Mamusie lutowe 2016-część VII ♥ Wody płyną, czop odchodzi-w końcu luty-pora rodzić :)

[marciar7]

Napisane przez figa84

Wy się śmiejcie, ale u mnie w rodzinie wszystkie takie ogarnięte, że wychodzą ze szpitala i zaraz dla gości ciasta pieką, sałatki robią I jeszcze jedna tekstem rzuciła "na d.. usiąść nie mogę, to sobie przy garach postoje"

Lol dobre :-D

[agaczilla21]

Napisane przez figa84

napisałabym Ci, że już nie długo (6 latka już ogarnia sama swój burdel i w moim pomaga), ale w sumie obie w ciąży jesteśmy i znowu w to samo wchodzimy

Nie sądzę żeby mi trójka zrobiła większy bałagan niż ta dwójka tak że luz

[ja :)]

Napisane przez Lucy31

Byliśmy w tej poradni neonatologicznej.Mały przybrał na 3405 g To 400 gramów w 8 dni, lekarka bardzo pochwaliła
Dzieć rośnie, główka już nie 34 cm tylko 35
Sprawdzała napięcie nerwowe, za które obcięli mu punkt. Nic nie mówiła że złe, ale ja widzę sama że jeszcze nie lepsze eh. Jak odpadnie kikut mamy go kłaść na brzuś żeby poćwiczył co raz.
Najgorsze że termin usg główki to dopiero 21 kwietnia, masakra I to jest termin przyśpieszony, ze względu na ten wylewik. Szok..
Generalnie będziemy częstymi pacjentami tej poradni do ukończenia roczku. Wszystko przez tą durną cukrzycę, mały wymaga kontroli.
A w piątek lecimy do pediatry

Problem nakarmienia małego rozwiązał on sam Wybudził się w gabinecie przy badaniu i zaczął wyć niemiłosiernie, to wywaliłam mu cyca w trakcie wizyty i już Miałam trochę ściągniętego mleka ze sobą, to teraz mogę je zamrozić czy już nie bardzo? Bo noc stało w lodówce, potem od 11 poza lodówką, to nie wiem czy tak można.








Poszaleli no Nie jesteś dziwakiem, to ludzie są durni




O masz, następna mądra teściówka :cohest: Taaa jeszcze ciasta może gościom upiec trza

Wysłane przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Moja chrzestna była dziś w mieście, ona nie stąd. I bardzo chciała zobaczyć małego, ale nie zwaliła mi się, bo nie umawiałyśmy się ustaliłyśmy że przy następnym przyjezdzie wpadnie, 19 lutego. Nawet mi poda godzinę. O takich gości lubię

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Pięknie maluch przybiera super ze wizyta udana ale z tym usg to masakra.. Tyle czekac..

A co do mleka to raczej juz sie nadaje tylko do wyłania


Sent from my iPhone using Tapatalk

[esor]

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

[ja :)]

Napisane przez esor

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

Możliwe ze to czop mi tez odchodzi juz od tygodnia niedługo po tym jak wiesiołka zaczęłam stosować w koncu do tp coraz bliżej

U mnie dzis rano 7kg na plusie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez esor

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

prawie 8kg na plus, zero rozstępów póki co

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

a z kolei dziadek męża powiedział, że mogłabym przenosić ciążę bo tp wypada mi na jego 89 urodziny, a jak przenoszę to będę mogła być jeszcze na jego urodzinach, a teść na to, że jakbym np.teraz urodziła to przecież zdążyłabym wyjść ze szpitala i na urodzinach byłabym już z maluchem, ale jak? z takim tygodniowym? ja obolała i nie ogarnięta? chyba oszalał, czy ja jestem jakimś dziwakiem?

nie jesteś dziwakiem....jesteś kobietą którą czeka połóg który rządzi się swoimi prawami

