Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[la'Mbria]

Ashya my też jedziemy w tym roku na Chorwację. Jeszcze nie wiem gdzie ale pewnie w czerwcu. Minimum na 10 dni. Autem. Na razie szukamy chętnych do wyjazdu ale powiem Wam, że znajomi jak słyszą o wyjeździe za granicę autem to panikują, że niby koszty będą ogromne. A w tym roku wyjazd w polskie góry wyniósł ich 3 tysiące za 1 tydzień. My planujemy za tyle wyjazd na 10 dni do Chorwacji bo również chcemy do Karpacza na jakiś tydzień wyskoczyć. Jak Tamlin obczaisz fajna miejscówkę w Szklarskiej to koniecznie się pochwal-moze i my skorzystamy

[Joanna XL]

Dzień dobry

Zazdroszczę Wam górskich planów Mój mąż nie jest specjalnym entuzjastą gór Zresztą przyznaje że z półtorarocznym dzieckiem ma to umiarkowany sens - owszem można (jak udowodnili nasi znajomi) ale to średnia przyjemność
My planujemy północ - bo upałów mamy dosyć na miejscu przez całe lato A oboje nie przepadamy...

Na wadze mam 83,0 - także spada , po 100g Po 10 dniach shreda (6 diety) mam minus 2 kg - szału może nie robi (bo to początek i powinno lecieć szybciej) ale dobre i to Muszę się jeszcze pomierzyć

Wstałam rano żeby poćwiczyć , najpierw po kocie musiałam posprzątać, potem internet nie działał a jak po 10 min uruchomiłam to mała się obudziła z płaczem i nie dała się mężowi uspokoić. Awięc znowu trening wieczorny

[tamlin111]

Napisane przez Ashya_

Tamlin czekam na twoją opinię no i stypendium
Jeszcze 2 oceny i mam nadzieje ze bd średnia 4,9 :p
Ja to już muszę zbierać bo we wrześniu chcemy na 10 dni jechać do Chorwacji na domki zobaczymy jak wyjdzie :p dzisiaj dzień odpoczynku więc bez ćwiczeń i dieta średnio ale jutro już normalnie

Pieknie

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez la'Mbria

Ashya my też jedziemy w tym roku na Chorwację. Jeszcze nie wiem gdzie ale pewnie w czerwcu. Minimum na 10 dni. Autem. Na razie szukamy chętnych do wyjazdu ale powiem Wam, że znajomi jak słyszą o wyjeździe za granicę autem to panikują, że niby koszty będą ogromne. A w tym roku wyjazd w polskie góry wyniósł ich 3 tysiące za 1 tydzień. My planujemy za tyle wyjazd na 10 dni do Chorwacji bo również chcemy do Karpacza na jakiś tydzień wyskoczyć. Jak Tamlin obczaisz fajna miejscówkę w Szklarskiej to koniecznie się pochwal-moze i my skorzystamy

Ok, ta samą prośbe mam do Ciebie i Chorwacji, bo juz za rok na bank pojedziemy

[martolina1982]

co sie z tym forum dzieje. liczby zjada

Joanna XL strasznie długa ta adaptacja w przedszkolu. W tym okresie dziecko chodzi z rodzicem czy na krócej? U nas to dzien, dwa a w jednym przedszkolu w ogole nie było dnia adaptacyjnych.

SzaraMyszka ja ogladałam z przyjemnością Master of Sex, ale wkurzało mnie, ze musze na kompie i zarzuciłam serialowanie. Zgadzam się, ze do rowerka cos musi być, bo człowiek by zasnał z nudów. Ja staram się czytac, choc literki mi podskakują.

Eh tamlin wiesz, ze mi ten Kaufland dotąd nie przesłała tego bonu? Maja czas do 14-go, ale nie spodziewałam się, ze będą czekac tyle. M.już dopytuje. Napisałam maila to zero odpowiedzi :P
Zazdroszcze paznokci. To pierwszy raz? Ja postanowilam odłożyć kase i może w przyszłym miesiącu hybrydy? Kurcze koleżanki wokół sobie robia a ja mialam raz w zyciu akryle z 10 lat temu 

Również spotykam się z internetowymi koleżankami z forum mamowym. Co prawda z takimi dwiema, do których mam najbliżej. Te dalsze jakos się rozmyły choc na fb się sledzimy i wiem, ze mogę w razie W na nie liczyc. A z tymi dwiema to pare razy do roku spotkanie 

La’mbria chodząca praca? Listonosz? Współczuję bardzo. Długo cię trzyma 

Także poproszę trochę full-zayebistości. Niestety czuję, ze ten etap już za mną i byle słodzenie już mnie nie kręci. Po prostu ograny temat

Zgadzam się natomiast, ze stały rytm dnia dobrze robi i chroni przed tym rozmemłaniem. Już nie pamiętam jak jeszcze rok temu mogłam siedziec cale popołudnia w domu. Teraz 3 razy siłka, raz basen. Często się nie chce wyjsc z domu, szczególnie ze basen dop 19;30 i już nieraz oko mi się zamyka na kanapie, ale wstaje i ide. Jeszcze ani raz nie opuściłam! Tylko, ze ten rygor musi dotyczyc praw, które generalnie lubie. Z resztą…rożnie to z tym bywa. Sa dni gdy zbieram się by ugotowac obiad na nastepny dzien , zbieram się i zbieram i nie ugotuje a sa dni kiedy jeszcze o 21 raz dwa cos zrobie. Po prostu, kluczowa dla mnie jest energia!!! Sa dni kiedy mam energię, wszystko robie szybko, sprawnie, ale 75% czasu żyję bo muszę

Insane nie idż tą drogą  tzn nie wstydz się, nie mysl o sobie żle. Nie! Jestes swietna dziewczyna niezależnie od tego czy ci idzie z dieta czy nie. I to podstawa. A watek od dobrych 2 lat już nie tylko dietkowy, wiec spoko pisz o czym chcesz jeśli na razie nie masz się czym chwalic. Ja jako, ze odchudzam się teraz z kumpelą tez miewam głupie mysli. Ona osiaga lepsze rezultaty, ludzie już zauważają w niej zmiane, chwala a ja, mimo ze to ja ja wciągnęłam to jakos mnie pod górkę. W tej głupocie swej jedn dzien nie odbieralam od niej telefonu. Bo mnie zawsze pyta co jadla, co pokazal pasek, ile wazyłam rano…a ja nie mialam się czym pochwalic. Nie chciałam o tym gadac!!! Także nie ty jedna masz tak, ze chcesz się schowac jak nie idzie, ale my cie kochamy za calokształ a nie tylko silna wole.

