Sierpnióweczki 2016! Część II. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-08, 14:10   #91
aniula83
Rozeznanie
 
Avatar aniula83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: dolnosląskie
Wiadomości: 998
GG do aniula83 Send a message via Skype™ to aniula83
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Witam sie i ja w II części ,widze że nie tęskniłyście za mną Ale nadajecie masakra ciężko Was nadrobić...

U mnie z grypą troszke lepiej bynajmniej kaszel odpuścił troszke ,na weekend czytałam Was ale nie miałam weny na pisanie To czekanie na wniki testu Pappa tak prztłoczyły moje myśli ze o niczym innym nie byłam wstanie myśleć
Dzieci do domku mi wróciły więc nie jestem już sama ,troszke martwie sie o corkę męża bo wyszłą dzisiaj z domu o 9:45 a jest ju 15:00 i nie ma jej chyba robi mi po złości że musiała wrócić tu ,a męża nie ma bo jest na poligonie , nie wiem czy mam iśc ją szukać czy dać jeszcze jej czas na przyjście do domu ehhhh zawsze czymś musze sie zamartwiać

Wszystkim gratuluje udanych wizytek i zdrowych bąbelków ciesze sie Wraz z Wami to jest najważniejsze zdrówko naszych pociech

Widzę że omawiacie laktatory,ja chyba zakupie przed , w pierwszej ciąży jak urodziłąm synka miałam straszny problem bo miałam nadmiar pokarmu mój synuś nie nadrabiał wypijać mleczko, pamiętam to jak dziś w szpitalu 2 doba a ja poszłam pod prysznic i wzięłam chyba za ciepły bo dostałam takich obrzęków piersi ,porobiły sie dosłownie kamienie ,ja płakałam z bólu , przyszła położna i kazała mi usiąść na krześle położyła na moich kolanach pieluchy tetrowe i kazała ,odsłonić najpierw lewą pierś i przyłożyć do niej jedną z pieluch,położna stanęła za mną i zaczęła ręcznie rozcierać te zastoje które sie zrobiły w przewodach mlekowych i cisnąć mi ręcznie ten cały pokarm który pryskał na wszystkie strony świata ,robiła to na przemian z drugą piersią ,uwierzcie mi nie życzę żadnej kobiecie takiej przygody z laktacją jaka nie spotkała, dodam tylko ze nie miałam wtedy laktatora byłam zielona w tych sprawach co to,do czego służy itp.i teraz jak sobie o tym pomyśle to na pewno zakupie sobie laktator i zabiorę ze sobą do szpitala .
Jedyny plus tego że nauczyłam sie ściągać pokarm ręcznie ...

W załączniku wklejam Wam moje wyniki testu Pappa Kamień spadł mi z serca dosłownie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12696357_1126812804017596_2047570525_o.jpg (130,1 KB, 42 załadowań)
__________________
Dziecko to Boży znak , że życie powinno toczyć się dalej
[*]14.12.2010[*]
Mój Aniołek
[*]12.05.2014[*]
Drugi Aniołek
aniula83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 14:13   #92
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 493
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

a czym się różnią takie zwykłe laktatory np. z aventu od tych za cztery stówki?
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 14:23   #93
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja w II części ,widze że nie tęskniłyście za mną Ale nadajecie masakra ciężko Was nadrobić...

U mnie z grypą troszke lepiej bynajmniej kaszel odpuścił troszke ,na weekend czytałam Was ale nie miałam weny na pisanie To czekanie na wniki testu Pappa tak prztłoczyły moje myśli ze o niczym innym nie byłam wstanie myśleć
Dzieci do domku mi wróciły więc nie jestem już sama ,troszke martwie sie o corkę męża bo wyszłą dzisiaj z domu o 9:45 a jest ju 15:00 i nie ma jej chyba robi mi po złości że musiała wrócić tu ,a męża nie ma bo jest na poligonie , nie wiem czy mam iśc ją szukać czy dać jeszcze jej czas na przyjście do domu ehhhh zawsze czymś musze sie zamartwiać

Wszystkim gratuluje udanych wizytek i zdrowych bąbelków ciesze sie Wraz z Wami to jest najważniejsze zdrówko naszych pociech

