Mamusie kwietniowe - część V :-) - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-11, 08:34   #781
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Coś jeszcze o moim porodzie
Mi się poród zaczął o 21 jakoś. Jak już miałam skurcze regularne co 5 min to pojechaliśmy, było coś koło północy. Bolało lekko tak jak na okres, dało się wytrzymać, się dziwiła lekarka i położna co ja taka cichutka i spokojna jak do porodu - to tez nikomu z nich się nie spieszyło. W końcu dotarło do badania, a ja mam tylko 2 cm rozwarcia przy takich regularnych skurczach Była 2 w nocy, więc mojego Tż położna wysłała do domu Teraz dla mnie był najgorszy okres, bo zaczęły się bóle krzyżowe i byłam samiuteńka I coś w końcu ruszyło, rozwarcie 5 cm, potem 7cm i koło 6 rano Tż wrócił. Przenieśliśmy się do sali porodowej, nowa zmiana i super położna przyszła Przy 9 cm miałam kryzys już totalny. Dałam jakoś radę, koło 8 zaczęły się parte i o 9:05 urodziłam Potem od lekarki dowiedziałam się, że miałam regularne i częste, ale zbyt krótkie skurcze i dlatego mi to tak nie szło z tym rozwarciem

Dlatego teraz nie mam pojęcia kiedy mam jechać na te porodówkę żeby za wcześnie nie było

Widzę, że piszecie o aktywności w czasie porodu jeszcze, to ja się przyznam, że większość chyba leżałam i cierpiałam. Chyba bardziej z samotności u mnie to było. Poszłam pod prysznic, ale tam ustać sama nie umiałam po prostu z bólu, a usiąść to tam nie było gdzie. Na piłce też próbowałam, ale jak skurcz przyszedł to tak mnie krzyż bolał, że tylko leżenie mi sprawiało ulgę. Chodzenie tez mi nijak nie pomagało. Co innego jakby Tż był wtedy ze mną
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:36   #782
kropcia007
Wtajemniczenie
 
Avatar kropcia007
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 2 782
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Coś jeszcze o moim porodzie

Mi się poród zaczął o 21 jakoś. Jak już miałam skurcze regularne co 5 min to pojechaliśmy, było coś koło północy. Bolało lekko tak jak na okres, dało się wytrzymać, się dziwiła lekarka i położna co ja taka cichutka i spokojna jak do porodu - to tez nikomu z nich się nie spieszyło. W końcu dotarło do badania, a ja mam tylko 2 cm rozwarcia przy takich regularnych skurczach Była 2 w nocy, więc mojego Tż położna wysłała do domu Teraz dla mnie był najgorszy okres, bo zaczęły się bóle krzyżowe i byłam samiuteńka I coś w końcu ruszyło, rozwarcie 5 cm, potem 7cm i koło 6 rano Tż wrócił. Przenieśliśmy się do sali porodowej, nowa zmiana i super położna przyszła Przy 9 cm miałam kryzys już totalny. Dałam jakoś radę, koło 8 zaczęły się parte i o 9:05 urodziłam Potem od lekarki dowiedziałam się, że miałam regularne i częste, ale zbyt krótkie skurcze i dlatego mi to tak nie szło z tym rozwarciem



Dlatego teraz nie mam pojęcia kiedy mam jechać na te porodówkę żeby za wcześnie nie było



Widzę, że piszecie o aktywności w czasie porodu jeszcze, to ja się przyznam, że większość chyba leżałam i cierpiałam. Chyba bardziej z samotności u mnie to było. Poszłam pod prysznic, ale tam ustać sama nie umiałam po prostu z bólu, a usiąść to tam nie było gdzie. Na piłce też próbowałam, ale jak skurcz przyszedł to tak mnie krzyż bolał, że tylko leżenie mi sprawiało ulgę. Chodzenie tez mi nijak nie pomagało. Co innego jakby Tż był wtedy ze mną

Ale teraz juz wiesz jak ważny jest partner przy porodzie i jakie błędy popełniłaś
Położna tez mówiła na temat prysznica zeby przyniósł jakaś ulgę trzeba tam spędzić 20-30 min
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."