Napisane przez Lucy31

Byliśmy w tej poradni neonatologicznej.Mały przybrał na 3405 g To 400 gramów w 8 dni, lekarka bardzo pochwaliła
Dzieć rośnie, główka już nie 34 cm tylko 35
Sprawdzała napięcie nerwowe, za które obcięli mu punkt. Nic nie mówiła że złe, ale ja widzę sama że jeszcze nie lepsze eh. Jak odpadnie kikut mamy go kłaść na brzuś żeby poćwiczył co raz.
Najgorsze że termin usg główki to dopiero 21 kwietnia, masakra I to jest termin przyśpieszony, ze względu na ten wylewik. Szok..
Generalnie będziemy częstymi pacjentami tej poradni do ukończenia roczku. Wszystko przez tą durną cukrzycę, mały wymaga kontroli.
A w piątek lecimy do pediatry

Problem nakarmienia małego rozwiązał on sam Wybudził się w gabinecie przy badaniu i zaczął wyć niemiłosiernie, to wywaliłam mu cyca w trakcie wizyty i już Miałam trochę ściągniętego mleka ze sobą, to teraz mogę je zamrozić czy już nie bardzo? Bo noc stało w lodówce, potem od 11 poza lodówką, to nie wiem czy tak można.








Poszaleli no Nie jesteś dziwakiem, to ludzie są durni




O masz, następna mądra teściówka :cohest: Taaa jeszcze ciasta może gościom upiec trza

Wysłane przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Moja chrzestna była dziś w mieście, ona nie stąd. I bardzo chciała zobaczyć małego, ale nie zwaliła mi się, bo nie umawiałyśmy się ustaliłyśmy że przy następnym przyjezdzie wpadnie, 19 lutego. Nawet mi poda godzinę. O takich gości lubię

Wysłane przy użyciu Tapatalka

super że pozytywne wieści
a za całą resztę i kolejną wizytę zaciskamy kciuki

[agaczilla21]

Napisane przez esor

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

U mnie dziś się 38 zaczął 😊 ja mam dalej ten kilo na minusie od bodajże 15 tyg i staram się żeby tak pozostało do porodu 😊 rozstępów mam multum ale prawdę mówiąc wisi mi to 😉 a wiesiolek dowcipnie od kiedy można?

[marciar7]

Napisane przez esor

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

Ja przed porodem mialam 15 na plus i 2 dni przed zrobily mi sie rozstepy wokół pepka :-D

[rudziutka1987]

U mnie rozstępów milion, masakra brzuch pocięty... Po porodzie spadło mi 9 kg z 16 przybyłych.

No i w jednej piersi zanikło mi mleko...

[Elena_22]

Właśnie sprawdziłam swoje dzisiejsze wyniki- są świetne, co mnie dziwi na końcówce ciaży , hemoglobina sama z siebie skoczyła do 12,6, gdzie jak brałam żelazo było 12,4. Mocz też super, ale to żadna nowina akurat.

Motylku, twardzielka z Ciebie , ja o odsypianiu też będę mogła zapomnieć, ale co tam, przeżyjemy .

Figa- łobuz zadaje skomplikowane pytania ale myśli mądrze, nie ma co .
Ja tam szczerze, nawet jak będę dawała radę, to nie mam zamiaru skakać przy niektórych gościach, rodzice i teściowie to co innego, ale dalsza rodzina- nie ma mowy. Chamska jestem, ale co tam. Będą musieli kawką i ciastem się zadowolić .

[Lucy31]

U mnie ciało z zewnatrz nie ucierpiało. Przybrałam w ciąży 4,5 kg, a dziś mam 9 na minusie.Rozstępów brak. Chociaż tyle dobrego.

Napisane przez ja :)

Pięknie maluch przybiera super ze wizyta udana ale z tym usg to masakra.. Tyle czekac..

A co do mleka to raczej juz sie nadaje tylko do wyłania


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dzięki. No tak mi własnie rozum podpowiedział i wylałam.

[Elena_22]

Ja mam 15 kg na plusie, ale nie mam rozstępów, w pierwszej ciaży miałam coś koło 27 kg na plusie, ale zaczynałam od niższej wagi, niz teraz i też zero rozstępów. Ja nie mam do nich tendencji, niczym się nie musze smarowac- ale żeby nie było tak fajnie, mam cellulit . Dziad jeden siedzi mi na udach i pupie, po ciaży wezmę się za to, teraz i tak nie ma sensu.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez Lucy31

U mnie ciało z zewnatrz nie ucierpiało. Przybrałam w ciąży 4,5 kg, a dziś mam 9 na minusie.Rozstępów brak. Chociaż tyle dobrego.



