Sierpnióweczki 2016! Część II.

[Lucynka20xd]

Napisane przez warszawianka109

myślałam, że dopiero koło 18tc zaczyna się coś czuć
ja sobię w ogóle nie potrafię wyobrazić jakie to musi być uczucie jak w brzuchu rusza się dziecko, a co dopiero jak już zacznie kopać!

Oj uczucie jest wspaniałe. Moj synek tak mnie kopal ze niezle czasem potrafilo zabolec. Ale i tak najlepsze byly kopniaki nad ranem lub w nocy ;-)

Napisane przez Nadia_2

Witam się w nowym wątku

Trudno za Wami nadążyć

Zaczynam właśnie II trymestr!!!
Dzisiaj byłam na usg genetycznym dzieć zdrowy, przeziernosć 1,6 nie dostałam skierowania na inne badania bo lekarz stwierdził, że przy takich parametrach nie ma sobie czym głowy zawracać żebym spała spokojnie mały - tak właśnie CHŁPOCZYK ! nie chciał współpracowac za bardzo i fikał koziołki albo odwracał się do nas dupcią ale ostatecznie się udało pobrać wszystkie pomiary. Powiem Wam że ogarnął mnie już wewnętrzny spokój tzn cały czas mam obawy czy oby nadal będzie dobrze ale wiem że troska i obawa o dziecko już zawsze będzie nam towarzyszyć no bo jak inaczej. . . to jednak świadomość że najgorszy okres minął i nie ma wad genetycznych bardzo mnie uspokoiła - już nie mogę doczekać się kiedy Mały będzie z nami A Tż duma rozsadza

Super gratulacje ;-)


U nas co do imion tl dla dziewczynki mamy ale dla chłopca kompletnie nie wiem ale przyznam ske dopiero jak poznam płeć ;-)

[superhuman]

Napisane przez Nadia_2

Witam się w nowym wątku

Trudno za Wami nadążyć

Zaczynam właśnie II trymestr!!!
Dzisiaj byłam na usg genetycznym dzieć zdrowy, przeziernosć 1,6 nie dostałam skierowania na inne badania bo lekarz stwierdził, że przy takich parametrach nie ma sobie czym głowy zawracać żebym spała spokojnie mały - tak właśnie CHŁPOCZYK ! nie chciał współpracowac za bardzo i fikał koziołki albo odwracał się do nas dupcią ale ostatecznie się udało pobrać wszystkie pomiary. Powiem Wam że ogarnął mnie już wewnętrzny spokój tzn cały czas mam obawy czy oby nadal będzie dobrze ale wiem że troska i obawa o dziecko już zawsze będzie nam towarzyszyć no bo jak inaczej. . . to jednak świadomość że najgorszy okres minął i nie ma wad genetycznych bardzo mnie uspokoiła - już nie mogę doczekać się kiedy Mały będzie z nami A Tż duma rozsadza

Ale super gratulacje!!

Właśnie teraz jest pełno tych kosmetyków cieżko sie zdecydować. Ziaja faktycznie ma duzy asortyment i jest Polska firma... Ciekawe tylko czy skuteczne zwłaszcza te dla mam w ciazy

[tabitabi]

Dziewczyny wyjaśniajcie sobie nieporozumienia prywatnie

My zdecydowaliśmy się poczekać z poznaniem płci do porodu, będzie większa motywacja żeby mimo braku sił pomóc maluszkowi przyjść na świat . Nawet gdybym poznała teraz płeć to i tak nie uwierzyła bym na 100% żeby już cokolwiek pod konkretną płeć kupić a taka niespodzianka wydaje mi się super no i każdy robi wielkie oczy jak pyta czy coś już wiemy a tu taka sytuacja.

