Bydło w Tatrach- morderstwo niedźwiadka!

[bLonD_bEjBe]

Przypomniala mi sie bajka Moj Brat Niedzwiedz. To byla taka piekna, wzruszajaca bajeczka.

[Asienka83]

Napisane przez paulinka3110

A co do samych turystów...Taka sytuacja jak jakis czas temu zdarzały się przypadki smierci turystów/wypadków w górach, bo np. ktoś poszedł "na spacer" w klapkach! Taka sama głupota i bezmyślność jak w przypadku karmienia dzikiego niedźwiedzia!

Dokładnie, zgadzam się się z Pauliną. Bezmyślność turystów jak widać kolejny raz nie zna granic Trochę to smutne, że ludzie którzy wybierają się w Tatry i w ogóle w jakiekolwiek inne góry nie mają szacunku do nich i do przyrody A pisząc o szacunku mam na myśli oczywiście odowiedni ubiór, ekwipunek...tak samo jak powinno się mieć odpowiedni strój np do teatru, czy kościoła. A ten coraz częściej spotykany brak szacunku do naszych Tatr, do przyrody, głupota mnie przeraża
Oczywiście, na szczeście oprócz jeleni nie miałam okazji stanąć w Tatrach oko w oko z niedźwiedziem i też nie wiem i chyba nie chcę sie dowiedzieć jak człowiek wtedy reaguje Chyba albo na pewno tylko spokój i rozwaga ma w tym wypadku duże znaczenie.

Ja z mężem jak wybieramy się w Tatry, zawsze zaglądamy na takie jedno forum, gdzie forumowicze którzy wrócili właśnie z gór piszą, komunikuja gdzie aktualnie znajdują się, żerują niedźwiedzie i wtedy wiemy w której partii Tatr zachować wzmożoną ostrożność I wtedy czuję się bardziej bezpieczna
Ale żal mi tego niedźwiadka i tej mamy niedźwiedzicy Co ona teraz biedna przeżywa, szukając swojego małego

[Aggie125]

A ja jem mięso i to w miarę często. Czy to znaczy, że jestem odgórnie zaliczana do osób, które z pałką i kamieniami latają po lasach i borach i tłuką niewinne zwierzęta na śmierć? Mój mąż jest zapalonym myśliwym. A boje wczoraj mieliśmy łzy w oczach i było nam bardzo kiepsko, jak w TV pokazali tego zabitego miśka. Jak leżał zakrwawiony i nieruchomy. To, że ktoś nie jest wegetarianinem nie znaczy, że jest zwolennikiem sadyzmu wobec zwierzaków.

[Tusio]

znajac zycie, pewnie nie dostana zbyt wysokiej kary...ehh.

[marcelina73]

Napisane przez samaraelf

to jest forum: kazdy ma prawo wyraźić swoje zdanie. I czy Ci się to Marcelina podoba czy nie powiem że to co zrobili Ci ludzie jest karygodne. Pierw wabili niedźwiadka a potem się go wystraszyli. Postaw się na miejscu misia: jestes głodna i ktoś Ci daje jeść..zbliżasz się i nagle ktos obrzuca Cie kamieniami:| czy to jest normalne??

Masz rację - to jest forum. Każdy może się wypowiedzieć i ocenić czyjąś wypowiedź. Tak Ty jak i ja.

Napisane przez Łaciata

Marcelina - to nie tak. Jeśli człowiek wchodzi na teren zamieszkały przez dzikie zwierzęta, powinien wiedzieć jak się zachować. Szanse, że ten niedźwiadek miał skrzywioną psychikę są takie jak wygrana w totka, a nawet i mniejsze. Jest to dla mnie bardzo przykre, ale niestety w takich przypadkach z reguły winę ponoszą ludzie. Ja nie piszę, że zrobili to z sadyzmu - tego nie wiem, ale na pewno z głupoty. Jeśli zwierzak ich zaatakował, to niestety z powodu ich zachowania.

Ja właśnie też nie wiem, dlaczego to zrobili. W odróżnieniu od większości tu piszących.

Napisane przez lemoorka

Wybacz ale zdębiałam czytając Twoje wypowiedzi

1. Jeszcze raz to napisze- zwierzęta nie atakuja bezpodstawnie, chyba , że sa wściekłe.
Spotkałam lisa w Tatrach i przez łeb mi nie przeszło a przywale kamienie to ucieknie.Stałam poczekałam, poszedł sobie.
Jak byłam mała doiłam krowe, nie kopneła mnie, bo byłam delikatna.

A teraz posta zasada, która zapewne i Ty znasz - jak psa nie zdenerwujesz to nie ugryzie. JAk zaczniesz tupac nogami to ujada. Niewiarygodne, nieprawdaż?