Dzięki. No tak mi własnie rozum podpowiedział i wylałam.

Lucy, lasencjo, Ty to wyglądasz tak, jakbyś w ciąży nie była .

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Tylko :-P ale jednak brat otworzyl.
Tez mialam 2 dni temu twarde ale przystawiakam ciagke i na drugi dzien juz normalne. Teraz juz nie czujr cyckow

O to mam nadzieje ze i u mnie się uspokaja. Chociaż powiem szczerze że dzisiaj miałam kryzys. Jak przystawiłam mała to ja wylam i ona wyła
Tak mnie brodawki bolały. Ale przyszła dzisiaj położna i jej powiedziałam ze chyba poszukam mleka mm bo mam dość. To mi nagadala
Jestem w szoku - myślałam że mala nic nie je a tu szok - od wyjścia ze szpitala do dzisiaj przybrała aż 200 gram !
Pokazała mi jak mała przystawiac i było o niebo lepiej i jadła bez tego sutka sztucznego. No i zrobiła nam pepuszka

Napisane przez marciar7

Ja przed porodem mialam 15 na plus i 2 dni przed zrobily mi sie rozstepy wokół pepka :-D

Haha to jesteśmy klony
Ja tez mam kółko dookoła pepka :-D

Napisane przez rudziutka1987

U mnie rozstępów milion, masakra brzuch pocięty... Po porodzie spadło mi 9 kg z 16 przybyłych.

No i w jednej piersi zanikło mi mleko...

O kurcze..... A mały jest do cycka do stawiany ? Bo ty ściągasz mleko tak ? I dopajasz mm bo się nie najada tak ?
Może dlatego.... mi położna powiedziała ze pierwszy miesiąc póki się nie ustabilizuje laktacją to lepiej nie tykac laktatora. Bo będzie fajnie kilka dni a potem raptownie koniec mleka.

AA dziewczyny czy wy budzicie dzieci na jedzenie ? Żeby jadły co 2-3 godziny ? Czy na żądanie - jak płaczą I się obudza to karmicie?
Bo ja na sile mała budzilam a dzisiaj położna mówi żeby przestać bo ona sama wie ze jest głodna i wtedy się obudzi. To ona potrafi spać 4 godziny ciągiem
Albo i więcej nawet

[Lucy31]

Mi w szpitalu kazali budzić małego. Ale w domu tego nie robię. Sam się budzi (co 2.5-3 godziny, ale czasem śpi pod 4) i daje głos że chce amciu Ładnie przybrał, więc tak będę robić

Napisane przez Elena_22

Ja mam 15 kg na plusie, ale nie mam rozstępów, w pierwszej ciaży miałam coś koło 27 kg na plusie, ale zaczynałam od niższej wagi, niz teraz i też zero rozstępów. Ja nie mam do nich tendencji, niczym się nie musze smarowac- ale żeby nie było tak fajnie, mam cellulit . Dziad jeden siedzi mi na udach i pupie, po ciaży wezmę się za to, teraz i tak nie ma sensu.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------



Lucy, lasencjo, Ty to wyglądasz tak, jakbyś w ciąży nie była .

Łeeee daleko mi do laski

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

O to mam nadzieje ze i u mnie się uspokaja. Chociaż powiem szczerze że dzisiaj miałam kryzys. Jak przystawiłam mała to ja wylam i ona wyła
Tak mnie brodawki bolały. Ale przyszła dzisiaj położna i jej powiedziałam ze chyba poszukam mleka mm bo mam dość. To mi nagadala
Jestem w szoku - myślałam że mala nic nie je a tu szok - od wyjścia ze szpitala do dzisiaj przybrała aż 200 gram !
Pokazała mi jak mała przystawiac i było o niebo lepiej i jadła bez tego sutka sztucznego. No i zrobiła nam pepuszka





Haha to jesteśmy klony
Ja tez mam kółko dookoła pepka :-D



O kurcze..... A mały jest do cycka do stawiany ? Bo ty ściągasz mleko tak ? I dopajasz mm bo się nie najada tak ?
Może dlatego.... mi położna powiedziała ze pierwszy miesiąc póki się nie ustabilizuje laktacją to lepiej nie tykac laktatora. Bo będzie fajnie kilka dni a potem raptownie koniec mleka.