Widzę że omawiacie laktatory,ja chyba zakupie przed , w pierwszej ciąży jak urodziłąm synka miałam straszny problem bo miałam nadmiar pokarmu mój synuś nie nadrabiał wypijać mleczko, pamiętam to jak dziś w szpitalu 2 doba a ja poszłam pod prysznic i wzięłam chyba za ciepły bo dostałam takich obrzęków piersi ,porobiły sie dosłownie kamienie ,ja płakałam z bólu , przyszła położna i kazała mi usiąść na krześle położyła na moich kolanach pieluchy tetrowe i kazała ,odsłonić najpierw lewą pierś i przyłożyć do niej jedną z pieluch,położna stanęła za mną i zaczęła ręcznie rozcierać te zastoje które sie zrobiły w przewodach mlekowych i cisnąć mi ręcznie ten cały pokarm który pryskał na wszystkie strony świata ,robiła to na przemian z drugą piersią ,uwierzcie mi nie życzę żadnej kobiecie takiej przygody z laktacją jaka nie spotkała, dodam tylko ze nie miałam wtedy laktatora byłam zielona w tych sprawach co to,do czego służy itp.i teraz jak sobie o tym pomyśle to na pewno zakupie sobie laktator i zabiorę ze sobą do szpitala .
Jedyny plus tego że nauczyłam sie ściągać pokarm ręcznie ...

W załączniku wklejam Wam moje wyniki testu Pappa Kamień spadł mi z serca dosłownie.
super wyniki..możesz odetchnąć z ulgą
no ale zdrówka życzę
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 14:31   #94
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Ze snami mam dokładnie tak samo

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Ja też. Sny to ja mam kosmiczne, można by niezłego pornola nakręcić ;p aż sama siebie nie podejrzewałam o tak rozbudowaną wyobraźnię ale w realu jakoś wszystko wygasa i pojawiają się obawy ;p

AAA i ostatnio śniło mi się, że piję alkohol na jakiejś imprezie, mój mąż też i przy 3cim drinku mówie do męża : o matko zapomniałam, że jestem w ciąży ... i co teraz?
Do tego cała akcje odbywała się w kościele, poszłam więc zwymiotować do podziemi, wchodzę a tam istne orgie i mnie wszyscy zapraszają no powiem Wam jak się rano obudziłam miałam oczy jak 5zł ze zdziwienia hahaha

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja w II części ,widze że nie tęskniłyście za mną Ale nadajecie masakra ciężko Was nadrobić...

U
Widzę że omawiacie laktatory,ja chyba zakupie przed , w pierwszej ciąży jak urodziłąm synka miałam straszny problem bo miałam nadmiar pokarmu mój synuś nie nadrabiał wypijać mleczko, pamiętam to jak dziś w szpitalu 2 doba a ja poszłam pod prysznic i wzięłam chyba za ciepły bo dostałam takich obrzęków piersi ,porobiły sie dosłownie kamienie ,ja płakałam z bólu , przyszła położna i kazała mi usiąść na krześle położyła na moich kolanach pieluchy tetrowe i kazała ,odsłonić najpierw lewą pierś i przyłożyć do niej jedną z pieluch,położna stanęła za mną i zaczęła ręcznie rozcierać te zastoje które sie zrobiły w przewodach mlekowych i cisnąć mi ręcznie ten cały pokarm który pryskał na wszystkie strony świata ,robiła to na przemian z drugą piersią ,uwierzcie mi nie życzę żadnej kobiecie takiej przygody z laktacją jaka nie spotkała, dodam tylko ze nie miałam wtedy laktatora byłam zielona w tych sprawach co to,do czego służy itp.i teraz jak sobie o tym pomyśle to na pewno zakupie sobie laktator i zabiorę ze sobą do szpitala .
Jedyny plus tego że nauczyłam sie ściągać pokarm ręcznie ...

W załączniku wklejam Wam moje wyniki testu Pappa Kamień spadł mi z serca dosłownie.

Jejku współczuję przeżyć, moja mama mówiła, ze jak miała zapalenie piersi przy mnie to musieli ją w 3 osoby trzymać żeby dała sobie piersi rozmasować. Przeraża mnie to strasznie.

brawo za wyniki testów
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:22   #95
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Ja mam ochotę ba seks, maz ma ochotę a tu zakaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:37   #96
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja też. Sny to ja mam kosmiczne, można by niezłego pornola nakręcić ;p aż sama siebie nie podejrzewałam o tak rozbudowaną wyobraźnię ale w realu jakoś wszystko wygasa i pojawiają się obawy ;p