[Joanna XL]

Nie no na szczęście te 6-8 tygodni to całość ... Parę dni chodzimy razem(na początku na godzinę, potem wydłużamy), potem ja siedzę w hallu (też ok. tygodnia), potem mam być pod telefonem i w razie czego przyjśći ją zabrać... Przeciętny czas to podobno ok 3 tyg ale to zależy od dziecka. Reszta czasu to podobno obserwacja którą oni robią i omawiają wyniki z rodzicami - czy dziecko je, czy samo śpi itd Mi się to podoba bo mam ten czas a sądzę że i dla mnie takie tempo będzie łatwiejsze - jednak rozstaję się z 14-miesięczną kruszynką Generalnie tutajwe wszystkich przedszkolach w których byłam/o których słyszałam jest długa adaptacja - dosyć dokładnie to zresztą tłumaczą, mają jakieś ulotki o psychologii dziecka itd
Poza tym Mała jest nieufna - z moimi rodzicami nie mogłam jej zostawić bo wyła (a moja mam świrowała co nie pomagało). W sumie akceptuje mnie i męża - trudno się dziwić bo spędza ze mną większość czasu. Dlatego liczę na to że może przedszkole pomoże. Plus niech się osłuchuje z językiem.
No zobaczymy jak to będzie -nie mam doświadczenia z przedszkolami - moje było traumą, mąż chodził i polubił nawet po tygodniu płaczu Ale wiadomo to było w latach '90 w państwowych przedszkolach w Polsce.


Zazdroszczę koleżanki do odchudzania - też by mi się przydała Choć może też by mnie frustrowały lepsze wyniki -nie ma co się oszukiwać że jak ktoś się odchudza setny raz to nie pójdzie to tak szybko jak za pierwszym. Plus chyba już nie ma tej wiary w sukces.

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

Eh tamlin wiesz, ze mi ten Kaufland dotąd nie przesłała tego bonu? Maja czas do 14-go, ale nie spodziewałam się, ze będą czekac tyle. M.już dopytuje. Napisałam maila to zero odpowiedzi :P
Zazdroszcze paznokci. To pierwszy raz? Ja postanowilam odłożyć kase i może w przyszłym miesiącu hybrydy? Kurcze koleżanki wokół sobie robia a ja mialam raz w zyciu akryle z 10 lat temu 

Kochana Kaufland jak ma czas na wysyłke do 14-tego to tak wyśle, raz tylko było wcześniej, na święta bony przyszły w wigilię, a tak to jak w morde strzelił wysyłają jak w regulaminie.
Pazury miałam wcześniej żele, teraz hybrydy mam pierwszy raz i bardziej mi się podobają, bo wyglądają całkiem jak naturalne. Muszę wygrac zestaw do hybryd

[insane_p]

Napisane przez Joanna XL

Insane nie tylko Ty nie możesz wejść w tabelkę Nawet poprosiłam o prawo do edycji bo też nie mogę nic wpisać.
Co się dzieje ? No kilogramy, te pierwsze wracają szybko tak jak szybko spadają, to przecież woda głównie... Szkoda żebyś znikała - z własnego doświadczenia wiem że na ogół wraca się z większym nadbagażem. A tu wiosna idzie więc więcej energii/słońca powinno łatwiej iść

Napisane przez la'Mbria

Hejka,
Insane pisz nie wstydź się! Przecież my od tego jesteśmy żeby wysłuchać i czasem dać kopa ja pisze chociaż ciągle się bujam między 81 a 79 i tak sobie trwam bez sensu...juz nie wiem co robić.
Wracaj tu do nas i mów gdzieżeś była jak cie nie było? ;-)

Napisane przez creature666

Insane uszy do góry! Każda z nas miała gorszy czas... będzie lepiej zobaczysz...

Omg! 11,5h w pracy! Padam na cyce!
Yyy no ten tego mówiłam o Dukanie? No nie wychodzi... no nic spróbuję jutro!

Lecę laski, miłego kochane :cmok

Napisane przez tamlin111

Insane no co Ty? Jaki wstyd? Daj spokój kochana. Każdej z nas w sumie idzie jak po grudzie, także pasujesz jak ulał

Napisane przez SzaraMyszka90

Insane wiem co czujesz, mi też czasem wstyd tu zaglądać - szczególnie po ostatnich dwóch tyg gdzie niestety się nie popisałam;/

Napisane przez martolina1982

Insane nie idż tą drogą  tzn nie wstydz się, nie mysl o sobie żle. Nie! Jestes swietna dziewczyna niezależnie od tego czy ci idzie z dieta czy nie. I to podstawa. A watek od dobrych 2 lat już nie tylko dietkowy, wiec spoko pisz o czym chcesz jeśli na razie nie masz się czym chwalic. Ja jako, ze odchudzam się teraz z kumpelą tez miewam głupie mysli. Ona osiaga lepsze rezultaty, ludzie już zauważają w niej zmiane, chwala a ja, mimo ze to ja ja wciągnęłam to jakos mnie pod górkę. W tej głupocie swej jedn dzien nie odbieralam od niej telefonu. Bo mnie zawsze pyta co jadla, co pokazal pasek, ile wazyłam rano…a ja nie mialam się czym pochwalic. Nie chciałam o tym gadac!!! Także nie ty jedna masz tak, ze chcesz się schowac jak nie idzie, ale my cie kochamy za calokształ a nie tylko silna wole.

Przepraszam kochane, macie rację, nie tędy droga...
Miałam chwile zwątpienia, bo wszystko co wywalczyłam przez pierwsze dwa tygodnie stycznia, zaprzepaściłam przez dwa kolejne. Na szczęście bilans jest i tak lekko ujemny.