2. Z tym strumykiem to pośmiałam się i rozpłakałam.Ku woli wyjaśnienia:

- Znowu niewiarygodne, ale niedzwiedzie potrafia sie utzrymac w wodzie- np Taki niedzwiadek w Kanadzie w wielkim strumyku łowi ryby. Jak ten świat zaskakuje

Niedzwiedz nie kot!!!!!!!!

I na koniec strumyk w Dolinie CHochołowskiej jets tak głeboki, że jeydnie małe dziekco może sie utpić. Starego najwyzej moze prad troche przenieśc. Może mała wycieczka do CHochołowskiej?


Najgorsze instynkty- a przy okazji pojawia się zwykła ludzka głupota.Poza tym nikt nie jest doskonały.

Finito

I bardzo dobrze, że zdębiałaś czytając moją wypowiedź - może sprowokuje Cię to do jej przemyślenia.

"Zdenerwować" zwierzę może bardzo wiele czynników - w tym agresywne lub tylko nieodpowiedzialne zachowanie ludzi, poczucie zagrożenia, naruszenia terytorium, zdezorientowanie, zapach itd.
Niewiarygodne, że nie słyszałaś też o przypadkach, gdy nawet nie dzikie zwierzęta, ale właśnie pańskie psy atakują bogu ducha winnych ludzi - bez "winy" człowieka-ofiary.

Co do strumyka to ja akurat miałam na myśli utopienie się niedźwiedzia (a nie, jak chcecie - misia) ogłuszonego kamieniami.
Zresztą okoliczności tego zajścia mogły być różne - o czym już pisałam. Nie wiem. A niezwykłam wydawać wyroków i wyzywać ludzi od oprawców snując plany obdzierania ich ze skóry nie znając faktów.


A w Tatrach bywasz nie tylko Ty.

[Mirianka]

Napisane przez lain

tyle,ze co do krowek i swinek to istnieja przepisy humanitarnego zabijania (nad ktorymi pracuje sie zeby byly przestrzegane). smierc ma byc krotka. na pewno nikt ich nie kamieniuje na smierc, a potem nie topi w potoku.

ja uwazam, ze ci turysci to kompletni pajace. po pierwsze kazdy turysta wybierajacy sie w Tatry powinien sie zaznajomic z tym jak nalezy postepowac w przypadku spotkania niedzwiedzia. gdyby go nie karmili tylko spokojnie sie oddalili to na pewno by nie zaatakowal. z reszta podobno wcale nie jest pewne ze zaatakowal. mogl poprostu natarczywie za nimi isc jak juz mu dawali te kanapki. gdzie tam maly niedzwiadek na szesciu chlopa. a ze byli skonczonymi idiotami... przykre. szkoda misia, ktory musiala zginac taka smiercia.

Napisane przez paulinka3110

A co do samych turystów...Taka sytuacja jak jakis czas temu zdarzały się przypadki smierci turystów/wypadków w górach, bo np. ktoś poszedł "na spacer" w klapkach! Taka sama głupota i bezmyślność jak w przypadku karmienia dzikiego niedźwiedzia!

Dokładnie.
Dlatego mówie ze nie raz słyszy się ze "wypadkowi można było zapobiec"...Ale do niektórych i tak to nie dociera, powiem tak: oki, jak juz bedzie wiadomo dokładnie co się stało i jeśli będzie tak, jak dla mnie jest jaśniejsze na obecną chwilę, wtedy ja osobiście jestem za dużą, bez ustępstw bo ktoś tam wyraził skruchę karę, niech nauczy to coś innych, bo po większości towarzystwa jak tamta szóstka znów spłynie to jak po kaczce i będzie kolejna tragedia.

EDIT ja mówię o kucaniu gdy niedzwiedz jest juz napradwę blisko nas, gdy nawet wycofywanie może na nas zwrócic niepotrzebną jego uwagę.
A takto normalnie to zmiana ścieżki, oczywiście.

[°Alchemia]

Napisane przez myShaczeQ

nawet gdyby zyl nie jesteysmy w stanie

Alchemio, Ty nie jesz i na pewno wiele osob tez. Ale nie uwazasz ze wszytsko jest krotko mowiac bezsensu? nie wierze, ze wszytskoe obronczynie praw zwierzat w tym watku nie jedza miesa. Dla czego mamy dzielic zwierzeta na te do kochania i te do jedzenia? Nie zadziwie sie jesli te tysiace swin krow i czegotam jeszcze CIERPI bardziej niz ten niedziwedz, a tutaj cala masa kobiet robi to samo co oprawcy, chcac ich ukamieniowac, zwlaszcza, ze sprawa nie jest w 1000% jasna, mamy tylko wersje podana przez media.