AAA i ostatnio śniło mi się, że piję alkohol na jakiejś imprezie, mój mąż też i przy 3cim drinku mówie do męża : o matko zapomniałam, że jestem w ciąży ... i co teraz?
Do tego cała akcje odbywała się w kościele, poszłam więc zwymiotować do podziemi, wchodzę a tam istne orgie i mnie wszyscy zapraszają no powiem Wam jak się rano obudziłam miałam oczy jak 5zł ze zdziwienia hahaha

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------



---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja mam ochotę ba seks, maz ma ochotę a tu zakaz
ja tam widzę jakieś rozwiązania..może nie dla wszytskich jednakowo zadowalające ale jednak..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:41   #97
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja też. Sny to ja mam kosmiczne, można by niezłego pornola nakręcić ;p aż sama siebie nie podejrzewałam o tak rozbudowaną wyobraźnię ale w realu jakoś wszystko wygasa i pojawiają się obawy ;p

AAA i ostatnio śniło mi się, że piję alkohol na jakiejś imprezie, mój mąż też i przy 3cim drinku mówie do męża : o matko zapomniałam, że jestem w ciąży ... i co teraz?
Do tego cała akcje odbywała się w kościele, poszłam więc zwymiotować do podziemi, wchodzę a tam istne orgie i mnie wszyscy zapraszają no powiem Wam jak się rano obudziłam miałam oczy jak 5zł ze zdziwienia hahaha

Nie no, to dopiero wrazenia senne. Mi tez sie zdarzają dziwaczne realistyczne sny.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:41   #98
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Rodzimy sobie jak możemy. Ale jak go dorwę...
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:44   #99
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Rodzimy sobie jak możemy. Ale jak go dorwę...
Będzie dobrze. W końcu lekarz da zielone światło . U nas raczej "normalnie" jak przed zajściem w ciążę.
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:46   #100
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Sierpnióweczki 2016! Część II.

Dziewczyny odebrałam właśnie wyniki i chyba wszystko jest w normie chociaz niepokoją mnie te bakterie w moczu... Czy to jest spowodowane tym, ze odczuwałam to sama ze mam chyba jakas infekcje?
A te wyniki nabłonku płaskie leukocyty i erytrocyty świeże skąd sie wzięły skoro wyżej jest napisane, ze ujemne? Czy to jest cos niepokojącego?
I rozumiem ze wynik VDRL ujemny oznacza brak zakażenia? Glukoza jak widać w normie chyba....ImageUploadedByWizaz Forum1454946729.501021.jpg

Edytowane przez superhuman
Czas edycji: 2016-02-08 o 15:52
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:50   #101
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Najgorsze w tym wszystkim jest to że od początku ciąży mam taką ochotę jak nigdy. I nawet sama obecność męża obok i jego oddech nie ułatwiają sprawy.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 15:52   #102
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 493
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

a wy nie uprawiacie seksu, bo gin nie pozwala czy jak? mi nic nie mówił i kochamy się normalnie, to źle?
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 15:56   #103
shybuya
Rozeznanie
 
Avatar shybuya
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pionki
Wiadomości: 517
GG do shybuya
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Rodzimy sobie jak możemy. Ale jak go dorwę...
hihi, mnie też się tak wydawało Wielkiej chcicy nie miałam, na pewno dużo gorzej niż przed ciążą. Praktycznie do połowy stycznia mieliśmy zakaz, oj wtedy to miałam parcie. A jak przyszło co do czego (gdy gin dał zielone światło) biedny ten mój małż przez tę moją niedyspozycję

A tak w ogóle to niezły mętlik mam teraz z tymi laktatorami. Moja siostra chyba nie miała wcale, ale jak tak Was czytam... Poważna zagwozdka ...

Roztargniona jestem - robiłam zupę kalafiorową, już sobie jej nalewam i się dopiero zorientowałam, że ziemniaków nie dałam
__________________
100 % nie istnieje
shybuya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:01   #104
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
a wy nie uprawiacie seksu, bo gin nie pozwala czy jak? mi nic nie mówił i kochamy się normalnie, to źle?
Najpierw plamienie, potem luteina dopochwowa (niby mogliśmy ale wieczny glut lutiny dla mnie nie był komfortowy), a teraz odstawiam luteinę i trzy tygodnie zakazu.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:08   #105
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

witam się w 2 części
Coś Was nadrobić nie mogłam. Wczoraj byłam na basenie i po czułam się tak fatalnie, że nie byłam wstanie nic robić nie wiem czemu.
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Witam się w 2 części

