![]() |
#181 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Ja używam tego Boboticu bo mały miał wzdęcia, męczyl się i złościl okropnie, a teraz mu idzie wszystko bardzo łatwo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#182 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Jak tam mamusie nie ma Was coś dziś cisza? Ja podzielę się wrażeniami bo moja malutka teraz właśnie śpi i muszę wykorzystać moment. Dziękuje wszystkim za gratulacje. Jak na razie Weroniczka zdrowa, chowa się dobrze. Wczoraj była pani pediatra, bo troszkę spanikowała o katarek jak smarkła ale okazało się że to jeszcze poszpitalna wydzielina i dzidzia jest zdrowa jak rydz. Dziś była położna, bez rewelacji że tak powiem, nic nie powiedziała czego bym ja nie wiedziała. Wogóle jakaś taka dziwna była. Karmię na rządanie i czasami wynikaja z tego tytułu smieszne sytuacje bo wypluwa sutka przysypia a potem zryw i płacz w niebogłosy poszukiwanie sutka i błogi stan......uweielbiam na nia patrzec, całowac i tulic.Miłego dnia
|
![]() ![]() |
![]() |
#183 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Na badaniu stawów biodrowych byliśmy wczoraj, u ortopedy ze Szpitala Dziecięcego na ul. Kopernika w Warszawie. Pan doktor był bardzo miły, a samo badanie trwało dość krótko. Musiałam śpiącego Jasia rozebrać do golaska, co skończyło się strasznym utyskiwaniem ze strony malca ![]() ![]() Lekarz dał nam skierowanie na profilaktyczne badanie USG, które mamy zrobić w 3 miesiącu - wtedy jego obraz jest najpełniejszy. Dostaliśmy też ćwiczenia, które mamy wykonywać w domu. Są to w zasadzie delikatne masaże + leżenie na brzuszku do kilku godzin dziennie + pewien rodzaj noszenia. Do 3 miesiąca na "Buddę" (jak na załączonej fotce ![]() I to wszystko ![]() Miło Cię widzieć w naszym wątki, Kanciu ![]() Pozdrawiam Was serdecznie!
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#184 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Przed nami również wizyta u ortopedy. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Dziś mieliśmy szaloną noc, gdyż Łusia miała okropną kolkę. Nic jej nie pomagało. Kupiłam jej Espumisan w kropelkach i od dziś będzie dostawać je profilaktycznie. Mam nadzieję, że pomogą. Tymczasem załączam najnowszą fotkę.
|
![]() ![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Już Łusia śpi na poduszce i pod kołderką? Tak szybko?
To super, że wszystko ok. Fajowy ten Budda ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Łusia śpi głównie z nami, pod moim czujnym okiem i uchem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() ![]() Nam poradziła położna, aby pod materac włożyć zwinięty ręcznik i w ten sposób mamy "spadek", a więc i poduszka nie potrzebna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
ale się opisałyście
jak tak zaglądam od czasu do czasu na wizaz to czuję, że mam zaległości u nas wszystko w porządku poza małym katarkiem, ale juz panujemy nad sytuacją malutka w zależności od własnego widzi mi się przesypia od 3-5 godzin między jednym a drugim karmieniem nocnym w ciągu dnia karmimy się równo co trzy odzinki, a między karmieniami dopadamy herbatką hipp ułatwiającą trawienie na wzdęcia ostatnio bardzo pomaga nam leżenie na brzuszku, mała najpierw troszkę popłakuje, ale później się uspokaja i widzę, ze takie leżenie sprawia jej nawet przyjemność chodzimy na długie spacery, wczoraj mimo, że temperatura nie doszła do 15st malutka była na polu 1,5 godziny i oczywiście było to wygrzewanie sie do słoneczka dziś też sie wybierzemy na taką słoneczną eskapadę, ale najpierw mamusia ma w planie wypad do fryzjera ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
A ja jestem ciut podłamana.
