Polecamy:

**stewardesa** · 2016-02-04, 15:09

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Szklana kula Ci śnieży, wie...czarodziejko.

Dokładne i równe mam. Czasem wyjdzie mm więcej lub mniej.

Nie kula, tylko miarka krawiecka. Zmierzyłam już takiego, co się identycznie tłumaczył

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie.

Przeciętny Polak ma 180 cm. Wszystko poniżej to niski wzrost.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Za mały.

No. To dlaczego w innych kwestiach się sprzeczasz?

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie.

Dziewczyna 165 cm jest niska.

Cytat:

Napisane przez adeedra

A w którym miejscu tu jest problem?

W sumie. Przepraszam za małą wyobraźnię.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Dobra, maks w życiu mi wyszło 180,2, zazwyczaj jest gdzieś w okolicach 179,5-180 i mam 181 w dowodzie.

Widzisz? Kłamiesz. Ale są postępy, bo coraz mniej. To co, przyznasz się do 13 czy na razie 14?

kahoko hino · 2016-02-04, 15:34

Cytat:

Napisane przez adeedra

Wiedziałam. Czułam instynktownie.

ale jeszcze nie świadomie, stąd ta niepewność i niekonkretne ruchy z początku.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nigdy nie miałam aż tak daleko posuniętych kulinarnych potrzeb.

no i teraz ja jestem znów ta wybredna

Cytat:

Napisane przez adeedra

W ogóle. Mnie nie ciągnęło, a on miał jazdy, że go odgłos spadających kropli drażni, jak padało to też smęcił zawsze, że zasnąć nie może.

wzorcowa maruda

a na klęczkach, od tyłu? przecież kości udowe mieliście bardzo różnych długości. i ogólnie wszelkie pozycje, w których się stoi.

Cytat:

Napisane przez adeedra

To i tak szybko jak na mnie.
Jak mnie samej nie weźmie, to mam bystrość lvl Krewet.

oj przeceniasz się ;*

Cytat:

Napisane przez adeedra

Keeeanuuuuuuuu...

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-02-04, 15:41

Cytat:

Napisane przez adeedra

Pracujesz fizycznie?

Trochę. Dorabiam typowo fizycznie. O co biega?

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie kula, tylko miarka krawiecka. Zmierzyłam już takiego, co się identycznie tłumaczył

Obiecuję że jak będę miał okazję to się zmierzę. Może mi ubyło.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Widzisz? Kłamiesz. Ale są postępy, bo coraz mniej. To co, przyznasz się do 13 czy na razie 14?

Do niczego się nie przyznaję, w weekend sobie kontrolnie mierzyłem.

macka · 2016-02-04, 15:49

Skąd wy te średnie wzrosty bierzecie? Mi Internet mówi że w Polsce średni facet ma 177, a kobieta 165...?

**201607040950** · 2016-02-04, 16:36

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Do niczego się nie przyznaję, w weekend sobie kontrolnie mierzyłem.

O kim myślałeś

?

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To co, przyznasz się do 13 czy na razie 14?

Jak dojdzie do sześciu to rozważę odpokutowanie za swoje niegdysiejsze przewiny.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

no i teraz ja jestem znów ta wybredna

Sksiężniczyłaś się. A ja taka porzadna dziewczyna, niewybredna, wszystko bierę, byle portki miało.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

wzorcowa maruda

a na klęczkach, od tyłu? przecież kości udowe mieliście bardzo różnych długości. i ogólnie wszelkie pozycje, w których się stoi.

Molestujesz mnie.
Przeceniasz moje ambicje gimnastyczne.
Za stojące pozycje przy takiej różnicy i bez Ugandy to by mi co najmniej brąz olimpijski honorowo powinni dać. Ale nie zasłużyłam.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

oj przeceniasz się ;*

Była taka jedna sytuacja... a'la Barbirelka.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Trochę. Dorabiam typowo fizycznie. O co biega?

O niiic. Wstępnie obczajam klatę, skoro foty wysłać nie chcesz.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Obiecuję że jak będę miał okazję to się zmierzę. Może mi ubyło.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Do niczego się nie przyznaję, w weekend sobie kontrolnie mierzyłem.