Kwietniowa Mamusia - Maja

kropcia007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:40   #783
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Ineso!!!!!! cożeś narobiła już nigdy nie kupie bielizny w sklepie stacjonarnym no oszalałam! Dziś sobie dałam bana i jutro zamówię bo za dużo rzeczy mi się dziś tam podoba hehhe
Spokojnie, oni mają non stop fajne ceny i oferty. Kupuję u nich od kilku lat.
Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Jak będę miała córkę tez nam plan żeby uniknąć różu, bardzo podobają mi się małe dziewczynki ubrane w takie 'dorosłe' kolory ☺
Mnie też drażni, że większość chłopięcych to taki jasny niebieski. Marzą mi się czarne, ciemnogranatowe rzeczy - na razie mam z sh ze trzy raptem. Szukałam kiedyś w necie, ale na razie znalazłam jakieś hipsterskie tylko kolekcje za milion pieniędzy, więc podziękuję.
Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość

Kalafior
Wykończe się. Pomyślę, że muszę coś zrobić, a po chwili nie pamiętam, co to miało być.
Widocznie to nie było takie ważne
Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość

Na sr faceci u Nas próbowali gazu i większości nic nie dał a jeden mówił ze sue czuje jak po jednym piwie
Gaz nie działa przeciwbólowo tylko zmienia percepcję odczuwania tego bólu. Więc analogicznie jak alko. I teraz zależy, jak ktoś na gaz zareaguje - różnice mogą być takie, jak i w reakcjach na alkohol: jedni są ,,przydżumieni", mniej odczuwają, inni odczuwają tak samo. Wg mnie warto spróbować, zawsze to jakaś atrakcja
Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
jak oglądam sobie "porody" to mnie najbardziej przeraża to, że te babki to ciągle leżą. A mi się wydawało, że lepiej pochodzić, poskakać na piłce i takie tam, chyba, że faktycznie przez ten ból się nie daje rady
Mnie też to dziwi i niby ostatnio ze dwie kobiety mi powiedziały ,,bolało tak, że mogłam tylko leżeć", ale zgodnie z fizjologią i tym, co mówią położne na leżąco boli najbardziej - bo jest dodatkowy nacisk na okolice krzyża, dziecko trudniej się przeciska. Może to kwestia tego, że są takie bez sił i już im wszystko jedno i tak naprawdę nie rozróżniają poziomów bólu? Będę chciała, żeby tż mnie motywował do innej pozycji, a jeśli naprawdę nie dam rady to żeby przypilnował, żebym leżała przynajmniej na boku (wtedy kość ogonowa może się odchylać) i trzymał mi nogę w górze (tylko cholera będzie ciężko, żeby w takiej pozycji TAM nie patrzył).
Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
W końcowej fazie to sie leży może od tego momentu pokazują porody ?? Wole nie oglądać
Niekoniecznie, możesz urodzić w innej i tak jest lepiej.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:40   #784
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Velika ten zapis to wtedy robia kiedy dziecku na np. pierwszym ktg spada tetno... U mnie polozne mowily ze bardzo rzadko sie zdaza zeby taki zapis robili

A co do lezenia, nie mam zamiaru na pewno...bylam w szpitalu jak kolezanka rodzila i lazila po korytarzu. Bolalo, ale akcja szla szybciej
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:43   #785
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość

I mialam taka chwile ze juz sie z CC pogodzilam, choc jeszcze to nie przesadzone, ale lekarz mi mowil ze jak nie przestanie bolec to nie pozwoli mi urodzic naturalnie. No i juz sie oswajalam z tym co mnie czeka...jakos tak przywyklam do tej mysli. Ale wczoraj bylam na SR i mielismy zajecia na oddziale- widzialam dziewczyne co miala rano CC. Miala dziecko na ramieniu, w lozku. Wygladala okropnie i ten cewnik do tego. A obok niej babka po SN w nocy i smigala sie kapac a maz opiekowal sie synem. I badz tu madra. Po SN moze mnie jedynie tylek i pipka bolec a po CC caly brzuch...znajac mnie to 3 tygodnie bedzie mnie bolec a to dla mnie za dlugo...depresja murowana. Tak juz mam...


Swoja droga polozna wczoraj mowila ze wiekszosc kobiet przychodzi na porodowke z 1 cm rozwarcia, jak jest 1,5 cm to juz szok dla poloznych...a ja myslalam ze przyjde z conajmniej 5 cm...