Wczoraj pojechaliśmy zważyć Olę i zmierzyć poziom bilirubiny. Bilirubina jest ok, tzn. zmniejszyła się z 6,7%mg do 3,3. Zresztą sama widzę, że zżółcenie zanika. Gorzej z wagą. Przez 18 dni przytyła tylko 320g. Już nie wiem, co mam robić, bo karmię ją często, budzę jak przysypia przy piersi, jeżeli przerwa między karmieniami wydłuża się powyżej 3,5h to ja budzę na karmienie. Nie chcę jej dokarmiać sztucznym (znów się poryczałam). |
![]() ![]() |
![]() |
#190 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Przyznam, że z wielkimi obawami zaprosiliśmy Łusię do naszego łóżka, a stało się to po pierwszej kolce. Mówiłam o tym położnej, ale ona powiedziała, że do 3-ciego miesiąca życia dziecko potrzebuje bliskości podobnej do tej, którą miało w życiu płodowym, więc jeżeli lepiej czuje się w łóżku u rodziców to tak powinno spać, ale od drugiego miesiąca należy ją odzwyczajać stopniowo, czyli na jakiś czas kłaść w nocy do łóżeczka. W miarę upływu czasu: coraz częściej i na coraz dłużej. Zaczynamy już to wprowadzać w życie, więc mam nadzieję, że nie zostanie naszym stałym łóżkowym "lokatorem" ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Bez obaw, do 3 miesiąca dziecko nie ma świadomości wywierania na dorosłych pewnych zachowań, czyli nie ma możliwości, aby się przyzwyczaiła. Dziecko ma bardzo krótką pamięć, jak na coś patrzy i odwróci potem głowę, to już nie pamięta na co wcześniej patrzyło. Przykład z mojej Oli wzięty: Już myślałam, że przyzwyczaiła się do smoczka, domagała się go. Wczoraj po tym ważeniu, przystawiam ją do piersi przy każdym obudzeniu i dzisiaj zapomniała o czymś takim jak smoczek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#192 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Piękności! Ucałuj Łusię w pyzaty policzek
![]() Dzięki! ![]() Cytat:
![]() Jaś nie ulewa i śpi na całkiem płaskim materacyku. Cytat:
![]() Pewnie później będę marudzić, bo jednak przyzwyczajona jestem do dłuższych - krótkie miałam w życiu dwa razy: w III klasie szkoły podstawowej i 8 lat temu. Wszystkim się podobało, ale ja po przebudzeniu czułam się jak Bart Simpson ![]() Cytat:
![]() W książce "Warto karmić piersią" jest napisane: Przybytek masy ciała po tygodniu powinien wynosić 125 - 210 g (nie szkodzi, jeśli więcej). Jeśli ważymy po innym czasie, wartość otrzymaną dzielimy przez liczbę dni i otrzymujemy przybytek dobowy, który powinien wynosić 18 - 30 g. Dziecko najada się, jeśli: - jest karmione minimum 8 razy na dobę, ma prawidłową pozycję przy piersi i dobry mechanizm ssania; - jest aktywne przy piersi, słychać wyraźne łykanie, które trwa minimum 5-10 minut przy jednej piersi; - matka odczuwa mrowienie lub ucisk w piersi związany z wypływem mleka, piersi są pełniejsze przed niż po karmieniu; - dziecko jest aktywne, zadowolone, ma dobrze napięte mięśnie, budzi się do karmienia, ssie aktywnie; moczy minimum 6 pieluch na dobę, a mocz jest jasny i bezwonny; - oddaje kilka do kilkunastu papkowatych stolców dziennie (minimum 2 duże); - oddawanie smółki trwa 1-2 pierwsze doby. Około 6-8 tygodnia liczba stolców maleje. W tym czasie może się zdarzyć kilka dni zupełnie bez stolca (nawet do 14, jest to tzw. trawienie