Świata nie zmienię, ale to nie znaczy, że moge machnąć ręką na jednego niedźwiedzia, bo tysiące krów i świń ginie każdego dnia. A juz tak nawiasem mówiąc, zwierzęta tez zabijają dla mięsa i dlatego jestem w stanie zrozumieć, że człowiek zjada inne zwierzęta. Natomiast bezsensowne ukamienowanie i topienie? ...

[Chii1986]

ja jestem bardzo wyczulona na takie rzeczy, na psy w schroniskach czy właśnie takie historie- to co oni zrobili nie mieści mi się w głowie- głupota czy bestiarstwo..nie wiem... szczerze mówiąc nie bede tu pisać co bym im chetnie zrobiła ... prawda jest taka,że wole ludzi od zwierząt i gdybym miała do wyboru uratować od śmierci człowieka czy zwierze ,gdyby człowiek wisiał nad przepaścią z własnej głupoty i wisiało zwierze to wybrałabym zwierze i tyle. Po prostu zwierze nie jest niczemu winne a człowiek ma rozum..w tym wypadku go nie ma. I nie rozumiem głupich tłumaczeń,że niedźwiadek był agresywny- karmienie bułką niedzwiatka było głupotą, rzucać kamieniami i topić..nikt mi nie powie,że było to w obronie własnej....

[calkiem-spoko]

Napisane przez lemoorka

Niedzwiedz nie kot!!!!!!!!

Kot potrafi pływać.

[samaraelf]

Napisane przez calkiem-spoko

Kot potrafi pływać.

chcoiaż tego nie lubi

[Luba]

Bardzo mi szkoda tego niedzwiedzia, biedne zwierzę.

Ale jednoczesnie, kiedy czytam co niektóre z Was tu piszą to serce we mnie zamiera.

[myShaczeQ]

Napisane przez lain

tyle,ze co do krowek i swinek to istnieja przepisy humanitarnego zabijania (nad ktorymi pracuje sie zeby byly przestrzegane). smierc ma byc krotka. na pewno nikt ich nie kamieniuje na smierc, a potem nie topi w potoku.

Nie, nikt nie kamieniuje krow, ale za to robia duzo gorsze rzeczy. To sa bezwzgledni ludzie traktujacy przedmiotowo zwierzęta. Np wrzucają do urzadzenia ktore mieli, zywe zwierzeta. I uwazasz ze to humanitarne? a moze lepsze od ukamieniowania ?

Napisane przez paulinka3110

A jaka jest różnica między śmiercią "humanitarną" a nie humanitarną. Krowy i świnie są zabijane po to aby je póxniej zjeść!

Dokladnie. Ktos kto naprawde kocha zwierzeta nie rozgranicza je do tych, ktore sie je i tych ktore sie kocha. Tak generalnie rzecz biorac to niedzwiedza tez mogli zjesc jak juz go zabili. Czemu nie? W koncu mieso ma jak kazde inne zwierze.

Napisane przez Aggie125

A ja jem mięso i to w miarę często. Czy to znaczy, że jestem odgórnie zaliczana do osób, które z pałką i kamieniami latają po lasach i borach i tłuką niewinne zwierzęta na śmierć? Mój mąż jest zapalonym myśliwym. A boje wczoraj mieliśmy łzy w oczach i było nam bardzo kiepsko, jak w TV pokazali tego zabitego miśka. Jak leżał zakrwawiony i nieruchomy. To, że ktoś nie jest wegetarianinem nie znaczy, że jest zwolennikiem sadyzmu wobec zwierzaków.

A czy Ci ludzie latali po lasach i borach tlukac niewinne stworzenia notorycznie? nie wydaje mi sie. Czy w ogole jest im uduwodnione, ze zatlukli go z zimna krwia i premedytacja, udajac sie w tym celu w gory? chyba nie. Jaka jest roznica miedzy zabiciem niedziewdzia a zabiciem sarny? Moj dziadek jest mysliwym i duzo razy widzialam takie trupy sarnie. Bardzo, bardzo pdobnie wygladaly. Czy to, ze Twoj maz zabija legalnie jest w porzadku? Przeciez ingeruje w przyrode, przeciez ZABIJA, zabija specjalnie i lata po lesie ze strzelba, polujac na niewinne stworzenia, prawda? nie mozesz zaprzeczyc.

Napisane przez °Alchemia

Świata nie zmienię, ale to nie znaczy, że moge machnąć ręką na jednego niedźwiedzia, bo tysiące krów i świń ginie każdego dnia. A juz tak nawiasem mówiąc, zwierzęta tez zabijają dla mięsa i dlatego jestem w stanie zrozumieć, że człowiek zjada inne zwierzęta. Natomiast bezsensowne ukamienowanie i topienie? ...