No i gaz podaja od 5 cm do 8 cm...
E no, bez przesady. Zależy kto ma jaki próg bólu.
Po cesarce mi lekarz powiedział że po 10 godzinach od cesarki mam zaczynać sie kręcić i przewracać na bok, po 12 godzinach chodzić.
Pomyślałam, ciekawe jak ja teraz po znieczuleniu nic nie czuje
Po 10 godzinach zaczęłam sie ruszać, faktycznie ból okropny...
Po 12 godzinach starałam sie wstać co było nieciekawe i klęłam w myślach.
Potem jak już wstałam po kolejnych 2h godzinach to już cewnik wyciągneli i kazali iść pod prysznic. Kuśtykałam, ale na szczęscie prysznic i umywalka w pokoju. Miałam w pokoju taką aparatke że jak zaczęłyśmy rozmawiać to takie hasła że cìage sie śmiałyśmy i wkurzały (w żartach na siebie) bo ze śmiechu nam szwy chciały popękac
Po 3 dobach jak wróciłam do domu to bolało ale niespełna tydzień po powrocie zasuwałam z wózkiem po dworze i było super. A zaznaczam ja mam próg bólu poniżej zera....

Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
Ja tez myślałam ze moja mała jest główka w dół bo czkawkę czułam na pipce ale na usg wyszło inaczej to co odbierałam jako wypychanie nóżka pod piersiami to główka wiec nie jestem w stanie powiedziec co gdzie sie znajduje
Może sie obróciła przed wizytą

Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
jak oglądam sobie "porody" to mnie najbardziej przeraża to, że te babki to ciągle leżą. A mi się wydawało, że lepiej pochodzić, poskakać na piłce i takie tam, chyba, że faktycznie przez ten ból się nie daje rady na żadne znieczulenia to nie liczę, zzo nie ma, a jakieś pierdy typu gaz to pewnie i tak nie pomogą
Pierwszy kurier dzisiejszego dnia zaliczony, przyszła komoda czekam jeszcze na drugiego z materacykiem
Znowu odniosę sie do progu bólu.
Mnie kazali skakać na piłce ale nie dałam rady, jedynie troszke sie pogibałam na niej ale ból kręgosłupa + skurcze dawały mi popalić i zeszłam z niej. Gazem mnie faszerowali to tym dupłam w kąt bo guzik dawało. Znam jedną laske z innego forum co chwaliła ten gaz ale mam wrażenie że sie chyba zdążyła naćpać czymś innym wcześniej dla mnie to badziew nic noe dający.

Witam sie TEŻ NIEWYSPANA po kilku dniach nieobecności.
Noc okropna, ciągle sie wierciłam, myśli sie kłębią, a na dodatek dziś wizyta i sie boje jak zawsze.
Mam nadzieje że wyjde z gabinetu uśmiechnięta rosi:
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:43   #786
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
Ale teraz juz wiesz jak ważny jest partner przy porodzie i jakie błędy popełniłaś
Położna tez mówiła na temat prysznica zeby przyniósł jakaś ulgę trzeba tam spędzić 20-30 min
Tylko co mogłam zrobić jak go po prostu wyrzuciła ze szpitala, twierdząc, że to długo potrwa i ma iść się przespać?
Wtedy byłam świeżynka, to się na to zgodziliśmy. Teraz nie wiem, chyba się kłócić będę jak go znów wyrzuci, albo rozryczę to może na litość ją wezmę Nie wiem jest jakieś prawo na które się można powołać w takiej sytuacji?
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:47   #787
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Gorzej jak z jakoegos powodu lekarz zleci ciagly zapis KTG to wtey albo lezysz albo stoisz kolo KTG...
Właśnie o tym wczoraj mówiła położna - nie ma prawie nigdy takiej potrzeby, żeby stale prowadzić zapis. Trzeba dopytać - po co to? Jeśli powiedzą, że dlatego że coś się dzieje, to trzeba dopytać czemu nie reagują tylko obserwują I co mają zamiar zrobić.
A jak już to poprosić o ktg bezprzewodowe albo na długich kablach - z takim można się poruszać.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-11, 08:51   #788
akinomka03
Rozeznanie
 
Avatar akinomka03
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 585
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Wlasnie mi apka pokazla 33 tydzien ;-)
Co do gazu znajoma mi mowila ze ona wdychala i kazala jej polozna na skurczu i jak przychodzil skurcz to skupiala sie na tym wdychaniu i jakos ten skurcz wytrzymywala, po prostu uwage na wdechu skupiala aa nie na bolacym skurczu, mowila ze szybko jej godz minela przynajmniej.
akinomka03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 08:54   #789
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Hej wam.
Ja śpię dobrze z poduszką pod brzuchem wstawać mi się nawet nie chce z tego łóżka tylko bym wstała. A i przez dziwne sny po serialu (skazany na śmierć zaczęliśmy z mężem ) nie zrobiłam mężowi śniadania bo byłam tak nieprzytomna. Ale nie pamiętam już tego strasznie zawiłe jakieś. Pod koniec przed czym kimś uciekalam.