Za mną dwa piękne dietowo dni, nie SB, ale dużo warzyw, owoców i białka. Wczoraj wybraliśmy się na 50 minutowy spacer, a dziś po powrocie z pracy rzuciłam do TŻta "idziemy pobiegać" i w ciągu 5 minut byliśmy przebrani i gotowi. Mimo, że fatalnie mi się biegło, dusiło mnie strasznie (kondycja okropna) to sobie pomaszerowałam, trochę pobiegłam i czuję się dużo lepiej. Muszę znaleźć w sobie motywację.
I znajduję ją dzięki Wam! Także dziękuję

Postaram się zaglądać codziennie

[Ashya_]

Insane i tak trzymać

Ja dzisiaj byłam na profilowaniu, wyszedł mi profil I ale mi babeczka zmieniła na II z uwagi na ten staż wniosek już złożony teraz tylko czekać na rozpatrzenie staż na 9mc o ile urząd da tyle a potem zatrudnienie na 12 mc
Się wszystko zaczyna powoli układać

[Joanna XL]

Shred 11/30 zaliczony Tym samym zaczęłam 2 level a to już coś (choć pomierzyłam się i wymiary w sumie nie pospadały za bardzo - tj w talii poleciał cm ale to mogło być złe mierzenie).
Ale konieczność codziennego ćwiczenia ma na mnie dobry wpływ więc będę kontynuować Przynajmniej nie kombinuję z treningami za nadto i nie szukam wymówek.

Dzień na czysto - wpadł nadprogramowy plasterek żółtego sera na podwieczorek ale w sumie ... Cukru było tyle co w bananie rano więc i tak dobrze

W ogóle czuję flow - może nie idzie tak szybko jakbym chciała - ale idzie i nie cierpię tak strasznie jak myślałam Oby tak trwało

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Insane cieszę się że Ci lepiej Ruch na świeżym powietrzu to na pewno najlepsze - i na wygląd i na psychikę... Tylko dlaczego jest tak zimno, ciemno i (u mnie ) mokro

Marta a Wy obie jesteście na tej diecie z ketozą? Dalej to kontynuujesz? Jak efekty? Pytam bo o tym ostatnio myślałam - brak mi energii a chyba pisałaś że masz jej więcej ... Plus znalazłam jakąś babkę na youtubie która tą dietę wprowadziła i miała niezłe efekty - przynajmniej przez pierwsze trzy tygodnie (ponad 10 kg- ale na starcie miała 105) - tylko właśnie jakos przestała zamieszczać filmy więc nie wiem czy się nie posypało odchudzanie

[tamlin111]

[QUOTE=insane_p;55364161

Za mną dwa piękne dietowo dni, nie SB, ale dużo warzyw, owoców i białka. Wczoraj wybraliśmy się na 50 minutowy spacer, a dziś po powrocie z pracy rzuciłam do TŻta "idziemy pobiegać" i w ciągu 5 minut byliśmy przebrani i gotowi. Mimo, że fatalnie mi się biegło, dusiło mnie strasznie (kondycja okropna) to sobie pomaszerowałam, trochę pobiegłam i czuję się dużo lepiej. Muszę znaleźć w sobie motywację.[/QUOTE]
No i brawo kochana

Napisane przez Ashya_

Ja dzisiaj byłam na profilowaniu, wyszedł mi profil I ale mi babeczka zmieniła na II z uwagi na ten staż wniosek już złożony teraz tylko czekać na rozpatrzenie staż na 9mc o ile urząd da tyle a potem zatrudnienie na 12 mc
Się wszystko zaczyna powoli układać

Trzymam kciuki.

Zawiozłam Boczka do rodziców i poszłam na siłownię. Ale jestem zmasakrowana, ale znów mnie Tomaszek chwalił Aż chce mi się pokonywać moje chwile słabości, gdy myślę, że kolejny raz nie uda mi się podnieść i podskoczyć
Jutro nie pójdę, bo Krop będzie odsypiał, więc nie zostawię z nim dziecka.
Pauluś pojechała dziś na wiochę do cioci, ferie ma więc ją wygnało

[martolina1982]

tamlin mam do ciebie prosbe. czy mozesz pokazac swoj tyłek? naogladalam sie zdjec na sfd i laski tak ostrzej cwiczace maja boskie pupy. ty tez masz takie jabłuszko?

zazdroszcze pochwał. u nas każdy sobie rzepkę skrobie a trener jest tak nieśmiały, ze jak sie do cibie odezwie to juz WOW

nie zostawiaj, nie zostawiaj Boczusia ze spiacym Kropkiem. mowilam wam jak chłopczyk omal nie wypadł z 2 pietra bo jego tata odsypiał po pracy.

na hybrydy to trzeba miec swoje dlugie, tak? tzn dlugie, no takie jakie sie ostatecznie chce?

ta dieta moja to CKD-poczytaj sobie, szczegolnie na sfd. tak powinnas byc w ketozie, choc ja od czasu ładowania w te ketoze nie moge sie wprawic mimo ograniczania wegli. nie wiem co jest :/ ale dieta ma sens i nie rezygnuje z niej.

[Joanna XL]

Dzień dobry,

Tydzień za mną ☺Na wadze 82,6 - czyli poszło 2,4 kg zobaczymy jak będzie dalej,..

Tak mysle że w razie czego będę kombinowac z większą ilością białka☺

Kiepską miałam noc

[martolina1982]

polecam białko serwatkowe

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

tamlin mam do ciebie prosbe. czy mozesz pokazac swoj tyłek? naogladalam sie zdjec na sfd i laski tak ostrzej cwiczace maja boskie pupy. ty tez masz takie jabłuszko?

zazdroszcze pochwał. u nas każdy sobie rzepkę skrobie a trener jest tak nieśmiały, ze jak sie do cibie odezwie to juz WOW

nie zostawiaj, nie zostawiaj Boczusia ze spiacym Kropkiem. mowilam wam jak chłopczyk omal nie wypadł z 2 pietra bo jego tata odsypiał po pracy.

na hybrydy to trzeba miec swoje dlugie, tak? tzn dlugie, no takie jakie sie ostatecznie chce?