Ja mam dość często teraz ochotę na seks ale TŻ twardo odmawia i mówi że dopiero po następnym USG Strasznie się boi i dmucha na zimne. Więc do czwartku mam post

Właśnie chciałam napisać że dziś mnie nie mdli i mnie zemdliło

Dziękuję Wam za wszystkie słowa otuchy w sprawie teścia. Szkodaże maluch nie pozna dziadka ale teść tak się męczy że - wiem że to okropne - ale już by wszyscy chcieli żeby przestał cierpieć Taki młody facet, 48 lat (młodo mieli TŻ) i taka choroba...
współczuję sytuacji . Patrzenie na cierpienie bliskiej osoby jest najtrudniejsze .

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Hihi moj Adus tez zawsze wzrostowo odbiegal od rowiesnikow teraz ma 20 miesiecy i nosi 92/98 juz. i sa dobre idealnie.
wow jaki duży, Mój syn ma skończone 4 lata i nosi ubranka 98
Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no właśnie ja też miałam taki plan, ale teraz już zgupiałam.. dziewczyny po co Wy to kupujecie przed porodem? czy jak chce karmić piersią to potrzebuję laktator? i czy potrzebuję butelkę? zielona jestem..jeszcze jakieś wyparzacze/stylizatory/podgrzewacze..o co chodzi..
Ja nie miałam laktatora, butelek itp. Wierzyłam w moją laktację udało się.
Nie ma co w głowie też wymyślać problemów z laktacją, bo łatwo się nakręcić. Z doświadczenia wiem, że te koleżanki kupiły mm w razie czego butelki i tym szybko skończyły kp.
Jeśli planujesz gdzieś wychodzić bez dziecka, czyli laktator i tak będzie Ci potrzebny to rozważyłaby kupno przed porodem. Sama się zastanawiam teraz nad kupnem. Bo może uda mi się czasem po porodzie wskoczyć do pracy... ale to jak dziecko będzie trochę starsze

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dziekuje czuje sie dobrze, chociaz mam takie momenty nie wiem czym to jest spowodowane, ze jak za długo chodzę na spacerze np to robi mi sie niedobrze i tak jakos słabo dziwnie. W sobote po pracy wzięliśmy psa i pojechaliśmy do lasu przeszliśmy dłuższy kawałek i TŻ sie mnie pyta czy sie dobrze czuje bo widzi, ze zbladlam. Faktycznie w tym momencie strasznie sie złe poczułam i w ogole mi sie mowić odechciało

Wczoraj mieliśmy dzien leniucha i nawet nie zajrzałam w telefon. Leżeliśmy, spaliśmy, zjedliśmy, oglądaliśmy filmy...

Jedyne co mnie zaniepokoiło to chyba mi sie wdała jakas infekcja bo mnie bolał przy siusianiu pęcherz i cos mnie tam troche swędzi i szczypie i wydzielina zmienił kolor

Ale ide w środę na wizyte to sie wstrzymam z pogotowiem...

Ponad to dowiedziałam sie dzisiaj, ze dosyalam podwyżkę wiec jestem bardzo bardzo bardzo bardzo szczesliwa !!!!
też mam w środę wizytę
za podwyżkę

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja w II części ,widze że nie tęskniłyście za mną Ale nadajecie masakra ciężko Was nadrobić...

U mnie z grypą troszke lepiej bynajmniej kaszel odpuścił troszke ,na weekend czytałam Was ale nie miałam weny na pisanie To czekanie na wniki testu Pappa tak prztłoczyły moje myśli ze o niczym innym nie byłam wstanie myśleć
Dzieci do domku mi wróciły więc nie jestem już sama ,troszke martwie sie o corkę męża bo wyszłą dzisiaj z domu o 9:45 a jest ju 15:00 i nie ma jej chyba robi mi po złości że musiała wrócić tu ,a męża nie ma bo jest na poligonie , nie wiem czy mam iśc ją szukać czy dać jeszcze jej czas na przyjście do domu ehhhh zawsze czymś musze sie zamartwiać

Wszystkim gratuluje udanych wizytek i zdrowych bąbelków ciesze sie Wraz z Wami to jest najważniejsze zdrówko naszych pociech