Muszę się pozalic. Jestem wkurzona
...

Najpierw w SR nikt nie odbiera. Potem jakimś cudem jakąś babka odbiera i mówi że ta od szkoły ns urlop wrócić to mam się umówić. Dzwoniłam znów i dalej nikt nie odbierał a ns drugim telefonie odbierali i odkladali telefon po chwili bez słowa.

A teraz do mnie zadzwoniła i mówi że ma już dwie grupy pełne i zapisy dopiero od zgadnijcie...KWIETNIA .
..

do tego nie ma pojęcia czy i nas jest inna szkoła. Ja już 30 tydz a pomoc szkoła od 28 powinna być.


Ja się załamie. Przecież ja pójdę do tego porodu kompletnie na żywca.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:05   #790
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Anni wlasnie kiedy teraz do szpitala podobno drugi porod postepuje szybciej ja na porodowke trafilam z 5 cm rozwarciem bez skurczow dali mi oxy i nic dopiero jak wody przebili to byl hardcor... normalnie jazda bez trzymanki . Bole odrazu o najwyzszym natezeniu i to od razu co 2 mienuty ,pozniej to juz nie czulam odstepu pomiedzy nimi . I tak przez 2h i 30 min na dodatek musialam lezec nie bylo mowy o chodzeniu i prysznicu to bylo najgorsze to lezenie wlasnie bo malemu spadalo tętno . Wynagrodzenie wylo w parciu 5 min i po sprawie ciekawe jak teraz bedzie tez chce miec 5 cm rozwarcia trafiajac do szpitala

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Tylko co mogłam zrobić jak go po prostu wyrzuciła ze szpitala, twierdząc, że to długo potrwa i ma iść się przespać?
Wtedy byłam świeżynka, to się na to zgodziliśmy. Teraz nie wiem, chyba się kłócić będę jak go znów wyrzuci, albo rozryczę to może na litość ją wezmę Nie wiem jest jakieś prawo na które się można powołać w takiej sytuacji?
No zdziwilam sie ze odeslala tz do domu nie miala takiego prawa ... Ja bym w zuciu nie pozwolila mu jechac przeciez wsparcie w takiej sytuacji jest bardzo wazne . Teraz pamietaj o tym i jak bedzie cos gadala zeby jechal nie zgadzaj sie nawet na korytarzu maz moze poczekac i w krytycznrj sytuacji wejsc .
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:08   #791
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Dzień dobry


Faktycznie bardzo dużo tych CC. Niestety nie mam teraz czasu dokładnie ich czytać.
Lulka wiesz skąd u nich tak duża liczba cc?


och nie mam pojęcia, bo tez ich nie podczytuję. Podejrzewam, że z ostrożności. W tych czasach lekarze wolą dmuchać na zimne. Sporo kobiet tez załatwia sobie CC


Dałybyście 4 dniowe dziecko do leżaczka bujaczka? czy tylko wg mnie to dziwne?


nadrabiam dalej
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:14   #792
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Tylko co mogłam zrobić jak go po prostu wyrzuciła ze szpitala, twierdząc, że to długo potrwa i ma iść się przespać?
Wtedy byłam świeżynka, to się na to zgodziliśmy. Teraz nie wiem, chyba się kłócić będę jak go znów wyrzuci, albo rozryczę to może na litość ją wezmę Nie wiem jest jakieś prawo na które się można powołać w takiej sytuacji?
Oczywiście ze masz prawo żeby bliska osoba była obecna, tak samo jak podczas wizyty u lekarza.
Nie mialy prawa męża wyrzucić.





Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Spokojnie, oni mają non stop fajne ceny i oferty. Kupuję u nich od kilku lat.

Mnie też drażni, że większość chłopięcych to taki jasny niebieski. Marzą mi się czarne, ciemnogranatowe rzeczy - na razie mam z sh ze trzy raptem. Szukałam kiedyś w necie, ale na razie znalazłam jakieś hipsterskie tylko kolekcje za milion pieniędzy, więc podziękuję.