AA dziewczyny czy wy budzicie dzieci na jedzenie ? Żeby jadły co 2-3 godziny ? Czy na żądanie - jak płaczą I się obudza to karmicie?
Bo ja na sile mała budzilam a dzisiaj położna mówi żeby przestać bo ona sama wie ze jest głodna i wtedy się obudzi. To ona potrafi spać 4 godziny ciągiem
Albo i więcej nawet

Jak zrobiła pępuszka?

Z jednej strony dobrze, że Mia tyle śpi , nie mam pojęcia, czy trzeba wybudzać. Ja karmiłam tylko 1 mc, na żądanie, ale moja w dzień nigdy tyle nie spała, tylko w nocy- max 2 razy w nocy do niej wstawałam. I nie budziłam więcej.

[rudziutka1987]

Tylko ściągam i dopajam, bo jak przystawię to nie tyka... No trudno, nie wiem właśnie, chyba w ogóle przestanę ściągać bo powoli nie widzę w tym sensu...

[Elena_22]

Napisane przez Lucy31

Mi w szpitalu kazali budzić małego. Ale w domu tego nie robię. Sam się budzi (co 2.5-3 godziny, ale czasem śpi pod 4) i daje głos że chce amciu Ładnie przybrał, więc tak będę robić


Łeeee daleko mi do laski

He, sama widziałam

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

O to mam nadzieje ze i u mnie się uspokaja. Chociaż powiem szczerze że dzisiaj miałam kryzys. Jak przystawiłam mała to ja wylam i ona wyła
Tak mnie brodawki bolały. Ale przyszła dzisiaj położna i jej powiedziałam ze chyba poszukam mleka mm bo mam dość. To mi nagadala
Jestem w szoku - myślałam że mala nic nie je a tu szok - od wyjścia ze szpitala do dzisiaj przybrała aż 200 gram !
Pokazała mi jak mała przystawiac i było o niebo lepiej i jadła bez tego sutka sztucznego. No i zrobiła nam pepuszka





Haha to jesteśmy klony
Ja tez mam kółko dookoła pepka :-D



O kurcze..... A mały jest do cycka do stawiany ? Bo ty ściągasz mleko tak ? I dopajasz mm bo się nie najada tak ?
Może dlatego.... mi położna powiedziała ze pierwszy miesiąc póki się nie ustabilizuje laktacją to lepiej nie tykac laktatora. Bo będzie fajnie kilka dni a potem raptownie koniec mleka.

AA dziewczyny czy wy budzicie dzieci na jedzenie ? Żeby jadły co 2-3 godziny ? Czy na żądanie - jak płaczą I się obudza to karmicie?
Bo ja na sile mała budzilam a dzisiaj położna mówi żeby przestać bo ona sama wie ze jest głodna i wtedy się obudzi. To ona potrafi spać 4 godziny ciągiem
Albo i więcej nawet

No widzisz super ze sie udalo. Jutro bwdzie lepiej. Zazdro ze tyle ci spi. Mi co 2 3 h a w szpitalu jak miala zoltacKe i nie wstawala kazaly budzic.

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

U mnie dziś się 38 zaczął ja mam dalej ten kilo na minusie od bodajże 15 tyg i staram się żeby tak pozostało do porodu rozstępów mam multum ale prawdę mówiąc wisi mi to a wiesiolek dowcipnie od kiedy można?