Napisałeś to tylko po to, żeby mi dobrze zrobić, czy Ty tak serio?

Cytat:

Napisane przez macka

Skąd wy te średnie wzrosty bierzecie? Mi Internet mówi że w Polsce średni facet ma 177, a kobieta 165...?

Obliczyłyśmy średni roczny wzrost średniej wzrostu w Polsce od 1980 do 2001 i wyznaczyłyśmy funkcję wykładniczą sięgającą roku 2016, biorąc poprawkę na warunki ekonomiczne i ujemny przyrost naturalny.
Jak inaczej?

**stewardesa** · 2016-02-04, 16:41

Cytat:

Napisane przez macka

Skąd wy te średnie wzrosty bierzecie? Mi Internet mówi że w Polsce średni facet ma 177, a kobieta 165...?

http://nauka.newsweek.pl/kto-jest-na...,360767,1.html

Cytat:

Dziś przeciętny Polak ma 180 cm wzrostu. To o prawie 8 cm więcej niż 40 lat temu. Natomiast 130 lat temu średni wzrost Polaka wynosił 165 cm.
Z kolei przeciętny wzrost Polki w pierwszej dekadzie XXI wieku to 165 – 166 cm.

No dobra, to laska 165 cm jest średniego wzrostu. Ale dla faceta 180cm jest niska.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Była taka jedna sytuacja... a'la Barbirelka.

Dajesz.

kahoko hino · 2016-02-04, 19:08

Cytat:

Napisane przez macka

Skąd wy te średnie wzrosty bierzecie? Mi Internet mówi że w Polsce średni facet ma 177, a kobieta 165...?

z danych statystycznych z roku 2014 i później? 177 to była średnia z 10 lat temu.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak dojdzie do sześciu to rozważę odpokutowanie za swoje niegdysiejsze przewiny.

a co, jak szalony da 5?!

Cytat:

Napisane przez adeedra

Sksiężniczyłaś się. A ja taka porzadna dziewczyna, niewybredna, wszystko bierę, byle portki miało.

to od seksu. jak dłużej poszczę, to obniżam progi

Cytat:

Napisane przez adeedra

Molestujesz mnie.

ja wszystkich molestuję!

Cytat:

Napisane przez adeedra

Przeceniasz moje ambicje gimnastyczne.

uwierz w siebie i jedz warzywa.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Za stojące pozycje przy takiej różnicy i bez Ugandy to by mi co najmniej brąz olimpijski honorowo powinni dać.

bardzo prawda, stąd pytanie.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ale nie zasłużyłam.

jakby on zasłużył...

Cytat:

Napisane przez adeedra

Była taka jedna sytuacja... a'la Barbirelka.

pisz, bo dopiero zacznę molestować.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Obliczyłyśmy średni roczny wzrost średniej wzrostu w Polsce od 1980 do 2001 i wyznaczyłyśmy funkcję wykładniczą sięgającą roku 2016, biorąc poprawkę na warunki ekonomiczne i ujemny przyrost naturalny.
Jak inaczej?

no dla mnie też to jest oczywiste.

**201607040950** · 2016-02-04, 20:01

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

a co, jak szalony da 5?!

Tyle nazachwalał, to trzeba będzie się wybrać na degustację.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

to od seksu. jak dłużej poszczę, to obniżam progi

Ja się tylko agresywniejsza robię.
Widać bardziej obniżyć już się nie da.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja wszystkich molestuję!

Eee. Ne.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

uwierz w siebie i jedz warzywa.

Jem dużo warzyw i mogę sobie nogę za głowę założyć. Ja rozumiem, że można, jak się tematy kończą w towarzystwie, ale żeby z siebie wariata w łożnicy robić to weź.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

bardzo prawda, stąd pytanie.

Nie ma szans na złoto, nie ma się o co żyłować.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

jakby on zasłużył...

Oj tak. Zasłużył.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

pisz, bo dopiero zacznę molestować.