Widocznie to nie było takie ważne

Gaz nie działa przeciwbólowo tylko zmienia percepcję odczuwania tego bólu. Więc analogicznie jak alko. I teraz zależy, jak ktoś na gaz zareaguje - różnice mogą być takie, jak i w reakcjach na alkohol: jedni są ,,przydżumieni", mniej odczuwają, inni odczuwają tak samo. Wg mnie warto spróbować, zawsze to jakaś atrakcja

Mnie też to dziwi i niby ostatnio ze dwie kobiety mi powiedziały ,,bolało tak, że mogłam tylko leżeć", ale zgodnie z fizjologią i tym, co mówią położne na leżąco boli najbardziej - bo jest dodatkowy nacisk na okolice krzyża, dziecko trudniej się przeciska. Może to kwestia tego, że są takie bez sił i już im wszystko jedno i tak naprawdę nie rozróżniają poziomów bólu? Będę chciała, żeby tż mnie motywował do innej pozycji, a jeśli naprawdę nie dam rady to żeby przypilnował, żebym leżała przynajmniej na boku (wtedy kość ogonowa może się odchylać) i trzymał mi nogę w górze (tylko cholera będzie ciężko, żeby w takiej pozycji TAM nie patrzył).


Niekoniecznie, możesz urodzić w innej i tak jest lepiej.

Tez nie przepadam za tym cukierkowym jasnoniebieskim. Szczególnie na jakichś kurtkach czy kombinezonach. Body czy koszulki juz ok.
Nawet kombinezon mam granatowy ☺ i powiem Ci ze większość tych ciemnych rzeczy typu granat, szary, czarny mam z sh ☺ kiedyś wrzucałam tu nawet czarny pajacyk, maz się śmieje ze do wózka będzie pasował 😀

A co do pozycji przy porodzie tez musze swojemu powiedzieć ze ma pamiętać żeby zachęcać mnie do chodzenia, siedzenia na piłce itp. Nawet jak będę marudzila ze nie dam rady.

Mój mąż niby potrafi zachować zimną krew ale boję się że podczas porodu nie będzie chciał mnie dodatkowo denerwować i żadnych rad nie będzie mi udzielał




Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
Ja Ciebie rozumie bo bardzo chce rodzic naturalnie!
Ale pocieszę Cie Sasiadka miała CC i bardzo dobrze wspomina wstała na drugi dzien i funkcjonowała ok.

Tez mam zamiar przyjść pózniej jak juz akcja sue rozkręci i skurcze bedą co 4-5 minut. Tylko gorzej jak wody odejdą to trzeba jechać a akcja niekoniecznie sie jeszcze zaczęła i trzeba siedzieć w szpitalu i czekać.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------




Na sr faceci u Nas próbowali gazu i większości nic nie dał a jeden mówił ze sue czuje jak po jednym piwie


Lucy ja tez wole "dorosłe" stylowki a nie różowa lale w wózku
Wczoraj w reserved kupiłam cudowny kombinezon szary który wyglada jak by Insimnia dla dorosłej kobitki tylko w rozmiarze 62
Ja przed rozkręceniem akcji liczę jeszcze na relaksująca kąpiel w domu i czas na spokojne ogarnianie sie ☺

A co do ciuszków to syna tez raczej nie zamierzam ubierać w cukierkowy niebieski tylko tak bardziej doroslo.
Jakies granaty, szarości, beze.

Z dziewczynką to już w ogóle można poszaleć ☺

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Hej wam.
Ja śpię dobrze z poduszką pod brzuchem wstawać mi się nawet nie chce z tego łóżka tylko bym wstała. A i przez dziwne sny po serialu (skazany na śmierć zaczęliśmy z mężem ) nie zrobiłam mężowi śniadania bo byłam tak nieprzytomna. Ale nie pamiętam już tego strasznie zawiłe jakieś. Pod koniec przed czym kimś uciekalam.


Muszę się pozalic. Jestem wkurzona
...

Najpierw w SR nikt nie odbiera. Potem jakimś cudem jakąś babka odbiera i mówi że ta od szkoły ns urlop wrócić to mam się umówić. Dzwoniłam znów i dalej nikt nie odbierał a ns drugim telefonie odbierali i odkladali telefon po chwili bez słowa.

A teraz do mnie zadzwoniła i mówi że ma już dwie grupy pełne i zapisy dopiero od zgadnijcie...KWIETNIA .
..

do tego nie ma pojęcia czy i nas jest inna szkoła. Ja już 30 tydz a pomoc szkoła od 28 powinna być.


