|
|
#811 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Kejka ja dzwoniłam miesiąc wcześniej.
Numer do położnej nikt nie odbierał. Numer stacjonarny odbierali odkladali na bok słuchawkę slyszlam jak gadają o dzywalam się nikt nie odpowiadał po czym odkladali słuchawkę. I tak w kółko. Raz babka odebrała i powiedziała że położna na urlopie będzie po 8 lutym wtedy dzwoni. I tak nikt mi odbierał dopiero dzis oddzwonila. Kejka ja i tym już wcześniej na forum pisałam że położna ma urlop i czekam ze SR Gdybym zadzwoniła raz teraz to bym się tak nie wkurzala. ---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- A poza tym przecież napisałam w tym poście wyżej Twojego cytatu ze dzwoniłam i nikt mi odbierał ale pominelas to chyba
|
|
|
|
#812 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
NetaC nie ominęłam, nie napisałaś chyba (o ile dobrze pamiętam), że dzwoniłaś miesiąc temu
a jak tak bardzo Ci zależy na SR to poszukaj jeszcze jakiegoś szpitala w pobliżu, na pewno są szkoły rodzenia, które są w trakcie i Cię przyjmą
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 |
|
|
|
#813 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
A wiecie co ja tak siedze i mysle jak dziecko urodzi sie w kwietniu no i ogolnie tak po tygodniu mozna z malenstwem wyjsc na kilka minut i pogoda bedzie zimna albo ciepka to jak ja mam to malenstwo ubrac ?? . No ja calkowicie zapomnialam jak ja wtedy syna ubieralam genialna jestem po prostu
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata" Adrian 13.05.2013 r |
|
|
|
#814 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Napisałam juz na fb z prośbą o pomoc i juz mam numer do innej szkoly. Dzwonię teraz. U mnoe jest szpital w mieście jeden. Tak bym musiala jechac busem do miasteczka obok. A to już cała wyprawa a z mężem chciałam jeździć.
|
|
|
|
#815 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
![]() Ja to będę podchodzić do tego tak, że na samym początku pewnie bodziaki z długim + skarpetki, spodenki i bluzeczka z długim a na to kombinezon taki misiowy i czapeczka. Przykryję kocykiem i zakryję tą "maskownicą" na gondoli ![]() No i będę sprawdzać jak tam karczek małego i najwyżej kocyk zabiorę ![]() Neta no wiesz, coś za coś...albo chcesz być przygotowania przez SR i dojeżdżasz z mężem albo olewasz sprawę i idziesz na żywioł Wszystko zależy od Ciebie teraz
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 Edytowane przez kejka90 Czas edycji: 2016-02-11 o 10:54 |
|
|
|
|
#816 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 2 782
|
Mamusie kwietniowe - część V :-)
Neta u mnie tez szkoła od 28 tyg ja sie zapisałam juz w 15 tyg
Kejka dokładnie jak mówisz każdy robi jak uważa za słuszne któraś z Was pisała ze kwiecień fajny czas na poród bo po KILKU tyg można juz werandowac. Ja to po tyg juz mam zamiar wyskoczyć na dwór... Wiec każdy robi jak uważa. Nie widzę tez nic złego we wkładaniu dziecka do bujaczka po powiedzmy tygodniu jeśli jest on dedykowany dla noworodków.---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
Każdy zapewne inaczej wszystko zależy od pogody ja body plus rajstopy na to kombinezon dresowy czapeczka i kocyk/kołderka Trzymam sie zasady tyle warstw co mama plus kocyk Jak widzę sąsiadkę która w pokoju małego ma 26 stopni (widzę na niani) mały ma ubrane body skarpety i na to śpiochy i gruba kołdra to mnie nosi każdy ma inne podejście ale przegrzać jest łatwo ... U mnie w mieszkaniu jest 21 stopni i tak zostanie. Sasiadka i jej tz chodzą na podkoszulkach a mały zawinięty jak mumia - uwaga oceniam
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące." Kwietniowa Mamusia - Maja Edytowane przez kropcia007 Czas edycji: 2016-02-11 o 11:00 |
|
|
|
|
#817 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
![]() Ja też się zapisałam w 15 tygodniu choć nie musiałam...ale ile się nadzwoniłam później żeby się dowiedzieć kiedy dokładnie zaczyna się cykl ![]() Co do bujaczka i spacerów to mamy takie samo zdanie Nie wiedzę potrzeby, żeby trzymać dziecko z daleka od ludzi albo nie używać czegoś, bo ktoś się oburzy, że wkładam dziecko do leżaczka. Wszystko z głową..nie jestem jakąś niemyślącą istota która chce zrobić dziecku krzywdę a powiedz mi Kropcia, będziesz szczepić na pnemokoki, meningokoki, rotawirusy i ospę?26 stopni? nie wiem jak oni funkcjonują... przecież to wszystkie śluzówki wysuszone...no i jakby dziecko było w samym body to bym zrozumiała temperaturę...ale jak ubrane i pod kołdrą to pewnie spocone jak mała świnka...