Muszę skończyć coś robić i wprawić się w odpowiedni nastrój, żeby tej historii nie sp*eprzyć, bo dobra była. Jeszcze z godzinę...

kahoko hino · 2016-02-04, 20:48

[b]adeedra[/], widziałaś?

https://www.facebook.com/sukhishvili...2785626240834/

**201607040950** · 2016-02-04, 21:05

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

adeedra, widziałaś?
https://www.facebook.com/sukhishvili...2785626240834/

Osz Ty...

kahoko hino · 2016-02-04, 21:15

Cytat:

Napisane przez adeedra

Osz Ty...

jak zobaczyłam na fejsie kuzyna, to od razu o Tobie pomyślałam

już sfrustrowana?

**201607040950** · 2016-02-04, 21:28

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

jak zobaczyłam na fejsie kuzyna, to od razu o Tobie pomyślałam

już sfrustrowana?

Nie sfrustrowana. Wspominam...

kahoko hino · 2016-02-04, 21:29

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie sfrustrowana. Wspominam...

miałam nadzieję, że będzie przypływ świeżych frustracji na wątku, a nie tylko mikropenisy

**201607040950** · 2016-02-04, 21:46

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

miałam nadzieję, że będzie przypływ świeżych frustracji na wątku, a nie tylko mikropenisy

To Gruzin w ogóle może mieć mikropenisa?

kahoko hino · 2016-02-04, 21:48

Cytat:

Napisane przez adeedra

To Gruzin w ogóle może mieć mikropenisa?

ale tak serio to nie może, na pewno mają pały do kolan.

**201607040950** · 2016-02-04, 21:56

Zeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeev, nie jesteś przypadkiem Gruzinem?

Clevland · 2016-02-05, 08:22

A jakie znaczenie ma wzrost?
Jest ważniejszy czynnik gwarantujący orgazmy u kobiet:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...zmu,82950.html

Dobra nabijam się, ale coś w tym jest.

**stewardesa** · 2016-02-05, 08:37

Cytat:

Napisane przez Clevland

A jakie znaczenie ma wzrost?

Takie jak waga.

Cytat:

Napisane przez Clevland

Dobra nabijam się, ale coś w tym jest.

na pewno

kahoko hino · 2016-02-05, 10:47

Cytat:

Napisane przez Clevland

A jakie znaczenie ma wzrost?
Jest ważniejszy czynnik gwarantujący orgazmy u kobiet:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...zmu,82950.html

Dobra nabijam się, ale coś w tym jest.

biorąc pod uwagę pensje, to nie powinnam dochodzić w takim razie

**stewardesa** · 2016-02-05, 11:16

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

biorąc pod uwagę pensje, to nie powinnam dochodzić w takim razie

Z pilotem?

kahoko hino · 2016-02-05, 11:40

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Z pilotem?

uziemionym.

Vallarr · 2016-02-06, 22:20

Cytat:

Napisane przez adeedra

I ja to przegapiłam

?! Jak?!

13 cm byś na ugandę nie zamienił?

Przeciętna raczej trochę więcej.
Nie, nie zamieniłbym. Co prawda to nie jest 13cm, ale nie aż tak dużo więcej i nadal - robi co trzeba, recenzje mam całkiem pozytywne, reakcje wywołuje jakie trzeba (zapewne trafiam na genialne aktorki

), czuć wyraźnie i tam, gdzie chcę. Po co mi więcej?
Może jakbym na samym początku trafił kilka razy na takie, które potrzebują mega wypełnienia i by nawet nie czuły... ale nie trafiłem ani razu, same genialne aktorki.
Poza tym to niesamowicie frustrujace, jak obydwoje chcecie, a w zasadzie tylko usta zostają, bo waginalny boli. Miałbym większego - problem byłby częściej. Miałbym ugandę - nie wiem, czy choć połowę moich partnerek mógłbym przelecieć więcej niż raz na kilka dni. Anal - musiałbym być potwornie delikatny, nuda, a do gardła nie wejdzie, za gruby - teraz sięgam bez problemu. Serio - po co mi większy?