Ja się załamie. Przecież ja pójdę do tego porodu kompletnie na żywca.
Luz, sporo za nas nie chodzi na szkole rodzenia wiec damy rade.
Nasze mamy też nie chodziły i wiedziały jak rodzic 😊


szkole polecają juz od 25 tygodnia nawet
Ja jeszcze będę próbować się zapisać ale pewnie nic z tego nie będzie ale dam radę i bez tego ☺ grunt to nastawienie
A na forum dziewczyny chętnie dziela się wiedzą wiec coś będziemy wiedziały




Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
och nie mam pojęcia, bo tez ich nie podczytuję. Podejrzewam, że z ostrożności. W tych czasach lekarze wolą dmuchać na zimne. Sporo kobiet tez załatwia sobie CC


Dałybyście 4 dniowe dziecko do leżaczka bujaczka? czy tylko wg mnie to dziwne?


nadrabiam dalej
Nigdy w życiu.
A w ogóle nie jest tak ze leżaczka można używać jak dziecko już samo główkę trzyma? Czy coś sobie ubzduralam.
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:17   #793
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lulka 4 dniowe dziecko jest za male , ja wkladalam malego jak mial 2 tygodnie . A kto to taki madry tak robi ?
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:18   #794
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
Lucy ja Nue chciałam nic różowego a jednak kilka rzeczy sie znalazło głownie do spania. Kącik tez miał być bez różu ale jest kilka detali pudrowo różowych lubie szarości beze i czarny i jeans zarówno u siebie jak i dla małej

Uwielbiam takie kolory. Jeszcze lubię jasne brązy, i to samo tyczy się w urządzaniu domu

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc to ta ilość cesarek mnie nie zaskoczyła - w Polsce robi się ich naprawdę bardzo dużo. Nawet spotkałam się z tym, że lekarze się dziwili, że sn rodziłam!

A co do lewatywy jeszcze, ja nie musiałam mieć swojej w szpitalu. O dziwo

Tak u nas w Pl to norma. Popatrzmy na Norwegię np. tam cesarka to rzadkość.

Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
Dziewczyny której z Was dzidziuś sie jeszcze nie odwrócił? potrzebuje grupy wsparcia


Mojej przyjaciółce odwróciła się mała ostatnio jakoś w 35 tygodniu. Jest ciężej, ale wszystko możliwe...


Witam się w 8 miesiącu
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:18   #795
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez duchaa123 Pokaż wiadomość
No zdziwilam sie ze odeslala tz do domu nie miala takiego prawa ... Ja bym w zuciu nie pozwolila mu jechac przeciez wsparcie w takiej sytuacji jest bardzo wazne . Teraz pamietaj o tym i jak bedzie cos gadala zeby jechal nie zgadzaj sie nawet na korytarzu maz moze poczekac i w krytycznrj sytuacji wejsc .
Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Oczywiście ze masz prawo żeby bliska osoba była obecna, tak samo jak podczas wizyty u lekarza.
Nie mialy prawa męża wyrzucić.
Dlatego liczę, że teraz jestem mądrzejsza i dam im popalić jakby co

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość

Dałybyście 4 dniowe dziecko do leżaczka bujaczka? czy tylko wg mnie to dziwne?
Poważnie? No co Ty w życiu by mi to nawet do głowy nie przyszło żeby takiego noworodka w to wsadzić!!!!
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:19   #796
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

http://www.gdzierodzic.info/placowka/777

Tu są informacje o szpitalu w którym chce rodzić.

Opinie i relacje kobiet co tam rodzily są bardzo różne.

Ale myślę że mąż i rodzina obok to obowiązek. Myślę że przy mężu czy rodzicach nie odwaza się na olewanie czy jakieś chamskie odzywki jak niektóre kobiety piszą.

Bardzo mi zależało na SR
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:20   #797
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ja nie wiem, moja znajoma urodziła 4 dni temu, a już w domu kładzie maluszka do tego bujaczka i włącza mu wibracje,i melodie, bo chce coś sobie porobić A mówię co widziałam na zdjęciu. Dziecko jeszcze w beciku opatulone...
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:21   #798
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lucy niekoniecznie poprostu takie malenstwo i tak prawie caly czas spi i do szczeszcia nie jest potrzebny mu bujaczek
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:21   #799
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
http://www.gdzierodzic.info/placowka/777

Tu są informacje o szpitalu w którym chce rodzić.