Martuś jabłuszka nie mam Ale też nie płaskodupie jak wcześniej. Troche urósł ten tyłek, ale nie ma się czym chwalić. No i cellulit na dupie mam
Nasi trenerowie sa super, pogadaja, posmieją się, pochwalą, a juz Tomek to praktycznie zawsze mnie chwali. I jak w domu z Ewką burpees robiłam z przejściem, tak tutaj nie dość że z przeskokiem to i z pompką i wyskokiem
A Boczka nie zostawię, nie, nie.
Hybrydy też się przedłuża

Napisane przez Joanna XL

Dzień dobry,

Tydzień za mną ☺Na wadze 82,6 - czyli poszło 2,4 kg zobaczymy jak będzie dalej,..

Tak mysle że w razie czego będę kombinowac z większą ilością białka☺

Kiepską miałam noc

Piekny wynik
Mała źle spała?

[Joanna XL]

Małą spała średnio, ale głównie to ja miałam koszmary Żle spię ostatnio ... Jeśli do tego dodać dziecko to już w ogóle średnio.

Jestem zadowolona z wyniku - ale boję się jak będzie z motywacją jak przestanie tak spadać Wytrwałość nie jest moją cechą

Na taką siłownię to i ja bym się wybrała

O tym białku muszę poczytać...

[la'Mbria]

Wiecie co?...znów jestem na zwolnieniu lekarskim ja chyba się do psychiatry przejdę, a potem od razu na cmentarz- miejsce sobie wykupić bo już nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Wróciłam do pracy. Czułam się tak sobie...minęły 3 dni i...tadam! wczoraj gorączka 39,4, dziś gorączka 38,6 , ból gardła jak na anginę. Oczywiście nabrałam leków i zadowolona chcę jechać do roboty(autobusem nie rowerem)...jak mnie trzasnęło w plecach. TŻ musiał mi pomóc się podnieść!
Na szybko do internisty- trafiła się jakaś współczująca babeczka. Obejrzała plecy- dostałam zastrzyk przeciwbólowy, bo co więcej ona może? ale zaczęła się zastanawiać skąd u mnie znów problem z gardłem i gorączka. Powiedziałam, że od września brałabym już 4 antybiotyki i praktycznie co się wyleczę to tydzień-dwa i znów jestem chora.
Dostałam masę skierowań i oczywiście L4.
Słuchajcie mam wymazy z wszelkich możliwych części twarzy z nosa, gardła (tak mi migdałki wymacała ze przełykać nic nie mogę), ucha. Ze trzy folki krwi mi pobrali na badania (morfologię, CRP, wit D, jakieś tam krwinki dodatkowo, hormony tarczycy i coś jeszcze), rentgen zatok, a jak nic nie wyjdzie, powiedziała, że dopisze MRI głowy.
Ogólnie się przejęła, bo wyglądałam jak z krzyża zdjęta.

Ja się zaczynam poważnie zastanawiać czy u mnie to nie jest jakieś psychosomatyczne?! Alergia na pracę
Albo mam w robocie jakiegoś grzyba...ale kurcze wtedy więcej ludzi by chorowało. Co prawda u mnie często na gardło/zatoki chorują, ale też troche taka specyfika pracy, że dużo się mówi, więc najbardziej obciąża aparat mowy.
W kazdym razie kolejny tydzień siedzę na L4 i boję się, że jak wrócę to minie znów 3 dni-tydzień i kolejne L4
Po prostu mam już tego dość...czuję się jak jakaś starowinka-kręgosłup nie pozwala nawet normalnie chodzić tylko ciągam nogi za sobą i wiecznie zgięta w pół jestem. Do tego cieknący nos, zapalenie spojówek, zapalenie zatok! No ileż można?!

I nawet nie wiem co ze sobą zrobić? czy jakieś leki, czy szczepienia czy cokolwiek? Dostałam oczywiście masę leków od kropli do nosa po mocne przeciwbólowe- ale one tylko maskują chorobę, nie usuwają jej przyczyny na basen- nie mogę bo zatoki, w sumie teraz to chyba nic nie mogę, tylko leżeć i umierać
Do tego od leków mam za przeproszeniem sr@czkę i nudności- cokolwiek zjem albo wypiję to mam ochotę zwrócić.
Żyć nie umierać!

Napisane przez martolina1982

Joanna XL strasznie długa ta adaptacja w przedszkolu. W tym okresie dziecko chodzi z rodzicem czy na krócej? U nas to dzien, dwa a w jednym przedszkolu w ogole nie było dnia adaptacyjnych.
W naszym przedszkolu był 1 dzień adaptacji w czerwcu! a dzieci szły do przedszkola od września
Zazdroszcze paznokci. To pierwszy raz? Ja postanowilam odłożyć kase i może w przyszłym miesiącu hybrydy? Kurcze koleżanki wokół sobie robia a ja mialam raz w zyciu akryle z 10 lat temu
Hybryda strasznie niszczy paznokcie tj. nie same lakiery, ale ich zdejmowanie- bardzo tyksyczne są.
Za to wg mnie żelowe paznokcie są bezpieczne i przynajmniej mi ładnie się własne odbudowały pod żelem. Nic się nie rozwarstwiało i nie odpadało
Również spotykam się z internetowymi koleżankami z forum mamowym. Co prawda z takimi dwiema, do których mam najbliżej. Te dalsze jakos się rozmyły choc na fb się sledzimy i wiem, ze mogę w razie W na nie liczyc. A z tymi dwiema to pare razy do roku spotkanie 
fajnie, nasz wątek mamusiowy umarł niestety
Jakoś w okolicach 2 urodzin już praktycznie nie pisałyśmy a szkoda
La’mbria chodząca praca? Listonosz? Współczuję bardzo. Długo cię trzyma 
listonosz no dzięki....a coś przy czym nie trzeba taszczyć torby za sobą?
kurcze, naprawdę rozważam zmianę pracy, tylko gdzie by nie szukać- i tak będzie biurowa.
Także poproszę trochę full-zayebistości. Niestety czuję, ze ten etap już za mną i byle słodzenie już mnie nie kręci. Po prostu ograny temat
oj tam oj tam byle słodzenie- mnie to nawet i takie coś by dziś podniosło na duchu
Ja jako, ze odchudzam się teraz z kumpelą tez miewam głupie mysli. Ona osiaga lepsze rezultaty, ludzie już zauważają w niej zmiane, chwala a ja, mimo ze to ja ja wciągnęłam to jakos mnie pod górkę. W tej głupocie swej jedn dzien nie odbieralam od niej telefonu. Bo mnie zawsze pyta co jadla, co pokazal pasek, ile wazyłam rano…a ja nie mialam się czym pochwalic. Nie chciałam o tym gadac!!! Także nie ty jedna masz tak, ze chcesz się schowac jak nie idzie, ale my cie kochamy za calokształ a nie tylko silna wole.