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 Edytowane przez kejka90 Czas edycji: 2016-02-11 o 11:02 |
|
|
|
|
#818 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
Jak mnie po godzinie wzieli na samolot to panika bo już główke było czuć PODOBNO... Są takie które są całkowicie płaskie przy maksymslnym rozłożeniu, więc czemu nie? Ze starszym nie miałam takiego więc wkładałam po miesiącu. Teraz będzie podobnie mimo że mam inny, też bez całkowitego leżenia. |
|
|
|
|
#819 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 2 782
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
Kejka pisze Ci priv. Widzę ze mamy podejście podobne "na luzie" bo kto bedzie znał lepiej nasze dzieci niz my same
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące." Kwietniowa Mamusia - Maja |
|
|
|
|
#820 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
Mój tez uparcie siedzi miednicowo i ani myśli sie obrócić jeszcze maja czas, miejmy nadzieje, że sie zdecydują jednak... Cytat:
Też mam wielki cellulit ![]() mimo iż przed ciąża nie miałam z tym problemu... Będziemy pózniej sie pilnować żeby dojść do formy
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE Zmiany? Zawsze na lepsze
![]() |
||
|
|
|
#821 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Co do obrotu malenstwa.
Mój się obrócił już jakoś czas temu. Ale np u mojej mamy ja się ładnie prawidłowo obrocilam a potem mama się na lodzie poslizgnela upadła na tyłek i ja się znów obrocilam. Przez to miała poród posladkowy. Ale jakoś dała radę. Mówi że bez SR bez taty ze calosc spędziła w domu i prasowala pieluchy a jak js bolało kladla się na deske i dopiero o 22 poszła do szpitala na piechotę bo wujek przyjechał po nią maluchem i nie chciała się do niego gramolic. Mega. Ponoć dość szybko urodziła mnie no tak bo o północy już byłam. Może będę miała coś z mamy i mi też łatwo pójdzie. Ale ona cała ciaze pracowała i się dobrze czuła. A ja już dwa razy w szpitalu i ogólnie słabe pokolenie jakieś że mnie. Edytowane przez NetaC Czas edycji: 2016-02-11 o 11:16 |
|
|
|
#822 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Witam wszystkie niewyspane
![]() Też zaliczyłam ciężką noc po ciężkim dniu. Tak mi wczoraj ciśnienie szalało. że przeleżałam cały dzień. Dzisiaj już jest stabilnie, ale ciśnieniomierz pod ręką i będę sprawdzać co jakiś czas. Może ten wczorajszy dzień jakiś taki słaby był. bo sporo dziewczyn pisało, że marnie się czuje. Oby dzisiaj było lepiej ![]() Fajny ten link do szpitali warto poczytać, jeśli ktoś ma wątpliwości. Na szczęście nasz ma w miarę dobrą opinię i sporo osób z regionu do niego przyjeżdża (choć spotkałam też już kilka osób, które nie chcą o nim słyszeć). Ale położne to anioły, uśmiechnięte i serdeczne. A lekarze też całkiem nieźli, choć ordynator trochę groźny i zawsze na obchodzie troszkę się go bałam :P Ubieranie dzieci mnie przeraża Ale położna mówiła, że ubierać o jedną warstwę więcej niż siebie. Zakodowałam w tym swoim opuchniętym móżdżku i tego postaram się trzymać. Uszy chyba też mi puchną, bo od paru dni mam wrażenie, że nie słyszę albo nie rozumiem tego, co się do mnie mówi. A może to po prostu skutek izolacji łóżkowej?
__________________
styczeń 2012 październik 2014 ![]() kwiecień 2016 |
|
|
|
#823 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Hmm to tyle warstw ile nas czy o jedna Plus.? ^^ coś widzę różne informacje. A też chce zapamiętać bo również nie mam pojęcia jak i w co ubierać.
|
|
|
|
#824 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
nie no 26 stopni w pokoju i tak cieło ubrane dziecko to przesada nie można przegrzewać dzieciątka . Kejka no chyba tak właśnie ubierałam
hehe nie no urodzi się mała i pewnie wszystko wróci jak to było
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata" Adrian 13.05.2013 r |
|
|
|
#825 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Leżaczek - jak całkowicie rozkładany na płasko to rozumiem jeszcze, że można dać. No ja takiego nie miałam, synka na chwilę wkładałam jak miał 1,5 miesiąca. Generalnie takiego noworodka bym w łóżeczku zostawiła na chwilę jakbym miała coś zrobić - takie jest moje zdanie.