A czym jest jeden niedziwedz wobec tysiac krow i swin? Dlaczego nie opalkujemy na forum chociazby jednej krowy? A ludzie maja rozum, nie muszą kierować sie instynktami, zeby zabijać dla jedzenia. Moze i jest to normalne, ze zabija sie zwierzeta dla jedzenia, ale zabijajmy je naprawde humanitarnie, a gina czesto gorzej, niz ten niedzwiedz, duzo gorzej.

Napisane przez Chii1986

ja jestem bardzo wyczulona na takie rzeczy, na psy w schroniskach czy właśnie takie historie- to co oni zrobili nie mieści mi się w głowie- głupota czy bestiarstwo..nie wiem... szczerze mówiąc nie bede tu pisać co bym im chetnie zrobiła ... prawda jest taka,że wole ludzi od zwierząt i gdybym miała do wyboru uratować od śmierci człowieka czy zwierze ,gdyby człowiek wisiał nad przepaścią z własnej głupoty i wisiało zwierze to wybrałabym zwierze i tyle. Po prostu zwierze nie jest niczemu winne a człowiek ma rozum..w tym wypadku go nie ma. I nie rozumiem głupich tłumaczeń,że niedźwiadek był agresywny- karmienie bułką niedzwiatka było głupotą, rzucać kamieniami i topić..nikt mi nie powie,że było to w obronie własnej....

No teraz to chyba przesadzilas . Uratowalabys kota, majac do wyboru jego i swojego TZ? przeciez TZ wisi na galezi z wlasnej glupoty, bo zabraklo mu rozumu. No ludzie, bez przesady, bo pomysle, ze to wszytsko pisane jest pod publiczke forum !

Same przeczycie swoim pogladom. Pominmy juz pochopne wydawanie sadow i odgrazanie sie w stosunku do ludzi, ktorych nie znacie. Zadnej z Was tam nie bylo ! Zadna z Was nie wie co sie tak naprawde stalo ! gdyby sprawa byla jednoznaczna prokuratura juz dawno postwilaby zarzuty !

[Chii1986]

dubel

[Chii1986]

Napisane przez myShaczeQ

Nie, nikt nie kamieniuje krow, ale za to robia duzo gorsze rzeczy. To sa bezwzgledni ludzie traktujacy przedmiotowo zwierzęta. Np wrzucają do urzadzenia ktore mieli, zywe zwierzeta. I uwazasz ze to humanitarne? a moze lepsze od ukamieniowania ?




Dokladnie. Ktos kto naprawde kocha zwierzeta nie rozgranicza je do tych, ktore sie je i tych ktore sie kocha. Tak generalnie rzecz biorac to niedzwiedza tez mogli zjesc jak juz go zabili. Czemu nie? W koncu mieso ma jak kazde inne zwierze.



A czy Ci ludzie latali po lasach i borach tlukac niewinne stworzenia notorycznie? nie wydaje mi sie. Czy w ogole jest im uduwodnione, ze zatlukli go z zimna krwia i premedytacja, udajac sie w tym celu w gory? chyba nie. Jaka jest roznica miedzy zabiciem niedziewdzia a zabiciem sarny? Moj dziadek jest mysliwym i duzo razy widzialam takie trupy sarnie. Bardzo, bardzo pdobnie wygladaly. Czy to, ze Twoj maz zabija legalnie jest w porzadku? Przeciez ingeruje w przyrode, przeciez ZABIJA, zabija specjalnie i lata po lesie ze strzelba, polujac na niewinne stworzenia, prawda? nie mozesz zaprzeczyc.



A czym jest jeden niedziwedz wobec tysiac krow i swin? Dlaczego nie opalkujemy na forum chociazby jednej krowy? A ludzie maja rozum, nie muszą kierować sie instynktami, zeby zabijać dla jedzenia. Moze i jest to normalne, ze zabija sie zwierzeta dla jedzenia, ale zabijajmy je naprawde humanitarnie, a gina czesto gorzej, niz ten niedzwiedz, duzo gorzej.



No teraz to chyba przesadzilas . Uratowalabys kota, majac do wyboru jego i swojego TZ? przeciez TZ wisi na galezi z wlasnej glupoty, bo zabraklo mu rozumu. No ludzie, bez przesady, bo pomysle, ze to wszytsko pisane jest pod publiczke forum !