Marta fajna taka motywująca koleżanka.

Napisane przez insane_p

Przepraszam kochane, macie rację, nie tędy droga...
Miałam chwile zwątpienia, bo wszystko co wywalczyłam przez pierwsze dwa tygodnie stycznia, zaprzepaściłam przez dwa kolejne. Na szczęście bilans jest i tak lekko ujemny.

Za mną dwa piękne dietowo dni, nie SB, ale dużo warzyw, owoców i białka. Wczoraj wybraliśmy się na 50 minutowy spacer, a dziś po powrocie z pracy rzuciłam do TŻta "idziemy pobiegać" i w ciągu 5 minut byliśmy przebrani i gotowi. Mimo, że fatalnie mi się biegło, dusiło mnie strasznie (kondycja okropna) to sobie pomaszerowałam, trochę pobiegłam i czuję się dużo lepiej. Muszę znaleźć w sobie motywację.
I znajduję ją dzięki Wam! Także dziękuję

Postaram się zaglądać codziennie

no pięknie!

Napisane przez Ashya_

Insane i tak trzymać

Ja dzisiaj byłam na profilowaniu, wyszedł mi profil I ale mi babeczka zmieniła na II z uwagi na ten staż wniosek już złożony teraz tylko czekać na rozpatrzenie staż na 9mc o ile urząd da tyle a potem zatrudnienie na 12 mc
Się wszystko zaczyna powoli układać

trzymam kciuki żeby się udało

Napisane przez Joanna XL

Shred 11/30 zaliczony Tym samym zaczęłam 2 level a to już coś (choć pomierzyłam się i wymiary w sumie nie pospadały za bardzo - tj w talii poleciał cm ale to mogło być złe mierzenie).
Ale konieczność codziennego ćwiczenia ma na mnie dobry wpływ więc będę kontynuować Przynajmniej nie kombinuję z treningami za nadto i nie szukam wymówek.

Dzień na czysto - wpadł nadprogramowy plasterek żółtego sera na podwieczorek ale w sumie ... Cukru było tyle co w bananie rano więc i tak dobrze

W ogóle czuję flow - może nie idzie tak szybko jakbym chciała - ale idzie i nie cierpię tak strasznie jak myślałam Oby tak trwało

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Insane cieszę się że Ci lepiej Ruch na świeżym powietrzu to na pewno najlepsze - i na wygląd i na psychikę... Tylko dlaczego jest tak zimno, ciemno i (u mnie ) mokro

Marta a Wy obie jesteście na tej diecie z ketozą? Dalej to kontynuujesz? Jak efekty? Pytam bo o tym ostatnio myślałam - brak mi energii a chyba pisałaś że masz jej więcej ... Plus znalazłam jakąś babkę na youtubie która tą dietę wprowadziła i miała niezłe efekty - przynajmniej przez pierwsze trzy tygodnie (ponad 10 kg- ale na starcie miała 105) - tylko właśnie jakos przestała zamieszczać filmy więc nie wiem czy się nie posypało odchudzanie

Brawo za shred!
Jak ja bym chciała wrócić do takiej codziennej rutyny
serio...ale nie wiem co ja teraz mogę ćwiczyć, żeby jezcze bardziej nie pogorszyć swojego i tak beznadziejnego zdrowia.
Chyba i ja sie jednak zmuszę do tej diety- bez ćwiczeń to kiepskie odchudzanie u mnie, no ale skoro ćwiczyć nie mogę, smaków i zapachów nie czuję przez chore zatoki, to może właśnie dobry moment żeby zacząć ketoze ?

Napisane przez tamlin111

No i brawo kochana


Trzymam kciuki.

Zawiozłam Boczka do rodziców i poszłam na siłownię. Ale jestem zmasakrowana, ale znów mnie Tomaszek chwalił Aż chce mi się pokonywać moje chwile słabości, gdy myślę, że kolejny raz nie uda mi się podnieść i podskoczyć
Jutro nie pójdę, bo Krop będzie odsypiał, więc nie zostawię z nim dziecka.
Pauluś pojechała dziś na wiochę do cioci, ferie ma więc ją wygnało

Tamlin ale ci fajnie, że masz gdzie zostawić dzieciarnię- zazdraszczam mocno, siłowni też

Napisane przez martolina1982

tamlin mam do ciebie prosbe. czy mozesz pokazac swoj tyłek? naogladalam sie zdjec na sfd i laski tak ostrzej cwiczace maja boskie pupy. ty tez masz takie jabłuszko?

ta dieta moja to CKD-poczytaj sobie, szczegolnie na sfd. tak powinnas byc w ketozie, choc ja od czasu ładowania w te ketoze nie moge sie wprawic mimo ograniczania wegli. nie wiem co jest :/ ale dieta ma sens i nie rezygnuje z niej.

też chcę doopkę Tamlinki zobaczyć i brzuch dziewczyny proszę o jakiś motywator jak nie do ćwiczeń to chociaż do diety

Napisane przez Joanna XL

Dzień dobry,

Tydzień za mną ☺Na wadze 82,6 - czyli poszło 2,4 kg zobaczymy jak będzie dalej,..

Tak mysle że w razie czego będę kombinowac z większą ilością białka☺

Kiepską miałam noc

za -2,4kg
Co z nocką? Mała?

[Joanna XL]

L'ambria zdrówka I oby te badania coś wykazały - bo to faktycznie nie jest normalne Bierzesz coś na odporność - tran, żelazo, witaminy itd ?