Naprawdę aż tak moje doświadczenia różnią się od waszych? Nigdy nie byłaś poobcierana, nie bolało przez pierwszą minutę, zły dzień na anal etc?

**201607040950** · 2016-02-07, 03:10

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Przeciętna raczej trochę więcej.

Ne. 13cm. Dokładnie 12,9. Nie naciągaj teraz bo sobie krzywdę zrobisz.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Nie, nie zamieniłbym. Co prawda to nie jest 13cm, ale nie aż tak dużo więcej i nadal - robi co trzeba, recenzje mam całkiem pozytywne, reakcje wywołuje jakie trzeba (zapewne trafiam na genialne aktorki

), czuć wyraźnie i tam, gdzie chcę. Po co mi więcej?

Zaklinanie rzeczywistości.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Może jakbym na samym początku trafił kilka razy na takie, które potrzebują mega wypełnienia i by nawet nie czuły... ale nie trafiłem ani razu, same genialne aktorki.

Co Ty z tymi aktorkami?
Toć przecież nikt nie forsował teorii, że wszystko, co mniejsze od Ugandy nie jest w stanie doprowadzić kobiety do orgazmu.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Poza tym to niesamowicie frustrujace, jak obydwoje chcecie, a w zasadzie tylko usta zostają, bo waginalny boli.

No i co z tego, że boli? Niska to cena za możliwość zabłyśnięcia przed koleżankami.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Miałbym większego - problem byłby częściej.

Uganda to tak - za przeproszeniem - pół noworodka.
Każda pochwa jest w stanie przyjąć ~35cm w obwodzie, bo taki jest średni obwód główki dziecka.
Odpowiedzialna kobieta, planująca w przyszłości wydawanie na świat potomków dba o elastyczność i siłę mięśni pochwy, która zmniejsza ryzyko konieczności wykonywania nacięć lub/i pęknięcia.
Co nie znaczy, że koniecznie z samymi ugandami trzeba się bzykać, ale jeśli problem "nie mieści się" pojawia się często to warto pamiętać, że ręce też są po to, by ich używać.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Miałbym ugandę - nie wiem, czy choć połowę moich partnerek mógłbym przelecieć więcej niż raz na kilka dni.

Nie doceniasz ich.
Na początku i owszem, ale na dłuższą metę uganda to nie problem.
Nie żebym kiedykolwiek miała ugandę na dłuższą metę. Za bardzo lubię zrzędzenie, a to współistnieje chyba max z kategorią "skromny wizażowy TŻ".

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Anal - musiałbym być potwornie delikatny, nuda, a do gardła nie wejdzie, za gruby - teraz sięgam bez problemu. Serio - po co mi większy?

A ja to bym nie chciała mieć willi z basenem i ośmioma sypialniami, bo by mnie nogi bolały od łażenia po chałupie.
Ja nie twierdzę, że nie można być szczęśliwym żyjąc w małym domku. Oczywiście, że można - ale jednak większość ludzi mogąc wymienić domek na willę by się nie zawahała (pomijając niewielką grupę dziwaków, gotowych kupować klaser na zużyte bilety autobusowe, które mają dla nich wartość sentymentalną).

Niiiigdy bym nie zamienił domku na willę brzmi zabawnie i tyle.
Zwłaszcza w kontekście całej tamtej wypowiedzi.
Było napisać jak człowiek, że nie masz kompleksów przy 13, Zev by się pokrzepił, potem przyznałby, że ma 12, znowu by tendencyjnie zignorował nasze deklaracje o orgazmach z <12 i podzielił się jakimś cennym przemyśleniem o pałach w rozmiarze godnym udziału w Wielkiej Pardubickiej... a koniec końców może bym była bliżej przeforsowania mojej teorii o homoerotycznych fantazjach.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Naprawdę aż tak moje doświadczenia różnią się od waszych?

A ile penisów degustowałeś? Bo jeśli tylko własny, to doświadczenia będą bardzo różne. Wnioski podobne, nie przypominam sobie, żebym się przyłapała na przemyśleniu klasy "ech, szkoda, że nie ma większego", ale na deklarację klasy "nie wymieniłabym mu na ugandę" też bym się nie zdobyła.