Co do imion to dla chłopca puki co nie mam pojęcia bo większość imion skreślam odrazu, dla dziewczynki mamy już typ ^^ Liliana, Łucja bądź imię podwójne czyli Liliana Łucja

[gooha3]

Witam w kolejnej czesci ☺ oj mam nadrabiania. Teraz bede mieć więcej czasu bo lekarz mnie polozyl. Zaczekam plamic ale na szczęście z dzidzi ok. A za to mnie chcial do szpitala zabrać jak nie bede lerzec w domu.

.........

Poczytalam o wyprawkach. Ja wcześniej panikowałam tak teraz wogole mi się nie spieszy. Ciuszków mam masę. Przygotujcie sie ze tez dużo dostaniecie od rodziny i znajomych. Moja Karolinka akceptowala tylko karmienie piersia wiec smoczki i butelki nie wchodzimy w gre. Marek za to tak nauczyl sie na butelkę ze w ogóle nie chcial jej oddać przez to szybko mu się zabki popsuly i teraz sie butelek boje. Jak bym mogla to wolalabym uniknąć.Co do laktatorów u mnie sie nie sprawdzimy. Kupilam TommyTyppy z calym zestawem butelek ktore podchodza pod ten laktator i buteleczkami do mrożenia. Podpina sie je bezpośrednio i nie trzeba przelewać. Może i dobre rozwiązanie, ale u mnie najlepiej pobierali sie pokarm podczas karmienia. Moze niektóre mamy nie sa świadome, ale gdy jest nawal pokarmu po ok 2 tyg. Jedna piersia sie karmi a z drugiej tak cieknie ze nie trzema sie laktatorami męczyć. Po porodzie trzeba jak najczęściej dziecko przykladac, chociaż nie leci, ale jak ssa to w końcu sie uda. Przygotujcie sie ze pierwsze 2 tyg to straszliwy bol. Ja wbijalam nogi w sufit na początku z bólu, ale później już bylo dobrze. Przy obu ciążach karmilam ok roku......... Ale sie spisalam ☺ ide czytać dalej....

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Przepraszam za literówki ale pisze z komórki i mi gdzieś literki zmienia

[shybuya]

U nas prawdopodobnie chłopczyk - nasze typy to: Dominik, Julian (ale za dużo Julianów już), mocno ewentualnie Kamil.
Dziewczynka - z naciskiem na Nina, mocno ewentualnie Ilona, może Alinka (ale nie w wersji Ala, tylko Alinka ).

Poszalałbym z Nikodemami, Sergiuszami i Dagmarami, ale mamy dość pospolite nazwisko. Staram się tak dopasować, żeby nie wyszła jakaś Dolorez Miednica, albo Lena Sztacheta, wiecie o co kaman

Która brała luteinę doustną? Dziś biorę ostatnią tabletkę dopochwowej a od jutra doustna pod język. Tzn. biorę pod język i czekam aż się rozpuści? Ssę? Gryzę?

[gooha3]

Przeczytałam o wypłatach zus, Jak byla odpowiedz to przepraszam. Zus ma 60 dni na wyplate świadczeń i w moim przypadku tego terminu sie trzyma. Gorzej jakbym ja 1 dzien sie spoznila

[LunaLov]

My dla dziewczynki zawsze chcieliśmy Aleksandra, ale niedawno pojawiła się w rodzinie, więc zdecydowaliśmy się na Zuzę. Mnie podoba się jeszcze Jagoda ale mąż się nie zgadza.
Gorzej z chłopcem... Póki co zgadzamy się oboje na Bartosza, a mnie podoba się Michał.
Dopisywanie płci na 1 stronie super pomysł (biedna Tija)
Same chłopaki na wątku
Myślicie dziewczyny, że te ptaszki mogą się jeszcze zmienić?

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

Ja twierdzę, że widziałam siusiaka, ale gin mówi, źe wiele razy widzial, jak z takich obrazków były dziewczynki. Obiecał, że na kolejnej wizycie na pewno podejrzy już. Ale ja tam swoje wiem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Gratuluję udanej wizyty
Ciekawe czy trafisz z siusiakiem

[gooha3]

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

też wolałabym nie schizować
a wtedy na genetycznym dowiedziałaś się o płci?

dziewczyny jakie macie typy imion?