Same przeczycie swoim pogladom. Pominmy juz pochopne wydawanie sadow i odgrazanie sie w stosunku do ludzi, ktorych nie znacie. Zadnej z Was tam nie bylo ! Zadna z Was nie wie co sie tak naprawde stalo ! gdyby sprawa byla jednoznaczna prokuratura juz dawno postwilaby zarzuty !

nie pisałam o Tżcie tylko obcej osobie, która zrobiła coś z głupoty,nieodpowiedzialno ści... - nie mówie tu o przypadkowym potknieciu tylko o takich własnie turystach co to idą w góry w klapkach...wiem,że moje poglądy na ten temat są kontrowersyjne ale nie zmienie ich i mogę pisać na forum, bo to moje prywatne zdanie. Mam takie podejście-tak samo jakbym miała dać pieniadze do wyboru-na schronisko czy na dom dla biednych ludzi -wybrałabym schronisko bo zwierzeta nie mają wpływu na swoją sytuacje a ludzie chociaż czesto nie są winni swojemu losowi to chyba mają jednak wiecej możlwiości decydowania o sobie niż zwierzeta.

co do tego,że sprawa nie jest jednoznaczna... no coż dla mnie jest -ludzie którzy naprawde znają zachowania niedzwiedzi wiedzą,że ten niedzwiadek NIE MÓGŁ ich sam pierwszy zaatakować, poza tym Oni karmili go nbułką wiec sami sprowokowali sytuacje, po trzecie były ślady na śniegu że miś stał spokojnie,nie biegał obok nich to oni go sporowokowali, po czwarte-nawet gdyby, co nie jest możliwe,ich zaatakował to czy musieli go topić skoro leżał już bezbronny obrzucony kamieniami? Dla mnie sprawa jest jasna. Ale niestety nie dla naszej prokuratury... co to nawet nie wie co się w naszych schroniskach dzieje: że hycle łapią psy dla kasy (nawet te w obrożach latające luzem) a potem w nocy po prostu się je wynosi ze schroniska i zabija lub zakopuje żywcem...

a i jeszcze jedno..jak pies zagryzie człowieka bo został źle wychowany przez właściciela to psa sie usypia,chociaż nie jest niczemu winny... a jak człowiek zakatuje niedźwiadka to ludzie się zastanawiajśą jak do tego doszło,czy to alby nie wypadek... smutne...i przerażające.

[Maniwa]

To prawda, że nic nie tłumaczy zachowania tych ludzi. Ale dziewczyny, naprawdę przesadzacie. Ja w okresie swojego buntu młodzieńczego byłam wegetarianką i głosiłam hasła, że wstyd mi być człowiekiem, ale jak czytam, że wybór między ratowaniem zwierzęcia a człowieka jest dla Was dziś tak strasznie oczywisty, patrzę na to z poprawką, bo wiem, że w faktycznej sytuacji żadna z Was nie zastanawiała się, tylko biegła z pomocą człowiekowi. Bo człowiek popełnia błędy i to straszne, są momenty kiedy kieruje nimi niewiadomego pochodzenia instynkt, nie będący już sprawą o przetrwanie.
Kara musi być.
carolinascotties parę stron wcześniej mówiłaś coś o liście, w którym można domagać się wysokiej kary dla sprawców. To jest dobry pomysł, zanikł gdzieś w tej rozmowie, ale sądzę, że powinniśmy pomyśleć nad tym. Jak uważasz, co zrobić? do kogo napisać? Wizażanki na pewno się zmobilizują i pomogą... Potrzebne będzie tylko wyjaśnienie całego zajścia i zarzuty od prokuratury.






Mieszkam blisko Zakopanego, góry to mój drugi dom. Cepry są tutaj okrągły rok, tu nie ma sezonów i gdybym zapytała na szlaku takiego turystę o zasady, prawa, okazy chornione itp nie wiem, który mógłby o tym pogadać. Niestety. Ale Zakopane nie może im zamknąć drogi bo z nich żyje. I kółko się zamyka

[Mirianka]

Napisane przez Luba

Bardzo mi szkoda tego niedzwiedzia, biedne zwierzę.

Ale jednoczesnie, kiedy czytam co niektóre z Was tu piszą to serce we mnie zamiera.

Luba ja powoli odczuwam to samo...
Mam zdanie jakie mam, ostrzejsze w takich wypadkach, ale nie piszmy prosze o sytuacjach "nad przepaścią: czy innym "obdarciu ze skóry"...

[Aggie125]

Napisane przez myShaczeQ

Czy to, ze Twoj maz zabija legalnie jest w porzadku? Przeciez ingeruje w przyrode, przeciez ZABIJA, zabija specjalnie i lata po lesie ze strzelba, polujac na niewinne stworzenia, prawda? nie mozesz zaprzeczyc.

Nie zaprzeczam. Jest jednak różnica między legalnym odstrzeleniem szkodnika, który pojawił się na stawach rybackich, a ukamieniowaniu zwierzaka. Poza tym ZABIJANIE, jak to określiłaś, jest też pewnym prawem natury. Jedne gatunki od wieków zabijały inne, by przeżyć. Tak został stworzony łańcuch pokarmowy i dlatego nie uważam legalnego i rozsądnego myślistwa za zabijanie czy makabrę. O ile nie jest to polowanie typu kłusownictwo, gdzie zastawia sie wnyki, które urzynają zwierzęciu łapy.