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Nigdy nie byłaś poobcierana, nie bolało przez pierwszą minutę, zły dzień na anal etc?

Oczywiście, że byłam. A i gorzej, bo jak miałam ekstremalnie nerwowo i ch*jowo w życiu, to zdarzyło mi się nie móc w ogóle nic ani chęcią, ani siłą.
Jestem niewinną ofiarą, to nie ja to wymyśliłam.
Sensu to to nie ma, tym bardziej, że zniewolona fetyszem jestem zdolna prawie-dojść kompletnie bez kontaktu fizycznego, lecąc na samych uszach, ale w ramach kultywowania jakiejś prymitywnej próżności wizja ugandy na mnie działa - mimo, że fizycznie jest mi do niczego niepotrzebna.

**201607040950** · 2016-02-07, 06:26

A co do teorii o leczeniu kompleksów seksem i dużą ilością partnerów, która pojawiła się w innym wątku...

Ja bym się tego czepiła. I trwała przy tym do upadłego. Kiedyś może nie, ale im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej pasuje.
Nie, żebym twierdziła, że nie można sobie być rozwiązłym i bzykać się tylko dla samej przyjemności z seksu - jestem pewna, że można, ale... jakby to? Nie wierzę, że to możliwe, zważywszy na kulturę, która nas wychowała - mniej lub bardziej skutecznie, ale jednak wpajając jakiś wstyd, jakieś "nie wypada", jakieś "co ludzie sobie o Tobie pomyślą", "seks tylko z miłości" etc. - i wpłynęła na postrzeganie siebie, świata, ludzi, seksu i całej reszty, bez względu na to, czy się wybrało bunt, dostosowanie, czy eksperymenty.
Nie wierzę, by ktokolwiek był zdolny ot tak się od tego oderwać - chyba, że wychował się w jakimś super liberalnym domu, nie był posyłany na religię i od najmłodszych lat taplał się w niepatologicznej dekadencji (a to jest bardzo rzadkie).

I żal dupę ściska i wstyd się do tego przyznać, zwłaszcza jak na pewnym etapie przyszła akceptacja i stwierdzenie, że tak jest fajniej. Efekty swoją drogą, to, co jest w głowie dorosłego już człowieka swoją drogą, ale musiałabym być jakaś super wyjątkowa, naznaczona i magnetyczna, żeby trafiać tylko na ludzi, w których widać było jakieś przeszłe/obecne deficyty i zaleczone, uciszone lub wciąż aktywne kompleksy.
A - zupełnie serio - tylko takich spotykałam. Jakiś trup w szafie zawsze był.

"Sporo osób leczy kompleksy przez przypadkowy seks" =/= "sporo osób z kompleksami leczy je przez przypadkowy seks".
"Sporo osób leczy kompleksy przez przypadkowy seks" = "sporo osób uprawiających przypadkowy seks przy okazji leczyło sobie tym kompleksy".
Ale

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nieeee. Nikt nie stwierdza "jestem zakompleksiona, podniosę sobie samoocenę seksem". To nigdy nie jest świadome.

przy odpowiednim stopniu zakompleksienia jest.
To już jest objaw tego, że ktoś ma coś nierówno pod czerepem, ale postawa typu "przelecę ją/jego i poczuję się za*ebisty/a" nie jest takie znowu rzadkie (inna sprawa, że przy takim nastawieniu to się rzadko spełnia, albo kończy marnie).

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

zgadzam się, że układy ff mogą pomóc komuś z kompleksami

To jest bardzo niefortunne sformułowanie. No i bzdurne. Bo osoba świadomie zakompleksiona i świadomie pakująca się w bzykanie podnoszące samoocenę zrobi sieczkę nie tylko z siebie, ale i ze swoich ofiar. Nawet z takim doprecyzowaniem, jakie tam padło, to i tak trochę zbyt brawurowe stwierdzenie, które nie powinno paść, bo to woda na młyn dla dupków spod znaku "wmówię Kasi, że ją kocham, to rozłoży nogi".