bezresztkowe i dotyczy wyłącznie dzieci karmionych piersią), po czym dziecko ustala swój rytm wypróżnień raz na dzień, raz na 2-3 dni, czy inny. Wówczas nawet stolec po pięciu dniach ma być luźny, papkowaty. Może wcześniej Oleńka ważona była np. przed zrobieniem porządnej kupki, a teraz tuż po zmianie pieluchy? Poza tym waga noworodka spada do 4 doby, a wyrównuje (do masy urodzeniowej) ok. 8 doby. Oj, weryfikuje... ![]() Mnie się wydawało, że nie będe reagować na każde stęknięcie Jasia, że nie będę go ciągle nosić na rękach, że będziemy spać przy zgaszonym świetle, itp. Teraz już tak jest ![]() A co do polegiwania w rodzicielskim łożu, to Jaś, korzystając z okazji, że dziś tata nie spieszył się do pracy, bo ma wolne, brykał w naszym łóżku w samej tylko pieluszce. My też rozebraliśmy się do golaska (podkręciłam na ten czas temperaturę do 25 stopni) i było strasznie fajnie ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#193 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
- je nawet więcej razy niż 8 razy na dobę, może ze 12, a ostatnio nawet i więcej - łyka, wyraźnie słychać, a przy każdym łyknięciu przymyka oczka, przy jednej piersi jest min. 10 min, a ostatnio nawet przy obu razem to i godzinę - po karmieniu mam flaki, a przed bardzo jędrne piersi, a na początku czułam obkurczającą się macicę - budzi się do karmienia, przeciąga się przed karmieniem, no ale potem jest gorzej, bo wyssie tak z 10 min., a potem usypia, ja ją budzę różnymi sposobami (najbardziej działa głaskanie po łepku), ale znów troszkę possie i znów "odpływa" i robi się z niej flaczek - ze stolcami to ostatnio problemów nie mamy wcale, Ola produkuje jak najęta (dzisiaj już 4) oczywiście mówię o tych dużych, kleksy są przy każdym puszczeniu bąka - ile siusia, to już nie wspomnę, jak mi jej czasami szkoda budzić, to potem pielucha waży z pół kilo. Tłumaczę to sobie tym, że na początku była przegłodzona w związku z naszymi problemami z przystawianiem, a teraz dopiero nadrabia wszystkie te zaległości. Za wszelką cenę chcę uniknąć sztucznego dokarmiania ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Hej dziewczynki,
u mnie nienajlepiej...maly jest chory. Ma przeziebienie ale dzielnie znosi wszelkie zabiegi dot dawkowania lekow. Zal mi maluszka bo sie meczy z zatkanym noskiem. A ja durna myslalam ze to sapka i dopiero poszlam na 3 dzien do lekarza a tu okazala sie ze to katar i ma uszka zaczerwienione i gardelko tez. Nie chce nikogo obwiniac ale wydaje mi sie ze zalapal wirusa od tesciowej ktora kilka dni temu przyszla smarkajac i kaszlac a moze zwyczajnie zalapal podczas spaceru ![]() Ivy rozumiem twoje obawy bo ja tez ciagle martwie sie czy moj maly wystarczajaco duzo je . Moja mama teraz tez okropnie rozpieszcza malego i robi wszystko to czego ja bym nie robila...czyli maly spi ze mna w lozku no i poki mama tu jest tez z nia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() Najprawdopodobniej zaraził się od teściowej, na marginesie to współczuję jej bezmyślności. Jak można do tak malutkiego dziecka przyjść z katarem i kaszlem ![]() Ja od razu wygoniłabym z domu (Motylku dlaczego tego nie zrobiłaś, może i obraziłaby się, ale zdrowie dziecka jest ważniejsze niż urażona duma teściowej), choć na szczęście moja jest na tyle rozsądna, że nie przyjechałaby wiedząc, że może zarazić dziecko. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#196 | ||