Zresztą to, że ci ludzie nie kamieniują zwierząt regularnie, nie ma tu większego znaczenia - wystarczy, że zrobili to raz. O jeden raz za dużo.

[Chii1986]

Napisane przez Aggie125

Nie zaprzeczam. Jest jednak różnica między legalnym odstrzeleniem szkodnika, który pojawił się na stawach rybackich, a ukamieniowaniu zwierzaka. Poza tym ZABIJANIE, jak to określiłaś, jest też pewnym prawem natury. Jedne gatunki od wieków zabijały inne, by przeżyć. Tak został stworzony łańcuch pokarmowy i dlatego nie uważam legalnego i rozsądnego myślistwa za zabijanie czy makabrę. O ile nie jest to polowanie typu kłusownictwo, gdzie zastawia sie wnyki, które urzynają zwierzęciu łapy.

Zresztą to, że ci ludzie nie kamieniują zwierząt regularnie, nie ma tu większego znaczenia - wystarczy, że zrobili to raz. O jeden raz za dużo.

Racja, chyba nie wszysycy rozumieją,że zabijanie dla jedzenia, zabijanie by przeżyć czy jedzienie mięsa jest czym innym niż ukamieniowanie i utopienie niedźwiadka od tak sobie... jak ktoś nie widzi różnicy to ja nie wiem

[myShaczeQ]

Napisane przez Aggie125

Nie zaprzeczam. Jest jednak różnica między legalnym odstrzeleniem szkodnika, który pojawił się na stawach rybackich, a ukamieniowaniu zwierzaka. Poza tym ZABIJANIE, jak to określiłaś, jest też pewnym prawem natury. Jedne gatunki od wieków zabijały inne, by przeżyć. Tak został stworzony łańcuch pokarmowy i dlatego nie uważam legalnego i rozsądnego myślistwa za zabijanie czy makabrę. O ile nie jest to polowanie typu kłusownictwo, gdzie zastawia sie wnyki, które urzynają zwierzęciu łapy.

Zresztą to, że ci ludzie nie kamieniują zwierząt regularnie, nie ma tu większego znaczenia - wystarczy, że zrobili to raz. O jeden raz za dużo.

ale sarny nie sa szkodnikami, dziki nie sa szkodnikami. A zapaleni mysliwi nie poluja przeciez na wiewiorki. Pozatym kazdy szkodnik jest potrzebny. takie sa prawa natury, bo po cos tego szkodnika stworzyla. Twoj maz nie zabija bo musi jesc, zabija jak moj dziadek, dla zabawy, dla przyjemnosci, zabija, zeby zabic. Ty to wiesz i jak to wiem. Mysliwi czesto gesto nawet nie jedza tego co upoluja. Nie potrafisz mi logicznie wytlumaczyc postepowania Twojego męża. Nie ma w pojeciu moralnym zabicia legalnego i nielegalnego. Ci ludzie ZABILI niedziwedzia tak jak Twoj maz ZABIJA sarny i nie ma dla niego wytlumaczenia. Ja to wiem i Ty to wiesz. Moze Ci ludzie zabili go z glupoty, ale Twoj maz zabija umyslnie. I teraz zasanowmy sie kto jest gorszy? bo w świetle prawa wiadomo. Ci ludzie popelnili wykroczenie, a Twoj mąż zajmuje sie tym legalnie.

[Luba]

Napisane przez Chii1986

nie pisałam o Tżcie tylko obcej osobie, która zrobiła coś z głupoty,nieodpowiedzialno ści... - nie mówie tu o przypadkowym potknieciu tylko o takich własnie turystach co to idą w góry w klapkach...wiem,że moje poglądy na ten temat są kontrowersyjne ale nie zmienie ich i mogę pisać na forum, bo to moje prywatne zdanie.

A czym się różni Twój TŻ od innego człowieka? Ten inny, obcy, także może byc czyims Tżtem, ojcem, dzieckiem...

Zawsze i wszędzie wiesz jak postępować? A jesli kiedys pojedziesz nad wodę i zaczniesz tonąć? Ty albo Twój Tż, Twoje dziecko?
I nikt Cię nie uratuje, bo sama wlazłas do wody i sama jestes sobie winna.


Tak naprawdę nie biorę na poważnie tych wszystkich deklaracji ale naprawde źle się to czyta i napawa mnie pesymizmem myśl, że na takim świecie żyją moje dzieci.