Widzę że omawiacie laktatory,ja chyba zakupie przed , w pierwszej ciąży jak urodziłąm synka miałam straszny problem bo miałam nadmiar pokarmu mój synuś nie nadrabiał wypijać mleczko, pamiętam to jak dziś w szpitalu 2 doba a ja poszłam pod prysznic i wzięłam chyba za ciepły bo dostałam takich obrzęków piersi ,porobiły sie dosłownie kamienie ,ja płakałam z bólu , przyszła położna i kazała mi usiąść na krześle położyła na moich kolanach pieluchy tetrowe i kazała ,odsłonić najpierw lewą pierś i przyłożyć do niej jedną z pieluch,położna stanęła za mną i zaczęła ręcznie rozcierać te zastoje które sie zrobiły w przewodach mlekowych i cisnąć mi ręcznie ten cały pokarm który pryskał na wszystkie strony świata ,robiła to na przemian z drugą piersią ,uwierzcie mi nie życzę żadnej kobiecie takiej przygody z laktacją jaka nie spotkała, dodam tylko ze nie miałam wtedy laktatora byłam zielona w tych sprawach co to,do czego służy itp.i teraz jak sobie o tym pomyśle to na pewno zakupie sobie laktator i zabiorę ze sobą do szpitala .
Jedyny plus tego że nauczyłam sie ściągać pokarm ręcznie ...

W załączniku wklejam Wam moje wyniki testu Pappa Kamień spadł mi z serca dosłownie.
za wyniki
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:10   #106
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Witam w nowej części
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:16   #107
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

W temacie snów to ja też dziś miałam mocno erotyczny i w dodatku występowały w nim same kobiety i różne zabawki post daje mi w kość

A jeszcze przed chwilą urodziłam... kamień nerkowy. I wyjaśniło się czemu mnie w nocy brzuch bolał. Dobrze że kamyk malutki bo nieraz mam takie kamulce że tylko nospa+ ketanol pomaga, a teraz wiadomo że bym go nie mogła wziąć Brr podobno ból przy dużych kamieniach jest porównywalny z tym porodowym jeśli tak to dam radę w sierpniu bo już oswoiłam ten ból przy kamieniach
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:35   #108
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dziewczyny odebrałam właśnie wyniki i chyba wszystko jest w normie chociaz niepokoją mnie te bakterie w moczu... Czy to jest spowodowane tym, ze odczuwałam to sama ze mam chyba jakas infekcje?
A te wyniki nabłonku płaskie leukocyty i erytrocyty świeże skąd sie wzięły skoro wyżej jest napisane, ze ujemne? Czy to jest cos niepokojącego?
I rozumiem ze wynik VDRL ujemny oznacza brak zakażenia? Glukoza jak widać w normie chyba....Załącznik 6178701
skonsultuj z lekarzem wyniki, ale moim zdaniem to może oznaczać jakąś infekcję
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

Ja nie miałam laktatora, butelek itp. Wierzyłam w moją laktację udało się.
Nie ma co w głowie też wymyślać problemów z laktacją, bo łatwo się nakręcić. Z doświadczenia wiem, że te koleżanki kupiły mm w razie czego butelki i tym szybko skończyły kp.
o...widzisz..fajnie, że piszesz o tym
ja nie mam zamiaru kupować mm, bardziej dziewczyny mi tym laktatorem zamieszały i tak rozważam..
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
W temacie snów to ja też dziś miałam mocno erotyczny i w dodatku występowały w nim same kobiety i różne zabawki post daje mi w kość

A jeszcze przed chwilą urodziłam... kamień nerkowy. I wyjaśniło się czemu mnie w nocy brzuch bolał. Dobrze że kamyk malutki bo nieraz mam takie kamulce że tylko nospa+ ketanol pomaga, a teraz wiadomo że bym go nie mogła wziąć Brr podobno ból przy dużych kamieniach jest porównywalny z tym porodowym jeśli tak to dam radę w sierpniu bo już oswoiłam ten ból przy kamieniach
urodziłaś kamień? tak po prostu? nie bolało? ja też podejrzewam kamienie u siebie bo czuję bole od paru dni..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:38   #109
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Samo urodzenie nigdy mnie nie bolało - w sensie jak już kamień był przy wyjściu to łatwo wychodził za to wcześniejszy etap, kiedy one przechodzą przez wnętrzności boli masakrycznie ale ten był malutki na szczęście więc mocno mnie brzuch nie bolał
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-08, 16:39   #110
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Jak będziecie chciały mogę napisać post o KP. Uważam, że mam dużą wiedzę na ten temat Nieskromnie powiem, że niejednej pacjentce pomogłam w szpitalu