Wiesz u nas listonosze jeżdżą rowerem z pojemnikiem na pocztę (bez torby) - w sumie coś dla ciebie

Co do paznokci - to ostatnio w galerii zaatakowali mnie jakimś zestawem z Morz Martwego(jakiś pilnik , pumeks, nabłyszczacz, olejek) i chyba kupię.. Bo faktycznie zrobiony paznokieć wyglądał dobrze ponad tydzień - a u mnie żaden lakier nie utrzyma się dłużej niż dzień-dwa... Zresztą jakoś kolorowe paznokcie przestały mi się podobać
Żele są fajne - ale to schodzenie /sciąganie Za dużo zachodu jak dla mnie

[martolina1982]

no dobra akryle, żele, hybrydy, tytany (nowosc). co za ile i na ile starcza. hybrydy u nas 40-45 zł, wymianka po 2 tyg. jak to sie ma do innych opcji? boje sie, ze sie szastne a potem na uzupelnianie, sciaganie nie bedzie mnie stac u mnie tez ten problem, ze jak mam krotkie to mam brzydkie. ciagle przy nich dłubie, skorki az wstyd isc do tej kosmetyczki. tak sobie postanawiam, ze jak juz nie bedzie wstyd to pojde jak zapuszcze to mam ładne, ale tez mnie ciagle odpryski wkurzaja.

La'mbria kochanie a co w twojej pracy na te zwolnienia. moze to moj schiz, ale zaraz sobie pomyslalam, ze tak zwolnienie po zwolnieniu to beda problemy w życiu bym sie po tobie nie spodziewala, ze sie tak rozkraczysz (wybacz) a moze jakąś dziadówe-bakterie masz? antybiotyki mialas celowane czy o szerokim spectrum? moze badziewia nie doleczaja ci i to wraca? a lambie, a borelioza, a moze rodem z Dr House sarkoidoza lub toczeń? przepraszam, probuje cie jakos rozerwac

o diecie czy cw to ty teraz nie myśl. czytaj, duzo śpij. jedz zdrowo.

jaka ja jestem tempa z komputerowych tematów dostalam wczoraj nowa laserowa kolorowa drukareczke. od wczoraj probuje ja zainstalowac, a w miedzyczasie odinstalowalam stara czarno-biala i zostałam z niczym informatyk chory. bedzie za tydzień. z reszta co on mi przez tel pomoze :/ czytam i czytam te instrukcje, rady google i d...pa jestem wsciekłaaaaaa

[la'Mbria]

Napisane przez Joanna XL

L'ambria zdrówka I oby te badania coś wykazały - bo to faktycznie nie jest normalne Bierzesz coś na odporność - tran, żelazo, witaminy itd ?

Wiesz u nas listonosze jeżdżą rowerem z pojemnikiem na pocztę (bez torby) - w sumie coś dla ciebie

Żele są fajne - ale to schodzenie /sciąganie Za dużo zachodu jak dla mnie

w sumie teraz nic nie biorę, bo mam w mojej opinii rozwalony żołądek czy coś tam...no źle toleruję wszelkie dodatkowe leki, a tłuszcz (tran, czy nawet kokos do smażenia) po prostu wymiotować mi się chce i boli chyba wątroba?!
W każdym razie łykam tylko wit.D3 i magnez bo bez niego skurcze mnie łapią w nocy

O...to takim listonoszem bym mogła być- serio serio...jeżu jaka ja mało ambitna

Napisane przez martolina1982

no dobra akryle, żele, hybrydy, tytany (nowosc). co za ile i na ile starcza. hybrydy u nas 40-45 zł, wymianka po 2 tyg. jak to sie ma do innych opcji? boje sie, ze sie szastne a potem na uzupelnianie, sciaganie nie bedzie mnie stac u mnie tez ten problem, ze jak mam krotkie to mam brzydkie. ciagle przy nich dłubie, skorki az wstyd isc do tej kosmetyczki. tak sobie postanawiam, ze jak juz nie bedzie wstyd to pojde jak zapuszcze to mam ładne, ale tez mnie ciagle odpryski wkurzaja.

La'mbria kochanie a co w twojej pracy na te zwolnienia. moze to moj schiz, ale zaraz sobie pomyslalam, ze tak zwolnienie po zwolnieniu to beda problemy w życiu bym sie po tobie nie spodziewala, ze sie tak rozkraczysz (wybacz) a moze jakąś dziadówe-bakterie masz? antybiotyki mialas celowane czy o szerokim spectrum? moze badziewia nie doleczaja ci i to wraca? a lambie, a borelioza, a moze rodem z Dr House sarkoidoza lub toczeń? przepraszam, probuje cie jakos rozerwac

o diecie czy cw to ty teraz nie myśl. czytaj, duzo śpij. jedz zdrowo.

jaka ja jestem tempa z komputerowych tematów dostalam wczoraj nowa laserowa kolorowa drukareczke. od wczoraj probuje ja zainstalowac, a w miedzyczasie odinstalowalam stara czarno-biala i zostałam z niczym informatyk chory. bedzie za tydzień. z reszta co on mi przez tel pomoze :/ czytam i czytam te instrukcje, rady google i d...pa jestem wsciekłaaaaaa

Martuś co do zwolnień - no na razie nic złego nie mówią...fakt, że mi też jest strasznie głupio. Ot przyszła sobie pobyła w robocie i znów L4...ale wczoraj moja przełożona sama powiedziała, że jeśli się źle czuję to mam iść na zwolnienie bo widziała jak chodzę. No ale sama nie wiem co będzie jak w końcu z tych zwolnień wrócę.
Na razie o tym wolę nie myśleć, chociaż powinnam.

Wiecie- ja uważam że we mnie siedzi coś poważniejszego. Nie wiem co ale rozkładam się strasznie. Albo to jakaś swołycz bakteria albo...naprawdę coś gorszego. Nie wiem co, ale zdrowie mi ciagle dokucza, praktycznie od wakacji nieprzerwalnie (bo co to jest 2 tygodnie względnego zdrowia?!).