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

z tym, że takie podejście to jedynie próba. a ona twierdzi, że sobie podnoszą - a więc jest i skutek, do tego pozytywny. czyli że jest świadome założenie i pozytywny skutek (faktycznie pozytywny, a nie zamiecenie kompleksu pod dywan). okej, być może to się zdarza, osobiście nie znam takie przypadku, jednak w zestawieniu z określeniem 'wielu' zdecydowanie mi to nie pasuje.

"One poprawiają sobie makijaż w toalecie."
Można zaimplikować, że skoro "poprawiają", to opuszczą ją z już poprawionym - ale takiego wniosku wysnuć nie można. Zdanie musiałoby być w czasie przeszłym i brzmieć "One poprawiły sobie makijaż w toalecie."

To, że ludzie sobie "podnoszą" samoocenę przypadkowym seksem jest słusznym stwierdzeniem, w obie strony, bo:
a) osoby robiące to nieświadomie, nie obierając tego za cel uzyskują wzrost samooceny jako efekt uboczny rozwiązłości,
b) osoby próbujące podnieść sobie samoocenę seksualnymi podbojami... próbują ją sobie podnieść w ten sposób (a że kończą z niczym to swoją drogą).

kahoko hino · 2016-02-07, 10:45

ten sam post piszę chyba czwarty raz - coś mi forum kasuje, dubluje i tak w kółko

adeedra, kultura i co ludzie powiedzo kompletnie mnie nie ruszało. nie, nie wychowałam się w neoliberalnym, hipisowskim domu. zawsze była ze mnie rogata dusza, w poważaniu miałam takie stereotypy, wręcz lubiłam iść pod prąd.

co do wody na młyn - palant i tak znajdzie sobie zdanie, które wyrwie z kontekstu i obróci na swoją korzyść. co z resztą właśnie tu zrobiłaś - bo kontekst tego zdania był nie tylko inny, a wręcz odwrotny do tego, który skomentowałaś jako bzdurny. nie, żebym implikowała, żeś palant; podejrzewam, że miałaś na myśli, że tak ktoś (palant) może to zrozumieć. ale nie będę tworzyć moich wypowiedzi tak, by nie daj boże nic się nie dało wyrwać z kontekstu, bo to nie jest możliwe. moje wypowiedzi są pewną całością, jak ktoś nie umie czytać inaczej, niż wybiórczo, to moja edytorka niewiele tu pomoże.

Uganda dopiero szósta

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

a poza tym to mam nową frustrację - szukam nowej syreny na ava, ale żadna nie ma wystarczająco skręconego karku...

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-02-07, 11:34

Cytat:

Napisane przez Vallarr

Poza tym to niesamowicie frustrujace, jak obydwoje chcecie, a w zasadzie tylko usta zostają, bo waginalny boli. Miałbym większego - problem byłby częściej. Miałbym ugandę - nie wiem, czy choć połowę moich partnerek mógłbym przelecieć więcej niż raz na kilka dni. Anal - musiałbym być potwornie delikatny, nuda, a do gardła nie wejdzie, za gruby - teraz sięgam bez problemu. Serio - po co mi większy?

Uprawiałem w życiu seks z trzema kobietami, z jedną z nich więcej niż raz (sporo więcej, szkoda że tylko kilka miesięcy). Nigdy nie było żadnych problemów z wprowadzeniem, wg. statystyk, średniego penisa. Bólu seksem nigdy nie sprawiłem.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ne. 13cm. Dokładnie 12,9. Nie naciągaj teraz bo sobie krzywdę zrobisz.

Nie w Polsce. W dodatku to dość stare badania.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ale trzeci bolec się do mnie przyp*erdolił i zaczął śmiać, że się wstydzę po, wstydzę przed, a nie wstydzę w trakcie.

Też nawiąże. Jeśli nie ominęłaś czegoś ważnego - chłopak sobie zażartował (przepraszam, przypier...), nie skrytykował praktycznie tylko zauważył żeś wstydzioch a tu taka trauma. A mój kompleks fiuta taki bezsensowny.