[Aggie125]

Napisane przez myShaczeQ

Pozatym kazdy szkodnik jest potrzebny. takie sa prawa natury, bo po cos tego szkodnika stworzyla.
Czaple na stawach rybackich są uważane za szkodniki, ponieważ wyjadają ryby. Poza stawami nikt do nich nie strzela.
Nie potrafisz mi logicznie wytlumaczyc postepowania Twojego męża.
Być może nie potrafię Ci tego wytłumaczyć, bo masz swoje zdanie i nie chcesz go zmieniać. Przedstawiłam tylko swój punkt widzenia i nie oczekuję, że przekonam Cię do niego.
Nie ma w pojeciu moralnym zabicia legalnego i nielegalnego. Ci ludzie ZABILI niedziwedzia tak jak Twoj maz ZABIJA sarny i nie ma dla niego wytlumaczenia. Ja to wiem i Ty to wiesz. Moze Ci ludzie zabili go z glupoty, ale Twoj maz zabija umyslnie. I teraz zasanowmy sie kto jest gorszy? bo w świetle prawa wiadomo. Ci ludzie popelnili wykroczenie, a Twoj mąż zajmuje sie tym legalnie.

Jest wytłumaczenie. Mój mąż uprawia legalne myślistwo. A kto jest gorszy - myśliwy, który jednym strzałem zabija na miejscu szkodnika czy nawet niech Ci będzie, sarnę lub dzika - czy ludzie, którzy kamieniuję niedźwiadka, aby ten skonał w męczarniach?

[myShaczeQ]

Napisane przez Aggie125

Jest wytłumaczenie. Mój mąż uprawia legalne myślistwo. A kto jest gorszy - myśliwy, który jednym strzałem zabija na miejscu szkodnika czy nawet niech Ci będzie, sarnę lub dzika - czy ludzie, którzy kamieniuję niedźwiadka, aby ten skonał w męczarniach?

mysliwy, bo robi to dla zabawy, dla przyjemnosci i dla wlasnego kaprysu. proste. Znam myslistwo od podszewki tak samo jak Ty i nie powiesz mi, ze to jest w porzadku. Nie zawsze zwierze pada za 1 strzalem. Czesto sie meczy i cierpi zanim umrze. To ze cos jes legalne nie znaczy ze jest dobre. Powtarzam, Ci ludzie zrobili to z glupoty, moze z obroni koniecznej, nawet jesli na to nie wyglada, czy Twoj maz musi sie bronic przed szkodnikiem w postaci sarny? I jak to sie dzieje ze placze po niedzwiedzu a zaraz idzie i zabija? Nie zaslaniaj sie prosze szkodnikami, bo nie na szkodniki poluja zapaleni mysliwi. Tylko na sarny i dziki, ja to wiem i Ty to doskonale wiesz.

[Aggie125]

Napisane przez myShaczeQ

czy Twoj maz musi sie bronic przed szkodnikiem w postaci sarny? I jak to sie dzieje ze placze po niedzwiedzu a zaraz idzie i zabija? Nie zaslaniaj sie prosze szkodnikami, bo nie na szkodniki poluja zapaleni mysliwi. Tylko na sarny i dziki, ja to wiem i Ty to doskonale wiesz.

Po pierwsze, polowanie na sarny to nie jest polowanie na szkodniki.
Po drugie, ja doskonale wiem, na co poluje mój mąż, ale pisząc, że "tylko na sarny i dziki" to obawiam się, że Ty tego nie wiesz. Zresztą skąd masz to wiedzieć?

Tak w ogóle to temat schodzi na dyskusje o myślistwie - za czy przeciw.

[lain]

Napisane przez paulinka3110

A jaka jest różnica między śmiercią "humanitarną" a nie humanitarną.

smierc humanitarna jest szybka i w miare bezbolesna. smierc niehumanitarna jest dluga, meczaca i bardzo bolesna (np. ukamieniowanie).
jest roznica pomiedzy zabijaniem hodowlanych krow i swin zeby je zjesc, a bezsensownym wymeczeniem na smierc malego niedzwiadka (a niedzwiedzie sa pod ochrona...). przynajmniej ja taka roznice widze. i zeby nie bylo - nie kocham wszystkich zwierzat. niektorych nawet nie lubie wiec prosze mnie przypadkiem o hipokryzje nie oskarzac.

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez myShaczeQ

mysliwy, bo robi to dla zabawy, dla przyjemnosci i dla wlasnego kaprysu. proste. Znam myslistwo od podszewki tak samo jak Ty

Jeśli znasz to wiesz, że odstrzał saren i dzików jest robiony dlatego, że brak jest naturalnych wrogów - drapieżników. I wiesz, że określony teren może wyżywić tylko określoną ilość zwierząt. Dlatego nadleśnictwa określają w okresie polowań liczbę zwierząt do odstrzału, żeby mogła pozostać ilość zwierząt, która wyzywi się z danego terenu - z czego myśliwi są rozliczani. Mówię o MYŚLIWYCH, nie o kłusownikach, których leśniczy i myśliwi zwalczają.
Wiesz też zapewne, że myśliwi poza polowaniami również pomagają w utrzymaniu lasów i dokarmianiu zwierząt zimą, jeśli jest taka potrzeba.