Opinie i relacje kobiet co tam rodzily są bardzo różne.

Ale myślę że mąż i rodzina obok to obowiązek. Myślę że przy mężu czy rodzicach nie odwaza się na olewanie czy jakieś chamskie odzywki jak niektóre kobiety piszą.

Bardzo mi zależało na SR


Super jest ta strona. Polecam
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-11, 09:21   #800
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

I bym położyła do lezaczka Ale takiego co się całkiem na płasko rozkłada. Ale w sumie ja będę miała kokon więc będę miała gdzie go odłożyć jak będę chciała siku czy odpocząć.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:23   #801
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lulka ja ty zaczynasz 8 mies to znaczy ze ja tez omg
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:24   #802
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
http://www.gdzierodzic.info/placowka/777

Tu są informacje o szpitalu w którym chce rodzić.

Opinie i relacje kobiet co tam rodzily są bardzo różne.

Ale myślę że mąż i rodzina obok to obowiązek. Myślę że przy mężu czy rodzicach nie odwaza się na olewanie czy jakieś chamskie odzywki jak niektóre kobiety piszą.

Bardzo mi zależało na SR
Ja juz trochę mniej staram się przejmować tymi opiniami, wszędzie znajdzie się coś co będzie nie w porządku.


Wszystko zależy od tego na jaka polozna akurat się trafi.




Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem, moja znajoma urodziła 4 dni temu, a już w domu kładzie maluszka do tego bujaczka i włącza mu wibracje,i melodie, bo chce coś sobie porobić A mówię co widziałam na zdjęciu. Dziecko jeszcze w beciku opatulone...
Przecież rownie dobrze może go w łóżeczku czy gondoli położyć ...
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:24   #803
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
I bym położyła do lezaczka Ale takiego co się całkiem na płasko rozkłada. Ale w sumie ja będę miała kokon więc będę miała gdzie go odłożyć jak będę chciała siku czy odpocząć.

Tzn becik?

Cytat:
Napisane przez duchaa123 Pokaż wiadomość
Lulka ja ty zaczynasz 8 mies to znaczy ze ja tez omg


Noo


Ile macie becików? wystarczy 1 czy dokupić 2?
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:25   #804
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cotygodniowe golenie Bożeny zaliczone..Jak ja się nazipalam wieczorem mąż mi nogi przeleci depilatorem i będzie spokój na 3 tygodnie... Ja już nie umiem się schylac masakra

Zacierka na mleku zjedzona, dyskoteka już zaczeta ja idę próbować spać chociaż godzinkę jeszcze

A w ogóle dzisiaj na wagę stanekam 10,5kg na plusie aaaaa
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.

Edytowane przez Agnessssa
Czas edycji: 2016-02-11 o 09:29
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:28   #805
duchaa123
Wtajemniczenie
 
Avatar duchaa123
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lulka jeden wystarczy dziecko i tak szybko z niego wyrasta i nie bd cialo lezec tak owiniete caly czas w kokoniki wiec szkoda kasy wydawac na 2 . A ty tez masz becik w sowki ?
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata"

Adrian 13.05.2013 r Gabriela 13.04.2016 r
duchaa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:30   #806
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez duchaa123 Pokaż wiadomość
Lulka jeden wystarczy dziecko i tak szybko z niego wyrasta i nie bd cialo lezec tak owiniete caly czas w kokoniki wiec szkoda kasy wydawac na 2 . A ty tez masz becik w sowki ?
Kurcze becik, rożek mylą mi się te pojęcia


tak jak mam w sówki, ale takie duże i nie są super widoczne
http://allegro.pl/rozek-becik-baweln...914545285.html


szare sowy mam

Edytowane przez lulka19
Czas edycji: 2016-02-11 o 09:31
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:34   #807
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Rożki mam trzy ale wszystkue uźywane, nie widziałam sensu kupować kolejnego tylko po to, żeby był nowy.

Do leżaczka od razu bym nie włożyła dziecka, kołyska na początek nam wystarczy.