**201607040950** · 2016-02-07, 12:14

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

adeedra, kultura i co ludzie powiedzo kompletnie mnie nie ruszało. nie, nie wychowałam się w neoliberalnym, hipisowskim domu. zawsze była ze mnie rogata dusza, w poważaniu miałam takie stereotypy, wręcz lubiłam iść pod prąd.

Napisałam, że:

Cytat:

Napisane przez adeedra

i wpłynęła na postrzeganie siebie, świata, ludzi, seksu i całej reszty, bez względu na to, czy się wybrało bunt, dostosowanie, czy eksperymenty.

Ale spoko, przyjmuję, że byłaś niezależna od stereotypów i "lubiłaś iść pod prąd", bo akurat tam Ci się bardziej podobało.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

co do wody na młyn - palant i tak znajdzie sobie zdanie, które wyrwie z kontekstu i obróci na swoją korzyść. co z resztą właśnie tu zrobiłaś - bo kontekst tego zdania był nie tylko inny, a wręcz odwrotny do tego, który skomentowałaś jako bzdurny. nie, żebym implikowała, żeś palant; podejrzewam, że miałaś na myśli, że tak ktoś (palant) może to zrozumieć. ale nie będę tworzyć moich wypowiedzi tak, by nie daj boże nic się nie dało wyrwać z kontekstu, bo to nie jest możliwe. moje wypowiedzi są pewną całością, jak ktoś nie umie czytać inaczej, niż wybiórczo, to moja edytorka niewiele tu pomoże.

Bo przez grzeczność nie komentowałam kontekstu, który mówił, że jesteś jednostkowym przypadkiem i ewenementem, mimo, że nic z tego co pisałaś na to nie wskazywało. Nic nie wyrywałam - stworzyłaś wypowiedź, w której to było jednocześnie słuszne, niesłuszne i nie dotyczące Ciebie

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Też nawiąże. Jeśli nie ominęłaś czegoś ważnego - chłopak sobie zażartował (przepraszam, przypier...), nie skrytykował praktycznie tylko zauważył żeś wstydzioch a tu taka trauma. A mój kompleks fiuta taki bezsensowny.

Ano zażartował, nie skrytykował i nie doszło do nieporozumienia. Jakby skrytykował, to dopiero mogłabym mieć traumę. A swój wstyd przecież natychmiast uznałam za bezsensowny, nie pielęgnuję go.

**201705042038** · 2016-02-07, 12:30

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

adeedra, kultura i co ludzie powiedzo kompletnie mnie nie ruszało. nie, nie wychowałam się w neoliberalnym, hipisowskim domu. zawsze była ze mnie rogata dusza, w poważaniu miałam takie stereotypy, wręcz lubiłam iść pod prąd.

Już prędzej uwierzę w to, że ktoś by się nie zamienił na Ugandę. Ja też lubię iść pod prąd, po części to wynika z wychowania (chociaż moi rodzice przez pójście pod prąd rozumieli raczej czekanie do ślubu), po części z tego, że było pod co iść. Uciec sie od tego raczej nie da.

kahoko hino · 2016-02-07, 12:34

Cytat:

Napisane przez adeedra

Napisałam, że:

Ale spoko, przyjmuję, że byłaś niezależna od stereotypów i "lubiłaś iść pod prąd", bo akurat tam Ci się bardziej podobało.

też się temu dziwię, serio. w sensie dziwi mnie to, że ja nie robiłam tego dla samego faktu bycia pod prąd (z czasem to przeanalizowałam i to nie to było przyczyną), także to nie było podyktowane buntem jako takim. po prostu kompletnie nie odnajdywałam się w standardowych poglądach społecznych i wybierałam takie, które mi pasowały - zwykle mniej lub bardziej kontrowersyjne. jednocześnie przez wiele lat miałam poczucie wyższości wobec innych (taki wzorzec z domu), więc ich opiniami się nie przejmowałam, bo były zaściankowe, szczeniackie i co tam sobie jeszcze wymyśliłam. z czasem to przepracowałam, ale mieszanka była to zaiste ciekawa.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bo przez grzeczność nie komentowałam kontekstu, który mówił, że jesteś jednostkowym przypadkiem i ewenementem, mimo, że nic z tego co pisałaś na to nie wskazywało. Nic nie wyrywałam - stworzyłaś wypowiedź, w której to było jednocześnie słuszne, niesłuszne i nie dotyczące Ciebie