[bLonD_bEjBe]

ale cyrk no ja tu o bajeczce a wy o klusownictwie...
Skoro myslistwo jest takie zle, to czemu jest legalne???
Tak jak dziewczyny pisaly jest roznica miedzy myslistwem, a ukamieniowaniem(bestialsk o) niedzwiedzia.

A jesli chodzi o humanitarne zabijanie w rzezniach to ja bym sie klocila...Tzn jak widzialam kiedys te swinie w telewizji jak jedna zywa rzucili na rozgrzana(goraca) blache..to az mi sie slabo zrobilo...
Poza tym jest wiele gorszych rzeczy na calym swiecie i pomyslec o tym niz zastanawiac sie czy myslistwo jest czym zlym np. W Chinach jest taka restauracja, ze klienta podaje sie zywa malpe w klatce, ktorej klient zjada mozg.

[lain]

Napisane przez bLonD_bEjBe

A jesli chodzi o humanitarne zabijanie w rzezniach to ja bym sie klocila...Tzn jak widzialam kiedys te swinie w telewizji jak jedna zywa rzucili na rozgrzana(goraca) blache..to az mi sie slabo zrobilo...

i dlatego nalezy dzialac, zeby przepisy byly przestrzegane, a smierc w rzezniach humanitarna
za to bezsensowne jest wg mnie porownywanie zamordowania tatrzanskiego misia z ubojem zwierzat zeby bylo co jesc.

[myShaczeQ]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Jeśli znasz to wiesz, że odstrzał saren i dzików jest robiony dlatego, że brak jest naturalnych wrogów - drapieżników. I wiesz, że określony teren może wyżywić tylko określoną ilość zwierząt. Dlatego nadleśnictwa określają w okresie polowań liczbę zwierząt do odstrzału, żeby mogła pozostać ilość zwierząt, która wyzywi się z danego terenu - z czego myśliwi są rozliczani. Mówię o MYŚLIWYCH, nie o kłusownikach, których leśniczy i myśliwi zwalczają.
Wiesz też zapewne, że myśliwi poza polowaniami również pomagają w utrzymaniu lasów i dokarmianiu zwierząt zimą, jeśli jest taka potrzeba.

Tak, wiem. Chodzilo mi raczej o to jak ktos moze plakac za jednym zwierzakiem a potem zabic drugie? Jaki to ma sens? Albo kochamy wszytskie, albo nie kochamy w ogole. Zabicie jest zabiciem, w dobrej czy zlej wierze.

[carolinascotties]

Napisane przez Maniwa

carolinascotties parę stron wcześniej mówiłaś coś o liście, w którym można domagać się wysokiej kary dla sprawców. To jest dobry pomysł, zanikł gdzieś w tej rozmowie, ale sądzę, że powinniśmy pomyśleć nad tym. Jak uważasz, co zrobić? do kogo napisać? Wizażanki na pewno się zmobilizują i pomogą... Potrzebne będzie tylko wyjaśnienie całego zajścia i zarzuty od prokuratury.

zastanawiam się - która komenda prowadzi sprawę... może by tak do Komendanta...a może najpierw zadzwonić do Tatrzańskiego Parku Narodowego - co Wy na to?

[bLonD_bEjBe]

Napisane przez lain

i dlatego nalezy dzialac, zeby przepisy byly przestrzegane, a smierc w rzezniach humanitarna
za to bezsensowne jest wg mnie porownywanie zamordowania tatrzanskiego misia z ubojem zwierzat zeby bylo co jesc.

Pewnie, zajac sie sprawami, ktore wg prawa sa zle i niehumanitarne. W koncu nie po to sa ustawy, zeby tylko sobie byly.

Nie rozumiem tez dlaczego w tym temacie jest mowa o wegetarianizmie. Rozumiem, ze to bunt przeciwko zabijaniu zwierzat w sposob nienalezyty, ale to nie ma akurat nic do tego wypadku w Tatrach. ( oni nie chcieli go zjesc)
Karac sadystow za wszystkie najgorsze zachowania ludzkie, skrajne, nie do pomyslenia jest przeciez podpalanie zywych zwierzat(psow, kotow, krow) dla rozrywki. O wlasnie jest roznica miedzy podpaleniem krowy( i tak zginie) a zabijaniem w ubojni.( mimo, ze nie wszystkie postepuja nalezycie)