A odnośnie pazurków- ja robiłam na tipsach żelowe i takie najbardziej lubię (albo sam żel bez tipsa jeśli ci sie będzie trzymać), wg mnie najzdrowsza opcja (ale wszystkie są ostro- chemiczne). O tytanowych nie słyszałam więc się nie wypowiem.
Boshe jak ja bym chciała pedicure żelowy
Laski macie ładne paznokcie u stóp? Ja nie umiem uhodowć

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

no dobra akryle, żele, hybrydy, tytany (nowosc). co za ile i na ile starcza. hybrydy u nas 40-45 zł, wymianka po 2 tyg. jak to sie ma do innych opcji? boje sie, ze sie szastne a potem na uzupelnianie, sciaganie nie bedzie mnie stac u mnie tez ten problem, ze jak mam krotkie to mam brzydkie. ciagle przy nich dłubie, skorki az wstyd isc do tej kosmetyczki. tak sobie postanawiam, ze jak juz nie bedzie wstyd to pojde jak zapuszcze to mam ładne, ale tez mnie ciagle odpryski wkurzaja.

Ja za żele płaciłam 70zł, niby uzupełnianie 60, ale zanim dotarłam po tych 3 tygodniach to i tak połowy nie miałam więc cała cena.
Hybrydy są tańsze i starczają na 2-3 tygodnie.
W opinii kosmetyczek z którymi rozmawiałam hybrydy są lepsze dla paznokci o ile są dobrze ściągane.
Żele mi zniszczyły paznokcie bardzo więc już nie wrócę do nich, poza tym nie lubię tego że są po prostu grube.
Hybryda wygląda jak zwykły lakier. Na razie jestem pod ich wrażeniem.

La'Mbria Tobie musi czegoś w organizmie brakować, tego nie jesz, tamtego, witamin tez nie, także braki są i odporność leci, plus ten rower lato-zima. Tu sie spocisz, zawieje Cię i choroba gotowa. Pewnie tez nie wyleżysz do końca, nie wygrzejesz a już lecisz, tak jak w zeszłym tygodniu. Nie dziwię się, że wiecznie Cię coś łapie, bo Ty cholera nie doleczona jesteś moim zdaniem.

[Joanna XL]

Zgodzę się z diagnozą Doktor Tamlin

Dlatego właśnie diety eliminacyjne są niebezpieczne - łatwo o braki Do tego organizm osłabiony, niedoleczony ...
L'ambria zrób wolne od aktywności fizycznej i roweru (powiedzmy że spacerki w starczym tempie do godzinki), wysypiaj się i jedz normalnie Normalnie czyli zróżnicowanie, regularnie i solidnie(wsłuchałabym się w organizm - mnie czasem ciągnie do steka/wątróbki albo do galaretek -a akurat miałam problemy ze stawami - no jak ciągnie do czekolady i lodów to warto się zastanowić). Myślę że po tygodniu/dwóch możesz ocenić czy faktycznie coś tam tkwi w ukryciu... Bo póki co to Twój organizm jest cały czas pod presja ...
Co do tranu - tak rzuciłam bo to wzmacnia odporność - przecież jest w kapsułkach Ja średnio wierzę w suplementy ale odkąd łykam żelazo (zaczęłam po operacji i transfuzjach bo mi kazali, ale co przestanę to czuję się gorzej) i magnez to jakby mi lepiej O witaminę C , rutinoscorbin to już obowiązkowo Może kup sobie sok z granata albo aceroli czy aronii naturalny - tutaj bardzo je polecają w okresie grypowym. Nawet jeśli to efekt placebo - nie zaszkodzi raczej

Zadbaj o siebie porządnie

U mnie Shred 12/30 Zaraz prysznic, wypięknić się i mam randkę Ostatkową w dodatku A od jutra poooost

[insane_p]

Dobry wieczór!

Melduje kolejny ładny dzień mimo ze w pracy zle i miałam ochotę na piwko... No ale dietetyczna kolacja byla. Na wadze spadek, zrzucam nadwyżkę



Biedna jesteś Lambria zdrowka

Tamlin jak to możliwe ze masz cellulit na pupie? Przy tylu ćwiczeniach?

Martuś ja tam sie boje pazurki robic :p raz z kasy szkoda a dwa ze jednak niszczą paznokcie takie kuracje :p

[Ashya_]

Mija mi dzisiaj 2 tyg diety i ćwiczeń, ja już bym chciała jakieś super efekty
Mamy już zarezerwowany domek w Chorwacji :p taki o : https://www.casamundo.pl/apartament/2422531?persons=8
Już się doczekać nie mogę

No i będę musiała pomyśleć nad tabletkami antykoncepcyjnymi bo inaczej cały wyjazd bd mieć okres :/ a tak nie chciałam żadnych brać...

[insane_p]

Napisane przez Ashya_

Mija mi dzisiaj 2 tyg diety i ćwiczeń, ja już bym chciała jakieś super efekty
Mamy już zarezerwowany domek w Chorwacji :p taki o : https://www.casamundo.pl/apartament/2422531?persons=8
Już się doczekać nie mogę

No i będę musiała pomyśleć nad tabletkami antykoncepcyjnymi bo inaczej cały wyjazd bd mieć okres :/ a tak nie chciałam żadnych brać...

O mamo jaki fajny domek

Każdy chce efekty od razu... Jak ja mysle ze do celu dojde za rok to trochę sie demotywuje... Ale co to dla Ciebie! Większość drogi za Toba!

Czemu nie chcesz tabletek brać?