Ja zaczęłam jak było 38rowne - 1 dziennie dowcipnie i 1x2 doustnie. Od skończonych 39 biorę 2x1 dowcipnie i 1x2 doustnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

O to mam nadzieje ze i u mnie się uspokaja. Chociaż powiem szczerze że dzisiaj miałam kryzys. Jak przystawiłam mała to ja wylam i ona wyła

Tak mnie brodawki bolały. Ale przyszła dzisiaj położna i jej powiedziałam ze chyba poszukam mleka mm bo mam dość. To mi nagadala

Jestem w szoku - myślałam że mala nic nie je a tu szok - od wyjścia ze szpitala do dzisiaj przybrała aż 200 gram !

Pokazała mi jak mała przystawiac i było o niebo lepiej i jadła bez tego sutka sztucznego. No i zrobiła nam pepuszka











Haha to jesteśmy klony

Ja tez mam kółko dookoła pepka :-D







O kurcze..... A mały jest do cycka do stawiany ? Bo ty ściągasz mleko tak ? I dopajasz mm bo się nie najada tak ?

Może dlatego.... mi położna powiedziała ze pierwszy miesiąc póki się nie ustabilizuje laktacją to lepiej nie tykac laktatora. Bo będzie fajnie kilka dni a potem raptownie koniec mleka.



AA dziewczyny czy wy budzicie dzieci na jedzenie ? Żeby jadły co 2-3 godziny ? Czy na żądanie - jak płaczą I się obudza to karmicie?

Bo ja na sile mała budzilam a dzisiaj położna mówi żeby przestać bo ona sama wie ze jest głodna i wtedy się obudzi. To ona potrafi spać 4 godziny ciągiem

Albo i więcej nawet

Ja budziłam poki nie odzyskała masy urodzeniowej a pozniej pediatra kazała juz nie budzić i nie budziłam spała od 20 do 2 a potem jedzenie i do 6 i tak odkąd skonczyla jakis tydzien czy dwa


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Napisane przez ja :)

Ja zaczęłam jak było 38rowne - 1 dziennie dowcipnie i 1x2 doustnie. Od skończonych 39 biorę 2x1 dowcipnie i 1x2 doustnie


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------




Ja budziłam poki nie odzyskała masy urodzeniowej a pozniej pediatra kazała juz nie budzić i nie budziłam spała od 20 do 2 a potem jedzenie i do 6 i tak odkąd skonczyla jakis tydzien czy dwa


Sent from my iPhone using Tapatalk

W sensie od 38+0?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

Jak zrobiła pępuszka?

Z jednej strony dobrze, że Mia tyle śpi , nie mam pojęcia, czy trzeba wybudzać. Ja karmiłam tylko 1 mc, na żądanie, ale moja w dzień nigdy tyle nie spała, tylko w nocy- max 2 razy w nocy do niej wstawałam. I nie budziłam więcej.

Bo on był przewiniety takim gazikiem i kamerka . To dzisiaj zmieniła gazu na czysty związała na pepuszka i tak zacisnela jak sznurek węzeł i odpadł; )
Mam na pamiątkę ten kikutek w kamerce.

Napisane przez rudziutka1987

Tylko ściągam i dopajam, bo jak przystawię to nie tyka... No trudno, nie wiem właśnie, chyba w ogóle przestanę ściągać bo powoli nie widzę w tym sensu...

A ci położne w szpitalu nie pokazały jak przykładać ? Tak nawet na sile ? Dziwne bo ja czulam taki trochę przymus tego ze ma być mleko matki i juz. W razie w mm.

Ja mam co chwila kryzys i rycze.... może warto go przystawiac ?

Napisane przez marciar7

No widzisz super ze sie udalo. Jutro bwdzie lepiej. Zazdro ze tyle ci spi. Mi co 2 3 h a w szpitalu jak miala zoltacKe i nie wstawala kazaly budzic.

No dzisiaj spala 4 godziny w nocy i nie mogłam jej dobudzic! !!!
Śpioch

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Bo on był przewiniety takim gazikiem i kamerka . To dzisiaj zmieniła gazu na czysty związała na pepuszka i tak zacisnela jak sznurek węzeł i odpadł; )
Mam na pamiątkę ten kikutek w kamerce.