Nie mam pojęcia
Moja starsza córka 4 dni była bezimienna bo nie mogliśmy się zdecydować

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Origa

My dla córki wybraliśmy Helena, co do chłopca - trwają spory

Podoba mi się Helena i Hania, ale tż nie
Może Zuzia

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Nadia_2

Witam się w nowym wątku

Trudno za Wami nadążyć

Zaczynam właśnie II trymestr!!!
Dzisiaj byłam na usg genetycznym dzieć zdrowy, przeziernosć 1,6 nie dostałam skierowania na inne badania bo lekarz stwierdził, że przy takich parametrach nie ma sobie czym głowy zawracać żebym spała spokojnie mały - tak właśnie CHŁPOCZYK ! nie chciał współpracowac za bardzo i fikał koziołki albo odwracał się do nas dupcią ale ostatecznie się udało pobrać wszystkie pomiary. Powiem Wam że ogarnął mnie już wewnętrzny spokój tzn cały czas mam obawy czy oby nadal będzie dobrze ale wiem że troska i obawa o dziecko już zawsze będzie nam towarzyszyć no bo jak inaczej. . . to jednak świadomość że najgorszy okres minął i nie ma wad genetycznych bardzo mnie uspokoiła - już nie mogę doczekać się kiedy Mały będzie z nami A Tż duma rozsadza

Gratuluję

[Talantea]

Napisane przez shybuya

U nas prawdopodobnie chłopczyk - nasze typy to: Dominik, Julian (ale za dużo Julianów już), mocno ewentualnie Kamil.
Dziewczynka - z naciskiem na Nina, mocno ewentualnie Ilona, może Alinka (ale nie w wersji Ala, tylko Alinka ).

Poszalałbym z Nikodemami, Sergiuszami i Dagmarami, ale mamy dość pospolite nazwisko. Staram się tak dopasować, żeby nie wyszła jakaś Dolorez Miednica, albo Lena Sztacheta, wiecie o co kaman

Która brała luteinę doustną? Dziś biorę ostatnią tabletkę dopochwowej a od jutra doustna pod język. Tzn. biorę pod język i czekam aż się rozpuści? Ssę? Gryzę?

Wkladasz pod jezyk i czekasz jak sie rozpusci. Czasami z pol godziny schodzi

[tabitabi]

Napisane przez gooha3

Witam w kolejnej czesci oj mam nadrabiania. Teraz bede mieć więcej czasu bo lekarz mnie polozyl. Zaczekam plamic ale na szczęście z dzidzi ok. A za to mnie chcial do szpitala zabrać jak nie bede lerzec w domu.

.........

Poczytalam o wyprawkach. Ja wcześniej panikowałam tak teraz wogole mi się nie spieszy. Ciuszków mam masę. Przygotujcie sie ze tez dużo dostaniecie od rodziny i znajomych. Moja Karolinka akceptowala tylko karmienie piersia wiec smoczki i butelki nie wchodzimy w gre. Marek za to tak nauczyl sie na butelkę ze w ogóle nie chcial jej oddać przez to szybko mu się zabki popsuly i teraz sie butelek boje. Jak bym mogla to wolalabym uniknąć.Co do laktatorów u mnie sie nie sprawdzimy. Kupilam TommyTyppy z calym zestawem butelek ktore podchodza pod ten laktator i buteleczkami do mrożenia. Podpina sie je bezpośrednio i nie trzeba przelewać. Może i dobre rozwiązanie, ale u mnie najlepiej pobierali sie pokarm podczas karmienia. Moze niektóre mamy nie sa świadome, ale gdy jest nawal pokarmu po ok 2 tyg. Jedna piersia sie karmi a z drugiej tak cieknie ze nie trzema sie laktatorami męczyć. Po porodzie trzeba jak najczęściej dziecko przykladac, chociaż nie leci, ale jak ssa to w końcu sie uda. Przygotujcie sie ze pierwsze 2 tyg to straszliwy bol. Ja wbijalam nogi w sufit na początku z bólu, ale później już bylo dobrze. Przy obu ciążach karmilam ok roku......... Ale sie spisalam ide czytać dalej....