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
ja prawie całe życie chodziłam z krótkimi włosami, teraz mam właśnie takie do łopatek, ale narzekam na nie po pomyśle zrobienia sobie trwałej, która doszczętnie spaliła mi końcówki do tej pory próbowałam ratować jedwabiami, maskami, wszystkim, co popdło, nigdy w życiu nie kupiłam tylu specyfików do włosów i nigdy nie gustowałam w tak drogich, a i tak końcówki łamią mi sie przy każdym czesaniu priorytetem jest dla mnie zrobienie sobie ładnej grzywki i przyzwyczajenie się do niej, bo tylko raz w życiu miałam i się poddałam, a co do długości to nie chcę jakoś strasznie skracać, niech mi ta fryzjerka uratuje co się da i zetnie jak najmniej, no ale wycieniować będę musiała porządnie, bo mam niesamowita szope na głowie ![]() Cytat:
Kilka razy na dobę jej posiłek nie liczy więcej jak 70-80ml, a najwięcej właśnie 120-130ml. Zauważyłam też, że więcej jada nocą, ale to chyba dlatego, że w nocy między posiłkami nie dopajam jej herbatką. ostatnio naszamała córcia zrobiła sie niegrzeczna i popołudniami daje nam ładnie popalić. Zazwyczaj gdzieś około 16. włącza się syrena i wyje z małymi przerwami do 20-21. A to dlatego, ze przesypia pierwszą część dnia no i pięknie wypoczywa w nocy. W dodatku jest spieszczona przez babcię i dziadka, którzy wpadają kiedy tylko mogą i noszą i noszą na rękach. Do tego ostatnio przyłączył się mój brat, wczoraj wieczorem wpadła szwagierka, w międzyczasie w tygodniu wpadła sąsiadka i tez wynosiła nasze cudo na rękach. Aż sie boje chrzcin, bo wtedy wiadomo, ze dziecko chodzi praktycznie z rąk do rąk. U nas najbliższa niedziela zapowiada sie bardzo nerwowo i wyczerpująco dla nas i dla Gabi. Z samego rana mąż wybiera sie na giełdę do Karkowa, później czeka nas rozwozenie zaproszeń, do tego imieniny szwagierki i zaczynam sie bać, czy mała Gabi po takim wyczerpującym dniu padnie wymęczona i będzie ładnie spała czy bedzie sie domagała kontynuacji noszenia na rękach, czego pewnie nie unikniemy. Jednego jestem pewna, w samochodzie będzie aniłeczkiem, bo bardzo lubi wozić swoją małą dupcie. A Wy drogie mamusie kiedy chrzcicie swoje pociechy? Bo ani słowa nie wspominacie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#197 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Witajcie!
Mam pytanie do Was, czy któraś z mam miała doświadczenia z karmieniem piersią, ale z wklęsłymi brodawkami? Moje pierwsze dziecko było "hodowanie" na sztucznym mleku, nie dałam rady karmić go, do 6 dnia po porodzie nie miałam pokazrmu, potem nie umiał ssać...juz nie pamiętam dokładnie jak to było (7 lat minęło..) Teraz jestm w ciąży i juz się martwię, ze znów nie bedę karmić... ![]()
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar Edytowane przez ..Asia.. Czas edycji: 2007-10-12 o 09:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#198 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Lea Tez mam hustawke nastrojow a ostatnio to chodze bardzo podminowana.