Ubieranie/spacer - tutaj to wszystko zależy od pogody. A w kwietniu to wiadomo, że i śnieg się zdarzał Dziecku bym ubrała jedną warstwę więcej niż ja mam na sobie po prostu (przykrycie kocykiem też do tego zaliczam), no i wiadomo sprawdzanie pod karczkiem bo jedne dzieci pewnie wolą ciepełko, a inne mniej. Z czasem się to wyczuje
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014 PIOTR 08.04.2016 |
|
|
|
#826 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Najlepiej sprawdzać kark dziecka czy nie jest za ciepły lub za zimny. Tak mi położna mówiła 3,5 roku temu
|
|
|
|
#827 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
NetaC -no tak, jedną więcej niż na siebie. Podkreślała, że łatwo dziecko przegrzać, a przy takim zestawie zawsze można w razie potrzeby przykryć kocykiem. Wydało mi się to dość logiczne. Nie mam kompletnie w tym doświadczenia, więc nie zamierzam się wymądrzać i dopiero pewnie się przekonam w praktyce, jak to wyjdzie. Ale jak widać szkoły są różne. Np. sąsiadka prawie nigdy nie zdejmuje maluchowi czapeczki, bo taką ma teorię, że najwięcej ciepła ucieka głową i czapeczka musi być. Nawet w domu czy latem. Pewnie ile mam, tyle pomysłów
__________________
styczeń 2012 październik 2014 ![]() kwiecień 2016 |
|
|
|
#828 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Kurcze jak was czytam to mam wrażenie, że te co nie mają jeszcze dzieci wiedzą więcej niż doświadczone mamy
|
|
|
|
#829 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Dzień dobry
Kropcia jestem pod wielkim wrażeniem jak Ty pięknie wszystko masz poukładane. Poli Twoje pudełko jest bomba ale nie podobają właśnie mi sie że napisy po angielsku a ten drugi no nie ma szału tylko ceny ![]() Po przeczytaniu zauważyłam ze wiele z Nas miIŁO kiepską noc ja też gardło coraz bardziej boli bleeee cierpnie ręka skurcz w łydce coś okropnego a do tego nie wiem czy wy też tak macie że w niektórych miejscach na brzuchu boli mnie tak jakbym miała tam siniaka czyżby moja kochana córa mamusie tak skopała w nocy już kooejny raz coś takiego mam. Agata celulit mam straszny na udach ja ogólnie ma tendencje do niego
__________________
Nasz wielki cud
|
|
|
|
#830 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cellulit właśnie! Macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się go, w sensie takie pociążowe już? Bo ja tez niestety mam
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014 PIOTR 08.04.2016 |
|
|
|
#831 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 602
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Rozek mam jeden na dziecko i starczy.