Ja na pewno nie kupię smoka - chcę go uniknąć jak najdłużej to możliwe , laktator brałam pod uwagę pewnie skuszę się na jakiś niedrogi ręczny no a jutro jadę obejrzeć upatrzony przeze mnie wózek ) puki co żeby zobaczyć czy to strzał w dziesiątkę bo pewnie zakupimy koło 8 mca dopiero

[Aniol1985]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

ojej ale fajny brzusio

[asiulek8]

Napisane przez Talantea

Tez myslalam o Maksymilianie, jest na mojej liscie. Lubie skróconą wersje Maksym

Maksym tez jest mi się podoba ale mój mąż się za nic nie zgodzi hehehe

Napisane przez Talantea

Dobre i dostojne imię Jestem pewna, ze teraz malo spotykane u maluszków.

właśnie wręcz przeciwnie, Helenki, Zosie i inne takie starsze imiona są teraz bardzo popularne u mnie na forum jest sporo

Napisane przez iweczka

wczoraj na all widziałam takie okrągłe, czyli nie tego polecasz ???

Takie szare.


Właśnie przeglądałam imiona z mężem. Przeraża mnie jego gust . Wymyślił Gerarda i Aurorę.

[shybuya]

Napisane przez LunaLov

My dla dziewczynki zawsze chcieliśmy Aleksandra, ale niedawno pojawiła się w rodzinie, więc zdecydowaliśmy się na Zuzę. Mnie podoba się jeszcze Jagoda ale mąż się nie zgadza.
Gorzej z chłopcem... Póki co zgadzamy się oboje na Bartosza, a mnie podoba się Michał.
Dopisywanie płci na 1 stronie super pomysł (biedna Tija)
Same chłopaki na wątku
Myślicie dziewczyny, że te ptaszki mogą się jeszcze zmienić?

Michał, piękne Bierz! Dałabym tak na 100%, ale małż tak ma na imię ... Ale ogólnie zwykłe, normalne, ale piękne imię

[agus87]

Gooha ale brzunio <3

[asiulek8]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

Wooow, ślicznie

[Talantea]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

jaki fajny

[natalia_23]

Napisane przez gooha3

Witam w kolejnej czesci ☺ oj mam nadrabiania. Teraz bede mieć więcej czasu bo lekarz mnie polozyl. Zaczekam plamic ale na szczęście z dzidzi ok. A za to mnie chcial do szpitala zabrać jak nie bede lerzec w domu.

.........

biedna odpoczywaj jak tylko możesz Wiadomo z czego te plamienia?

Napisane przez shybuya

U nas prawdopodobnie chłopczyk - nasze typy to: Dominik, Julian (ale za dużo Julianów już), mocno ewentualnie Kamil.
Dziewczynka - z naciskiem na Nina, mocno ewentualnie Ilona, może Alinka (ale nie w wersji Ala, tylko Alinka ).

Poszalałbym z Nikodemami, Sergiuszami i Dagmarami, ale mamy dość pospolite nazwisko. Staram się tak dopasować, żeby nie wyszła jakaś Dolorez Miednica, albo Lena Sztacheta, wiecie o co kaman

Która brała luteinę doustną? Dziś biorę ostatnią tabletkę dopochwowej a od jutra doustna pod język. Tzn. biorę pod język i czekam aż się rozpuści? Ssę? Gryzę?

wkładasz pod język i trzymasz aż się rozpuści dokładnie do 30 min, smak ciekawy

U nas imion brak... będziemy wymyślać jak już dowiemy się co tam we mnie szaleje właśnie czuję maluszka kilka dni było, że go nie czułam, bo nie miałam czasu trochę poleżeć, wsłuchać się w siebie .