Ivi dzieki za pocieszenie ale po wyjezdzie mamy jestem zdana na laske i nielaske tesciowej bo tylko ona jest tutaj rodzina ![]() Wogole ostatnio wszystko doprowadza mnie do szalu wlacznie z moja mama i jej "cudownymi radami". Konczy sie to na tym ze trace mleko ![]() Tez bym chciala pomyslec o fryzjerze i jakis zakupach ciuchowych ale terz to nawet z domu nie moge wyjsc jak maly jest chory. Maz mnie wkurza ostatnio i chwala mu za to ze w poniedzialek jedzie na tygodniowa delegacje to odpoczne od niech ppsychicznie. Wszystko co robi ostatnio to zle lub prawie zle. Dziecko go kompletnie nie interesuje nawet po pracy malego nie wezmie na rece, tatus... Chrzciny organizuje 28 pazdziernika, robie to dla Maxa i dla rodziny bo ja praktykujaca nie jestem i maz rowniez. zastanawiam sie nad tym czy konieczne jest aby rodzice poszli do spowiedzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#199 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Mnie dziś w nocy przez przypadek mężuś potraktowł kolanem i bolące krocze, tak mnie zabolała że przez sen zamin cokolwiek powiedział się zryczałam z bólu i na dodatek nie mogłam łez powstrzymać choć już przestało boleć. Mąż tak się wystraszył ze juz do rana nie usnął tylko mnie tulił i co mnie później rozśmieszyło sprawdzał tak jak ja dzidzi na karku czy jej ciepło to on mi też tak sprawdzał-dobry jest? Noc upłynęła świetnie w porównaniu z poprzednimi 2 razy tylko się budziłą, ja wstałam bardzo wypoczęta i myślę co by sobie przyrządzić na obiadek lekkiego i chyba jabuszka smażone z ryżykiem i odrobina miodku będą git. Ale gdzie reszta mamuś? Dziewczynki jescze pytanko co z badaniem bioderke, bo mi ja na razie ani pediatra ani połozna nic na ten temat nie wspominały, ale jak już pisałam to zwykła buby chyba bez pojęcia byle przyść odwalić co swoje i zmykać.
|
![]() ![]() |
![]() |
#200 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#201 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
A'propos chrzcin rodzice nie musza isc do spowiedzi. Ja z TŻ na chrzcinach naszej córki nie byliśmy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#202 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ---------------------- Dzwoniłam do swojej położnej środowiskowej i ona powiedziała, że na razie nie trzeba się martwić, tylko odczekać tydzień i zważyć po tygodniu. |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy.
To pogratulować, naprawdę.
![]() Mi sił niestety nie starczyło. Tak się czasem zastanawiam, co by było, gdyby... No ale trudno, było, minęło, nie wróci. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy.
ja tak ogolnie o wszystkim... wspolczuje mamusinych dobrych rad,moja mama wrecz przeciwnie caly czas powtarza,ze sie nie bedzie wtracac.chwilami mam wrazenie,ze jest zimna,ale nie dla wnuczka tylko dla mnie i TZ,moze cala jej milosc skupila sie na dziecku,nie wiem
![]() TZ tez mi kilka razy przywalil w lozku,bardzo sie wtedy denerwuje,bo to on najbardziej domaga sie w nocy kladzenia synka do nas do lozka. jak ja mam polozyc niemowle w lozku z nami jak on nie ma wyczucia ??? no dobra kilka razy jak sie zrywalam do lozeczka to mnie lapal i trzymal jakbym miala spasc z lozka,ale chyba jednak wiecej razy mi sie oberwalo ![]() co do pokarmu,to tez musze odciagnac i sprawdzic czy mam go wystarczajaco,od 4 dni moj synek nie spi od godziny 23 do 4...ja dlugo tak nie wytrzymam ![]() ![]() emocjonalnie jestem rozwalona.TZ wrocil z pracy, zjadl i powiedzial ze idzie z synkiem na spacer,a ja zebym sie przespala w tym czasie,zrobilo mi sie tak przykro,poczulam sie niepotrzebna,odrazu dopisalam sobie cala historie,ze jestem brzydka a on poprostu sie mnie wstydzi ![]() tez sie zapisalam do fryzjera na jutro i nawet poszlam dzis na solarium... mama i TZ namawiaja mnie na dokarmianie sztucznym mlekiem, bo w nocy spie od 3 do 5h,w lozku jestem juz o 20,faktycznie nie mam za bardzo zycia w ciagu dnia, bo slie mam jeszcze tylko na 2h spacer,ale jak narazie mi to nie przeszkadza. co do chrzcin to bardzo drazliwy temat. brat TZ uparl sie ze on ma byc chrzesnym jego corci i jak tylko przylecimy do PL to oni robia PARTY,oczywiscie uwazam ze to bardzo samolubne z ich strony,gdyz nie latamy do PL co miesiac,a moze uda nam sie byc na swieta i chetnie bym wtedy ochrzcila synka,no ale oni byli pierwsi grrrrrrr bedziemy tylko tydzien,mieszkamy 250 km od nich,wiec nie ma opcji zrobienia 2ch uroczystosci w jednym tyg. ale jestem wsciekla !!!!! jak mnie tak wszyscy beda draznic, to sama ochrzcze Juniorka tu w UK i nikomu nie powiem!!!!