[martolina1982]

hejo Ashya superancki. strasznie zazdroszczę wy na romantico we dwojke czy wiekszą paczką?

ano post - kolezanka mi rano przypomniala. a ja karkowke mam na II sniadanie

zrzucilam po tyg nadwyzkę ładowaniową. alleluja znow mogę wypatrywac spadków normalnych.

i dzis robię looody na sama mysl mi slinka cieknie, choc słodkiego mi nie brak odkad mam odżywe białkowa. jest prze-przepyszna

insane ja tez długofalowo podchodze, niestety. to nie 5 kg a 20 do zrzutu. kumpela mi sie niedlugo wykruszy, bo zostalo jej 3 kg do zgubienia, wiec zostane sama na placu boju

[Ashya_]

Insane głównie nie chce tabletek bo obciążają watrobe no i serio nie chciałabym żeby na tym ucierpialo moje libido bo bym się chyba trzasla no i żeby nie przytyć :p Poza tym ja m cykl jak w zegarku co do dnia, nie chce żeby po ich odstawieniu mi się wszystko rozregulowalo

Marta planujemy w 6 osób tak jak na sylwestrze byliśmy czyli 3 pary
O tak odzyweczka dobra jest :P teraz mam kupiona czekolada-karmel i normalnie jakbym dumle jadła

[tamlin111]

Napisane przez Ashya_

Mamy już zarezerwowany domek w Chorwacji :p taki o : https://www.casamundo.pl/apartament/2422531?persons=8
Już się doczekać nie mogę

O jaaa

Napisane przez martolina1982

i dzis robię looody na sama mysl mi slinka cieknie, choc słodkiego mi nie brak odkad mam odżywe białkowa. jest prze-przepyszna

Jaka masz odzywkę?

Dziś drugi dzień z Targetem. Jest mi ciepło i się bardziej pocę

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Tak w ogóle świetna jest ta stronka z wynajmem. Już miałam ochotę kilka kliknąć i rezerwować Ale spojrzałam na ilość kilometrów, Boczek za mały, jeszcze pamiętam koszmar Włoch a tu wyszłoby podobnie.

[Ashya_]

my mamy południową Dalmacje czyli w sumie najdalej i przez słowacje i węgry wychodzi coś koło 1200km
Moja podróż autokarem do włoch to było najgorsze 30h :O w moim życiu
Chcemy wynając opla vivaro 8 osobowego wiec 6 osób bedzie miało spokojnie miejsca

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Tamlin no właśnie mają tam naprawde świetne domki te baseny itp a do tego wcale nie drogie tylko tam się rezygnować nie opłaca bo 25% ceny i tak wtedy przepada

[swinka94]

Hej Dziewczyny

Ashya bardzo fajne domki, naprawdę A kiedy jedziecie? Bo patrzę że tam w szczycie sezonu to prawie 200 za osobę. A co do okresu i tabletek to ja będę Cię z całych sił namawiać, żebyś jednak nie zaczynała brać tabletek Tym bardziej z powodu okresu w niedogodnym terminie...

Co do wakacji to ja też się pochwalę-w te wakacje odwiedzę Grecję. Po raz pierwszy pojadę na all inclusive. Ciekawa jestem czy mi się spodoba. Jedziemy z siostrą i bratem, we 3. Za pieniądze które nam zostawiła babcia

Co do paznokci to ja chodzę na normalny manicure, babka w moim bloku robi za 25zł W kapciach do niej chodzę. Raz w miesiącu chodzę, a tak to zmywam i nakładam odżywkę albo jak mi się chce to sama czasem sobie pomaluję. Mi najbardziej chodzi o nadanie kształtu i delikatnie odsunięcie skórek bo sama nie umiem tego ładnie zrobić. A hybrydy to jakaś masakra, moja siostra sobie robiła i teraz po zdjęciu ma okropne paznokcie. Ja w ogóle we wszystkich aspektach życia szukam naturalnych rozwiązań więc kolorowy lakier na paznokciach to i tak dla mnie dużo

Właśnie dziewczyny, jakie macie odżywki? Ja mam taką wymarzoną, ale ona kosztuje ponad 100 za 14 porcji. Chciałabym ten izolat CFM, ale ceny zabijają. Taki zwykły to jeszcze da się przeżyć, ale ja chcę naturalny i w dodatku słodzony stewią. Może w marcu będzie mnie stać

laMbria ja też zgadzam się z Tamlin, że Ty po prostu nie dajesz sobie czasu, żeby się zregenerować. Nie obraź się, ale moim zdaniem wcale dobrze się nie odżywiasz. Bardzo chaotyczne jest to wszystko w Twoim wykonaniu, chora ćwiczysz siłowo albo jeździsz rowerem... Ja bym postawiła na spacery i wartościowe pożywienie. Ewentualnie coś na wzmocnienie odporności, ale moim zdaniem nie jest ważne co wybierzesz, a to z jakiego źródła. Ja jakoś nie wierzę w te wszystkie cud-witaminy z apteki po 5zł... A ogólnie to polecam wizytę u homeopaty albo naturopaty. Ale to już zależy jak do tego podchodzisz.

Dziewczyny nic się nie chwalicie, jakie plany na walentynki?

[creature666]

Dzien dobry kochane!
waga na dzien dzisiejszy 76kg! jutro ostatnie wazenie w pracy... wygram? oby....

Ashya wow super srednia domek jak marzenie,a co do tabletek to wlasnie kontrola nad @ mi sie podoba... ja juz znowu ponad tydzien na tabsach i powiem,ze seks jest jeszcze lepszy dla mnie oczywiscie... bo z gumkami no to ten tego...

Doktor Tamlin ma racje! wspolczuje la'Mbria... ewidentnie organizmowi czegos brak...

Tamlin ze co Ty masz na pupie????????????? przeciez przy Twojej aktynosci fizycznej nic tam procz miesnia nie powinno byc?!

Marta dobrze Ci idzie tak trzymac.... co do pazurkow to barddzo polecam lapki wygladqaja ladniej,szczuplej. ja mam zele na formach. nie maja takiego sztucznego wygladu... a ksztalt mi wybrala taki bo stwierdzila ze mam szeroka plytke i w tym bedzie najlepiej...(widzialas na fb?) tak tylko szybko napisze,ze juz rzes robic nie bede ale pazurki jak najbardziej!!!! i regularnie.... aha i szkiel kontaktowych chyba nie bede uzywac.... polowa rzes mi rzez to dziadostwo wypadla

Insane nie ma co sie poddawac a my tu zawsze wyciagamy sie z dolkow... lato sie zbliza wielkimi krokami! trze sie brac w garsc

Joanna gratuluje wytrwalosci w shredzie... obiecalam sobie,ze po urlopie bede cwiczyc codziennie nawet te 15min ale bede!


wlasnie mi przyszlo brytyjskie prawo jazdy huraaaaaaa 1go wyslane... szybko sie wyrobili czyli po urlopie bede juz jezdzic huraaaaa!