeszcze nie wiem dla kogo kupować, ale rozglądam się powoli

Napisane przez marcylina

StayStylish, podziwiam! ja to jak sie położę to mam odpływ natychmiastowy, Tż też lubi pogadać w wyrku.. ja za to od razu mu usypiam haha też marzymy o domku, nawet kilka tygodni przez tym jak dowiedzieliśmy sie o ciąży zrobiliśmy spory krok w tym kierunku teraz trochę tylko wydluży nam się czas realizacji.. imiona męskie? podziwiam, my mamy z tym nie lada problem

dzięki, dzięki wielkie! wejde na to zalando haha
za to ja pokazę wam jak sobie powoli po taniości garderobę uzupełniam na wiosnę, lato.. wyprz w HM i lumpik

skąd ta śliczna bluzeczka ombre i sukienusia we wzorki?

Dzisiaj samopoczucie juz troszkę lepiej, chyba dlatego, że mi krwi upuścili dzisiaj wizyta u dentysty... tylko czy coś da się zrobić, bo jedno zęba mam takiego na poważny zabieg, a to trzeba pod znieczuleniem, więc do lipca trzeba czekać, a reszta zdrowa, więc hcyba tylko kontrolnie pójdę i kopnijcie mnie w tyłek, żebym się do okulisty umówiła w końcu

[Wesola_Ania]

[QUOTE=Flowerbombka;550443 86]

Marcylina pasta w torebce
Z tego co słyszałam to tych wszystkich Cammbertów, Brie itd. nie można w ciąży, bo są z mleka niepasteryzowanego i można się Listerią zarazić...sama mam na ten serek ochotę, ale boję się trochę..

Też czytałam, że nie wolno serów pleśniowych jeść w ciąży….trochę mi smutno, bardzo lubię cammambert

[confused women]

StayStylish, widzę że małżeństwo napędza Was w plany, pomysły itd, super

MartasSul, zaraz wskakuję na Zalando

Elrosa, trzymam kciuki za wizytę!

marcylina, super łowy, zazdroszczę Ja to nie mam talentu do wyszukiwania okazji i promocji

[marcylina]

Napisane przez Flowerbombka

Marcylina pasta w torebce
Z tego co słyszałam to tych wszystkich Cammbertów, Brie itd. nie można w ciąży, bo są z mleka niepasteryzowanego i można się Listerią zarazić...sama mam na ten serek ochotę, ale boję się trochę..

ale one sa z mleka pasteryzowanego, jak większośc na polskim rynku więc nic nie stoi na przeszkodzie szamajcie!

Napisane przez KaMilka4891

moja szafa od grudnia czeka na posprzątanie, nic nie mogę w niej znaleźć, chodzę w kółko w tym samym a druga szafa stoi pusta i czeka aż się z drugiej ciuchy przeniosą
nie przypominam sobie żebym miała wpadać do Ciebie po prezencik i kawkę tak, mam w niedzielę urodziny

skąd ta śliczna bluzeczka ombre i sukienusia we wzorki?

eee.. to nie porządkuj tylko drugą zapełnij ciążowymi łaszkami haha
no to wpadaj, bedą dwie urodzinkowe babeczki!
bluzka z lumpa za cale 2zł a sukienka z HM Mama 20zł

[Flowerbombka]

Powiem wam w sekrecie, że ja codzień robię sobie Tłusty Czwartek
Na słodkie ogólnie nie mam ochoty, nawet herbatę mniej słodzę, ale pączek codzień musi być

[cala_w_kwiatkach]

Sery typu Brie, Cammembert są z mleka PASTERYZOWANEGO, inaczej być nie może, takie są przepisy, więc jedzcie na zdrowie.
Łatwiej można listeriozę załapać z niedokładnie umytej marchewki czy mięsa. Bez paniki, bo popadniemy w paranoje z tym jedzeniem. Słyszałyście o przypadku zakażenia listeriozą?
Tu mała ściąga, warto czytać etykiety.

turek-camembert-z-grzybami-lesnymi-ser-120g-Full.jpg

Turek Ser Brie z zielonym pieprzem 125g - składniki.JPG

[marcylina]

mi to się tak beka po pączkach zjadłabym jutro jednego, dobrego z czekoladą lub różą.. ale kurcze w tym dniu to nie jakość, a ilość..

o piknie cwk

idę zrobic sobie koktaj z kefiru, chia, borówek i truskawek

[cala_w_kwiatkach]

ja czekam na ten czwartek i cieszę się jak dziecko, że zjem pączka...a nawet dwa sobie kupie
Już widzę te kolejki w piekarni.

[deksterowa]

Napisane przez Flowerbombka

Powiem wam w sekrecie, że ja codzień robię sobie Tłusty Czwartek
Na słodkie ogólnie nie mam ochoty, nawet herbatę mniej słodzę, ale pączek codzień musi być

A ja pomimo tego tłustego czwartku jutro jednak podjadę na obiad do maca :P Jezu, niedługo będę się toczyć a brzuch ciążowy to w 9 miesiącu zobaczę bo wcześniej tłuszcz go przykryje.

[MartasSul]

Lecę na wizytę trzymajcie kciuki żeby dzidzia pokazała się w całej okazałości 😉 a po drodze chyba będzie Mc 😜 ze stresu obiadu dzisiaj nie ma 😂

[Flowerbombka]

Dzięki dziewczyny za info odnośnie tych serków, z czystym sumieniem mogę jeść

MartaSul kciuki!

[confused women]

Dziewczyny nie kuście tym Mc, bo w weekend namówię TŻta i też pojedziemy :p