W ogóle tak od 14 bolą mnie krzyża i brzuch mi wypycha masakryczne uczucie... z synem w ciąży miałam tak w 22 tyg. I naprawdę widać, że brzuch mi w kilka godzin się powiększył... Moja mama potwierdziła, a mąż przyszedł z pracy i mówi, że kolacja musiała być bardzo obfita bo brzuch mam ogromny....

Jutro wizyta proszę o kciuki

Napisane przez gooha3

Przeczytałam o wypłatach zus, Jak byla odpowiedz to przepraszam. Zus ma 60 dni na wyplate świadczeń i w moim przypadku tego terminu sie trzyma. Gorzej jakbym ja 1 dzien sie spoznila

tak myślałam do końca lutego daje im czas

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

świetny brzusio, ja postaram się jutro zrobić zdjęcie i pochwalić się moim powiększającym się brzuchem

Napisane przez tabitabi

Ja na pewno nie kupię smoka - chcę go uniknąć jak najdłużej to możliwe , laktator brałam pod uwagę pewnie skuszę się na jakiś niedrogi ręczny no a jutro jadę obejrzeć upatrzony przeze mnie wózek ) puki co żeby zobaczyć czy to strzał w dziesiątkę bo pewnie zakupimy koło 8 mca dopiero

my też smoczków nie kupujemy, chociaż z młodym się nie udało bez... teraz też będę twarda... może uda się bez

dobrej nocki

[Piernik Torunski]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

ale piłeczka.. kciuki, żeby plamienie minęło...

Napisane przez natalia_23

Jutro wizyta proszę o kciuki




świetny brzusio, ja postaram się jutro zrobić zdjęcie i pochwalić się moim powiększającym się brzuchem

trzymam kciuki.. i czekam na dobre wieści i zdjęcie brzusia

[superhuman]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem

Wow ale brzunio!!

Witam sie dziewczyny w ten ponury poranek obudziłam sie juz z lekko podwyższonym ciśnieniem postaram sie wyjsc troche szybciej z pracy chociaz nie wiem czy sie uda... Na 16:30 wizyta miłego dnia wszystkim zycze

[Origa]

Witam się środowo

Nadia gratuluję chlopaka Jak tak dalej pójdzie to ja i jeszcze jedna mama (przepraszam, ale nie pamietam która - przydałoby się na 1 str. dopisać faktycznie płeć) zostanę z dziewczynką sama na forum

Napisane przez tabitabi

My zdecydowaliśmy się poczekać z poznaniem płci do porodu, będzie większa motywacja żeby mimo braku sił pomóc maluszkowi przyjść na świat . Nawet gdybym poznała teraz płeć to i tak nie uwierzyła bym na 100% żeby już cokolwiek pod konkretną płeć kupić a taka niespodzianka wydaje mi się super no i każdy robi wielkie oczy jak pyta czy coś już wiemy a tu taka sytuacja.

Podziwiam - ja bym nie wytrzymała z ciekawości

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

Super brzuszek!!!

Napisane przez asiulek8

właśnie wręcz przeciwnie, Helenki, Zosie i inne takie starsze imiona są teraz bardzo popularne u mnie na forum jest sporo
Właśnie przeglądałam imiona z mężem. Przeraża mnie jego gust . Wymyślił Gerarda i Aurorę.

U mnie jest zatrzęsienie Julii, Zoś, Aleksander i Zuzann, na szczęście z Helenką się nie spotkałam Znajomi chłopcy to głównie Maksymimliany, Juliany, Aleksandry, Juliusze Ehhh...ciężko coś wybrać, żeby nie było bardzo dziwne, a jednocześnie żeby co drugie dziecko w klasie tak na imię nie miało No i żeby oboje rodzice sie na dane imię zgadzali

U mnie dzis o 07:00 rano na termometrze 12 stopni Myslalam, że się zepsuł, ale na tablicy elektronicznej w drodze do pracy to samo zobaczyłam. Wiosna w lutym

[asiulek8]

Napisane przez Origa

Witam się środowo

Nadia gratuluję chlopaka Jak tak dalej pójdzie to ja i jeszcze jedna mama (przepraszam, ale nie pamietam która - przydałoby się na 1 str. dopisać faktycznie płeć) zostanę z dziewczynką sama na forum


Podziwiam - ja bym nie wytrzymała z ciekawości


Super brzuszek!!!