Zjadlam chipsy i mi teraz w gardle stoją :-( eh idę się chyba położyć jeszcze na chwilę i lecę prasować tą stertę ubrań. .. ![]() Co do ubierania dziecka to postawie na zdrowy rozsądek i nie będę się mega nad tym zastanawiać. Urodza się to będę wtedy działać
__________________
|
|
|
|
#832 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 |
|
|
|
|
#833 | ||||||
|
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Ale pogoda..... rano tak długo zbierałam się do sklepu, że jak wyszłam to prało gęstym śniegiem z deszczem, bryja na chodnikach. Wróciłam, a teraz mega słońce wyszło
![]() W biedro czekolady -20% ![]() Cytat:
Widziałam w tv kiedyś program o sr online - poszukaj. Babka realizuje normalny program. Poczytaj też stronę fundacji rodzić po ludzku - tam jest dużo dobrych materiałów i wiarygodnych - naprawdę da się też przygotować z internetem, tylko szukaj dobrego źródła. Gorzej jeśli liczyłaś na bardziej praktyczne zajęcia. Cytat:
Mam jeden, myślę że spokojnie wystarczy. Ogólnie różne są opinie co do rożków - dużo osób nie zaleca. Bardziej polecany jest teraz otulacz - ale to drogie. Poza tym z rożka zrobi się potem kocyk, więc dłuzej się przyda. I mnie przekonuje jeszcze to, że najczęściej w szpitalach stosują rożki, więc dziecko może się przyzwyczaić - moja kuzynka przy pierwszym dziecku nie miała, teraz też - i kilka dni po powrocie do domu mąż leciał do pepco kupić ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Ale już chyba lepiej na piłce siedzieć bo miękka niż na twardym łóżku? Cytat:
Cytat:
Kiedyś oglądałam jakiś program w tv (galileo?) i tam była obalona ta teoria uciekania ciepła przez głowę, ale niestety nie pamiętam szczegółów. Wiadomo, że przy dziecku nie będę kozaczyć - ale czapka to raczej pod kątek ochrony uszu/zatok - bardziej mnie jednak przewianie niepokoi niż utrata odrobiny ciepłoty ciała. |
||||||
|
|
|
#834 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
![]() peelingi z kawy podobno są dobre i w ogóle mazaże jakąś szorstką gąbką i dobry balsam ujędrniający jak tylko dojdziemy do siebie po porodzie to trzeba się bedzie jakoś do ładu doprowadzić, fajnie by było założyć szorty w lecie
|
|
|
|
|
#835 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
lulka19 - za to ja mam wrażenie, że kompletnie jestem zielona i zadaję tysiące głupich pytań, aż mi wstyd
gdyby nie wsparcie dwóch koleżanek z małym dziećmi (1,5 i 2 latka) i masa przydatnych informacji z tego forum, pewnie do dzisiaj nie wiedziałabym, jak się zabrać za wyprawkę. Wózek pewnie kupiłabym pierwszy lepszy, bo nawet nie wiedziałabym o co spytać... a, już nie wspomnę o tym, że pokonał mnie nawet smoczek Dowiedziałam się o smoczkach ortodontycznych, uspokajających, antykolkowych i yyy... dynamicznych? co to w ogóle jest? gdyby nie rady doświadczonych mam chyba bym się poddała i pozwoliła sobie wcisnąć cokolwiek Dobrze, że jest miejsce, w którym można się czegoś dowiedzieć, naprawdę się cieszę, że tu trafiłam ![]() aa, co do czapeczki - mój tż natomiast uważa, że czapeczka musi być, żeby potem dziecku uszy nie odstawały. On miał czapeczkę więc ma ładne uszy, taka jego wersja
__________________
styczeń 2012 październik 2014 ![]() kwiecień 2016 Edytowane przez valaria Czas edycji: 2016-02-11 o 12:01 |
|
|
|
#836 |
|
Mama Land
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Dzień dobry przed południem
Kot zachwycony złożonym łóżeczkiem - ma w nim swoją nową bazę. Nie mamy jeszcze materaca, więc strasznie głośno z tego łóżeczka wyskakuje (stelaż się odbija od szczebelków, trudno to wyjaśnić), więc nakryłam łóżeczko kocem (żeby kot nie właził), ale miał z tego jeszcze większą radochę Lulka: Mamy niemalże identyczne łóżeczka ![]() Policzyła ubranka: rozmiar do 56 - 58 sztuk ![]() rozmiar 62 - 71 sztuk ![]() No więc tego ![]() Agnesa: Dzięki za podsunięcie pomysłu na śniadanie Podobno przegrzanie Maluszka jest dla niego gorsze niż delikatne przechłodzenie. Poza tym, można Dziecko ubierać warstwami i ewentualnie rozbierać/okrywać kocykiem. Valaria: Też słyszałam, że noworodki mają mieć jedną warstwę więcej, niż mama i mam zamiar się tego trzymać (nie dotyczy upałów )PORANEK: Ogólnie noc miałam słabą. Przez to, że muszę kontrolować ruchy Marti budziłam się co chwilę, Mąż mnie dogniatał, a latarnia za oknem świeciła dziś na pomarańczowo, więc myślałam, że zejdę z tego świata ![]() Mąż się obudził, poszedł ogarnąć i wrócił gotowy do wyjścia i do zabawy Próbowałam go jakoś lekko zachęcić, a on po chwili mówi: "Idę do pracy, Smrodku". No i mi się tak strasznie smutno zrobiło, bo jak ja nie śpię pół nocy i od rana się na niego gapię i wącham jego nocne zapachy, to nic nie mówię. Poza tym, w tym tygodniu kochaliśmy się może z dwa razy? TŻ wstaje z wyra i mówi (sam z siebie): "Ja się jakoś boję z Tobą kochać. Masz taki wielki ten brzuch, że się boję, że go zgniotę" A Mąż na to ściąga pory i mówi: "No trudno, spóźnię się dziś do pracy, tylko już nie płacz" Poród naturalny/CC: Co kobieta, to podejście. Ja mam podobne do Kejki, czy Kropci i czuję, ze będę bardzo zawiedziona, jak mnie rozkroją. ALE Kumpelę 2 dni temu wzięli na patologię ciąży, bo ma mało wód płodowych (termin na 08.02) i okazało się, że Mała ma pępowiną dwukrotnie owiniętą szyjkę. A Dziewczyna jest w szpitalu nastawionym na SN i dziś mają jej wywoływać poród NATURALNY
__________________
|
|
|
|
#837 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Ja teraz się na półtora miejsca z seksem wstrzymam. Gin mówił by uważać i ten czas się bardziej oszczędzać by czasem nie wywołać porodu. Potem mówi że już nie ma co się oszczędzać bo najwyżej się urodzi a przecież o to chodzi. A do tego teraz serio az dziwne nie mam ochoty na seks. Brzuch za duży nie mogę oddychać zaraz łapie mnie zgaga. I boli.