O moim szpitalu też są rózne opinie, w większości pozytywne ale wiadomo, ze różnie może się trafić.
Też się boję, że odeślą męża do domu, bo będzie jeszcze za wcześnie.
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:34   #808
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez annihilate Pokaż wiadomość
Tylko co mogłam zrobić jak go po prostu wyrzuciła ze szpitala, twierdząc, że to długo potrwa i ma iść się przespać?
Wtedy byłam świeżynka, to się na to zgodziliśmy. Teraz nie wiem, chyba się kłócić będę jak go znów wyrzuci, albo rozryczę to może na litość ją wezmę Nie wiem jest jakieś prawo na które się można powołać w takiej sytuacji?
No jak to co, szpital prowadzi porody rodzinne tak?
Jeśli tak to osoba towarzysząca ma prawo być z Tobą 24h na dobę- czy na porodówce, czy na sali, czy chodząc za Tobą po korytarzu. Dlatego nazywa się to porodem rodzinnym. Mają prawo "wyprosić" jedynie jak się coś poważnego dzieje i muszą Cie zabrać na sale operacyjną albo coś..

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Właśnie o tym wczoraj mówiła położna - nie ma prawie nigdy takiej potrzeby, żeby stale prowadzić zapis. Trzeba dopytać - po co to? Jeśli powiedzą, że dlatego że coś się dzieje, to trzeba dopytać czemu nie reagują tylko obserwują I co mają zamiar zrobić.
A jak już to poprosić o ktg bezprzewodowe albo na długich kablach - z takim można się poruszać.
Prawie nigdy, ale zawsze jest ten odsetek
U mnie już po 2 spadkach tętna dziecka robią CC
z jednej strony okej, ale tak na prawdę czasem KTG nie wychwytuje tętna bo się dziecko gdzieś przesunie na moment i dlatego ten spadek może nastąpić...tak miałyśmy z dziewczyną, która teraz leżała ze mną na sali...
A z tym KTG bezprzewodowym to mnie rozśmieszyłaś
Mają takie chyba w większych miastach, większych szpitalach A te na "długich kablach" i tak nie pozwolą Ci wyjść poza salę porodową, więc dla mnie żadna różnica czy będę blisko KTG i będę widzieć zapis czy będę mogła odejść 3-4 metry dalej

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość

A teraz do mnie zadzwoniła i mówi że ma już dwie grupy pełne i zapisy dopiero od zgadnijcie...KWIETNIA .
..

do tego nie ma pojęcia czy i nas jest inna szkoła. Ja już 30 tydz a pomoc szkoła od 28 powinna być.


Ja się załamie. Przecież ja pójdę do tego porodu kompletnie na żywca.
Pewnie gdybyś zadzwoniła miesiąc wcześniej to nie miałabyś z tym problemu...w sumie no wiesz, jak od 28 to czemu dzwoniłaś w 30

Lucy siedzenie na piłce nic nie daje podobno...trzeba mega skakać, żeby rozwarcie szło

lulka co do leżaczka-bujaczka...to jest tak samo temat rzeka jak wychodzenie z 4 dniowym dzieckiem na spacer...albo ubieranie, karmienie, szczepienie i poród... nie oceniaj innych (widzę, że się bardzo tym "przejełaś") bo sama nie wiesz jakie dziwne rzeczy będziesz robić wg innych
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:34   #809
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Lulka i tym mówię. Kokon dla noworodka. Ale ja będę nie inny kolor. Babeczka mi uczyje.

https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...36&oe=576578F5


Chce by mały mi w tym spał. Obok nas w łóżku naszym.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-11, 09:35   #810
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kropcia007 Pokaż wiadomość
W końcowej fazie to sie leży może od tego momentu pokazują porody ?? Wole nie oglądać
A tam się leży. Ja nie leżałam w żadnej fazie
W ogóle co do tych odchodów podczas porodu, nawet nie wiem czy i kiedy coś zrobiłam. Rodziłam na stojąco, więc teoretycznie powinnam była widzieć, co tam mi się przy stopach majta ale albo nic nie zrobiłam (lewatywę miałam wcześniej i ja z tych mało sikających), albo położna to ogarniała i nic nie spadło na pewno położna coś musiała ogarniać, bo mi wody nie odeszły jakoś wcześniej i pewnie jak już sobie tam stałam, to mi coś tam ciekło. Mimo wszystko tam było non stop czysto... męża pytałam, czy on coś widział, a on "ale że gdzie, co?" tak więc wcale nie musi być źle.

Ogólnie na skurczu boli i ciężko jest wtedy iść. Dlatego mamy męża przy sobie i jak łapie skurcz, to się na mężu uwieszamy skurcz puszcza i idziemy dalej...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 21:22:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.