U mnie jest zatrzęsienie Julii, Zoś, Aleksander i Zuzann, na szczęście z Helenką się nie spotkałam Znajomi chłopcy to głównie Maksymimliany, Juliany, Aleksandry, Juliusze Ehhh...ciężko coś wybrać, żeby nie było bardzo dziwne, a jednocześnie żeby co drugie dziecko w klasie tak na imię nie miało No i żeby oboje rodzice sie na dane imię zgadzali

U mnie dzis o 07:00 rano na termometrze 12 stopni Myslalam, że się zepsuł, ale na tablicy elektronicznej w drodze do pracy to samo zobaczyłam. Wiosna w lutym

Oj tak z imionami będzie ciężka przeprawa pierwszej córki miałam wybrane jeszcze zanim w ogóle o dzieciach myślałam tym razem mam pustkę w głowie. Za to mąż pomysłów aż za dużo heh

[DobraDusza88]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

oo rany ale brzusio!! myślałam, że mi się czasem robi duży (wieczorami), ale u Ciebie to już konkret

Napisane przez tabitabi

Ja na pewno nie kupię smoka - chcę go uniknąć jak najdłużej to możliwe , laktator brałam pod uwagę pewnie skuszę się na jakiś niedrogi ręczny no a jutro jadę obejrzeć upatrzony przeze mnie wózek ) puki co żeby zobaczyć czy to strzał w dziesiątkę bo pewnie zakupimy koło 8 mca dopiero

jaki wózek wstępnie wybrałaś?

[TinkerrBell]

Dzień Dobry z Pl
Dziś 90 urodziny Gdyni a u mnie 15t0d!

Pierwszy raz rano nie chce mi się przytulać do kibelka

Co do imion - dla dziewczynki
Emilia Joanna albo Joanna Emilia - Emilia to pomysł Oliwii. Mi się podoba bo pasuje do Oliwii, będzie Emily po ang i pasuje do długiego nazwiska TZ.
Jak chłopiec to będzie Michał - to decyzja TZ.
Mamy umowę, że ja wybieram dla dziewczynki on dla chłopca

Dziś czeka mnie przeprawa do urzędu. Muszę wyrobić nam nowe dowody, bo młodej się kończy w czerwcu przyszłego roku a nie wiem, czy do tego czasu odwiedzę rodzinę w PL.
Mam tylko nadzieję, że moja mama będzie mogła je jakimś cudem odebrać....

[aniula83]

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

Jaki brzusio fajny ja mam tluszczyk i u mnie to tak fajnie nie wygląda

[Orange_tree1]

Witam Was kochane

Napisane przez aniula83

trzymam mocno kochana i daj znać jak po wizycie

Melduję po badaniu prenatalnym, że maluszek wydaje się być zdrowy Nie znalazł lekarz żadnych problematycznych spraw. Zarówno ja jak i dzidziuś w porządku. Oczywiście pobrał mi też krew, w pt powinnam mieć wyniki... ale mi się zrobiło lekko na sercu po badaniu. Cóż za radość. Swiętowaliśmy z mężem cały dzień, spacery te sprawy i jak wróciłam do domu nie miałam już siły nawet nic napisać. Padłam do wyra i wstałam dziś o 7.30

Lekarz wróży mi syna - twierdzi, że w 90% stawia na Janka ;p
Czyli dokładnie tak jak czułam od początku ciąży ...
Zawsze marzyłam o córci ale zaraz po zajściu w ciążę czułam, że będzie syn ;p No i się chyba potwierdzi

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Aniol1985

Ja z ,,rana,, tak miedzy 10-12 po pierwszej toalecie ale w ciuchach, takich domowych znaczy dresy i koszukla.