to przez grzeczność chyba nie zrozumiałaś tego, co pisałam. po więcej wyjaśnień zapraszam na priv, bo się z tego offtop robi.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ano zażartował, nie skrytykował i nie doszło do nieporozumienia. Jakby skrytykował, to dopiero mogłabym mieć traumę. A swój wstyd przecież natychmiast uznałam za bezsensowny, nie pielęgnuję go.

a to tak można?!

**201705042038** · 2016-02-07, 12:37

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

też się temu dziwię, serio. w sensie dziwi mnie to, że ja nie robiłam tego dla samego faktu bycia pod prąd (z czasem to przeanalizowałam i to nie to było przyczyną), także to nie było podyktowane buntem jako takim. po prostu kompletnie nie odnajdywałam się w standardowych poglądach społecznych i wybierałam takie, które mi pasowały - zwykle mniej lub bardziej kontrowersyjne. jednocześnie przez wiele lat miałam poczucie wyższości wobec innych (taki wzorzec z domu), więc ich opiniami się nie przejmowałam, bo były zaściankowe, szczeniackie i co tam sobie jeszcze wymyśliłam. z czasem to przepracowałam, ale mieszanka była to zaiste ciekawa.

Jak bym o sobie czytała. Dopiero po czasie do mnie doszło, że to jednak dość typowe.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

a to tak można?!

Można, ale po co? Nudno by było w tym wątku, gdyby wszyscy tak robili...

2016-02-04, 15:49	#754
macka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 468	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Skąd wy te średnie wzrosty bierzecie? Mi Internet mówi że w Polsce średni facet ma 177, a kobieta 165...?

2016-02-04, 20:48	#759
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. [b]adeedra[/], widziałaś? https://www.facebook.com/sukhishvili...2785626240834/

2016-02-04, 21:56	#766
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 272	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Zeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeev, nie jesteś przypadkiem Gruzinem?

2016-02-05, 08:22	#767
Clevland Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 971	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. A jakie znaczenie ma wzrost? Jest ważniejszy czynnik gwarantujący orgazmy u kobiet: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-sw...zmu,82950.html Dobra nabijam się, ale coś w tym jest.

2016-02-07, 10:45	#775
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. ten sam post piszę chyba czwarty raz - coś mi forum kasuje, dubluje i tak w kółko adeedra, kultura i co ludzie powiedzo kompletnie mnie nie ruszało. nie, nie wychowałam się w neoliberalnym, hipisowskim domu. zawsze była ze mnie rogata dusza, w poważaniu miałam takie stereotypy, wręcz lubiłam iść pod prąd. co do wody na młyn - palant i tak znajdzie sobie zdanie, które wyrwie z kontekstu i obróci na swoją korzyść. co z resztą właśnie tu zrobiłaś - bo kontekst tego zdania był nie tylko inny, a wręcz odwrotny do tego, który skomentowałaś jako bzdurny. nie, żebym implikowała, żeś palant; podejrzewam, że miałaś na myśli, że tak ktoś (palant) może to zrozumieć. ale nie będę tworzyć moich wypowiedzi tak, by nie daj boże nic się nie dało wyrwać z kontekstu, bo to nie jest możliwe. moje wypowiedzi są pewną całością, jak ktoś nie umie czytać inaczej, niż wybiórczo, to moja edytorka niewiele tu pomoże. Uganda dopiero szósta ---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ---------- a poza tym to mam nową frustrację - szukam nowej syreny na ava, ale żadna nie ma wystarczająco skręconego karku... Edytowane przez kahoko hino Czas edycji: 2016-02-07 o 09:59 Powód: forum zwariowało.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)