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no właśnie ja też miałam taki plan, ale teraz już zgupiałam.. dziewczyny po co Wy to kupujecie przed porodem? czy jak chce karmić piersią to potrzebuję laktator? i czy potrzebuję butelkę? zielona jestem..jeszcze jakieś wyparzacze/stylizatory/podgrzewacze..o co chodzi..
To nie jest potrzeba, ale wygoda. Często przy nawale dziecko nie łapie piersi, bo jest za bardzo wypełniona. Chwila z laktatorem i już dziecko znacznie łatwiej chwyta Co do sterylizatorów itp. to to jest fajne gdy jest się całkowicie na butelce

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Hahaha stawiam piccolo dla wszystkich dziekuje laski ale teraz tymbardziej mi głupio jak sie przyznam, ze za kilka miesięcy zostawię firmę mam naprawdę taka fajna kierowniczkę i widze, ze liczyła na mnie odkad przyszłam... No ale wiem, nie moge myślec takimi kategoriami.


Co do piccolo to ja napewno to dzisiaj opije polecam piwko 0,0% Bawaria o smaku zielonego jabłuszka pyyyyyszota!!! Właśnie w weekend piłam kupiliśmy jeszcze zwykle ale jeszcze go nie próbowałam, podobno smakuje jak zwykle sprawdzę Aha no i wczoraj skusiłam sie na kebaba.... A dzis rano marudziłam, ze spodnie mnie cisną
Gratuluję podwyżki! Muszę sie rozejrzeć za bawarią

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

U mnie o 17
Ewentualnie można podjechać do Tesco 24h
Nie mamy tesco 24h

Cytat:
Napisane przez aniula83 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja w II części ,widze że nie tęskniłyście za mną Ale nadajecie masakra ciężko Was nadrobić...

U mnie z grypą troszke lepiej bynajmniej kaszel odpuścił troszke ,na weekend czytałam Was ale nie miałam weny na pisanie To czekanie na wniki testu Pappa tak prztłoczyły moje myśli ze o niczym innym nie byłam wstanie myśleć
Dzieci do domku mi wróciły więc nie jestem już sama ,troszke martwie sie o corkę męża bo wyszłą dzisiaj z domu o 9:45 a jest ju 15:00 i nie ma jej chyba robi mi po złości że musiała wrócić tu ,a męża nie ma bo jest na poligonie , nie wiem czy mam iśc ją szukać czy dać jeszcze jej czas na przyjście do domu ehhhh zawsze czymś musze sie zamartwiać

Wszystkim gratuluje udanych wizytek i zdrowych bąbelków ciesze sie Wraz z Wami to jest najważniejsze zdrówko naszych pociech

Widzę że omawiacie laktatory,ja chyba zakupie przed , w pierwszej ciąży jak urodziłąm synka miałam straszny problem bo miałam nadmiar pokarmu mój synuś nie nadrabiał wypijać mleczko, pamiętam to jak dziś w szpitalu 2 doba a ja poszłam pod prysznic i wzięłam chyba za ciepły bo dostałam takich obrzęków piersi ,porobiły sie dosłownie kamienie ,ja płakałam z bólu , przyszła położna i kazała mi usiąść na krześle położyła na moich kolanach pieluchy tetrowe i kazała ,odsłonić najpierw lewą pierś i przyłożyć do niej jedną z pieluch,położna stanęła za mną i zaczęła ręcznie rozcierać te zastoje które sie zrobiły w przewodach mlekowych i cisnąć mi ręcznie ten cały pokarm który pryskał na wszystkie strony świata ,robiła to na przemian z drugą piersią ,uwierzcie mi nie życzę żadnej kobiecie takiej przygody z laktacją jaka nie spotkała, dodam tylko ze nie miałam wtedy laktatora byłam zielona w tych sprawach co to,do czego służy itp.i teraz jak sobie o tym pomyśle to na pewno zakupie sobie laktator i zabiorę ze sobą do szpitala .
Jedyny plus tego że nauczyłam sie ściągać pokarm ręcznie ...

W załączniku wklejam Wam moje wyniki testu Pappa Kamień spadł mi z serca dosłownie.
Piękne wyniki!

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
a czym się różnią takie zwykłe laktatory np. z aventu od tych za cztery stówki?
Te medeli są zrobione tak, że odciągają pokarm w taki sam sposób jakby to robiło dziecko.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja mam ochotę ba seks, maz ma ochotę a tu zakaz
My też!