Ja się ważę rano praktycznie goła.

Waga startowa 72kg
W 8 tyg 67kg
Teraz 71,5 kg

[superhuman]

Napisane przez Orange_tree1

Witam Was kochane



Melduję po badaniu prenatalnym, że maluszek wydaje się być zdrowy Nie znalazł lekarz żadnych problematycznych spraw. Zarówno ja jak i dzidziuś w porządku. Oczywiście pobrał mi też krew, w pt powinnam mieć wyniki... ale mi się zrobiło lekko na sercu po badaniu. Cóż za radość. Swiętowaliśmy z mężem cały dzień, spacery te sprawy i jak wróciłam do domu nie miałam już siły nawet nic napisać. Padłam do wyra i wstałam dziś o 7.30

Lekarz wróży mi syna - twierdzi, że w 90% stawia na Janka ;p
Czyli dokładnie tak jak czułam od początku ciąży ...
Zawsze marzyłam o córci ale zaraz po zajściu w ciążę czułam, że będzie syn ;p No i się chyba potwierdzi

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------



Ja się ważę rano praktycznie goła.

Waga startowa 72kg
W 8 tyg 67kg
Teraz 71,5 kg

superancko!!

to już jest na pewno spokojniejsza głowa...

Ja już jestem po melisie, jeszcze tylko 6h i uciekam z pracy na wizytę.
Muszę przy okazji przebadać piersi i zobaczyć czy wchłonął się ten włókniak, którego mi wykrył ginekolog w listopadzie... ehhhh

[justynkie]

Napisane przez shybuya

Co do pogrubionego - serio? A skąd niby? Jedyne zachcianki jakie mam (ale w stopniu umiarkowanym), to kwaśne właśnie typu kiszona kapusta. No i to piwsko, ale to synuś chyba ma akurat po tatusiu

Kefir czy kapusta kiszona powstaja na drodze fermentacji i to normalne że wytwarza się minimalna ilość alkoholu. Polecam stronkę http://www.nowiny.pl/junior-nowinki/...y-alkohol.html

Napisane przez TinkerrBell

Mnie zwazyli z pełnym pęcherzem i w ciuchach.. .

Mnie za pierwszym razem lekarz zważył o 18, po całym dniu spożywania posiłków, 3 dniach zaparć i w ubraniu - wyszło 5 kg na plusie!

Napisane przez tija93

Ja to się ważę na golasa i rano

Ja w domu też z rana od razu po wstaniu więc ta waga jest dla mnie bardziej wiarygodna niż u lekarza. Obecnie mam +5 kg od poczatku ciąży, z czego 2 kg z ostatniego miesiąca.

Napisane przez aniula83

Jejciu iszecie o tym szumisiu ,szczerze raczej tego nie będe kupowałą dla mnie to strata kasy ale to moje zdanie , co do Katarka pierwszy raz o czymś takim słysze ,ja uzywałam NoseFrida i w zupełności mi to starczyło , póżniej staralam sie uczyć synusia wydmuchiwać katar to najbezpieczniejszy sposób ,kiedys tego nie było i też żyło sie dobrze.

Katarek i Frida to podobny koszt więc jesli można sobie pomóc odkurzaczem to po co się męczyć Fridą.

Napisane przez Lucynka20xd

My juz po wizycie wszysyko ok. Przeziernosc 1.7, dzidzia ma 6.77 cm i mamy 12 tydzien.

Co do wagi ja mam 55 kg na razie także +1kg od poczatku.

Super!