A ci położne w szpitalu nie pokazały jak przykładać ? Tak nawet na sile ? Dziwne bo ja czulam taki trochę przymus tego ze ma być mleko matki i juz. W razie w mm.

Ja mam co chwila kryzys i rycze.... może warto go przystawiac ?




No dzisiaj spala 4 godziny w nocy i nie mogłam jej dobudzic! !!!
Śpioch

Badz twarda :-*
Zazdro ja to padam bo con2 h w nocy karmienie ktore trwa np godzine lub 2 :-P

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

W sensie od 38+0?

tak

a 37+0 zaczelam brac doustnie raz dziennie, po 2 tabletki oeoparol wiesiolek

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Badz twarda :-*
Zazdro ja to padam bo con2 h w nocy karmienie ktore trwa np godzine lub 2 :-P

ile?????????????????
:brzyda l:

moja ja poje 15 min to jest sukces az jej z usteczek wycieka mleko tak szybko łyka jak by sie bała ze jej zabierze ktos

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

ile?????????????????
:brzyda l:

moja ja poje 15 min to jest sukces az jej z usteczek wycieka mleko tak szybko łyka jak by sie bała ze jej zabierze ktos

No moja czasemn2h serio.. W miedzy czasie marudzenie plakanie spinanie sie.. Doszlan do wniosku ze chyba od tych witamin i tego ze zelazo biore.. Ale trudno nie brac..

[Aninis]

Napisane przez esor

Hej laski!

Witam się w 39 tygodniu ciąży.
Od dzisiaj ostre przygotowania do porodu. Mam strasznie wzmożoną wydzieline... A po zaaplikowaniu dowcipnie wiesiołka to normalnie mokro w majtach i to nie, że olej wiesiolkowy, choć to również, ale taka biała wydzielina. Może czop zaczyna lekko odchodzić?

W ogóle mamusie i te rozpakowane i te w dwupaku jak tam Wasze wagi?

U mnie 2 tyg do terminu, waga około +10 kg. I zero rozstępów na brzuchu, oby tak zostało

Ja się ważyłam ostatnio 01.02. i miałam 12 kg na plusie, nie wiem ile mam teraz, może z 1 kg więcej będzie. I rozstępów póki co brak... mam nadzieję, że tak zostanie

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Bo on był przewiniety takim gazikiem i kamerka . To dzisiaj zmieniła gazu na czysty związała na pepuszka i tak zacisnela jak sznurek węzeł i odpadł; )
Mam na pamiątkę ten kikutek w kamerce.



A ci położne w szpitalu nie pokazały jak przykładać ? Tak nawet na sile ? Dziwne bo ja czulam taki trochę przymus tego ze ma być mleko matki i juz. W razie w mm.

Ja mam co chwila kryzys i rycze.... może warto go przystawiac ?




No dzisiaj spala 4 godziny w nocy i nie mogłam jej dobudzic! !!!
Śpioch

aha, ja dość długo trzymałam ten pępuszek z klamerką i takim kawałkiem niby fizeliny po Karince na pamiątkę, aż w końcu wyrzuciłam, tylko klamerka została . Ten pępek po paru latach wyglądał jak zmumifikowany i jakoś mnie to obrzydziło .
Mam jeszcze tę opaskę na rączkę na pamiątkę .

Oj, to chyab hormony szaleją.

[marciar7]

Mi tam jak zwykle na noc szaleja. Mam takie mysli ze az wstyd mowic :-( a tz nie ma.. Jutro przyjedzie ale w czw z rana spowrotem..

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

tak

a 37+0 zaczelam brac doustnie raz dziennie, po 2 tabletki oeoparol wiesiolek

Ja nie mam takiej silnej woli , pobrałam chyba tylko z tydzień i tyle. Okład z kawy zrobiłam aż dwa razy

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Mi tam jak zwykle na noc szaleja. Mam takie mysli ze az wstyd mowic :-( a tz nie ma.. Jutro przyjedzie ale w czw z rana spowrotem..

ja bym bez tz nie wytrzymala sama...

jutro moja siostra przylatuje

bedziemy robic sesje dla Mii

wspołczuje... tyle czasu na cycu - szok!