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dziewczyny odebrałam właśnie wyniki i chyba wszystko jest w normie chociaz niepokoją mnie te bakterie w moczu... Czy to jest spowodowane tym, ze odczuwałam to sama ze mam chyba jakas infekcje?
A te wyniki nabłonku płaskie leukocyty i erytrocyty świeże skąd sie wzięły skoro wyżej jest napisane, ze ujemne? Czy to jest cos niepokojącego?
I rozumiem ze wynik VDRL ujemny oznacza brak zakażenia? Glukoza jak widać w normie chyba....Załącznik 6178701
Takie niewielkie ilość erytrocytów i leukocytów są nadal w normie. Tylko dość liczne bakterie mogę zaniepokoić. VDRL ujemny oznacza brak zakażenia. Glukoza w normie
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:43   #111
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

O, taki drań Dla porównania patyczek do uszu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kammm.jpg (81,0 KB, 30 załadowań)
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:52   #112
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
O, taki drań Dla porównania patyczek do uszu
O kurcze! dobrze, że w miare bezboleśnie poszło
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:54   #113
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Ja jakoś przed porodem nie nakręcałam się kp. Doszłam do wniosku że jakoś to będzie. Niestety dziecko też ma coś do gadania . Jak dla mnie jest to ciężki kawałek chleba i ciężka praca i współpraca matki z dzieckiem. Podobno znaczna część powodzenia siedzi w głowie. Ale uwierzcie, że często bez wsparcia w szpitalu (tak jak pisze tija, że pomogła wielu mamom i chwała jej za to ) dziewczyny często się poddają bo: boli, dziecko nie przybiera, nie mają mleka i milion innych powodów. Jak już jesteśmy w domu pozostawione same sobie wcale nie jest lepiej. Do tego dochodzą wahania nastrojów, hormonów i kij wie czego jeszcze po porodzie i kryzys murowany.
Ja jestem jak najbardziej za kp.
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 16:59   #114
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
O kurcze! dobrze, że w miare bezboleśnie poszło
Oj tak Za pierwszym razem, jako nastolatka, miałam spory kamień i bolało tak mocno że na kolanach błagałam rodziców żeby mnie zabili na szczęście mieli lepszy pomysł - zawieźli mnie na pogotowie gdzie dostałam kroplówkę przeciwbólową i pomogła

Co do kp to ja bym chciała i nastawiam się że będę karmić piersią, ale naczytałam się tyle historii na Wizażu że wiem że nie zawsze jest to możliwe Więc jak się nie uda to tragedii nie będzie
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:02   #115
LunaLov
Raczkowanie
 
Avatar LunaLov
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 348
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Dziewczyny przebrnęłam!!!!!!!!
Witajcie w II części

Cały dzień nadrabiałam, chyba ze 20 stron jeszcze z I części i 4 z II. Jestem z siebie dumna. Tija piękna 1 strona

Co do wątków poruszanych:
1. Laktatory - jestem brokułem nie mam pojęcia z czym to się je i o co kaman. Chłonę info jak gąbka. Jakoś nie zastanowiłam się nad problemami z kp a przecież tyle się o tym czyta! Otwieracie oczy dziewczyny.
2. Niegrzeczne sierpniówki - oj sny taaaaaak... Jeszcze jak mówię TŻ rano to tylko wzdycha biedaczek. Już przestałam, żeby go nie męczyć. My mamy zakaz od miesiąca i ciężko jest. Mam nadzieje, że po środowej wizycie okaże się, że wszystko ok. Chociaż boję że nie będziemy umieli... hmmm być delikatni Póki co, któraś ładnie napisała, ratujemy się "innymi rozwiązaniami"
3. Witaminki - 2 tyg temu odstawiłam folik i biorę 1x dziennie Pregne Plus i Pregne DHA. Miałam jeszcze witamine D ale jak doczytałam że w tych witaminach jest to odstawiłam też. Ale widzę, że ja to lajcik wy to dopiero niektóre macie zestaw małego farmaceuty
4. Zachciewajki - Włączyła mi się faza na frytki... frytki pod każdą postacią, dieta przyszłej matki kurczaczki... No i lody w piątek wsunęłam 500ml pistacjowych ale z biedry jakieś Italo coś tam ale były pyszne Hageny są w Almie ale mam daleko no i cena lekko powala ale słyszałam legendy o nich!