Jakoś damy radę myślę . Owiniete maleństwo pempowina i ma rodzic sama.? przerażające Chyba ze to nie ma znaczenia. Ale jakoś nie wiem wydaje mi się że to lekki problem. |
|
|
|
#838 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Lepsze lekkie przechłodzenie dziecka, niz przegrzanie. U mnie 20-20,5 stopni, a moja Emilka przyzwyczajona do chodzenia w jednej/dwóch warsttwach i ciagle by skarpetki zdejmowała. Ale choruje bardzo rzadko. Cytat:
Cytat:
Uff.. nadrobiłam. Byłam na wizycie-Leon duzy, ma prawie 1700g w 30 tygodniu. Ja mam 8 kg na plusie, czyli więcej niz z Emilka na tym etapie, ale sie nie przejmuję. I uwaga- hemoglobina 12,7 ![]() ![]() ![]() Zelazo w wit. C o przedłuzonym uwalnianiu, zmuszanie do mięsa i dodatek chlorelli jako supla podziałało
__________________
Emilka 25.02.2014 Leon 19.04.2016 |
|||||||
|
|
|
#839 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
No wlasnie ja z rozka robilam wlasnie taka mate pozniej jak maly siedzial pod dupke mu podkladalam
. Valaria hehe no to moj tz tez ma na tym punkcie swira no doslownie . jak maly sciagak sobie czapeczke i mu sie uszko zawinelo to szalu dostawal bo bd mial odstajace uszko a on musi miec takie ladne uszki jak on
__________________
"Wolę jedno życie z Tobą, niż samotność przez wszystkie ery tego świata" Adrian 13.05.2013 r |
|
|
|
#840 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)
Valaria u mnie w rodzinie wszyscy powtarzają żeby zakladac czapeczkę wlasnie ze względu na odstające uszy
![]() Wszystkie na tym forum mamy nieźle szkolenie, tez bylam zielona jak tu dotarłam a teraz czuje sie prawie doswiadczona mamę haha bynajmniej w teorii ![]() AsiaPo twój mąż ladnie Cie zaskoczył haha, ja swojemu wczoraj dogodzilam, poszedł wczesniej spać a jak przyszłam do lozka to go wybudzilam na amen i ledwo wstal do pracy dzisiaj;D oczywiście bez mojej satysfakcji, bo niby jak eh
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.





a jak tak bardzo Ci zależy na SR to poszukaj jeszcze jakiegoś szpitala w pobliżu, na pewno są szkoły rodzenia, które są w trakcie i Cię przyjmą


któraś z Was pisała ze kwiecień fajny czas na poród bo po KILKU tyg można juz werandowac. Ja to po tyg juz mam zamiar wyskoczyć na dwór... Wiec każdy robi jak uważa. Nie widzę tez nic złego we wkładaniu dziecka do bujaczka po powiedzmy tygodniu jeśli jest on dedykowany dla noworodków.
każdy ma inne podejście ale przegrzać jest łatwo ... U mnie w mieszkaniu jest 21 stopni i tak zostanie. Sasiadka i jej tz chodzą na podkoszulkach a mały zawinięty jak mumia - uwaga oceniam






jeszcze maja czas, miejmy nadzieje, że sie zdecydują jednak... 

mimo iż przed ciąża nie miałam z tym problemu... Będziemy pózniej sie pilnować żeby dojść do formy 