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Ivy gratulacje ze ci sie udalo przetrwac kryzys laktacyjny i nadal karmisz piersia. Ja podobnie jak Iwona mam zalamanie i nie wiem czy mi sie uda to przetrwac. Najgorsze jest to ,ze probuje a maly ma nos zatkany i nie chce sie przystawic do piersi. Fride juz stosuje od urodzenia do czyszczenia noska ale w tym przypadku jak maly jest przeziebiony i ma mega katar czyszczenie jest tylko wspomagaczem. Dodatkowo robie mu inhalacje plus mam krople do nosa zapisane przez lekarza.
Chyba jutro sie gdzies wybiore chociaz na pol godzinki sama bo musze odreagowac ta cala sytuacje a z drugiej strony jak pomysle, ze moj maz nawet nie potrafi wziasc malego poprawnie na rece to jest mi synka poprostu zal i pewnie znow sakonczy sie na siedzeniu w domu. Maatra powinnas byc dumna z twojego meza ,ze chcial ci pomoc i pragna zebys troche odpoczela. Moj maz zaraz jak przyjdzie z pracy siada do jedzenia a potem tv. Sama musze sie go pytac czy ma ochote kapac ze mna malego bo sam nie przejmie inicjatywy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Odciągaj laktatorem, a kryzys przetrwacie, ale i tak próbuj go przystawiać do piersi. Olka czasami załapywała mimo zatkanego noska. A przed odciąganiem Fridą, to zapuszczam małej sól morską. Wiesz jak to jest z facetami, oni inaczej odbierają to wszystko, mój wprawdzie sam pyta, czy już kąpiemy małą, ale pieluchy sam nie zmieni za nic. Wczoraj wyszłam na godzinę, wracam, a on mi mówi, że zaraz po moim wyjściu Ola zrobiła kupkę, no to ja pytam, czy ją przewinął? On na to, że nie ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#207 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
A wcześniej spałam wtedy kiedy dziecko, niestety w tym wypadku zasada jest taka, że śpi się razem z dzieckiem. Cytat:
![]() Skoro synek najada się to po co go dokarmiać? Może niedługo znów mu się odmieni i będzie wstawał 2-3 razy w nocy na karmienie, a Ty możesz stracić mleko. Niestety na początku każda z nas mniejsze lub większe kłopoty z karmieniem i z dziećmi, trzeba zacisnąć zęby i przetrwać najgorsze. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#208 | ||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
A kochane jest dzieciątko, kochane
![]() ![]() W nocy Jaś ładnie sypia, w dzień natomiast ma coraz większą ochotę na zabawę. Przygląda się zwierzątkom w swojej pozytywce, uśmiecha się do mnie i męża, reaguje na grzechotki i z coraz większą chęcią poleguje na brzuszku. Zamierzam mu kupić matę edukacyjną, na razie szukam w internecie. Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Mąż twierdzi, że się udała, a ja przyzwyczaić się nie mogę. Trochę tęsknię za dłuższymi ![]() Mój fryzjer stwierdził, że nie obetnie mnie od razu na krótko (i chwała mu za to ![]() ![]() To możesz być spokojna ![]() Cytat:
Mnie np. dziś zaskoczyła moja własna mama, która potwornie się oburzyła, gdy poprosiłam ją, żeby mówiła do Jasia normalnie, bez "pieszczenia się". Zirytowałam się, bo zaczęła do niego coś seplenić, później było przeciągłe "agu, agu", a skończyło się na "aguniu" ![]() ![]() Cytat:
![]() Na pierwszą wizytę do lekarza i pierwsze ważenie szłam z duszą na ramieniu. Bałam się, że Jaś nie przybiera na wadze jak należy. Okazało się, że w ciągu 13 dni przbyło mu 420 g, czyli ok. 32 g dziennie ![]() Jednak nasze początki też były bardzo trudne, Jaś słabiutko ssał. W pozycji klasycznej właściwie nie chciał jeść, najpierw prężył się i machał rączkami, a później szybko zasypiał. Specjalistka laktacyjna doradziła, by zawijać go w kokon i przystawiać do piersi w pozycji spod pachy - jest ona wygodniejsza dla niejadków i dla mam z dużym biustem. Po ok. 3 tygodniach, gdy synek już spokojnie się najadał, przystawiłam go do piersi z przodu, a nawet zaczęłam karmić leżąc (wcześniej było to w zasadzie niemożliwe). W tym czasie miałam nawał i poranione do krwi sutki. Odciągałam między karmieniami ok. 10 ml pokarmu z każdej piersi, stosowałam ciepłe prysznice przed karmieniem i chłodne okłady po karmieniu, a sutki smarowałam wlasnym mlekiem. 2-3 razy użyłam maści Bepanthen, której nie trzeba zmywać. Bolało straszliwie, ale ja za wszelką cenę chciałam karmić piersią. Zaciskałam zęby, wsuwałam stopy pod ciężką ławę, żeby nimi nie wierzgnąć i udało się ![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5504948]Niestety ciagle jeszce nie przyzwyczail sie do tak dziwnego zjawiska jakim jest zmiana pieluszki, juz na samo rozpinanie spiochow wlacza klakson i wyje, wyje, wyje az do zapiecia ostatniego guzika ![]() ![]() Jaś początkowo też dawał czadu przy każdej zmianie pieluchy ![]() [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5504948]Tak samo jest w kapieli, no trudno...[/quote] A w kąpieli akurat mój synek jest jak anioł ![]() ![]() Cytat:
![]() Powodzenia u fryzjera, Roxette! Pochwal się rezultatami zabiegów ![]() Cytat:
Poza tym mamy dylemat związany z rodzicami chrzestnymi. Oboje z mężem mamy braci. Mój ma 24 lata, męża - 23, mój brat jest bierzmowany, męża brat nie jest i do Kościoła ma podejście dość, delikatnie mówiąć, luźne. A mimo to chciałby być chrzestnym i przy każdej okazji o tym wspomina. Mój brat też chciałby nim być, ale jest mniej wylewny i bezpośredni niż szwagier... No i nie mamy kandydatki na matkę chrzestną, musimy chyba rozejrzeć się wśród rodzeństwa ciotecznego ![]() Cytat:
![]() Są jeszcze takie wynalazki: - http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=413 - http://www.gagu.pl/1,446,3591,do_kar..._brodawek.html ale nie wiem, czy możesz w ciąży w ten sposób pobudzać sutki. Powinnaś zapytać swojego lekarza. Cytat:
Ja byłam w szpitalu państwowym, poleciła mi ten szpital i lekarzy w nim pracujących nasza położna środowiskowa. Udało się tak szybko tylko dlatego, że pracuje tam znajoma mojej mamy i znalazła dla nas "okienko". Gdy ja dzwoniłam, powiedziano mi, że do końca roku nie ma już miejsc, a najbliższy termin to koniec stycznia ![]() Można jednak iść prywatnie do lekarza, czeka się pewnie znacznie krócej ![]() Coś jeszcze mi się przypomniało ![]() Cytat:
![]() ![]() Ja też zakraplam Jasiowi sól od czasu do czasu. Nie znosi tego, ale jeszcze bardziej nie cierpi czyszczenia noska aspiratorem. Cytat:
![]() Pozdrawiam Was serdecznie i lecę do łóżka ![]() ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() Edytowane przez demonik Czas edycji: 2007-10-13 o 08:26 Powód: literówki |
||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
#209 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Witajcie
![]() ..śliczne te Wasze bobasy! ![]() Cytat:
![]() byliśmy z małą u lekarza, ze względu na którąś z rzędu nieprzespaną noc (Jej), ciągłe prężenie się i ostre płacze. Gdy patrzę na nią jak się tak pręży, jestem niespokojna...za dużo się naczytałam w internecie o napięciu mięśni. Pediatra jednak uspokaja, stwierdziła, że to najprawdopodobniej przez kolki. Zbadała brzuszek i przepisała lekarstwo. Wszystkie sab simplexy, koperki itp na razie odstawiamy, jedynie zostaje herbatka. Zobaczymy, tak chciałabym, żeby jej nie bolało, żeby pospała więcej, niż te 3,4 godziny wieczorem. Kupki robi raz na 3-4 dni, ale pięknie przybiera i jest zdrowa ![]() Pediatra powiedziała, że mam ograniczyć do minimum produkty mleka krowiego, co też posłusznie uczyniłam (z wyjątkiem łyżki mleka do bawarki). Cytat:
![]() ![]() ![]() Maarta, jeśli mogę Ci doradzić, myślę jak poprzedniczki, nie dokarmiaj skoro nie musisz! Zwłaszcza, że chyba nie jesteś o tym przekonana (?). Wiem, że Ci ciężko, ale zobaczysz, ten czas minie, niedługo wszystko się unormuje, będziecie mieć lepszy rytm. Wiadomo, nie za wszelką cenę, jeśli już na prawdę masz dosyć, ale wiedz, że nie tylko Tobie ułatwiłoby to sprawę ![]() ![]() Dziewczyny, jak Wasze brzuchy? ![]() ja nadal mam z przodu co nie co, rana mnie pobolewa więc boję się ćwiczyć. Zrobiły mi się też rozstępy na jednej nodze...a myślałam, że przed tym ucieknę ![]() Pozdrawiam Was gorąco, uściskajcie Wasze pociechy i dbajcie o siebie, bo czas wyjątkowo niekorzystny jeśli chodzi o katary. Ninka zaraz po przebudzeniu: ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#210 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Chciałam tu sobie z Wami popisać, ale najpierw zrobił mi się niebieski ekran, a teraz całkiem mi wywaliło forum. Ale ja nie daję za wygraną.
Taszkin Ninka śliczna. Demoniku dziękuję za piekne słowa o mojej córeczce. Ale tak czasem myśle, że może jakby była karmiona dłużej piersią to teraz by nie łapała mi ciągle infekcji. A'propos chrzcin. To ja tez miałam dylemat z chrzestnymi. Moi bracia nie mieli jeszcze bierzmowania, a z chrzestną to już wogóle miałam big problem. Ale na szczescie moja najkochańsza przyjaciółka wyratowała mnie z opresji. Mojej koleżanki dziecko ma dwóch chrzestnych. Bo nie ma wymogu żeby rodzicami chrzestnymi była kobieta i mężczyzna. Tylko tak się u nas utarło. No bo jak to tak bez matki chrzestnej? Tak się zastanawiam nad tym, dlaczego ludzie tak gugają do małych dzieci. Ale to chyba jest silniejsze i samo przychodzi. Ja też wszystkich ochrzaniałam za takie gadanie, a moja teściowa to już mistrzynią w guganiu. Do dziś jej tak zostało. Na szczescie bywa u nas tak rzadko, że to nie powinno mieć wpływu na rozwój mojego dziecka. Bo zwracanie uwagi nie skutkuje niestety. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.