Tyle pamiętam po tym czytelniczym maratonie. Ja dziś 15 + 2 (BeataAmelka chyba w sobote pisałaś, że jesteś 15 tydz bo ja też od sobót zaczynam nowe tygodnie), w środę wizyta u gin mam nadzieję, że będzie lepiej niż ostatnio. No i przyznam się wam, że nie zrobiłam tego Pappa i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam, genetyczne wyszły ok...Obawiam się opierniczu od gin.

Długo wyszło

No i zanim post napisałam już kilkanaście nowych, nie nadążam czytać a jak się jeszcze regularnie udzielać!

Edytowane przez LunaLov
Czas edycji: 2016-02-08 o 17:07
LunaLov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:05   #116
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
O, taki drań Dla porównania patyczek do uszu
O matko!!! Dobrze że nie jakiś duży.
Moja ciocia miała w ciąży. Nic nie chcieli jej dać przeciwbólowego w szpitalu i chodziła po ścianach. Niestety nie mogła tego porównać do bólu porodowego bo miała cesarkę. Ale mówi że czuła że umiera.

Moje pierwsze dwie miesiączki po porodzie to był istny koszmar. Leżałam na łóżku i z bólu mdlałam mimo że na silnych przeciwbólowych byłam które wcześniej dawały radę, a tu jeszcze małe dziecko do ogarnięcia. Dlatego ten co wymyślił teorię, że po porodzie miesiączkowanie jest mniej bolesne na pewno był facetem
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:07   #117
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
O matko!!! Dobrze że nie jakiś duży.
Moja ciocia miała w ciąży. Nic nie chcieli jej dać przeciwbólowego w szpitalu i chodziła po ścianach. Niestety nie mogła tego porównać do bólu porodowego bo miała cesarkę. Ale mówi że czuła że umiera.
Właśnie dlatego się boję że nie można nic silnego na ból ale nie mam ich często, powiedzmy raz na rok więc może mnie to ominie w ciąży

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
Moje pierwsze dwie miesiączki po porodzie to był istny koszmar. Leżałam na łóżku i z bólu mdlałam mimo że na silnych przeciwbólowych byłam które wcześniej dawały radę, a tu jeszcze małe dziecko do ogarnięcia. Dlatego ten co wymyślił teorię, że po porodzie miesiączkowanie jest mniej bolesne na pewno był facetem
Właśnie też słyszałam że po porodzie miesiączki są mniej bolesne Ale to znowu jak wszystko zależy od kobiety najwyraźniej Potem było już ok
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:09   #118
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego się boję że nie można nic silnego na ból ale nie mam ich często, powiedzmy raz na rok więc może mnie to ominie w ciąży


Właśnie też słyszałam że po porodzie miesiączki są mniej bolesne Ale to znowu jak wszystko zależy od kobiety najwyraźniej Potem było już ok
Nie wiem bo tylko dwie miałam i zaszłam teraz w drugą ciążę. Mam nadzieję, że tym razem po porodzie jednak będzie lepiej. Bo na samą myśl płakać mi się chce.

No to skoro teraz miałaś to już powinno Cię do końca ciąży oszczędzić. Oby
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:11   #119
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego się boję że nie można nic silnego na ból ale nie mam ich często, powiedzmy raz na rok więc może mnie to ominie w ciąży


Właśnie też słyszałam że po porodzie miesiączki są mniej bolesne Ale to znowu jak wszystko zależy od kobiety najwyraźniej Potem było już ok
Moja mama jak miała kamienie dostawała od koleżanki pielęgniarki mieszkankę no-spy i papaveryny i jak najbardziej można podawać te leki w ciąży U mnie na oddziale panie z problemami nerkowymi dostawały no-spe z pyralginą i papaveryną.
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-08, 17:12   #120
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II.

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
Nie wiem bo tylko dwie miałam i zaszłam teraz w drugą ciążę. Mam nadzieję, że tym razem po porodzie jednak będzie lepiej. Bo na samą myśl płakać mi się chce.

No to skoro teraz miałaś to już powinno Cię do końca ciąży oszczędzić. Oby
Aaa To oby po drugim porodzie były bezbolesne

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Moja mama jak miała kamienie dostawała od koleżanki pielęgniarki mieszkankę no-spy i papaveryny i jak najbardziej można podawać te leki w ciąży U mnie na oddziale panie z problemami nerkowymi dostawały no-spe z pyralginą i papaveryną.
O widzisz, zapiszę to sobie na wszelki wypadek
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-20 19:22:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.