Napisane przez Origa

Do wyliczania L4 i macierzyńskiego bierze się średnią z ostatnich 12 miesięcy. Niestety powoduje to, że jesli w ostatnim roku byłaś na zwolnieniu z jakiegos powodu i dostawałaś 80% wynagrodzenia, to też wpływa na ostateczną kwotę macierzyńskiego teraz.

Co do podkreślonego: w przypadku L4 biorą pod uwagę tylko ostatnie 3 miesiące, jeśli byłaś w tym czasie na zwolnieniu. Na pewno nie cały rok.

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny jakie macie typy imion?

Od początku mieliśmy wybrane Aleksander i Nadia. Jak dowiedzieliśmy się o bliźniakach to drugiego typu nie mamy, czekamy aż poznamy płeć. Chociaż jak będą dziewczynki to prawdopodobnie Nadia i Nela.

Napisane przez aniula83

Dziewczynki a poradżcie mi w jakie kosmetyki będziecie inwestowały dla swoich maluszków,co polecacie,preferujecie. Ja z synkiem miałam rózne kosmetyki z róznyh fiirm ale kurcze nie wiem teraz chciałabym pójść tylko w jedną konkretną firme ,polecicie coś :P

Z kosmetyków nawilżających to ja planuję olej migdałowy.

Napisane przez Nadia_2

Witam się w nowym wątku

Trudno za Wami nadążyć

Zaczynam właśnie II trymestr!!!
Dzisiaj byłam na usg genetycznym dzieć zdrowy, przeziernosć 1,6 nie dostałam skierowania na inne badania bo lekarz stwierdził, że przy takich parametrach nie ma sobie czym głowy zawracać żebym spała spokojnie mały - tak właśnie CHŁPOCZYK ! nie chciał współpracowac za bardzo i fikał koziołki albo odwracał się do nas dupcią ale ostatecznie się udało pobrać wszystkie pomiary. Powiem Wam że ogarnął mnie już wewnętrzny spokój tzn cały czas mam obawy czy oby nadal będzie dobrze ale wiem że troska i obawa o dziecko już zawsze będzie nam towarzyszyć no bo jak inaczej. . . to jednak świadomość że najgorszy okres minął i nie ma wad genetycznych bardzo mnie uspokoiła - już nie mogę doczekać się kiedy Mały będzie z nami A Tż duma rozsadza

Gratuluję Syna!

Napisane przez gooha3

Jeszcze się pochwale dużym brzuszkiem 😏

Wow, spory i fajny, kształtny. U mnie z racji wagi wyjściowej brzuch jest duży i zaczyna się juz od piersi


U mnie przedostatni dzień w pracy, jutro biorę L4 i od piątku mnie nie ma Trochę się stresuje jak zareagują, mam taką sytuację że nie powiedziałam o swoich planach i postawię ich przed faktem.

[Lucynka20xd]

Napisane przez Orange_tree1

Witam Was kochane



Melduję po badaniu prenatalnym, że maluszek wydaje się być zdrowy Nie znalazł lekarz żadnych problematycznych spraw. Zarówno ja jak i dzidziuś w porządku. Oczywiście pobrał mi też krew, w pt powinnam mieć wyniki... ale mi się zrobiło lekko na sercu po badaniu. Cóż za radość. Swiętowaliśmy z mężem cały dzień, spacery te sprawy i jak wróciłam do domu nie miałam już siły nawet nic napisać. Padłam do wyra i wstałam dziś o 7.30

Lekarz wróży mi syna - twierdzi, że w 90% stawia na Janka ;p
Czyli dokładnie tak jak czułam od początku ciąży ...
Zawsze marzyłam o córci ale zaraz po zajściu w ciążę czułam, że będzie syn ;p No i się chyba potwierdzi

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------



Ja się ważę rano praktycznie goła.

Waga startowa 72kg
W 8 tyg 67kg
Teraz 71,5 kg

Gratuluje wizyty i synka


Dzien dobry

Kciuki za dzisiejsze wizyty .

U nas jutro ma byc ochlodzenje a wybieram sie z Synkiem do mojej mamy i siostry.